Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PKN 715/00
W Y R O K
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 grudnia 2001 r.
Sąd Najwyższy – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący SSN Józef Iwulski
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera (sprawozdawca)
Andrzej Kijowski
Protokolant Wanda Cabaj
po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2001 r.
sprawy z powództwa A. M.
przeciwko Urzędowi Miejskiemu w W.
o przywrócenie do pracy
na skutek kasacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w P.
z dnia 26 maja 2000 r.
o d d a l a kasację.
Uzasadnienie.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy w W. wyrokiem z 13 marca 2000 r. przywrócił
powódkę A. M. do pracy w pozwanym Urzędzie Miejskim w W. na poprzednich
warunkach pracy i płacy.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka została zatrudniona w pozwanym Urzędzie
Miejskim w W. w dniu 14 stycznia 1997 r. na podstawie umowy o pracę na
2
stanowisku podinspektora i skierowana do pracy w Urzędzie Stanu Cywilnego. Poza
powódką w USC były zatrudnione dwie inne osoby – kierowniczka i jej zastępczyni.
Do pracy powódki nie było zastrzeżeń – według oceny przełożonych była
pracownikiem rzetelnym, a pracę swoją wykonywała dobrze. Powódka ma średnie
wykształcenie, ukończony kurs obsługi sprzętu komputerowego oraz prawie
dwudziestoletni okres zatrudnienia jako księgowa w różnych zakładach pracy. Jest
matką czworga dzieci, z których troje studiuje w P., a najmłodsze jeszcze się uczy.
Sytuacja materialna rodziny jest zła, ponieważ mąż powódki niewiele zarabia.
Pozwany Urząd otrzymuje z budżetu Państwa środki finansowe na realizację zadań
zleconych, które obejmują między innymi sprawy ewidencji ludności oraz
dokumentów tożsamości. W październiku 1999 r. pozwany zaplanował wydatki na
wykonanie zadań zleconych w 2000 r. na kwotę 223.892 zł, lecz Wojewoda […]
przyznał mu na ten cel z budżetu jedynie kwotę 141.900 zł. Różnice musiał pokryć
budżet miasta, tymczasem niedobór w budżecie miasta wyniósł w 2000 r. kwotę
191.291 zł. Przekroczenie ustalonego limitu wydatków na zadania zlecone
oznaczałoby przekroczenie budżetu i naruszenie dyscypliny budżetowej. W tej
sytuacji burmistrz W., za zgodą Rady Miejskiej, w piśmie z 29 listopada 1999 r.
wypowiedział powódce umowę o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu
wypowiedzenia z przyczyn dotyczących pracodawcy. Błędnie wskazał, że okres
wypowiedzenia upłynie 29 lutego 1998 r. (faktycznie miał upłynąć 29 lutego 2000 r.).
Jako przyczynę wypowiedzenia podał konieczność rozwiązania stosunku pracy
wynikającą z niedoboru środków finansowych przekazywanych gminie miejskiej W.
na realizację zadań zleconych. Stwierdził również, że jedynym możliwym
rozwiązaniem jest zmniejszenie zatrudnienia w tej grupie pracowników. Poza
zwolnieniem powódki pozwany Urząd ograniczył zatrudnienie o dalsze dwa etaty w
związku z rozwiązaniem stosunków pracy za porozumieniem stron z dwoma innymi
pracownikami. W ramach oszczędności wprowadzono obowiązek pokrywania przez
pracowników opłat za prywatne rozmowy telefoniczne. W 1999 r. pozwany wypłacił
pracownikom dwie nagrody pieniężne. Jedną z okazji dnia samorządowca w
wysokości od 400 do 800 zł. Drugą znacznie wyższą na koniec 1999 r. z rezerwy
funduszu płac za zaangażowanie w prace na rzecz samorządu. Sąd Rejonowy uznał,
że wobec wadliwie oznaczonej daty rozwiązania stosunku pracy, pismo
wypowiadające umowę o pracę nie może wywrzeć skutku prawnego. Niezależnie od
tego uchybienia formalnego, Sąd Pracy uznał wypowiedzenie za nieuzasadnione.
3
Przy wypowiedzeniu umowy o pracę z przyczyn finansowych i redukcji etatów należy
badać trafność doboru do zwolnienia pracowników, którym wypowiedziano umowę o
pracę. Kryterium przyjęte przez pracodawcę – najkrótszy staż pracy w Urzędzie
Stanu Cywilnego – nie było wystarczające. Pracodawca nie uwzględnił tego, że
powódka miała jako pracownik dobrą opinię, rzetelnie pracowała, była nagradzana.
