Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 29 października 1998 r.
II UKN 278/98
Wykwalifikowany pracownik leśny, zaznajomiony z przepisami bezpie-
czeństwa i higieny pracy obowiązującymi przy pozyskiwaniu drewna, który bez
żadnej racjonalnej przyczyny przebywa w odległości mniejszej od miejsca
ścinki drzewa niż przewidują to przepisy zachowuje się w sposób rażąco nied-
bały.
Przewodniczący: SSN Maria Tyszel, Sędziowie SN: Roman Kuczyński (spra-
wozdawca), Maria Mańkowska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 29 października 1998 r. sprawy z po-
wództwa Ryszarda H. przeciwko Zakładowi Usług Komunalnych w S. o sprostowanie
protokołu powypadkowego, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Wojewódz-
kiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie z dnia 13 lutego 1997 r.
[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W pozwie przeciwko Zakładowi Usług Komunalnych w S. powód Ryszard H.
wniósł o ustalenie, że w dniu 7 maja 1994 r. uległ wypadkowi przy pracy oraz że wy-
łączną przyczyną tego wypadku nie było naruszenie przez niego przepisów bezpie-
czeństwa i higieny pracy.
Wyrokiem z dnia 3 marca 1995 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Szczecinie
uwzględnił żądanie powoda.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie w wyni-
ku rewizji strony pozwanej wyrokiem z dnia 9 czerwca 1995 r. uchylił powyższy wyrok
uznając, że nie zasługuje na aprobatę stanowisko Sądu Rejonowego w kwestii braku
przyczynienia się do wypadku przez poszkodowanego jego rażącym niedbalstwem,
gdyż jako kierowca ciągnika (a jednocześnie posiadający kwalifikacje pilarza), nie
2
powinien znajdować się w odległości bliższej od ścinanego przez innego pilarza
drzewa, niż dwukrotna wysokość tego drzewa, gdy tymczasem upadające drzewo
uderzyło go w odległości około 4 m od miejsca ścinki przy długości drzewa 2,7 m.
W ponownym postępowaniu Sąd Rejonowy dopuścił, między innymi, dowód z
opinii biegłego z dziedziny ochrony pracy Stowarzyszenia Inżynierów i Techników
Leśnictwa i Drzewiarstwa i wyrokiem z dnia 1 października 1997 r. oddalił powódz-
two. Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że skoro w dniu 17 maja 1994 r.
powód miał pracować wyłącznie przy zrywce, jako operator ciągnika, zaś będąc
także wykwalifikowanym pilarzem znał obowiązujące przy ścince zasady bezpie-
czeństwa pracy, to nie powinien w chwili ścinania drzewa przez innego pilarza (który
tym zasadom bezpieczeństwa uchybił) znajdować się w odległości 4 m od ściętej
sosny. Niczym nieusprawiedliwiona obecność w tym miejscu stanowiła o przyjęciu
rażącego niedbalstwa jako wyłącznej przyczyny wypadku.
Wyrokiem z dnia 13 lutego 1998 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Szczecinie oddalił apelację powoda od powyższego wyroku. Sąd
drugiej instancji nie dopatrzył się jakichkolwiek naruszeń przepisów postępowania
przy ustalaniu przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego i uznał go jako własny, a
także, powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego z dnia 23 października 1981
r., III URN 40/80 (PiZS 1982 z. 7, poz. 55) uznał, że kwalifikacja tego stanu faktycz-
nego przez przyjęcie, iż powód przyczynił się do wypadku wyłącznie własnym rażą-
cym niedbalstwem, co odpowiada treści art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975
r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144), jest prawidłowa.
Kasacja powoda zarzuca powyższemu wyrokowi naruszenie prawa proceso-
wego - art. 386 § 5 KPC, polegające na udziale w rozpoznaniu sprawy sędziego wy-
łączonego od orzekania, art. 233 § 1, 328 § 2 i 382 KPC oraz obrazę przepisów
prawa materialnego - § 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Opieki Społecznej, Leś-
nictwa oraz Zdrowia z dnia 26 lutego 1953 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny
pracy pracowników zatrudnionych przy pozyskiwaniu drewna, karpicy i żywicy (Dz.U.
Nr 20, poz. 78).
