Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 27 marca 2000 r.
I PKN 557/99
Odmowa przyjęcia złożonej przez pracownika oferty rozwiązania umowy
o pracę na mocy porozumienia stron nie stanowi ciężkiego naruszenia przez
pracodawcę podstawowych obowiązków wobec pracownika (art. 55 § 11
KP).
Przewodniczący SSN Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera,
Barbara Wagner (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2000 r. sprawy z powództwa
Jarosława U. przeciwko P. Przemysłowi Mięsnemu „A.-K.” S.A. w K. o ustalenie i za-
płatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Koszalinie z dnia 1 czerwca 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy w Koszalinie wyrokiem z dnia 1 czerwca 1999 r. [...] oddalił
apelację Jarosława U. od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Koszalinie z dnia
18 marca 1999 r. [...], oddalającego powództwo apelującego o zapłatę odszkodowa-
nia, odpraw pieniężnych i o sprostowanie świadectwa pracy oraz umarzającego pos-
tępowanie w pozostałej części.
Sąd ustalił, że Jarosław U. był zatrudniony w pozwanym P. Przemyśle Mięs-
nym „A.-K.” S.A. w K. od dnia 1 września 1986 r., ostatnio na stanowisku wytapiacza
tłuszczu. Strona pozwana przekazała kierownikom oraz mistrzom wydziałów i dzia-
łów do realizacji „plan maksymalnego zatrudnienia i funduszu płac, jaki będzie obo-
wiązywał od 01.01.1999 roku”. Według punktu 3 tego planu, pracownicy, którzy do
18 września 1998 r. zgłoszą zamiar rozwiązania umowy o pracę z dniem 1 paździer-
nika 1998 r. na zasadzie porozumienia stron oraz zrezygnują z prawa zatrudnienia w
Spółce po wyczerpaniu zasiłku dla bezrobotnych, otrzymają dodatkową odprawę w
2
wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia liczonego jak wynagrodzenie za urlop
wypoczynkowy. Punkt 4 zdanie 1 zawierał postanowienie, że każdy wniosek będzie
rozpatrywany indywidualnie przez Zarząd Spółki. W dniu 20 września 1998 r. Zarząd
skierował do adresatów planu pismo dotyczące „interpretacji ustaleń wynikających z
treści pisma”, informując, że każda kandydatura przed zwolnieniem będzie poddana
ocenie zespołu składającego się z kierownika działu organizacyjno – prawnego i
kadr, kierownika działu, mistrza działu oraz męża zaufania wyznaczonego przez
związek zawodowy, przy możliwości zmiany decyzji zespołu przez Zarząd. W dniu 10
września 1998 r. powód przekazał bezpośredniemu przełożonemu Januszowi K. pi-
smo skierowane do Zarządu Spółki zawierające oświadczenie o zamiarze rozwiąza-
nia umowy o pracę z dniem 1 października 1998 r. Pismo zostało przyjęte z adnota-
cją „zgodnie z otrzymanymi dyrektywami” i przekazane do działu kadr. Po rozpozna-
niu pisma Prezes Zarządu Lechosław C. zamieścił na nim uwagę, że nie wyraża
zgody na rozwiązanie z Jarosławem U. umowy o pracę na warunkach określonych w
„planie maksymalnego zatrudnienia”. Z treścią decyzji pracodawcy powód zapoznał
się w dniu 29 września 1998 r. Przełożony zapewnił go o możliwości dalszej pracy w
pozwanym przedsiębiorstwie, informując, że ewentualnie niestawienie się do pracy
będzie traktowane jako jej porzucenie. Jarosław U. nie stawiał się w pracy od 1 paź-
dziernika 1998 r., podejmując zatrudnienie u innego pracodawcy. W dniu 1 paździer-
nika 1998 r. złożył pismo z prośbą o dokonanie rozliczenia w związku z ustaniem
stosunku pracy na mocy porozumienia stron, a w dniu 6 października wystąpił o
wydanie świadectwa pracy, świadectwa ukończenia szkoły i polisy PZU. W dniu 13
października 1998 r. powód otrzymał pismo o rozwiązaniu umowy o pracę bez wy-
powiedzenia na podstawie art. 52 §1 pkt 1 KP.
W ocenie Sądu, nie ma podstaw do przyjęcia, że między stronami doszło do
rozwiązania umowy o pracę z przyczyn ekonomicznych na mocy porozumienia stron.
Decyzja o rozwiązaniu stosunku pracy nie została pozostawiona pracownikom.
Oferty rozwiązania umowy o pracę były rozpatrywane indywidualnie przez Zarząd
Spółki, który uwzględniał przy podejmowaniu decyzji możliwości dalszego zatrudnie-
nia wnioskodawców w zakładzie. Przyjęcie pisma przez przełożonego powoda nie
znaczyło zgody pracodawcy na rozwiązanie umowy o pracę na zasadach przewi-
dzianych w „planie”. Janusz K. nie miał uprawnień pracodawcy; zobowiązany był do
przekazania podań do kadr. Porozumienie co do rozwiązania umowy o pracę jest
zgodnym oświadczeniem woli jej stron. Wobec wyraźnej odmowy wyrażenia zgody
3
na propozycję powoda nie doszło, do uzgodnienia oświadczeń woli między nim i pra-
codawcą. Zawarcie przez powoda umowy o pracę z innym pracodawcą i nieuspra-
wiedliwiona nieobecność w pracy stanowiły przyczynę uzasadniającą rozwiązanie
umowy o pracę bez wypowiedzenia. Brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że
umowa o pracę została rozwiązana w innym trybie. W szczególności niczym nie jest
usprawiedliwione twierdzenie jakoby pracodawca naruszył jakiekolwiek obowiązki
względem powoda.