Nie było podstaw do wypowiedzenia powódce umowy o pracę tylko dlatego, że
spośród pracowników USC miała najkrótszy staż pracy. Powódka była pracownikiem
Urzędu Miasta i pozwany miał obowiązek dokonać doboru pracownika do zwolnienia
spośród wszystkich pracowników tego Urzędu. W ocenie Sądu Pracy przyczyna
wypowiedzenia wskazana w piśmie pracodawcy była nieprawdziwa, ponieważ
pozwany otrzymał z budżetu środki finansowe na 7,9 etatów kalkulacyjnych, podczas
gdy zatrudniał do zadań zleconych 8 osób na 6,75 etatów. Ponadto istniały rezerwy
finansowe na płace, skoro pozwany wypłacił pracownikom dwukrotnie w 1999 r.
nagrody, a od 1 marca 1999 r. wszyscy pracownicy otrzymali podwyżki. Niezależnie
od tego, sytuacja rodzinna powódki – kształcące się dzieci pozostające na
utrzymaniu rodziców oraz niskie zarobki jej męża – nie pozwalała na wybór jej osoby
do zwolnienia spośród wszystkich pracowników Urzędu, a wypowiedzenie oceniane
w tym kontekście narusza zasady współżycia społecznego.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 26 maja
2000 r. zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo. W apelacji strona pozwana
zarzuciła naruszenie art. 45 KP i art. 8 KP oraz niewyjaśnienie wszystkich
okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd Okręgowy dokonał odmiennej oceny zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego i stwierdził, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę z przyczyn
wskazanych w oświadczeniu pracodawcy było uzasadnione, same przyczyny
rzeczywiste, a dobór osoby powódki do zwolnienia nie budzi istotnych zastrzeżeń.
Zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego przywracający powódkę do pracy narusza art.
45 KP. Uchybienie formalne polegające na wskazaniu błędnej daty upływu okresu
wypowiedzenia (29 lutego 1998 r. zamiast 29 lutego 2000 r.) nie wpłynęło na
skuteczność czynności pracodawcy. Z okoliczności doręczenia powódce pisma
wypowiadającego umowę o pracę wynikało w sposób nie budzący wątpliwości dla
pracownika, że wywiera ono skutek na przyszłość. Pozwany zastosował prawidłowy
trzymiesięczny okres wypowiedzenia, prawidłowo określił dzień i miesiąc jego
upływu. Błędne oznaczenie roku było wynikiem oczywistej omyłki pisarskiej i „dlatego
4
nie powinno rodzić skutku prawnego z art. 45 KP”. Merytorycznie wypowiedzenie
umowy o pracę było oparte na uzasadnionych podstawach. Środki finansowe
przyznane z budżetu Wojewody były niższe o kwotę 81.992 zł od tych, o które
wystąpiła gmina miejska W. Występował również duży niedobór środków w budżecie
miasta. W świetle tych okoliczności decyzja pracodawcy o ograniczeniu zatrudnienia
w działach realizujących zadania zlecone administracji rządowej (np. w Urzędzie
Stanu Cywilnego) powinna być oceniona jako uzasadniona. Wiele innych działań
podjętych przez pracodawcę zmierzało do uzyskania oszczędności finansowych.
Zwolnienie powódki było tylko jednym z nich. Przyczynę wypowiedzenia umowy o
pracę należy badać nie tylko z perspektywy pracownika, lecz także z punktu
widzenia uzasadnionego interesu pracodawcy. Powoływanie się na rzetelną pracę
powódki nie ma istotnego znaczenia ze względu na przyczyny wypowiedzenia. W
sytuacji istnienia potrzeby ograniczenia zatrudnienia dobór pracownika do zwolnienia
należy przede wszystkim do pracodawcy. Zarówno posiadane przez powódkę
kwalifikacje (średnie wykształcenie), jej staż pracy u pozwanego (trzy lata
zatrudnienia w Urzędzie Stanu Cywilnego), jak i jej sytuacja rodzinna, nie
odbiegająca w drastyczny sposób od sytuacji innych pracowników pozwanego
Urzędu, pozwalają na ocenę, że istniały obiektywne przesłanki do wyboru powódki
do zwolnienia z przyczyn dotyczących pracodawcy. Spośród pracowników
zatrudnionych przy realizacji zadań zleconych powódka była jedyną osobą, którą
można było zwolnić, ponieważ tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego zatrudnione były
trzy osoby, podczas gdy w innych działach realizujących te zadania tylko po jednej.
Wobec zawierania w znacznej części małżeństw konkordatowych zakres
obowiązków pracowników USC uległ ograniczeniu. W tych okolicznościach decyzja
pracodawcy o zwolnieniu powódki z pracy z przyczyn dotyczących pracodawcy nie
była dowolna, brak jest zatem przesłanek faktycznych oraz prawnych pozwalających
na uwzględnienie powództwa.
