Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 5 czerwca 1998 r.
II UKN 77/98
1. Jeżeli rozstrzygnięcie sądu drugiej instancji w ostatecznym wyniku
odpowiada prawu, to powołanie w uzasadnieniu wyroku innych przepisów niż
te, na których strona skarżąca oparła swoje żądanie, należy traktować jako
błędne uzasadnienie wyroku, co nie stanowi podstawy do uwzględnienia kasa-
cji (art. 393
12
KPC).
2. Nie może być uznane inwalidą wojennym kilkumiesięczne dziecko,
które przypadkowo znalazło się w pobliżu linii frontu i doznało obrażeń ciała.
Przewodniczący SSN: Maria Tyszel, Sędziowie SN: Jerzy Kuźniar, Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 1998 r. sprawy z wniosku
Ireny K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w B. o rentę
inwalidy wojennego, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyj-
nego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 21 listopada 1997 r.
[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 18 czerwca 1997 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Bydgoszczy oddalił odwołanie Ireny K. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych w B. z dnia 8 kwietnia 1997 r. odmawiającej przyznania
wnioskodawczyni renty inwalidzkiej wojennej.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że żądanie wnioskodawczyni opiera się na
twierdzeniu, iż w dniu 14 lutego 1945 r., jako kilkumiesięczne dziecko (wnioskodaw-
czyni urodziła się 21 listopada 1943 r.), przebywała z rodzicami i rodzeństwem na
linii frontu działań wojennych w miejscowości T.P. i wskutek wybuchu granatu doz-
2
nała urazu prawej gałki ocznej. Leczenie z powodu tego urazu podjęła w grudniu
1957 r. Wnioskodawczyni nie posiada uprawnień kombatanckich przyznanych przez
kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów. Złożyła jedynie kopię legitymacji [...],
wydanej dnia 3 stycznia 1997 r., z której wynika, że od tej daty jest członkiem zwy-
czajnym - podopiecznym Związku Inwalidów Wojennych RP. W ocenie Sądu Woje-
wódzkiego nie ma podstaw do przyznania wnioskodawczyni renty inwalidy wojenne-
go, gdyż doznany przez wnioskodawczynię uraz nie był wynikiem czynnego jej
udziału w działaniach wojennych lub mających charakter wojenny, lecz rezultatem
przypadku. Tymczasem art.7 ustawy z dnia 27 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwali-
dów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 13,
poz.68 ze zm.) wymienia taksatywnie okoliczności, od których istnienia zależy uzna-
nie, że zranienia, obrażenia, kontuzje lub choroby powstały w związku z działaniami
wojennymi lub mającymi charakter wojennych, przy czym zgodnie z art.6 i art.8 wy-
mienionej ustawy okoliczności te odnoszą się jedynie do osoby, która była żołnie-
rzem lub która czynnie uczestniczyła w działaniach wojennych. Wnioskodawczyni
warunków tych nie spełnia.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku, rozpoznając apelację wnioskodawczyni, oddalił ją
wyrokiem z dnia 21 listopada 1997 r. Sąd drugiej instancji stwierdził, że warunkiem
ubiegania się o rentę inwalidzką na podstawie ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o
kombatantach i niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu
powojennego jest uzyskanie przez osobę zainteresowaną decyzji Kierownika Urzędu
do Spraw Kombatantów potwierdzającej działalność wymienioną w art.1 i art.2 albo
fakty wymienione w art.4. Nie jest bowiem możliwe ubieganie się o rentę inwalidzką-
kombatancką bez wcześniejszego ustalenia statusu kombatanta, podobnie jak nie
wystarczy sam fakt zranienia w czasie wojny, by uznać, że zdarzenie to pozostawało
w związku z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojennych w rozumieniu
omawianej ustawy. Z tego też względu bezprzedmiotowe było przeprowadzenie
przez Sąd Wojewódzki dowodów z zeznań świadków i opinii biegłych w celu ustale-
nia zranienia wnioskodawczyni podczas wojny i istnienia inwalidztwa z tego powodu.
