Wyrok z dnia 5 listopada 1998 r.
I PKN 419/98
Przepis art. 4771
§ 1 KPC nie ma zastosowania w postępowaniu apela-
cyjnym, a rozszerzenie w nim powództwa dopuszczalne jest tylko w granicach
art. 383 KPC.
Przewodniczący: SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Andrzej
Kijowski, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 1998 r. sprawy z po-
wództwa Janusza K., Wiesława S., Krzysztofa S. i innych przeciwko Wojewódzkiemu
Szpitalowi Zespolonemu w K. o zapłatę, na skutek kasacji powodów Janusza K.,
Wiesława S. i Krzysztofa S. od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Kaliszu z dnia 23 grudnia 1997 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
W połączonych do wspólnego rozpoznania sprawach, między innymi powo-
dowie Janusz K., Wiesław S. i Krzysztof S. wnieśli o zasądzenie od Wojewódzkiego
Szpitala Zespolonego w K. wynagrodzeń za pracę w godzinach nadliczbowych w
czasie pełnienia dyżurów zakładowych w okresie od lutego 1996 r. do lutego 1997 r.
Powodowie wywiedli, że jako lekarze pełnili dyżury zakładowe po godzinach normal-
nej pracy, a otrzymali wynagrodzenie bez uwzględnienia dodatków za pracę w go-
dzinach nadliczbowych.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Kaliszu, wyrokiem z dnia 29 września 1997 r. [...]
oddalił powództwa. Sąd Rejonowy wywiódł, że zgodnie z § 10 ust. 1 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i upraw-
nień pracowników zatrudnionych w zakładach służby zdrowia (Dz.U. Nr 51, poz. 326
ze zm.) lekarze mogą być zobowiązani do pełnienia dyżurów zakładowych. Według §
11 tego rozporządzenia dyżur zakładowy polega na wykonywaniu pracy i pozosta-
2
waniu w gotowości do pracy przez lekarza przebywającego w zakładzie poza godzi-
nami normalnej ordynacji zakładu. Za pełnienie dyżuru zakładowego przysługuje od-
rębne wynagrodzenie, a jego czasu nie wlicza się do czasu pracy i w takich przy-
padkach nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych (§ 12 tego
rozporządzenia).
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu, wyrokiem
z dnia 23 grudnia 1997 r. [...] oddalił apelacje powodów. Sąd drugiej instancji po-
dzielił oceny Sądu Rejonowego.
Kasację od tego wyroku wnieśli powodowie. Zarzucili naruszenie prawa mate-
rialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie w szczególności art. 13,
18, 128, 129, 12911
, 133, 1331
, 134, 144 i 296 Kodeksu pracy; art. 40 ustawy z dnia
30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 91, poz. 406); art. 4
Europejskiej Karty Społecznej ratyfikowanej przez Polskę; a także § 12 rozporządze-
nia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. i § 11 ust. 1 rozporządzenia Ministra
Zdrowia z dnia 2 lipca 1992 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników pub-
licznych zakładów opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 55 poz. 273 ze zm.). Powodowie za-
rzucili również naruszenie przepisów postępowania poprzez niewyjaśnienie wszyst-
kich okoliczności faktycznych koniecznych do rozstrzygnięcia sprawy, a w szczegól-
ności pominięcie faktu, iż wymiar wynagrodzeń za pełnienie lekarskiego dyżuru za-
kładowego musi uwzględniać rzeczywisty nakład pracy świadczonej przez lekarza w
czasie tego dyżuru, a kwestia ta nie była przedmiotem jakiegokolwiek postępowania
dowodowego, co narusza art. 210, 224, 232, 233 i 477 KPC. W uzasadnieniu kasacji
