Wyrok z dnia 25 listopada 1997 r.
I PKN 381/97
Układ zbiorowy pracy (zakładowa umowa zbiorowa) nie wiąże praco-
dawcy, który przejął pracowników na zasadach określonych w art. 23
1
KP,
chyba że zawarty został przez stronę reprezentującą także pracodawcę przej-
mującego pracowników. Zmiana warunków umowy o pracę wynikających z
układu zbiorowego pracy (zakładowej umowy zbiorowej) następuje pod wa-
runkiem, że pracownik ją zaakceptuje zawierając stosowne porozumienie bądź
nie składając oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych mu w wy-
powiedzeniu zmieniającym nowych warunków pracy lub płacy.
Przewodniczący SSN: Maria Mańkowska, Sędziowie SN: Kazimierz
Jaśkowski, Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 25 listopada1997 r. sprawy z po-
wództwa Hanny W. i Jerzego T. przeciwko Spółdzielni Pracy "K.P." w B. o zapłatę,
na skutek kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Białymstoku z dnia 28 maja 1997 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację.
2. z a s ą d z i ł na rzecz strony pozwanej od powodów po 300 zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powód Jerzy T. oraz powódka Hanna W. wnieśli kasacje od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 28 maja 1997 r. [...], którym Sąd ten oddalił ich
apelację od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z
dnia 6 marca 1997 r. [...]. Powodowie domagali się zasądzenia od pozwanej Spół-
dzielni Pracy "K.P." w B. kwoty po 20.514 zł na rzecz każdego z nich tytułem różnicy
pomiędzy wypłaconym wynagrodzeniem zasadniczym i dodatkami stażowymi, a wy-
- 2 -
nagrodzeniem przysługującym im w oparciu o zasady określone Układem Zbiorowym
Pracy dla Dziennikarzy za okres trzech lat, poczynając od daty wniesienia powódz-
twa. Ponadto powodowie wnosili o zobowiązanie pozwanej do wydawania im tytułów
prasowych przysługujących dziennikarzom i zapłatę należności za czas, kiedy tych
tytułów nie otrzymywali. W uzasadnieniu powództwa podkreślali, że ich wynagro-
dzenie od kilku lat pozostawało bez zmian, mimo tego że Układ Zbiorowy Pracy dla
Dziennikarzy nakazywał rewaloryzację płac dziennikarzy zatrudnionych w redakcjach
wydawnictw i agencji RSW "Prasa-Książka-Ruch". Z Układu tego wynika również
uprawnienie powodów do otrzymywania tytułów prasowych.
Pozwana Spółdzielnia Pracy "K.P." powództwa nie uznała i wnosiła o jego od-
dalenie twierdząc, że zakładowa umowa zbiorowa została zawieszona uchwałą Rady
Nadzorczej z dnia 6 sierpnia 1993 r. Podstawą prawną roszczeń płacowych powo-
dów mogą być tylko ich indywidualne umowy o pracę, a wynagrodzenie wypłacone
powodom było zgodne z tymi umowami.
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku oddalił powództwo oraz
odstąpił od obciążenia powodów kosztami zastępstwa procesowego. Sąd ten ustalił,
że powodowie są zatrudnieni u strony pozwanej na podstawie umów o pracę jako
dziennikarze. Pracownikami Spółdzielni stali się z dniem likwidacji Robotniczej Spół-
dzielni Wydawniczej "Prasa-Książka-Ruch" i przekazania redakcji "K." Spółdzielni.
Spółdzielnia stosownie do § 5 ust. 2 umowy z dnia 7 stycznia 1991 r. [...] wstąpiła w
prawa i obowiązki pracodawcy w stosunku do pracowników zatrudnionych w przejętej
redakcji i ponosi odpowiedzialność za wszelkie zobowiązania wynikające z ich
stosunków pracy. Pracownicy zatrudnieni w przekazywanej redakcji na zasadzie art.
23
1
KP stali się z dniem przekazania pracownikami Spółdzielni. Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych nie podzielił stanowiska powodów, że do ustalenia wysokości
ich wynagrodzenia za okres dochodzony pozwem ma zastosowanie Zakładowa
Umowa Zbiorowa z dnia 13 lipca 1989 r. Umowa ta w zakresie dotyczącym zasad
wynagrodzenia została zawieszona uchwałą Rady Nadzorczej z 6 sierpnia 1993 r.
