Wyrok z dnia 10 czerwca 1999 r.
II UKN 682/98
Renta przysługująca poszkodowanemu, który zachował częściowo zdol-
ność do pracy, powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby
osiągać, gdyby nie uległ wypadkowi, a sumą renty inwalidzkiej i wynagrodze-
nia, jakie - w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzysta-
niu swej uszczuplonej zdolności do pracy.
Przewodniczący: SSN Maria Tyszel, Sędziowie: SN Beata Gudowska (spra-
wozdawca), SA Krystyna Bednarczyk.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 1999 r. sprawy z po-
wództwa Jerzego S. przeciwko Kopalni Węgla Kamiennego „B.” S.A. w B. o rentę
wyrównawczą, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Lublinie z dnia 17 września 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie i przekazał
sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania z orzeczeniem o kosztach postę-
powania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 15 maja 1998 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Lublinie, uwzględnił częściowo powództwo Jerzego S. przeciwko Ko-
palni Węgla Kamiennego "B." S.A. w B. i zasądził na jego rzecz rentę odszkodowaw-
czą w kwocie po 420 zł miesięcznie, skapitalizowaną za okres od 20 sierpnia 1993 r.
do 30 czerwca 1997 r. Sąd Wojewódzki przyjął odpowiedzialność strony pozwanej na
podstawie art. 435 § 1 KC i 444 § 2 KC, ustalając wcześniej następujący stan fak-
tyczny:
Powód w dniu 30 marca 1988 r., podczas pracy górniczej, przy wymianie si-
łownika, pracując w pozycji kucznej, osunął się na spąg. Odczuł ból w plecach, toteż
zgłosił się do lekarza zakładowego, a ten wystawił mu jednodniowe zwolnienie
2
lekarskie. Zdarzenie to nie zostało zarejestrowane jako wypadek przy pracy, a w dniu
5 maja 1993 r. na wniosek powoda sporządzono protokół stwierdzający, że jednak
do wypadku przy pracy nie doszło. Wyrokiem Sądu Rejonowego, Sądu Pracy w
Lublinie z dnia 20 września 1994 r. dokonano sprostowania protokołu powypadko-
wego przez ustalenie zaistnienia wypadku przy pracy.
Wyrok Sądu pierwszej instancji został zaskarżony apelacją strony pozwanej,
opartą na zarzucie nieodpowiedniego ustalenia kwoty renty, bowiem bez uwzględ-
nienia faktu, że powód zachował zdolność do wykonywania pracy lekkiej, a taką - w
charakterze portiera w biurowcu lub parkingowego - oferowała mu strona pozwana.
Tymczasem powód odmówił jej podjęcia bez uzasadnienia, czym powiększył rozmiar
szkody.
Sąd Apelacyjny w Lublinie apelację oddalił wyrokiem z dnia 17 września 1998
r. Przyjął, że prawo powoda do renty inwalidzkiej w wysokości odpowiadającej zali-
czeniu do III grupy inwalidztwa oraz 30% trwały uszczerbek na zdrowiu spowodowa-
ne wypadkiem przy pracy, przy równoczesnym inwalidztwie całkowitym z ogółu scho-
rzeń, powoduje, że należy traktować go jako osobę niezdolną do żadnej pracy. Uznał
zasadność odmowy podjęcia pracy przez powoda u strony pozwanej, skoro nie dys-
ponuje ona stanowiskiem pracy chronionej.
Kasację od wyroku Sądu drugiej instancji Kopalnia Węgla Kamiennego "B."
S.A. oparła na podstawie naruszenie prawa materialnego - art. 444 § 2 KC przez
błędną wykładnię użytego tam pojęcia "odpowiedniej kwoty renty" oraz przyjęcie, że
"odpowiednia" jest kwota 420 zł miesięcznie, pomimo że nie zostały w tym wyliczeniu
uwzględnione dochody (wynagrodzenie najniższe), jakie powód uzyskiwałby w przy-
padku podjęcia proponowanej przez pozwanego pracy oraz te, które uzyskuje z ty-
tułu współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej.
Wskazała także na naruszenie przez Sąd drugiej instancji przepisu art. 447
KC przez błędne uznanie, że przepis ten znajduje zastosowanie w stanie faktycznym
sprawy. Powołała się w końcu na naruszenie przepisów postępowania - art. 278 KPC
w związku z art. 227 KPC, polegające na akceptacji odmowy przez Sąd pierwszej
instancji przeprowadzenia dowodu z opinii lekarskiej dla ustalenia możliwości zatrud-
nienia powoda na proponowanym mu stanowisku pracy i poprzestanie na kwalifikacji
zdolności powoda do pracy na zasadzie art. 23 i następnych ustawy z dnia 14 grud-
nia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz.
