Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 21 lutego 1997 r.
I PKN 9/97
Wyrażanie przez pracownika wybranego na zebranie delegatów oceny
działalności przedsiębiorstwa państwowego i jego dyrektora, wynikające z
kompetencji przewidzianych wprost w ustawie, nie może być utożsamiane z
wykonaniem obowiązków pracowniczych i tym samym poczytane za ich naru-
szenie, chociażby zawierało elementy krytyki pod adresem dyrektora.
Przewodniczący SSN: Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN: Józef Iwulski,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 1997 r. sprawy z powództwa
Andrzeja J. przeciwko [...] Zakładom Przemysłu Spirytusowego "P." w Ż. o uznanie za
bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę, na skutek kasacji strony pozwanej od
wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia
28 października 1996 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powód Andrzej J. w pozwie przeciwko [...] Zakładom Przemysłu Spirytusowego
"P." w Ż. żądał uznania za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego w
dniu 28 maja 1996 r. Jego zdaniem przyczyną tej decyzji nie była merytoryczna ocena
pracy zawodowej trwającej od 1968 r., lecz wyrażona przez niego krytyczna ocena
działalności przedsiębiorstwa w 1995 r. dokonana na zebraniu delegatów w dniu 17
maja 1996 r.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa twierdząc, że przyczyną
wypowiedzenia umowy o pracę były działania powoda zmierzające do wprowadzenia
anarchii i usunięcia dyrektora, wyrażające się w podburzaniu załogi i namawianiu jej
członków do nieudzielenia absolutorium dyrektorowi.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Żyrardowie wyrokiem z dnia 2 sierpnia 1996 r.
uwzględnił powództwo. Sąd I instancji ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanych
Zakładach od dnia 15 lipca 1968 r., przechodząc na coraz wyższe stanowiska i pełniąc
w zakładzie pracy wiele funkcji społecznych . Od dnia 1 stycznia 1994 r. powód był
zatrudniony w charakterze kierownika kotłowni. Od dnia 10 kwietnia 1995 r. posiadał
mandat delegata na ogólne zebranie załogi. W dniu 17 maja 1996 r. odbyło się takie
zebranie mające na celu podsumowanie pracy w 1995 r. oraz ocenę pracy dyrektora i
rady pracowniczej, a jednym z punktów programu było udzielenie absolutorium
dyrektorowi. Powód, podobnie jak i inni delegaci, zabierał głos na zebraniu, poświę-
cając uwagę gospodarce przedsiębiorstwa w 1995 r. Ani w czasie zebrania, ani przed
nim powód nikogo nie namawiał do nieudzielenia absolutorium ówczesnemu
dyrektorowi, nie nadużył też prawa do krytyki. Powód nie rejestrował przebiegu zebrania
na taśmie magnetofonowej i nie przesłał jej do Ministerstwa Rolnictwa. Uczynił to ktoś
anonimowo. Powód należycie wykonywał swoje obowiązki pracownicze. W ocenie
Sądu I instancji istnienie sytuacji konfliktowej między pracownikiem a jego przełożonym
nie jest wystarczającą przyczyną do wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę. Nie
można też wymagać od pracownika, by bezkrytycznie zabiegał o przychylność
przełożonego i akceptował nawet niewłaściwe jego zachowanie. Sąd Rejonowy
podkreślił również, że na ogólnym zebraniu załogi w dniu 17 maja 1996 r. powód
wypowiadał się będąc do tego upoważniony przez przepisy ustawy o samorządzie
załogi przedsiębiorstwa państwowego.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi, rozpoznając
apelację złożoną przez stronę pozwaną, wyrokiem z dnia 28 października 1996 r.,
oddalił tę apelację. Sąd Wojewódzki podzielił stanowisko Sądu Rejonowego co do tego,
że powód nie przekroczył granic dopuszczalnej krytyki ani też na zebraniu dnia 17 maja
1996 r. nie wyrażał swoich zastrzeżeń w formie przekraczającej dobre obyczaje; nie
wyrażał ich także poza ogólnym zebraniem załogi. Zarzuty powoda mieściły się w jego
uprawnieniach jako członka ogólnego zgromadzenia załogi i w granicach uprawnień
samorządu załogi. Nie mogą więc uzasadniać wypowiedzenia umowy o pracę.
