Wyrok z dnia 7 grudnia 1999 r.
I PKN 439/99
Termin z art. 52 § 2 KP rozpoczyna bieg w momencie, w którym wiado-
mość o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę uzyskał organ
zarządzający jednostką organizacyjną, działający za pracodawcę na podstawie
art. 31
§ 1 KP, a nie organ korzystający z jego doraźnego upoważnienia do roz-
wiązania stosunku pracy.
Przewodniczący: SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Józef Iwulski, Andrzej
Kijowski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 1999 r. sprawy z powództwa
Stanisława S. przeciwko Cukrowni „K.” S.A. w S. o odszkodowanie, na skutek kasacji
strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Lublinie z dnia 7 maja 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Zamościu wyrokiem z dnia 23 grudnia 1998 r. [...]
oddalił powództwo Stanisława S. przeciwko Cukrowni „K.” - Spółce Akcyjnej w S. o
odszkodowanie. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Pracy powołał się na poniż-
sze ustalenia faktyczne.
Powód Stanisław S. był w pozwanej Cukrowni zatrudniony na stanowisku
członka Zarządu - dyrektora do spraw administracyjno-handlowych od dnia 8 sierpnia
1995 r., na podstawie umowy o pracę na czas nie określony. W dniu 24 kwietnia
1998 r. powód otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę ze skutkiem na dzień 31
lipca 1998 r., co było spowodowane odwołaniem z funkcji członka Zarządu.
Następnie Rada Nadzorcza pozwanej Cukrowni podjęła w dniu 23 czerwca
1998 r. uchwałę Nr 25/II/98 w sprawie zmiany trybu rozwiązania z powodem umowy
o pracę i w dniu 30 czerwca 1998 r. doręczono mu pismo o rozwiązaniu umowy o
2
pracę z dniem 25 czerwca 1998 r. w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP. Jako przyczynę
przedmiotowej decyzji wskazano brak właściwego nadzoru nad działem handlowo-
marketingowym, a w szczególności dopuszczenie do wydawania cukru bez wcześ-
niejszej przedpłaty, który to obowiązek wynikał z umów zawartych z nabywcami cu-
kru. Powyższego zaniedbania dopuścił się Zdzisław K. – pracownik bezpośrednio
podległy powodowi. Prezes Zarządu Krzysztof S. dowiedział się o pracowniczym de-
likcie powoda w dniu 25 maja 1998 r. od Bogdana K. - pełnomocnika do spraw eko-
nomicznych. W dniu 22 czerwca 1998 r. powód złożył do prezesa Zarządu odpo-
wiedź na pismo pracodawcy, zobowiązujące go do wyjaśnień w przedmiotowej spra-
wie. Uznając przedstawione wyjaśnienia za niewystarczające, poinformowano o
wszystkim Radę Nadzorczą pozwanej Cukrowni. Sprawa ta była przedmiotem obrad
w dniu 23 czerwca 1998 r., w konsekwencji których podjęto decyzję o zwolnieniu po-
woda w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP.
Bezsporne w sprawie jest to, że z odbiorcami cukru zawierano umowy komi-
sowego eksportu cukru. Umowy te ze strony Cukrowni podpisywali ówcześni człon-
kowie Zarządu - Stanisław S. oraz Teresa P. Aneksy sporządzane do powyższych
umów dotyczyły jedynie wydłużenia terminu odbioru zamówionej partii cukru. Jedną z
najważniejszych części zawartych przez strony umów – mających bezpośredni zwią-
zek ze sprawą powoda – jest ich § 6, z którego jednoznacznie wynika, iż „komisant
zapłaci komitentowi za cukier najpóźniej w dniu załadunku za całą partię załadowa-
nego towaru. Potwierdzenie dokonania przedpłaty komisant okaże komitentowi”.
Przy wydawaniu cukru w oparciu o te umowy nie spełniono jednak powyższego wa-
runku, przy czym powód wiedział, że jest to nieprawidłowe. Z tego tytułu powstały
zaległości finansowe w kwocie 240.179,02 zł, które nie zostały uregulowane do dnia
22 czerwca 1998 r.
Sąd Rejonowy podkreślił, że powód pełniący odpowiedzialną funkcję nie zrobił
nic, co mogłoby zmienić bądź spowodować zaniechanie niewłaściwej praktyki sprze-
daży cukru, a tym samym akceptował zaistniałą sytuację. Zdaniem Sądu Pracy nie
jest możliwe, aby bez wiedzy powoda taki proceder mógł mieć miejsce i aby przez
kilka miesięcy (styczeń, luty i marzec 1998 r.) osoba bezpośrednio nadzorująca ten
dział o niczym nie wiedziała, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę obieg dokumentów,
sporządzane wykazy dłużników i fakty rozmów przeprowadzanych z przedstawicie-
lami poszczególnych firm. Sąd wykluczył zatem działanie Z.K., bez wiedzy i aprobaty
powoda.