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
3
Kasacja jest oczywiście bezzasadna. Zgodnie z treścią przepisu art. 39311
KPC Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach kasacji, bierze jednak z urzędu
pod rozwagę nieważność postępowania. Okoliczność ta podlega zatem badaniu nie-
zależnie od zarzutów kasacji. Podstawy nieważności wymienia przepis art. 379 KPC.
Kasacja powołuje pkt 4 tego przepisu w związku z art. 386 § 5 KPC. Ten ostatni
przepis stanowi, że w wypadku uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponowne-
go rozpoznania, sąd rozpoznaje ją w innym składzie. W przedmiotowej sprawie Sąd
Rejonowy po raz pierwszy orzekał w składzie: sędzia Sądu Rejonowego B.G., ławni-
cy T.Ł., I.K. Rewizję od tego wyroku rozpoznawał Sąd Wojewódzki w składzie 3 sę-
dziów zawodowych St.Ł., A.K. i Z.R.; Sąd ten uchylił zaskarżony wyrok i przekazał
sprawę Sądowi Rejonowemu, który rozpoznawał ją w innym niż poprzednio składzie,
a mianowicie: sędzia I.M., ławnicy H.Ż. i H.B. Stało się zatem zadość przepisowi art.
386 § 5 KPC. Uregulowanie tego przepisu nie dotyczy bowiem sądu drugiej instancji i
rozpoznanie apelacji przez Sąd Wojewódzki w składzie: A.K., H.D., J.C., nie skutkuje
nieważności postępowania mimo ponownego orzekania w drugiej instancji przez sę-
dziego A.K., ponieważ nie był on wyłączony z rozpoznania sprawy z mocy ustawy i
skład tego sądu - 3 sędziów zawodowych, w tym przewodniczący i jeden z członków
zespołu sędziowskiego byli sędziami Sądu Wojewódzkiego, a jeden delegowanym
sędzią Sądu Rejonowego - był zgodny z przepisami prawa. [...].
Chybione są także zarzuty kasacji wytykające naruszenie art. 233 § 1, 328 § 2
i 382 KPC, gdyż kasacja nie wykazuje, na czym miałaby polegać wadliwość ustaleń
dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Sąd ten wywiódł ze zgromadzonych do-
wodów prawidłowe wnioski, a swoje ustalenia szczegółowo uzasadnił. Jest oczywis-
te, że powoda znaleziono przygniecionego drzewem w odległości 4 m od ścinanego
pnia, zamiast 43 m, jak tego wymagają przepisy § 8 i 9 rozporządzenia Ministrów
Pracy i Opieki Społecznej, Leśnictwa oraz Zdrowia z dnia 26 lutego 1953 r. oraz §
134 Instrukcji Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Podstawowych Operacjach Procesu
Produkcji Drewna i przy Żywicowaniu z dnia 1 marca 1991 r. Niekwestionowany fakt
obecności powoda - posiadającego stosowne przeszkolenia i kwalifikacje także pila-
rza - przesądza w świetle opinii biegłego i pozostałych ustaleń Sądu pierwszej ins-
tancji, przejętych przez Sąd drugiej instancji, o rażącym niedbalstwie powoda jako
wyłącznej przyczynie wypadku. Powód bowiem mógł i powinien przewidzieć, że w tak
bliskiej odległości od miejsca ścinki nie powinien przebywać, a skoro przebywał,
świadczy to o rażącym zaniedbaniu zdolności przewidywania i nieprzejawieniu w tym
4
kierunku jakiejkolwiek staranności. W świetle tych okoliczności bez znaczenia pozos-
taje brak obecności na tym terenie leśniczego, jak tego wymaga § 1 powołanego roz-
porządzenia, gdyż i leśniczy musiałby znajdować się w stosownej odległości od ści-
nanego drzewa; powód zaś powinien znajdować się przy ciągniku, a nie w pobliżu
pilarza (4 m), wobec czego brak jest podstaw do uznania, że obecność leśniczego
zapobiegłaby wypadkowi.
Z okoliczności ustalonych przez Sąd pierwszej instancji wynika bowiem, że
przed rozpoczęciem prac wszystkie zadania (odległość, kierunek spuszczania
drzew), były dokładnie wyznaczane. Nie dopatrzono się także uchybień w zachowa-
niu się pilarza przy ścince. Dlatego także zarzut naruszenia prawa materialnego
uznać należy za chybiony.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy nie znalazł usprawiedliwionych podstaw
do uwzględnienia kasacji i w oparciu o art. 39312
KPC orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================