Wyrok z dnia 1 czerwca 2000 r.
III RN 64/00
Konstytucja RP ustanawia wyższe standardy ochrony wolności wypo-
wiedzi niż przewidziane w art. 10 Konwencji z dnia 4 listopada 1950 r. o ochro-
nie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzonej w Rzymie (Dz.U. z
1993 r. Nr 61, poz. 284).
Odmowa udostępnienia prasie akt urzędowych, podobnie jak odmowa
udzielenia informacji, może nastąpić jedynie ze względu na ochronę tajemnicy
państwowej, urzędowej lub innej tajemnicy chronionej ustawą. W interesie
Rzeczypospolitej Polskiej leży gwarantowanie prasie jak najszerszego dostępu
do informacji będących w posiadaniu organów i instytucji publicznych, rozu-
mianego jako prawo do uzyskania informacji nie tylko w formie przekazu ust-
nego, pisemnego czy w innej postaci od zobowiązanego organu, lecz także
przez wgląd do akt powstałych w rezultacie jego działalności.
Przewodniczący: SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Andrzej Wasilewski,
Andrzej Wróbel (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 1 czerwca 2000 r. sprawy ze skargi
Dyrektora Zarządu P. Oficyny Wydawniczej „S.P.” Spółki z o.o. w B.P. na odmowę
udzielenia informacji przez Przewodniczącego Rady Miasta i Gminy w Ł., na skutek
rewizji nadzwyczajnej Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego [...] od wyroku
Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 lutego 2000 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Naczelnemu Sądowi Admi-
nistracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Komisja Rewizyjna Rady Miasta i Gminy Ł. na posiedzeniu w dniu 12 kwietnia
1999 r. obradowała nad sprawozdaniem z wykonania budżetu gminy za rok 1998 i
opowiedziała się jednomyślnie za przyjęciem sprawozdania i udzieleniem absoluto-
2
rium Zarządowi Miasta i Gminy za rok 1998. Zgodnie z § 8 ust. 4 regulaminu Komisji
Rewizyjnej, stanowiącego załącznik do uchwały [...] Rady Miasta i Gminy w Ł. z dnia
12 kwietnia 1996r. posiedzenie Komisji miało charakter posiedzenia zamkniętego. W
związku z tym Komisja sporządziła dwa protokoły posiedzenia: jeden zawierający
ocenę realizacji budżetu gminy za rok 1998 wraz z wnioskiem o udzielenie absoluto-
rium Zarządowi Miasta i Gminy, który razem z uchwałą Regionalnej Izby Rachunko-
wej w W. z dnia 20 kwietnia został przedstawiony na sesji Rady Miasta i Gminy w
dniu 27 kwietnia 1999 r. i drugi protokół, określony jako wewnętrzny, który został
uznany przez Komisję za niejawny i był przechowywany w taki sposób, że nawet
przewodniczący Rady nie znał jego treści.
Redaktor Marek J. z redakcji „S.P.”, który zapoznał się z protokółem jawnym
na sesji Rady Miasta i Gminy, na której protokół ten był przedstawiony i oceniony,
zażądał udostępnienia „protokołu wewnętrznego”. Przewodniczący Rady w piśmie z
dnia 15 października 1999 r. odmówił udostępnienia tego protokołu.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 21 lutego 2000
r. [...] oddalił skargę Dyrektora Zarządu P. Oficyny Wydawniczej „S.P.” Sp. z o.o., a
zarazem redaktora naczelnego pisma, na odmowę udostępnienia prasie „protokołu
wewnętrznego z posiedzenia Komisji Rewizyjnej”, która została wniesiona na pods-
tawie art. 4 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5,
poz. 24 ze zm.).
W ocenie Sądu prawo do informacji podlega ograniczeniom przewidzianym w
art. 61 ust. 3 Konstytucji RP, który stanowi, że ograniczenie tego prawa może nastą-
pić ze względu na określoną w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i
podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub
ważnego interesu gospodarczego państwa. Pewne ograniczenia prawa do informacji
mogą wynikać z faktu, że w kwestii trybu udzielania informacji Konstytucja odsyła do
ustaw zwykłych, a w odniesieniu do Sejmu i Senatu – do ich regulaminów ( art. 61
ust. 4). Warto też, zdaniem Sądu, zwrócić uwagę na ograniczenia zawarte w art. 47,
59, 50 i 51 Konstytucji RP. Ograniczenia prawa do uzyskiwania informacji zgodne są
z powszechnie przyjętymi standardami, w szczególności europejskimi, w tym art. 10
ust. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
(przyjętej w Rzymie w dniu 4 listopada 1950 r., ratyfikowanej przez Polskę dnia 19
stycznia 1993 r.). W ocenie Sądu ograniczenia prawa do informacji mają różny cha-
rakter i stawiają wyżej niektóre dobra od prawa do uzyskiwania informacji. W Unii
3
Europejskiej wskazuje się tylko na potrzebę przedstawienia przez władzę publiczną
powodów, dla których „zgodnie z prawem lub praktyką” odmówiono udzielenia infor-
macji ( art. VII Rekomendacji R (81) 19 Komitetu Rady Ministrów dla Państw Człon-
kowskich z 25 listopada 1981 r. w sprawie dostępu do informacji posiadanych przez
władze publiczne).