[...], a następnie wypowiedziana przez syndykat dziennikarzy (organizację związkową
zrzeszającą również powodów). Powołując się na uchwałę składu siedmiu sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1993 r. (OSNCP 1993 z. 10 poz. 168) i wyrok
tego Sądu z dnia 15 czerwca 1993 r. (OSP 1994 z. 5 poz. 95) Sąd pierwszej instancji
- 3 -
wywiódł, że nowy pracodawca jest związany treścią stosunku pracy wynikającą z
postanowień zakładowego systemu wynagradzania w poprzednim zakładzie pracy
do czasu zmiany treści stosunku pracy w trybie przewidzianym prawem (np.
porozumienie z pracownikami bądź wypowiedzenie warunków pracy lub płacy). W
niniejszej sprawie taka zmiana miała miejsce wskutek zawarcie przez strony umów o
pracę z dnia 1 października 1992 r., 20 listopada 1992 r. i 1 maja 1993 r. Umowy te,
odmiennie niż pierwsza umowa z 31 stycznia 1991 r., określały samodzielnie wyso-
kość miesięcznego wynagrodzenia powodów, a odsyłały do układu zbiorowego pracy
jedynie w sprawach w umowie nie uregulowanych. Skoro strony zgodnie, w drodze
porozumienia, określiły w umowie zasady i wysokość wynagrodzenia zasadniczego,
odstępując od uregulowań układu z 1989 r., to powodowie nie mogą domagać się
wypłaty wynagrodzenia w oparciu o zasady przewidziane tym układem. Odnośnie do
tytułów prasowych, analiza § 28 układu zbiorowego z 1989 r. doprowadziła Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do wniosku, że nie dawał on powodom
"bezwarunkowego prawa do indywidualnego roszczenia, bowiem nie wprowadza on
ekwiwalentności tego świadczenia w sytuacji jego niewykonania, jak również nie
precyzuje jednoznacznie, iż mają to być tytuły zapewnione indywidualnie każdemu
dziennikarzowi, czy też tytuły dostępne w redakcji".
Rozpoznając apelację powodów Sąd drugiej instancji stwierdził, że nie są
kwestionowane ustalenia Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, iż pozwana Spół-
dzielnia na podstawie umowy z dnia 7 stycznia 1991 r. [...] przyjęła część zlikwido-
wanej Robotniczej Spółdzielni Wydawniczej "Prasa-Książka-Ruch" i weszła w sto-
sunku do powodów w niej zatrudnionych w prawa i obowiązki pracodawcy. Strony
przyznały też, że w przejmowanym zakładzie pracy obowiązywała zakładowa umowa
zbiorowa z 13 lipca 1989 r., stroną której nie była pozwana Spółdzielnia. Niemniej
jednak pozwana, w części dotyczącej zasad wynagradzania powodów realizowała w
roku 1991, a także przez znaczną część roku 1992, postanowienia tej zakładowej
umowy zbiorowej (dla dziennikarzy zatrudnionych w redakcjach wydawnictwa i
agencji RSW "Prasa-Książka-Ruch" zawartej na podstawie postanowień Układu
Zbiorowego Pracy Dziennikarzy z dnia 28 lutego 1989 r. i porozumienia z dnia 1
marca 1989 r. zawartego pomiędzy zarządem RSW "Prasa-Książka-Ruch" a Fede-
racją Związków Zawodowych Pracowników Wydawnictw i Agencji RSW "Prasa-
- 4 -
Książka-Ruch"). Poczynając od 1993 r. wynagrodzenie powodów nie było waloryzo-
wane zgodnie z postanowieniami układu zbiorowego, pomimo tego, że w ocenie po-
wodów Spółdzielnia była związana tym układem (umową). Takiego związania nie
dopatrzył się Sąd pierwszej instancji uznając, że strony w drodze porozumienia
określiły zasady wynagradzania powodów, odstępując od uregulowań zakładowej
umowy zbiorowej z 1989 r.
