Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 października 2000 r.
I PKN 66/00
Ocena roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy z punktu widze-
nia kryterium "możliwości" i "celowości" jego dalszego zatrudniania powinna
uwzględniać takie okoliczności, jak: rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku
pracy ("ciężkie" czy "zwykłe" naruszenie obowiązków pracowniczych, przy-
czyny nie związane z osobą pracownika itp.), podstawa orzeczenia o przywró-
ceniu do pracy (bezzasadność zarzutów, czy też naruszenie przez pracodawcę
wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów o pracę),
skutki mogące wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia pracow-
nika do pracy lub z zasądzenia na jego rzecz odszkodowania (konieczność po-
nownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, zwolnienia dobrze
pracujących pracowników, możliwość odrodzenia się sytuacji konfliktowej w
zakładzie pracy, pozbawienie pracownika okresu zatrudnienia wymaganego do
nabycia pewnych uprawnień itp.).
Przewodniczący SSN Józef Iwulski, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka, Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 października 2000 r. sprawy z po-
wództwa Ryszarda Z. przeciwko Fundacji Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych „M.”
w K. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 2 września
1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powód Ryszard Z. wystąpił przeciwko Fundacji Inwalidów i Osób Niepełno-
sprawnych „M.” w K. z żądaniem przywrócenia do pracy w związku z rozwiązaniem z
nim umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 KP.
2
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, twierdząc, że ciężkie naru-
szenie przez powoda obowiązków pracowniczych polegało na zorganizowaniu bez
zgody prezesa Fundacji konferencji prasowej i uniemożliwieniu przedstawicielom
Fundacji brania udziału w tej konferencji.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Ostrowie Wielkopolskim wyrokiem z dnia 12
kwietnia 1999 r. zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej odszkodowanie z ty-
tułu rozwiązania umowy o pracę sprzecznie z przepisami prawa pracy i oddalił jego
żądanie o przywrócenie do pracy. Ustalił, że powód Ryszard Z. pracował na stanowi-
sku kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej w O.W. od dnia 1 grudnia 1994 r.
Jego pracodawcą była Fundacja „M.”. W dniu 11 bądź 12 sierpnia 1998 r. otrzymał
pismo pracodawcy zawierające oświadczenie o rozwiązaniu w trybie natychmiasto-
wym, tj. z dniem 13 sierpnia 1998 r., umowy o pracę. Przyczyną podjęcia powyższej
decyzji było „wyrzucenie” prezesa Fundacji, członka jej zarządu i sekretarza rady
nadzorczej z samowolnie zorganizowanej przez powoda konferencji prasowej.
Wcześniej, w dniu 17 lipca 1998 r., w lokalu WTZ odbyło się spotkanie z przedstawi-
cielami prasy zorganizowane przez radę rodziców. Powód korzystał w tym czasie ze
zwolnienia lekarskiego, ale uczestniczył w konferencji. On także sformułował zarzuty
pod adresem prezesa Fundacji, które następnie zostały opublikowane w „G.O.”. W
wymienionym spotkaniu brali udział członkowie organów kierowniczych Fundacji z jej
prezesem Stanisławem B., którzy opuścili salę przed zakończeniem spotkania.
Sąd Rejonowy ustalił również, że w dniu 31 grudnia 1998 r. Prokurator Rejo-
nowy w K. wystąpił przeciwko Stanisławowi B. z aktem oskarżenia. Zarzucił mu mię-
dzy innymi poświadczenie nieprawdy w dokumentacji Fundacji „M.”, a wszystko w
celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wobec tego faktu Sąd Rejonowy uznał, że za-
strzeżenia sformułowane w piśmie o rozwiązaniu z powodem stosunku pracy nie są
prawdziwe. Ustalił przy tym, że przedstawiciele Fundacji opuścili konferencję sami,
bez wzywania do opuszczenia sali. Nie miało więc miejsca „wyrzucenie” ich z sali
WTZ. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie potwierdził się również zarzut, jakoby
powód był organizatorem spotkania z przedstawicielami mediów. Okazało się bo-
wiem, że inspiratorem tego spotkania była rada rodziców. Gdy zaś chodzi o postę-
powanie powoda polegające na sformułowaniu pod adresem prezesa Fundacji za-
rzutów o charakterze przestępczym, to nie może być ono uznane za ciężkie naru-
szenie obowiązków pracowniczych, gdyż część zarzutów została objęta aktem
oskarżenia, a postępowanie karne jest w toku.