Jarosław U. zaskarżył ten wyrok kasacją. Wskazując jako jej podstawy naru-
szenie prawa materialnego „ poprzez błędną interpretację i zastosowanie art. 30 k.p.,
art. 52 k.p. w zw. z art. 55, art. 45 i art. 48 k.p.” oraz „naruszenie przepisów dotyczą-
cych postępowania dowodowego poprzez naruszenie art. 235 i nast. k.p.c.”, wniósł o
„zmianę lub uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie na rzecz powoda
kosztów postępowania”. Zdaniem skarżącego, Sąd powinien był wobec niego zasto-
sować „co najmniej art. 30 § 1 pkt 3 k.p., tj. rozwiązanie umowy o pracę bez wypo-
wiedzenia przez oświadczenie pracownika”, „jeżeli nie rozwiązanie umowy o pracę z
art. 30 § 1 pkt 1 k.p., tj. na mocy porozumienia stron”. Korespondencja między stro-
nami wskazuje, że powód złożył stronie pozwanej oświadczenie woli o rozwiązaniu
umowy o pracę bez wypowiedzenia. Z jego pisma z dnia 6 października 1998 r. wy-
nika, że oświadczenie „o rozwiązaniu umowy o pracę, o wypowiedzeniu zostały zło-
żone pozwanemu pracodawcy z zachowaniem warunków art. 30 § 3 k.p.”. Rozwią-
zując umowę o pracę bez wypowiedzenia pracodawca „ dopuścił się ciężkiego naru-
szenia obowiązków wobec pracownika”, a Sąd mimo to „nie zastosował art. 45 i nast.
k.p.” Nadto, Sąd oddalił wniosek dowodowy powoda „ o wyjaśnienie jego sytuacji
materialnej” oraz pominął wynikający z gwarancji pracowniczych zakaz rozwiązywa-
nia z pracownikami stosunków pracy do dnia 31 grudnia 1998 r. Warunkiem do-
puszczalności rozwiązania umowy o pracę przed tą datą było zachowanie przez pra-
codawcę formy porozumienia stron z gwarancją wypłaty dodatkowej odprawy.
W odpowiedzi na kasację strona pozwana wniosła o jej oddalenie i „ obciąże-
nie powoda kosztami postępowania”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja Jarosława U. jest oczywiście bezzasadna. Pełnomocnik skarżącego
zakwestionował ustalony przez Sąd sposób rozwiązania umowy o pracę, twierdząc,
4
że stosunek pracy między Jarosławem U. i pozwaną Spółką ustał albo przez poro-
zumienie stron, albo wskutek wypowiedzenia dokonanego przez powoda, albo bez
wypowiedzenia w rezultacie oświadczenia woli powoda. Porozumienie stron jest
zgodnym oświadczeniem ich woli skierowanym na rozwiązanie umowy o pracę. Do
jego zawarcia dochodzi albo w drodze przyjęcia oferty jednej ze stron przez stronę,
do której jest ona skierowana (lub wymiany ofert) albo poprzez rokowania (art. 66 –
70, 71 i 72 KC w związku z art. 300 KP). Oferta rozwiązania umowy o pracę na mocy
porozumienia stron z dniem 1 października 1998 r., zawarta w piśmie powoda z dnia
10 września 1998 r., nie została przyjęta przez pracodawcę, co jednoznacznie wy-
nika z jego pisma z dnia 29 września 1998 r. Nie mogło zatem dojść do rozwiązania
umowy o pracę na mocy porozumienia stron, wobec braku zgodnego ich zamiaru co
do zawarcia takiego porozumienia. Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracowni-
ka jest jednostronnym oświadczeniem jego woli, wywołującym skutek prawny w po-
staci rozwiązania stosunku pracy po upływie okresu wypowiedzenia. Powód był za-
trudniony u strony pozwanej od 1 września 1985 r. Dla pracownika zatrudnionego u
pracodawcy co najmniej trzy lata okres wypowiedzenia wynosi trzy miesiące (art. 36
§ 1 pkt 3 KP). Gdyby więc nawet potraktować wniosek Jarosława U. o rozwiązanie
umowy o pracę na mocy porozumienia stron z dnia 10 września 1998 r. jako wypo-
wiedzenie, co wobec jasnej treści tego pisma nie jest zasadne, to stałoby się ono
skuteczne w dniu 31 grudnia 1998 r. Ewentualne zakwalifikowanie późniejszych pism
powoda adresowanych do strony pozwanej - z 1 i 6 października 1998 r.- jako
oświadczeń woli o wypowiedzeniu umowy o pracę powodowałoby przesunięcie daty
rozwiązania stosunku pracy na 31 stycznia 1999 r. W każdym przypadku powód
miałby obowiązek wykonywania pracy do dnia rozwiązania umowy o pracę. Przyję-
cie, że powód wypowiedział umowę o pracę nie zmieniłoby ani jego sytuacji faktycz-
nej, ani prawnej, gdyż rozwiązanie stosunku pracy i tak nastąpiłoby w dniu 13 paź-
dziernika 1998 r. (w okresie wypowiedzenia) na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP (z
powodu nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy od dnia 1 października 1998 r.).
Pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli praco-
dawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracow-
nika (art. 55 § 11
KP). Strona pozwana zaproponowała pracownikom umowne roz-
wiązanie stosunków pracy z prawem do dodatkowej odprawy, zastrzegając, że o za-
stosowaniu tych postanowień decydować będzie Zarząd Spółki dokonując indywi-
dualnej oceny ofert z punktu widzenia przede wszystkim dalszej przydatności i moż-
5
liwości zatrudnienia pracownika. Odmawiając przeto konkretnym pracownikom, któ-
rych odejście z pracy nie było konieczne, wyrażenia zgody na rozwiązanie umowy o
pracę na podstawie porozumienia stron, pracodawca nie naruszył żadnych wobec
nich obowiązków. Do takiej grupy pracowników należał powód. Poza wszystkim,
Sądy ustaliły, a ustalenie to nie zostało, wobec braku zarzutu naruszenia stosownych
przepisów o postępowaniu, skutecznie zakwestionowane przez skarżącego, że Jaro-
sław U. nie składał oświadczeń woli ani o wypowiedzeniu, ani o rozwiązaniu umowy
o pracę bez wypowiedzenia. Nie zgłaszając się do pracy bez usprawiedliwienia i po-
dejmując zatrudnienie u innego pracodawcy powód naruszył podstawowe obowiązki
pracownicze, co uzasadniało rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Obowiązki te naruszył w sposób ciężki, albowiem wiedział, że pracodawca nie wyra-
ził zgody na rozwiązanie umowy o pracę na mocy porozumienia stron, a nadto został
poinformowany przez bezpośredniego przełożonego o konsekwencjach absencji w
pracy od 1 października 1998 r. Składając oświadczenie woli o rozwiązaniu z po-
wodem umowy o pracę bez wypowiedzenia pracodawca nie naruszył przepisów for-
malnych. W tych okolicznościach Sąd drugiej instancji prawidłowo zastosował art. 52
§ 1 pkt 1 KP.
Zarzut uchybienia art. 45 i 48 KP nie został uzasadniony. Z petitum kasacji
wynika, że ich naruszenie nastąpiło „poprzez błędną interpretację i zastosowanie”.
Przepisy te nie były w sprawie w ogóle stosowane. Sąd nie dokonywał przeto także
ich wykładni. Zarzut jest zatem bezprzedmiotowy.
Okoliczności, które skarżący wskazuje jako istotne dla rozstrzygnięcia sprawy,
a których Sąd nie wyjaśnił dostatecznie oddalając jego wnioski dowodowe, nie mogły
mieć nie tylko istotnego, ale jakiegokolwiek wpływu na wynik sprawy. Sytuacja mate-
rialna pracowników uwzględniana była jako kryterium pomocnicze przy doborze do
zwolnienia, a więc mogła mieć znaczenie tylko w odniesieniu do pracowników obję-
tych zwolnieniami. Powód do tej grupy pracowników nie należał, gdyż zwolnienie go
z pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy nie było konieczne. Z kolei gwarancje
pracownicze ograniczające prawo pracodawcy do rozwiązywania z pracownikami
umów o pracę przed 31 grudnia 1998 r. nie miały w sprawie zastosowania, gdyż nie
obejmowały przypadków rozwiązania stosunku pracy z przyczyn zawinionych przez
pracownika. Fakt ten nie może budzić wątpliwości w kontekście stanowiska zajętego
przez będący stroną owych gwarancji związek zawodowy, reprezentujący interes
powoda w kwestii rozwiązania z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia.
6
Należy przy tym podnieść, że w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3931
pkt 2
KPC może być rozpatrywany jedynie zarzut naruszenia art. 235 KPC, albowiem inne
„przepisy dotyczące postępowania dowodowego”, a jest ich w Kodeksie postępowa-
nia cywilnego wiele, nie zostały wskazane. Zgodnie z powołanym przepisem postę-
powanie dowodowe odbywa się, co do zasady, przed sądem orzekającym. Tak było
w rozpoznawanej sprawie. Nie sprzeciwiał się temu charakter dowodów, a ich prze-
prowadzenie nie wiązało się ani z niedogodnościami, ani z niewspółmiernością
kosztów w stosunku do przedmiotu sporu, co mogłoby uzasadniać zlecenie przepro-
wadzenia dowodu przez sędziego wyznaczonego lub sąd wezwany.
Kierując się powyższymi motywami Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
KPC, orzekł jak w sentencji.
========================================