Sąd Apelacyjny w pełni podzielił tę ocenę uznając, iż Sąd pierwszej instancji
słusznie powołuje się na utrwalone już orzecznictwo Sądu Najwyższego co do zasad
i zakresu związania postanowieniami układu zbiorowego pracy w przejmującym za-
kładzie pracy (uchwała składu siedmiu sędziów z 25 marca 1993 r., I PZP 65/92,
OSNCP 1993 z. 10 poz. 168, wyrok z 15 czerwca 1993 r., I PRN 63/93, OSP 1994 z.
5 poz. 5, wyrok z 21 września 1995 r., I PRN 60/95, OSN 1996 z. 7 poz. 100), wy-
prowadzając wniosek, że "elementy treści stosunku pracy pracowników przejmowa-
nego zakładu wynikające z obowiązujących w nim postanowień zakładowego sys-
temu wynagradzania wiążą nowego pracodawcę do czasu ich ewentualnej zmiany w
trybie prawem przewidzianym (np. porozumienie z pracownikami, czy wypowiedzenie
warunków pracy lub płacy)". Taka zmiana w trybie prawem przewidzianym nastąpiła
poprzez zawarcie nowych umów o pracę określających samodzielnie, w oderwaniu
od zakładowej umowy zbiorowej, zasady wynagradzania powodów. Zawarte z po-
wodami umowy o pracę z 1 października 1992 r., 20 listopada 1992 r. i 1 maja 1993
r. przekształciły treść stosunku pracy w zakresie wynagrodzenia, określając jego
wysokość w oderwaniu od postanowień zakładowej umowy zbiorowej. Powodowie
podpisali powyższe umowy, nie kwestionowali ich i przyjmowali wynagrodzenia na
nowych zasadach aż do czasu procesu. Pomiędzy stronami doszło zatem do po-
rozumienia "w zakresie modyfikacji zakładowej umowy zbiorowej w części dotyczącej
wynagrodzenia". Za bezpodstawny Sąd Apelacyjny w związku z tym uznał zarzut
obrazy prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 18 § 1 KP, skoro strony w
ramach swobody zawierania umów ukształtowały na nowo treść stosunku pracy.
Wolą stron było ustalenie wysokości wynagrodzenia w sposób określony w umowie z
1 października 1992 r. i dalszych umowach, skoro zaś strona pozwana wypłacała
wynagrodzenie zgodnie z tymi umowami, to powodowie nie mogą wywodzić swoich
roszczeń z zakładowej umowy zbiorowej, zwłaszcza że pozwana Spółdzielnia nie
- 5 -
była stroną tej umowy. Również bezpodstawne są roszczenia powodów o zapłatę
kwoty odpowiadającej nie wydanym tytułom prasowym. Sąd pierwszej instancji traf-
nie zinterpretował § 28 zakładowej umowy zbiorowej uznając, że nie stwarza on po
stronie powodów "prawa podmiotowego do dochodzenia roszczeń". Z przepisu tego
nie wynika, iż tytuły prasowe mają być udostępnione każdemu dziennikarzowi
osobno oraz jak często dziennikarz może z nich korzystać. Zobowiązanie z § 28
umowy zakładowej w zakresie jego realizacji strony pozostawiły zatem uznaniu pra-
codawcy. "Brak ekwiwalentności świadczenia czyni niemożliwym jego dochodzenie w
postępowaniu sądowym".
Wyrokowi Sądu Apelacyjnego powód Jerzy T. postawił w swojej kasacji zarzut
naruszenia prawa materialnego, a konkretnie art. 18, 241
26
oraz 291 KP, a także
przepisów "Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy" i "Zakładowej Umowy Zbioro-
wej". Ponadto zarzuty kasacji ujęte zostały jako: "nie wyjaśnienie wszystkich okolicz-
ności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy", "sprzeczne ustalenia sądu z treścią ze-
branego materiału, a w szczególności pominięcie zapisów umowy stron o pracę
dziennikarza" oraz "nieważność procesu". W kasacji nie wskazano jednakże przepi-
sów postępowania, jakie skutkiem wskazanych naruszeń zostały niewłaściwie przez
Sąd Apelacyjny zastosowane.
