Pełny tekst orzeczenia

Uchwała Składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 23 maja 1996 r.
II UZP 22/95
Przewodniczący SSN: Teresa Romer (sprawozdawca), Sędziowie SN: Teresa
Flemming-Kulesza, Józef Iwulski, Kazimierz Jaśkowski, Andrzej Kijowski, Jerzy Kuźniar,
Walerian Sanetra,
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Witolda Bryndy, w sprawie z wniosku
Janiny Ś. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. o jednorazowe
odszkodowanie, po rozpoznaniu w dniu 23 maja 1996 r. zagadnienia prawnego
przekazanego przez skład trzech sędziów Sądu Najwyższego postanowieniem z dnia
19 października 1995 r., [...]:
"Czy Powszechna Spółdzielnia Spożywców "Społem" może być po dniu 4 lipca
1993 r. traktowana jako uspołeczniony zakład pracy w rozumieniu art. 32 ust. 1 pkt 1
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych (Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.)?"
p o d j ą ł następującą uchwałę:
Powszechna Spółdzielnia Spożywców "Społem" nie jest uspołecznionym
zakładem pracy w rozumieniu art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r.
o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity
tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.).
U z a s a d n i e n i e
Przedstawione przez skład trzech sędziów Sądu Najwyższego powiększonemu
składowi Sądu Najwyższego zagadnienie prawne przytoczone w sentencji uchwały
powstało na tle następującego stanu faktycznego.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił Janinie Ś., zatrudnionej
w PSS "Społem" w J., jednorazowego odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu
powstałego wskutek wypadku przy pracy, któremu uległa 23 stycznia 1995 r. Podstawą
odmowy było stwierdzenie przez organ rentowy, wbrew treści protokołu
powypadkowego, że zdarzenie powodujące uszczerbek na zdrowiu wnioskodawczyni
nie było wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 6 ustawy z 12 czerwca 1975 r. o
świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.
U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm).
W odwołaniu wniesionym do Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w R. Janina Ś. zakwestionowała prawo ZUS do oceny ustaleń protokołu
powypadkowego sporządzonego przez zakład pracy, w którym uznano, że uległa
wypadkowi przy pracy. Według wnioskodawczyni organ rentowy nie był uprawniony do
kontroli ustaleń protokołu powypadkowego.
Organ rentowy zakwestionował treść protokołu, ponieważ zdarzenie, które wy-
wołało uszczerbek zdrowia nie zostało zgłoszone niezwłocznie, lecz dopiero po upływie
5 dni. ZUS podkreślił, że jako płatnik świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób
zawodowych, jest uprawniony do kontroli okoliczności zdarzenia przed skierowaniem
osoby starającej się o jednorazowe odszkodowanie na badanie lekarskie celem
ustalenia procentu uszczerbku na zdrowiu. Postanowieniem z 4 kwietnia 1995 r. Sąd
uchylił zaskarżoną decyzję i przekazał sprawę obwodowej komisji do spraw inwalidztwa
i zatrudnienia dla ustalenia, czy i jaki procent uszczerbku na zdrowiu występuje u
wnioskodawczyni w wyniku wypadku.W ocenie Sądu orzeczenie komisji lekarskiej
powinno stanowić podstawę do wypłacenia przez zakład pracy jednorazowego
odszkodowania z tytułu następstw wypadku przy pracy.
W zażaleniu na to postanowienie ZUS domagał się jego zmiany lub uchylenia
jako niezgodnego z aktualnie obowiązującymi przepisami. W uzasadnieniu zażalenia
ZUS podał, że PSS "Społem" nie jest uspołecznionym zakładem pracy i dlatego organ
rentowy, a nie zakład pracy jest obowiązany do ewentualnego wypłacenia jedno-
razowego odszkodowania z tytułu następstw wypadku. ZUS uznał, że jest płatnikiem
jednorazowego odszkodowania ponieważ z dniem 5 lipca 1993 r. weszła w życie
ustawa o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 11, poz. 50) uznająca spółdzielcze i
społeczne zakłady pracy za nieuspołecznione. W konsekwencji, jako ewentualny płatnik
odszkodowania, ZUS może dokonać oceny charakteru prawnego zdarzenia.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie rozpatrując to zażalenie doszedł do wniosku, że w
sprawie występują poważne wątpliwości prawne i przedstawił w trybie art. 391 k.p.c.