W kasacji od powyższego wyroku wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie
prawa materialnego polegające na zastosowaniu art.22 w związku z art.21 ustawy z
dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami
represji wojennych i okresu powojennego (Dz.U. Nr 17, poz.75), zamiast art.7 ustawy
z dnia 29 maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich
3
rodzin (jednolity tekst Dz.U. z 1983 r. Nr 13, poz.68), a także naruszenie przepisów
postępowania mające wpływ na wynik sprawy, polegające na pominięciu dowodu z
zeznań świadków i opinii biegłych lekarzy, sprzecznie z art.217 KPC.
Skarżąca stwierdziła, że Sąd Apelacyjny błędnie przyjął, iż ubiega się ona o
rentę kombatancką i w związku z tym rozpoznawał sprawę w płaszczyźnie art.21 w
związku z art.22 ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. Tymczasem skarżącej chodzi o
przyznanie renty inwalidy wojennego przewidzianej w ustawie z dnia 29 maja 1974 r.
Dla przyznania zaś tego świadczenia istotna jest okoliczność, czy uraz oczu był
związany z przebywaniem w strefie przemieszczającego się frontu podczas wojny i
czy spowodował inwalidztwo wnioskodawczyni. Okoliczność ta była podnoszona w
odwołaniu i apelacji, lecz wbrew potrzebie jej wyjaśnienia i z naruszeniem art.217
KPC została pominięta przez Sądy obu instancji.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wnioskodawczyni zasadnie zarzuciła w kasacji, że Sąd Apelacyjny rozpoznał
jej wniosek o rentę inwalidzką na podstawie ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o
kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i
okresu powojennego (Dz.U. Nr 17, poz.75 ze zm.), zamiast ustawy z dnia 29 maja
1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin (jednolity
tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 13, poz.68 ze zm.), lecz w niespornym stanie faktycznym
sprawy zastosowanie wskazanych przez skarżącą przepisów nie mogłoby prowadzić
do innego rozstrzygnięcia niż oddalenie apelacji.
Przede wszystkim należy podkreślić, że Sąd Wojewódzki, rozpoznając odwo-
łanie wnioskodawczyni i jej żądanie przyznania renty inwalidy wojennego, ustalił
istotne okoliczności faktyczne sprawy i ocenił żądanie wnioskodawczyni w płasz-
czyźnie wskazanych przez nią przepisów prawa. Sąd pierwszej instancji mianowicie
ustalił, że wnioskodawczyni nie była żołnierzem ani nie uczestniczyła czynnie w
działaniach wojennych w latach 1939-1945. Według jej twierdzeń, wskutek wybuchu
granatu doznała urazu prawej gałki ocznej dnia 14 lutego 1945 r., gdy jako piętnas-
tomiesięczne dziecko przebywała wraz z rodzicami i rodzeństwem na linii frontu
działań wojennych w miejscowości T.P. Był to więc nieszczęśliwy wypadek, jeden z
bardzo wielu, którym ulegała ludność cywilna. Nie miał on jednak nic wspólnego z
4
udziałem skarżącej w działaniach wojennych. Tymczasem w myśl art.7 ustawy z dnia
29 maja 1974 r. zranienia, obrażenia, kontuzje i choroby wtedy pozostają w związku
z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojennych, gdy dotyczą osoby,
która zgodnie z art.6 i art.8 tej ustawy była żołnierzem lub która czynnie uczestniczyła
w działaniach wojennych lub mających charakter wojennych. Zdaniem Sądu
pierwszej instancji wnioskodawczyni nie spełniła tych warunków.