W kasacji powódki Hanny W. zarzucono, iż zaskarżony wyrok narusza prze-
pisy art. 9, 18 § 2 i art. 241
7
§ 1, 2,3,4,5 KP. W jej uzasadnieniu wskazano, że w od-
niesieniu do powódki doszło do naruszenia art. 18 KP, zgodnie z którym "postano-
wienia umów mniej korzystne niż przepisy prawa pracy są nieważne, natomiast
zgodnie z art. 9 KP do przepisów prawa pracy należą też postanowienia układów
zbiorowych". Według słów kasacji, w chwili zawierania umowy o pracę z powódką
obowiązywała zakładowa umowa zbiorowa z dnia 13 lipca 1989 r., a "postanowienia
tego układu nie zostały zmienione w sposób prawem przewidziany". "Tak więc za-
wierana w roku 1992 umowa o pracę powinna uwzględniać postanowienia tego
układu, a postanowienia tej umowy nie mogły być dla powódki mniej korzystne niż
postanowienia wynikające z przedmiotowego układu".
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
- 6 -
Zarzuty zawarte w kasacjach nie są uzasadnione i stąd nie mogły one zostać
uwzględnione. Niezależnie od tego, iż Sąd Najwyższy podziela ustalenia faktyczne
przyjęte jako podstawa rozstrzygnięcia w zaskarżonym wyroku, zarzuty skierowane
przeciwko nim w kasacji Jerzego T. (druga kasacja tych ustaleń nie kwestionuje), nie
mogły być wzięte pod uwagę z przyczyn "formalnych". Co do zasady, zadaniem
Sądu Najwyższego, w postępowaniu kasacyjnym nie jest bowiem ustalanie faktów i
stąd związany jest on tym co w charakterze faktycznej podstawy rozstrzygnięcia
zostało przyjęte w zaskarżonym wyroku, chyba że w sposób pośredni zostanie ona
zakwestionowana przez wskazanie konkretnych przepisów prawa procesowego, któ-
rych naruszenie mogło mieć istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Takich
przepisów kasacja Jerzego T. nie wskazuje i stąd w zakresie dotyczącym niewyjaś-
nienia wszystkich okoliczności sprawy, czy sprzeczności ustaleń sądu z treścią ze-
branego materiału, Sąd Najwyższy nie mógł prowadzić merytorycznej analizy. W
konsekwencji też przy rozstrzyganiu sprawy za wiarygodny musiał uznać on stan
faktyczny sprawy, tak jak został ustalony przez Sąd Apelacyjny. Sąd Najwyższy
związany jest bowiem granicami kasacji (z urzędu bierze pod rozwagę jedynie nie-
ważność postępowania - art. 393
11
KPC). Granice te zaś wyznaczone są zwłaszcza
przez to, co w kasacji wskazane zostało jako podstawa kasacji (przez co należy ro-
zumieć podanie konkretnych przepisów prawa materialnego lub przepisów postępo-
wania), jak również jako jej uzasadnienie (art. 393
3
KPC). W kasacji Jerzego T. brak
jest zarówno przytoczenia przepisów prawa procesowego, jak również - w konse-
kwencji - uzasadnienia tego na czym ewentualnie naruszenia tych przepisów mo-
głyby polegać. W tym też sensie zarzut niewyjaśnienia wszystkich okoliczności
sprawy oraz sprzeczności ustaleń z treścią zebranego materiału nie mieści się w
granicach kasacji wyznaczających przedmiot rozpoznania Sądu Najwyższego.
Bezzasadny jest przy tym zarzut nieważności postępowania (nieważność
postępowania Sąd Najwyższy bierze pod rozwagę z urzędu - art. 393
11
KPC). Oparty
jest on na sugestii, że sędzia Wacława P.-K. "brała udział w dwóch instancjach ni-
niejszej sprawy". Sędzia Wacława P.-K. jako sędzia delegowany brała udział w Są-
dzie Apelacyjnym w rozstrzyganiu sprawy Jerzego T. i Hanny W. Nie orzekała nato-
miast w tej sprawie w Sądzie pierwszej instancji. Z akt sprawy wynika, że sędzia
Wacława P.-K. jako przewodnicząca wydziału Sądu Wojewódzkiego wydawała za-
- 7 -
rządzenia porządkowe w rozpoznawanej sprawie. Nie stanowi to jednakże podstawy
nieważności postępowania. W myśl art. 379 pkt 4 KPC nieważność postępowania
zachodzi jeżeli skład sądu orzekającego był sprzeczny z przepisami prawa, albo je-
żeli w rozpoznawaniu sprawy brał udział sędzia wyłączony z mocy ustawy. Zgodnie
zaś z art. 48 § 1 pkt 5 KPC sędzia jest wyłączony z mocy samej ustawy w sprawach,
w których w instancji niższej brał udział w wydawaniu zaskarżonego orzeczenia, jak
też w sprawach o ważność aktu prawnego z jego udziałem sporządzonego lub przez
niego rozpoznanego oraz w sprawach, w których występował jako prokurator. Po-
nieważ sędzia Wacława P.-K. bez wątpienia nie brała udziału w wydaniu przez Sąd
Wojewódzki zaskarżonego orzeczenia (nie wydawała wyroku w pierwszej instancji),
wobec tego nie ma podstaw do uznania, iż zachodzi nieważność postępowania w
rozpoznawanej sprawie.