Od powyższego wyroku strona pozwana wniosła kasację zarzucając naruszenie
prawa materialnego - art. 32 KP oraz art. 32 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o
przedsiębiorstwach państwowych przez przyjęcie, że dyrektor przedsiębiorstwa
państwowego nie może rozwiązać z pracownikiem umowy o pracę i zatrudnić na jego
miejsce osoby posiadającej odpowiednie kwalifikacje, oraz art. 32 i art. 8 KP przez
"naruszenie zasady równości stron". Zdaniem strony pozwanej, wykazała ona w sposób
dostateczny, że działania powoda były bezprawne i destabilizujące, przekraczające
granice uprawnień delegata na ogólne zebranie załogi, a tym samym zagrażające
interesowi zakładu pracy. Sądy natomiast nie wykazały, na czym polega bezpods-
tawność wypowiedzenia mu umowy o pracę i "nie oceniły należycie wagi dowodów w
sprawie". Działalność powoda okazała się sprzeczna z celami stosunku pracy, zatem
przywrócenie go do pracy byłoby sprzeczne również z art. 8 KP. W konkluzji strona
pozwana wniosła "o uchylenie lub zmianę wyroku w całości".
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z art. 393
3
KPC wynika, że kasacja - oprócz innych określonych w tym przepisie
warunków - powinna zawierać wniosek o uchylenie lub zmianę zaskarżonego wyroku w
całości lub w części. Oczywiście, w przepisie tym nie chodzi o to, by pismo, będące
kasacją, ograniczało się do powtórzenia wyrażenia ustawowego, lecz o to, by
wskazywało, jak zdaniem strony wnoszącej kasację, ma postąpić Sąd Najwyższy uchy-
lając zaskarżony wyrok oraz na czym ma polegać zmiana zaskarżonego wyroku. Jest
przecież niewątpliwe, że oprócz radykalnej zmiany wyroku uznającego bezzasadność
wypowiedzenia umowy o pracę, możliwe jest także inne rozwiązanie wynikające z art.
45 KP.
Pomijając jednak to uchybienie formalne o mniejszym znaczeniu (które nie
pozostawia wątpliwości co do stanowiska strony pozwanej), trzeba stwierdzić, że ka-
sacja nie zawiera usprawiedliwionych podstaw. To prawda, że stosownie do art. 32 § 1
KP każda ze stron może rozwiązać za wypowiedzeniem umowę o pracę, ale gdy chodzi
o rozważane wypowiedzenie ze strony pracodawcy, to zgodnie z przepisami Kodeksu
pracy podlega ono określonym rygorom, do których między innymi należy konieczność
wykazania zasadności wypowiedzenia (art. 45 KP).
W orzecznictwie sądowym, a także w doktrynie prawniczej panuje zgodność
poglądów co do tego, że o przyjęciu zasadności wypowiedzenia umowy o pracę mogą
decydować rozmaite przyczyny leżące tak po stronie pracownika, jak i pracodawcy. Z
reguły jednak przyczyny te muszą dotyczyć sfery pracy, to znaczy - ujmując w uprosz-
czeniu - sposobu wykonywania pracy, stosunku do obowiązków pracowniczych,
zdolności i umiejętności wykonywania określonej pracy ze strony pracownika oraz
możliwości i potrzeb zatrudniania ze strony zakładu pracy.
W świetle dowodów, którymi dysponowały Sądy obu instancji, usprawiedliwione
jest ich ustalenie, że do powoda jako pracownika, zatrudnionego w pozwanych
Zakładach od 28 lat, nie było zastrzeżeń. Przeciwnie, cieszył się szacunkiem przeło-
żonych i współpracowników, czego dowodem były znaczące awanse oraz pełnienie
różnych funkcji społecznych i związkowych w zakładzie pracy aż do ostatniej chwili
przed wypowiedzeniem umowy o pracę. W świetle tych dowodów uzasadniony jest
również wniosek, że przyczyną wypowiedzenia powodowi umowy o pracę były jego
wypowiedzi na ogólnym zebraniu delegatów w dniu 17 maja 1996 r., któremu prze-
wodniczył będąc delegatem załogi. Nie budzi też zastrzeżeń ocena Sądów obu instan-
cji, że wystąpienia powoda nie przekraczały dobrych obyczajów i granic dopuszczalnej
krytyki ze względu na swoją treść i miejsce dokonania (zebranie delegatów - por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1975 r., III PRN 69/74, OSNCP 1975 z. 7-8 poz.
124).
W tej kwestii należy wszakże zwrócić uwagę na niewystarczająco podkreśloną
przez Sądy obu instancji okoliczność, że od dnia 10 kwietnia 1995 r. powód był
delegatem na zebranie delegatów. Z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o
samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego (Dz. U. Nr 24, poz. 123 ze zm.)
wynika, że w przedsiębiorstwach, w których liczba zatrudnionych przekracza trzystu
pracowników, funkcję ogólnego zebrania pracowników pełni zebranie delegatów wy-
branych na okres dwóch lat przez pracowników przedsiębiorstwa. Natomiast art. 2 ust.
