Wyrok z dnia 21 stycznia 1999 r.
I PKN 474/98
1. Związanie sądu wykładnią prawa dokonaną przez Sąd Najwyższy nie
obejmuje ocen dotyczących stanu faktycznego sprawy, w tym także treści
umowy o pracę (art. 39317
KPC).
2. Przy stosowaniu art. 65 § 2 KC w związku z art. 300 KP należy
uwzględniać także ochronny cel umowy o pracę.
Przewodniczący: SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Walerian Sanetra
(sprawozdawca), Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 1999 r. sprawy z po-
wództwa Piotra P. przeciwko „R.R.” Spółce z o.o. w W. Oddział w Ł. o wynagrodze-
nie, na skutek kasacji pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7
kwietnia 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę
1.500 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Pozwana „R.R.” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., Oddział w Ł.
złożyła kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 7 kwietnia 1998 r. [...], którym
zmieniony został wyrok (w pkt 2) Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Łodzi z dnia 9 grudnia 1996 r. [...].
W pozwie z dnia 29 września 1995 r. powód Piotr P. wniósł o zasądzenie na
jego rzecz tytułem wynagrodzenia za pracę za okres od 1 września do 31 grudnia
1992 r. po 5000,00 zł miesięcznie, zaś za okres od 1 stycznia 1993 r. do 31 marca
1994 r. po 1.600,00 zł miesięcznie. W toku postępowania powód cofnął pozew co do
wynagrodzenia za 1994 r. Wyrokiem z dnia 9 grudnia 1996 r. Sąd Wojewódzki-Sąd
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi zasądził od pozwanej Spółki „R.R.” w W.
Oddział w Ł. na rzecz powoda wynagrodzenie za pracę za okres od 1 września 1992
2
r. do 31 grudnia 1992 r. z odsetkami i zniósł między stronami koszty zastępstwa pro-
cesowego. W pozostałej części powództwo zostało oddalone. Sąd ten ustalił, że po-
wód zatrudniony był u strony pozwanej w okresie od 1 września 1992 r. do 20 kwiet-
nia 1994 r. na stanowisku członka Zarządu - kierownika Przedsiębiorstwa. W umowie
o pracę zatytułowanej „umowa w sprawie kierowania spółką” zawartej między stro-
nami w dniu 19 sierpnia 1992 r. na czas nie określony, wynagrodzenie powoda
ustalono na kwotę 5.000,00 zł miesięcznie. W dniu 10 września 1992 r. strony za-
warły drugą umowę nazwaną „umowa o świadczenia wzajemne”, na mocy której po-
wód zobowiązał się do wykonywania dodatkowych czynności na rzecz strony poz-
wanej. Były to czynności, które miały na celu rozpoczęcie i rozwinięcie działalności
pozwanego na terenie Ł. i nie pokrywały się z zakresem obowiązków pracowniczych
powoda. W ramach tej umowy pozwana Spółka wypłaciła powodowi 10.000,00 DM.
W 1992 r. powód nie otrzymał wynagrodzenia za pracę określonego w umowie. W
1993 r. otrzymał wynagrodzenie w kwocie 3.400,00 zł, a więc w wysokości o
1.600,00 zł niższej niż wynikająca z umowy. Początkowo powód jedynie tymczasowo
pogodził się z obniżką wynagrodzenia. Wyrównanie miał otrzymać wraz z poprawą
sytuacji firmy. Nie domagał się wyrównania wynagrodzenia, zaś w innej sprawie [...],
zgłaszając wobec roszczeń zakładu pracy zarzut potrącenia, wysokość swego wyna-
grodzenia określił na kwotę 3.400,00 zł. Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych pod-
kreślił, że powód kwitując kwoty swego wynagrodzenia nigdy nie negował jego wyso-
kości choć miał wpływ na ustalanie listy płac. Umowę o pracę strony rozwiązały na
mocy porozumienia stron. W umowie strony zobowiązały się do rozliczenia należno-
ści ze stosunku pracy według dotychczasowych stawek oraz do zapłaty zryczałtowa-
nego wynagrodzenia w kwocie 3.400,00 zł za udział w pracach biegłego rewidenta.
