Wyrok z dnia 6 listopada 2001 r.
I PKN 673/00
Nieobecność pracownika spowodowana niezdolnością do pracy w na-
stępstwie choroby, która nie miała charakteru przewlekłego, a ponadto defini-
tywnie minęła, nie stanowi uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia umowy o
pracę.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz, Katarzyna Gonera (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2001 r. sprawy z powódz-
twa Konrada S. przeciwko Stolarskiemu Zakładowi Produkcyjno-Handlowemu „H.” -
Jerzego H. w I. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 26 sierpnia
1999 r. [...]
z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że przywrócił powoda Konrada
S. do pracy w pozwanym Stolarskim Zakładzie Produkcyjno - Handlowym „H.” w I.
stanowiącym własność Jerzego H. na poprzednich warunkach.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Brodnicy wyrokiem z 31 maja 1999 r. uznał za
bezskuteczne wypowiedzenie umowy o pracę dokonane 12 kwietnia 1999 r. w sto-
sunku do powoda Konrada S. przez dyrektora Stolarskiego Zakładu Produkcyjno-
Handlowego „H.” w I. stanowiącego własność Jerzego H., doręczone powodowi 15
kwietnia 1999 r.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony przez pozwanego w Stolar-
skim Zakładzie Produkcyjno-Handlowym „H.” od 18 kwietnia 1996 r. na czas nie
określony, ostatnio na stanowisku stolarza. W okresach od 11 sierpnia do 30 wrześ-
nia 1997 r., od 30 stycznia do 14 lutego 1998 r., od 17 lipca do 7 sierpnia 1998 r., od
23 listopada do 5 grudnia 1998 r., od 18 grudnia do 31 grudnia 1998 r. oraz od 1
2
stycznia do 23 stycznia 1999 r. powód korzystał ze zwolnień lekarskich. Łącznie
przebywał na zwolnieniach lekarskich w 1997 r. - 51 dni, w 1998 r. - 72 dni, w 1999 r.
- 23 dni. W czasie nieobecności powoda w pracy spowodowanej chorobą jego bez-
pośredni przełożony wyznaczał spośród obecnych pracowników osobę, która zastę-
powała powoda wykonując czynności należące do jego obowiązków. Powoda oce-
niano jako dobrego, starannego pracownika - biorąc pod uwagę jego pracę, którą
świadczył, gdy był obecny w zakładzie pracy. W wypowiedzeniu - datowanym na 12
kwietnia 1999 r., doręczonym powodowi 15 kwietnia 1999 r. - jako przyczynę rozwią-
zania umowy o pracę wskazano częste i długotrwałe absencje chorobowe pracowni-
ka, dezorganizujące pracę, co jest zjawiskiem niekorzystnym dla pracodawcy, pocią-
ga bowiem za sobą podejmowanie działań natury organizacyjnej oraz dodatkowe
wydatki związane z zatrudnianiem innych pracowników. Sąd ustalił, że po ostatnim
zwolnieniu lekarskim, zakończonym w styczniu 1999 r., powód był zdolny do wyko-
nywania pracy, co udokumentował stosownym zaświadczeniem. Sąd stwierdził, że w
dziale maszynowni, gdzie zatrudniony był powód, pracowało 27 pracowników, z tego
w okresie od 1 stycznia 1996 r. do 30 kwietnia 1999 r. różne osoby korzystały ze
zwolnień lekarskich. Z dokonanej przez Sąd analizy absencji chorobowej 12 osób
wynikało, że niektórzy z pracowników byli nieobecni w pracy z powodu choroby w
czasie porównywalnym do nieobecności powoda (podobnie często i długo). Sąd
poddał również analizie plan produkcji okien, drzwi balkonowych i parapetów oraz
sprawozdanie z rzeczywistego wykonania planu za okres od października 1998 r. do
maja 1999 r. Stwierdził, że w tym czasie w kilku miesiącach (październik, listopad
1998 r., styczeń, luty, marzec, kwiecień 1999 r.) plan produkcji został wykonany, a
nawet przekroczony, i tylko w jednym miesiącu (grudzień 1998 r.) plan produkcji nie
został wykonany. Ponadto Sąd rozważył, ilu pracowników i z jakich przyczyn zwol-
niono z pracy w zakładzie pozwanego od stycznia do kwietnia 1999 r. Żaden inny
pracownik - poza powodem - nie został zwolniony ze względu na zwiększoną absen-
cję chorobową. Powód ma na utrzymaniu niepracująca żonę oraz czworo dzieci w
wieku od 12 do 4 lat. Uwzględniając powództwo o uznanie wypowiedzenia za bez-
skuteczne, Sąd Rejonowy stwierdził, że nie neguje stanowiska pozwanego praco-
dawcy, iż częste nieobecności pracownika w pracy powodują dezorganizację pracy.
