Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 585/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2012 r. w Szczecinie

sprawy K. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o zawieszenie wypłaty emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 5 czerwca 2012 r. sygn. akt VII U 2346/11

zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję i stwierdza, że emerytura podlega wypłacie.

SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko

III A Ua 585/12

Uzasadnienie:

Decyzją z dnia 16 września 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał K. M. emeryturę od 4 sierpnia 2011 r. w związku z osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, a jednocześnie z urzędu wstrzymał wypłatę tego świadczenia, z uwagi na kontynuację zatrudnienia przez ubezpieczoną.

W odwołaniu od powyższej decyzji K. M. wniosła o jej zmianę i przyznanie prawa do wypłaty ustalonego świadczenia emerytalnego wskazując, że jej zdaniem art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw naruszają konstytucyjne zasady, w tym zasadę zaufania jednostki do państwa oraz stanowionego przez nią prawa, zasadę ochrony praw nabytych, a także zasadę niedziałania prawa wstecz.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, powołując się na argumentację Trybunału Konstytucyjnego zaprezentowaną w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r. w sprawie SK 45/04.

Wyrokiem z dnia 5 czerwca 2012 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

K. M. urodziła się dnia(...)r. Od dnia 15 kwietnia 1991 r. i nadal, w tym także po dniu 1 października 2011 r., jest ona nieprzerwanie zatrudniona na podstawie umowy o pracę w Drugim Urzędzie Skarbowym w S., ostatnio na stanowisku komisarza skarbowego.

W październiku 2008 r. ubezpieczona złożyła w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddziale w S. wniosek o przyznanie jej prawa do emerytury. Decyzją z dnia 20 października 2008 r. organ rentowy przyznał jej prawo do tego świadczenia od dnia 1 października 2008 r., tj. od miesiąca zgłoszenia wniosku. Jednocześnie organ rentowy zawiesił wypłatę świadczenia, ponieważ wnioskodawczyni kontynuowała zatrudnienie bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywała pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Wypłata zawieszonego świadczenia została wznowiona od 1 marca 2009 r.

W dniach 19 marca 2009 r., 24 lutego 2010 r. oraz 11 lutego 2011 r. K. M. zwróciła się do organu rentowego o ponowne ustalenie wysokości emerytury od podstawy wymiaru, przeliczonej z uwzględnieniem wynagrodzenia uzyskanego po przyznaniu emerytury. Każdorazowo ubezpieczona wskazywała, że nadal pozostaje w zatrudnieniu. W wyniku rozpatrzenia powyższych wniosków organ rentowy wydał decyzje w dniach: 2 kwietnia 2009 r., 12 marca 2010 r. i 23 lutego 2011 r., przeliczając jej emeryturę.

W związku z wnioskiem K. M. z dnia 11 lipca 2011 r. o podjęcie wypłaty należnego świadczenia emerytalnego w pełnej wysokości wobec ukończenia 60 roku życia, organ rentowy decyzją z dnia 16 września 2011 r. ustalił prawo ubezpieczonej do emerytury od 4 dnia sierpnia 2011 r. i obliczył jej wysokość na podstawie art. 26 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalna) Sąd Okręgowy uznał odwołanie K. M. za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy były bezsporne, a spór w rozpoznawanej sprawie sprowadzał się do oceny zagadnienia prawnego - czy w niniejszym stanie faktycznym zostały spełnione przesłanki konieczne do zastosowania przepisu art. 103 a ustawy.