Sądowi Najwyższemu następujące zagadnienie prawne: "czy Powszechna Spółdzielnia
Spożywców "Społem" może być traktowana jako nieuspołeczniony zakład pracy w
rozumieniu art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych". W toku postępowania przed Sądem
Najwyższym w składzie trzech sędziów, pełnomocnik ZUS podtrzymał stanowisko
reprezentowane dotąd przez organ rentowy .
Dla poparcia swojego stanowiska pełnomocnik organu rentowego powołał się na
uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 1994 r., II UZP
15/94 (OSNAPiUS 1994 Nr 8 poz. 131) oraz nowelizację art. 3 ustawy z dnia 16
września 1982 r. Prawo spółdzielcze (Dz. U. Nr 30, poz. 220 ze zm.), dokonaną ustawą
z dnia 7 lipca 1994 r. o zmianie ustawy Prawo spółdzielcze oraz o zmianie niektórych
ustaw (Dz. U. Nr 90, poz. 419).
Prokurator zajął odmienne stanowisko. Jego zdaniem PSS "Społem" może być
nadal traktowana jako uspołeczniony zakład pracy w rozumieniu art. 32 ust. 1 pkt 1
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy (...)
Prokurator odwołał się do dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego, z którego
wynika, że pojęcie uspołeczniony zakład pracy nadal obowiązuje w prawie pracy i w
prawie ubezpieczeń społecznych mimo zmian ustawowych w innych dziedzinach
prawa, posługujących się pojęciem "jednostka gospodarki uspołecznionej".
Po zapoznaniu się z rozbieżnymi stanowiskami stron Sąd Najwyższy przedstawił
podane w sentencji uchwały zagadnienie prawne składowi siedmiu sędziów. Sąd
Najwyższy w uzasadnieniu zagadnienia prawnego zaakcentował, że dotąd w sprawie
pojęcia uspołecznionego i nieuspołecznionego zakładu pracy reprezentowano w
orzecznictwie konsekwentną i logiczną linię.
Czasowe ramy uchwały z dnia 30 czerwca 1994 r., II UZP 15/94 były uzasad-
nione stanem faktycznym przedstawionego zagadnienia. W uchwale tej podkreślono,
że pojęcie uspołecznionego i nie uspołecznionego zakładu pracy zachowane zostało
nadal w prawie pracy i w prawie ubezpieczeń społecznych. Pojęcia te utrzymano w
przepisach pomimo zmian w zakresie form własności, wprowadzonych zarówno
nowelizacją Konstytucji w 1989 r., jak i kodeksu cywilnego w 1990 r. Świadczenia z
ubezpieczenia społecznego nie są, podkreślano w uzasadnieniu zagadnienia,
świadczeniami cywilnoprawnymi, a prawo ubezpieczeń społecznych stanowi odrębny
dział prawa. Zachowane w prawie ubezpieczeń społecznych i w prawie pracy pojęcie
"uspołeczniony zakład pracy" nie jest tożsame z pojęciem jednostki gospodarki
uspołecznionej. "Uspołeczniony zakład pracy" to pojęcie szersze niż j.g.u.
Każda jednostka gospodarki uspołecznionej była równocześnie uspołecznionym
zakładem pracy, lecz nie każdy uspołeczniony zakład pracy był j.g.u. W konsekwencji
Sąd Najwyższy w dotychczasowych orzeczeniach przyjmował, że zmiana kodeksu
cywilnego polegająca na wyeliminowaniu pojęcia jednostki gospodarki uspołecznionej
nie powinna wywierać bezpośredniego wpływu na przepisy prawa ubezpieczeń
społecznych zawierające pojęcie "uspołeczniony zakład pracy". Wobec niespójności
między prawem ubezpieczeń społecznych a kodeksem cywilnym, do jakiej doszło w
konsekwencji uchylenia przepisów art. 126-135 k.c. określających formy własności oraz
wyeliminowania pojęcia j.g.u., to przepisy finansowo-podatkowe powinny być
wskazówką interpretacyjną.