powodowie wywiedli, że zarówno w pozwie, jak i w apelacji bardzo szczegółowo
przedstawili uzasadnienie swoich roszczeń o zapłatę im wynagrodzeń za pełnione
dyżury zakładowe lekarskie. Powodowie domagali się wyrównania im kwot wypłaco-
nego za dyżury wynagrodzenia przez wypłacenie im za czas dyżurów dodatków za
pracę w godzinach nadliczbowych. Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z dnia
21 września 1988 r. (S 11/88) uznał, że przepis § 12 rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 27 grudnia 1974 r., jako sprzeczny z ustawą jest pozbawiony legalności, a tym
samym czas dyżurów lekarskich należy traktować jak czas pracy. Zdaniem powo-
dów, odstępstwa od przepisów Kodeksu pracy, będące przedmiotem regulacji w § 12
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r., przynajmniej w części
dotyczącej nieprzyznania lekarzom pełniącym dyżury zakładowe dodatków za pracę
w godzinach nadliczbowych, wbrew delegacji zawartej w art. 298 § 2 KP, nie mają
3
charakteru niezbędnego, a zatem regulacja ta wykracza poza zakres delegacji
ustawowej. Wysokość wynagrodzenia za lekarskie dyżury zakładowe określona jest
w § 11 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej w sprawie zasad wy-
nagradzania pracowników publicznych zakładów opieki zdrowotnej z dnia 2 lipca
1992 r., który to przepis - jako wydany na podstawie delegacji zawartej w ustawie z
dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr, 91 poz. 408), a nie
w art. 298 KP - nie może wprowadzać regulacji sprzecznych z ogólnymi przepisami
Kodeksu pracy. Zdaniem powodów, Sąd Wojewódzki ograniczył się w swoim rozs-
trzygnięciu do ustalenia, że powodom nie przysługuje za czas dyżurów zakładowych
dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych. Sąd nie wziął jednak pod uwagę, że
powodowie dochodzili w pozwie zapłaty wynagrodzenia (określając je jako wynagro-
dzenie za pracę w godzinach nadliczbowych), a nie ustalenia, iż za czas lekarskiego
dyżuru zakładowego przysługuje wynagrodzenie jak za pracę w godzinach nadlicz-
bowych. W związku z tym, zdaniem powodów, Sąd nie rozważył, czy należy się im za
czas pełnionych dyżurów wynagrodzenie wyższe niż faktycznie im wypłacone. W tym
zakresie Sąd powinien według powodów, ocenić jakie roszczenia wynikają z faktów
przytoczonych przez nich, nie będąc związany wskazaną prawną oceną tych faktów.
Powodowie podnieśli, że w zaskarżonym wyroku Sąd nie dokonał analizy, a nawet
nie przytoczył podstawowego dla rozstrzygnięcia roszczeń powodów przepisu § 11
ust. 1 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 2 lipca 1992 r. W
myśl tego przepisu (w brzmieniu ustalonym przez rozporządzenie nowelizujące z 6
lipca 1995 r., Dz. U. Nr 84, poz. 424) za każdą godzinę pełnienia dyżuru zakła-
dowego przysługuje odrębne wynagrodzenie w wysokości stawki godzinowej, nie
niższej niż wynikająca z wynagrodzenia zasadniczego pracownika. Z treści tego
przepisu wynika zdaniem powodów, że określa on jedynie najniższy poziom wyna-
grodzenia za pełnienie lekarskiego dyżuru zakładowego. Pracodawca ma natomiast
obowiązek kształtować wynagrodzenie pracownika za dyżur zgodnie z zasadą go-
dziwego wynagrodzenia za pracę wyrażoną w art. 13 KP. Przepis ten wyraża uni-
wersalną zasadę polskiego prawa pracy, co oznacza, że wszystkie przepisy podus-
tawowe, w tym cytowany przepis, powinny być interpretowane zgodnie z tą zasadą.