Ustawowe ograniczenia w dostępie do informacji są w Polsce, zdaniem Sądu,
dość liczne. Szczególne ograniczenia zawierają procedury postępowań sądowych
(KPK, KPC) czy ogólnego postępowania administracyjnego. Ustawy gwarantują
także zachowanie tajemnic zawodowych (np. lekarza, adwokata, dziennikarza),
ograniczając tym samym obszar powszechnej dostępności informacji. Coraz szerszy
zasięg ma obecnie w praktyce tajemnica przemysłowa i handlowa. Znaczne ograni-
czenia prawa do uzyskiwania informacji wprowadziła ustawa z dnia 29 sierpnia 1997
r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. Nr 133, poz. 883) i ustawa z dnia 22 stycznia
1999 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. Nr 11, poz. 95), która w art. 1 ust. 2
pkt 1 lit. d - stanowi, że ma zastosowanie do organów samorządu terytorialnego. Za-
warta w art. 1 ust. 2 pkt 2 ustawy definicja tajemnicy służbowej jest w ocenie Sądu
„dość pojemna”, bowiem obejmuje bliżej niesprecyzowane narażenie na szkodę inte-
resu publicznego oraz prawnie chronionego interesu obywateli albo jednostki organi-
zacyjnej. Z art. 49 ust. 2 ustawy wynika, że zgodę na udostępnienie informacji nie-
jawnych stanowiących tajemnicę służbową może, a więc nie musi, wyrazić na piśmie
kierownik jednostki organizacyjnej, wyłącznie w odniesieniu do informacji wytworzo-
nej w tej jednostce. Zwolnić z obowiązku zachowania tajemnicy służbowej może w
postępowaniu karnym sąd lub prokurator ( art. 180 § 1 KPK), uprawnienia tego nie
ma natomiast ani sąd powszechny ani Naczelny Sąd Administracyjny.
Sąd stwierdził, że „przyznawanie” klauzuli tajności nie jest objęte żadną pro-
cedurą, nie odnosi się też do jakichś konkretnych podmiotów, a w konsekwencji nie
może być z tego tytułu zaskarżane do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nie jest
zatem możliwa sądowa ocena, czy w konkretnym przypadku istniały przesłanki fak-
tyczne do zakwalifikowania informacji jako np. informacji „o narażeniu interesu pub-
licznego.” W ocenie Sądu jeżeli organ samorządowy określi pewien zasób informacji
jako „poufny” lub „zastrzeżony”, to tylko ten organ lub organ nadrzędny może, lecz
nie musi, udostępnić ten zasób, którym może być protokół z zamkniętego posiedze-
nia. Natomiast Naczelny Sąd Administracyjny nie ma uprawnienia do zobowiązania
wymienionego organu, by dokument „poufny” lub „zastrzeżony” udostępnił mediom.
4
W ocenie Sądu komisja rewizyjna jest organem rady gminy, a nie jej przewod-
niczącego, zatem przewodniczący rady gminy nie ma upoważnienia do uchylania
postanowień rady gminy ani do wydawania jej poleceń w tym zakresie. Dotyczy to
także postanowień o przeprowadzeniu obrad Komisji Rewizyjnej na posiedzeniu
zamkniętym, a w konsekwencji niejawności protokołu z obrad. Wynika z tego, że
przewodniczący Rady Miasta i Gminy, nie mając uprawnień do zmiany postanowie-
nia Komisji Rewizyjnej o niejawności protokołu z obrad prowadzonych na posiedze-
niu zamkniętym ani do nakazania takiej zmiany, nie mógł udostępnić Redakcji wy-
mienionego protokołu. Sąd stwierdził, że Redakcja znała działalność finansową
Rady, skoro jej przedstawiciel zapoznał się zarówno ze sporządzonymi przez Komi-
sję Rewizyjną i Regionalną Izbę Obrachunkową w W. opiniami co do wykonania bu-
dżetu gminy za rok 1998, jak i z przebiegiem sesji Rady, która obradowała jawnie.
Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego zaskarżył powyższy wyrok rewi-
zją nadzwyczajną, w której zarzucił rażące naruszenie art. 2, art. 4 ust. 1-4 ustawy z
dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) oraz art. 1,
art. 16 ust. 2, art. 21 i art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Są-
dzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) w związku z art. 14, art. 61 ust.
1, 2 i 3 oraz art. 184 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i wskazując na powyższe
podstawy wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Naczelne-
mu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania.
W ocenie Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego rozstrzygana przez
Sąd materia z uwagi na jej rangę w warunkach demokratycznego państwa prawnego
została uregulowana w ustawie zasadniczej w formie podstawowych ustrojowych
zasad prawnych. I tak stosownie do art. 14 Konstytucji RP Rzeczpospolita Polska
zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu. Zasada wolności
prasy pozostaje zaś w ścisłym związku z inną podstawową zasadą państwa demo-
kratycznego jaką jest zasada jawności życia publicznego, a konstytucyjnym gwaran-
tem realnego przestrzegania tych praw (zasad) jest prawo obywatela do informacji
wyrażone w art. 61 ustawy zasadniczej. Zgodnie z tą normą prawną obywatel ma
prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób
pełniących funkcje publiczne. Prawo to obejmuje co do zasady uzyskiwanie informa-
cji o działalności również organów samorządu gospodarczego i zawodowego, a
także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one
zadania władzy publicznej i ·gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem
5
Skarbu Państwa (art. 61 ust. 1 Konstytucji). Omawiane prawo do uzyskiwania przez
obywateli informacji ma tak silnie gwarancje konstytucyjne, że obejmuje ono nie tylko
prawo korzystania z tzw. oficjalnych źródeł informowania, ale zapewnia również
dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy
publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji
dźwięku lub obrazu (art. 61 ust. 2 Konstytucji).
Jest zrozumiałe, w ocenie wnoszącego rewizję nadzwyczajną, że omawiane
konstytucyjne zasady demokratycznego państwa prawnego nie mają charakteru
praw absolutnych. Prawa te mogą zatem być w pewnych wyjątkowych sytuacjach
ograniczane, jednakże ograniczenie takie może nastąpić wyłącznie ze względu na
określoną w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodar-
czych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu
gospodarczego państwa (art. 61 ust. 3 Konstytucji).