W obu kasacjach postawiony został zarzut naruszenia art. 18 KP, który nie
jest trafny. Pozostaje on przy tym w sprzeczności z obszernymi wywodami kasacji
Jerzego T., w których stara się on wykazać, że w następstwie zawieranych przez
niego kolejnych umów o pracę ze stroną pozwaną nie dochodziło do wyrażenia przez
niego woli na pogorszenie jego warunków wynagrodzenia w porównaniu z tym, co
wynikało z Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy. Jeżeli bowiem w umowach tych
w istocie nie wprowadzano do treści istniejącego między stronami stosunku pracy
mniej korzystnych dla powoda uregulowań (w zakresie jego wynagrodzenia za
pracę), to o stosowaniu art. 18 § 2 KP w ogóle nie może być mowy, a tym samym
przepis ten nie mógł zostać naruszony. W myśl tego przepisu postanowienia umów o
pracę mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy są nieważne, a za-
miast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy. By więc przepis ten mógł
stać się na tle określonego stanu faktycznego aktualny, musi dojść do zawarcia takiej
umowy o pracę, która w swej treści zawiera postanowienia mniej korzystne dla da-
nego pracownika od tych, które zawarte są w odpowiednich przepisach prawa pracy.
Tym samym wskazując jako podstawę kasacji art. 18 KP także powód Jerzy T. poś-
rednio akceptuje te ustalenia faktyczne, na których swoje rozstrzygnięcie oparł Sąd
Apelacyjny, choć jednocześnie ustaleniom tym zaprzecza. Sprzeczności tego rodzaju
nie ma natomiast w kasacji Hanny W., która powołuje art. 18 KP i jednocześnie nie
kwestionuje ustalenia Sądu Apelacyjnego, iż zawierając kolejne umowy o pracę ze
- 8 -
stroną pozwaną godziła się ona tym samym na pogorszenie jej warunków płacowych
w porównaniu z tym, co wynikało z reguł zawartych w Układzie Zbiorowym Pracy
Dziennikarzy (Zakładowej Umowie Zbiorowej dla Dziennikarzy zatrudnianych w RSW
"Prasa-Książka-Ruch"). Zgoda ta nie pociągała jednakże za sobą skutków prawnych,
gdyż na przeszkodzie temu stoi właśnie art. 18 KP. Teza ta nie jest jednakże trafna.
Oparta jest bowiem na założeniu, iż do powódki miał zastosowanie Układ Zbiorowy
Pracy dla Dziennikarzy (zakładowa umowa zbiorowa), co nie odpowiada prawdzie.