Powód nie podnosił żadnych dodatkowych roszczeń finansowych. Na podstawie ta-
kich ustaleń Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych doszedł do przekonania, że po-
wód zasadnie dochodzi wynagrodzenia za pracę jedynie za okres od 1 września do
31 grudnia 1992 r. Bezsporne bowiem jest, że w okresie tym powód nie otrzymał
żadnego wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę, zaś zapłata należności z innej
umowy zawartej w tym samym czasie nie może być uwzględniona w tym zakresie,
skoro ta (inna) umowa obejmowała inne czynności i była umową prawa cywilnego.
Po rozpoznaniu apelacji obu stron Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 26
maja 1997 r. z apelacji strony pozwanej zmienił zaskarżony wyrok w części uwzględ-
niającej powództwo i oddalił je. Sąd ten w pełni podzielił argumentację Sądu pierw-
3
szej instancji co do bezzasadności roszczenia powoda z tytułu wynagrodzenia w
1993 r., dodatkowo jednak uznał, że Sąd ten pominął fakt, iż w 1992 r. Spółka nie
prowadziła żadnej działalności, zaś powód nie wykonywał obowiązków wynikających
z umowy o pracę. Spółka nie dysponowała lokalem, nie zatrudniała pracowników.
Czynności, które w tym czasie powód wykonywał, objęte były drugą umową i za ich
wykonywanie powód otrzymał wynagrodzenie w kwocie 10.000 marek. Skoro zaś
powód wykonywał czynności nie objęte umową o pracę, to w tym samym czasie nie
mógł kierować spółką i ją reprezentować. To właśnie w ocenie Sądu Apelacyjnego
spowodowało, że zawierając z powodem umowę zlecenia pozwany zamieścił w niej
postanowienie § 6 o „zawieszeniu wszelkich porozumień z innymi firmami grupy
przedsiębiorstw R.”.
W kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego podniesiono zarzut naruszenia za-
równo prawa materialnego (art. 80, 81,87 KP), jak i przepisów postępowania (art. 328
§ 2 KPC i art. 233 § 1 KPC). Po rozpoznaniu kasacji Sąd Najwyższy uchylił zaskar-
żony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Łodzi do ponownego rozpoz-
nania. Sąd Najwyższy podkreślił, iż nie może zostać zaakceptowane stanowisko Są-
dów obu instancji, że w sprawie ważniejsze są ustalenia dotyczące woli stron znaj-
dujące wyraz w określonych ich zachowaniach (faktach) niż treść zawartych przez
nie umów. Podniesiono również, iż Sądy pominęły okoliczność, że umowy zawarte w
1992 r. dotyczyły dwóch różnych podmiotów. Nie można więc uznać, że zostały za-
warte między tymi samymi stronami. Tym samym pomimo treści § 6 umowy „o
świadczenia wzajemne” nie można przyjąć, że umowa zawarta przez inne podmioty
może zmienić treść umowy o pracę zawartej przez podmioty, które nie są tożsame z
podmiotami umowy cywilnej. Ponadto „zawieszenie” wszelkich porozumień z innymi
firmami grupy przedsiębiorstw R. nie jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy i
nawiązaniem jej na nowo od 1 stycznia 1993 r. Sąd Najwyższy stwierdził również, że
zgodnie z art. 26 KP stosunek pracy nawiązuje się w terminie określonym w umowie
jako dzień rozpoczęcia pracy, a jeżeli terminu tego nie określono - w dniu zawarcia
umowy. Oznacza to, że skoro strony nie mogą określić terminu nawiązania stosunku
pracy w umowie inaczej niż przez wskazanie terminu rozpoczęcia pracy, to tym sa-
mym nie mogą tego uczynić także w drodze odrębnego porozumienia (odrębnej
umowy). Błędne również jest stanowisko Sądów obu instancji nie uwzględniające
treści § 8 umowy z dnia 19 sierpnia 1992 r., w myśl którego „zmiany lub uzupełnienia
niniejszej umowy wymagają dla swej skuteczności formy pisemnej”. Oznacza to, że
4
obniżenie ustalonego w umowie wynagrodzenia powoda wymagało nie tylko wyraże-
nia przez niego zgody, ale zgoda ta musiała znaleźć wyraz na piśmie. Sąd Najwyż-
szy przypomniał również, że jeżeli umowa została zawarta na piśmie, jej uzupełnie-
nie, zmiana albo rozwiązanie za zgodą obu stron, jak również odstąpienie od niej,
powinno być stwierdzone pismem (art. 77 KC w związku z art. 300 KP).