3
Powyższe rozważania doprowadziły Sąd Pracy do wniosku, że zarzuty
przedstawione powodowi w piśmie rozwiązującym umowę o pracę bez wypowie-
dzenia były uzasadnione, rzeczywiste i zostały udowodnione. Sąd nie podzielił też
zarzutu powoda o uchybieniu przez pracodawcę jednomiesięcznego terminu do
niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy (art. 52 § 2 KP).
W uwzględnieniu apelacji wniesionej przez powoda Sąd Okręgowy-Sąd Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 7 maja 1999 r. [...] zmienił zaskarżone
orzeczenie, zasądzając od pozwanej Cukrowni odszkodowanie w kwocie 6.363,18 zł
z ustawowymi odsetkami od daty wyrokowania. Sąd Okręgowy podkreślił trafność
pierwszoinstancyjnych ustaleń faktycznych dotyczących przypisania powodowi cięż-
kiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w postaci braku nadzo-
ru nad działem handlowo-marketingowym, a wręcz podjęcia decyzji niezgodnych z
treścią umów komisowego eksportu cukru zawartych z kontrahentami, co umożli-
wiało wydawanie im towaru bez uprzedniego dokonania wymaganych przedpłat.
Taka sytuacja doprowadziła do powstania zaległości finansowych rzędu 240.179,02
zł i nawet jeżeli nie utożsamiać ich ze szkodą pracodawcy, to zachowanie powoda
może być kwalifikowane jako wypełnienie przesłanek z art. 52 § 1 pkt 1 KP.
Sąd Okręgowy uznał natomiast zasadność apelacyjnego zarzutu naruszenia
przepisu art. 52 § 2 KP. Co prawda strona pozwana w dniu 25 maja 1998 r. powzięła
wiadomość o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę z powodem w
trybie natychmiastowym, lecz rozwiązanie to nie nastąpiło w dniu 25 czerwca 1998 r.,
jak to przyjął Sąd pierwszej instancji, tylko w dniu 30 czerwca 1998 r. Pismo w tej
sprawie, datowane w dniu 25 czerwca 1998 r. zostało wysłane listem poleconym w
dniu 26 czerwca 1998 r. (piątek), a dotarło do adresata w dniu 30 czerwca 1998 r.
Tymczasem według uchwały Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1998 r., III ZP
31/98, rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia następuje zawsze w dacie
dojścia oświadczenia woli do adresata w sposób umożliwiający mu realne zapozna-
nie się z jego treścią (art. 61 KC w związku z art. 300 KP). Do faktycznego rozwiąza-
nia łączącego strony stosunku pracy doszło więc w dniu 30 czerwca 1998 r.
Pracodawca dopuścił się zatem uchybienia miesięcznego terminu określonego
w art. 52 § 2 KP, który to termin upłynął z dniem 25 czerwca 1998 r. Zgodnie z art. 60
KP pracownikowi doznającemu rozwiązania umowy o pracę w okresie wypowiedze-
nia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez wypowiedzenia
przysługuje wyłącznie odszkodowanie, przy czym jego wysokość odpowiada wyna-
4
grodzeniu za czas do upływu okresu wypowiedzenia. W rozpoznawanej sprawie od-
szkodowanie to równa się miesięcznemu wynagrodzeniu, wynoszącemu 6363,18
złotych.
Kasację od tego wyroku wniosła pozwana Cukrownia, której pełnomocnik za-
rzucił naruszenie prawa materialnego, polegające na błędnej wykładni i niewłaści-
wym zastosowaniu art. 52 § 2 KP „poprzez przyjęcie, że rozwiązanie umowy nastą-
piło po upływie 1 miesiąca od uzyskania wiadomości o okolicznościach uzasadniają-
cych rozwiązanie umowy”, a także naruszenie przepisów postępowania mogące
wpłynąć w istotny sposób na wynik sprawy, tj. art. 328 § 2 KPC przez nie odniesienie
się do całości materiału dowodowego zebranego w sprawie”. Na tych podstawach
skarżąca domagała się zmiany kwestionowanego orzeczenia przez oddalenie apela-
cji powoda, względnie uchylenie tegoż wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okrę-
gowemu w Lublinie do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów proce-
su.