267 ze zm.).
3
Opierając się na tych podstawach złożyła wniosek o zmianę zaskarżonego
wyroku i oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie tego wyroku i wyroku Sądu
Wojewódzkiego oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierw-
szej instancji, przy uwzględnieniu kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Naprawienie szkody osobie, która w wyniku uszkodzenia ciała lub rozstroju
zdrowia utraciła całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej, następuje
w formie przyznania odpowiedniej renty. Strona pozwana, postulując w kasacji poj-
mowanie "odpowiedniości" kwoty renty przez zastosowanie przy jej ustaleniu reguły
compensatio lucri cum damno posługuje się trafnym argumentem, że "odpowiednia" -
w pojęciu art. 444 § 2 KC - wysokość renty wyznaczona jest zakresem wyrządzonej
szkody. W sytuacji zatem, gdy stan zdrowia poszkodowanego jest jedynie w części
wywołany przyczynami leżącymi po stronie pracodawcy, renta musi uwzględniać
część zachowanej i wykorzystywanej zdolności poszkodowanego do pracy, tak aby
jej kwota nie przewyższała wysokości szkody.
Otóż renta stanowi formę odszkodowania, a to przysługuje o tyle, o ile żądają-
cy go poniósł szkodę. Szkoda ta zamyka się w wysokości zarobków, jakie w normal-
nym toku zdarzeń poszkodowany uzyskałby, gdyby nie uległ wypadkowi powodują-
cemu pozbawienie go zdolności do pracy zarobkowej lub ograniczenie w tej zdolno-
ści (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 1974 r., II PR 61/74, OSPiKA 1974 nr
9, poz. 195 oraz wyroku z dnia 16 lutego 1965 r., I PR 330/64, OSNCP 1965 z. 11,
poz. 194). Skoro tak, to poszkodowany, który zachował częściowo zdolność do wy-
konywania zatrudnienia, nie powinien liczyć na odszkodowanie w kwocie, która przez
nieuwzględnienie jego możliwości zarobkowych przekracza wysokość szkody. Nale-
ży przyjąć, że renta przysługująca poszkodowanemu, który zachował częściowo
zdolność do pracy, powinna odpowiadać różnicy między zarobkami, jakie mógłby
osiągać, gdyby nie uległ wypadkowi, a sumą renty inwalidzkiej i wynagrodzenia, jakie
- w konkretnych warunkach - jest w stanie uzyskać przy wykorzystaniu swej uszczup-
lonej zdolności do pracy.
Wielokrotnie zresztą Sąd Najwyższy wypowiadał się w tej kwestii i stwierdzał,
że jeśli utrata zdolności do pracy jest tylko częściowa, to szkoda jest mniejsza, a co
za tym idzie, wysokość renty należy zmniejszyć o taką kwotę, jaką poszkodowany
4
może miesięcznie zarobić w ramach swej zmniejszonej zdolności do pracy. Przy
ocenie, natomiast, czy poszkodowany pracownik może uzyskać taką pracę, należy
liczyć się z jego stanem zdrowia, a nie brać pod uwagę jego indywidualnej niechęci
do określonego rodzaju pracy; skoro powód jest inwalidą częściowym, spoczywa na
nim obowiązek pracy w granicach jego możliwości, przy czym z obowiązku tego wy-
nika konieczność dostosowania się do nowych warunków (orzeczenia Sądu Najwyż-
szego: z dnia 25 lutego 1959 r. 1 CR 12/59, OSP 1960 z. 1, poz.10; z dnia 26 paź-
dziernika 1960 r. 2 CR 572/60, OSN 1962 z. 1, poz. 22; z dnia 23 lipca 1963 r. I CR
656/62, nie publikowane; z dnia 16 stycznia 1962 r. 4 CR 369/61, RPEiS 1963 nr 1,
s. 342; z dnia 8 kwietnia 1963 r. 3 CR 435/62, RPEiS 1966 nr 1, s. 367; z dnia 5
marca 1965 r. II PR 50/65, OSNCP 1965 z. 11, s. 195; i wyroki: z dnia 10 marca
1965 r., II PR 44/65; z dnia 12 czerwca 1969 r., I PR 151/69; z dnia 24 czerwca 1969
r., II PR 225/69; z dnia 17 lipca 1975 r., I CR 370/75 - nie publikowane oraz z dnia 10
kwietnia 1975 r., I PRN 3/75, OSNCP 1976 z. 2, poz. 36,). Sąd Najwyższy wyraził
także słuszny pogląd, że każdy człowiek w granicach swoich możliwości powinien
pracować, a poszkodowany ma obowiązek uczynić wszystko, co dla niego możliwe,
aby zmniejszyć wysokość szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 1967 r.,
II PR 20/67, NP 1968 nr 1, s. 124 ).
