Wyrok z dnia 6 października 1998 r.
I PKN 373/98
Brak jest podstaw do zakwestionowania zasadności wypowiedzenia
umowy o pracę pracownikowi zatrudnionemu na kierowniczym stanowisku,
któremu inspektor pracy słusznie wytknął kilka uchybień.
Przewodniczący: SSN Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Andrzej Kijowski, Walerian Sanetra.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 6 października 1998 r. sprawy z po-
wództwa Henryka C. przeciwko Fabryce Porcelitu „T.” Spółce Akcyjnej w T. o
uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu z dnia 30 kwietnia
1998 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację,
2. z a s ą d z i ł od Henryka C. na rzecz Fabryki Porcelitu „T.” Spółki Akcyjnej
w T. kwotę 100 (sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Henryk C. domagał się przywrócenia do pracy w Fabryce Porcelitu „T.” SA w
T.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Opolu wyrokiem z dnia 30 stycznia 1998 r.
zasądził od pozwanej Fabryki na rzecz powoda kwotę 13.500 zł tytułem
odszkodowania, oddalając „dalej idące żądania”. Sąd ten ustalił, że powód był
zatrudniony u pozwanego pracodawcy od 6 września 1976 r. Od 1 kwietnia 1996 r.
powód pracował na stanowisku szefa utrzymania ruchu, a z dniem 17 marca 1997 r.
został oddelegowany na okres 3 miesięcy do pełnienia obowiązków zastępcy
dyrektora d/s logistyki. Na tym stanowisku powód świadczył pracę do 31 sierpnia
1997 r. (do rozwiązania umowy o pracę). Zakres czynności powód sporządził dla
2
siebie sam, zgodnie z sugestią zarządu. Zakres obowiązków powoda wynikał z
harmonogramu zadań. Do jego obowiązków między innymi należało:
przeprowadzenie przetargu na remont dachu nad magazynem wyrobów gotowych i
magazynem tektury, wykonanie infrastruktury budowlanej związanej z modernizacją
ruchu osobowego na terenie przedsiębiorstwa, wykonanie inwentaryzacji sieci
sprężonego powietrza i planu jej modernizacji. W lipcu 1997 r. w pozwanej Fabryce
przeprowadzona została kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. W wystąpieniu z 10
lipca 1997 r. inspektor wniósł między innymi o dokonanie komisyjnego przeglądu
stanu technicznego użytkowanych w zakładzie środków transportu wewnątrzzakłado-
wego, a w nakazie polecił między innymi zlikwidowanie zabrudzenia świetlików
dachowych hali wydziału zdobniczego oraz usunięcie nieszczelności dachu. Problem
remontu dachu istniał od kilku lat, pozwana nie dysponowała kwotą potrzebną do
przeprowadzenia tego remontu nad wszystkimi budynkami. Za wykonany w 1996 r.
remont części dachów zapłacono wykonawcy pod koniec drugiej połowy 1997 r.
Strona pozwana korygowała ilość zamawianych przez powoda części urządzeń. Plan
remontów korygowany był w zależności od potrzeb produkcji. Powód podejmował
działania zmierzające do zrealizowania opracowanego planu budowy kotłowni i
programu usprawniającego gospodarkę urządzeniami energetycznymi i sprężonym
powietrzem. Powód nie potrafił przekonać członków Zarządu do realizacji
przedstawionych przez siebie projektów. Współpraca powoda z Zarządem nie
układała się najlepiej. Pismem z 25 lipca 1997 r. pracodawca wypowiedział
powodowi umowę o pracę za trzymiesięcznym wypowiedzeniem, ze skróceniem tego
okresu do 1 miesiąca. Jako przyczynę wskazał brak właściwego nadzoru nad
służbami utrzymania ruchu, w szczególności w zakresie remontów dachów nad
wszystkimi budynkami będącymi własnością pozwanego, planowych remontów
maszyn i urządzeń, zaniedbania w zakresie bieżącego utrzymania ruchu, brak
planowej gospodarki urządzeniami energetycznymi. Powód nie został pouczony o
prawie odwołania się do sądu od wypowiedzenia.