Sąd Okręgowy podniósł, że omawiany przepis art. 103a został dodany do ustawy emerytalnej przez art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2010 r., nr 257, poz. 1726) i wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2011 r. Stanowi on, że „prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury”. Z brzmienia tego przepisu wynika więc, że w odniesieniu do osób, które pozostając w zatrudnieniu nabyły prawo do emerytury w 2011 roku, organ rentowy w ogóle nie podejmuje wypłaty świadczenia, jeżeli nie nastąpiło rozwiązanie stosunku pracy. Jednakże, po rozwiązaniu umowy o pracę, osoby te mogą zatrudnić się ponownie u tego samego lub innego pracodawcy i wówczas emerytura będzie im wypłacana (ustaną przesłanki do jej zawieszenia). Osoby zaś, którym prawo do emerytury przyznano przed dniem 1 stycznia 2011 r. i które nadal pracują na podstawie tej samej umowy o pracę u tego samego pracodawcy, u którego pracowały bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, mogły mieć wypłacane świadczenie emerytalne tylko do końca września 2011 r. (wobec nich wejście w życie art. 103a ustawy emerytalnej zostało bowiem niejako odroczone, na mocy art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw). Natomiast od dnia 1 października 2011 r., także i wobec tych emerytów znajduje zastosowanie nowy przepis art. 103a, stanowiący podstawę wstrzymania wypłaty emerytury. Nie budzi przy tym wątpliwości, że także i w stosunku do tej grupy emerytów wypłata emerytury zostanie podjęta w sytuacji, w której rozwiążą oni dotychczasowy stosunek pracy, po czym zawrą (lub nie) nową umowę o pracę - z tym samym lub innym pracodawcą - kontynuując tym samym działalność zarobkową.

W ocenie Sądu Okręgowego, literalna wykładnia omawianego przepisu jest jasna i nie budzi wątpliwości. Ustawodawca jednoznacznie wskazał okoliczności faktyczne, których wystąpienie spowoduje zawieszenie emerytury. Nadto, odnosząc się do zarzutu ubezpieczonej, dotyczącego dyskryminacji pewnych grup zawodowych, Sąd ten podkreślił, że ustawodawca nie przewidział żadnych wyjątków od ogólnej zasady niemożności nieprzerwanego kontynuowania zatrudnienia u tego samego pracodawcy przed i po nabyciu uprawnień emerytalnych. Nadto sąd meriti podkreślił, że sądy są niezawisłe, a w zakresie orzekania podlegają tylko Konstytucji i ustawom. Oznacza to, że obowiązkiem sądu jest przestrzeganie oraz stosowanie przepisów wprowadzanych w życie przez władzę ustawodawczą. Nie jest możliwe w żadnym wypadku orzekanie wbrew prawu, chociażby nawet było ono - w ocenie stron poszczególnych procesów - rażąco krzywdzące i niesprawiedliwe. Sądy nie są więc w szczególności związane treścią poglądów wyrażanych np. w wyrokach innych sądów, a tym bardziej na łamach prasy specjalistycznej, choćby przez najznamienitsze i najbardziej utytułowane naukowo osoby.

Przechodząc jednak do szczegółowego uzasadnienia wyroku, sąd pierwszej instancji wskazał, że regulacja analogiczna do mającego obecnie zastosowanie przepisu art. 103a ustawy emerytalnej już funkcjonowała w polskim systemie prawnym w okresie od 1 lipca 2000 r. do dnia 7 stycznia 2009 r. Mianowicie, obowiązujący w tym czasie przepis art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej uzależniał nabycie prawa do emerytury od uprzedniego rozwiązania stosunku pracy łączącego beneficjenta z pracodawcą, na rzecz którego świadczył on pracę bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Z dniem 8 stycznia 2009 r. norma ta została jednak uchylona przepisami ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (Dz. U. nr 228, poz. 1507). Przepis ów brzmiał następująco: „Prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego”, co oznacza że jego brzmienie było identyczne jak to, które obecnie funkcjonuje w obrocie prawnym jako norma przepisu art. 103a ustawy emerytalnej. Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał, że treść i znaczenie prawne owego przepisu winny być ubezpieczonej bardzo dobrze znane, skoro właśnie w czasie jego obowiązywania - będąc zatrudniona u tego samego pracodawcy co obecnie - złożyła ona pierwszorazowy wniosek o emeryturę, w następstwie czego prawo do tego świadczenia zostało jej przyznane, przy jednoczesnym zawieszeniu jego wypłaty.