Wobec tej utrwalonej linii orzecznictwa, zarzut błędnej wykładni przepisu art.
444 § 2 KC usprawiedliwia podstawę kasacji z art. 3931
pkt 1 KPC, co wystarcza, do
uwzględnienia jej wniosków o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania. Orzeczenie takie wynika z
przepisu art. 39313
§ 1 KPC.
2. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd powinien mieć na względzie to, że
zarzuty objęte podstawą kasacyjną z art. 3931
pkt 2 KPC okazały się również uza-
sadnione, bowiem Sąd drugiej instancji nie dążył do prawidłowego ustalenia wysoko-
ści renty uzupełniającej. Dla oceny stopnia zachowanej zdolności powoda do uzyski-
wania wynagrodzenia posłużył się kryterium inwalidztwa i poprzestał na orzeczeniu
dla celów świadczeń z ubezpieczenia społecznego o zaliczeniu poszkodowanego do
jednej z trzech grup inwalidów. Orzeczenie to nie może być - i nie jest- wystarczające
do ustalenia stopnia utraty zdolności poszkodowanego do pracy konkretnej, propo-
nowanej przez stronę pozwaną.
Kategoria inwalidztwa, stanowiąca przed dniem 1 września 1997 r. przesłankę
oceny zdolności do pracy, nie jest właściwa dla ustalenia wysokości renty cywilnej
5
(por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 1963 r. II PR 284/62, OSNPG
1963 z. 12, poz. 74). Prawidłowe ustalenie, jakie dochody może poszkodowany
osiągnąć realnie, a w konsekwencji - w jakiej wysokości poniósł on szkodę - będzie
zależało w każdym konkretnym wypadku od stanu zdrowia poszkodowanego, jego
warunków osobistych i rodzinnych, możliwości znalezienia odpowiedniego zajęcia w
miejscu zamieszkania lub możliwości dojazdów, wreszcie od tego, czy poszkodowa-
ny ma możność rehabilitacji i w jakim zakresie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
5 sierpnia 1963 r. II PR 178/63, OSNCP 1964 z. 4, poz. 80). Tymczasem okoliczno-
ści tych nie uwzględniał tryb ustalania grupy inwalidztwa, zasadnie więc strona skar-
żąca twierdzi, że fakt zaliczenia poszkodowanego do II grupy inwalidztwa ogólnego
nie może decydować o tym, jaki wpływ na utratę jego zdolności do pracy (wykony-
wania zatrudnienia) miały warunki wykonywanej pracy oraz możliwości pomniejsze-
nia szkody przez wykonywanie przez powoda zatrudnienia w ramach zachowanej
zdolności do pracy. Pominięcie w tym kontekście przez Sąd drugiej instancji dowodu
z opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii i medycyny pracy, dla
ustalenia możliwości zatrudnienia powoda na proponowanych mu stanowiskach por-
tiera czy parkingowego, naruszało przepisy art. 278 i 227 KPC. Nie chodzi zresztą o
to, żeby Sąd drugiej instancji ponawiał dowody przeprowadzone przed Sądem pierw-
szej instancji, kiedy nie jest to w danych okolicznościach sprawy konieczne, lecz o to,
że Sąd drugiej instancji nie jest zwolniony z uzyskania pełnego (z obostrzeniami i
przewidzianymi w art. 381 KPC) materiału dowodowego, koniecznego do rozstrzyg-
nięcia kwestii spornych i uczynienia przedmiotem dowodu faktów mających dla
sprawy istotne znaczenie.
3. Nietrafnym okazał się natomiast postawiony w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej zarzut naruszenia art. 447 KC. Sąd drugiej instancji przepisu tego nie sto-
sował oraz nie rozważał zwolnienia się pozwanego od długu przez wypłatę z waż-
nych powodów odszkodowania jednorazowego w miejsce renty. Zasądził rentę na
przyszłość, tyle że od dnia jej wymagalności do dnia wyroku raty jej skumulował. W
rzeczywistości więc strona skarżąca nie kwestionuje zastosowania art. 447 KC, choć
użyła zarzutu jego naruszenia, lecz spiera się z zasądzeniem renty za okres nieprze-
dawniony, nie dozwalając na jej skapitalizowanie lub zmianę na odszkodowanie jed-
norazowe. Stawiany przez nią zarzut przedawnienia, związany z ustaleniem daty po-
czątkowej wypłaty renty, został oddalony jeszcze przez Sąd pierwszej instancji i nie
może być przedmiotem postępowania kasacyjnego (art. 392 § 1 KPC).
6
========================================