Pracodawca zmuszony jest wówczas przesuwać pozostałych pracowników na inne
stanowiska albo powierzać obecnym w pracy pracownikom dodatkowe czynności
należące do zakresu obowiązków nieobecnego. Po ostatniej chorobie powód przed-
3
łożył jednakże zaświadczenie lekarskie, że jest zdolny do wykonywania pracy. W
dziale maszynowni, gdzie był zatrudniony, nie był jedyną osobą korzystającą ze
zwolnień lekarskich. Faktem jest, że należał do grona osób o najczęstszej nieobec-
ności, ale nikogo innego poza powodem nie zwolniono z tej przyczyny. Zakład pracy
planowo wykonywał wszelkie zobowiązania wobec swoich kontrahentów. Powód był
dobrym pracownikiem, a w tej chwili stan jego zdrowia pozwala mu wykonywać pracę
w pełnym zakresie. Jego dotychczasowa praca była nienaganna, a nieobecności w
pracy miały tendencję spadkową. Ostatecznie Sąd Rejonowy ocenił, że wypowiedze-
nie powodowi umowy było nieuzasadnione i na podstawie art. 45 § 1 KP uznał je za
bezskuteczne.
W wyniku apelacji pozwanego pracodawcy Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Toruniu wyrokiem z 26 sierpnia 1999 r. zmienił zaskarżony
wyrok Sądu Rejonowego i oddalił powództwo. W apelacji pozwany zarzucił narusze-
nie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 45 KP.
Sąd Okręgowy podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, do-
konał jedynie ich odmiennej oceny materialnoprawnej. Stwierdził, że wypowiedzenie
umowy o pracę jest zwykłym sposobem rozwiązania stosunku pracy, a uzasadnioną
przyczynę wypowiedzenia może określać interes zakładu pracy. W nowych warun-
kach ustrojowych i społeczno-gospodarczych przewartościowaniu musi ulec podej-
ście do rozumienia ustawowego wymagania, aby wypowiedzenie umowy o pracę na
czas nie określony było uzasadnione. Wynika to z analizy kierunku zmian przepisów
o rozwiązywaniu umów o pracę zawartych w Kodeksie pracy (zwłaszcza dokonanych
przez ustawę z dnia 2 lutego 1996 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz o zmianie
niektórych ustaw, Dz.U. Nr 24, poz. 110), w następstwie uchwalenia ustawy z 28
grudnia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przy-
czyn dotyczących zakładu pracy (Dz.U. z 1990 r. Nr 4, poz. 19 ze zm.) oraz w
związku z rezygnacją w Kodeksie pracy oraz w Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997
r. z wyraźnego stwierdzenia, że obywatele mają prawo do pracy. W ocenie Sądu
Okręgowego Sąd pierwszej instancji zbytnią wagę przywiązał do sylwetki pracowni-
ka, (który - co prawda - wykonywał w sposób należyty swoje obowiązki i ma na
utrzymaniu czworo dzieci oraz żonę), tracąc z pola widzenia interes pracodawcy.
Poprzez swoje częste i długotrwale zwolnienia lekarskie powód niewątpliwie dezor-
ganizował pracę zakładu. Jego przełożony musiał przesuwać na stanowisko powoda
inne osoby, w przeciwnym razie tok produkcji zostałby zakłócony. Fakt, że plany pro-
4
dukcyjne zostały wykonane w całości, nie świadczy o tym, że nieobecność powoda
nie dezorganizowała pracy, ale o tym, że udało się temu skutecznie zapobiec po-
przez wzmożony wysiłek innych osób. Ponadto częste zwolnienia lekarskie powoda
powodowały obowiązek ponoszenia przez pracodawcę niewspółmiernych kosztów z
tym związanych, np. wypłatę wynagrodzenia za czas nieobecności w pracy. Jeżeli
celem stosunku pracy jest zatrudnienie pracownika po to, by pracodawca płacąc mu
wynagrodzenie mógł na niego liczyć i prowadzić zamierzoną działalność, to częste i
długotrwale nieobecności pracownika w pracy są sprzeczne z tym celem (por. wyrok
Sądu Najwyższego z 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97, OSNAPiUS 1997 nr 20, poz.
600). Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że częste i długotrwałe absencje cho-
robowe mogą stanowić uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę i z
tego względu zmieniając zaskarżony wyrok oddalił powództwo.
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł w imieniu powoda jego pełno-
mocnik z urzędu („osobista” kasacja powoda została odrzucona). Jako podstawę ka-
sacji wskazał naruszenie prawa materialnego, a to art. 45 KP, przez bezpodstawne
przyjęcie, że nieobecność powoda w pracy dezorganizowała pracę zakładu, podczas
gdy z prawidłowych ustaleń Sądu pierwszej instancji wynika, iż w dziale powoda w
tym samym okresie kilkanaście innych osób korzystało ze zwolnień lekarskich, co
przeczy twierdzeniu, że to nieobecność powoda dezorganizowała pracę, a także
przez przyjęcie, że nieobecność powoda w pracy powodowała konieczność pono-
szenia przez pracodawcę niewspółmiernych kosztów oraz zmuszała pozostałych
pracowników do większego wysiłku, gdyż ta argumentacja nie może odnosić się wy-
łącznie do powoda, lecz powinna być odniesiona także do innych pracowników nie-
obecnych w pracy z powodu choroby. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wy-
roku i oddalenie apelacji pozwanego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest uzasadniona ze względu na naruszenie zaskarżonym wyrokiem
prawa materialnego w postaci błędnej wykładni art. 45 § 1 KP.
Ze względu na to, że Sąd drugiej instancji w pełni podzielił ustalenia dokonane
w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, wiążący w postępowaniu kasacyj-
nym był stan faktyczny w wersji wynikającej z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowe-
go, gdyż w istocie ta wersja ustaleń faktycznych stanowiła podstawę wydania za-
5
skarżonego orzeczenia. Z ustaleń tych wynika, że powód był dobrym, sumiennym
pracownikiem, nienagannie wykonującym swoje obowiązki, a jedynym postawionym
mu przez pracodawcę „zarzutem” było to, że w latach 1997-1999 często korzystał ze
zwolnień lekarskich i były to zwolnienia długotrwałe. Chorowali jednak także inni pra-
cownicy i to porównywalnie długo i często. Tymczasem jedynie powoda dotknęło wy-
powiedzenie umowy o pracę. Choroba powoda była przejściowa, w ostatnim czasie
(w 1999 r.) chorował mniej, a po ostatnim zwolnieniu, które zakończyło się 23 stycz-
nia 1999 r., przedstawił zaświadczenie o zdolności do pracy. Nieobecność powoda
spowodowana chorobą nie zakłóciła wykonania przez jego zakład pracy planów pro-
dukcyjnych. Przytoczone ustalenia faktyczne powinny być podstawą do dokonania
oceny, czy wypowiedzenie powodowi umowy o pracę było uzasadnione, a dokładniej
- czy przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że istniały uzasadnione przyczyny wypowiedze-
nia, jest wynikiem prawidłowej wykładni art. 45 § 1 KP, zwłaszcza pojęcia „uzasad-
nione” (lub „nieuzasadnione”) wypowiedzenie.
Co do zasady słusznie Sąd Okręgowy przyjął, dokonując wykładni wskazane-
go pojęcia, że częsta i długotrwała absencja chorobowa pracownika może stanowić
uzasadnioną przyczynę rozwiązania z nim stosunku pracy w drodze wypowiedzenia.