Sąd pierwszej instancji podkreślił przy tym, że konstytucyjność takiej regulacji (funkcjonującej wówczas jako art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej), wprowadzającej wymóg rozwiązania stosunku pracy, została już poddana analizie przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 7 lutego 2006 r., w sprawie o sygn. akt SK 45/04, w którym orzekł, że art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest zgodny z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz nie jest niezgodny z art. 30, art. 65 ust. 1, art. 70 ust. 5 i art. 73 Konstytucji. W uzasadnieniu tego stanowiska (wyrażonego przy okazji analizowania sytuacji prawnej dwóch konkretnych emerytów, którym - tak jak obecnie K. M. - zawieszono wypłatę przyznanego wcześniej świadczenia emerytalnego) Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że celem wprowadzonego przepisu jest tworzenie nowych miejsc pracy. Zaznaczył, że wprowadzone rozwiązanie ma zachęcać osoby, które osiągnęły wiek emerytalny do rozwiązania stosunku pracy, a tym samym do definitywnego zwolnienia miejsc pracy dla młodszych osób. Zdaniem Trybunału, regulacja ta ma służyć realizacji konstytucyjnych zadań państwa. Zgodnie bowiem z art. 65 ust. 5 Konstytucji, władze publiczne mają obowiązek prowadzić politykę zmierzającą do pełnego, produktywnego zatrudnienia poprzez realizowanie programów zwalczania bezrobocia, w tym organizowanie i wspieranie poradnictwa i szkolenia zawodowego oraz robót publicznych i prac interwencyjnych. Nadto Trybunał wskazał, że już kilkakrotnie wypowiadał się w kwestii dopuszczalności zawieszenia lub ograniczenia świadczeń emerytalnych. W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, ograniczenie prawa do uzyskania świadczeń emerytalno-rentowych w sytuacji uzyskiwania innych dochodów, w tym wynagrodzenia z tytułu pracy, jest co do zasady dopuszczalne. Zawieszenie lub ograniczenie tych świadczeń nie powinno jednak przekraczać określonej miary i podlega ocenie z punktu widzenia zasady proporcjonalności i niearbitralności. W tak wyznaczonych granicach, ustawodawca ma swobodę określenia konkretnych przesłanek zawieszenia lub ograniczenia świadczeń emerytalno-rentowych przez osoby uzyskujące dodatkowy dochód lub wynagrodzenie. Zdaniem Trybunału, realizacja prawa do zabezpieczenia społecznego wymaga sprecyzowania w ustawie przesłanek nabycia i przesłanek korzystania z prawa do emerytury. Przepis art. 67 ust. 1 Konstytucji nie wyklucza uzależnienia pobierania świadczeń emerytalnych od przerwania lub ograniczenia dotychczasowej działalności zawodowej. Trybunał nie podzielił poglądu, że do istoty prawa do zabezpieczenia społecznego należy prawo emerytów, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny, do pobierania świadczeń emerytalnych bez przerywania dotychczasowej działalności zawodowej. Umożliwienie pobierania świadczeń emerytalnych bez przerwania działalności zawodowej u dotychczasowego pracodawcy, wykracza bowiem jego zdaniem poza konstytucyjny zakres prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zaskarżony przepis nie narusza zatem istoty konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego i nie pozbawia wymaganego przez konstytucję minimum życiowego osób, które osiągnęły wiek emerytalny. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że przesłanka zawieszenia prawa do emerytury, określona w zaskarżonym przepisie, jest w pełni zależna od swobodnego wyboru dokonanego przez zainteresowanego. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, całkowite zawieszenie świadczeń w razie nierozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą, nie ma charakteru arbitralnego i nie narusza zasady proporcjonalności, ponieważ odpowiada istocie konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego i ma na celu realizację zadań państwa w zakresie zapewnienia pełnego, produktywnego zatrudnienia. Równocześnie Trybunał podkreślił, że do jego kompetencji należy kontrola zaskarżonych aktów normatywnych w kontekście ich zgodności z aktami normatywnymi wyższego rzędu. Ocena celowości i trafności regulacji prawnych wykracza poza zakres kompetencji Trybunału.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia zasady zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa oraz zasady ochrony praw nabytych ubezpieczonych, Trybunał wskazał, że z ogólnej zasady ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa wynika szereg zasad szczegółowych, do których należy między innymi zasada niedziałania prawa wstecz, obowiązek wprowadzania zmian do systemu prawnego z zachowaniem odpowiedniej vacatio legis oraz zasada ochrony praw nabytych. Podniósł, że zasada ochrony praw nabytych zakazuje arbitralnego znoszenia lub ograniczania praw podmiotowych przysługujących jednostce lub innym podmiotom prywatnym występującym w obrocie prawnym. Równocześnie Trybunał podkreślił, że ochrona praw nabytych nie oznacza przy tym nienaruszalności tych praw i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych. Zdaniem Trybunału, ingerencja ustawodawcy w tym przypadku nie polega na zniesieniu nabytego prawa do emerytury, ani na zmniejszeniu jego zakresu, ale jedynie na wprowadzeniu dodatkowych warunków jego realizacji. Zaskarżony przepis nie narusza nabytych praw ubezpieczonych również dlatego, że nie pozbawia on ich prawa do emerytury, a tylko powoduje zawieszenie jej wypłacania w razie kontynuacji zatrudnienia u tego samego pracodawcy, bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia wolności wykonywanej pracy Trybunał wskazał, że zawieszenie wypłacania emerytury stanowi niewątpliwie instrument oddziaływania na zachowanie jednostki i zmusza do dokonania wyboru między pracą zawodową a pobieraniem emerytury. Nie stanowi ono jednak formy ingerencji w wolność wykonywania zawodu i wyboru pracodawcy. Zdaniem Trybunału, jednostka zachowuje możliwość kontynuowania pracy u dotychczasowego pracodawcy.

Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że pogląd, iż istotą prawa do zabezpieczenia, wyrażonego w art. 67 ust. 1 Konstytucji, nie jest objęta realizacja świadczeń emerytalnych dla tych osób, które w związku z indywidualnymi predyspozycjami i możliwościami postanowiły nie przerywać działalności zawodowej i dysponują odpowiednim źródłami z tego tytułu, Trybunał Konstytucyjny wyraził także w wyroku z dnia 11 grudnia 2006 r., w sprawie o sygn. SK 15/06. Podkreślono tam, że emerytura jest w założeniu świadczeniem, które zastępuje, a nie uzupełnia wynagrodzenie ze stosunku pracy. Istota konstytucyjnego prawa do zabezpieczenia społecznego po osiągnięciu wieku emerytalnego polega zatem na zagwarantowaniu minimalnego poziomu świadczeń dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny i zaprzestały w związku z osiągnięciem tego wieku aktywności zawodowej. Stanowisko to Trybunał Konstytucyjny podtrzymał w wyroku z dnia 27 stycznia 2010 r., w sprawie o sygn. SK 41/07, w którym stwierdził, że Konstytucja nie nakłada na prawodawcę obowiązku zapewnienia jednostce świadczeń emerytalnych wypłacanych pomimo kontynuowania przez nią aktywności zawodowej.

Mając na uwadze powyższe, z uwagi na to, że kwestia zgodności z ustawą zasadniczą przepisów, na mocy których osoby nabywające prawo do emerytury zobowiązane zostały do dokonania wyboru między rozwiązaniem stosunku pracy w celu pobierania emerytury albo kontynuowaniem zatrudnienia u dotychczasowego pracodawcy, została już w sposób wiążący rozstrzygnięta przez Trybunał Konstytucyjny, w ocenie Sądu Okręgowego w sprawie bezprzedmiotowym byłoby występowanie po raz kolejny z pytaniem prawnym w tym zakresie. Nie ujawniły się bowiem żadne nowe okoliczności prawne, które mogłyby skłonić do przypuszczenia, że nowa regulacja różni się od normy wcześniej obowiązującej oraz, że jest to różnica na tyle istotna, że można przypuszczać o niekonstytucyjności nowego przepisu.

