Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 14 października 1997 r.
I PKN 299/97
1. Odesłanie do odpowiedniego stosowania w postępowaniu kasacyj-
nym przepisów o apelacji (art. 393
19
KPC) nie oznacza możliwości stosowania
w tym postępowaniu art. 381 KPC i dopuszczalności przeprowadzenia przez
Sąd Najwyższy postępowania dowodowego.
2. Przejęcie na podstawie umowy dzierżawy zakładu pracy stanowiącego
wyodrębnioną, budżetową jednostkę organizacyjną lecznictwa uzdrowisko-
wego w celu jego prowadzenia przez przedsiębiorstwo handlowo-usługowe nie
powoduje, w razie rozwiązania umowy dzierżawy i zwrotu jej przedmiotu
właścicielowi, przejścia pracowników zatrudnionych w tymże przedsiębiors-
twie do jednostki lecznictwa uzdrowiskowego, jeżeli jednostka ta przez czas
trwania dzierżawy zachowywała swoją odrębność organizacyjną i finansową,
podobnie jak przedsiębiorstwo, które na czas trwania umowy dzierżawy prze-
jęło tę jednostkę.
3. Dla oceny czy nastąpiło przejście pracownika do nowego pracodawcy
wskutek przejęcia części zakładu pracy, decydujące znaczenie ma powiązanie
pracownika z konkretną jednostką organizacyjną, w której jest zatrudniony.
Przewodniczący SSN: Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Sę-
dziowie SN: Barbara Wagner, Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 14 października 1997 r. sprawy z po-
wództwa Barbary S. przeciwko Sanatorium Uzdrowiskowemu "M." w M.Z. o odprawę
i inne roszczenia, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 10 października 1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e ni e
- 2 -
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 1996 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Krakowie zasądził od Sanatorium Uzdrowiskowego "M." - M.Z.
na rzecz Barbary S. kwotę 20.400,00 zł, przy czym 7.650,00 zł z odsetkami od dnia 1
czerwca 1993 r. do dnia zapłaty tytułem odprawy rentowej, 5.100,00 zł z odsetkami
od dnia 8 marca 1994 r. do dnia zapłaty tytułem ekwiwalentu za nie wykorzystany
urlop wypoczynkowy w 1993 r. i w 1994 r. oraz 7.650,00 zł z odsetkami od dnia 9
maja 1994 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za bezpodstawne rozwiązanie
umowy o pracę. Ponadto zasądził kwotę 250,00 zł kosztów zastępstwa adwokac-
kiego.
Sąd Wojewódzki ustalił, że na podstawie umowy dzierżawy z dnia 5 stycznia
1993 r. Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "G." w R. przejęło do prowadzenia Sanato-
rium Uzdrowiskowe "M." w M.Z. od Federacji Zakładowych Organizacji Związkowych
Pracowników Przemysłu Metalowego i Elektromaszynowego "M." wraz z wszystkimi
pracownikami zatrudnionymi w Sanatorium w dniu 31 grudnia 1992 r. Wśród tych
pracowników nie było powódki, gdyż została zatrudniona dopiero dnia 9 stycznia
1993 r. Według zawartej umowy o pracę powierzonym jej stanowiskiem było stano-
wisko zastępcy dyrektora-pełnomocnika, które dawało jej uprawnienia do sprawowa-
nia nadzoru nad pozostałymi zastępcami dyrektora oraz czyniło ją odpowiedzialną za
prawidłowe funkcjonowanie działalności sanatoryjnej. Ponadto Jacek S. - prowa-
dzący wymienione Przedsiębiorstwo jako podmiot gospodarczy powierzył powódce
prowadzenie wszystkich spraw związanych z funkcjonowaniem Oddziału w M. Z
dniem 30 sierpnia 1993 r. została rozwiązana umowa dzierżawy. Przy tej okazji
strony, które tę umowę zawarły, postanowiły, że pozwane Sanatorium przejmie od
Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "G." tylko tych pracowników, którzy byli w nim
zatrudnieni w dniu 31 grudnia 1992 r. Tak więc wśród przejętych pracowników nie
było powódki. W związku z tym wniosła ona najpierw pozew o ustalenie, że łączy ją
ze stroną pozwaną stosunek pracy i żądała dopuszczenia do pracy, w toku zaś
postępowania żądała zasądzenia na jej rzecz świadczeń pieniężnych określonych w
piśmie procesowym złożonym do akt sprawy dnia 20 września 1995 r.