W uzasadnieniu przedstawionego zagadnienia podkreślono, że Sąd Najwyższy
w uchwale II UZP 15/94 zaakcentował, iż o typie i formie własności nie rozstrzyga jakaś
jej immanentna właściwość, ale rodzaj i charakter podmiotu, któremu ona przysługuje.
Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że w uchwale II UZP 15/94 podkreślono, iż
własność społeczna w sensie ogólnym przysługuje podmiotom społecznym. Dlatego też
dla oceny, czy mamy do czynienia z własnością społeczną trzeba wcześniej zbadać,
czy dana jednostka organizacyjna ma cechy podmiotu zaliczanego do organizmów
uważanych za społeczne. W razie wątpliwości powinien rozstrzygać społeczny
charakter i cel ich działania.
Takie samo stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z 6 września 1994 r.,
II UZP 18/94 (OSNAPiUS 1995 Nr 3 poz. 37), uznającej za uspołeczniony zakład pracy
organizację spółdzielczą - GS "Samopomoc Chłopską" .
Żadna z tych uchwał jednak nie pozwala na przyjęcie jednoznacznego stano-
wiska, że po dniu 4 lipca 1993 r., po dniu wejścia w życie ustawy o podatku od towarów
i usług, wszystkie spółdzielnie stały się nie uspołecznionymi zakładami pracy. Zwrócono
też uwagę na brak definicji uspołecznionego zakładu pracy.
Definicji tej nie zawiera ani prawo pracy ani prawo ubezpieczeń społecznych. W
uchwale II PZP 5/94 (OSNAPiUS 1995 Nr 19 poz. 237)Sąd Najwyższy zaznaczył, że
nie można wyprowadzić definicji "uspołeczniony zakład pracy" z przepisów prawa pracy
odnoszących się do uspołecznionych i nie uspołecznionych zakładów pracy, ani też
dokonać precyzyjnego rozgraniczenia między uspołecznionym a nie uspołecznionym
zakładem pracy. Na podstawie art. 3 k.p. usprawiedliwiona jest teza, że uspo-
łecznionym zakładem pracy pozostaje przedsiębiorstwo państwowe, urząd lub inna
państwowa jednostka organizacyjna, spółdzielnia, organizacja społeczna. Przed
nowelizacją kodeksu cywilnego w 1990 r. przyjmowano w literaturze dotyczącej tego
zagadnienia, że kryterium decydującym o uspołecznieniu jest typ środków produkcji , na
których oparta jest działalność zakładu pracy, a także charakter tej działalności, cel oraz
podział pożytków.
Sąd Najwyższy podzielił pogląd Sądu Apelacyjnego, że skoro aktualnie obo-
wiązujące przepisy konstytucyjne upoważniają do wyodrębnienia trzech rodzajów włas-
ności: państwowej, komunalnej i osobistej, to własność spółdzielcza nie mieści się w
żadnym z tych rodzajów własności.
Sąd Najwyższy uznał, że pewną wskazówką interpretacyjną może być treść art.
3 ustawy Prawo spółdzielcze, po nowelizacji tej ustawy dokonanej w dniu 7 lipca 1994 r.
Przepis ten stanowi, iż majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków.
Oznacza to, że dysponentem tego majątku jest spółdzielnia tak długo, jak istnieje.
Prywatność majątku ma znaczenie dopiero po zakończeniu działalności spółdzielni (art.
125 § 3 i 5 ustawy).
Nawiązując ponownie do uzasadnienia uchwały II PZP 5/94 Sąd Najwyższy
wskazał, że wyliczenie zakładów pracy zawarte w art. 3 k.p. jest nie tylko niewyczer-
pujące, ale wręcz anachroniczne, a typ własności środków produkcji nie może być
uznany za jedyne kryterium odróżniające uspołeczniony zakład pracy od zakładu nie
uspołecznionego.