Nadto sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że 12 maja 2011 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek grupy senatorów Rzeczypospolitej Polskiej o zbadanie konstytucyjności oraz zgodności z normami prawa międzynarodowego art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 257, poz. 1726; powoływana dalej jako: ustawa zmieniająca) w zakresie, w jakim z powodu uzyskiwania przez emeryta przychodu z tytułu zatrudnienia kontynuowanego po nabyciu prawa do emerytury bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą przepis ten skutkuje zawieszeniem prawa do emerytury również wobec emerytów, którzy nabyli prawo do emerytury na mocy wcześniejszych przepisów, bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy. Niemniej jednak postępowanie w tym przedmiocie zostało umorzone (vide postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2011 r., sygn. akt K 24/11, OTK-A 2011/10/124).

Następnie Sąd Okręgowy powracając do konkretnych argumentów podniesionych przez K. M. przypomniał, że podniosła ona także, iż wprawdzie osoby, które rozwiązały stosunek pracy, mogą ponownie nawiązać ten stosunek, nie tracąc prawa do emerytury, jednakże w jej przypadku na przeszkodzie takiemu postępowaniu stoją przepisy dotyczące zatrudnienia pracowników urzędów publicznych. Zdaniem ubezpieczonej w takim przypadku rozwiązanie stosunku pracy jedynie na kilka dni jest niemożliwe, albowiem w przypadku naboru do pracy obowiązuje procedura konkursowa. W związku z tym sąd meriti podniósł, że ubezpieczona, będąc pracownikiem administracji publicznej, rzeczywiście znajduje się w szczególnej sytuacji, z uwagi na specyficzny i sformalizowany proces rekrutacji. Niemniej sąd ten uznał, że stwierdzić należy, iż powyższe nie może uzasadniać odmiennego traktowania pracowników tej kategorii zawodowej. Szczególny tryb naboru, przywoływany przez ubezpieczoną jako argument za zróżnicowaniem traktowania tej kategorii zawodowej, nie może prowadzić do wyłączenia tej grupy pracowników, do których należy ubezpieczona z zakresu stosowania kwestionowanego przepisu. Sąd Okręgowy zaznaczył przy tym, że wprowadzenie w życie rozwiązań zgodnych z oczekiwaniem K. M., prowadziłoby do nieuzasadnionego zróżnicowania poszczególnych pracowników tylko i wyłącznie z uwagi na proces rekrutacji. Nadto pracownicy nie pracujący w administracji państwowej oraz samorządowej także nie mają gwarancji ponownego zatrudnienia u tego samego pracodawcy, ani gwarancji, że czas oczekiwania na ponowne nawiązanie stosunku pracy będzie bardzo krótki (kilkudniowy). W każdym bowiem przypadku ponowne nawiązanie stosunku pracy uzależnione jest od swobodnej decyzji obu stron tego stosunku. Pracodawca zawsze może odmówić ponownego zatrudnienia pracownika, który rozwiązał stosunek pracy i zatrudnić w jego miejsce inną osobę albo powstrzymać się od zatrudniania pracownika.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że ustawą z dnia 10 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. nr 168, poz. 1001), do ustawy emerytalnej dodano przepisy art. 194c-194h. Normy te - jak słusznie zauważył Prokurator Generalny w skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego w piśmie z 10 sierpnia 2011 r., złożonym w sprawie K 24/11, stanowią swego rodzaju rekompensatę dla tych emerytów, którym zawieszono wypłatę wcześniej wypłacanej emerytury. W szczególności przepis art. 194c stanowi, że jeżeli w okresie od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 30 września 2011 r. emeryt pobierał emeryturę, do której prawo zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r. na podstawie art. 103a, może zgłosić wniosek o ponowne ustalenie wysokości emerytury, na zasadach określonych w art. 194d-194h, o ile nie pobrał emerytury wskutek tego zawieszenia przez co najmniej 18 miesięcy. Przepis ten przewiduje zatem, że ubezpieczona, po 18 miesięcznym okresie zawieszenia prawa do emerytury, biegnącym od dnia 1 października 2011 r., będzie mogła starać się o korzystne dla niej ponowne ustalenie wysokości emerytury, a na gruncie dotychczas obowiązujących przepisów takiej możliwości nie miała.