Sąd Wojewódzki uznał, że roszczenia pieniężne zgłoszone przez powódkę są
zasadne, gdyż została zatrudniona na stanowisku zastępcy dyrektora z obowiązkiem
wykonywania czynności związanych z prowadzeniem wyłącznie działalności Sanato-
- 3 -
rium. Wprawdzie po rozwiązaniu umowy dzierżawy Przedsiębiorstwo Wielobranżowe
"G." nadal formalnie istniało (było zarejestrowane na terenie M.Z. jako prowadzące
działalność gospodarczą), ale faktycznie zaprzestało tej działalności, przekazując w
całości agendy związane ze swoją działalnością Sanatorium Uzdrowiskowemu "M.".
Skoro powódka wykonywała obowiązki zastępcy dyrektora na rzecz tego
Sanatorium, to rozwiązanie umowy dzierżawy sprawiło, że pozostała nadal jego pra-
cownicą stosownie do art. 23
1
§ 2 KP, mimo że Sanatorium to wróciło do wydzierża-
wiającego. Tym samym roszczenia powódki skierowane do strony pozwanej są za-
sadne.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, rozpoznając rewizję strony pozwanej, wyrokiem z
dnia 10 października 1996 r. zmienił w ten sposób zaskarżony wyrok, że oddalił po-
wództwo i zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 1.800 zł tytułem
kosztów postępowania w sprawie.
Sąd II instancji ponowił w części postępowanie dowodowe, a ponadto prze-
prowadził dowody z dokumentów złożonych przez stronę pozwaną przy rewizji [...] i
ustalił, że Sanatorium Uzdrowiskowe "M." było obiektem zorganizowanym według
zasad obowiązujących w sanatoriach uzdrowiskowych i o określonym profilu działa-
nia. Było zakładem pracy w sensie przedmiotowym i podmiotowym dla zatrudnionych
w nim pracowników. Wydzierżawienie Sanatorium Jackowi S., prowadzącemu
Przedsiębiorstwo Wielobranżowe "G." w R., nie wywołało i nie mogło wywołać żad-
nych zmian w zakresie jego funkcjonowania jako jednostki lecznictwa uzdrowisko-
wego. Działalność sanatoryjna stanowiła wyodrębnioną dziedzinę, nie wiążącą się z
zakresem działalności gospodarczej Przedsiębiorstwa Wielobranżowego, które po
rozwiązaniu umowy dzierżawy nadal istniało. W szczególności nadal prowadził
działalność Oddział tego Przedsiębiorstwa w M., a powódka występowała jako jego
pracownik oraz zastępca dyrektora i pełnomocnik. Powódka nie była pracownikiem
Sanatorium. Jej zakładem pracy było i pozostało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe
"G.", a zwłaszcza jego Oddział w M. Sanatorium posiadało własny zespół kierowni-
czy (dyrektora naczelnego i zastępców), w skład którego powódka nie wchodziła.
Tak więc zwrot przedmiotu dzierżawy nie wpłynął na zmianę jej statusu jako pracow-
nika wymienionego Przedsiębiorstwa.
Od wskazanego wyroku powódka złożyła kasację opartą na zarzucie naru-
- 4 -
szenia prawa materialnego - art. 23
1
§ 2 KP przez błędną jego wykładnię i niewła-
ściwe zastosowanie. Uchybienie Sądu Apelacyjnego polega na przyjęciu, że po-
wódka była pracownikiem Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "G.", a nie pracowni-
kiem Sanatorium Uzdrowiskowego "M.", chociaż materiał dowodowy sprawy nie po-
zwalał na powyższe ustalenie. Poza tym skarżąca, powołując się na art. 381 w
związku z art. 393
19
KPC, wniosła o dopuszczenie dowodu z dołączonych do kasacji
dokumentów, mających - jej zdaniem - wskazywać na to, że Przedsiębiorstwo Wielo-
branżowe "G." zajmowało się wyłącznie prowadzeniem Sanatorium Uzdrowiskowego
"M.", poza tym w czasie od 31 sierpnia 1993 r. do 1 maja 1994 r. nie zatrudniało pra-
cowników i nie prowadziło działalności.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie zawiera usprawiedliwionych podstaw.
