Wyrok z dnia 8 października 1999 r.
II UKN 545/98
Wypadek pracownika w czasie podróży służbowej biorącego udział w jej
części rekreacyjnej podlega ochronie prawnej z art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia
12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób za-
wodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.), chyba że za-
chowanie pracownika jest naganne w sposób uzasadniający uznanie, że doszło
do zerwania związku z podróżą służbową.
Przewodniczący: SSN Zbigniew Myszka, Sędziowie SN: Jerzy Kuźniar,
Stefania Szymańska (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 8 października 1999 r. sprawy z po-
wództwa Danuty K.-K. przeciwko Zakładowi Opieki Zdrowotnej Lecznictwa Zamk-
niętego w K. o ustalenie i odszkodowanie, na skutek kasacji strony pozwanej od wy-
roku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z
dnia 16 czerwca 1998 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację,
2. zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 100 zł (słownie: sto
złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Danuta K.-K. w pozwie skierowanym przeciwko pozwanemu ZOZ
Lecznictwa Zamkniętego w K. domagała się sprostowania protokołu powypadkowego
dotyczącego zdarzenia z dnia 23 maja 1996 r. poprzez stwierdzenie, że było ono
wypadkiem przy pracy, wykreślenia zapisu o spożyciu alkoholu i braku związku z
zadaniami określonymi w delegacji oraz wykreślenia całego punktu 8, a nadto zażą-
dała zasądzenia na swoją rzecz jednorazowego odszkodowania.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, twierdząc, że powódka uleg-
ła wypadkowi podczas wykonywania czynności, które nie miały jakiegokolwiek
2
związku z powierzonymi jej w delegacji zadaniami. Do przedmiotowego zdarzenia
bowiem doszło, gdy powódka udała się w godzinach nocnych na spacer w niezna-
nym terenie i po spożyciu alkoholu.
Wyrokiem częściowym z dnia 24 maja 1998 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w
Katowicach w pkt. 1 ustalił, że powódka, będąc pracownikiem pozwanej, uległa w
dniu 23 maja 1996 r. wypadkowi przy pracy, w warunkach nie pozbawiających prawa
do świadczeń, w pkt. 2 zobowiązał pozwaną do wykreślenia z protokołu powypadko-
wego całego pkt. 8 oraz części pkt. 5.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka, pracując u pozwanej jako lekarka, została
w maju 1996 r. oddelegowana na specjalistyczne szkolenie z zakresu laparoskopii
ginekologicznej, zorganizowane przez Klinikę Położnictwa i Chorób Kobiecych A.M.
w B. Szkolenie odbywało się w dniach 23 i 24 maja 1996 r. w ośrodku wypoczynko-
wym w P. Jego program przewidywał zajęcia merytoryczne oraz popołudniową część
rekreacyjną, w ramach której zorganizowano spotkanie towarzyskie. Powódka
uczestniczyła w tych spotkaniach, pragnąc pogłębić swą wiedzę. W pierwszym dniu
szkolenia organizatorzy przygotowali spotkanie przy ognisku. Wśród jego uczestni-
ków, prócz powódki, znajdowali się również dwaj inni lekarze pozwanej: Marcin K. i
Ryszard R. Ognisko zostało rozpalone nad jeziorem, w pobliżu stromej skarpy. W
trakcie spotkania powódka, w celu załatwienia potrzeby fizjologicznej, oddaliła się od
zebranych w kierunku jeziora. Upadła ze skarpy i wpadając do jeziora odczuła ból
lewego stawu biodrowego. Po wezwaniu pomocy, koledzy przenieśli ją do samo-
chodu Ośrodka i przewieźli do Stacji Pogotowia Ratunkowego w K. Na stacji Pogo-
towia doszło do sprzeczki pomiędzy towarzyszącymi powódce Marcinem K. i Rysz-
rdem R. a lekarzem pogotowia Harrym D. Powódka w trakcie spotkania przy ognisku
wypiła jedno piwo, zaś lekarz Harry D. umieścił w księdze pracy Pogotowia zapis „po
spożyciu C2H5OH”.