W świetle powyższych rozważań sąd pierwszej instancji uznał, że organ rentowy decyzją z dnia 16 września 2011 r. prawidłowo zawiesił od 1 października 2011 r. wypłatę emerytury w związku z kontynuowaniem przez ubezpieczoną zatrudnienia, bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, u którego była zatrudniona bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do tego świadczenia i na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie ubezpieczonej oddalił.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodziła się K. M., która w wywiedzionej apelacji wniosła o jego zmianę poprzez przyznanie prawa do dalszej wypłaty świadczenia emerytalnego także po dniu 1 października 2011 r. oraz rozważenie przez Sąd możliwości wystąpienia z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego w trybie art. 193 Konstytucji co do zgodności art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw z Konstytucją, a zwłaszcza z konstytucyjną zasadą praw nabytych wynikającą z zasady demokratycznego państwa prawa (art. 2 Konstytucji) w przypadku stosowania tych przepisów do osób, które prawo do emerytury nabyły przed ich wejściem w życie.

W uzasadnieniu skarżąca między innymi podniosła, że art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w jego obecnym brzmieniu oraz art. 28 ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw nakazujący stosować powołaną regulację do osób, które już wcześniej nabyły prawo do emerytury (a także jej wypłaty) narusza zasadę zaufania jednostki do państwa i do stanowionego przez nie prawo oraz zasadę ochrony praw nabytych ubezpieczonych. Apelująca wskazała, że istota tej zasady, sprowadza się do nakazu takiego stanowienia i stosowania prawa, by obywatel mógł układać swoje sprawy w zaufaniu, iż nie naraża się na skutki prawne, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania decyzji. Z ogólnej zasady ochrony zaufania jednostki do państwa i stanowionego przez nie prawa wynika szereg zasad szczegółowych, do których należy między innymi zasada nie działania prawa wstecz, obowiązek wprowadzania zmian do systemu prawnego z zachowaniem odpowiedniej vacatio legis oraz zasada ochrony praw nabytych, która w sposób nienaruszalny chroni usprawiedliwione i racjonalne oczekiwania nabyte zgodnie z prawem. W ocenie skarżącej, takim nienaruszalnym nabytym przez nią prawem jest prawo do emerytury i jej wypłaty, bowiem w momencie kiedy prawo to zostało nabyte przez ubezpieczoną, nie miała ona żadnych podstaw, aby spodziewać się, że w przyszłości wypłata uzyskanego świadczenia zostanie uzależniona od dodatkowego warunku jakim jest rozwiązanie istniejącego stosunku pracy. Inaczej mówiąc miała jak najbardziej usprawiedliwione i racjonalne oczekiwania, że nabyte świadczenie będzie uzyskiwać mimo kontynuacji zatrudnienia - ponieważ prawo do tego już uzyskała.

