Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 15 kwietnia 1999 r.
I PKN 13/99
Naruszenie przepisów "formalnych" dotyczących wypowiedzenia przez
pracodawcę umowy o pracę, które było następstwem niezawinionego błędu,
nie może być równocześnie kwalifikowane jako uchybienie zasad współżycia
społecznego (art. 8 KP).
Przewodniczący: SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Walerian
Sanetra (sprawozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 1999 r. sprawy z po-
wództwa Roberta P. przeciwko Szkole Podstawowej w C. o uznanie za bezskuteczne
wypowiedzenia umowy o pracę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Woje-
wódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze z dnia 9 listo-
pada 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyjne-
go.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Roberta P. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze z dnia 9
listopada 1998 r. [...], którym Sąd ten oddalił jego apelację od wyroku Sądu Rejono-
wego-Sądu Pracy w Krośnie Odrzańskim z dnia 22 lipca 1998 r. [...].
Powód domagał się od Sądu Pracy, by uznał, że wypowiedzenie umowy o
pracę jest bezskuteczne. W dniu 16 września 1993 r. został on zatrudniony na pods-
tawie umowy o pracę w Szkole Podstawowej w C. jako nauczyciel. Jeszcze przed
złożeniem podania o przyjęcie do szkoły powód złożył (w maju 1993 r.) podanie o
przyjęcie do pracy w Urzędzie Celnym. Zatrudnienie w Urzędzie Celnym nastąpiło
dopiero po roku. Po ujawnieniu wszakże wcześniejszej karalności powoda za pos-
polite przestępstwo zwolniono go z tej pracy po 3 miesiącach. Wówczas znowu złożył
2
podanie o pracę w Szkole Podstawowej w C. i od dnia 1 września 1994 r. został w
niej przyjęty do pracy na czas nie określony. W lutym 1997 r. otrzymał karę nagany.
W końcu maja 1998 r. powód kilkanaście dni przebywał na zwolnieniu lekarskim.
Podobnie powód korzystał ze zwolnienia lekarskiego (przez kilka tygodni) w maju
poprzedniego roku. Dyrektor Szkoły kojarzył to sobie z okresami „wysypu” szpara-
gów, bowiem powód prowadzi działalność gospodarczą, handlując między innymi
szparagami. W okresie zwolnienia lekarskiego w maju 1998 r. dyrektor Szkoły spot-
kał powoda przy pracy na stoisku warzywnym na targowisku w G. Pismem z 30 maja
1998 r. strona pozwana wypowiedziała Robertowi P. umowę o pracę, podając jako
przyczynę wypowiedzenia „realizację zasady doboru pracowników w sposób zapew-
niający najlepsze wykonywanie realizowanych zadań”. Wcześniej pracodawca pow-
ziął wiadomość o tym, że powód był karany i w związku z tym wysłał zapytanie o ka-
ralność. Pozwany uprzedzał powoda, że jeśli potwierdzi się jego karalność, to go
zwolni dyscyplinarnie i radził mu zwolnić się samemu z pracy. Powód wyrokiem z
dnia 11 października 1993 r. za dwa przestępstwa z art. 265 § 2 KK został skazany
na łączną karę grzywny w kwocie 8.000.000 zł. O skazaniu tym powód nie poinfor-
mował pracodawcy. Zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karty
Nauczyciela (jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.) pracodawca ma
prawo rozwiązać za trzymiesięcznym wypowiedzeniem umowę o pracę zawartą na
czas nie określony, a taka umowa wiązała strony. Okres wypowiedzenia umowy po-
wodowi upłynął dnia 31 sierpnia 1998 r., co oznacza, że „skutkuje wypowiedzenie
dopiero na koniec września (art. 30 § 21 KP)”. Zdaniem Sądu Pracy z przepisu art.
27 ust. 1 Karty Nauczyciela wynika, że nie jest wymagane uzasadnienie wypowie-
dzenia (mimo odesłania przewidzianego w art. 98 ust. 1 Karty Nauczyciela, obecnie
art. 91c ust. 1). Jednocześnie zakładając pogląd przeciwny, Sąd pierwszej instancji
uznał, że pracodawca zasadnie umotywował decyzję o wypowiedzeniu umowy. Do
pracodawcy należy bowiem ocena przydatności nauczyciela. Strona pozwana mogła
powołać się na zatajone przed nią ukaranie powoda za pospolite przestępstwo, mog-
ła powołać fakty spóźniania się powoda do pracy, czy też karę nagany wywołaną
skargami rodziców. W konsekwencji Sąd Pracy uznał wypowiedzenie umowy za uza-
sadnione (ze skutkiem na 30 września 1998 r.) i powództwo oddalił.
Rozpoznając apelację powoda Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zie-
lonej Górze w pierwszej kolejności stwierdził, że wbrew twierdzeniom skarżącego
Sąd pierwszej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystar-
3
czającym do rozstrzygnięcia sprawy i w oparciu o przeprowadzone dowody poczynił
nie budzące wątpliwości ustalenia faktyczne. Zdaniem Sądu drugiej instancji wypo-
wiedzenie powodowi umowy o pracę jest wadliwe, albowiem narusza normę prawną
zawartą w art. 27 ust. 1 Karty Nauczyciela. Zgodnie z tym przepisem rozwiązanie
umowy o pracę zawartej z nauczycielem na czas nie określony następuje z końcem
roku szkolnego, za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. W myśl zaś art. 63 ustawy z
dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (jednolity tekst: Dz.U. z 1996 r. Nr 67,
poz. 329 ze zm.) rok szkolny we wszystkich szkołach i placówkach rozpoczyna się z
dniem 1 września każdego roku, a kończy się z dniem 31 sierpnia roku następnego.
Tak więc okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej z nauczycielem na czas nie
określony powinien kończyć się w dniu 31 sierpnia. Natomiast w niniejszej sprawie
Sąd Pracy przyjął, iż skoro oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę zostało
doręczone powodowi w dniu 1 czerwca 1998 r., to termin wypowiedzenia umowy o
pracę, zgodnie z art. 30 § 21
KP, upływa w dniu 30 września 1998 r., czym naruszył
przepis art. 27 Karty Nauczyciela. Jednakże w ocenie Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych – biorąc pod uwagę zarzuty postawione powodowi – zasady współżycia
społecznego sprzeciwiają się ochronie jego zatrudnienia (art. 8 KP). Powód zataił w
chwili zatrudnienia fakt, że toczy się przeciwko niemu postępowanie w sprawie karnej
oraz nie poinformował pracodawcy, iż wyrokiem z dnia 11 października 1993 r. został
skazany za dwa przestępstwa pospolite opisane w art. 265 § 2 KK z 1969 r. [...]. Po-
nadto w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim (w maju 1998 r.) pracował na
swoim stoisku warzywnym na targowisku w G. Sąd drugiej instancji uzupełnił postę-
powanie dowodowe i dopuścił dowód z dotyczącej powoda opinii dyrektora Szkoły. W
konkluzji opinii stwierdzono, iż jest on osobą konfliktową, swoją postawą i zachowa-
niem „negował podstawowe zasady współżycia społecznego”, doprowadzając do
rozłamu i niepokojów wśród zespołu nauczycielskiego. Taka postawa powoda zaos-
trzała konflikty pomiędzy nauczycielami, co zaburzało proces dydaktyczno-wycho-
wawczy Szkoły. Powód nie oświadczył się co do treści opinii. Zdaniem Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych, zachowanie powoda należy ocenić jako sprzeczne z za-
sadami współżycia społecznego, w tym jako godzące w reguły współpracy wszyst-
kich członków grona pedagogicznego, których przestrzeganie należy jednocześnie
do prawnych obowiązków pracownika (art. 100 § 2 pkt 6 KP), jak i do jego powinno-
ści moralnych. Naruszenie zaś zasad współżycia społecznego przez pracownika,
ponieważ łączy się z oceną w płaszczyźnie reguł natury moralnej, może stanowić
4
istotne uzasadnienie dla stwierdzenia, że przywrócenie do pracy, jak też zasądzenie
odszkodowania, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, jakkolwiek nie
może to oznaczać „automatycznego przenoszenia oceny dotyczącej zachowania
pracownika polegającego na naruszeniu jego obowiązków na sferę uprawnień pra-
cowniczych i kwalifikowania sposobu korzystania z przysługującego pracownikowi
prawa (prawa przywrócenia do pracy) jako sprzecznego z zasadami współżycia
społecznego”. W sytuacji „gdy powód łamał nie tylko normy prawne ale i reguły o
charakterze moralnym, jego powrót do zakładu pracy w wyniku orzeczenia o przy-
wróceniu go do pracy, byłby nie do pogodzenia ze społeczno-gospodarczym przez-
naczeniem tego prawa, lecz także pozostawałby w kolizji z zasadami współżycia
społecznego”.
W kasacji zaskarżonemu wyrokowi zarzucono, iż narusza on art. 8 KP przez
przyjęcie, że zachowanie powoda było sprzeczne z zasadami współżycia społeczne-
go, podczas gdy to właśnie „pozwany naruszył swoim działaniem art. 27 ust. 1
ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela przez wadliwe wypowiedzenie
umowy o pracę, a w zachowaniu powoda brak jest oczywistych i jednoznacznych
działań, które mogłyby być podstawą w kierunku oceny naruszenia zasad współżycia
społecznego”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z uwagi na brak usprawiedliwionych podstaw kasacja nie mogła zostać
uwzględniona. Zaskarżonemu wyrokowi postawiony został zarzut, iż narusza on art.