Jednakże każda taka sytuacja, w której pracownik przez dłuższy czas z przyczyn
usprawiedliwionych (z powodu choroby) nie świadczy pracy, wymaga indywidualnej
oceny, uwzględniającej nie tylko słuszne interesy zakładu pracy, ale także przymioty
pracownika związane z łączącym strony stosunkiem pracy oraz jego stosunek (po-
stawę) wobec obowiązków pracowniczych. Zasadność wypowiedzenia umowy o
pracę powinna być bowiem rozważana nie tylko z uwzględnieniem potrzeb praco-
dawcy, lecz również z poszanowaniem interesów pracownika sumiennie i starannie
wykonującego obowiązki pracownicze; za ochroną pracownika mogą przemawiać w
konkretnych okolicznościach faktycznych zasady współżycia społecznego, kwalifiku-
jące wypowiedzenie definitywne jako nadużycie prawa przez pracodawcę (por. wyrok
Sądu Najwyższego z 28 października 1998 r., I PKN 398/98, OSNAPiUS 1999 nr 23,
poz. 751). Odnosząc przytoczoną tezę do sytuacji powoda podkreślić należy przede
wszystkim to, że był on dobrym, sumiennym pracownikiem, któremu bardzo zależało
i zależy na pracy, bo ją lubi, sprawia mu ona satysfakcję, jest dla niego nie tylko źró-
dłem dochodów zapewniającym utrzymanie sześcioosobowej rodziny, ale także za-
spokaja potrzeby wyższego rzędu, co powód wyraźnie wielokrotnie podkreślał w
swoich pismach procesowych.
6
Zgodnie z tezą przywołanego przez Sąd Okręgowy wyroku Sądu Najwyższego
z 4 grudnia 1997 r., I PKN 422/97 (OSNAPiUS 1998 nr 20, poz. 600), nieprzewidzia-
ne, długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające
podejmowania przez pracodawcę działań natury organizacyjnej (wyznaczenia za-
stępstw) i pociągające za sobą wydatki na zatrudnienie pracowników w godzinach
nadliczbowych lub innych osób na podstawie umów zlecenia, stanowią uzasadnioną
przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, chociażby były niezawinione przez pra-
cownika i formalnie usprawiedliwione. W rozpoznawanej sprawie pozwany praco-
dawca nie udowodnił - i Sąd takiej okoliczności nie ustalił - aby nieobecność powoda
w pracy spowodowana chorobą pociągnęła za sobą wydatki pracodawcy na zatrud-
nienie innych pracowników w godzinach nadliczbowych lub innych osób na podsta-
wie umów zlecenia. Brak tego rodzaju ustalenia oznacza w istocie, że nie miało miej-
sca ponoszenie przez pracodawcę szczególnych nakładów (wydatków) na zastęp-
stwa, a jedynie konieczne były pewne przedsięwzięcia organizacyjne - przesunięcie
innych pracowników na stanowisko powoda i zwiększenie zakresu obowiązków tych,
którzy go zastępowali. Dezorganizacja procesu produkcji była w równym stopniu
spowodowana nieobecnością powoda, jak i innych pracowników zatrudnionych w
tym samym dziale, którzy chorowali w tym samym czasie co powód. W ostatnim cza-
sie (w 1999 r.) pozwany nie wypowiedział innym - poza powodem - pracownikom
umów o pracę z powodu ich częstych nieobecności w pracy, chociaż nie sposób
przyjąć, że pewne zakłócenia spowodowane nieobecnością pracowników wiązały się
tylko z nieobecnością powoda. W istocie Sąd Okręgowy nie ustalił, a pozwany nawet
nie zgłosił takiego twierdzenia, że proces produkcji był zakłócony wyłącznie z przy-
czyny nieobecności powoda w pracy. Z tego względu podana przez pracodawcę
kwalifikacja przyczyny wypowiedzenia powodowi umowy o pracę - odwołująca się do
tego, że absencja chorobowa powoda dezorganizowała pracę i pociągnęła za sobą
dodatkowe wydatki związane z zatrudnianiem innych pracowników - okazała się
nierzeczywista, a przez to nieuzasadniona.
Dla wykładni pojęcia „uzasadnione przyczyny wypowiedzenia” w kontekście
absencji chorobowej istotne było również dokonanie oceny przyczyny nieobecności
pracownika w pracy z powodu choroby. Jak wynika z oświadczeń powoda - których
pozwany nie kwestionował - kilkunastodniowa nieobecność w lipcu i sierpniu 1998 r.
miała związek z urazem (rana szarpaną) kciuka lewej ręki, był to uraz przejściowy,
po wyleczeniu powód nie skarżył się na niesprawność ręki. Z kolei nieobecność z
7
okresu listopad-grudzień 1998 r. i styczeń 1999 r. była spowodowana zapaleniem
oskrzeli, które przekształciło się w zapalenie płuc. Również te dolegliwości, choć
trwały ponad dwa miesiące, okazały się przejściowe i od 24 stycznia 1999 r. powód
był już zdolny do pracy, na co przedstawił zaświadczenie lekarskie. Prawidłowo Sąd
Okręgowy ustalił, że powód wyleczył się i od stycznia 1999 r. był zdolny do pracy.