1 tej ustawy postanawia, że ogólne zebranie pracowników jest organem samorządu
załogi, do którego należy "stanowienie w istotnych sprawach przedsiębiorstwa" (art. 1
ust. 2) i które jest "formą bezpośredniego uczestnictwa załogi w zarządzaniu
przedsiębiorstwem" (art. 7 ust. 1). Stosownie do art. 10 pkt 3 ustawy do ogólnego
zebrania pracowników (zebrania delegatów) należy między innymi dokonanie rocznej
oceny działalności rady pracowniczej przedsiębiorstwa oraz dyrektora przedsiębiorstwa.
Według zaś art. 11 ustawy ogólne zebranie pracowników (zebranie załogi) ma prawo
wyrażania opinii we wszystkich sprawach dotyczących przedsiębiorstwa.
Jak z powyższych przepisów wynika, powód, jako delegat na zebranie dele-
gatów, miał nie tylko prawo, ale i obowiązek wyrażania oceny działalności przedsię-
biorstwa i jego dyrektora. Zatem jego zachowanie wynikające z kompetencji przewi-
dzianych wprost w ustawie nie może być poczytane za naruszenie obowiązków pra-
cowniczych, choćby zawierało elementy krytyki pod adresem dyrektora. Należy bowiem
podkreślić, że wykonywanie uprawnień i obowiązków delegata na zebranie delegatów
nie może być utożsamiane z wykonywaniem obowiązków pracowniczych i dlatego nie
może stanowić przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie umowy o pracę w rozumieniu
art. 45 KP.
Podsumowując dotychczasowe rozważania trzeba więc uznać, że wyrok Sądu
Wojewódzkiego oddalający apelację strony pozwanej i przyjmujący za wyrokiem Sądu
Rejonowego, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było nieuzasadnione, nie
narusza art. 45 § 1 KP ani art. 32 § 1 KP. Zresztą strona pozwana w skardze kasacyjnej
nie powołuje się na naruszenie prawa materialnego odnoszące się do art. 45 KP, gdy
zaś chodzi o art. 8 KP, nie wyjaśnia, na czym polega jego naruszenie. Uniemożliwia to
Sądowi Najwyższemu dokonanie kontroli zarzutu i oceny jego zasadności. Wreszcie, co
się tyczy zarzutu naruszenia art. 32 ustawy z dnia 25 września 1981 r. o
przedsiębiorstwach państwowych (jednolity tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 18, poz. 80 ze
zm.), to wbrew stanowisku skarżącego, przepis ten w sferze stosunku pracy nie może
być rozumiany i stosowany w oderwaniu od art. 45 KP. Wypowiedzenie umowy o pracę
przez pracodawcę wymaga bowiem zawsze istnienia ważnej i obiektywnej przyczyny.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy uznał, że kasacja strony pozwanej nie
ma usprawiedliwionych podstaw, wobec czego oddalił ją stosownie do art. 393
12
KPC.
N o t k a
Według powołanego w uzasadnieniu wyroku z dnia 29 stycznia 1975 r., III PRN 69/74
(OSNCP 1975 z. 7-8 poz. 124) pracownik ma nie tylko prawo, ale także obowiązek przeciw-
działania złu, które obserwuje na terenie zakładu pracy; powinien jednak czynić to we właściwej
drodze i we właściwej formie; tylko taka krytyka - jeżeli merytorycznie okaże się uzasadniona -
przynosi korzyści; o właściwym rozmieszczeniu kadr w przedsiębiorstwie decyduje dyrektor, a
nie poszczególny pracownik, który z reguły nie ma pełnego rozeznania w tym zakresie i patrzy na
sprawę przez pryzmat własnego interesu.
Natomiast w wyroku z dnia 12 lipca 1977 r., I PRN 91/77 (nie opublikowany), Sąd
Najwyższy uznał, że przewidziane w Kodeksie pracy wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na
czas nie określony, wymaga szczególnie wnikliwej analizy - gdy przyczyną wypowiedzenia jest
wysuwanie przez pracownika zarzutów pod adresem kierownictwa zakładu pracy; tylko wyraźne
przekroczenie granic krytyki może pozbawić pracownika przyznanej mu przez prawo w takim
przypadku ochrony.
========================================