Wyrok z dnia 11 lutego 1999 r.
II UKN 466/98
Dla pracownika zatrudnionego na zagranicznej budowie o stałej lokaliza-
cji miejsca wykonywania pracy, podróżą służbową jest delegowanie do innej
miejscowości w kraju zatrudnienia za granicą, w celu załatwienia spraw związa-
nych z realizacją tej budowy.
Przewodniczący: SSN Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Maria Tyszel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 1999 r. sprawy z wniosku
Tomasza Ł. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w P. o jednora-
zowe odszkodowanie, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjne-
go w Poznaniu z dnia 9 czerwca 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem
z dnia 7 października 1997 r. [...] oddalił odwołanie Tomasza Ł. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w P. z dnia 25 września 1996 r., odmawiającej
wnioskodawcy prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy
pracy. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Wojewódzki powołał się na ustalenie
następującego stanu faktycznego.
Wnioskodawca Tomasz Ł. zawarł w dniu 25 lipca 1995 r. z Przedsiębiorstwem
„B.” Spółką cywilną w O.W. umowę o pracę na budowie zagranicznej w B. na czas
określony od dnia 25 lipca 1995 r. do dnia 31 stycznia 1996 r. W dniu 27 lipca 1995 r.
wnioskodawca został przez pracodawcę skierowany na budowę w H., gdzie wieczo-
rem tego dnia zakwaterował się w hotelu robotniczym. Następnego dnia około godz.
2
545
wnioskodawca wchodząc do toalety poślizgnął się i upadł uderzając głową o
wannę. Poczuł się źle i pracy w ogóle nie podjął. O zaistniałym zdarzeniu poinformo-
wał brygadzistę Grzegorza Z., który polecił początkowo skontaktowanie się z przeby-
wającym w P. kierownikiem budowy Zbigniewem M. Ze względu na złe samopoczu-
cie, wnioskodawca odmówił szukania kierownika i w uzgodnieniu z brygadzistą wrócił
tego samego dnia do kraju, gdzie przez tydzień przebywał w szpitalu z rozpoznaniem
wstrząśnienia mózgu i uszkodzenia błędnika.
W tych okolicznościach Sąd Wojewódzki uznał, że wypadek wnioskodawcy nie
wystąpił podczas lub w związku z wykonywaniem czynności pracowniczych, tylko
poza miejscem pracy i w czasie wolnym od pracy. Sporne zdarzenie nie jest też wy-
padkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy w rozumieniu art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy
z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób
zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.), gdyż wniosko-
dawca nie znajdował się w trakcie odbywania podróży służbowej. Okres zatrudnienia
na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. w
sprawie niektórych praw i obowiązków pracowników skierowanych do pracy za grani-
cą w celu realizacji budownictwa eksportowego i usług związanych z eksportem (jed-
nolity tekst: Dz.U. z 1990 r. Nr 44, poz. 259) nie jest bowiem czasem trwania podróży
służbowej. Praca wykonywana za granicą w miejscowości określonej umową stron
jest pracą świadczoną w stałym miejscu pracy i związany z tym pobyt pracownika
poza krajem nie ma cech podróży służbowej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19
września 1979 r., III PR 55/79, OSN 1980 nr 3, poz. 59). Co prawda w umowie o
pracę jako miejsce budowy zagranicznej wskazano B., lecz wnioskodawca został za
swą zgodą skierowany na budowę do H.