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła powódka, zaskarżając go w
całości. Jako podstawę kasacji wskazała naruszenie prawa materialnego przez
błędną wykładnię art. 45 KP i art. 8 KP w wyniku przyjęcia, że decyzja pozwanego
znajduje uzasadnienie w faktach ujawnionych w toku postępowania. Skarżąca
wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu oraz „o rozpatrzenie sprawy bez wyznaczenia
rozprawy”.
5
W uzasadnieniu kasacji wskazano, że ustalenia Sądu drugiej instancji są
błędne. Pozwany podając (w apelacji) niektóre fakty sformułował je tak, że Sąd
Okręgowy zupełnie błędnie je zinterpretował. W szczególności nie jest prawdą, że w
całym Urzędzie Miejskim poszczególne prace były i są wykonywane przez
pojedynczych pracowników. Pozwany podając informacje o poszczególnych
stanowiskach i pracach informował wyłącznie o pracownikach wykonujących zadania
zlecone, a nie o pracownikach w całym Urzędzie. Fakty podane przez pozwanego w
apelacji, jakoby 100%-owe zabezpieczenie środków na zadania własne
uniemożliwiało zwolnienia w tej grupie pracowników, są nieprawdziwe. Dobór
pracowników do zwolnienia powinien odbywać się w skali całego Urzędu Miejskiego,
a nie wyłącznie wśród pracowników Urzędu Stanu Cywilnego. Niedobór środków na
finansowanie zadań zleconych uzasadniał zmiany organizacyjne, które mogły być
przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę innemu pracownikowi Urzędu, a nie
powódce. Takiej możliwości pozwany w ogóle nie wziął pod uwagę. Sąd Okręgowy
pominął zupełnie element sytuacji osobistej powódki. Wbrew temu, co ustalił Sąd
Okręgowy, sytuacja rodzinna i materialna powódki drastycznie odbiega od takiej
sytuacji wielu pracowników Urzędu o podobnych kwalifikacjach i stażu pracy. Sąd
Okręgowy nie dysponował aktami osobowymi wszystkich pracowników Urzędu, aby
móc formułować takie wnioski. Pracodawca nadużył swojego prawa podmiotowego,
czym naruszył art. 8 KP. Informacje zawarte w apelacji dotyczące wpływów do
budżetu pozwany powziął już po wypowiedzeniu powódce umowy o pracę, nie mogły
one zatem mieć wpływu na decyzję o wypowiedzeniu. Sąd Okręgowy przyjął te
wyjaśnienia jako kluczowe dla sprawy. Rzekomo trudnej sytuacji finansowej
pozwanego nie potwierdzają inne wydatki, np. rozbudowa siedziby Urzędu. Nie
potwierdzają niedoboru w zakresie funduszu płac oszczędności, z których wypłacono
pracownikom pozwanego nagrody na łączną kwotę 42.000 zł już po rozwiązaniu
umowy o pracę z powódką z powodu braku środków finansowych. Zastrzeżenia do
wypłaty nagród miała nawet Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej. Zdaniem skarżącej,
błędna jest ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Okręgowy wyrażona
w stwierdzeniu, że działania pracodawcy zmierzały do uzyskania oszczędności
finansowych. Inne działania pracodawcy – poza zwolnieniem powódki z pracy – nie
potwierdzają podjęcia działań mających na celu zaoszczędzenie środków. Odmienne
ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy są błędne.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
6
Kasacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Kodeks postępowania cywilnego wymienia dwie podstawy, na których można
oprzeć kasację. Pierwszą stanowi naruszenie prawa materialnego przez błędną jego
wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie (art. 3931
pkt 1 KPC), drugą - naruszenie
istotnych przepisów postępowania (art. 3931
pkt 2 KPC). W rozpoznawanej sprawie
jako podstawę kasacji wskazano jedynie naruszenie prawa materialnego, a zarzuty
ograniczono do błędnej wykładni art. 45 KP i art. 8 KP. Uzasadnienie tak
skonstruowanej podstawy kasacji powinno wykazywać, na czym polegało błędne
zrozumienie treści lub znaczenia normy prawnej przez sąd drugiej instancji. Zarzut
naruszenia prawa materialnego może na przykład sprowadzać się do wykazania, że
dokonując wykładni przepisów prawa (wyjaśniając treść i znaczenie określonej
normy prawnej), sąd zastosował błędne metody wykładni albo nie zastosował
wszystkich możliwych i koniecznych środków i sposobów wykładni, w wyniku czego
rozumienie przez sąd normy prawnej jest niewłaściwe, nieprawidłowe. Tego rodzaju
argumentacji kasacja jednak nie zawiera.