Poza rodzajem własności, do innych cech jednostek organizacyjnych uważanych
za uspołecznione należy charakter i cel ich działalności, a także funkcja socjalna
zakładu. W ocenie Sądu Najwyższego uzasadniony wydaje się zaprezentowany przez
prokuratora pogląd, że pomimo usunięcia z ustawodawstwa pojęcia "jednostka
gospodarki uspołecznionej" oraz przy braku możliwości przypisania rozstrzygającego
charakteru samej formie własności, PSS "Społem" jest nadal zakładem uspołecznio-
nym. Za takim stanowiskiem przemawiają stosunki łączące spółdzielnię z jej członkami
wynikające z wzajemnych praw i obowiązków unormowanych w prawie spółdzielczym.
Równocześnie w uzasadnieniu zagadnienia Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że
powstanie i rozwój światowego ruchu spółdzielczego, związane były z ideą i próbą
przeciwstawienia się skutkom rozwoju gospodarki opartej na kapitale prywatnym i dą-
żeniem do polepszenia swojej indywidualnej sytuacji materialnej przez zrzeszenie się i
pracę w określonej społeczności. Widać w tym wyraźnie procesy zmierzające do
uspołecznienia wytwarzania, a następnie konsumpcji.
Dalszym argumentem przemawiającym za tym poglądem może być treść art. 1 §
2 Prawa spółdzielczego. Przepis ten zezwala spółdzielniom na prowadzenie
działalności społecznej i oświatowo-kulturalnej na rzecz swoich członków i ich środo-
wiska. Zakres tej działalności jest określony w statutach, których treść może być w
każdym wypadku pomocna w ustaleniu, czy dana spółdzielnia jest, czy nie jest uspo-
łecznionym zakładem pracy.
Z drugiej strony za paradoks uznał Sąd Najwyższy, aby zakwalifikowanie spół-
dzielni do uspołecznionego, czy też nie uspołecznionego zakładu pracy następowało
nie w drodze regulacji ustawowej, ale przez postanowienia statutu. Spółdzielnia, która
zdecydowałaby się prowadzić na rzecz swych członków działalność społeczną i
oświatowo-kulturalną byłaby w swoisty sposób "ukarana" koniecznością wypłacania
jednorazowych odszkodowań z tytułu następstw wypadków przy pracy. Postanowienia
statutowe przesądzałyby równocześnie charakter prawny takiego świadczenia, nadając
mu kwalifikację świadczenia ze stosunku pracy, a nie z ubezpieczenia społecznego.
W uzasadnieniu podkreślono też, że w znowelizowanym kodeksie pracy nie ma
już przepisów adresowanych do uspołecznionych i nie uspołecznionych zakładów
pracy. Znika też kategoria zakładu pracy w znaczeniu podmiotowym i zostaje zastą-
piona jednolitym pojęciem pracodawcy. Przepis art. 16 k.p. modyfikuje wyrażoną w nim
zasadę prawa pracy w sposób odnoszący się do ogółu podmiotów zatrudniających.
Dlatego prowadzenie statutowej działalności nie może być dziś traktowane jako
znamionujące jedynie zakłady gospodarki uspołecznionej. Przepis ten stanowi, że
pracodawca stosownie do możliwości i warunków zaspokaja bytowe, socjalne i kul-
turalne potrzeby pracowników. Zasadę tym przepisem wyrażoną rozwija ustawa z dnia
4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz. U. Nr 43, poz.
163), której postanowienia odnoszą się do wszystkich pracodawców.
Po zmianie art. 3 kodeksu pracy głównym kryterium dyferencjacji przepisów
prawa pracy jest liczba zatrudnionych. Zmiany wprowadzone do kodeksu pracy, spo-
wodują też usunięcie pojęcia "uspołeczniony zakład pracy" z jego aktów wykonaw-
czych. Należy więc uznać, że odpadła jedna z zasadniczych przesłanek wnioskowania
zawartego w uchwale z dnia 30 czerwca 1994 r. Za zróżnicowaniem obowiązku wypłaty
jednorazowego odszkodowania nie przemawiają już żadne racjonalne względy, tym
bardziej, że składka ubezpieczeniowa jest jednakowa dla wszystkich pracodawców.