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie, podobnie jak i Sąd Apelacyjny, w tym
względzie podziela stanowisko jakie zajął Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu
sędziów z dnia 23 marca 1993 r., I PZP 65/92 (OSNCP 1993 z. 10 poz. 168), że
postanowienia układu zbiorowego pracy obowiązującego w przejmowanym zakładzie
pracy nie wiążą pracodawcy przejmowanego zakładu pracy lub jego części, jeżeli nie
jest on podmiotem reprezentowanym przez strony tego układu. Treść stosunku pracy
u nowego pracodawcy nie ulega zmianie, jednakże warunki pracy i płacy wynikające
z poprzedniego układu zbiorowego pracy lub zakładowego porozumienia płacowego,
jako indywidualne warunki umowy o pracę mogą zostać zmienione w formach
przewidzianych w prawie pracy (w następstwie porozumienia stron, w drodze
wypowiedzenia warunków pracy lub płacy). Oznacza to, że Układ Zbiorowy Pracy
Dziennikarzy (zakładowa umowa zbiorowa) stracił moc obowiązującą względem
strony pozwanej, która jako nowy podmiot prawa nie była i nie jest reprezentowana
przez strony swego czasu zawartego Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy oraz
Zakładowej Umowy Zbiorowej. Wyjaśnić przy tym należy, że Zakładowa Umowa
Zbiorowa dla Dziennikarzy RSW "Prasa-Książka-Ruch", zarówno z uwagi na strony,
które ją zawarły, jak i jej podstawę prawną (została zawarta na mocy ogólniejszego
układu zbiorowego pracy i porozumienia), w istocie jest układem zbiorowym pracy w
rozumieniu Kodeksu pracy. Skoro więc układ ten nie wiązał strony pozwanej, to
zmieniając warunki płacy powodów nie mogła ona go naruszyć. O istnieniu
postanowień umów o pracę mniej korzystnych dla pracownika (w rozumieniu art. 18
KP) można mówić tylko wtedy, gdy określony podmiot zawierający umowę
obowiązują określone przepisy prawa pracy (w tym wypadku przepisy układu zbio-
rowego pracy), które oceniane są jako korzystniejsze dla pracownika. Z ustaleń Sądu
Apelacyjnego wynika, że powodowie zgodzili się na zmianę ich warunków wy-
- 9 -
nagrodzenia zawierając kolejne umowy o pracę, co w ich ocenie było dla nich mniej
korzystne od tego, co wynikało z Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy (zakładowej
umowy zbiorowej). Było to jednakże dopuszczalne, gdyż układ (umowa) ten nie
wiązał strony pozwanej.
Zarzut naruszenia art. 18 KP jest więc nieuzasadniony, gdyż strony pozwanej
nie wiązał Układ Zbiorowy Pracy Dziennikarzy (zakładowa umowa zbiorowa, która
została wydana na jego podstawie i zawierała konkretyzację jego postanowień), a to
oznacza, że strony w umowie o pracę mogły kształtować wynagrodzenie za pracę
niezależnie od reguł w nim przewidzianych. Jednocześnie nie można uznać, iż wola
wyrażana przez powodów, znajdująca wyraz w zawieranych przez nich kolejnych
umowach o pracę, nie była pośrednio skierowana na wyłączenie stosowania do nich
przepisów Układu Zbiorowego Dziennikarzy (w zakresie wynagrodzenia za pracę),
gdyż co innego wynika z ustaleń Sądu Apelacyjnego, których z uwagi na sposób
sformułowania zarzutów kasacji (niezależnie od ich merytorycznej zasadności), Sąd
Najwyższy nie mógł zakwestionować.
Twierdzenie w kasacji Hanny W., że wyrok Sądu Apelacyjnego narusza art. 9
KP jest chybione i to z dwóch powodów. Przepis ten zawiera określenie "prawa
pracy" i w związku z tym jako taki (w izolacji od innych norm prawa pracy) nie mógł
zostać naruszony. Ponadto w kasacji powołuje się to jego brzmienie (po nowelizacji
Kodeksu pracy z dnia 2 lutego 1996 r. - ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy
oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz. U. Nr 24, poz. 110 ze zm.), które nie mogło
mieć zastosowania do oceny stanu faktycznego powstałego w związku z zawiera-
nymi przez powodów kolejnymi umowami o pracę. Nie ma to jednak większego zna-
czenia, gdyż w istocie w kasacji Hanny W. idzie o to, że doszło do naruszenia art. 18
KP w związku z art. 9 KP, przy czym także przed wejściem w życie nowelizacji z 2
lutego 1996 r. nie budziło wątpliwości, iż w pojęciu przepisów prawa pracy, o których
mowa w art. 18 KP, mieszczą się także przepisy układów zbiorowych pracy.
Chybione są również zawarte w kasacjach zarzuty naruszenia przepisów art.