Po rozpoznaniu sprawy w wyniku uchylenia wyroku przez Sąd Najwyższy, Sąd
Apelacyjny uznał apelację za zasadną. Sąd ten stwierdził, że zgodnie z art. 39317
KPC sąd, któremu sprawa została przekazana w wyniku uwzględnienia kasacji,
związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. W tej
sytuacji wiążące dla Sądu Apelacyjnego jest jednoznaczne stanowisko Sądu Naj-
wyższego o bezwzględnym uwzględnieniu obowiązku ewentualnej zmiany postano-
wień umowy o pracę na piśmie. Zmiana umowy dokonana w drodze pisemnej miała
miejsce między stronami dopiero od 1994 r., kiedy to obniżono wynagrodzenie po-
woda do kwoty 3.400,00 zł miesięcznie. Bezsporne jest, że strony na piśmie nie
zmieniły treści umowy o pracę w 1992 r. i 1993 r. W tej sytuacji wszystkie postano-
wienia umowy w tym dotyczące wysokości wynagrodzenia, są między nimi obowią-
zujące i mogą stanowić podstawę dochodzenia roszczeń. Zasadnie zatem powód
domagał się w swej apelacji wyrównania wynagrodzenia za 1993 r. i tak też należało
zmienić z mocy art. 386 § 1 KPC wyrok Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Z
tych samych względów apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu. Strony
umowy „w sprawie kierowania spółką” nie zmieniły jej postanowień na piśmie zarów-
no co do daty rozpoczęcia stosunku pracy, jak i wynagrodzenia. Umowa cywilno-
prawna zawarta między powodem i innym podmiotem nie mogła, niezależnie od in-
tencji stron, zmieniać obowiązywania umowy o pracę.
W kasacji strona pozwana zaskarżonemu wyrokowi postawiła zarzut, iż naru-
sza on art. 65 § 2 KC, art. 73 § 1 KC i art. 76 KC (w związku z art. 300 KP) „w sytua-
cji, gdy z treści tych przepisów jednoznacznie wynika, iż jeżeli strony umowy zas-
trzegły dokonanie czynności w formie pisemnej nie określając skutków niezachowa-
nia tej formy, to poczytuje się, że była ona zastrzeżona wyłącznie dla celów dowo-
dowych, co z kolei skutkuje konieczność badania jaki był zgodny zamiar stron i cel
umowy w przeciwieństwie do jej dosłownego brzmienia”. Ponadto postawiony został
zarzut naruszenia art. 39317
KPC poprzez nieuwzględnienie przez Sąd Apelacyjny
wykładni prawa dokonanej przez Sąd Najwyższy (w wyroku z dnia 5 września 1997
r., sygn. akt I PKN 250/97), w którym wyrażono pogląd, „iż w sprawie przy ponownym
5
jej rozpoznawaniu konieczne jest poddanie analizie § 8 wiążącej strony umowy o
pracę pod kątem skutków niezachowania formy pisemnej w razie dokonywania
zmiany jej treści”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja nie miała usprawiedliwionych podstaw i dlatego nie zasługiwała na
uwzględnienie. W uzasadnieniu kasacji strona pozwana w zasadzie ograniczyła się
do argumentacji, iż w sprawie doszło do naruszenia art. 39317
KPC. Zgodnie z tym
przepisem, sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa
dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy, przy czym nie można oprzeć kasacji
od wyroku wydanego po ponownym rozpoznaniu sprawy na podstawach sprzecz-