Rozwinięciem konstytucyjnej zasady jawności życia publicznego są w obowią-
zującym porządku prawnym przepisy ustaw zwykłych, regulujących w sposób kon-
kretny (i uzupełniający wobec ustawy zasadniczej) określone dziedziny życia pub-
licznego w państwie. Przykładem w tym zakresie mogą być przepisy prawa prasowe-
go, ustawy o samorządzie gminnym (art. 61), ustawy o samorządzie powiatowym
(art. 61), ustawy o samorządzie województwa (art. 72), jak również ustawy o finan-
sach publicznych. Według art. 11 ustawy o finansach publicznych, który ma zasadni-
cze znaczenie z punktu widzenia problematyki rozstrzygniętej zaskarżonym wyro-
kiem, finanse publiczne są - co do zasady - jawne. Wspomniana zasada jawności
finansów publicznych jest realizowana w szczególności przez jawność sejmowej de-
baty budżetowej i debat budżetowych jednostek samorządu terytorialnego, jawność
sejmowej debaty nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa i debat nad wy-
konaniem sprawozdań budżetowych jednostek samorządu terytorialnego, oraz po-
przez podawanie właśnie do publicznej wiadomości kwot dotacji udzielanych z bu-
dżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego, zbiorczych danych
dotyczących finansów publicznych przez Ministra Finansów, a także poprzez udos-
tępnianie corocznych sprawozdań dotyczących finansów i działalności jednostek na-
leżących do sektora finansów publicznych.
Omawiana jawność finansów publicznych może być natomiast wyłączona je-
dynie w stosunku do środków publicznych, których pochodzenie lub przeznaczenie
zostało uznane za tajemnicę państwową na podstawie odrębnych przepisów lub je-
6
żeli wynika to z umów międzynarodowych.
Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego podkreślił, że z przepisów Prawa
prasowego wypływa podstawowa zasada w omawianym zakresie, iż prasa, zgodnie
z Konstytucją, korzysta z wolności wypowiedzi i ma nie tylko prawo, ale i obowiązek
urzeczywistniania prawa obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia
publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej (art. 1). Organy państwowe zaś mają
ustawowy obowiązek stwarzać prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i
zadań, w tym również umożliwiać działalność redakcjom dzienników i czasopism
zróżnicowanych pod względem programu, zakresu tematycznego i prezentowanych
postaw (art. 2 Prawa prasowego). Także organy państwowe, przedsiębiorstwa pańs-
twowe oraz inne państwowe jednostki organizacyjne, a w zakresie działalności spo-
łeczno-gospodarczej również organizacje spółdzielcze i osoby prowadzące działal-
ność gospodarczą na własny rachunek są obowiązane do udzielania prasie informa-
cji o swojej działalności (art. 4 ust. 1), natomiast odmowa udzielenia informacji może
nastąpić jedynie ze względu na ochronę tajemnicy państwowej i służbowej oraz innej
tajemnicy chronionej ustawą (art. 4 ust. 2).
Przedstawione uregulowania prawne prowadzą zatem do wniosku, stwierdził
Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, iż jakakolwiek reglamentacja informacji
o działalności podmiotów życia publicznego musi być podyktowana racjami znajdują-
cymi swoje uzasadnienie w Konstytucji (a także w ratyfikowanych umowach między-
narodowych) i musi wynikać z wyraźnych postanowień aktów ustawodawczych.
Tymczasem Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając w badanej sprawie skargę
dotyczącą odmowy udzielenia prasie informacji polegającej na nieudostępnieniu
protokołu z ..zamkniętego posiedzenia komisji rewizyjnej" przyjął, iż aktem wyłącza-
jącym przedstawione prawo do informacji może być - w świetle obowiązującego po-
rządku prawnego - przepis § 8 ust. 4 regulaminu Komisji Rewizyjnej, stanowiącego
załącznik do uchwały [...] Rady Miasta i Gminy w Ł. z dnia 12 kwietnia 1996 r., oraz
podjęte na podstawie tego przepisu regulaminu postanowienie Komisji o odbyciu po-
siedzenia przy drzwiach zamkniętych. Sąd przyjął, że skoro "protokół wewnętrzny"
został sporządzony z zamkniętego posiedzenia Komisji, z natury rzeczy był więc
przez Komisję "utajniony". W żadnym razie tylko to, że Komisja Rewizyjna Rady Mia-
sta i Gminy postanowiła odbyć posiedzenie przy drzwiach zamkniętych i sporządzić z
tego posiedzenia "protokół wewnętrzny" nie oznacza i nie może oznaczać, że tym
samym informacje będące przedmiotem takiego posiedzenia stanowią tajemnicę
7
służbową w rozumieniu ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji nie-
jawnych (Dz.U. Nr 11, poz. 95).
W ocenie Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego bezpodstawne jest
więc przyjęcie przez Sąd, że wspomnianym aktem podustawowym (regulaminem. nie
będącym nawet źródłem prawa powszechnie obowiązującego w rozumieniu art. 87 i
94 Konstytucji) można skutecznie wyłączyć powoływane zasady prawne wynikające
zarówno z ustawy zasadniczej, jak i z powoływanego Prawa prasowego, stanowi - w
ocenie wnoszącego rewizję nadzwyczajną - rażące naruszenie powołanych w rewizji
przepisów Konstytucji oraz Prawa prasowego.
