Wyrok z dnia 29 listopada 2001 r., V CKN 489/00
W wypadku umowy ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci przedmiotem
waloryzacji jest świadczenie pieniężne ubezpieczyciela będące elementem
jego zobowiązania od chwili zawarcia umowy, bez względu na określony
umową termin spełnienia tego świadczenia.
Sędzia SN Antoni Górski (przewodniczący)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Ewy L. i Adama L. przeciwko
Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń „Na Życie”, Spółce Akcyjnej,
Inspektoratowi w J.G. o zapłatę, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 29
listopada 2001 r. na rozprawie kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego we
Wrocławiu z dnia 29 grudnia 1998 r.
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił apelację i zasądził od
pozwanej na rzecz każdego z powodów po 4000 zł tytułem kosztów postępowania
apelacyjnego i kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji uwzględnił w części powództwo skierowane przeciwko
pozwanemu ubezpieczycielowi, zasądzając na rzecz każdego z powodów kwoty po
68 200,30 zł, wyliczone w wyniku dokonania sądowej waloryzacji sum
ubezpieczenia w wysokości powiększonej o ich oprocentowanie w sposób
wskazany w polisach nr (...).
Apelację pozwanego ubezpieczyciela uwzględnił w części Sąd Apelacyjny,
który oddalił powództwo ponad kwoty po 16 007 zł, zasądzone na rzecz każdego
z powodów wyrokiem Sądu pierwszej instancji, oraz oddalił dalej idącą apelację
pozwanego.
Sąd odwoławczy stwierdził, że zobowiązanie pozwanego będące przedmiotem
sporu powstało w dacie zawarcia umów ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci, tj.
w 1983 r., a nie w dacie ich wykonania. W dacie powstania zobowiązania
obowiązkiem ubezpieczyciela była wypłata sumy ubezpieczenia w wysokości
980 000 zł sprzed denominacji, a zatem ta kwota, a nie powstała z wieloletniego
oprocentowania (11%) kwota 2 597 000 sprzed denominacji może podlegać
waloryzacji. Inne stanowisko narusza, zdaniem Sądu Apelacyjnego, jedność
czasową wskaźników przyjętych za podstawę obliczeń i nie spełnia podstawowej
przesłanki przewidzianej w art. 3581
§ 3 k.c., skoro bowiem obowiązek wypłaty
przewidzianej umową sumy powstał w 1998 r., to nie można przyjmować, że po tej
dacie nastąpiła istotna zmiana siły nabywczej pieniądza, warunkująca zastosowanie
wymienionego przepisu. Akceptując zastosowany przez Sąd pierwszej instancji
miernik waloryzacji, Sąd Apelacyjny obniżył należną każdemu z powodów sumy do
kwot 16 007 zł.
Powodowie oparli kasację na obu podstawach, zarzucając naruszenie art. 233
§ 1, art. 328 § 2, art. 382 oraz 378 § 1 k.p.c. (...) Skarżący zarzucili także
naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 3581
§ 3, art.
805 § 1 i 2 ust. 2 k.c. w związku z § 7 i § 18 ogólnych warunków ubezpieczenia
zaopatrzenia dzieci zatwierdzonych decyzją Ministra Finansów z dnia 2 grudnia
1975 r., a także art. 5 k.c. przez niewłaściwe przyjęcie kwoty podlegającej
waloryzacji i nieuwzględnienie zasad współżycia społecznego. Zdaniem
skarżących, przedmiotem waloryzacji powinno być świadczenie w wysokości
określonej umowami ubezpieczenia, choć należne uprawnionym dopiero w dacie
jego wymagalności, a więc w dacie zaistnienia zdarzenia. Powodowie
konsekwentnie twierdzili, że podstawą waloryzacji powinna być suma
ubezpieczenia odpowiednio podwyższona, a więc kwota, którą każdy z powodów
miał otrzymać zgodnie z treścią umowy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja podlegała uwzględnieniu wobec zasadności zarzutu naruszenia art.
3581
§ 3 k.c., natomiast w pozostałym zakresie należało uznać ją za chybioną.
W szczególności za bezzasadny uznał Sąd Najwyższy zarzut naruszenia
przepisów procesowych, który w odniesieniu do przepisów art. 382 i 378 § 1 k.p.c.
uzasadniono poczynieniem przez Sąd odwoławczy odmiennych ustaleń faktycznych
w stosunku do ustaleń Sądu pierwszej instancji, bez przeprowadzenia przez Sąd
drugiej instancji "własnego" postępowania dowodowego. Tymczasem stosownie do
uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r.,
mającej moc zasady prawnej, III CZP 59/98 (OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124), sąd
drugiej instancji może zmienić ustalenia faktyczne stanowiące podstawę wydania
wyroku sądu pierwszej instancji bez przeprowadzenia postępowania dowodowego
uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają
ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania. Ponieważ skarżący nie wskazał
żadnych szczególnych okoliczności uzasadniających potrzebę ponowienia lub
uzupełnienia postępowania dowodowego przez Sąd odwoławczy, zarzut naruszenia
wskazanych przepisów uznać należało za chybiony. (...)