Apelację wniesioną przez wnioskodawcę oddalił Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu wyrokiem z dnia 9 czerwca 1998 r. [...]. W
uzasadnieniu tego wyroku Sąd Apelacyjny powołał się na zeznanie wnioskodawcy,
że jeszcze przed wyjazdem do Niemiec został przez pracodawcę poinformowany, iż
będzie pracował i mieszkał w H., na co wyraził zgodę. Okoliczność ta świadczy –
zdaniem Sądu – „o zgodnej zmianie przez strony warunków umowy, poprzez okreś-
lenie miejsca pracy w H., a nie w B.”. Świadczenie pracy za granicą w oparciu o tę
umowę nie było podróżą służbową, a pobyt w miejscu zamieszkania przerwał zwią-
zek z pracą, nawet jeśli to miejsce zostało załatwione i zapewnione przez pracodaw-
cę. Wypadku doznanego przez wnioskodawcę nie można zatem zakwalifikować jako
3
zrównanego z wypadkiem przy pracy. Taką możliwość przewidział ustawodawca
tylko w odniesieniu do czasu trwania podróży służbowej, co „ma swoje logiczne uza-
sadnienie, gdyż w takiej sytuacji pracownik pozostaje w pewnym sensie w dyspozycji
pracodawcy”.
Kasację od tego wyroku wniósł w imieniu wnioskodawcy jego pełnomocnik –
adwokat, zarzucając istotne naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 304 zdanie 3
w związku z art. 273 § 1 KPC przez nieodczytanie skarżącemu jego zeznań złożo-
nych do protokołu, celem ich ewentualnego sprostowania lub uzupełnienia, a także
art. 233 § 1 KPC przez dowolną ocenę dowodu z odpowiedzi pracodawcy na zapyta-
nie Sądu pierwszej instancji, na której to podstawie domagał się uchylenia zaskarżo-
nego orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoz-
nania, przy uwzględnieniu kosztów postępowania kasacyjnego. W uzasadnieniu
skargi kasacyjnej podniesiono, że na podstawie zeznań złożonych przez skarżącego
w dniu 11 marca 1997 r. Sąd Apelacyjny ustalił kluczowy dla treści wyroku fakt, że
strony umowy o pracę dokonały zgodnej zmiany jej warunków. Tymczasem skarżący
nic takiego nie stwierdził, a poza tym jego zeznanie nie zostało mu odczytane, a nad
tym naruszeniem procedury w postępowaniu pierwszej instancji Sąd Apelacyjny
przeszedł do porządku dziennego. W dowolny sposób ocenił też Sąd Apelacyjny do-
wód z dokumentu, w postaci pisemnej odpowiedzi firmy „B.” s.c. na pytanie Sądu
pierwszej instancji o przyczyny wysłania skarżącego na budowę do H. Odpowiedź ta
nie zawiera żadnego stwierdzenia, które można by interpretować jako informację o
zmianie treści umowy o pracę, zwłaszcza że stanowisko pracodawcy powinno być
oceniane przez pryzmat art. 29 § 3 KP (w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 2 lute-
go 1996 r.) wymagającego, aby umowa o pracę bez zachowania pisemnej formy była
przez pracodawcę niezwłocznie potwierdzona na piśmie. Skoro więc skarżący miał
swoje obowiązki wykonywać na budowie w B., a został skierowany do pracy w H., to
doznany przezeń wypadek był „wypadkiem w czasie pozostawania pracownika w
dyspozycji zakładu pracy w drodze miedzy siedzibą zakładu pracy a miejscem wyko-
nywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy (art. 6 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia
12 czerwca 1975 r.)”. Wnoszący kasację wskazuje przy tym na sporządzenie przez
pracodawcę trzech protokołów wypadkowych, z których dwa pierwsze (z dnia 5 i 21
sierpnia 1995 r.) stwierdzały, że sporne zdarzenie jest wypadkiem zrównanym z wy-
padkiem przy pracy.