Rażącym naruszeniem art. 1, 16 ust. 2 i art. 21 ustawy z dnia 11 maja 1995 r.
o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) jest stanowis-
ko Sądu, wyrażone w zaskarżonym wyroku, że ponieważ przyznawanie klauzuli taj-
ności nie jest objęte żadną procedurą nie odnosi się też do jakichś konkretnych pod-
miotów, a w konsekwencji, z tego tytułu nie może być zaskarżane jako decyzja lub
postanowienie, albo akt, o którym mowa w art. 16 ust.1 pkt 4 ustawy o NSA, to dlate-
go właśnie nie jest możliwa sądowa ocena, czy w konkretnym przypadku istniały
przesłanki faktyczne do zakwalifikowania informacji jako np. informacji "o narażeniu
interesu publicznego". Inaczej mówiąc, jeżeli jakiś organ samorządowy określi pe-
wien zasób informacyjny jako „poufny" lub „zastrzeżony" to tylko on lub organ nad-
rzędny może lecz nie musi udostępnić ten zasób, którym może być protokół z zam-
kniętego posiedzenia. Natomiast sąd administracyjny nie ma uprawnienia do zobo-
wiązania wymienionego organu by dokument poufny lub zastrzeżony udostępnił me-
diom. Taki pogląd narusza istotę sądowej kontroli administracji, jaką z mocy art. 184
Konstytucji oraz powołanych art. 1, 16 ust. 2 i art. 21 ustawy o NSA ustawodawca
przypisał właśnie Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Stanowią o tym bowiem
przepisy art. 4 ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5,
poz. 24 ze zm.) w związku z art. 16 ust. 2 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczel-
nym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) przewidujące kontrolę
NSA w omawianym zakresie, jak i kryteria prawne, którymi ten Sąd powinien się kie-
rować badając daną sprawę.
Podkreślić trzeba w związku z powyższym, iż stosownie do przepisu art. 4 ust.
z powoływanego prawa prasowego, odmowa udzielenia informacji może nastąpić
jedynie ze względu na ochronę tajemnicy państwowej i służbowej oraz innej tajemni-
cy chronionej ustawą. W tym zakresie ustawodawca przewidział więc - i to w sposób
8
wyczerpujący - kryteria (przesłanki), które mogą przemawiać za ewentualną odmową
udzielenia prasie żądanej informacji. Ewentualna zaś odmowa, zgodnie z ustawą,
powinna zawierać, oprócz oznaczenia organu, jednostki organizacyjnej lub osoby, od
której pochodzi, daty jej udzielenia, redakcji, której dotyczy oraz oznaczenia informa-
cji będącej jej przedmiotem także powody odmowy (art. 4 ust. 3).
Tak więc nie sposób twierdzić, na gruncie przedstawionego porządku prawne-
go, że Naczelny Sąd Administracyjny, którego kontrola w zakresie omawianych za-
gadnień została przewidziana wprost w art. 4 ust. 4 Prawa prasowego, może nie
obejmować zbadania zarówno powodów odmowy, jak i treści dokumentów, które
miałyby, w ocenie organu lub instytucji zobowiązanych do udzielenia informacji pra-
sie, uzasadniać odmowę udzielenia takiej informacji. Gdyby zatem przyjąć przedsta-
wiony pogląd NSA jako właściwą wykładnię omawianych norm prawnych, to uznać
by należało w konsekwencji, iż sądowa kontrola działalności organów władzy pub-
licznej nawet w tak ważnej dla kraju dziedzinie, jaką są finanse publiczne, byłaby po
prostu iluzoryczna. Wyłączenie bowiem jawności obrad danego organu pozbawiłoby
samo przez się możliwości zbadania przez Sąd, czy owo wyłączenie jawności speł-
nia wymagania ustawowe w tym zakresie, a zatem czy w danej sprawie występują
takie dobra prawem chronione, które właśnie dla ich szczególnej ochrony wymagają
ograniczenia powszechnego prawa do informacji. Przedstawione stanowisko Sądu, a
zatem i zaskarżony wyrok naruszają więc - w ocenie wnoszącego niniejszą rewizję -
w sposób rażący powołane przepisy art. 4 ust 1-4 Prawa prasowego.
Naruszenie zasady sądowej kontroli legalności działań administracji jest tym
bardziej rażące, że sędziowie są związani tylko Konstytucją i ustawą, co oznacza iż
w procesie orzekania mogą odmówić zastosowania w konkretnej sprawie danego
aktu podustawowego, jeżeli stwierdzą jego niezgodność z ustawą lub Konstytucją i
wydać orzeczenie jedynie na podstawie ustawy. Tak więc w rozpoznawanej sprawie
NSA powinien był odmówić zastosowania powoływanego przepisu regulaminowego
o wyłączeniu jawności obrad komisji rewizyjnej w tej sprawie (jeżeli uznał, iż przepis
ten pozbawia go możliwości zbadania zasadności wyłączenia jawności) i rozstrzyg-
nąć sprawę w tym zakresie według norm wynikających z aktów najwyższej rangi.
Obiektywnie niedopuszczalne "związanie" Sądu wspomnianym "wyłączeniem jawno-
ści" doprowadziło w rezultacie do tego, że NSA uznał odmowę udzielenia prasie in-
formacji za zgodną z prawem (oddalił skargę), podczas gdy - co stwierdził wprost w
zaskarżonym orzeczeniu - nie badał i nie mógł badać przesłanek, na podstawie któ-
9
rych organ odmówił udzielenia prasie żądanych informacji.
Tak więc kwestionowany wyrok narusza również powołany art. 27 ust. 2
ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Stosownie
bowiem do tego przepisu (w związku z art. 21 i 22) NSA może nie uwzględnić skargi
tylko wówczas, gdy w danej sprawie nie występują przesłanki do wydania orzeczenia
kasacyjnego. W badanej sprawie jednak Sąd (pomimo wykazanego niezbadania
sprawy pod kątem przesłanek do wyłączenia jawności obrad) wydał wyrok oddalają-
cy skargę, a więc wyrok rozstrzygający, że odmowa udzielenia informacji była
zgodna z prawem. Na takie rozstrzygnięcie sprawy, w której wystąpiły przedstawione
okoliczności, nie pozwala przytoczony art. 27 ust. 1 ustawy o NSA.