nych z wykładnią prawa ustaloną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. Sąd Apelacyj-
ny słusznie więc stanął na stanowisku, iż związany jest wykładnią prawa dokonaną
przez Sąd Najwyższy w wyroku z 5 września 1997 r., która dotyczyła głównie art. 73
§ 1, 76 i 77 KC (w związku z art. 300 KP). Oznacza to, że nawet gdyby w uzasad-
nieniu Sądu Najwyższego zawarte zostały jakieś sugestie dotyczące innych kwestii
niż wykładnia prawa, to sąd przy ponownym rozpoznawaniu sprawy nie jest nimi
związany. Wniosek taki wypływa zwłaszcza z porównania brzmienia art. 39317
KPC z
art. 386 § 6 KPC. Drugi z tych przepisów w odniesieniu do rozstrzygnięcia zapadają-
cego w postępowaniu apelacyjnym - i inaczej niż przewidziane jest to w postępowa-
niu kasacyjnym - stanowi, iż nie tylko ocena prawna, ale także i wskazania co do dal-
szego postępowania wyrażone w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji wiążą
zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji przy
ponownym rozpoznawaniu sprawy. Kwestia oceny postanowienia umowy o pracę (§
8) - wbrew temu co zdaje się pośrednio wynikać z wywodów kasacji - nie stanowi
zagadnienia z zakresu wykładni prawa w rozumieniu art. 39317
KPC, lecz mieści się
w obszarze dotyczącym oceny stanu faktycznego sprawy (umowa o pracę nie jest
bowiem prawem w ujęciu tego przepisu). Słusznie Sąd Apelacyjny stanął więc na
stanowisku, iż jest związany wskazaniami dotyczącymi wykładni prawa. Ponadto, co
istotne, wbrew twierdzeniom kasacji w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego brak
jest jakichś jednoznacznych wskazówek co do konieczności dokonania oceny posta-
nowień (§ 8) umowy o pracę zawartej przez powoda (z tego, że postanowienie to
wymagało analizy nie wynika jeszcze jak analiza ta ma być przeprowadzona). W tym
6
stanie rzeczy zarzut kasacji, iż Sąd Apelacyjny naruszył art. 39317
KPC w następs-
twie tego, iż nie zastosował się do zawartych jakoby w uzasadnieniu wyroku Sądu
Najwyższego konkretnych wskazań dotyczących oceny postanowienia umowy o
pracę (a więc elementu stanu faktycznego sprawy), jest bezpodstawny. W uzasad-
nieniu wyroku Sądu Najwyższego dokonano przede wszystkim wykładni przepisów
art. 73 § 1, 76 i 77 KC w związku z art. 300 KP, akcentując głównie to, że w sprawie
pod uwagę powinien zostać wzięty art. 76 KC, według którego jeżeli strony zastrzegły
w umowie, że określona czynność prawna między nimi powinna być dokonana w
szczególnej formie, czynność ta dochodzi do skutku tylko przy zachowaniu zastrze-
żonej formy. Jednakże, gdy strony zastrzegły dokonanie czynności w formie pisem-
nej, nie określając skutków niezachowania tej formy, poczytuje się w razie wątpliwo-
ści, że była ona zastrzeżona wyłącznie dla celów dowodowych. Z mocy art. 300 KP
przepis ten ma zastosowanie w stosunkach pracy, a to oznacza, iż między innymi
należy stosować go jeżeli strony w umowie o pracę zastrzegają, że jej zmiana przez
nie (w drodze porozumienia) wymaga zachowania formy pisemnej. Określeniem