Według art. 393
1
KPC naruszenie prawa materialnego występuje w postaci
błędnej jego wykładni lub niewłaściwego zastosowania. Zgodnie z poglądami panu-
jącymi w piśmiennictwie (por. "Kodeks postępowania cywilnego Komentarz, tom I"
pod redakcją K.Piaseckiego, Wydawnictwo C.H.Beck Warszawa 1996 r., s. 1105-66)
błędna wykładnia przepisu polega na mylnym rozumieniu znaczenia bądź treści
przepisu, natomiast niewłaściwe jego zastosowanie - na wadliwym wyborze i zasto-
sowaniu normy prawnej (np. nie istniejącej) albo na wadliwym podciągnięciu ustalo-
nego stanu faktycznego pod przepis prawny i wadliwym określeniu skutków praw-
nych wynikających w konkretnym przypadku z tego przepisu (tzw. błąd w subsumcji).
Ze skargi kasacyjnej wynika, że naruszenie prawa materialnego, polegające
na błędnej wykładni i niewłaściwym zastosowaniu art. 23
1
§ 2 KP, wyraża się w
przyjęciu, że powódka wykonywała wyłącznie czynności związane z działalnością
Oddziału Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "G." i dlatego należy ją traktować jako
pracownika tego Przedsiębiorstwa, podczas gdy prawidłowa analiza stanu faktycz-
nego sprawy prowadzi do wniosku, że z dniem 1 września 1993 r. powódka stała się
z mocy prawa pracownikiem pozwanego Sanatorium. W świetle uwag dotyczących
art. 393
1
KPC tak sformułowany zarzut (przytoczony niemal dosłownie) uzasadnia
spostrzeżenie, że powódka, mimo iż formalnie zarzuciła naruszenie prawa material-
- 5 -
nego, w istocie rzeczy zakwestionowała ustalenia dokonane przez Sąd Apelacyjny,
ocenę materiału dowodowego i wyprowadzone z niej wnioski. Są to zarzuty natury
procesowej. Dopuszczalność ich badania i rozpoznania w postępowaniu kasacyjnym
zależy od przytoczenia przez skarżącego konkretnych przepisów, które - jego zda-
niem - zostały pogwałcone. Jest to warunek istotny z punktu widzenia wymagań for-
malnych kasacji, od którego spełnienia zależą dalsze jej losy. Powódka go nie speł-
niła.
Z art. 393
3
KPC wynika, że skarga kasacyjna powinna - obok spełnienia in-
nych wymagań - zawierać przytoczenie podstaw kasacyjnych, czyli przepisów, które
zostały naruszone, oraz ich uzasadnienia. Przepis art. 393
11
KPC stanowi natomiast,
że Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach kasacji, to znaczy w granicach
zakreślonych jej podstawami i wnioskami. Niepodanie więc w kasacji naruszonych
przepisów postępowania, przy jednoczesnym podnoszeniu zarzutów niewyjaśnienia
sprawy, błędnie ustalonego stanu faktycznego, wadliwej oceny dowodów itp., nie
tylko nie pozwala sprawdzić i ocenić zasadności zarzutów, ale sprawia, że Sąd Naj-
wyższy rozpoznaje kasację z pominięciem tych zarzutów, czyli na podstawie ustalo-
nego w zaskarżonym wyroku stanu faktycznego. Niewskazanie bowiem w kasacji
określonych przepisów oznacza, że znalazły się one poza granicami kasacji.
Pozostając przy zarzutach natury procesowej należy stwierdzić, że w postę-
powaniu kasacyjnym niedopuszczalne jest przeprowadzanie postępowania dowodo-
wego i czynienie jakichkolwiek ustaleń faktycznych (poza stwierdzeniami wynikają-
cymi z nieważności postępowania), w związku z czym niemożliwe było rozważenie
przez Sąd Najwyższy treści dokumentów dołączonych do kasacji. Wbrew zapatry-
waniu powódki przepis art. 393
19
KPC nie pozwala na odpowiednie stosowanie w
postępowaniu kasacyjnym art. 381 KPC, który przewiduje możliwość powołania w
postępowaniu apelacyjnym nowych faktów i dowodów, jeżeli strona nie mogła ich
powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Rola Sądu Najwyższego
rozpoznającego kasację ogranicza się bowiem do oceny zaskarżonego wyroku z
punktu widzenia wskazanych w niej podstaw.