Kwestionowanego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego nie usprawie-
dliwia stanowisko Sądu, że w świetle art. 18a ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o
samorządzie gminnym (jednolity tekst: z 1996 r. Dz.U. Nr 13, poz. 74 ze zm.) komisja
rewizyjna jest organem rady gminy, wykonującym zadania wynikające wprost z
ustawy ( art. 18a ust.4), a nie organem jej przewodniczącego, który jest uprawniony
tylko do organizowania pracy rady i prowadzenia jej obrad ( art. 19 ust.2 ustawy), a
zatem przewodniczący Rady Miasta i Gminy Ł. nie był organem uprawnionym do
udostępnienia żądanego protokołu. Jest bowiem oczywiste, że to właśnie przewodni-
czący rady reprezentuje ją na zewnątrz, a żądane materiały (informacje) dotyczyły w
rozpoznawanej sprawie działalności Komisji Rewizyjnej, będącej ustrojowym ele-
mentem Rady Miasta i Gminy Ł.
Należy podkreślić ponadto, że zaskarżony wyrok nie tylko narusza powołane
przepisy prawa, narusza on także utrwaloną już linię orzecznictwa w tym zakresie.
Warto bowiem przypomnieć, iż problematyka dostępu prasy do informacji była już
przedmiotem rozstrzygnięć zarówno Sądu Najwyższego jak i Naczelnego Sądu Ad-
ministracyjnego. I tak, na przykład Sąd Najwyższy już w wyroku z dnia 11 stycznia
1996 r. - III ARN 57/95 (a więc jeszcze przed wejściem w życie obecnej Konstytucji)
stwierdził, że określone w art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo pra-
sowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) uprawnienie prasy do uzyskania informacji o dzia-
łalności organu samorządu terytorialnego, nie wyłącza wglądu do akt organu o ile nie
sprzeciwiają się temu przepisy prawa. Również Naczelny Sąd Administracyjny w wy-
roku z dnia 27 czerwca 1996 r., II SAB/Kr 36/96 wyraził pogląd prawny - odnoszący
się wprost do stanu badanej sprawy - że odmowa udzielenia dziennikarzowi informa-
cji, uzasadniana zwróceniem się przez dziennikarza do osoby nie upoważnionej do
10
udzielania informacji, stanowi naruszenie ustawowego obowiązku udzielania prasie
informacji o swej działalności. Za szeroką kontrolą życia publicznego opowiedział się
NSA również w wyroku z dnia 12 października 1999 r., II SA 720/99 i 925-937/99, a
także w wyroku z dnia 3 grudnia 1999 r. (III SA 1699/99) nawiązującym do ustawo-
wych gwarancji jawności w zakresie gospodarki finansowej organów administracji
publicznej.
Wobec rażącego naruszenia wyżej omówionych przepisów prawa i skutków
kwestionowanego wyroku, pozostawienie przedmiotowego orzeczenia w obrocie
prawnym byłoby nie do pogodzenia z wymogami porządku prawnego w demokra-
tycznym państwie prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecz-
nej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W wyroku z dnia 11 stycznia 1996 r., III ARN 57/95 (OSNAPiUS 1996 nr 13,
poz. 179) Sąd Najwyższy stwierdził, że: „Określone w art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 26
stycznia 1984 r. - Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) uprawnienie prasy do
uzyskania informacji o działalności organu samorządu terytorialnego, nie wyłącza
wglądu do akt organu zobowiązanego do udzielania informacji o ile nie sprzeciwiają
się temu przepisy prawa, z których wynika niedopuszczalność ich udostępnienia, w
szczególności ze względu na ochronę tajemnicy państwowej i innej tajemnicy chro-
nionej ustawą oraz dóbr osobistych zaliczanych do sfery prywatności, nie wiążącej
się z działalnością publiczną.” W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy powołał
następującą argumentację prawną: „Odnośnie do określonego w art. 4 ust. 1 Prawa
prasowego obowiązku udzielania prasie informacji przez wymienione w tym przepisie
organy, jednostki i instytucje publiczne o swojej działalności Sąd Najwyższy jest zda-
nia, że powyższy przepis Prawa prasowego powinien być interpretowany w świetle
uregulowań konstytucyjnych i prawnomiędzynarodowych gwarantujących wolność
prasy i prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, a także fundamentalnej, z
punktu widzenia normatywnej koncepcji demokratycznego państwa prawnego, zasa-
dy jawności życia publicznego. Z uregulowań tych wynika, że wolność prasy może
podlegać tylko takim ograniczeniom, które są określone ustawowo i niezbędnie ko-
nieczne w demokratycznym państwie prawnym z uwagi na ochronę uznanych w ta-
kim państwie dóbr i wartości (art. 10 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i
11
podstawowych wolności). Uwzględniając szczególną pozycję prasy w państwie
prawnym nie tyle z punktu widzenia reguł ustroju demokratycznego, ile z uwagi na
urzeczywistnianie prawa obywateli do rzetelnej informacji Sąd Najwyższy stwierdza,
że art. 4 ust. 1 Prawa prasowego kształtuje prawo do uzyskiwania przez prasę infor-
macji o działalności organów i instytucji publicznych w szerszym zakresie, niż wynika
to z uzasadnienia zaskarżonego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Nale-
ży bowiem przyjąć, że efektywne, zgodne z regułami demokratycznego państwa
prawnego, urzeczywistnianie wolności prasy wymaga zagwarantowania prasie nie
tylko prawa pozyskiwania informacji od instytucji publicznych w tym znaczeniu, że
instytucje te przekazują prasie na ich żądanie, jak stwierdził Naczelny Sąd Adminis-
tracyjny, komunikaty zawierające określone dane o działalności zobowiązanego
podmiotu. Wymóg rzetelnego i niezbędnego w państwie prawnym informowania
obywateli o istotnych dla nich działaniach administracji publicznej nakazuje przyjąć,
że określone w art. 4 ust. 1 Prawa prasowego uprawnienie prasy obejmuje również
prawo żądania dostępu do akt organu zobowiązanego do udzielenia informacji, jed-