Powodowie wywodzą, że jak to trafnie orzekł Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia
26 listopada 1997 r., U. 6/96, wymiar wynagrodzenia za pełnienie lekarskiego dyżuru
zakładowego, jeśli ma być zgodny z dyspozycją art. 13 KP, musi uwzględniać
rzeczywisty nakład pracy świadczonej przez lekarza w czasie tego dyżuru. Stawkę
4
minimalną określoną w § 11 ust. 1 rozporządzenia z 1992 r. można uznać za adek-
watną w zasadzie tylko w odniesieniu do tego czasu dyżuru lekarskiego, w którym
wysiłek lekarza ogranicza się do aktywnego czuwania. Z art. 13 KP wynika nakaz
indywidualnego ustalenia wynagrodzenia za pracę rzeczywiście wykonywaną pod-
czas dyżuru. Pracodawca powinien płacić lekarzowi więcej, a lekarz może domagać
się wynagrodzenia wyższego niż to, które wynika z zastosowania stawki minimalnej
określonej w § 11 rozporządzenia z 1992 r. Jeżeli praca w czasie dyżuru była wyko-
nywana w szczególnie uciążliwych warunkach (np. przeprowadzenie operacji przy
braku pełnej normalnej obsady personalnej, nagłość wypadku, zmęczenie po cało-
dziennej normalnej ordynacji), wówczas uzasadnione może być podniesienie stawki
wynagrodzenia do pułapu przewidzianych w Kodeksie pracy dopłat za pracę w go-
dzinach nadliczbowych, a nawet - zdaniem Trybunału Konstytucyjnego - przekro-
czenie tego pułapu w wyjątkowych wypadkach, ponieważ § 11 ust. 1 rozporządzenia
z 1992 r. nie określa górnego pułapu stawek. Powodowie wywodzą, że w pozwie
dochodzili wynagrodzenia za pełnione przez nich dyżury właśnie w wysokości odpo-
wiadającej wynagrodzeniu za godziny nadliczbowe. Sądy natomiast nie wyjaśniły,
czy powodom należy się wynagrodzenie w dochodzonej wysokości, czy też roszcze-
nia ich są przynajmniej częściowo uzasadnione. Ewidencjonowanie czasu pracy jest
obowiązkiem pracodawcy, powinien on zatem przedstawić stosowną dokumentację
dotyczącą przebiegu dyżurów. Zdaniem powodów w sytuacji, gdy Sąd przyjął, że za
czas dyżuru nie przysługuje im dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, to
powinien wszechstronnie rozważyć, czy nie należy się wynagrodzenie za czas dy-
żuru wyższe, niż obliczone i wypłacone im według stawek minimalnych, przy
uwzględnieniu tych kryteriów.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawową kwestią istotną dla analizy zasadności zarzutów kasacji jest w
niniejszej sprawie ocena zakresu żądań powodów rozstrzygniętych w zaskarżonym
wyroku. Jak bowiem wynika z zarzutów kasacji powodowie kwestionują nie tyle
uznanie za bezzasadne roszczeń o zapłatę im dodatków za pracę w godzinach nad-
liczbowych, co podnoszą, że Sąd drugiej instancji (bo wyrok tego Sądu jest zaskar-
żony kasacją) powinien uwzględnić roszczenia wynikające z twierdzonych przez nich
faktów, a w szczególności roszczenia o wynagrodzenie odpowiadające wykonanej
5
przez nich pracy, z uwzględnieniem przede wszystkim zasady godziwego wynagro-
dzenia (art. 13 KP). W tym zakresie jednak w kasacji nie wskazano żadnej adekwat-
nej podstawy w postaci zarzutu naruszenia konkretnego przepisu prawa. Jak łatwo
bowiem zauważyć, taką ewentualną podstawą powinno być wskazanie zarzutu naru-
szenia art. 4771
§ 1 KPC. Ten to bowiem przepis stwierdza, że w sprawach o rosz-
czenia pracowników sąd orzeka o roszczeniach, które wynikają z faktów przytoczo-