Dalej skarżąca podniosła, że przedmiotowy przepis dyskryminuje tylko określoną grupę zatrudnionych emerytów odmawiając im możliwości realizacji wypracowanego prawa do emerytury. Regulacja ta bowiem premiuje osoby, które choćby na jeden dzień rozwiążą dotychczasowy stosunek pracy, który później bez przeszkód mogą kontynuować nie tracąc możliwości realizacji posiadanego prawa do emerytury. Trzeba jednak zauważyć, że jest pewna grupa pracowników (do których należy ubezpieczona), która z samej definicji, nawet przy najlepszej woli przełożonych, nie ma możliwości zawarcia z pracodawcą podobnego porozumienia. W przypadku pracowników zatrudnionych w sferze publicznej, np. urzędników, zwolnienie się tylko na kilka dni jest niemożliwe, ponieważ obowiązuje ich procedura konkursowa przy naborze do pracy. Z tego powodu takie osoby są w gorszej sytuacji, aniżeli pozostali pracujący emeryci, którzy takich ustawowych ograniczeń nie mają.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie w całości, podzielając w całości rozważania prawne przytoczone przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej wobec treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r., sygn. akt K 2/12 (Dz. U. z dnia 22 listopada 2012 r., poz. 1285) okazała się uzasadniona.

We wskazanym wyroku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw

(Dz. U. nr 257, poz. 1726 oraz z 2011 r., nr 291, poz. 1707) w związku z art. 103a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 i z 2010 r., nr 40, poz. 224, nr 134, poz. 903, nr 205, poz. 1365, nr 238, poz. 1578 i nr 257, poz. 1726, z 2011 r. nr 75, poz. 398, nr 149, poz. 887, nr 168, poz. 1001, nr 187, poz. 1112 i nr 205, poz. 1203 oraz z 2012 r. poz. 118 i 251), dodanym przez art. 6 pkt 2 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r., w zakresie, w jakim znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury przed 1 stycznia 2011 r., bez konieczności rozwiązania stosunku pracy, jest niezgodny z zasadą ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Skutkiem tego wyroku jest utrata mocy obowiązującej wskazanego przepisu w określonym przez Trybunał Konstytucyjny zakresie.

Mając na uwadze powyższe trzeba wskazać, że na podstawie art. 6 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. ustawodawca dodał do ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych art. 103a, zgodnie z którym prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Z kolei, na mocy art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. nowy art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych znalazł zastosowanie do emerytur przyznanych przed dniem wejścia w życie tej ustawy, poczynając od 1 października 2011 r. Z tych dwóch przepisów, tj. art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. w związku z art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Trybunał Konstytucyjny zrekonstruował normę zakwestionowaną we wniosku grupy senatorów.

Podstawowy problem w rozpatrywanej sprawie dotyczył oceny, czy ustawodawca, rozciągając obowiązek rozwiązania stosunku pracy z dotychczasowym pracodawcą - jako warunek realizacji prawa do emerytury - na osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały to prawo w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r., nie naruszył zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa. W tym okresie bowiem treścią ryzyka emerytalnego było wyłącznie osiągnięcie wieku emerytalnego (i stażu ubezpieczeniowego), co znaczy, że realizacja świadczenia następowała niezależnie od dalszego zatrudnienia.

Zasada ochrony zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału, związana jest z bezpieczeństwem prawnym jednostki i przejawia się w takim stanowieniu i stosowaniu prawa przez państwo, by nie stawało się ono pułapką dla obywatela, i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na skutki, których nie był w stanie przewidzieć w momencie podejmowania decyzji i działań oraz w przekonaniu, iż jego działania będą także później uznawane przez porządek prawny.

Rozwiązanie przyjęte przez ustawodawcę w art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. spowodowało, że osoby, które skutecznie nabyły i zrealizowały prawo do emerytury w okresie do 31 grudnia 2010 r. zostały objęte nową, mniej korzystną dla nich treścią ryzyka emerytalnego. Aby emeryturę nadal pobierać po dniu 1 października 2011 r., musiały one rozwiązać stosunek pracy z dotychczasowym pracodawcą. W przeciwnym razie ich świadczenie emerytalne ulegało zawieszeniu. Oceniając sytuację tych osób z punktu widzenia zasady ochrony i zaufania do państwa oraz stanowionego przez nie prawa, należy mieć na uwadze, że gdyby w momencie przechodzenia na emeryturę osoby te wiedziały, iż będą musiały przerwać zatrudnienie, żeby uzyskać świadczenie emerytalne, to ich decyzja być może byłaby inna, tzn. nie składałyby wniosku o ustalenie prawa do emerytury i kontynuowały zatrudnienie. Treść ryzyka emerytalnego, w określeniu której ustawodawca ma swobodę, nie powinna być zmieniana w stosunku do osób, które już nabyły i zrealizowały prawo do emerytury.