nakże tylko w zakresie przedmiotu informacji. W ten sposób prasa może bowiem
krytycznie, efektywnie i odpowiedzialnie weryfikować uzyskane za pośrednictwem
zobowiązanego organu informacje dotyczące jego działalności z będącymi w dyspo-
zycji tego organu aktami urzędowymi. Podobnie jak odmowa udzielenia informacji,
także odmowa udostępnienia prasie akt urzędowych może nastąpić jedynie ze
względu na ochronę tajemnicy państwowej i służbowej oraz innej tajemnicy chronio-
nej ustawą. Trafny jest pogląd rewidującego, że w rozpatrywanej sprawie brak jest
podstaw do przyjęcia, iż odmowę udostępnienia protokółów posiedzeń zarządu
gminy uzasadniał wzgląd na ochronę dóbr osobistych oraz konieczność zapewnienia
najszerszych gwarancji sferze prywatności jednostki. Należy bowiem wskazać, że
zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sę-
dziów Sądu Najwyższego z dnia 16 lipca 1993 r., I PZP 28/93 (Praca i Zabezpiecze-
nie Społeczne 1994 nr 2) zakaz ujawniania wynagrodzenia przez pracodawcę, ze
względu na zakaz naruszania dóbr osobistych pracownika, będzie tylko wówczas
usprawiedliwiony, gdy taką informację będzie można zaliczyć do sfery prywatności
pracownika. Ponadto zgodnie z art. 14 ust. 6 Prawa prasowego dopuszczalne jest
publikowanie informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia bez zgody
danej osoby, jeżeli wiążą się bezpośrednio z jej działalnością publiczną. W tej sytua-
cji należy przyjąć, że gdyby istotnie w protokołach z posiedzeń zarządu gminy znaj-
12
dowały się informacje związane z załatwianiem indywidualnych spraw obywateli, któ-
rych ujawnienie mogłoby stanowić naruszenie dobra osobistego i uzasadniało od-
mowę udostępnienia tej części dokumentacji, to odmowa mogła dotyczyć tej części
dokumentów. Podniesiony przez wnoszącego rewizję nadzwyczajną zarzut narusze-
nia interesu Rzeczypospolitej Polskiej przez zamieszczenie w uzasadnieniu kwestio-
nowanego wyroku oceny prawnej ograniczającej prawo prasy do uzyskiwania infor-
macji należy uznać za zasadny. W interesie Rzeczypospolitej Polskiej leży bowiem
gwarantowanie prasie jak najszerszego dostępu do informacji, będących w posiada-
niu organów i instytucji publicznych, rozumianego jako prawo do uzyskania informacji
nie tylko w formie przekazu ustnego, pisemnego czy w innej postaci od zobowiąza-
nego organu, lecz także poprzez wgląd do akt powstałych w rezultacie jego działal-
ności. Natomiast wszelkie ustawowe ograniczenia wolności prasy, w tym prawa do
informacji, nie mogą być interpretowane rozszerzająco, bowiem narusza to także
prawo obywateli do rzetelnej informacji i zasadę jawności życia publicznego.”
Z przedstawionej wyżej oceny prawnej, która zachowuje aktualność w nowym
stanie prawnokonstytucyjnym wynika, że zagadnienie dostępu prasy do niejawnych
protokołów z posiedzeń komisji rady gminy należy rozpatrywać z punktu widzenia
fundamentalnej zasady demokratycznego państwa prawnego, jaką jest zasada jaw-
ności życia publicznego ( art. 2 Konstytucji RP) i zasady wolności prasy ( art. 14
Konstytucji RP) oraz konstytucyjnego prawa obywatela do uzyskiwania informacji o
działalności organów władzy publicznej, które to prawo, zgodnie z art. 61 ust. 2
Konstytucji RP, obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kole-
gialnych organów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych, a
także konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i roz-
powszechniana informacji (art. 54 ust. 1 Konstytucji), określanej jako wolność wypo-
wiedzi. Sąd Najwyższy uznaje natomiast za zbędne dla rozstrzygnięcia rozpozna-
wanej sprawy rozważanie tej kwestii w świetle wiążących Rzeczypospolitą Polska
umów (konwencji) międzynarodowych i ich wykładni dokonanej przez właściwe dla
tych umów organy i sądy, skoro Konstytucja RP ustanawia co najmniej odpowiednie
do przewidzianych w tych umowach standardy ochrony wolności prasy i wolności
wypowiedzi oraz prawa do informacji. Nie wyklucza to odpowiedniego zastosowania
art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności
z wyłączeniem jednakże ust. 2 tego przepisu, który przewiduje możliwość wprowa-
dzenia dalej idących ograniczeń wolności wypowiedzi niż przewidziane w art. 54 w
13
związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie bowiem z art.
31 ust. 3 Konstytucji RP ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wol-
ności i praw, a zatem także z wolności wypowiedzi, mogą być ustanawiane w usta-
wie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpie-
czeństwa lub porządku publicznego , bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moral-
ności publicznej albo wolności i praw innych osób, przy czym ograniczenia te nie
mogą naruszać istoty wolności lub praw. Tymczasem z przepisu art. 10 Konwencji
wynika, że korzystanie z wolności wypowiedzi może podlegać takim wymogom for-
malnym, warunkom, ograniczeniom i sankcjom, jakie są przewidziane przez ustawę i
niezbędne w społeczeństwie demokratycznym w interesie bezpieczeństwa pańs-
twowego, integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego ze względu na
konieczność zapobieżenia zakłóceniu porządku lub przestępstwu, z uwagi na
ochronę zdrowia i moralności, ochronę dobrego imienia i praw innych osób oraz ze
względu na zapobieżenie ujawnieniu informacji poufnych lub na zagwarantowanie
powagi i bezstronności władzy sądowej. W konsekwencji należy przyjąć, że Konsty-
tucja RP ustanawia wyższe standardy ochrony wolności wypowiedzi niż przewidzia-
ne w art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych
Wolności, w związku z czym Sąd Najwyższy w rozpoznawanej sprawie nie widzi
potrzeby stosowania przepisu art. 10 ust. 2 tej Konwencji.