Sąd Najwyższy podejmując przytoczoną w sentencji uchwałę rozważył, co
następuje:
Z materiału zgromadzonego w dotychczasowym orzecznictwie, a także z lite-
ratury wynika, iż brak jest legalnej definicji pojęcia "uspołeczniony zakład pracy". Zos-
tało ono wprowadzone wraz ze zmianami polityczno-gospodarczymi, które nastąpiły w
Polsce po II wojnie światowej. Pojęcie "uspołeczniony zakład pracy" nie było po-
przednio znane polskiemu prawu pracy. Prof. Maciej Święcicki w swojej monografii -
Prawo pracy (PWN Warszawa 1969 r.), podał, że "do czasów kapitalizmu monopolis-
tycznego podmiotem zatrudniającym pracowników - poza urzędami i instytucjami pańs-
twowymi - była z reguły osoba fizyczna. W socjalizmie występowanie osób fizycznych w
charakterze podmiotu zatrudniającego zostało zredukowane do minimum. Podmiotem
zatrudniającym nie jest osoba fizyczna, lecz twór społeczny, nawet nie wyposażony w
osobowość prawną".
Ów "twór społeczny", to właśnie "uspołeczniony zakład pracy".Obowiązujące
poprzednio przepisy wśród uspołecznionych zakładów pracy szczególną rangę pod
względem określonych regulacji prawnych przypisywały jednostkom gospodarki uspo-
łecznionej.
Uspołecznione zakłady pracy, nawet te nie będące jednostkami gospodarki
uspołecznionej, były zarówno w przepisach prawa pracy, jak i w przepisach prawa
ubezpieczeń społecznych traktowane w zakresie niektórych uprawnień i obowiązków w
sposób szczególny. Między innymi zostały przez przepisy kodeksu pracy wyposażone w
możliwość nakładania na pracowników kar porządkowych, w sprawach z zakresu
ubezpieczeń społecznych były zobowiązane do wypłacania z własnych środków
zasiłków chorobowych, czy też jednorazowych odszkodowań z tytułu uszczerbku na
zdrowiu wywołanego wypadkiem przy pracy, czy chorobą zawodową.
Uspołeczniony zakład pracy był pojęciem przeciwstawianym osobie fizycznej
jako pracodawcy. Przepisy z zakresu ubezpieczeń społecznych, podobnie jak przepisy
prawa pracy, traktowały uspołecznione zakłady pracy jako podmioty stwarzające
pracownikom odpowiednie gwarancje, przede wszystkim jeżeli chodzi o wypłatę krót-
koterminowych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, czy odszkodowań z tytułu
wypadków przy pracy. Wypłatę tych świadczeń pracownikom nie uspołecznionych
zakładów pracy powierzono organom rentowym, wychodząc z założenia, iż prywatny
pracodawca może być niewypłacalny. Nawet w teorii nie przypisywano niewypłacalności
"uspołecznionemu zakładowi pracy". Nie wymaga chyba uzasadnienia, że sytuacja ta
uległa obecnie diametralnej zmianie. Niewypłacalność podmiotów zatrudniających,
określanych dotąd jako "uspołecznione zakłady pracy", jest zjawiskiem dość częstym.
Zmiana przepisów kodeksu cywilnego dokonana ustawą z dnia 26 lipca 1990 r. o
zmianie ustawy kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), doprowadziła do usunięcia z
przepisów tego kodeksu pojęcia "jednostki gospodarki uspołecznionej", a z art. 44 k.c.
dotychczasowych form własności. Skreślono też przepisy art. 126-135 dotyczące
własności społecznej.
Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach wielokrotnie podkreślał, że "nowelizacja
przepisów kodeksu cywilnego w zakresie przemian prawa własności jest wyrazem
przemian społeczno-gospodarczych zachodzących w kraju i ma tym przemianom
służyć. Niestety ustawodawca nie zadbał o to, by do nowej rzeczywistości dostosować
tempo zmian aktów prawnych innych dziedzin prawa, na przykład prawa pracy czy
ubezpieczeń społecznych" (uzasadnienie uchwały II UZP 24/95 z dnia 24 stycznia 1996
r., dotychczas nie publikowanej). Wielokrotnie też, podobnie jak w przytoczonej
uchwale, Sąd Najwyższy akcentował, że między prawem cywilnym, a prawem
ubezpieczeń społecznych doszło do niespójności. Następstwo tej niespójności musi być
w prawie ubezpieczeń społecznych rozpatrywane z uwzględnieniem całokształtu
przepisów ubezpieczeń społecznych, a także ich związku z przepisami finansowo-
podatkowymi obowiązującymi w tym okresie.
Logiczna i spójna linia orzecznictwa Sądu Najwyższego określająca, które
zakłady należało dla celów świadczeń z ubezpieczenia społecznego, przede wszystkim
dla zasiłków z ubezpieczenia społecznego, traktować jako uspołecznione w rozumieniu
§ 19 ust. 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 czerwca 1983 r. w sprawie
zasad obliczania zasiłków z ubezpieczenia społecznego oraz pokrywania wydatków na
te zasiłki (Dz. U. Nr 33, poz. 157 ze zm.) miała swoją cenzurę czasową. Stanowił ją
dzień 4 lipca 1993 r. Z tym dniem, z mocy art. 55 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 8 stycznia
1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym (Dz. U. Nr 11, poz.
50), straciła moc ustawa z dnia 26 lutego 1982 r. o opodatkowaniu jednostek
gospodarki uspołecznionej (jednolity tekst Dz. U. z 1987 r., Nr 12, poz. 77). W tej
ustawie, w art. 1 przepisów ogólnych wymieniono spółdzielnie, ich związki, także
Naczelną Radę Spółdzielczą i Centralny Związek Rzemiosła, jako jednostki gospodarki
uspołecznionej.
Sąd Najwyższy w dotychczasowych uchwałach dotyczących tego, czy obowiązek
wypłaty zasiłków chorobowych bądź jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku
przy pracy obciąża Zakład Ubezpieczeń Społecznych, czy też uspołeczniony zakład
pracy, zmierzał do wyjaśnienia jaka była relacja dokonanych w 1990 r. zmian w
kodeksie cywilnym, w tym likwidacji pojęcia jednostki gospodarki uspołecznionej, do
nadal obowiązującej ustawy o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej,
która moc zachowała aż do 4 lipca 1993 r. Tej ustawie przypisywał Sąd Najwyższy
decydujące znaczenie. W uzasadnieniu uchwały II UZP 15/94, podkreślono, że
ustawodawca, mimo nowelizacji kodeksu cywilnego, świadomie utrzymał normatywne
pojęcie jednostki gospodarki uspołecznionej w ustawie z dnia 26 lutego 1982 r. o
opodatkowaniu j.g.u. W prawie ubezpieczeń społecznych, odmiennie niż to ma miejsce
w prawie pracy (art. 300 k.p.), nie występują przepisy pozwalające na odpowiednie
stosowanie przepisów kodeksu cywilnego. Dlatego też zmiana przepisów kodeksu
cywilnego polegająca na wyeliminowaniu pojęcia j.g.u. nie uzasadniała według
dotychczasowego orzecznictwa bezpośredniego wpływu na przepisy prawa
ubezpieczeniowego zawierające pojęcie "uspołeczniony zakład pracy". Dopóki obo-
wiązywała ustawa z dnia 26 lutego 1982 r. o opodatkowaniu j.g.u. Sąd Najwyższy
uważał, że spółdzielnie należało traktować jako uspołecznione zakłady pracy w ro-
zumieniu przepisu § 19 ust. 1 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 czerwca 1983
r.
Stan faktyczny w rozpatrywanej sprawie wykracza poza ramy czasowe obo-
wiązywania ustawy o opodatkowaniu jednostek gospodarki uspołecznionej. Ustawa ta
utraciła moc obowiązującą z dniem 5 lipca 1993 r. tj. z dniem wejścia w życie ustawy o
podatku od towarów i usług.