Zasadny okazał się natomiast zawarty w kasacji zarzut błędnej wykładni art.
3581
§ 3 k.c.
W orzecznictwie prezentowany jest niekwestionowany pogląd, że istota
waloryzacji, także dokonywanej przez sąd, oznacza przywrócenie świadczeniom
wynikającym ze zobowiązań pieniężnych ich pierwotnej wartości (uzasadnienie
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1999 r., III CKN 489/98, OSNC 2000,
nr 7-8, poz. 130). Nie budzi też wątpliwości utrwalone już stanowisko judykatury,
aprobowane w piśmiennictwie, że wysokość nominalnej sumy ubezpieczenia
zaopatrzenia dzieci może być zmieniona na podstawie art. 3581
§ 3 k.c. (uchwała
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 1992 r., III CZP
126/91, OSNC 1992, nr 7-8, poz. 121, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24
stycznia 1996 r., III CZP 196/95, OSNC 1996, nr 6, poz. 78 oraz wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 19 stycznia 1999 r., II CKN 202/98, OSNC 1999, nr 6, poz.
121).
Prawidłowa wykładnia art. 3581
§ 3 k.c. w związku z § 1 tego artykułu musi
prowadzić do wniosku, że przedmiotem waloryzacji jest określone sumą pieniężną
świadczenie pieniężne będące przedmiotem zobowiązania od chwili jego
powstania. Jeśli więc zdarzeniem będącym źródłem powstania zobowiązania jest
umowa, w której, w dacie jej zawarcia, ustalono wysokość świadczenia
pieniężnego, to wysokość tego świadczenia może być zmieniona przez sąd
dokonujący waloryzacji, oczywiście w razie wystąpienia przesłanek określonych
w art. 3581
§ 3 k.c.
W okolicznościach niniejszej sprawy należało więc przyjąć, że już w dacie
zawarcia w 1983 r. umów ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci strony tych umów
ustaliły wysokość świadczenia pieniężnego ubezpieczyciela określoną sumą
pieniężną 2 597 000 zł sprzed denominacji, z zastrzeżeniem, że spełnienie tego
świadczenia na rzecz każdego z uposażonych dzieci nastąpi po upływie okresu
ubezpieczenia, tj. po upływie 15 lat. Takie więc świadczenie pieniężne w wysokości
określonej umową, do spełnienia którego po upływie okresu ubezpieczenia
zobowiązał się ubezpieczyciel, ma być przedmiotem waloryzacji, a nie suma
ubezpieczenia, co przyjął Sąd drugiej instancji, błędnie interpretując przepis art.
3581
§ 3 k.c.
Zważyć należy, że przedmiotem waloryzacji sądowej jest świadczenie
pieniężne w wysokości ustalonej m.in. w umowie stron, nie wyłączając umów
ubezpieczenia, a nie suma ubezpieczenia, która służy wyznaczeniu górnej granicy
odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Zgodnie z art. 805 § 1 k.c., obowiązkiem zakładu ubezpieczeń wynikającym
z umowy ubezpieczenia jest spełnienie określonego tą umową świadczenia w razie
zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a nie zapłata kwoty odpowiadającej
nominalnej wysokości sumy ubezpieczenia. W razie więc braku podstaw do
dokonania waloryzacji sądowej, powodowie otrzymaliby w 1998 r. sumę
odpowiadającą kwocie 2 597 000 zł sprzed denominacji. Bezsporne jednak
wystąpienie przesłanek uzasadniających dokonanie przez Sąd waloryzacji prowadzi
do wniosku, że jej przedmiotem musi być świadczenie pieniężne w wysokości
odzwierciedlającej przedmiot zobowiązania ubezpieczyciela z chwili powstania tego
zobowiązania, nawet jeżeli zgodnie z treścią umowy świadczenie w określonej
umową wysokości ma być spełnione dopiero po upływie dłużej trwającego okresu
ubezpieczenia.
Jak to zresztą wynika z treści polis powodów oraz ze stanowiących integralną
część stosunku zobowiązaniowego postanowień § 18 ust. 1 pkt 1 ogólnych
warunków ubezpieczenia zaopatrzenia dzieci z 1975 r., przedmiotem zobowiązania
ubezpieczyciela była wypłata świadczenia w postaci określonej w polisie sumy
ubezpieczenia, ale odpowiednio podwyższonej. Skoro więc strony w taki sposób
określiły kształt świadczenia ubezpieczyciela, to świadczenie to w takim właśnie
jego kształcie i rozmiarze, a nie wyłącznie suma ubezpieczenia, miało być
przedmiotem waloryzacji sądowej.
Innymi słowy, przedmiotem waloryzacji w umowie ubezpieczenia zaopatrzenia
dzieci jest świadczenie pieniężne ubezpieczyciela będące przedmiotem jego
zobowiązania od chwili zawarcia umowy, bez względu na określony umową termin
spełnienia tego świadczenia.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy uznał, że zachodzi jedynie naruszenie
prawa materialnego, wobec czego orzekł, jak w sentencji (art. 39315
k.p.c.
w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2000 r.).