Zagadnienie wzajemnego stosunku wolności prasy, wolności wypowiedzi i
prawa do informacji jest niezwykle złożone, jednakże szczegółowe rozważenie tej
kwestii nie jest konieczne dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy, w której
przedmiotem oceny Sądu było to, czy prasa ma prawo żądania udostępnienia nie-
jawnych protokołów z posiedzeń komisji rewizyjnej rady gminy i czy temu uprawnie-
niu prasy odpowiada obowiązek właściwych organów gminy do udostępnienia prasie
takich protokołów. Wystarczy wskazać, że obywatel może uzyskiwać wiadomości o
działalności organów jednostek samorządu terytorialnego z prasy i innych środków
masowego przekazu, co wskazuje na doniosłe znaczenie wolności prasy w tym za-
kresie (art. 14 Konstytucji RP), z informacji uzyskanych od właściwego organu jed-
nostki samorządu terytorialnego, z udostępnionych obywatelowi dokumentów będą-
cych w posiadaniu takiego organu oraz z obserwacji posiedzeń „kolegialnych orga-
nów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych”, na które obywate-
lowi zapewniono wstęp (art. 60 ust. 1 i 2 Konstytucji RP). Z kolei wolność prasy w
rozumieniu art. 14 Konstytucji RP nie ogranicza się do rozpowszechniania wiadomo-
14
ści i informacji, lecz obejmuje również dostęp do legalnych źródeł informacji. Należy
w związku z tym przyjąć, że wolność prasy rozpatrywana w izolacji od wolności wy-
powiedzi i prawa obywatela do informacji, chroni także prawo prasy do uzyskiwania
informacji o działalności organów władzy publicznej, prawo dostępu do dokumentów
będących w posiadaniu tych organów oraz prawo wstępu na posiedzenia kolegial-
nych organów władzy publicznej pochodzących z wyborów powszechnych, z możli-
wością rejestracji dźwięku lub obrazu. Uprawnieniom tym odpowiada obowiązek wła-
ściwych organów władzy publicznej udzielania prasie informacji o ich działalności,
zapewnienia dostępu do dokumentów oraz zapewnienia wstępu na posiedzenia ko-
legialnych organów władzy publicznej.
Wynikające z konstytucyjnej wolności prasy uprawnienie prasy dostępu do do-
kumentów będących w posiadaniu organów władzy publicznej może być ograniczone
ustawą w granicach wyznaczonych przepisem art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, nie zaś
przepisem art. 61 ust. 3 Konstytucji RP, który określa warunki i przesłanki ustawowe-
go ograniczenia prawa obywateli do informacji.
Konieczne jest zatem rozważenie, czy przewidziane w ustawach ograniczenia
dostępu do informacji, w tym dokumentów, będących w posiadaniu organów władzy
publicznej mogły stanowić podstawę odmowy udostępnienia przez właściwy organ
gminy protokołów z niejawnego posiedzenia komisji rewizyjnej. Naczelny Sąd Admi-
nistracyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał na wiele przepisów usta-
wowych wprowadzających ograniczenia w dostępie do informacji, z których więk-
szość nie może mieć zastosowania dla rozpoznania niniejszej sprawy, w tym przepi-
sy dotyczące tajemnicy zawodowej, przemysłowej i handlowej czy przepisy ustawy z
dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz.U. Nr 133, poz. 883). Z
treści uzasadnienia zdaje się wynikać, że Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie na przepi-
sach ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. Nr
11, poz. 95), skoro przyjął, że zgodnie z art. 1 ust. 2 pkt 1 lit. d tej ustawy ma zasto-
sowanie do organów samorządu terytorialnego, zaś zawarta w art. 1 ust. 2 pkt 2
ustawy definicja tajemnicy służbowej jest „dość pojemna”, bowiem obejmuje bliżej
niesprecyzowane narażenie na szkodę interesu publicznego oraz prawnie chronio-
nego interesu obywateli albo jednostki organizacyjnej. Sąd nie wyjaśnił jednak, jakie
względy przemawiały za uznaniem, że protokół z niejawnej części posiedzenia komi-
sji rewizyjnej rady gminy zawierał informacje niejawne stanowiące tajemnicę służbo-
wą w rozumieniu art. 2 pkt 2 ustawy, zgodnie z którym tajemnicą służbową jest infor-
15
macja niejawna nie będąca tajemnicą państwową, uzyskana w związku z czynnoś-
ciami służbowymi albo wykonywaniem prac zleconych, której nieuprawnione ujaw-
nienie mogłoby narazić na szkodę interes państwa, interes publiczny lub prawnie
chroniony interes obywateli albo jednostki organizacyjnej, ani też tego czy tajemnicą
służbową objęte były wszelkie informacje zawarte w tym protokole, czy tylko ich
część. Sama zaś okoliczność, że protokół dotyczył niejawnego posiedzenia komisji
rewizyjnej nie jest wystarczającą przesłanką uznania, że zawierał informację stano-
wiące tajemnicę służbową. W tym celu niezbędne jest nadanie protokółowi, w trybie
przewidzianym przez ustawę, cechy informacji niejawnej (dokumentu) będącej ta-
jemnicą służbową, co nie było przedmiotem ustaleń i oceny Sądu. Należy w związku
z tym wskazać, że podjęte na podstawie przepisu § 6 ust. 4 regulaminu Komisji Re-
wizyjnej Rady Miasta i Gminy Ł. postanowienie Komisji o odbyciu posiedzenia przy
drzwiach zamkniętych nie jest równoznaczne z nadaniem protokołowi z tych obrad
klauzuli tajności w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych, jak przyjął
Sąd, gdy stwierdził, że skoro protokół sporządzony został z zamkniętego posiedzenia
Komisji, to „z natury rzeczy był więc przez Komisję utajniony.” W związku z tym brak
było podstaw do zastosowania przepisu art. 4 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1984
r. - Prawo prasowe, zgodnie z którym odmowa udzielenia informacji może nastąpić
jedynie ze względu na ochronę tajemnicy państwowej i służbowej oraz innej tajem-
nicy chronionej ustawą.