Według Sądu pierwszej instancji nie wystąpiły żadne okoliczności, które wska-
zywałyby, że spożycie przez powódkę piwa miało jakikolwiek wpływ na zaistnienie
wypadku. Zatem, wypicie przez powódkę piwa pozostało bez związku z wypadkiem,
który był zdarzeniem nagłym, wywołanym przyczyną zewnętrzną. Nadto, zdarzenie
pozostawało w związku z pracą, gdyż spotkanie towarzyskie, w którym uczestniczyła
powódka, służyło dodatkowemu uzupełnieniu wiedzy, wyjaśnieniu wątpliwości zawo-
dowych poprzez zadawanie pytań. Chociaż było nieobowiązkowe, budziło większe
zainteresowanie niż poranne wykłady. Mając to na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że
3
powódka wykonywała czynności w interesie zakładu pracy, chociaż bez polecenia.
Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia powołał art. 6 ust. 2 ustawy z dnia 12
czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodo-
wych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.).
Wyrokiem z 16 czerwca 1998 r. Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy oddalił apelację
strony pozwanej. Sąd przyjął ustalenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji za
własne; powtórzył zatem, że zdarzenie miało miejsce w dniu 23 maja 1996 r. pod-
czas przewidzianego programem szkolenia spotkania towarzyskiego przy ognisku.
Cel, dla którego powódka opuściła zebranych przy ognisku, wynika w sposób jedno-
znaczny z treści jej wyjaśnień złożonych w toku postępowania powypadkowego i są-
dowego. Jej zachowanie była zupełnie naturalne, oczywiste i nie wymagające ko-
mentarza. Natomiast twierdzenie apelacji, że powódka udała się na spacer jest bez-
podstawne. Nawet w treści apelacji nie zostało poparte jakimikolwiek dowodami.
Oceniając zaś zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji normy prawa
materialnego, Sąd Wojewódzki stwierdził, że przedmiotowe zdarzenie wyczerpuje
znamiona normy art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypadkowej z dnia 12 czerwca 1975 r. i
jest wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy. Przepis ten usuwa kwestię
braku podstawy prawnej dla objęcia ochroną pracownika delegowanego podczas
wykonywania przez niego czynności „ze sfery spraw prywatnych. Tak bowiem należy
tłumaczyć zwrot w okolicznościach innych niż określona w ust. 1”. Za Sądem Naj-
wyższym zaś należy podkreślić, że ochrona zagwarantowana pracownikowi w pod-
róży służbowej przez art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypadkowej jest bardzo szeroka i wy-
klucza związek zdarzenia z pracą tylko wtedy, gdy wypadek został spowodowany
postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powie-
rzonych mu zadań (wyrok Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1990 r., II PRN 10/90). W
niniejszej sprawie występuje związek pomiędzy wypadkiem powódki, który miał miej-
sce w czasie spotkania towarzyskiego przewidzianego programem szkolenia, a ce-
lem podróży służbowej, jakim był udział w szkoleniu. Z przedstawionych okoliczności
wynika, iż wcześniejsze wypicie przez powódkę piwa nie doprowadziło do zerwania
tego związku. Nadto z okoliczności sprawy nie wynika, aby powódka była w chwili
wypadku w stanie nietrzeźwym i aby przyczyniła się do wypadku w znacznym stop-
niu w rozumieniu art. 8 ust. 2 ustawy wypadkowej z 1975 r.
