Wyrok z dnia 10 lutego 2000 r.
II UKN 399/99
Jeżeli treść lub forma dodatkowej opinii biegłego wskazuje, że nie pró-
buje on przez poszerzenie lub pogłębienie argumentacji przekonać o trafności
wniosków opinii, lecz czuje się dotknięty zgłoszonymi wątpliwościami czy zas-
trzeżeniami i "usztywnia" swe dotychczasowe stanowisko, zaś kwestię jego
zasadności chciałby potraktować przez pryzmat wiary bądź zaufania, zamiast w
płaszczyźnie wiedzy, to zasięgnięcie dodatkowej (trzeciej) opinii od tego same-
go biegłego jest nieracjonalne. W takiej sytuacji sąd jest obowiązany zasięgnąć
opinii innego biegłego (art. 286 in fine KPC).
Przewodniczący SSN Teresa Romer, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski (spra-
wozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2000 r. sprawy z wniosku
Jerzego B. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w K.G. o
rentę inwalidzką, na skutek kasacji wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego we
Wrocławiu z dnia 25 lutego 1999 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu we
Wrocławiu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu wyro-
kiem z dnia 15 grudnia 1998 r. [...] oddalił odwołanie Jerzego B. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w K.G., odmawiającej wnioskodawcy prawa do
renty z tytułu wypadku przy pracy doznanego w dniu 4 kwietnia 1989 r. W motywach
tego rozstrzygnięcia Sąd Wojewódzki powołał się na następujące ustalenia faktycz-
ne.
2
Wnioskodawca Jerzy B., urodzony 5 maja 1953 r., złożył w dniu 25 lipca 1996
r. wniosek o rentę inwalidzką z tytułu wypadku przy pracy, któremu w trakcie zatrud-
nienia w P. Przedsiębiorstwie Robót Drogowych uległ w dniu 4 kwietnia 1989 r., doz-
nając potłuczenia klatki piersiowej i głowy. Obwodowa Komisja do Spraw Inwalidztwa
i Zatrudnienia zaliczyła wnioskodawcę do trzeciej grupy inwalidów z ogólnego stanu
zdrowia. Orzeczenie to, zakwestionowane przez Inspektora Orzecznictwa Inwalidz-
kiego, zostało w dniu 4 września 1996 r. zmienione przez Wojewódzką Komisję,
która uznała, że badany jest zdolny do pracy. Opinia biegłych lekarzy sądowych,
specjalistów ortopedii i neurologii była podstawą ustalenia, że z powodu rozpozna-
nych schorzeń zmiany [...]. Okresowe nasilenie dolegliwości może zaś być z powo-
dzeniem leczone w ramach krótkotrwałych niezdolności do pracy.
Opinia biegłego lekarza sądowego, specjalisty w zakresie laryngologii, spo-
rządzona w dniu 3 lutego i uzupełniona opiniami z dnia 9 czerwca i 10 listopada 1997
r., również nie dała podstaw do ustalenia inwalidztwa z przyczyn otolaryngologicz-
nych. Niedosłuch typu mieszanego w prawym uchu ogranicza możliwość zatrudnie-
nia w hałasie i na wysokości, lecz nie sięga inwalidztwa, a poza tym nie wiąże się z
wypadkiem. Wnioskodawca uzyskał kwalifikacje instruktora urządzeń energetycz-
nych w 1992 r. i kiedy został zatrudniony na tym stanowisku nie było przeciwwskazań
nawet do pracy na wysokości.
Dokonując prawnej oceny tych ustaleń Sąd Wojewódzki powołał się na art. 18
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 143) oraz przepisy
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich ro-
dzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.) dotyczące zasad zaliczania do jednej z grup in-
walidztwa (obecnie niezdolności do pracy). Sąd stwierdził, że w świetle tych przepi-
sów wnioskodawcy nie przysługuje prawo do renty, gdyż z przekonywającej opinii
biegłych lekarzy sądowych wynika, iż nie jest on inwalidą.
Apelację wniesioną przez wnioskodawcę oddalił Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu wyrokiem z dnia 25 lutego 1999 r. [...]. W
uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Apelacyjny, podzielając ustalenia faktyczne i ich
prawną kwalifikację ze strony Sądu pierwszej instancji, podniósł w szczególności, że
skoro wskutek wypadku przy pracy zdolność do pracy nie uległa u wnioskodawcy
zniesieniu bądź istotnemu ograniczeniu, to brak podstaw do uznania go za inwalidę
3
jednej z grup, a tym samym osobę spełniającą przesłanki warunkujące według art. 18
ustawy wypadkowej nabycie prawa do renty inwalidzkiej.