Gdy chodzi o zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 23
1
§ 2 KP, powód-
ka uzasadniła go wadliwą kwalifikacją przez Sąd Apelacyjny stanu faktycznego
sprawy prowadzącą do niezastosowania powyższego przepisu. W tej kwestii należy
- 6 -
zwrócić uwagę na to, że Sąd Apelacyjny ustalił, że Sanatorium Uzdrowiskowe "M." w
chwili przejęcia go w dzierżawę przez właściciela Przedsiębiorstwa Wielobranżowego
"G." było dla zatrudnionych w nim pracowników zakładem pracy w sensie przedmio-
towym i podmiotowym. Taki charakter zachowało także potem, gdyż funkcjonowało
na podstawie statutu i regulaminu organizacyjnego jako wyodrębniona jednostka
lecznictwa uzdrowiskowego, a jednocześnie jednostka budżetowa, której działalność
nie wiązała się z zakresem działalności gospodarczej wymienionego Przedsiębiors-
twa. Według regulaminu organizacyjnego pozwanym Sanatorium kierował dyrektor
naczelny i dwóch jego zastępców i żadnym z nich nie był właściciel Przedsiębiorstwa
Wielobranżowego "G.". Tymczasem powódka została zatrudniona już w czasie
trwania umowy dzierżawy przez dyrektora Przedsiębiorstwa Wielobranżowego jako
jego zastępca i jednocześnie pełnomocnik, nie otrzymała przydziału do pracy w
określonym dziale Sanatorium, w szczególności ani formalnie, ani faktycznie nie była
zastępcą dyrektora Sanatorium i nie podlegała mu służbowo. Podlegała natomiast
bezpośrednio dyrektorowi (właścicielowi) Przedsiębiorstwa Wielobranżowego "G.",
które po rozwiązaniu umowy dzierżawy i zwrocie jej przedmiotu właścicielowi, nie
zakończyło swojej działalności, pozostając nadal odrębną od Sanatorium jednostką
prowadzącą swój oddział w M. Po zwrocie przedmiotu dzierżawy powódka w
dalszym ciągu występowała jako osoba reprezentująca Przedsiębiorstwo Wielo-
branżowe, a jego właściciel w wydanych zaświadczeniach stwierdzał, że powódka
jest pracownikiem Oddziału tego Przedsiębiorstwa w M.
W świetle powyższych ustaleń Sąd Apelacyjny niewadliwie uznał, że rozwią-
zanie umowy dzierżawy i zwrot jej przedmiotu właścicielowi nie spowodowały auto-
matycznego przejścia powódki z Przedsiębiorstwa Wielobranżowego do Sanatorium
Uzdrowiskowego. Powódka bowiem nie była zatrudniona w tej części zakładu pracy,
którą w czasie trwania umowy dzierżawy było Sanatorium, była natomiast zatrud-
niona w części należącej do Przedsiębiorstwa Wielobranżowego, które pozostało i
nadal prowadziło działalność. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 maja 1995 r., I
PRN 9/95 (OSNAPiUS 1995 nr 20 poz. 248), wydanym w przedmiotowej sprawie
wskutek rewizji nadzwyczajnej i uchylającym wcześniejsze orzeczenia, wypowiedział
pogląd, że w myśl art. 23
1
§ 2 KP zakład pracy przejmujący w całości lub w części
inny zakład pracy staje się z mocy prawa stroną stosunków pracy z tymi pracowni-
- 7 -
kami, którzy byli zatrudnieni w przejmowanym zakładzie pracy lub w tej jego części,
która została przejęta. Gdy chodzi o przejęcie części zakładu pracy, decydujące
znaczenie ma powiązanie pracownika z konkretną jednostką organizacyjną, w której
był zatrudniony. Jeżeli bowiem pracownik był związany z "wydzielającym" się zakła-
dem pracy bądź z przejmowaną przez inny zakład częścią zakładu pracy, będącą
konkretną jednostką organizacyjną, pozostaje ich pracownikiem mimo przekształceń
organizacyjnych. Gdy natomiast był związany z pozostałą częścią zakładu pracy, art.
23
1
§ 2 KP nie ma do niego zastosowania.
Z przedstawionych uwag wynika, że Sąd Apelacyjny dokonał prawidłowej in-
terpretacji art. 23
1
§ 2 KP i wskazań Sądu Najwyższego zawartych w wyroku z dnia
17 maja 1995 r. oraz trafnie uznał, że powyższy przepis nie ma zastosowania do
powódki.
Mając powyższe względy na uwadze, na podstawie art. 393
12
KPC, Sąd Naj-
wyższy oddalił kasację jako nie zawierającą usprawiedliwionych podstaw.
========================================