4
Na rozprawie kasacyjnej skarżący przedłożył obszerne pismo procesowe z
dnia 10 lutego 1999 r., w którym przytaczając nowe uzasadnienie podstaw kasacyj-
nych (art. 39311
zdanie 2 KPC) podniósł w szczególności, że zgodnie z art. 29 § 1 KP
strony wyraźnie i jednoznacznie określiły budowę w B., jako stałe miejsce świadcze-
nia pracy. Przeniesienie skarżącego z B. do pracy w H. nastąpiło na wydane przez
pracodawcę polecenie, które skarżący obowiązany był wykonać (art. 100 § 1 KP),
więc jego zgoda nie mogła zmienić przedmiotowo istotnego warunku umowy w od-
niesieniu do miejsca świadczenia pracy. Skarżący zwrócił też uwagę, że w § 6
umowy strony uczyniły jej integralną częścią między innymi przepisy uchwały nr 71
Rady Ministrów z dnia 3 maja 1985 r. w sprawie zasad wynagradzania oraz przyz-
nawania innych świadczeń związanych z pracą pracownikom skierowanym do pracy
za granicą w celu realizacji budownictwa eksportowego i usług eksportowych (M.P.
Nr 14, poz. 106), będącej lex specialis wobec powoływanego wyżej rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1974 r. Strony obowiązywał zatem przepis § 16
uchwały nr 71, który stanowi, iż dla zatrudnionych na budowie zagranicznej o stałej
lokalizacji miejsca wykonywanie pracy podróżą służbową jest delegowanie pracowni-
ka poza teren budowy do innej miejscowości w kraju zatrudnienia za granicą. Z prze-
pisem tym koresponduje też uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19
września 1979 r., III PR 55/79, odnoszącego się do sytuacji wykonywania za granicą
pracy w miejscowości określonej umową stron jako stałe miejsce pracy. Jeżeli zatem
pracownik doznał – jak skarżący – wypadku podczas wyjazdu na polecenie praco-
dawcy do miejscowości nie będącej stałym miejscem pracy, to stało się to w trakcie
odbywania podróży służbowej. Sąd Apelacyjny poczynił więc ustalenia sprzeczne z
zebranym materiałem dowodowym, czym dopuścił się rażącego przekroczenia granic
kompetencji do jego swobodnej oceny (art. 233 § 1 KPC).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest zasadna z przyczyn wskazanych przede wszystkim w rozszerze-
niu uzasadnienia jej podstaw, dokonanym przez skarżącego na podstawie art. 39311
zdanie 2 KPC w piśmie procesowym z dnia 10 lutego 1999 r. Właściwa skarga, wnie-
siona przez pełnomocnika skarżącego, formułuje bowiem zarzuty odnoszące się
głównie do postępowania dowodowego przeprowadzonego w pierwszej instancji,
chociaż przedmiotem zaskarżenia kasacją jest zgodnie z art. 392 § 1 KPC orzecze-
5
nie Sądu drugiej instancji. Zatem to Sąd Wojewódzki mógł ewentualnie naruszyć art.
304 zdanie 3 w związku z art. 273 § 1 KPC przez nieodczytanie skarżącemu treści
jego zeznań złożonych w charakterze strony do protokołu rozprawy z dnia 11 marca
1997 r. Inna sprawa, że pełnomocnik skarżącego powinien to podnieść jeszcze w
toku tego bądź następnego posiedzenia w dniu 23 września 1997 r., z żądaniem
sprostowania lub uzupełnienia protokołu włącznie (art. 160-162 KPC), tym bardziej
że zeznanie skarżącego nie było samoczynnie spisywane przez protokolanta, tylko –
jak oświadczył skarżący przed Sądem Najwyższym – przewodniczący dyktował je
głośno do protokołu rozprawy. To Sąd Wojewódzki zwracał się też do zatrudniającej
skarżącego firmy „B.” s.c. w O.W. o wyjaśnienie „na jakiej podstawie Tomasz Ł. zos-
tał skierowany do pracy w H., a nie jak to z umowy wynika do pracy na budowie w
B.”, wobec czego przy ocenie dowodowej doniosłości otrzymanej odpowiedzi mógł –
w konfrontacji z zeznaniami skarżącego – przekroczyć ramy swobody określonej w
art. 233 § 1 KPC. Zarzuty naruszenia przepisów procesowych nie były jednak zgła-
szane w apelacji, którą pełnomocnik oparł wyłącznie na zarzucie naruszenia prawa
materialnego.
Natomiast skarga kasacyjna eksponuje zarzuty procesowe, chociaż Sąd Ape-
lacyjny nie prowadził postępowania dowodowego i za podstawę swego rozstrzygnię-
cia przyjął w zasadzie ustalenia i poglądy prawne Sądu pierwszej instancji, uznając je
za własne. Przepis art. 233 § 1 KPC mógłby zatem zostać przez Sąd Apelacyjny na-
ruszony jedynie w związku z art. 382 KPC, (którego to przepisu kasacja nie powołu-
je), a więc w sposób niejako pośredni, tzn. przez bezkrytyczną akceptację dowolnych
ustaleń pierwszoinstancyjnych. Porównanie zakresu ustaleń obu Sądów w kluczowej
dla rozstrzygnięcia sprawy części, tzn. w kwestii zmiany miejsca świadczenia pracy z
określonej pisemnie „budowy w B.” na ustnie wskazaną budowę w H., pokazuje jed-
nak, że w tej materii Sąd Apelacyjny dokonał także nowych ustaleń. Sąd Wojewódzki
potraktował ten problem zgoła marginalnie, pisząc w końcowej części uzasadnienia
swego wyroku, że „aczkolwiek w umowie o pracę zawartej przez wnioskodawcę jako
miejsce budowy wskazano B., jednakże za zgodą wnioskodawcy został on skierowa-
ny na budowę do H. (zeznania Tomasza Ł.)”. Jest to wypowiedź równie lakoniczna,
co nieprecyzyjna, skoro na drugiej z wymienionych kart nie znajduje się w aktach
sprawy zeznanie skarżącego, tylko pisemne stanowisko jego pracodawcy. Szerzej do
tej kwestii odniósł się Sąd Apelacyjny, który w motywach swego rozstrzygnięcia napi-
sał, że apelujący „podnosi fakt pracy w H., podczas gdy umowa o pracę przewidy-
6
wała zatrudnienie w B. W tej sytuacji apelujący uważa, że pobyt w H. był podróżą
służbową. Ten pogląd apelującego jest sprzeczny z zeznaniami wnioskodawcy, kiedy
stwierdził, iż jeszcze przed wyjazdem do Niemiec został poinformowany, że będzie
pracował i mieszkał w H. i wyraził na to zgodę. Ta okoliczność świadczy o zgodnej
zmianie przez strony warunków pracy, poprzez określenie miejsca pracy w H., a nie
w B.”. O ile więc Sąd pierwszej instancji ustalił enigmatycznie i wieloznacznie, że
skarżący został za swą zgodą „skierowany” na budowę do H., o tyle Sąd Apelacyjny
jednoznacznie przyjął, że między stronami doszło do „zgodnej zmiany” umówionego
miejsca świadczenia pracy z B. na H.
To własne ustalenie Sądu Apelacyjnego jest w przeważającej mierze dowolne.
Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie obejmuje bowiem w odniesieniu do tej
kwestii tylko zeznanie skarżącego oraz pisemną odpowiedź pracodawcy na ogólni-
kowe pytanie Sądu pierwszej instancji. Z zeznań skarżącego wynika jedynie to, że
„obojętnie” przyjął przy podpisywaniu umowy w dniu 27 lipca 1997 r. „informację”
przedstawiciela firmy Bogdana S., iż ma pojechać nie do B., lecz do H. Jeszcze bar-
dziej wieloznaczna jest treść pisma firmy „B.” z dnia 18 marca 1997 r., gdyż wskazuje
ono, że „biuro firmy na terenie Niemiec mieści się w B., więc jako budowę wymienio-
no B.”, że „około 20 lipca 1995 r. pracownicy zaczęli wyjeżdżać do pracy w RFN (do
H. i B.)” oraz że skarżącego „skierowano do H. bo tam był potrzebny pracownik z ję-
zykiem niemieckim”. Szczątkowy i niespójny materiał dowodowy sprawy nie pozwala
więc na poczynienie stanowczych ustaleń co do charakteru pobytu skarżącego w H.,
a tym bardziej na jednoznaczne i przesądzające wynik sporu ustalenie, że w dniu
podpisania umowy wskazującej jako miejsce pracy „budowę w B.” strony zgodnie
zmieniły je na budowę w H., wobec czego wypadek doznany w hotelu robotniczym w
H. nie był wypadkiem przy pracy, tylko wypadkiem zaistniałym poza miejscem i cza-
sem pracy, a więc sytuującym się w sferze prywatnego życia skarżącego. Tymcza-
sem stanowisko pracodawcy jest w tej kwestii wysoce niejasne, zaś skarżący twier-
dzi, że „informację” o „skierowaniu” na budowę w H. traktował jako polecenie doty-
czące pracy (art. 100 § 1 KP), a ściślej jako polecenie odbycia podróży służbowej w
rozumieniu § 16 uchwały nr 71 Rady Ministrów z dnia 3 maja 1989 r. w sprawie za-
sad wynagradzania oraz przyznawania innych świadczeń związanych z pracą pra-
cownikom skierowanym do pracy za granicę w celu realizacji budownictwa eksporto-
wego i usług eksportowych (M.P. Nr 14, poz. 106).
7
W trybie nowego uzasadnienia podstaw kasacji wywiedzionej przez swego
pełnomocnika (jego zarzuty koncentrujące się w petitum skargi na naruszeniu prawa
procesowego, obejmują również – „ukrytą” w jej uzasadnieniu – podstawę dotyczącą
niewłaściwego zastosowania art. 29 § 3 KP w brzmieniu obowiązującym przed 2
czerwca 1996 r. oraz art. 6 ust. 1 pkt 3 ustawy wypadkowej z 12 czerwca 1975 r.),
skarżący wykazał, że w podstawie prawnej zaskarżonego rozstrzygnięcia Sąd Apela-
cyjny nie brał pod uwagę przepisu § 16 uchwały nr 71. Stan faktyczny sprawy był bo-
wiem oceniany jedynie przez pryzmat przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o
świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst:
Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) oraz przepisów rozporządzenia Rady Minis-
trów z dnia 27 grudnia 1974 r. w sprawie niektórych praw i obowiązków pracowników
skierowanych do pracy za granicą w celu realizacji budownictwa eksportowego i
usług związanych z eksportem (jednolity tekst: Dz.U. z 1990 r. Nr 44, poz. 259 ze
zm.), przy uwzględnieniu poglądów, które w odniesieniu do podróży służbowych tych
pracowników wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 września
1979 r., III PR 55/79 (OSN 1980 nr 3, poz. 59).
Tymczasem podróży służbowych odbywanych w kraju zatrudnienia za granicą
przez pracowników skierowanych do pracy na zagraniczną budowę dotyczy przepis §
16 uchwały nr 71 Rady Ministrów. Przepis ten wyodrębnia zatrudnienie na budowie
„o stałej lokalizacji miejsca wykonywania pracy”, zatrudnienie przy realizacji „budów
(usług) zlokalizowanych w różnych miejscowościach” oraz „przeniesienie” pracowni-
ka „do pracy na budowie (usłudze) eksportowej realizowanej w innej miejscowości”.
Zastosowanie tego przepisu wymaga więc szczegółowych ustaleń co do charakteru
kontraktu czy kontraktów, które w okresie od dnia 25 lipca 1995 r. do dnia 31 stycznia
1996 r. realizowała w Niemczech firma „B.” s.c. i w związku z którym czy też którymi
to kontraktami zatrudniła skarżącego na stanowisku montera rusztowań, przy
uwzględnieniu jego znajomości języka niemieckiego. Bez tych ustaleń nie jest moż-
liwe określenie miejsca zagranicznej pracy przewidzianej dla skarżącego, a tym sa-
mym charakteru jego wyjazdu i pobytu w H. oraz kwalifikacji doznanego tam wypad-
ku.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313
KPC orzekł
jak w sentencji.
========================================