skutków niezachowania tej formy jest przy tym stwierdzenie, że zmiana umowy jest
„skuteczna” przy zachowaniu formy pisemnej. Brak „skuteczności” oznacza bowiem
w tym przypadku, że nie dochodzi do osiągnięcia zamierzonego celu, tj. przekształ-
cenia treści umowy o pracę. Inaczej mówiąc, „brak skuteczności” („niewywoływanie
skutku”) w istocie w tym przypadku jest równoznaczny z nieważnością zawartego
porozumienia. Tego typu postanowienie umowy o pracę należy przy tym uznać z re-
guły za zgodne z zasadą wyrażoną w art. 18 KP, uwzględniając między innymi to, iż
przyjmuje się, że zmiany treści stosunku pracy poprawiające sytuację prawną pra-
cownika mogą być dokonywane przez pracodawcę bez formalnego składania
oświadczenia woli. W każdym zaś razie w ocenie Sądu Najwyższego zamieszczona
w umowie o pracę powoda klauzula przewidująca dokonywanie jej zmiany w formie
pisemnej i to pod rygorem „braku skuteczności” (nieważności) na tle rozpoznawane-
go stanu faktycznego, nie może być uznana za mniej korzystną dla powoda niż prze-
pisy prawa pracy (art. 18 § 1 KP) i wskutek tego jej ważność nie może być kwestio-
nowana. W istocie ocenę tę podzielił - pośrednio - Sąd Apelacyjny, skoro uznał, iż
istniał w rozpoznawanej sprawie bezwzględny obowiązek ewentualnej zmiany posta-
nowień umowy o pracę na piśmie. Poszedł on jednakże przy tym jeszcze dalej, gdyż
przyjął, że ustalenia w tym zakresie mieszczą się w pojęciu wskazań z zakresu wyk-
ładni prawa, co trudno uznać za stanowisko prawidłowe. W kasacji jednakże zaskar-
7
żonemu wyrokowi nie postawiono zarzutu w tej płaszczyźnie, a wręcz przeciwnie
wyraźnie w niej przyjmuje się, że kwestia oceny postanowienia wiążącej strony
umowy o pracę mieści się w pojęciu wykładni prawa z art. 39317
KPC. Zgodnie zaś z
art. 39311
KPC Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach kasacji, a te wyzna-
czone są zwłaszcza przez sposób, w jaki ujęte zostają podstawy kasacyjne (wskaza-
ne w niej konkretne przepisy, których naruszenie się zarzuca), ale także i przez ich
uzasadnienie (art. 3933
KPC). To zaś oznacza, iż Sąd Najwyższy nie może pominąć
tego, w jaki sposób w kasacji uzasadniony został zarzut naruszenia art. 39317
KPC i
jakie przyjęto w niej założenia ogólne przy jego formułowaniu. Istotniejsze jest jed-
nakże to, iż z uwagi na zakres związania sądu drugiej instancji wskazaniami Sądu
Najwyższego (art. 39317
KPC) Sąd Apelacyjny miał możliwość samodzielnego zinter-
pretowania § 8 umowy o pracę. Z uwagi na treść tego przepisu mógł się on ograni-
czyć do przyjęcia tego rozumowania (sugestii), które znalazło się w tym zakresie w
uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego. Innymi słowy, miał on podstawy do uzna-
nia, iż rozstrzygające jest to, co wynika z bezpośredniego rozumienia zwrotu zawar-
tego w § 8 umowy o pracę nawiązanej przez powoda („zmiany lub uzupełnienia ni-
niejszej umowy wymagają dla swej skuteczności formy pisemnej”).
Zarzut kasacji naruszenia art. 65 § 2, art. 73 § 1 i art. 76 KC (w związku z art.