W uzasadnieniu kasacji podniesiono, że kompetencję do działania w spra-
wach ze stosunku pracy członków Zarządu pozwanej ma – zgodnie z § 14 statutu
Spółki - jej Rada Nadzorcza działająca przez upoważnionego przedstawiciela. Rola
Zarządu i osób działających z jego polecenia sprowadzała się jedynie do ustalenia
stanu faktycznego, którego ocena należała już do innego organu. O pracowniczym
delikcie powoda Rada Nadzorcza dowiedziała się dopiero w dniu 23 czerwca 1998 r.,
zaś pismo w sprawie niezwłocznego rozwiązania stosunku pracy zostało wysłane w
dniu 26 czerwca 1998 r. i doszło do powoda w dniu 30 czerwca 1998 r., a więc w ra-
mach miesięcznego terminu z art. 52 § 2 KP.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Najwyższy rozpoznaje bo-
wiem sprawę w granicach kasacji, określonych głównie jej podstawami oraz ich uza-
sadnieniem, a z urzędu bierze pod rozwagę jedynie nieważność postępowania (art.
39311
w związku z art. 3933
KPC). Tymczasem przedmiotowa kasacja podnosi tylko
jeden zarzut procesowy, a mianowicie naruszenie art. 328 § 2 KPC, co ma rzekomo
polegać na „nie odniesieniu się do całości materiału dowodowego zebranego w
sprawie”. Tak ogólnikowo sformułowany zarzut nie został jednak w uzasadnieniu ka-
sacji skonkretyzowany, więc nie wiadomo do jakich to materiałów dowodowych nie
5
odniósł się Sąd Okręgowy w motywach swego rozstrzygnięcia. Skarżąca Spółka nie
wykazała też, że sugerowane uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy,
co w odniesieniu do art. 328 § 2 KPC jest szczególnie istotne, gdyż przepis ten nieja-
ko „z natury rzeczy” ma ograniczony wpływ na wynik sprawy. Procesowy zarzut ka-
sacji nie odpowiada zatem wymaganiom określonym w art. 3931
pkt 2 i art. 3933
KPC, wobec czego Sąd Najwyższy związany jest ustaleniami faktycznymi przyjętymi
za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia.
Jeden z faktów objętych tymi ustaleniami dotyczy powzięcia przez Krzysztofa
S. - prezesa Zarządu pozwanej Spółki, wiadomości o tolerowaniu przez powoda
praktyki wydawania cukru bez uiszczenia należności. Stało się to według ustaleń
Sądu pierwszej instancji, przejętych bez zastrzeżeń przez Sąd Okręgowy, w dniu 25
maja 1998 r. za pośrednictwem informacji przekazanej przez Bogdana K. - pełno-
mocnika do spraw ekonomicznych. Miesięczny termin z art. 52 § 2 KP upływał zatem
w dniu 25 czerwca 1998 r. Niezwłoczne rozwiązanie stosunku pracy z powodem nas-
tąpiło zatem z naruszeniem powołanego przepisu, gdyż dokonało się w dniu 30
czerwca 1998 r., czyli w dacie dojścia oświadczenia do adresata w sposób umożli-
wiający mu realne zapoznanie się z jego treścią (por. uchwałę składu siedmiu sę-
dziów SN z dnia 9 września 1999 r., III ZP 5/99, dotychczas nie opublikowana).
W świetle powyższego ustalenia oczywiście bezzasadny jest zarzut uchybie-
nia przepisowi art. 52 § 2 KP „poprzez przyjęcie, że rozwiązanie umowy o pracę nas-
tąpiło po upływie 1 miesiąca od uzyskania wiadomości o okolicznościach uzasadnia-
jących rozwiązanie umowy”. Oceny tej nie zmienia powołanie się przez skarżącą na
postanowienie § 14 jej statutu, stanowiącego, że „umowę o pracę z członkami Zarzą-
du Spółki, na zasadach określonych w uchwałach Rady Nadzorczej zawiera w imie-
niu Spółki przedstawiciel Rady Nadzorczej, delegowany spośród jej członków. W tym
samym trybie dokonuje się innych czynności prawnych pomiędzy Spółką a członkiem
Zarządu”. Cytowane postanowienie statutu obejmuje bowiem tylko „aktualnych”
członków Zarządu i nie rozciąga się na „byłych członków, którzy po odwołaniu z
funkcji piastuna organu stają się „zwykłymi” pracownikami Spółki jako osoby prawnej.
Losy ich stosunku pracy zależą zatem od organu zarządzającego daną jednostką,
który normalnie działa za pracodawcę (art. 31
KP ). Udzielenie ewentualnego upo-
ważnienia do dokonania niezwłocznego rozwiązania określonego stosunku pracy
przez inny organ jednostki nie ma jednak żadnego wpływu na bieg terminu z art. 52 §
2 KP.
6
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
KPC orzekł,
jak w sentencji.
========================================