W apelacji od powyższego wyroku wnioskodawczyni nie przedstawiła żadnych
zarzutów, które pozwoliłyby inaczej ocenić jej żądanie, jedyny zaś argument, że
wyrok Sądu Wojewódzkiego jest krzywdzący i niesprawiedliwy, nie mógł prowadzić
do odmiennego rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego niż oddalenie apelacji. Wpraw-
dzie - jak wynika z wcześniejszych uwag - Sąd Apelacyjny oddalił apelację oceniając
żądanie z punktu widzenia przepisów ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o komba-
tantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu po-
wojennego, jednak naruszenie to nie miało wpływu na trafność i zasadność rozs-
trzygnięcia. Rozpoznanie bowiem apelacji na podstawie przepisów ustawy z dnia 29
maja 1974 r. o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin nie
mogło spowodować zmiany wyroku Sądu Wojewódzkiego i przyznania wnioskodaw-
czyni prawa do renty inwalidy wojennego. Powołanie przez Sąd Apelacyjny w uza-
sadnieniu wyroku innych przepisów niż te, na których skarżąca oparła swoje żądanie,
należy traktować jako błędne uzasadnienie wyroku, który w ostatecznym wyniku
odpowiada prawu. Taką zaś sytuację normuje art.393
12
KPC, przewidując dla niej
rozwiązanie w postaci oddalenia kasacji. U podstaw powyższej regulacji znalazł się
wzgląd na zasady ekonomii procesowej, z którymi sprzeczne byłoby uwzględnienie
skargi kasacyjnej tylko dlatego, że trafne rozstrzygnięcie posiada niewłaściwe uza-
sadnienie. Gdyby bowiem doszło do uchylenia takiego orzeczenia i przekazania
sprawy do ponownego rozpoznania, rola sądu, który wydał zaskarżony wyrok, ogra-
niczałaby się do poprawienia uzasadnienia.
Podsumowując tę część rozważań trzeba zatem stwierdzić, że nie ma pods-
taw do uwzględnienia kasacji.
Prawo do renty inwalidzkiej wojennej przysługuje żołnierzowi, który został za-
liczony do jednej z grup inwalidów wskutek inwalidztwa powstałego w związku z
działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojennych (art.9 w związku z art.6
ustawy z dnia 29 maja 1974 r.), a także osobie, która została zaliczona do jednej z
grup inwalidów z tytułu inwalidztwa będącego następstwem zranień lub kontuzji doz-
5
nanych w związku z pełnieniem służby poza granicami kraju, jak też doznanych w
walkach toczących się w latach 1939-1945 na terenie kraju, ściśle wymienionych
przez ustawodawcę (art.8 ustawy). Według art.7 ustawy za inwalidztwo powstałe w
związku z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojennych uważa się inwa-
lidztwo będące następstwem zranień, kontuzji i innych obrażeń lub chorób dozna-
nych w walce z wrogiem, na froncie lub w związku z pobytem na froncie, w związku z
pobytem w niewoli i w obozie dla internowanych oraz w innych sytuacjach przewi-
dzianych w tym przepisie. Gdy chodzi o wnioskodawczynię, to ze względu na stan
faktyczny sprawy nie może być uznana inwalidą wojennym w rozumieniu powyż-
szych przepisów. Podobnie jej inwalidztwo nie może być traktowane jako inwalidztwo
powstałe w związku z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojennych w
znaczeniu przyjętym przez ustawę. Zatem zarzut naruszenia art.7 pkt.2 ustawy przez
pominięcie okoliczności, że skarżąca doznała urazu oka „na froncie lub w związku z
pobytem na froncie”, jest bezzasadny. Doznanie zranień, kontuzji i innych obrażeń
„na froncie lub w związku z pobytem na froncie” wtedy tylko daje podstawę do uzys-
kania statusu inwalidy wojennego, gdy dotyczy żołnierza, którego inwalidztwo po-
wstało w związku z działaniami wojennymi lub mającymi charakter wojenny, lub innej
osoby, której inwalidztwo powstało w innych - lecz dokładnie określonych przez
ustawodawcę - okolicznościach. Nie może więc być uznane inwalidą wojennym kil-
kumiesięczne dziecko, które przypadkowo znalazło się w pobliżu linii frontu i doznało
obrażeń ciała.
Nie jest również zasadny przytoczony w kasacji zarzut naruszenia prawa pro-
cesowego, to jest art.217 KPC, wskutek pominięcia przez Sądy obu instancji wniosku
skarżącej o przesłuchanie świadków oraz o przeprowadzenie dowodu z opinii lekarzy
biegłych. Wprawdzie dowody te miały - według skarżącej - stanowić podstawę
ustalenia, że w czasie przemieszczania się frontu radziecko-niemieckiego dnia 14
lutego 1945 r. doznała urazu oka oraz że jej inwalidztwo jest następstwem tego zra-
nienia, jednak wobec niespełnienia przez skarżącą przesłanek podmiotowo-przed-
miotowych określonych w omawianej ustawie, dowodzenie tych okoliczności było
zbędne.
Z tych przyczyn i stosownie do art.393
12
KPC Sąd Najwyższy oddalił kasację.
========================================