300 KP) jest chybiony, gdyż nie uwzględnia on tego - zgodnie z tym, co przyjął jako
element stanu faktycznego Sąd Apelacyjny - iż strony w umowie o pracę zastrzegły,
że zmiany lub jej uzupełnienia mogą następować tylko w formie pisemnej oraz prze-
widziały wyraźnie skutki naruszenia tego wymagania, a mianowicie, iż „zmiany te lub
uzupełnienia” nie są „skuteczne”, co w istocie oznacza, że należy je traktować jako
nieobowiązujące (nieważne). Nie wiadomo więc, na jakiej podstawie w kasacji utrzy-
muje się, że wolą stron (ich zgodnym zamiarem) było, by postanowienie § 8 umowy o
pracę pojmować inaczej aniżeli wynika to z jego bezpośredniego brzmienia. Pisze się
przy tym w niej, że powód wyraził zgodę na obniżenie mu wynagrodzenia od 1 stycz-
nia 1993 r. do kwoty 3.400 zł w drodze porozumienia stron oraz na to, że w okresie
od września do grudnia 1992 r. jego praca świadczona na rzecz Spółki „zawężana
będzie jedynie do obowiązków wynikających z umowy zlecenia przy braku jakiego-
kolwiek świadczenia pracy z jego strony zgodnie z zakresem obowiązków wynikają-
cych z umowy o pracę”. Jest to jednakże zbyt mało, by tylko na tej podstawie wnios-
kować o zamiarze, który przyświecał stronom przy wprowadzaniu do umowy o pracę
§ 8 i to wbrew wyraźnemu jego brzmieniu. Należy przy tym mieć na uwadze to, iż
8
dyrektywy z art. 65 § 2 KC nie można pojmować w sposób skrajny, prowadzący do
totalnego kwestionowania ustaleń bezpośrednio wyrażonych w tekście zawartej
umowy, czy wręcz negowania ich znaczenia, w tym także wtedy, gdy służą one
ochronie interesów pracownika i to na podstawie zachowań, które nie odnoszą się do
chwili zawierania umowy oraz przy pominięciu tego, jaki zamiar przyświecał stronom
w momencie jej zawierania, i czy zamiar ten był zgodny, czy też może być przypisany
tylko jednej z nich. Zasadniczo zamiar stron znajduje wyraz w treści zawieranej
umowy (w jej brzmieniu), a dyrektywa z art. 65 § 2 KC, jako wskazówka z zakresu
tłumaczenia oświadczeń woli, powinna być stosowana tylko wtedy, gdy oświadczenia
te budzą wątpliwości; o wątpliwościach zaś trudno mówić jeżeli dane postanowienie
umowy o pracę - choć może zostać nawet przez nie zapomniane - jest jednoznacz-
ne. Ponadto nie można pomijać, że przepis art. 65 § 2 KP nakazuje brać pod uwagę
nie tylko zgodny zamiar stron, lecz także cel umowy (umowy o pracę). To zaś prowa-
dzi do wniosku, iż nie można negliżować tego, że celem umowy o pracę jest głównie
ochrona interesów pracownika (wynikająca z jej funkcji gwarancyjnej), a niewątpliwie
z tak pojmowanym celem tej umowy jest zgodne postanowienie, które w dodatkowy
sposób chroni interesy pracownika wprowadzając - pod sankcją braku skuteczności -
wymaganie, by ewentualne jej zmiany (uzupełnienia) - w założeniu na niekorzyść
pracownika - następowały w formie pisemnej. Ponadto w myśl art. 76 zdanie drugie
KC przyjęcie, iż forma pisemna zastrzeżona została wyłącznie dla celów dowodo-
wych, obwarowane jest dwoma wymaganiami, a mianowicie, że strony nie określiły
skutków niezachowania tej formy (w § 8 umowy skutki te zostały zaś określone przez
stwierdzenie, że jeżeli zmiana lub uzupełnienie umowy nie nastąpi na piśmie, to nie
są one „skuteczne”, czyli nie wywołują zamierzonego skutku) oraz, iż istnieją wątpli-
wości co do tego, jakie następstwa strony wiążą z niezachowaniem formy pisemnej,
co oznacza, iż ustawodawca zakłada, że także wtedy, gdy strony nie określiły tych
następstw w treści umowy, to wcale to nie musi oznaczać (w przypadku gdy ich wola
jest w tym względzie niewątpliwa), że forma czynności zastrzeżona została jedynie
dla celów dowodowych. Prowadzi to w ogólności do wniosku, że zarzut naruszenia
art. 65 § 2 KC, oraz art. 73 § 1 KC i art. 76 KC, jest bezpodstawny gdyż oparty jest
na uproszczonym i opacznym pojmowaniu reguły z art. 65 § 2 KC, a także art. 76
KC.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
KPC orzekł
jak w sentencji.
9
========================================