Wyrok z dnia 16 maja 1997 r.
I PKN 170/97
Wypowiedzenie umowy o pracę nawet sprzeczne z prawem lub nieuzasad-
nione nie jest nieważne z mocy prawa.
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędziowie SN: Adam Józefowicz, Jerzy
Kuźniar (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 maja 1997 r. sprawy z powództwa
Lecha M. przeciwko Bankowi Komunalnemu, Spółce Akcyjnej w G. o zapłatę odszkodo-
wania, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 28 listopada 1996 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł
(sześćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powód Lech M. dochodził zasądzenia od pozwanego Banku Komunalnego SA w
G. kwoty 23.472 zł z ustawowymi odsetkami tytułem wynagrodzenia za trzymiesięczny
okres wypowiedzenia liczony od doręczenia mu świadectwa pracy w dniu 31
października 1995 r., bowiem wcześniej nie doszło do skutecznego rozwiązania umowy
o pracę.
Wyrokiem z dnia 11 września 1996 r. [...] Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Gdańsku z siedzibą w Gdyni, oddalił powództwo ustalając
następujący stan faktyczny.
W dniu 1 lipca 1992 r. strony zawarły umowę o pracę na czas nie określony, na
podstawie której powód został zatrudniony w charakterze wiceprezesa zarządu Banku.
Poprzednio - od 9 listopada 1991 r. do 30 czerwca 1992 r. - powód zatrudniony był na
czas określony. W tym samym okresie strony pozostawały w regulowanym przepisami
Kodeksu handlowego stosunku prawnym, wynikającym z wyboru powoda do zarządu
Banku. W dniu 26 stycznia 1995 r. Rada Banku odwołała powoda z funkcji wiceprezesa
zarządu i wypowiedziała mu umowę o pracę ze skutkiem na 31 października 1995 r. Do
15 lipca 1995 r., a następnie od 24 lipca 1995 r. do dnia 31 lipca 1995 r. powód
przebywał na zwolnieniu lekarskim. Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że
gdyby strony łączyła umowa o pracę, to należałoby przyjąć, że nie doszło do jej
rozwiązania, a powód miałby - czego nie dochodzi - roszczenie o ustalenie istnienia
stosunku pracy. Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę nie zostało dokonane
przez uprawniony organ. Pozew złożony w dniu 26 lipca 1996 r., a więc w ponad rok od
otrzymanego wypowiedzenia dokonanego przez nieuprawniony podmiot, jest spóźniony
stosownie do art. 264 § 1 KP. Wobec takiego żądania powoda, Sąd uznał za zbędne
prowadzenie postępowania dowodowego dla ustalenia rodzaju łączącego strony
stosunku pracy, "roszczenie powoda jest bowiem bezzasadne zarówno w sytuacji,
kiedy byłby pracownikiem powołanym, jak również pracownikiem zatrudnionym na
podstawie umowy o pracę".
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, oddalił apelację powoda od tego wyroku, stwier-
dzając, że niezależnie od stosunku nawiązanego na podstawie prawa handlowego,
strony związane były umową o pracę, a jej wypowiedzenie zostało ostatecznie doko-
nane ze skutkiem na dzień 31 października 1995 r. z zachowaniem trzymiesięcznego
okresu. Pismo to pochodziło od nieuprawnionego organu, a według twierdzeń powoda
zostało doręczone w czasie usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Mimo tego -
wbrew ocenie Sądu Wojewódzkiego - wywarło ono jednak skutek prawny, skoro powód
nie odwołał się od niego we właściwym terminie. Oznacza to, że mimo wadliwego
wypowiedzenia umowy o pracę, uległa ona rozwiązaniu z dniem 31 października 1995
r. Prawo pracy bowiem nie zna nieważności wypowiedzenia z mocy prawa.
Powyższy wyrok zaskarżył kasacją powód i zarzucając naruszenie prawa
materialnego przez pominięcie art. 61 KC, błędną wykładnię art. 65 KC oraz niezas-
tosowanie art. 49 KP, a także art. 233 § 1 KPC mające wpływ na wynik sprawy. Powód
wniósł o jego zmianę i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i
przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu, albo Sądowi Wojewódzkiemu do ponow-
nego rozpoznania. Zdaniem kasacji, strony łączył stosunek pracy z powołania. Pismem
z dnia 20 listopada 1995 r. Rada Banku - reprezentująca spółkę z mocy art. 374 KH -
stwierdziła, że pismo z dnia 20 lipca 1995 r. jest potwierdzeniem faktu rozpoczęcia
biegu wypowiedzenia i informacją o dacie rozwiązania stosunku pracy, co świadczy o
tym, że "pismo z dnia 20 listopada odbiera oświadczeniu z dnia 20 lipca 1995 r.
charakter oświadczenia woli, czyli odwołuje je".