Ponadto nastąpiły dalsze istotne zmiany legislacyjne mające znaczenie dla
rostrzygniętego zagadnienia prawnego. Z mocy przepisów ustawy z dnia 2 lutego 1996
r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 24, poz.
110), pojęcie "uspołeczniony zakład pracy" zostało z przepisów kodeksu
wyeliminowane. W konsekwencji ujednolicone zostały prawa i obowiązki pracodawców.
Nieliczne różnice uwarunkowane są jedynie liczbą zatrudnionych pracowników. Ta, o
kapitalnym znaczeniu, zmiana w podstawowym dla prawa pracy akcie prawnym nie
pociągnęła za sobą jeszcze odpowiednich zmian w innych aktach prawa pracy, w tym w
ustawie z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 144 ze zm.). Przepis
art. 32 ust. 1 pkt 1 i 2 tej ustawy określa, że pracownikom uspołecznionych zakładów
pracy i członkom ich rodzin jednorazowe odszkodowanie przysługuje od zakładów
pracy, a pracownikom nie uspołecznionych zakładów pracy i członkom ich rodzin - od
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Od dnia 2 czerwca 1996 r. od momentu wejścia w
życie ustawy nowelizującej kodeks pracy, przepis ten przestał korespondować z
przepisami kodeksu pracy. Zmiana kodeksu pracy spowodowała, że "twory społeczne",
jak określał prof. M. Święcicki w swojej książce uspołecznione zakłady pracy, przestały
występować w przepisach tego kodeksu. Zabrakło jednak zsynchronizowania zmian
kodeksu pracy z innymi aktami prawnymi z zakresu prawa pracy. "Uspołeczniony
zakład pracy" nadal występuje, prócz ustawy wypadkowej, także w ustawie z dnia 17
grudnia 1974 r. o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa (jednolity
tekst: Dz. U. z 1983 r., Nr 30, poz. 147 ze zm.).
Ta niespójna sytuacja istniejąca w prawie pracy, powoduje konieczność podjęcia
uchwały w sprawie, w której o podmiocie zobowiązanym do wypłaty jednorazowego
odszkodowania decyduje nadal kryterium uspołecznionego bądź nie uspołecznionego
zakładu pracy. Dalsze zmiany legislacyjne, które nie były uwzględniane przy poprzednio
rozstrzyganych zagadnieniach dotyczących "uspołecznionego zakładu pracy", to
zmiany w ustawie z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (jednolity tekst: Dz. U.
z 1995 r., Nr 54, poz. 288).
Zgodnie z przepisem art. 1 § 1 i 2 tej ustawy spółdzielnia jest dobrowolnym
zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób o zmiennym składzie osobowym i zmiennym
funduszu udziałowym, które w interesie swoich członków prowadzi wspólną działalność
gospodarczą. Przepis art. 3 ustawy stanowi, że majątek spółdzielni jest prywatną
własnością jej członków. Z zestawienia treści obu tych przepisów wynika, że z majątku
stanowiącego prywatną własność członków, spółdzielnia prowadzi w ich interesie
wspólną działalność gospodarczą. Mienie spółdzielni, stosując kryteria form własności
nie jest mieniem państwowym, ani komunalnym. Jest to prywatne mienie członków. Na
prywatny charakter tego mienia nie ma wpływu to, że w okresie członkostwa pozostaje
ono w dyspozycji spółdzielni. Prywatność majątku odzyskuje znaczenie po zakończeniu
działalności spółdzielni (art. 125 § 3 i 5 ustawy).
Prowadzenie wspólnej działalności gospodarczej na rzecz członków nie oznacza,
że spółdzielnia staje się "uspołecznionym zakładem pracy". Przepis art. 1 § 1 ustawy
Prawo spółdzielcze kładzie nacisk na "wspólny interes członków", a nie na społeczny
charakter działalności gospodarczej. Za tym ostatnim charakterem działalności nie
przemawia też treść § 2 art. 1 ustawy Prawo spółdzielcze. Przepis ten przewiduje
możliwość prowadzenia przez spółdzielnię działalności społecznej i oświatowo-
kulturalnej na rzecz członków. Prowadzenie tej działalności ma charakter faktultatywny.