Jak z tego wynika, powód chorował przejściowo (czasowo), ale wyzdrowiał, jego cho-
roby nie były przewlekłe, z powracającymi co jakiś czas dolegliwościami powodują-
cymi niezdolność do pracy. Ostatnia choroba (zapalenie płuc) była ostra, ale jedno-
razowa. Jeżeli niezdolność pracownika do pracy była następstwem choroby, która
nie miała charakteru przewlekłego, a ponadto definitywnie minęła i pracownik już nie
choruje, to nieobecność pracownika w pracy spowodowana tego rodzaju chorobą nie
stanowi uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia mu umowy o pracę. Co prawda, w
wyroku z 15 października 1999 r., I PKN 295/99, (OSNAPiUS 2001 nr 5, poz. 145)
Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że w przypadku, gdy absencje w pracy pracownika są
częste i długotrwale, nie można od pracodawcy wymagać, aby brał pod uwagę moż-
liwość poprawy stanu zdrowia pracownika i od tego uzależniał decyzję o wypowie-
dzeniu umowy o pracę, jednak w rozpoznawanej sprawie stan faktyczny różni się w
istotny sposób od poddanego ocenie w przytoczonej tezie, ponieważ Sąd Okręgowy
ustalił, że nastąpiło całkowite wyleczenie powoda stwierdzone zaświadczeniem le-
karskim ze stycznia 1999 r., a więc zamiar pracodawcy dotyczący wypowiedzenia
powodowi umowy o pracę zrealizowany w kwietniu 1999 r. nie był w jakikolwiek spo-
sób uzależniony od przewidywań co do przyszłej poprawy stanu zdrowia pracownika.
Z przedstawionych powyżej rozważań wynika, że Sąd Okręgowy, uznając ab-
sencję chorobową powoda za usprawiedliwioną przyczynę wypowiedzenia mu
umowy o pracę, dokonał błędnej wykładni art. 45 § 1 KP, albowiem wziął pod uwagę
przede wszystkim interes pracodawcy, pomijając słuszny interes pracownika. Prze-
sądziło to o uwzględnieniu kasacji i zmianie zaskarżonego wyroku. Do wydania roz-
strzygnięcia reformatoryjnego upoważniało stwierdzenie jedynie naruszenia prawa
materialnego przy niewadliwie ustalonym i niekwestionowanym przez skarżącego
stanie faktycznym.
Z uwagi na upływ okresu wypowiedzenia Sąd Najwyższy, zmieniając zaskar-
żony wyrok, nie oddalił apelacji (gdyż to spowodowałoby uprawomocnienie się wyro-
ku Sądu Rejonowego w formule uznania wypowiedzenia za bezskuteczne), lecz wy-
raźnie przywrócił powoda do pracy na poprzednich warunkach pracy. Zgodnie bo-
8
wiem z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z 4 grudnia 1997 r., I
PKN 422/97 (OSNAPiUS 1998 nr 20, poz. 600), wynikający z art. 316 § 1 zdanie
pierwsze KPC obowiązek orzekania przez sąd według stanu rzeczy istniejącego w
chwili zamknięcia rozprawy dotyczy sądu pierwszej oraz drugiej instancji i w sprawie
o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne oznacza, że jeżeli w
chwili wydawania wyroku upłynął już okres wypowiedzenia, sąd - uznając wypowie-
dzenie za nieuzasadnione lub niezgodne z prawem - powinien orzec o przywróceniu
pracownika do pracy na poprzednich warunkach (art. 45 § 1 KP). Pogląd ten można
odnieść również do postępowania kasacyjnego, jeżeli ocena prawna co do tego, że
wypowiedzenie było nieuzasadnione, dokonywana jest w tym postępowaniu.
Biorąc powyższe pod rozwagę Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na pod-
stawie art. 39315
KPC.
========================================