nych przez pracownika także wówczas, gdy roszczenie nie było objęte żądaniem lub
gdy było zgłoszone w rozmiarze mniejszym niż usprawiedliwiony wynikiem postępo-
wania. Powodowie tymczasem w kasacji podnieśli zarzut naruszenia art. 477 KPC,
który dotyczy całkowicie innej kwestii i z całą pewnością nie został przez Sąd drugiej
instancji naruszony. Już z tej przyczyny kasacja w swoich zasadniczych wywodach
nie zawiera usprawiedliwionej podstawy. Powodowie zgłosili bowiem roszczenia o
wyrównanie im wynagrodzeń przez zapłatę dodatków za pracę w godzinach nadlicz-
bowych, uzasadniając, że świadczyli pracę w czasie dyżurów zakładowych poza
normą czasu pracy. Taka była podstawa faktyczna i prawna ich roszczeń. W toku
postępowania przed Sądem pierwszej instancji powodowie nie wywodzili swych
roszczeń z innych faktów, a w szczególności z tego, że wynagrodzenie za czas dy-
żurów zostało im ustalone w sposób nieadekwatny do wykonanej pracy. Sąd pierw-
szej instancji takich faktów nie ustalał, gdyż nie były one twierdzoną podstawą rosz-
czenia. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji oddalające powództwo dotyczy więc
tylko i wyłącznie dodatkowego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe i tylko takie
roszczenia objęte są jego powagą rzeczy osądzonej (art. 366 KPC - por. np. uchwała
składu siedmiu sędziów z dnia 30 maja 1966 r., III PZP 15/66, OSNCP 1966 z. 12,
poz. 264). Jeżeli powodowie uważali, że Sąd pierwszej instancji nie orzekł o
roszczeniach wynikających z twierdzonych przez nich faktów, to powinni wnieść o
uzupełnienie wyroku zgodnie z art. 477
1
§ 1 in fine oraz art. 351 KPC. Powodowie
tego nie uczynili, a tym samym nie można przyjąć, aby ich apelacje dotyczyły takich
roszczeń. Wynika to z ich treści, w których w dalszym ciągu wnosili o zasądzenie
dodatkowego wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. Zresztą gdyby przyjąć, że ich
apelacje dotyczyły innych roszczeń, to należałoby je w tym zakresie uznać za niedo-
puszczalne, jako wywiedzione od nieistniejącego orzeczenia. Sąd drugiej instancji
oddalając apelacje powodów nie orzekał więc także o innych roszczeniach, a jego
wyrok dotyczy tylko żądania dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych. Zresztą
6
w postępowaniu apelacyjnym przepis art. 477
1
§ 1 KPC nie ma zastosowania, a roz-
szerzenie powództwa, poza przypadkami określonymi w art. 383 KPC jest niedo-
puszczalne. Skoro więc przedmiotem rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądu drugiej
instancji nie były żadne inne roszczenia poza zgłoszonymi przez powodów żądaniami
zapłaty dodatkowego wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, to
wszystkie zarzuty procesowe i materialne kasacji dotyczące takich innych roszczeń
są bezzasadne, gdyż nie dotyczą przedmiotu rozstrzygnięcia. Przede wszystkim
bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 13 KP poprzez brak oceny czy pracodawca
wypłacił powodom wynagrodzenie ustalone adekwatnie do wykonanej pracy. Takie
roszczenia nie były bowiem zgłoszone i nie wynikały z twierdzonych przez powodów
faktów. Słusznie więc Sąd pierwszej instancji, a tym bardziej Sąd drugiej instancji, nie
rozważał stosowania tego przepisu (pomijając wielce kontrowersyjną kwestię czy
przepis ten może stanowić podstawę indywidualnych roszczeń pracowniczych).