W odpowiedzi na kasację, pozwany Bank Komunalny SA w G. wniósł o jej
oddalenie z zasądzeniem kosztów procesu, podnosząc, że "skarga nie spełnia wy-
magań formalnych przewidzianych przepisami KPC".
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Rozpoznając sprawę na skutek kasacji, Sąd Najwyższy działa w ramach usta-
lonego stanu faktycznego i w granicach kasacji. Oznacza to, że jest on związany
podstawami kasacji oraz jej wnioskami. W rozpoznawanej sprawie wskazano obie
podstawy kasacji wymienione w art. 393
1
KPC, to jest naruszenie prawa materialnego i
przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy. Podstawy te jednak w
sprawie nie występuje, a powołane przepisy art. 61, 65 KC oraz art. 49 KP, a także art.
233 § 1 KPC nie zostały w toku postępowania naruszone.
Zgodzić się należy z poglądem Sądu Apelacyjnego, że strony były związane
stosunkiem pracy, niezależnie od łączącego je stosunku wynikającego z prawa handlo-
wego. Umowy znajdujące się w aktach osobowych wyraźnie wskazują, że stosunek
pracy łączący strony powstał na podstawie umowy o pracę, przy czym umowa ta
została następnie rozwiązana pismem z dnia 20 lipca 1995 r. za wypowiedzeniem, ze
skutkiem na dzień 31 października 1995 r. Niezaskarżenie tej decyzji pracodawcy
spowodowało, że wystąpił skutek prawny w postaci ustania zatrudnienia. Nawet gdyby
przyjąć, że wypowiedzenie to było wadliwe ze względów formalnoprawnych albo
merytorycznie nieuzasadnione, to wywarło ono skutek prawny. Trafnie bowiem przyj-
muje Sąd Apelacyjny, że na podstawie przepisów prawa pracy nie można mówić o
nieważności wypowiedzenia umowy o pracę z mocy samego prawa. Nie ulega wątpli-
wości, że oświadczenie pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę dotarło do
pracownika i mógł on się z nim zapoznać (art. 61 KC), a jego treść była niewątpliwa i
nie wymagała tłumaczenia (art. 65 KC). Skoro nie doszło do "anulowania" tego oś-
wiadczenia woli o wypowiedzeniu, to wystąpił też jego skutek w postaci ustania
zatrudnienia z upływem okresu wypowiedzenia, to jest z dniem 31 października 1995 r.
W tym kontekście zarzuty podniesione w kasacji nie są trafne i nie mogą wywołać
zamierzonego skutku. Niezrozumiałe jest też twierdzenie, że świadectwo pracy zawiera
w swej treści wypowiedzenie umowy o pracę i tym samym "anuluje" pismo o wypowie-
dzeniu z dnia 20 lipca 1995 r. Świadectwo pracy jest dokumentem zawierającym in-
formacje, o których mowa w art. 97 § 2 KP. Jest więc ono oświadczeniem wiedzy
wydawanym pracownikowi w związku z rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy
(art. 97 § 1 KP). Chybiony jest też zarzut naruszenia istotnych przepisów postępowania,
to jest art. 233 § 1 KPC. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów na
podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a kasacja nie określa
bliżej, na czym polegało naruszenie tej zasady. Sama polemika z wynikami
postępowania dowodowego i ich oceną dokonaną przez Sąd orzekający nie stanowi
podstawy kasacyjnej. Zwrócić też trzeba uwagę, że Sąd Apelacyjny nie przeprowadził
żadnych dowodów, stąd zarzut, iż wyrok tego Sądu narusza art. 233 § 1 KPC nie jest
zasadny.
Mając to wszystko na względzie, orzeczono jak w sentencji zgodnie z art. 393
12
KPC. O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 KPC,
uwzględniając taryfowe wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego.
========================================