241
7
§ 1-5 KP oraz art. 241
26
KP. W kasacjach nie wyjaśniono w ogóle na czym na-
ruszenie tych przepisów miałoby polegać. Ważniejsze jest tu jednakże to, że są to
przepisy obowiązujące dopiero po wejściu w życie ustawy z dnia 29 września 1994 r.
o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 113,
- 10 -
poz. 547) i w związku z tym nie mogły mieć zastosowania do stanu faktycznego
sprzed tej daty, a takiego właśnie stanu faktycznego dotyczy rozstrzygana sprawa.
Należy przy tym zauważyć, że według obecnie obowiązującego art. 241
8
KP, w okre-
sie jednego roku od dnia przejęcia pracowników przez nowego pracodawcę na za-
sadach określonych w art. 23
1
KP stosuje się do nich postanowienia układu, którym
byli objęci przed przejęciem. Po upływie okresu stosowania dotychczasowego układu
wynikające z tego układu warunki umów o pracę lub innych aktów stanowiących
podstawę nawiązania stosunku pracy stosuje się do upływu okresu wypowiedzenia
tych warunków. Przepis ten w istocie zawiera podobną myśl, jak ta, która znalazła
wyraz w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1993 r. Warunki umów o pracę
wynikające z układu zbiorowego pracy, który z uwagi na zmiany organizacyjne (art.
23
1
KP) nie ma mocy obowiązującej u nowego pracodawcy (bo nie mieści się on w
zakresie podmiotowym nawiązanego bez jego udziału układu zbiorowego pracy),
stają się elementami indywidualnych stosunków pracy i w tym sensie wiążą strony.
Mogą jednakże ulec zmianie (także na niekorzyść pracownika) w wyniku oświadczeń
woli stron. Nowość wprowadzona przez nowelizację z 2 lutego 1996 r. w porównaniu
z poprzednim stanem prawnym, polega na tym, że w okresie jednego roku od
przejęcia pracowników, które związane jest z utratą mocy obowiązującej układu
zbiorowego pracy wobec nowego pracodawcy (nieobjęcia go jego postanowieniami)
układ ten nadal ma być do tych pracowników stosowany, a to oznacza, że
porozumienie stron czy wypowiedzenie pogarszające warunki umów o pracę są
niedopuszczalne. W stanie faktycznym, który jest przedmiotem niniejszego
rozstrzygnięcia, oznacza to, że nawet gdyby hipotetycznie przyjąć, iż zastosowane
powinny zostać przepisy znowelizowanego w 1994 r. działu XI Kodeksu pracy, to i
tak dopuszczalne byłoby przekształcenie umów o pracę powodów w sposób pogar-
szający warunki ich wynagradzania za pracę w porównaniu z gwarancjami wynikają-
cymi z Układu Zbiorowego Pracy dla Dziennikarzy.
Na uwzględnienie nie zasługuje także znajdujący się w kasacji Jerzego T. za-
rzut naruszenia art. 291 KP oraz Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy i zakłado-
wej umowy zbiorowej, z uwagi na jego ogólnikowość. W szczególności powód nie
wskazał na czym miałoby polegać naruszenie przez Sąd Apelacyjny art. 291 KP w
związku z tym zarzut pogwałcenia tego przepisu jest gołosłowny. Zarzut naruszenia
- 11 -
Układu Zbiorowego Pracy Dziennikarzy jest nietrafny z powodów wyżej już wskaza-
nych. Układ ten nie miał zastosowania do powoda w części dotyczącej jego wyna-
grodzenia, gdyż jako akt normatywny nie wiązał strony pozwanej, natomiast z woli
stron stosunek pracy powoda ze stroną pozwaną w zakresie jego wynagrodzenia
został zmieniony w następstwie zawartych przez nie umów o pracę. Z tych samych
powodów chybiony jest również zarzut naruszenia zakładowej zmowy zbiorowej,
gdyż wbrew jej nazwie, jest ona w istocie układem zbiorowym pracy. Ponadto nawet
jeżeliby przyjąć, iż jest to zakładowa umowa zbiorowa w rozumieniu przepisów działu
XI Kodeksu pracy przed jego nowelizacją dokonaną ustawą z 29 września 1994 r., to
wnioski wynikające z przyjęcia takiego założenia musiałyby być analogiczne do tych,
jakie stały się podstawą rozstrzygnięcia dokonanego przez Sąd Najwyższy w niniej-
szej sprawie.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 102 KPC.
Z powyżej wskazanych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 393
12
KPC orzekł jak w sentencji.
========================================