W kasacji, opartej na podstawie art. 3931
pkt 1 i 2 KPC, strona pozwana za-
rzuciła:
4
1) naruszenie prawa materialnego - tj. art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypadkowej z 1975
r. w związku z § 7 ust. 2 pkt 3 i 4 oraz ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
21 kwietnia 1992 r. w sprawie okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz.U. Nr
37, poz. 160) przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające
na przyjęciu, że zdarzenie, które miało miejsce w dniu 23 maja 1996 r. nad jeziorem
w godzinach wieczornych (2100
– 2200
) podczas towarzyskiego spotkania przy ognis-
ku w czasie, gdy powódka udała się nad jezioro celem załatwienia potrzeby fizjolo-
gicznej, jest wypadkiem przy pracy w warunkach nie pozbawiających jej prawa do
świadczeń powypadkowych, mimo że zdarzenie to nie pozostawało w związku cza-
sowym, miejscowym i funkcjonalnym z wykonywaną pracą. Fakt, że o wypadku tym
nie został niezwłocznie zawiadomiony macierzysty zakład pracy przez kierownika
zakładu pracy, na którego terenie zdarzył się wypadek, a także to, że nie sporządzo-
na została niezwłocznie żadna dokumentacja okoliczności i przyczyn wypadku, o
której mowa w § 7 ust. 4 – 8 rozporządzenia Rady Ministrów, potwierdza, że wypa-
dek spowodowany był postępowaniem powódki – pracownika, które nie pozostawało
w związku z wykonywaniem powierzonych jej zadań;
2) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 378 i 328 § 2 KPC mające istotny
wpływ na wynik sprawy, przez ograniczenie się Sądu Wojewódzkiego do przyjęcia
ustaleń poczynionych przez Sąd pierwszej instancji za własne, mimo podniesienia
przez pozwanego w apelacji zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń Sądu pierwszej
instancji z treścią zebranego materiału, w szczególności „komponowania” faktów z
różniących się między sobą zeznań świadków i wyjaśnień powódki. Ogólnikowe
stwierdzenie Sądu Wojewódzkiego, iż apelująca nie wyjaśnia na czym miałaby pole-
gać owa sprzeczność wskazuje, iż Sąd Wojewódzki ograniczył rozpoznanie sprawy
jedynie do zbadania zarzutów apelacyjnych, a nie spełnił swojej roli sądu orzekają-
cego in merito.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Oceniając w pierwszym rzędzie zarzut odnoszący się do naruszenia przez
Sąd Wojewódzki przepisów prawa procesowego, Sąd Najwyższy zaznacza, iż nie
został naruszony żaden z przepisów wymienionych w tym zakresie w kasacji.
Sąd Wojewódzki w uzasadnieniu wyjaśnił szczegółowo dlaczego przyjmuje
ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji za własne oraz dlaczego
5
zgadza się z oceną prawną przedmiotowego zdarzenia, przyjętą przez tenże Sąd,
przytaczając nadto dodatkowe argumenty prawne przemawiające za rozstrzygnię-
ciem Sądu pierwszej instancji. Uzasadnienie Sądu Wojewódzkiego zatem odpowiada
w pełni wymaganiom określonym w art. 328 § 2 KPC.
Jeżeli chodzi zaś o zarzut naruszenia art. 378 KPC, to w kasacji nie wskaza-
no, o który z paragrafów tego przepisu chodzi. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku
natomiast wynika, iż Sąd Wojewódzki odniósł się do wniosków apelacji - stosownie
do paragrafu 1 tego przepisu. W żadnym zaś razie nie można zarzucić naruszenia
paragrafu 2 tego przepisu, skoro Sąd pierwszej instancji wydał wyrok częściowy w
kwestii spornej, tj. dotyczącej charakteru prawnego przedmiotowego zdarzenia.
Przechodząc do oceny zarzutu naruszenia art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypad-
kowej z 1975 r., Sąd Najwyższy stwierdza, że również ten zarzut nie jest uprawniony.
Powołany przepis stanowi, że na równi z wypadkiem przy pracy traktuje się – w za-
kresie uprawnień do świadczeń – wypadek, któremu pracownik uległ w czasie trwa-
nia podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone w ust. 1, chyba że
wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostawało w
związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań. W wyroku z dnia 23 września
1998 r., II UKN 217/98 (OSNAPiUS 1999 nr 19, poz. 622). Sąd Najwyższy wyjaśnił (z
czym w całości zgadza się skład orzekający w niniejszej sprawie), iż ubezpieczenio-
wą ochroną z tego przepisu objęty jest zatem uszczerbek na zdrowiu doznany przez
pracownika w czasie trwania podróży służbowej, jednakże w okolicznościach innych