Ponadto możliwość prowadzenia tej działalności nie może stanowić argumentu na
rzecz traktowania spółdzielni, dla której ustawodawca tego rodzaju możliwość przyjął,
jako "uspołecznionego zakładu pracy".
Z chwilą wejścia w życie przepisów nowelizujących kodeks pracy prowadzenie
działalności socjalnej na rzecz pracowników przestało być domeną uspołecznionych
zakładów pracy. Przepis art. 16 kodeksu pracy stanowi o obowiązku pracodawcy (w tym
także spółek, osób fizycznych) zaspokajania bytowych, socjalnych i kulturalnych
potrzeb pracowników. Zasady zawarte w tym przepisie zostały rozwinięte w ustawie z
dnia 4 marca 1994 r. o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (Dz. U. Nr 43, poz.
163, obecnie jednolity tekst: Dz. U. z 1996 r., Nr 70, poz. 96). Przepisy tej ustawy
obejmują wszystkich pracodawców. Słusznie zwrócono na to uwagę w uzasadnieniu
przedstawionego zagadnienia. Dlatego też treść statutu PSS "Społem", zgodnie z
którym spółdzielnia ta może prowadzić działalność społeczną i oświatowo-kulturalną na
rzecz swych członków, nie uzasadnia wniosku, że zapis ten czyni ją uspołecznionym
zakładem pracy.
Ponadto w rozpatrywanej sprawie chodzi o jednorazowe odszkodowanie z tytułu
wypadku przy pracy. Ustawa o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób
zawodowych nie jest, jak ustawa o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego.., aktem wyłącznie z zakresu ubezpieczeń społecznych. Zawiera ona
elementy prawa pracy, poczynając od samej definicji wypadku, czy choroby zawodowej
oraz odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, jak też elementy prawa
ubezpieczeń społecznych w zakresie rent rodzinnych i inwalidzkich. Jednorazowe
odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy należne pracownikowi czy też, w razie
śmierci pracownika - jego rodzinie jest świadczeniem wynikającym ze stosunku pracy z
tytułu ryzyka obciążającego zakład pracy. Ubezpieczenie z tytułu następstw wypadków
przy pracy jest ryzykiem ubezpieczeniowym objętym składką na ubezpieczenie
społeczne.
Podział świadczeń wypadkowych na świadczenia ubezpieczeniowe i odszkodo-
wania nie został przeprowadzony konsekwentnie. ZUS wypłaca jednorazowe odsz-
kodowania z tytułu wypadków w drodze do pracy i z pracy wszystkim pracownikom, bez
względu na to, czy podmiotem zatrudniającym jest osoba fizyczna, czy uspołeczniony
zakład pracy (art. 41 ust. 3 ustawy z 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy i chorób zawodowych) oraz pracownikom z tytułu wypadków czy
chorób zawodowych zatrudnionym w nieuspołecznionych zakładach pracy (art. 32 ust.
1 pkt 2 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r.).
Fakt, iż wszyscy pracownicy w razie wypadku w drodze do pracy lub z pracy
otrzymują jednorazowe odszkodowanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (w razie
gdy wypadek taki spowodował śmierć pracownika jednorazowe odszkodowanie otrzy-
mują członkowie rodzin), stanowi wskazówkę interpretacyjną dla oceny możliwości
wprowadzenia takiego obowiązku ZUS wobec wszystkich uprawnionych do
jednorazowego odszkodowania z tytułu następstw wypadku przy pracy, w sytuacji gdy
pojęcie uspołecznionego zakładu pracy przestanie w ustawie o świadczeniach z tytułu
wypadków przy pracy występować i zostanie zastąpione pojęciem pracodawcy
przyjętym w znowelizowanym kodeksie pracy.
Kierując się omówionymi względami Sąd Najwyższy, nie negując dotychczaso-
wego orzecznictwa dotyczącego pojęcia uspołecznionego zakładu pracy w odniesieniu
do spółdzielni, które oparte było na odmiennym stanie prawnym, podjął przytoczoną w
sentencji uchwałę.
========================================