Kasację od powyższego wyroku wniosła w imieniu wnioskodawcy jego pełno-
mocnik, zarzucając naruszenie przepisów art. 232, 233 § 1 i 328 § 2 KPC przez: 1)
„niedostrzeżenie i nieuwzględnienie rzucającej się w oczy sprzeczności w opinii bieg-
łego laryngologa” polegającej na niezaliczeniu wnioskodawcy do żadnej z grup inwa-
lidów przy równoczesnym uznaniu, iż „nie może wykonywać pracy w hałasie, na wy-
sokości i w ruchu – czyli żadnej”; 2) „nieuwzględnienie wniosku o dopuszczenie do-
wodu z opinii innego biegłego laryngologa, a wręcz niedopuszczenie takowej opinii z
urzędu, skoro powód zarzuca biegłej nieprofesjonalność, powołując się na związek
przyczynowy między urazem doznanym wskutek wypadku przy pracy i chorobę uszu
powodującą niedosłuch i częste bóle głowy”; 3) „nie uwzględnienie – bez podania
dlaczego – wiarygodnego i mającego dla sprawy znaczenie dowodu z orzeczenia
Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy”; 4) „nie rozważenie, że wbrew opiniom
biegłych laryngologa, chirurga i neurologa powód nie może wykonywać żadnej pracy
(w razie bólu – okresowe zwolnienia), a niedosłuch wyklucza pracę wyuczoną (jako
instruktor urządzeń energetycznych – praca w ruchu przy silnikach elektrycznych,
urządzeniach wirujących itp)”. Na tej podstawie skarżący domagał się „zmiany zas-
karżonego wyroku przez uznanie swej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem
przy pracy i prawem do renty albo uchylenia tego orzeczenia i przekazania sprawy
do ponownego rozpoznania”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja zasługuje na uwzględnienie, gdyż Sądowi drugiej instancji słusznie
zarzuca naruszenie 233 § 1 w związku z art. 382 KPC (aczkolwiek drugi z tych prze-
pisów nie został przez skarżącego wyraźnie wskazany) przez niedostateczny kryty-
cyzm wobec dowodu z opinii biegłych lekarzy. Opinię taką w postępowaniu pierw-
szoinstancyjnym przedstawili najpierw biegli lekarze specjaliści z zakresu ortopedii i
neurologii, pomimo iż żądanie przyznania inwalidzkiej renty wypadkowej było oparte
głównie na tezie o występowaniu niedosłuchu i bólów głowy, jako następstw wypad-
ku przy pracy z dnia 4 kwietnia 1989 r., a więc schorzeń wymagających przede
wszystkim konsultacji otolaryngologicznej. Opinia biegłego laryngologa została więc
sporządzona odrębnie, chociaż skład rozpoznający niniejszą sprawę podziela pog-
4
ląd, że ocena inwalidztwa (obecnie częściowej bądź całkowitej niezdolności do
pracy) u osoby dotkniętej różnymi schorzeniami wymaga łącznej opinii biegłych leka-
rzy sądowych (wyrok z dnia 7 kwietnia 1994 r., II URN 12/94 OSNAPiUS 1994 nr 4,
poz. 71). Tę odrębną opinię laryngologiczną wnioskodawca poddał zdecydowanej
krytyce, co było skądinąd jego prawem, nawet jeśli w pośredni sposób próbował
wręcz podważyć zawodowe kompetencje biegłej. Argumenty podniesione przez
wnioskodawcę zostały zresztą przez Sąd pierwszej instancji potraktowane jako przy-
najmniej na tyle rzeczowe, aby w ich ramach zwrócić się do biegłej o sporządzenie
dodatkowej opinii. Decyzji tej na płaszczyźnie procesowej nie da się podważyć, gdyż
w podobnej sytuacji nie sposób sądom przypisać powinność powołania innego bie-
głego.
Ocena ta może jednak ulec zmianie. Treść lub forma uzupełniającej wypowie-
dzi biegłego będzie bowiem niekiedy wskazywać, że nie tylko nie próbuje on przez
poszerzenie lub pogłębienie argumentacji przekonać stronę do wniosków opinii, lecz
czuje się dotknięty zgłoszonymi wątpliwościami lub zastrzeżeniami i "usztywnia" swe
dotychczasowe stanowisko, a kwestię jego zasadności chciałby potraktować przez
pryzmat wiary czy zaufania, zamiast na płaszczyźnie wiedzy. Jeżeli w takiej sytuacji
strona podtrzymuje wcześniejsze, czy zgłasza dalsze zastrzeżenia lub wątpliwości,
to oczekiwanie możliwości ich rozwiania w drodze kolejnego uzupełnienia dotychcza-
sowej opinii należy uznać za nieracjonalne. W tym zatem momencie kompetencja
sądu do zażądania w razie potrzeby dodatkowej opinii od tych samych lub innych
biegłych (art. 286 in fine KPC) aktualizuje się jako nakaz skorzystania z opinii innych
biegłych. Oparcie ustaleń faktycznych na dowodzie z opinii biegłej, która twierdząc,
że skarżący nie może wprawdzie z powodu niedosłuchu pracować „w hałasie, na
wysokości i w ruchu”, lecz mimo to nie jest niezdolny do pracy w charakterze ins-
truktora urządzeń energetycznych, nie udziela odpowiedzi na pytanie zainteresowa-
nego ”jaką konkretnie pracę mógłby wykonywać w wyuczonym zawodzie”, stanowi
równocześnie rażące przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów. Sąd nie
może bowiem bezkrytycznie przyjmować konkluzji zawartych w opiniach biegłych
lekarzy, gdyż w takim przypadku oni zamiast sądu sprawują faktyczną władzę są-
downiczą w sprawach wymagających specjalistycznej wiedzy medycznej.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39313
§ 1 KPC
orzekł jak w sentencji.
========================================