niż określone w art. 6 ust. 1 pkt 1 – 3 ustawy, czyli w trakcie wykonywania czynności
nie będących realizacją jego obowiązków ze stosunku pracy. Jeżeli bowiem w czasie
podróży służbowej pracownik wykonuje czynność stanowiącą przedmiot jego pra-
cowniczych powinności, to ochronę przed ewentualnym wypadkiem zapewnia mu
przepis art. 6 ust. 1 ustawy. Innymi słowy, art. 6 ust. 2 pkt. 1 ustawy gwarantuje
ubezpieczeniową ochronę zachowań wykraczających poza katalog czynności obję-
tych zakresem zastosowania art. 6 ust. 1, dotyczących zachowań podczas lub w
związku z wykonywaniem zwykłych czynności pracowniczych albo poleceń przełożo-
nych lub czynności podejmowanych w interesie zakładu pracy. Jeszcze inaczej rzecz
ujmując można powiedzieć, że warunkiem udzielenia ochrony na podstawie art. 6
ust. 2 pkt 1 ustawy jest wykonywanie związanych z podróżą służbową czynności le-
żących poza ramami spraw zawodowych w rozumieniu art. 6 ust. 1, tzn. czynności
przypisywanych zazwyczaj do sfery prywatnych spraw pracownika. Nie chodzi tu
6
jednak o te czynności z prywatnej sfery pracownika, które nie mieszczą się wpraw-
dzie w pojęciu wykonywania zwykłych czynności albo poleceń przełożonych, lecz
pozostają z tymi czynnościami albo poleceniami w funkcjonalnym związku, gdyż one
mieszczą się w zakresie stosowania art. 6 ust. 1 ustawy.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, na co trafnie
zwrócił uwagę Sąd Wojewódzki, iż ochrona zagwarantowana pracownikowi będące-
mu w podróży służbowej przez art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypadkowej jest bardzo
szeroka i wyklucza związek zdarzenia z pracą tylko wtedy, gdy wypadek został spo-
wodowany postępowaniem pracownika, które nie pozostawało w związku z wykony-
waniem powierzonych mu zadań. Poza powołanym przez Sąd Wojewódzki wyrokiem
Sądu Najwyższego z 6 grudnia 1990r., II PRN 10/90 (PiZS 1991 r. 4, str. 62)
zagadnienia ochrony pracownika w czasie podróży służbowej dotyczy także wyrok z
13 maja 1997 r., II UKN 98/97 (OSNAPiUS 1998 nr 4, poz. 132), w którym podkreś-
lono, że pracownik w podróży służbowej zachowuje, między innymi, prawo do korzy-
stania z odpoczynku, spacerów, spożywania posiłków poza miejscem wykonywania
obowiązków służbowych.
Konkludując, należy więc stwierdzić, że pracownik w czasie podróży służbo-
wej może być pozbawiony ochrony tylko wtedy, gdy zerwał związek z pracą swoim
nagannym zachowaniem. Wszystkie zaś jego zachowania po pracy pozostają w
związku ze stosunkiem pracy, za wyjątkiem zachowań nie dających się pogodzić z
celem podróży służbowej, to znaczy z potrzebą realizacji powierzonych mu zadań.
Niesporne jest w sprawie, że powódka po zakończeniu zajęć merytorycznych
brała udział w odbywającym się w godzinach wieczornych spotkaniu towarzyskim
uczestników szkolenia. Spotkanie to było przewidziane w programie zajęć, w ramach
tzw. części rekreacyjnej. Wbrew stanowisku strony pozwanej, udział powódki w takim
spotkaniu nie doprowadził do zerwania przez nią związku z pracą. Zachowanie pra-
cownika biorącego udział w czasie podróży służbowej w części rekreacyjnej przewi-
dzianego spotkania pozostaje bowiem w związku funkcjonalnym z pracą. Dlatego
wypadek jakiego doznaje pracownik w czasie takiego spotkania podlega ochronie
prawnej z art. 6 ust. 2 pkt 1 ustawy wypadkowej z 1975 r., chyba że w zachowaniu
się pracownika można dopatrzeć się naganności uzasadniającej uznanie, że doszło
do zerwania związku z podróżą służbową. Wykluczenie ochrony ubezpieczeniowej,
może na przykład mieć miejsce w razie wystąpienia sytuacji określonych w art. 8 ust.
1 lub 2 tejże ustawy. Według prawidłowej oceny Sądów obu instancji, orzekających w
7
niniejszej sprawie, przyczyna, z powodu której powódka oddaliła się z miejsca, w
którym odbywało się spotkanie rekreacyjne uczestników szkolenia, a także jej stan
psychofizyczny, nie uprawniały strony pozwanej do zajęcia stanowiska, że uległa ona
wypadkowi podczas wykonywania czynności nie pozostających w jakimkolwiek
związku z powierzonymi jej w delegacji zadaniami, ponieważ do przedmiotowego
zdarzenia doszło podczas spaceru w godzinach nocnych w nieznanym terenie i po
spożyciu alkoholu.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił kasację na mocy art. 39312
KPC.
========================================