W tej sytuacji jedynym zarzutem kasacji adekwatnym do przedmiotu rozs-
trzygnięcia jest zarzut naruszenia § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27
grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrud-
nionych w zakładach służby zdrowia (Dz.U. Nr 51, poz. 326 ze zm.) przez jego
błędną wykładnię, bądź zarzut zastosowania tego przepisu mimo, że według powo-
dów przepis ten został wydany z przekroczeniem delegacji z art. 298 KP. Zarzut ten
nie jest usprawiedliwiony. Treść § 12 rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r. jest w
aspekcie zgłoszonych roszczeń o dodatkowe wynagrodzenia za godziny nadliczbowe
jednoznaczna. Stwierdza on przecież, że za pełnienie dyżurów zakładowych
przysługuje dodatkowe wynagrodzenie, a czasu ich pełnienia nie wlicza się do czasu
pracy i w takich przypadkach nie przysługuje pracownikowi dodatek za pracę w go-
dzinach nadliczbowych. Obowiązywanie tego przepisu w aktualnym stanie prawnym
potwierdził Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu powołanego w kasacji wyroku z
dnia 26 listopada 1997 r., U. 6/96 (OTK 1997 nr 5-6, poz. 66). Nadto Trybunał Kons-
tytucyjny nie zgodził się z sugestią, że Minister Zdrowia i Opieki Społecznej, wydając
rozporządzenie z 1992 r. (łącznie z kolejnymi nowelizacjami), nie musiał liczyć się z
dyspozycjami przepisu § 12 rozporządzenia z 1974 r. Trybunał słusznie stwierdził, że
przepis ten w istocie wyłącza stosowanie do lekarskich dyżurów zakładowych art.
133, 133
2
i 134 KP, regulujących warunki dopuszczalności i limit pracy w godzinach
nadliczbowych oraz stawki wynagrodzenia za taką pracę. Wykonując upoważnienie z
7
art. 40 ust. 2 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, Minister Zdrowia i Opieki
Społecznej uwzględnił przepis § 12 rozporządzenia z 1974 r. Przepis ten, oparty na
upoważnieniu z art. 298 KP, jest bowiem częścią obowiązującego stanu normatyw-
nego. Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela pogląd
wyrażony w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 28 kwietnia 1994
r., I PZP 6/94 (OSNAPiUS 1994 nr 8, poz. 125), że § 12 rozporządzenia z 27 grudnia
1974 r. nie został wydany z przekroczeniem delegacji z art. 298 KP.
Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 39312
KPC.
N o t k a
W nawiązaniu do uzasadnienia tego wyroku należy przypomnieć, że Trybunał
Konstytucyjny w wyroku z dnia 17 maja 1999 r., P. 6/98 (dotychczas nie opubli-
kowany) uznał, że:
1. Przepisy § 11 i § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974
r w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w
zakładach służby zdrowia są niezgodne z art. 66 ust. 2 Konstytucji przez to, że naru-
szają konstytucyjną zasadę ustawowego określania maksymalnych norm czasu
pracy.
2. Przepis § 12 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w
sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w zakładach
służby zdrowia jest niezgodny z art. 298 oraz art. 128 ustawy z dnia 26 czerwca 1974
r. - Kodeks pracy przez to, że wykracza poza granice upoważnienia ustawowego do
wydania rozporządzenia i zmienia ustawowe pojęcie czasu pracy.
3. Przepis § 13 ust. 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia
1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników zatrudnionych w
zakładach służby zdrowia nie jest niezgodny z art. 298 oraz art. 128 ustawy z dnia 26
czerwca 1974 r. - Kodeks pracy.
4. Przepisy § 11, § 12 oraz § 13 ust. 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z
dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych obowiązków i uprawnień pracowników
zatrudnionych w zakładach służby zdrowia nie są niezgodne z art. 32 ust. 1 i 2
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
5. Przepis § 11 ust. 4 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z
dnia 2 lipca 1992 r. w sprawie zasad wynagradzania pracowników publicznych
8
zakładów opieki zdrowotnej nie jest niezgodny z art. 112 i art. 78 § 1 ustawy z dnia
26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy oraz art. 32 ust. 1 i ust. 2 Konstytucji.
========================================