Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 26 kwietnia 2001 r., II CZ 146/00
Kasacja wniesiona przed doręczeniem stronie odpisu orzeczenia sądu
drugiej instancji z uzasadnieniem podlega odrzuceniu.
Przewodniczący Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
Sędzia SN Antoni Górski, Sędzia SA Teresa Bielska-Sobkowicz
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Gminy P. z udziałem Zuzanny W.,
Antoniego W., Waldemara W., Marzeny W. i Skarbu Państwa, Starosty P. o
rozgraniczenie, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 26 kwietnia 2001 r. na
posiedzeniu niejawnym zażalenia uczestników postępowania Zuzanny W. i
Antoniego W. na postanowienie Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 17
października 2000 r.
oddalił zażalenie.
Uzasadnienie
Sąd drugiej instancji odrzucił kasację uczestników postępowania uznając, że
wniesiona została z uchybieniem terminowi przewidzianemu w art. 393-4
§ 1 k.p.c.
W sprawie tej skarżący złożyli wniosek o doręczenie odpisu postanowienia z
uzasadnieniem, ale jeszcze przed doręczeniem im tego orzeczenia wywiedli
kasację.
W zażaleniu uczestnicy postępowania zakwestionowali pogląd, że wnieśli
kasację po upływie terminu, podnosząc, iż w pierwszym dniu terminu miesięcznego
do wniesienia kasacji, liczonego od dnia doręczenia im orzeczenia z
uzasadnieniem, co nastąpiło dnia 11 września 2000 r., kasacja znajdowała się już w
aktach sprawy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Przepis art. 393-5
k.p.c. nakłada na sąd drugiej instancji obowiązek odrzucenia
kasacji w razie wystąpienia jednej z wymienionych w nim okoliczności. Można
zgodzić się z skarżącymi, że kasacja wniesiona jeszcze przed rozpoczęciem biegu
terminu do jej wniesienia nie może być uznana za spóźnioną, a więc za wniesioną
po upływie terminu. Upływ terminu oznacza bowiem, że zakończył się zakreślony
okres, przewidziany na dokonanie jakiejś czynności. Jeśli więc bieg ustawowo
określonego terminu jeszcze się nie rozpoczął, to oczywiście nie można mówić o
upływie tego terminu.
Zważyć jednak należy, że ustawodawca złączył obowiązek odrzucenia kasacji
przewidziany art. 393-5
k.p.c. nie tylko z bezskutecznym upływem terminu do jej
wniesienia, a ponieważ skarżący nie byli wzywani do uzupełnienia braków kasacji w
wyznaczonym terminie, to o ocenie ich stanowiska przesądzić musi rozstrzygnięcie
kwestii, czy wniesienie kasacji przed rozpoczęciem biegu terminu do jej wniesienia
może skutkować uznaniem jej za niedopuszczalną z innych przyczyn, co również
skutkuje jej odrzuceniem.
W okresie międzywojennym wyrażono w orzecznictwie pogląd, że miesięczny
termin do wniesienia skargi kasacyjnej, liczony od doręczenia orzeczenia stronie
skarżącej, wyznacza tylko termin końcowy wniesienia tej skargi i nie zakazuje jej
wniesienia przed doręczeniem stronie orzeczenia z uzasadnieniem, byle tylko
strona w zakreślonym ustawą terminie zażądała sporządzenia uzasadnienia
zaskarżonego orzeczenia. W uzasadnieniu przytoczonego orzeczenia uznano
wręcz za bezzasadny zarzut przedwczesności skargi kasacyjnej (orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 17 grudnia 1937 r., C III 1718/35, Zb.Urz. 1939, nr 4, poz. 195).
Również w piśmiennictwie spotyka się ostrożnie formułowane poglądy o
dopuszczalności wniesienia skargi kasacyjnej przed doręczeniem skarżącemu
odpisu orzeczenia sądu drugiej instancji z uzasadnieniem. Stanowisko takie
uzasadnia się nabyciem prawa do wniesienia kasacji już z chwilą zapadnięcia
niekorzystnego dla strony orzeczenia Sądu odwoławczego, bądź też możliwością
odpowiedniego zastosowania art. 369 § 2 w związku z art. 393-19
k.p.c.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie podziela
zaprezentowanych powyżej poglądów, stojąc na stanowisku, że kasacja wniesiona
przed rozpoczęciem biegu terminu do dokonania tej czynności powinna być uznana
za niedopuszczalną z innych przyczyn, co skutkuje obowiązkiem jej odrzucenia.
Wymaga wyraźnego odróżnienia chwila nabycia uprawnienia do wniesienia
kasacji od terminu, w którym uprawnienie to, zgodnie z wolą ustawodawcy, może
być realizowane. Każdy termin, rozumiany jako określona przestrzeń czasowa,
zakreślany jest zdarzeniami wyznaczającymi jego początek i koniec. Nie inaczej jest
z terminem miesięcznym do wniesienia kasacji, którego bieg rozpoczyna się od
dnia doręczenia orzeczenia stronie skarżącej, a kończy się z upływem jednego
miesiąca poczynając od tej daty. Innymi słowy, przed doręczeniem orzeczenia Sądu
drugiej instancji stronie, która w terminie tygodniowym tego żądała, nie rozpoczyna
się bieg terminu do wniesienia kasacji, a więc w tym czasie nie można skutecznie
dokonać tej czynności (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia
1997 r., II UZ 19/97, OSNAPUS 1998, nr 4, poz. 137).