3
W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że rozwiązanie z powodem umowy o
pracę bez wypowiedzenia było nieuzasadnione. Zamiast jednak żądanego przez po-
woda przywrócenia do pracy, zasądził na jego rzecz odszkodowanie z uwagi na kon-
flikt istniejący między nim a prezesem Fundacji. Konflikt ten sprawił, że przywrócenie
powoda do pracy byłoby niecelowe. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia Sąd Re-
jonowy wskazał art. 45 § 2 w związku z art. 56 § 2 KP.
Od powyższego wyroku złożyły apelacje obie strony. Powód żądał zmiany za-
skarżonego wyroku przez przywrócenie go do pracy, natomiast strona pozwana
wniosła o zmianę tego wyroku przez oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu wyrokiem z
dnia 2 września 1999 r. oddalił apelację strony pozwanej, a na skutek apelacji powo-
da zmienił w ten sposób zaskarżony wyrok, że przywrócił go do pracy na dotychcza-
sowych warunkach. Uznał, że Sąd Rejonowy dokonał odpowiadających dowodom
ustaleń faktycznych i wyciągnął z nich trafne wnioski. W ich świetle nie znalazł po-
twierdzenia zarzut sformułowany pod adresem powoda, jakoby zorganizował on
konferencję prasową bez wiedzy przełożonego. Zresztą, jak przyznał prezes Funda-
cji, zarzut ten pojawił się w treści pisma o rozwiązaniu umowy o pracę wyłącznie
wskutek jego przypuszczeń. Ponadto również w apelacji napisał, że jest to zarzut
jedynie według jego „rozeznania” uzasadniony. Tymczasem Sąd pierwszej instancji
na podstawie przeprowadzonych dowodów (zeznań świadków) ustalił, że to rada ro-
dziców uczestników Warsztatów była inicjatorem spotkania z przedstawicielami
prasy. Zdaniem Sądu Okręgowego, postępowanie dowodowe nie potwierdziło też
zarzutu podniesionego przez pozwaną Fundację, jakoby powód wyrzucił jej przed-
stawicieli z konferencji. Nie doszło bowiem do użycia wobec nich siły fizycznej w celu
zmuszenia do opuszczenia sali. Opuścili oni salę dobrowolnie, chociaż w atmosferze
braku akceptacji dla ich obecności ze strony powoda i innych uczestników spotkania.
Wreszcie gdy chodzi o zarzut „nagminnego szkalowania zakładu pracy i jego kierow-
nictwa”, to jego siłę osłabia fakt, że część pomówień wobec prezesa Fundacji znala-
zła swoje odbicie w akcie oskarżenia, z którym wystąpił przeciwko Stanisławowi B.
Prokurator Rejonowy w K. Tak więc, o ile zasada domniemania niewinności nie po-
zwala przed prawomocnym zakończeniem postępowania karnego uważać osoby,
przeciwko której postępowanie się toczy, za sprawcę zarzucanych jej czynów prze-
stępczych, o tyle sam fakt wystąpienia z takim oskarżeniem przeciwko Stanisławowi
B. nakazuje oceniać zachowanie się powoda bardziej w kategoriach uprawnionej
4
krytyki władz Fundacji niż ich szkalowania, co przyjęła strona pozwana w decyzji o
rozwiązaniu umowy o pracę.
Sąd Okręgowy podniósł, że nie mógł podzielić stanowiska Sądu Rejonowego
co do tego, że dokonane w sprawie ustalenia uprawniały do zastosowania art. 45 § 2
w związku z art. 56 § 2 KP. Mimo bowiem istnienia konfliktu między powodem a pre-
zesem Fundacji Stanisławem B., przy ocenie żądania przywrócenia do pracy nie bez
znaczenia są przyczyny tego konfliktu. Chociaż więc w chwili obecnej konflikt ma
charakter osobisty, to jednak nie wyrósł on na gruncie osobistych wzajemnych ani-
mozji. Krytyczne uwagi powoda pod adresem prezesa zarządu Fundacji mają swoje
faktyczne uzasadnienie również w akcie oskarżenia, w którym pod adresem prezesa
Fundacji zostały sformułowane konkretne zarzuty. Jeśli zarzuty te znajdą potwier-
dzenie w postępowaniu karnym, prezes Stanisław B. „straci chociażby moralne
prawo do kierowania Fundacją”. Bez względu jednak na wynik procesu karnego za-
chowanie pracodawcy w stosunku do powoda należy oceniać „w kategoriach odwetu
za podjęcie działań zmierzających do uzdrowienia działalności Fundacji „M.” na rzecz
inwalidów i osób niepełnosprawnych, co dostrzegł również Sąd Rejonowy i czemu
dał wyraz” w uzasadnieniu swojego wyroku.
W kasacji od powyższego wyroku strona pozwana zarzuciła naruszenie art. 45
§ 2 w związku z art. 56 § 2 KP wskutek jego niewłaściwego zastosowania, polegają-
cego na wadliwym „podciągnięciu stanu faktycznego ustalonego w sprawie” pod wy-
mienione przepisy, co doprowadziło do przywrócenia powoda do pracy, podczas gdy
prawidłowe rozumienie tych przepisów oraz orzecznictwo Sądu Najwyższego jedno-
znacznie wykluczają przywrócenie pracownika do pracy w razie istnienia poważnego
konfliktu między pracownikiem i pracodawcą. Jako drugą podstawę kasacji strona
pozwana podała naruszenie art. 382 KPC, wyrażające się „w bezpodstawnym nie-
uzupełnieniu postępowania dowodowego” przez Sąd drugiej instancji, w sytuacji gdy
Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek dowodowy o przesłuchanie 15 świadków, nie
bacząc na art. 258 KPC, a także nie włączył do materiału dowodowego regulaminu
rady rodziców i protokolarza z jej zebrań, co umożliwiłoby wyjaśnienie sprawy kom-
petencji rady rodziców do zwoływania konferencji prasowych w WTZ.
Zdaniem strony pozwanej, ustalony stan faktyczny sprawy pozwalał przyjąć,
że inspiratorem konfliktu był powód, który złożył do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu
doniesienie o rzekomym popełnieniu przestępstwa przez prezesa Fundacji Stanisła-
wa B. Fakt ten spowodował negatywną ocenę osoby prezesa przez Sądy obu instan-
5
cji i jednoczesną akceptację zachowania powoda jako osoby „jedynie sprawiedliwej” i
w ocenie Sądu Okręgowego „podejmującej działania zmierzające do uzdrowienia
działalności Fundacji”. Tymczasem w sprawie karnej Sąd Rejonowy w Kaliszu nie-
prawomocnym wyrokiem z dnia 8 września 1999 r. [...] uniewinnił Stanisława B. od
popełnienia zrzucanych mu czynów. Zgodnie zaś ze stanowiskiem Sądu Najwyższe-
go zawartym w wyroku z dnia 3 kwietnia 1997 r., I PKN 63/97, (OSNAPiUS 1998 nr
3, poz. 74) sąd pracy może nie uwzględnić żądania przywrócenia do pracy i zasądzić
odszkodowanie, gdy przywrócenie pracownika do pracy jest niecelowe lub nieuza-
sadnione ze względu na istniejący w zakładzie pracy poważny konflikt między pra-
cownikiem a jego przełożonym.
W ocenie strony pozwanej wyrok przywracający powoda do pracy „wyłącza w
ogóle możliwość pracodawcy budowania w swoim zakładzie pracy, z uwzględnie-
niem potrzeb, możliwości i przydatności poszczególnych pracowników”, a przede
wszystkim „art. 56 KP pozwalający pracownikowi domagać się przywrócenia do
pracy na poprzednich warunkach nie posiada charakteru roszczeniowego”.
W konkluzji strona pozwana wniosła o zmianę wyroku Sądu Okręgowego
przez oddalenie powództwa Ryszarda Z. o przywrócenie do pracy albo o uchylenie
tego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Obie podstawy kasacji okazały się niezasadne. Strona pozwana upatruje na-
ruszenia art. 382 KPC w tym, że Sąd Okręgowy, jako sąd odwoławczy a zarazem
merytoryczny, uprawniony według tego przepisu do przeprowadzenia postępowania
dowodowego, nie przesłuchał świadków zgłoszonych przez stronę pozwaną w po-
stępowaniu pierwszoinstancyjnym, choć było to celowe i mogło doprowadzić do zu-
pełnie odmiennego rozstrzygnięcia. Wprawdzie strona pozwana przyznała, że nie
zgłosiła w apelacji żadnych wniosków dowodowych, zaś w postępowaniu przed Są-
dem Rejonowym, we wniosku o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków, nie po-
dała okoliczności, co do których mieliby oni składać zeznania, lecz zdaniem skarżą-
cej ten błąd mógł być naprawiony z urzędu przez Sąd Okręgowy.
Stanowisko strony pozwanej jest z punktu widzenia prawa niesłuszne. Z art.
258 KPC wynika, że strona powołująca się na dowód ze świadków jest obowiązana
dokładnie oznaczyć fakty, które mają być zeznaniami poszczególnych świadków
6
stwierdzone, i wskazać świadków tak, by wezwanie ich do sądu było możliwe. W pi-
śmie z dnia 21 września 1998 r. strona pozwana wskazała świadków, lecz nie wyja-
śniła, jakie okoliczności mają być nimi stwierdzone, zaś na rozprawie dnia 12 kwiet-
nia 1999 r. oświadczyła, że swoje wnioski dowodowe ogranicza do podanych w pi-
śmie z dnia 30 marca 1999 r., w którym powołała się jedynie na różne pisma i
oświadczenia. Zatem ani Sąd Rejonowy nie popełnił błędu nie wydając postanowie-
nia o przeprowadzeniu dowodu z zeznań świadków (art. 236 KPC), ani Sąd Okręgo-
wy nie naruszył jakichkolwiek przepisów postępowania wydając zaskarżone orzecze-
nie. W wyniku nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego z 1996 r. przestał bo-
wiem obowiązywać art. 381 tego Kodeksu, w brzmieniu sprzed nowelizacji, przewi-
dujący, że sąd drugiej instancji jest obowiązany wziąć z urzędu pod rozwagę niewy-
jaśnienie przez sąd pierwszej instancji wszystkich okoliczności faktycznych istotnych
dla rozstrzygnięcia sprawy. Tak więc konsekwencje tego, że „zebrany w sprawie
materiał dowodowy był skąpy i ustalał fakty jednostronnie” , obciążają obecnie stronę
pozwaną, która nie zadbała o przeprowadzenie dowodów w postępowaniu pierw-
szoinstancyjnym i apelacyjnym oraz nie wskazała jako podstawy kasacji przepisów
pozwalających na ocenę prawidłowości postępowania przeprowadzonego przez Sąd
Okręgowy. Stwierdzenie przez Sąd Najwyższy tego uchybienia zwolniło go zarazem
od odniesienia się do zarzutu, w myśl którego błędem ze strony Sądu Okręgowego
było nieuzupełnienie postępowania dowodowego w kwestii statusu rady rodziców
Fundacji i tym samym niewyjaśnienie jej uprawnień do zwoływania konferencji pra-
sowych. Pomijając bowiem kwestię braku znaczenia wymienionej okoliczności dla
rozstrzygnięcia sprawy, zarzucane przez stronę pozwaną naruszenie art. 382 KPC,
wskutek „bezpodstawnego nieuzupełnienia postępowania dowodowego, które miało
wpływ na wynik sprawy”, w ogóle nie nastąpiło.
Nieprzedstawienie w kasacji zarzutu kwestionującego dokonane ustalenia – w
sposób odpowiadający wymaganiom określonym w art. 3933
KPC – sprawiło, że Sąd
Najwyższy przy rozpoznawaniu zarzutu naruszenia prawa materialnego był związany
ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Ten zaś sprowadza się do następujących
stwierdzeń. Rozwiązanie z powodem umowy o pracę nastąpiło z powodu wyrzucenia
prezesa zarządu Fundacji, członka zarządu i sekretarza rady nadzorczej z konferen-
cji prasowej zorganizowanej przez powoda w dniu 17 lipca 1998 r., bez wiedzy i
zgody przełożonego, oraz ze względu na „nagminne szkalowanie zakładu pracy i
jego kierownika do różnych organów państwowych i prasy”. Przyczyny te okazały się
7
jednak niezasadne. Spotkanie z przedstawicielami prasy zorganizowała bowiem rada
rodziców, a nie powód, który korzystał wówczas ze zwolnienia lekarskiego. Powód,
obecny na spotkaniu, nie wyrzucił prezesa Stanisława B. i towarzyszących mu osób.
Sami opuścili salę dobrowolnie, w chwili gdy przybyli przedstawiciele mediów. Sfor-
mułowanie przez powoda pod adresem prezesa Fundacji zarzutów o charakterze
przestępczym nie może być uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiąz-
ków pracowniczych, skoro część tych zarzutów została objęta aktem oskarżenia.
Konflikt między powodem i prezesem Fundacji, chociaż ma obecnie charakter osobi-
sty, wyrósł na gruncie spraw związanych z wykonywaniem obowiązków przez tego
ostatniego. Zatem, bez względu na wynik postępowania karnego, działania prezesa
Fundacji wobec powoda „należało oceniać w kategoriach odwetu za podjęcie działań
zmierzających do uzdrowienia działalności „M.” na rzecz inwalidów i osób niepełno-
sprawnych”. Podsumowując powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że skoro nie
można wykluczyć, że powód działał w interesie osób przebywających w WTZ, a nie
dla zaspokojenia własnych ambicji, to pozbawienie go możliwości dalszej współpracy
z nimi, nawet przy rekompensacie finansowej, jaką jest odszkodowanie, kłóci się z
zasadami współżycia społecznego i byłoby dla powoda krzywdzące. W świetle po-
wyższego stanowiska i przytoczonych na jego rzecz argumentów brak jest usprawie-
dliwionych podstaw do przyjęcia, że zaskarżony wyrok naruszył art. 45 § 2 w związku
z art. 56 § 2 KP.
Z art. 45 § 2 KP wynika, że jeżeli sąd pracy ustali, iż uwzględnienie wybranego
przez pracownika żądania przywrócenia do pracy jest niemożliwe lub niecelowe, ma
prawo orzec o odszkodowaniu. W przepisie tym ustawodawca przyznał więc sądowi
pracy uprawnienie do oceny roszczenia pracownika o przywrócenie do pracy z
punktu widzenia kryterium „możliwości” i „celowości” jego dalszego zatrudniania.
Oczywiście, ocena ta nie może być oceną dowolną. Musi bowiem uwzględniać takie
okoliczności jak: rodzaj przyczyny rozwiązania stosunku pracy („ciężkie” czy „zwykłe”
naruszenie obowiązków pracowniczych czy też przyczyny nie związane z osobą pra-
cownika), podstawa wydania orzeczenia (bezzasadność zarzutów czy też naruszenie
przez pracodawcę wymagań formalnych obowiązujących przy rozwiązywaniu umów
o pracę), skutki mogące wyniknąć dla jednej lub drugiej strony z przywrócenia pra-
cownika do pracy lub z zasądzenia na rzecz pracownika odszkodowania (np. ko-
nieczność ponownego rozwiązania przez pracodawcę stosunku pracy, dokonania
zmian organizacyjnych lub zwolnienia dobrze pracujących pracowników, możliwość
8
odrodzenia się poważnej sytuacji konfliktowej w zakładzie pracy, pozbawienie pra-
cownika okresu zatrudnienia niezbędnego do nabycia pewnych uprawnień itp.).