Zgodnie z przepisem art. 4 ust. 4 Prawa prasowego odmowę udzielenia prasie
informacji, w tym odmowę udostępnienia żądanych przez prasę dokumentów można
zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego w terminie miesiąca; w postępo-
waniu przed sądem stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania admi-
nistracyjnego o zaskarżaniu do sądu decyzji administracyjnych. Z przepisu tego wy-
nika w sposób nie budzący żadnych wątpliwości, że odmowa udzielenia prasie infor-
macji jest poddana kontroli Naczelnego Sądu Administracyjnego i nie ma znaczenia
prawnego, w jakiej prawnej formie została wyrażona. W sytuacji bowiem, gdy przepis
szczególny uprawnia do wniesienia skargi na czynność, działanie lub akt wskazane-
go w tym przepisie podmiotu, to zbędne jest rozważanie, czy odmowa taka mieści się
w katalogu czynności wymienionych w art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o
Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Należy w związku z tym z naciskiem podkreś-
lić, że przedmiotem skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego nie było nadanie
klauzuli tajności protokółowi z zamkniętego posiedzenia Komisji Rewizyjnej, jak zdaje
16
się przyjmować Naczelny Sąd Administracyjny, lecz odmowa udostępnienia Redakcji
„S.P.” tego protokółu czyli odmowa udzielenia informacji w rozumieniu art. 4 ust. 2
Prawa prasowego.
Trafny jest pogląd Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, że zaskar-
żony wyrok rażąco narusza przepisy art. 1, art. 16 ust. 2 i art. 21 ustawy z dnia 11
maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Nieprawidłowe jest bowiem
stanowisko Sądu, wyrażone w zaskarżonym wyroku, że ponieważ przyznawanie
klauzuli tajności nie jest objęte żadną procedurą nie odnosi się też do jakichś kon-
kretnych podmiotów, a w konsekwencji, z tego tytułu nie może być zaskarżane jako
decyzja lub postanowienie, albo akt, o którym mowa w art. 16 ust.1 pkt 4 ustawy o
NSA, to dlatego właśnie "nie jest możliwa sądowa ocena, czy w konkretnym przy-
padku istniały przesłanki faktyczne do zakwalifikowania informacji jako np. informacji
"o narażeniu interesu publicznego". Inaczej mówiąc, jeżeli jakiś organ samorządowy
określi pewien zasób informacyjny jako " poufny" lub " zastrzeżony" ... to tylko on lub
organ nadrzędny może lecz nie musi udostępnić ten zasób, którym może być proto-
kół z zamkniętego posiedzenia. Natomiast sąd administracyjny nie ma uprawnienia
do zobowiązania wymienionego organu by dokument poufny lub zastrzeżony udos-
tępnił mediom". Trafnie wskazał Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, że taki
pogląd narusza istotę sądowej kontroli administracji, jaką z mocy art. 184 Konstytucji
oraz powołanych art. 1, 16 ust. 2 i art. 21 ustawy o NSA ustawodawca przypisał wła-
śnie Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Stanowią o tym bowiem przepisy art. 4
ust. 4 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe w związku z art. 16 ust 2
ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym przewidujące
kontrolę NSA w omawianym zakresie, jak i kryteria prawne, którymi ten Sąd powinien
się kierować badając daną sprawę.
Trafny jest pogląd Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, że gdyby
przyjąć przedstawiony pogląd NSA jako właściwą wykładnię omawianych norm
prawnych, to uznać by należało w konsekwencji, iż sądowa kontrola działalności or-
ganów władzy publicznej nawet w tak ważnej dla kraju dziedzinie, jaką są finanse
publiczne, byłaby po prostu iluzoryczna. Wyłączenie bowiem jawności obrad danego
organu pozbawiłoby samo przez się możliwości zbadania przez Sąd, czy owo wyłą-
czenie jawności spełnia wymagania ustawowe w tym zakresie, a zatem czy w danej
sprawie występują takie dobra prawem chronione, które właśnie dla ich szczególnej
ochrony wymagają ograniczenia powszechnego prawa do informacji.
17
Trafnie zwraca uwagę Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, iż naru-
szenie zasady sądowej kontroli legalności działań administracji jest tym bardziej ra-
żące, że sędziowie są związani tylko Konstytucją i ustawą, co oznacza, iż w procesie
orzekania mogą odmówić zastosowania w konkretnej sprawie danego aktu podusta-
wowego, jeżeli stwierdzą jego niezgodność z ustawą lub Konstytucją i wydać orze-
czenie jedynie na podstawie ustawy. Tak więc w rozpoznawanej sprawie NSA powi-
nien był odmówić zastosowania powoływanego przepisu regulaminowego o wyłącze-
niu jawności obrad komisji rewizyjnej w tej sprawie (jeżeli uznał, iż przepis ten poz-
bawia go możliwości zbadania zasadności wyłączenia jawności) i rozstrzygnąć
sprawę w tym zakresie według norm wynikających z aktów wyższej rangi. Obiektyw-
nie niedopuszczalne "związanie" Sądu wspomnianym "wyłączeniem jawności" do-
prowadziło w rezultacie do tego, że NSA uznał odmowę udzielenia prasie informacji
za zgodną z prawem (oddalił skargę), podczas gdy - co stwierdził wprost w zaskar-
żonym orzeczeniu - nie badał i nie mógł badać przesłanek, na podstawie których or-
gan odmówił udzielenia prasie żądanych informacji.
Biorąc powyższe pod rozwagę Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================