Nie sposób także aprobować poglądu opowiadającego się za możliwością
odpowiedniego zastosowania art. 369 § 2 w związku art. 393-19
k.p.c. Odpowiednie
stosowanie przepisów o apelacji do postępowania przed Sądem Najwyższym
ustawodawca przewidział tylko na wypadek braku przepisów o postępowaniu przed
tym Sądem. Tymczasem o braku takim w omawianym przypadku nie może być
mowy, bowiem ustawodawca wyraźnie i odrębnie, a także częściowo odmiennie,
uregulował początek biegu terminu do wniesienia apelacji (art. 369 § 1 i § 2 k.p.c.)
oraz początek biegu terminu do wniesienia kasacji (art. 393-4
§ 1 k.p.c.).
Pominięcie w odniesieniu do kasacji możliwości przewidzianej w art. 369 § 2
k.p.c. do apelacji jest wyrazem woli ustawodawcy odmiennego uregulowania
początku biegu terminu do wniesienia każdego z tych środków zaskarżenia. Brak w
przepisie art. 393-4
k.p.c. normy będącej odpowiednikiem normy zawartej w art. 369
§ 2 k.p.c. prowadzi do wniosku, że ustawodawca wykluczył możliwość zaskarżenia
kasacją orzeczenia, którego doręczenia z uzasadnieniem strona nie zażądała
w tygodniowym terminie od jego ogłoszenia (art. 387 § 3 k.p.c.). Przesłanką zatem
dopuszczalności kasacji jest uprzednie złożenie w terminie tygodniowym od
ogłoszenia sentencji orzeczenia Sądu drugiej instancji wniosku o jego doręczenie
wraz z uzasadnieniem (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia
1997 r., I CZ 35/96, nie publ, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca
1997 r., II CZ 57/97, nie publ., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia
1997 r., III CKN 289/97, OSNC 1998, nr 5, poz. 90).
Wymóg złożenia takiego wniosku, będący wstępną przesłanką przesądzającą
dopuszczalność kasacji, musi zatem w konsekwencji uzasadniać pogląd, że
kasację złożoną przed doręczeniem stronie orzeczenia Sądu drugiej instancji z
uzasadnieniem należy potraktować jako czynność przedwczesną i z tego powodu
niedopuszczalną. Istota kasacji polega bowiem na zakwestionowaniu orzeczenia
Sądu odwoławczego, które składa się z sentencji i uzasadnienia, wobec czego nie
sposób racjonalnie wywieść jego krytyki, bez znajomości motywów zawartych w
uzasadnieniu. Brak ten pozbawia więc skarżącego możliwości racjonalnego
sformułowania podstaw kasacyjnych, przedstawienia okoliczności uzasadniających
rozpoznanie kasacji oraz wniosków kasacyjnych.
Wniesienie kasacji po złożeniu wniosku o doręczenie orzeczenia
z uzasadnieniem, ale jeszcze przed doręczeniem tego orzeczenia, można by
porównać ze skorzystaniem z uprawnienia do zrzeczenia się doręczenia
postanowienia Sądu drugiej instancji, o którym stanowi art. 517 k.p.c. W tej ostatniej
sytuacji przyjmuje się w piśmiennictwie możliwość uznania, że zrzeczenie się przez
uczestnika postępowania doręczenia mu postanowienia Sądu drugiej instancji
eo ipso obejmuje także uprawnienie do wniesienia kasacji, co prowadzi do wniosku,
że kasacja wniesiona przez takiego uczestnika podlega odrzuceniu jako
niedopuszczalna z innych przyczyn (art. 393-5
k.p.c.).
W rezultacie więc uznać należy, że wymóg wniesienia kasacji w terminie
określonym w art. 393-4
§ 1 k.p.c. oznacza konieczność wniesienia jej w określonym
przedziale czasowym wyznaczonym dwoma zdarzeniami określonymi tym
przepisem, tj. doręczeniem orzeczenia stronie skarżącej i upływem od tej chwili
miesięcznego terminu.
W konsekwencji, kasacja wniesiona przed dniem doręczenia skarżącemu
orzeczenia sądu drugiej instancji z uzasadnieniem musi być potraktowana jako
wniesiona w niewłaściwym terminie, a więc z naruszeniem zasady niezbędnego
formalizmu procesowego. Taka ścisła interpretacja wymogów formalnych zbieżna
jest z unormowaniem dopuszczalności kasacji jako środka procesowego, który choć
pozostaje w gestii stron, to jednak funkcjonuje w interesie publicznym, służąc
przede wszystkim państwu, a w szczególności prawidłowemu wykonywaniu prawa
oraz przestrzeganiu jego jednolitej wykładni. Interes prywatny kasacja uwzględniać
ma tylko na tyle, na ile przyczynić to się może do zaspokojenia interesu
publicznego.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji działając na
podstawie art. 385 w związku z art. 397 § 2 k.p.c. i art. 393-19
k.p.c.