W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy podkreślił, że przyjęta przez praco-
dawcę przyczyna rozwiązania umowy o pracę nie potwierdziła się, co oznacza, że
zwolnienie powoda z pracy w trybie art. 52 § 1 KP nastąpiło z naruszeniem przepi-
sów o rozwiązywaniu umów. Strona pozwana – w istocie rzeczy – nie zakwestiono-
wała tej oceny, gdyż w kasacji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddale-
nie roszczenia o przywrócenie do pracy i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowa-
nia. Pozostała więc do rozważenia kwestia, jakie okoliczności ustalone w postępo-
waniu przedkasacyjnym przemawiałyby przeciwko przywróceniu powoda do pracy.
Normę zawartą w art. 45 § 2 KP należy bowiem rozumieć w ten sposób, że z przepi-
su tego nie wynika dla sądu pracy swoboda przyznania pracownikowi – według wła-
snego uznania – jednego z dwóch świadczeń, to znaczy albo przywrócenia do pracy
albo odszkodowania, lecz wynika to, że sąd pracy jest związany wyborem roszczenia
przez pracownika i tylko wtedy, gdy ustali, że uwzględnienie roszczenia o przywróce-
nie do pracy jest niemożliwe lub niecelowe – orzeka o odszkodowaniu. Powyższa
regulacja oznacza zarazem, że ocenie sądu pracy – a nie stron – pozostawił ustawo-
dawca kwestię celowości i możliwości przywrócenia pracownika do pracy, w związku
z czym należy też stwierdzić, że podważenie tej oceny w wyniku kasacji byłoby moż-
liwe wtedy, gdyby była rażąco nieprawidłowa. Sąd Najwyższy nie podziela jednak
poglądu strony pozwanej w tym przedmiocie. Sąd Okręgowy ustalił bowiem, poza
bezzasadnością przyczyny rozwiązania umowy, że źródłem konfliktu między powo-
dem a prezesem zarządu była postawa powoda, który zarzucał prezesowi działania
sprzeczne z prawem i dążył do „uzdrowienia” stosunków panujących w pozwanej
Fundacji. Sąd pierwszej instancji przyjął także, iż zwolnienie powoda z pracy było
odwetem ze strony prezesa Fundacji. Ustalenia te nie zostały zakwestionowane w
sposób wymagany przepisami o kasacji, były więc dla Sądu Najwyższego wiążące.
W tej sytuacji należało uznać, że zarzut naruszenia art. 45 § 2 w związku z art. 56 §
2 KP okazał się niezasadny. W tym miejscu trzeba również zaznaczyć, że na roz-
strzygnięcie Sądu Najwyższego nie mogły mieć wpływu okoliczności i zdarzenia
wynikające z pism złożonych przez strony po wydaniu przez Sąd zaskarżonego wy-
roku ani fakty przytaczane przez strony w postępowaniu przedkasacyjnym, nie usta-
lone przez Sąd Okręgowy, w tym także wynik postępowania karnego, które toczyło
się przeciwko prezesowi pozwanej Fundacji Stanisławowi B. Zaskarżeniu kasacją
9
podlega bowiem wyrok sądu drugiej instancji oparty na faktach, które zaistniały przed
jego wydaniem. Stąd też okoliczności powstałe później nie mogły być brane pod
uwagę przez Sąd Najwyższy.
Jako niezasadny należało również ocenić pogląd strony pozwanej, według któ-
rego art. 56 KP nie stwarza dla pracownika roszczenia o przywrócenie do pracy,
gdyż przepis ten jakoby „nie posiada charakteru roszczeniowego”. Stanowisko strony
pozwanej jest oczywiście sprzeczne z treścią wymienionego przepisu, który jedno-
znacznie stanowi, że w sytuacjach nim objętych pracownikowi „przysługuje roszcze-
nie”. Jest ono także sprzeczne z wykształconymi na podstawie art. 56 § 1 KP poglą-
dami orzecznictwa i doktryny.
Z przytoczonych zatem względów Sąd Najwyższy oddalił kasację (art. 39312
KPC).
========================================