Sąd Rejonowy, powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września
1980 r. , I PRN 86/80, uznał, że w rozpoznawanej sprawie pracodawca pozbawiony
jest możliwości powołania się na inne - niż wskazane w jego pisemnym oświadczeniu
- przyczyny uzasadniające wypowiedzenie umowy o pracę. Sąd Rejonowy ustalił, że
brak odpowiednich działań powoda nie był jedyną i wyłączną przyczyną
niedokonania remontu dachów. Nie ostał się też zarzut niewłaściwego nadzoru nad
3
planowym remontem maszyn i urządzeń oraz zaniedbań w zakresie bieżącego
utrzymania ruchu. Służby podległe powodowi nie mogły realizować zaplanowanych
remontów zgodnie z harmonogramem, realizowały je w ramach przyznanych
środków. Sąd uznał, że nie jest prawdziwy i rzeczywisty zarzut braku planowej
gospodarki urządzeniami energetycznymi, gdyż powód nie dysponował
wystarczającymi środkami na realizację planów. Sąd Rejonowy uznał nadto, że
uwzględnienie żądania przywrócenia do pracy jest niecelowe, podkreślając, że
współpraca powoda z zarządem nie układała się najlepiej, a powrót powoda do
zakładu pracy oznaczałby zaognienie konfliktu. Obie strony zaskarżyły wyrok Sądu
Rejonowego.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Opolu wyrokiem z
dnia 30 kwietnia 1998 r. zmienił zaskarżony wyrok w części zasądzającej na rzecz
powoda odszkodowanie i oddalił powództwo w tym zakresie oraz oddalił apelację
powoda. Sąd drugiej instancji nie zgodził się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż
wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było nieuzasadnione. Sąd Wojewódzki
podkreślił, że powód zatrudniony był na stanowisku kierowniczym, w znacznym
stopniu samodzielnym, co uzasadniało stawianie mu wyższych wymagań i
stosowanie ostrzejszych kryteriów oceny przyczyn uzasadniających wypowiedzenie.
Nie podważając ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy w głównej mierze
sprowadzających się do usprawiedliwiania powoda brakiem środków na realizowane
przezeń zadania, Sąd Wojewódzki uznał, że niezawinione niewykonanie lub
nienależyte wykonanie obowiązków mogło stanowić „oparcie dla wypowiedzenia”.
Zdaniem tego Sądu, nie można było nadać marginalnego tylko znaczenia niemałej
ilości zaniedbań stwierdzonych w czasie kontroli inspektora pracy, za które
organizacyjnie powód ponosił odpowiedzialność. Potwierdza to zasadność zarzutu
pracodawcy, iż powód nienależycie wykonywał obowiązki związane z utrzymaniem
ruchu fabryki. Rodzaj tych zaniedbań i usterek nie wymagał znacznych środków
finansowych na ich usunięcie, tylko zwykłej staranności pracy i nadzoru. Sąd drugiej
instancji powołał się na zeznania członka zarządu, z których - jego zdaniem - wynika,
że powód nie wykonywał w pełni i należycie swoich obowiązków, a przy tym nie
zawsze akceptował sposób realizacji zadań wymaganych przez zarząd. Przy takich
zastrzeżeniach i przy uwzględnieniu prawa pracodawcy, by pracownik na stanowisku
kierowniczym ściśle współpracował z zarządem, a jednocześnie jako pracownik
samodzielny dawał gwarancję pełnego i należytego wykonywania powierzonych mu
4
zadań, Sąd Wojewódzki uznał wypowiedzenie powodowi umowy o pracę za
uzasadnione. Powołał się przy tym na tezę V uchwały całej Izby Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85 (OSNCP z. 11, poz. 164) i na
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 października 1996 r., I PRN 69/96 (OSNAPiUS
1997 nr 10, poz. 163).
