Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 23 listopada 1995 r.
III SW 267/95
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Janusz
Łętowski, SN Stefania Szymańska,
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 1995 r. na posiedzeniu
niejawnym, sprawy wniesionej przez Włodzimierza K., dotyczącej wyboru Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej
p o s t a n o w i ł :
stwierdzić, że pismo Włodzimierza K. z dnia 19 listopada 1995 r. nie jest
protestem przeciwko wyborowi Prezydenta w rozumieniu art. 72 ust. 1 ustawy z
dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U.
Nr 67, poz. 398 ze zm.).
U z a s a d n i e n i e
W dniu 22 listopada 1995 r. do Sądu Najwyższego wpłynęło pismo Włodzimierza
K. z dnia 19 listopada 1995 r. nazwane "protest przeciwko złamaniu zakazu agitacji
wyborczej w dniu 19 listopada 1995 r.". Składający pismo zarzucił w nim m.in., że w
dniu 19 listopada 1995 r. w osiedlu im. Stefana Batorego w Łodzi do drzwi mieszkań
włożono ulotkę agitującą przeciwko wyborowi Aleksandra Kwaśniewskiego na
Prezydenta. Ulotka ta zawierała treści mające poniżyć kandydata w oczach opinii
publicznej, a została rozpowszechniona w dużym nakładzie. Składający pismo
stwierdził, że niektórzy wyborcy uwierzyli w treść tej ulotki i pod jej wpływem
zrezygnowali z głosowania na Aleksandra Kwaśniewskiego.
Sąd Najwyższy zważył, że zgodnie z art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 27 września
1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 67, poz. 398 ze zm.)
przeciwko wyborowi Prezydenta może być wniesiony protest z powodu naruszenia
przepisów tej ustawy albo z powodu dopuszczenia się przestępstwa przeciwko wybo-
rom, jeżeli to naruszenie lub przestępstwo mogło wywrzeć wpływ na wynik wyborów. Z
przepisu tego wynika, że protest może być złożony "przeciwko wyborowi Prezydenta".
Jest to więc dopuszczalne dopiero po dokonanym wyborze konkretnej osoby na urząd
Prezydenta i podaniu tego do publicznej wiadomości w formie obwieszczenia przez
Państwową Komisję Wyborczą. Prowadzi to do wniosku, że pisma kierowane do Sądu
Najwyższego, a sporządzone przed obwieszczeniem o dokonanym wyborze Prezy-
denta, choćby nadano im formę protestu wyborczego i choćby zawierały one zarzuty
naruszenia ustawy z dnia 27 września 1990 r. lub popełnienia przestępstwa, nie mogą
być uznane za protest przeciwko wyborowi Prezydenta w rozumieniu art. 72 ust. 1 cyt.
ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Za
protest w powołanym rozumieniu nie może być także uznane pismo, które nie zawiera
wniosku o unieważnienie wyboru konkretnego kandydata na Prezydenta, po otrzymaniu
przez niego większej liczby ważnie oddanych głosów w drugiej turze głosowania. Z
pisma Włodzimierza K. wynika, że zgłaszając zarzuty dotyczące naruszenia przepisów
ustawy z dnia 27 września 1995 r. składający bynajmniej nie zmierzał do unieważnienia
wyboru Aleksandra Kwaśniewskiego na urząd Prezydenta. Wręcz odwrotnie, składający
pismo uważa, że gdyby nie nastąpiło naruszenie przepisów ustawy z dnia 27 września
1995 r., to Aleksander Kwaśniewski otrzymałby jeszcze większą liczbę głosów.
Wobec powyższego pismo Włodzimierza K. z dnia 19 listopada 1995 r. nie
mogło być uznane za protest przeciwko wyborowi Aleksandra Kwaśniewskiego na
urząd Prezydenta i nie mogło otrzymać dalszego biegu zgodnie z ustawą z dnia 27
września 1990 r. Sąd Najwyższy orzekł więc jak w sentencji, nie nadając temu pismu
dalszego biegu.
========================================