Trybunał zwrócił ponadto uwagę, że ustawodawca wprawdzie przewidział w art. 194c ustawy emerytalnej, dodanym ustawą z dnia 10 czerwca 2011 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, możliwość ponownego, korzystniejszego od zasad ogólnych, ustalenia wysokości świadczenia dla osób, które złożyły wnioski o emeryturę w latach 2009-2010, a którym świadczenie zostało zawieszone od dnia 1 października 2011 r., jednakże uzależnił skorzystanie z niej od spełnienia warunku niepobierania zawieszonej emerytury przez 18 miesięcy. Tym samym osoby, które go nie spełnią, mogą wprawdzie przeliczyć wysokość emerytury po rozwiązaniu stosunku pracy, ale na zasadach ogólnych - świadczenie zostanie zatem wyliczone wg kwoty bazowej albo średniego dalszego trwania życia na dzień złożenia wniosku, którego mogliby nie składać, gdyby wiedzieli, że zostanie w stosunku do nich zmieniona treść ryzyka emerytalnego.

Z chwilą ogłoszenia sentencji wyroku w Dzienniku Ustaw utracił moc art. 28 ustawy zmieniającej z dnia 16 grudnia 2010 r. w zakresie, w jakim przewiduje stosowanie art. 103a ustawy o emeryturach i rentach z FUS do osób, które nabyły prawo do emerytury przed dniem 1 stycznia 2011 r. Natomiast art. 103a powołanej ustawy pozostaje nadal w obrocie prawnym i znajduje zastosowanie do osób, które nabyły prawo do emerytury w momencie jego wejścia w życie i później, tj. od 1 stycznia 2011 r.

Ogłoszenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego nastąpiło w czasie trwania procesu w niniejszej sprawie. To powoduje, że orzeczenie Trybunału Sąd uwzględnia z urzędu bez konieczności składania przez ubezpieczoną odrębnego wniosku do organu rentowego. Wynika to z faktu, że utrata mocy obowiązującej aktu normatywnego następuje z chwilą wejścia w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego i orzeczenie ma w tym zakresie charakter konstytutywny. Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są powszechnie obowiązujące, abstrakcyjnie adresowane, zawierające normatywną treść (chociaż w sensie negatywnym) i zbliżają się do regulacji normatywnej – w tych wszystkich wypadkach, kiedy rozstrzygnięcie jest nakierowane na eliminację niekonstytucyjnej normy w pełnym lub częściowym zakresie. Takie cechy należy przypisać orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającemu wprost niekonstytucyjność przepisu prawa, ale także ustalającym zakres treściowy przepisu, w jakim popada on w kolizję z Konstytucją.

W niniejszej sprawie istotnym dla jej rozstrzygnięcia jest, że ubezpieczona nabyła prawo do emerytury w zbiegu. Na mocy zaskarżonej decyzji organ rentowy uznał, że wypłacie będzie podlegało świadczenie wyższe (art. 95 ustawy), a następnie po ustaleniu, że świadczeniem wyższym jest emerytura w wieku powszechnym zawiesił jej wypłatę na podstawie art. 103a ustawy. Natomiast w wyniku uchylenia przepisu art. 103a ustawy wobec osób, które prawo do emerytury nabyły przed dniem 1 stycznia 2011 r. i bezspornego ustalenia, że ubezpieczona prawo do emerytury w wieku obniżonym nabyła w 2008 roku, należało uznać, że wypłata tego świadczenia winna być kontynuowana także po dniu 1 października 2011 r.

Mając powyższe okoliczności na uwadze, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko