Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 14 maja 1999 r.
I PKN 62/99
Pracodawca, który wbrew obowiązkowi przewidzianemu w art. 94 pkt 9a
KP nie prowadzi list obecności, list płac ani innej dokumentacji ewidencjonują-
cej czas pracy pracownika i wypłacanego mu wynagrodzenia, musi liczyć się z
tym, że będzie na nim spoczywał ciężar udowodnienia nieobecności pracowni-
ka, jej rozmiaru oraz wypłaconego wynagrodzenia.
Przewodniczący: Prezes SSN Jan Wasilewski, Sędziowie SN: Roman
Kuczyński, Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 14 maja 1999 r. sprawy z powództwa
Iwony S. przeciwko Marii M. prowadzącej Pracownię Modniarską w R. o przywróce-
nie do pracy, udzielenie urlopu wychowawczego i zapłatę, na skutek kasacji strony
pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Rzeszowie z dnia 26 listopada 1998 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację,
2. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 400 zł (czterysta złotych) ty-
tułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Rzeszowie wyrokiem z dnia 2 października 1998
r. przywrócił Iwonę S. do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy u Marii
M. w jej Pracowni Modniarskiej w R., nakazał pozwanej udzielenie powódce urlopu
wychowawczego do dnia 20 kwietnia 2000 r., zasądził od pozwanej na rzecz powód-
ki wyrównanie wynagrodzenia za czas od września do grudnia 1997 r. z ustawowymi
odsetkami i oddalił powództwo o zapłatę odprawy pieniężnej.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka była zatrudniona przez pozwaną
jako krawcowa. Umówione wynagrodzenie otrzymywała nieregularnie i nie w pełnej
wysokości, a za czas od września do grudnia 1997 r. nie otrzymała go wcale. W
2
okresie tym była nieobecna w pracy: od 22 do 30 września 1997 r. w związku z włas-
nym ślubem kościelnym, w dniach 24 i 25 października 1997 r. korzystała z urlopu
okolicznościowego w związku ze ślubem cywilnym, a od 2 do 11 października 1997 r.
korzystała ze zwolnienia lekarskiego w związku z chorobą. W pozostałych dniach
wskazanego okresu powódka przychodziła do pracy i stan ten trwał aż do zamknię-
cia Pracowni Modniarskiej z powodu odcięcia dopływu prądu przez Zakład Energe-
tyczny w dniu 16 grudnia 1997 r. Od 30 grudnia 1997 r. do 20 kwietnia 1998 r. po-
wódka korzystała z urlopu macierzyńskiego. W wymienionym czasie powódka starała
się skontaktować z pozwaną w celu uzyskania zgody na urlop wychowawczy, lecz
było to niemożliwe. Do spotkania stron doszło dopiero dnia 15 maja 1998 r. i
wówczas powódka poprosiła o udzielenie urlopu wychowawczego. Pozwana nie wy-
powiedziała się w tej kwestii, zastrzegając sobie prawo do zastanowienia się, przy
czym pismem z dnia 18 maja 1998 r. zawiadomiła powódkę, że z dniem 21 maja
1998 r. rozwiązuje z nią stosunek pracy z powodu „nagminnego nieprzychodzenia do
pracy, bez usprawiedliwienia wolnych dni”.
Sąd Rejonowy oceniając dowody uznał, że może oprzeć swoje rozstrzygnięcie
w sprawie na zeznaniach powódki. Natomiast zeznania pozwanej nie zasługują na
wiarę, gdyż twierdzeń na temat nieprzychodzenia powódki do pracy i wypłacania jej
wynagrodzenia nie poparła dowodami takimi, jak listy obecności, listy płacy itp., cho-
ciaż jako pracodawca powinna je prowadzić. W konsekwencji Sąd Rejonowy
uwzględnił powództwo w zakresie określonym w wyroku na podstawie art. 80, art. 81
§ 1, art. 92 § 1 pkt 1 KP i § 9 ust. 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z dnia 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypo-
czynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu
za urlop (Dz.U. Nr 2, poz. 14), a gdy chodzi o urlop wychowawczy – na podstawie §
1 i § 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie urlopów i
zasiłków wychowawczych (Dz.U. Nr 60, poz. 277), uznając, że nie istniały żadne
przeszkody do udzielenia tego urlopu.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie wyro-
kiem z dnia 26 listopada 1998 r. oddalił apelację pozwanej. Podzielił ustalenia i
ocenę dowodów dokonane przez Sąd pierwszej instancji oraz podkreślił, że brak do-
kumentacji dotyczącej zatrudnienia powódki (akt osobowych, list obecności i list
płacy) nie może powodować ujemnych dla niej skutków i prowadzić do nieuwzględ-
nienia jej roszczeń.
3
Od wskazanego wyroku pozwana złożyła kasację, w której zarzuciła narusze-
nie art. 56 KP polegające na przywróceniu powódki do pracy, nakazaniu zapłaty jej
wynagrodzenia i udzieleniu urlopu wychowawczego, mimo iż bezpośrednią przyczy-
ną rozwiązania stosunku pracy było naruszenie obowiązków pracowniczych przeja-
wiające się w lekceważącym stosunku do pracy. Zarzuciła również naruszenie art.
235 § 1 KPC „polegające na całkowitym oparciu zaskarżonego wyroku na błędnym
ustaleniu materiału dowodowego przez sąd orzekający w pierwszej instancji”.
Zdaniem pozwanej, Sąd Wojewódzki nie dostrzegł naruszenia przez Sąd Re-
jonowy prawa materialnego i błędów popełnionych w postępowaniu dowodowym.
Przede wszystkim nie uwzględnił faktycznej przyczyny rozwiązania z powódką
umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy, jaką było niestawianie się do pracy
bez usprawiedliwienia. Ponadto Sąd Wojewódzki powinien wziąć pod uwagę sytua-
cję pozwanej, która ma 68 lat, pobiera już emeryturę i zamknęła pracownię
Modniarską. Sytuacja ta sprawia, że przywrócenie powódki do pracy jest sprzeczne
ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa.
Przytaczając powyższe zarzuty pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego
wyroku oraz wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej ins-
tancji do ponownego rozpoznania.
Powódka wniosła o oddalenie kasacji i zasądzenie kosztów postępowania ka-
sacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Gdy chodzi o zarzut naruszenia przepisów postępowania, to z formalnego
punktu widzenia jego ocena powinna doprowadzić do stwierdzenia, że powołanie
przez pozwaną art. 235 § 1 KPC jest zupełnie nieadekwatne do stanu sprawy. Prze-
pis ten bowiem ustala zasadę, że postępowanie dowodowe odbywa się przed sądem
orzekającym, chyba że sprzeciwia się temu charakter dowodu albo wzgląd na po-
ważne niedogodności lub niewspółmierność kosztów w stosunku do przedmiotu
sporu; w takich wypadkach sąd orzekający zleci przeprowadzenie dowodu jednemu
ze swych członków – sędziemu wyznaczonemu lub innemu sądowi – sądowi wezwa-
nemu. Przyjmując jednak, że jest to oczywisty błąd pisarski, gdyż w rzeczywistości
chodziło skarżącej o art. 233 § 1 KPC, trzeba podkreślić, że zarzut naruszenia tego
przepisu jest niezasadny. Sąd Wojewódzki stwierdził bowiem w uzasadnieniu, że
4
podziela ustalenia i ocenę materiału dowodowego przyjęte przez Sąd Rejonowy, co
oznacza, że zgodnie z art. 382 KPC orzekł na podstawie materiału zebranego w pos-
tępowaniu pierwszej instancji, nie widząc potrzeby jego uzupełniania. Co do tego, że
materiał ten był wystarczający, pozwana nie miała zastrzeżeń. Kwestionowała jedy-
nie ustalenie, że w okresie od września do grudnia 1997 r. – z przerwami, które zda-
niem skarżącej Sąd Wojewódzki błędnie uznał za usprawiedliwione – powódka sta-
wiała się do pracy. Podważała więc ustalenie, że po stronie powódki nie było przy-
czyn do rozwiązania umowy z powodu nieusprawiedliwionej jej nieobecności w
pracy. W tej jednak kwestii Sąd Wojewódzki nie popełnił błędu rozstrzygając sprawę
na podstawie ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Sąd ten słusznie
przyjął, że nie ma dowodów, które potwierdziłyby tezę pozwanej, że we wskazanym
wyżej czasie powódka nie przychodziła do pracy. Pozwana bowiem nie prowadziła
ani list obecności, ani list płacy, ani wreszcie w żaden inny sposób nie dokumento-
wała obecności bądź nieobecności powódki w pracy. Nie zwolniła jej również mimo –
jak utrzymywała – długo trwającej i nie usprawiedliwionej żadnymi przyczynami nie-
obecności w pracy, a przecież taka decyzja mogłaby wskazywać, że ma wobec niej
poważne zarzuty. Co więcej, mimo zarzutu, że powódka nie zgłaszała się do pracy
od września do grudnia 1997 r. (z przerwami), pozwana rozwiązała z nią umowę o
pracę dopiero pismem z dnia 18 maja 1998 r., gdy powódka, po wykorzystaniu
urlopu macierzyńskiego, zwróciła się z ustnym wnioskiem o urlop wychowawczy.
Wszystkie te okoliczności uwzględnił w swoim orzeczeniu Sąd Wojewódzki, nie prze-
kraczając granic zakreślonych w art. 233 § 1 KPC. Tak więc zarzut naruszenia wy-
mienionego przepisu jest niezasadny.
Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 56 KP wywiedziony z faktu przy-
wrócenia powódki do pracy. W ustalonym w sprawie stanie faktycznym uwzględnie-
nie roszczenia powódki było bowiem trafne. Z art. 52 § 1 KP wynika, że pracodawca
może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie cięż-
kiego naruszenia przez niego obowiązków pracowniczych. Jednak w rozpoznawanej
sprawie brak było podstawy do dokonania takiego ustalenia. Tym samym rozwiąza-
nie przez pozwaną umowy o pracę we wskazany sposób stwarzało po stronie po-
wódki uprawnienie do żądania przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach
albo – według wyboru powódki – odszkodowania. Powódka wybrała pierwsze z wy-
mienionych roszczeń, zaś pozwana nie wykazała, dlaczego miałoby ono stanowić
nadużycie prawa podmiotowego. Nie wykazała również, że przywrócenie powódki do
5
pracy nie jest możliwe ze względu na likwidację Pracowni Modniarskiej, w której była
zatrudniona.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy uznał, że kasacja nie zawiera usprawiedliwio-
nych podstaw, wobec czego oddalił ją stosownie do art. 39312
KPC.
========================================