8 KP, natomiast wywody uzasadnienia kasacji w gruncie rzeczy sprowadzają się do
negowania ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę oceny (w aspekcie narusze-
nia przez powoda zasad współżycia społecznego) i ostatecznego rozstrzygnięcia
sprawy. Krytyka tych ustaleń nie może jednakże być wzięta pod uwagę przez Sąd
Najwyższy. Sąd ten bowiem w postępowaniu kasacyjnym rozpoznaje sprawę w gra-
nicach kasacji (art. 39311
KPC). Granice te wyznaczone są zaś głównie przez to w
jaki sposób ujęte zostają podstawy kasacyjne (przez które, zgodnie z utrwalonym
orzecznictwem, pojmuje się wymienione w kasacji konkretne przepisy prawa, które
według skarżącego się zostały naruszone w zaskarżonym wyroku) oraz ich uzasad-
nienie. W szczególności w uzasadnieniu kasacji podnosi się to, że w istocie powód
nie popełnił przestępstwa „pospolitego”, które dyskwalifikuje kandydata do pracy w
5
zawodzie nauczycielskim, że postępowanie dowodowe nie dawało podstaw dla
przyjęcia za prawdziwe twierdzenia, iż w okresie korzystania ze zwolnienia lekarskie-
go pracował na targowisku w G., że negatywna ocena jego pracy oraz to, iż nałożono
na niego karę nagany nie powinna być brana pod uwagę oraz, że w ocenie powoda
pominięto „fakt wysokiego zaangażowania i pracy z młodzieżą”. Cała ta argumenta-
cja musiała być przez Sąd Najwyższy pominięta przy ocenie zaskarżonego kasacją
wyroku, gdyż sprowadza się ona bądź do negowania ustaleń faktycznych wyraźnie
przyjętych przez Sąd drugiej instancji bądź też do wskazywania na okoliczności,
które nie były brane przez ten Sąd pod uwagę, a to oznacza, iż Sąd ten uznał, że –
nawet, gdyby były one prawdziwe – nie mają one znaczenia dla rozstrzygniętej
sprawy, a tym samym dokonał w tym zakresie ustalenia faktycznego o charakterze
negatywnym. Prowadzi to do wniosku, iż twierdzenie kasacji, że „w zachowaniu po-
woda brak jest oczywistych i jednoznacznych działań, które mogłyby być podstawą
oceny w kierunku naruszenia zasad współżycia społecznego” nie może być przyjęte.
Z ustaleń dokonanych przez Sąd drugiej instancji – które są miarodajne dla Sądu
Najwyższego, z uwagi na sposób ujęcia podstaw kasacji i ich uzasadnienia. Wynika
bowiem, że zachowanie powoda w sposób oczywisty i jednoznaczny kolidowało z
szeregiem reguł o charakterze prawnym i pozaprawnym. Wbrew twierdzeniom uza-
sadnienia kasacji nie jest trafny zarzut, że „w uzasadnieniu wyroku brak jest przeds-
tawienia elementów obiektywizujących pojęcie zasad współżycia społecznego”. Sąd
drugiej instancji wprawdzie wyraźnie nie sformułował poszczególnych zasad współ-
życia społecznego, co do których uznał, że zostały pogwałcone przez powoda, ale
odpowiada to tzw. pluralnej koncepcji zasad współżycia społecznego, a ponadto
przedstawione w uzasadnieniu wyroku elementy rozumowania w istocie pozwalają
na sprecyzowanie reguł (zasad), zwłaszcza moralnych, które naruszył powód doma-
gając się uznania wypowiedzenia za bezskuteczne, a później dochodząc przywróce-
nia do pracy. W świetle ustalonego stanu faktycznego, a także sposobu sprecyzowa-
nia oceny poszczególnych elementów stanu faktycznego (zachowania się powoda w
różnych okresach), nie jest trafny zarzut, że jest ona subiektywna, czy pozbawiona
„elementów obiektywizujących”. Nie jest także trafny zarzut, że skoro strona pozwana
działała w sposób niezgodny z prawem, to wobec tego przekreślona zostaje możli-
wość dokonywania oceny zachowania się powoda w świetle zasad współżycia spo-
łecznego. Pozostaje bowiem on w sprzeczności – jeżeli rozumieć go w sposób
ogólny – z dotychczasowym orzecznictwem, które stoi na stanowisku, iż żądanie
6
przywrócenia do pracy może być kwestionowane przy odwołaniu się do art. 8 KP,
mimo iż zasadność żądania przywrócenia do pracy zawsze jest związana z wadli-
wym rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę. Ponadto wada zachowania
się strony pozwanej była następstwem błędnego rozumienia przez nią przepisów
dotyczących okresów i terminów wypowiedzenia, czy też pomyłki z jej strony, której
nie można kwalifikować jako zachowania sprzecznego z zasadami współżycia spo-
łecznego; doszło tu do naruszenia prawa, ale naruszenie to nie stanowi (równocześ-
nie) naruszenia zasługującego na kwalifikowanie go jako zachowania sprzecznego z
zasadami współżycia społecznego. Między innymi oznacza to, iż nie ma podstaw do
tego, by w rozstrzyganej sprawie istniała możliwość odwoływania się do wypracowa-
nej w orzecznictwie sądowym reguły, że naruszyciel zasad współżycia społecznego
nie może powoływać się skutecznie na to, iż strona kierująca przeciwko niemu swoje
żądania również te zasady pogwałciła.
Mając na uwadze powyżej wskazane względy Sąd Najwyższy na podstawie
art. 39312
KPC orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================