Od tego wyroku powód wniósł kasację, podnosząc zarzut naruszenia art. 45 §
1 KP „przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a tym samym
wyrażenie poglądu, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było uzasadnione i
nastąpiło bez naruszenia przepisów o wypowiedzeniu umów o pracę” oraz zarzut
naruszenia przepisów postępowania - art. 233 KPC przez dokonanie oceny
zebranego materiału dowodowego bez jego wszechstronnego rozważenia. Zdaniem
powoda, nie potwierdziły się zarzuty określone w piśmie pracodawcy jako przyczyny
rozwiązania umowy o pracę. Pracodawca nie mógł powoływać się na inne przyczyny,
co powoduje, że bezpodstawny jego zarzut, iż powód nie współpracował z zarządem
nie powinien być brany pod uwagę i przesądzać o rozstrzygnięciu w sprawie.
Wnoszący kasację uznał za krzywdzący pogląd Sądu Wojewódzkiego, że obciąża go
niemała liczba zaniedbań stwierdzonych w czasie kontroli inspektora pracy. Prawo
pracodawcy do doboru pracowników winno opierać się na obiektywnych kryteriach
przydatności, które powód spełnia. Powód był zatrudniony w Fabryce od 1976 r., nie
był karany dyscyplinarnie i posiadał nienaganną opinię. W kasacji zawarto wniosek o
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 39311
KPC Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach
kasacji, biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. Granice
kasacji wyznaczają jej podstawy, czyli sformułowane i uzasadnione zarzuty
naruszenia konkretnych przepisów prawa materialnego i procesowego. Ponieważ w
rozpoznawanej sprawie nie zachodziła nieważność postępowania, zakres
rozpoznania sprawy przez Sąd Najwyższy wyznaczyły zarzuty naruszenia art. 45 § 1
KP i 233 KPC. Zarzut naruszenia art. 233 KPC nie został w kasacji skonkretyzowany.
Sąd Wojewódzki orzekał (zgodnie z art. 382 KPC) na podstawie materiału zebranego
w postępowaniu w pierwszej instancji, sam nie przeprowadzając dowodów. Przepis
5
art. 233 KPC mógłby zatem zostać przezeń naruszony tylko pośrednio, przez
zaakceptowanie błędnej oceny dowodów lub dokonanie własnej oceny bez
wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W kasacji nie wskazano jakim
dowodom bezpodstawnie odmówiono wiary lub na jakich oparto błędne ustalenia.
Przeciwnie, podkreśla się, że Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń
faktycznych. Sąd drugiej instancji ustalenia te podzielił, dokonał jedynie odmiennej
oceny zasadności wypowiedzenia. Ocena stanu faktycznego w płaszczyźnie art. 45 §
1 KP stanowi istotę sporu w tej sprawie. Zdaniem Sądu Najwyższego, Sąd
Wojewódzki dokonał jej prawidłowo. Na aprobatę zasługuje podkreślenie zwykłego
charakteru wypowiedzenia jako środka rozwiązania umowy o pracę. Wiąże się z tym
brak konieczności udowadniania pracownikowi zawinienia powstałych w jego pracy
niedociągnięć. Słusznie też uznano za istotny element oceny zasadności
wypowiedzenia zatrudnienie powoda na kierowniczym stanowisku, co uzasadnia sto-
sowanie ostrzejszych kryteriów oceny jego pracy. W kasacji podniesiono, że Sąd
Wojewódzki bezpodstawnie przyjął, że powód nie wykonywał poleceń zarządu, skoro
okoliczność ta nie była objęta przyczynami wypowiedzenia wskazanymi w
oświadczeniu pracodawcy. Kwestia ta pozbawiona jest znaczenia już w świetle
samych stwierdzeń kasacji, w której mowa jest o tym, że powoda obciążało „jedynie
6 uchybień na 29 stwierdzonych” przez inspektora pracy i że zostały one
„niezwłocznie usunięte”. Już samo to stwierdzenie prowadzi do wniosku o
prawidłowej ocenie zasadności wypowiedzenia powodowi umowy o pracę.
Skoro zatem obydwa zarzuty kasacji okazały się nieuzasadnione, kasacja
podlegała oddaleniu na podstawie art. 39312
KPC.
========================================