Uwagę zwraca przede wszystkim, to, że uzasadnienie kasacji jest
nieadekwatne do podstawy, na jakiej oparto ten środek odwoławczy. Uzasadnienie
sprowadza się bowiem do kwestionowania ustalonego stanu faktycznego, na co
wyraźnie wskazuje argumentacja odwołująca się do tego, że: ustalenia Sądu drugiej
instancji są błędne, Sąd ten błędnie zinterpretował fakty przedstawione przez stronę
pozwaną, pominął istotne okoliczności dotyczące sytuacji osobistej powódki, nie
dysponował dowodami, na podstawie których mógłby formułować pewne wnioski,
błędnie ocenił materiał dowodowy, a jego ustalenia odmienne od ustaleń Sądu
pierwszej instancji są wadliwe. Wszystkie te twierdzenia i argumenty są pozbawione
doniosłości prawnej wobec braku oparcia kasacji na prawidłowo skonstruowanej
podstawie naruszenia istotnych przepisów postępowania dotyczących prowadzenia
postępowania dowodowego, oceny zgromadzonych dowodów i dokonywania na ich
podstawie ustaleń faktycznych. Kontroli kasacyjnej nie podlegają bowiem wprost
ustalenia faktyczne dokonane przez sąd drugiej instancji. Kontrola kasacyjna może
dotyczyć jedynie kwestii naruszenia przepisów postępowania regulujących sposób
dokonywania tych ustaleń – pod warunkiem, że zarzuty takie zostały przez
skarżącego wyraźnie sformułowane. Tymczasem, w rozpoznawanej sprawie kasacja
nie opiera się na zarzutach naruszenia przepisów postępowania. W konsekwencji,
7
dla oceny trafności zarzutu naruszenia prawa materialnego miarodajny jest stan
faktyczny sprawy stanowiący podstawę wydania zaskarżonego wyroku.
W ustalonym stanie faktycznym zarzut naruszenia art. 45 KP (ściślej – art. 45
§ 1 KP, bo o ten przepis w istocie chodzi) jest nieuzasadniony. Sąd Okręgowy przyjął
bowiem jako podstawę faktyczną rozstrzygnięcia następujące ustalenia: po pierwsze
- w 2000 r. miało nastąpić istotne ograniczenie środków finansowych z budżetu
Wojewody […] przyznanych gminie miejskiej W. na realizację zadań zleconych z
zakresu administracji rządowej, po drugie – konieczne stało się w związku z tym
dokonanie przez gminę miejską W. oszczędności, które polegały między innymi (i nie
tylko) na ograniczeniu zatrudnienia w Urzędzie Miejskim w działach realizujących
zadania zlecone, po trzecie – taką komórką organizacyjną Urzędu Gminy realizującą
zadania zlecone był Urząd Stanu Cywilnego, w którym zatrudniona była powódka, po
czwarte – tylko w tej komórce zatrudnionych było kilku pracowników (3 osoby),
spośród których można było dokonać wyboru jednej osoby do zwolnienia. W świetle
tych ustaleń wskazana powódce przez pracodawcę przyczyna uzasadniająca
wypowiedzenie („Konieczność rozwiązania stosunku pracy wynika z niedoboru
środków finansowych przekazywanych gminie miejskiej W. na realizację zadań
zleconych. Stąd też jedynym możliwym rozwiązaniem jest zmniejszenie zatrudnienia
w tej grupie pracowników.”) okazała się nie tylko prawdziwa i rzeczywista, ale
również stanowiła wystarczające uzasadnienie rozwiązania z pracownikiem umowy o
pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Wypowiedzenie umowy o pracę
stanowi zwykły sposób jej rozwiązania. Przyczyna wypowiedzenia nie musi w
związku z tym mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości, skoro
wypowiedzenie jest zwykłym sposobem rozwiązania stosunku pracy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 4 grudnia 1997 r., I PKN 419/97, OSNAPiUS 1998 z. 20,
poz. 598). Nie oznacza to oczywiście przyzwolenia na arbitralne, dowolne,
nieuzasadnione lub sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wypowiedzenie
umowy o pracę (por. wyrok Sądu najwyższego z dnia 28 października 1998 r., I PKN
398/98, OSNAPiUS 1999 z. 23,poz. 751), jednakże w stanie faktycznym
rozpoznawanej sprawy czynności pozwanego pracodawcy nie można przypisać
takiej kwalifikacji.
Również dobór pracownika do zwolnienia (ściślej - wybór powódki jako tej
osoby, której wypowiedziano umowę o pracę) nie może być skutecznie
kwestionowany w kontekście dokonanych ustaleń faktycznych. Ocena doboru
8
pracownika do zwolnienia powinna być dokonana z uwzględnieniem wszelkich
okoliczności sprawy – zarówno tych związanych bezpośrednio ze stosunkiem pracy
(co obejmuje między innymi wykształcenie pracownika, jego kwalifikacje, staż pracy,
doświadczenie zawodowe, stosunek do obowiązków pracowniczych, predyspozycje
do zajmowania określonego stanowiska), jak i dotyczących sytuacji osobistej i
rodzinnej pracownika. Okoliczności te zostały wzięte pod rozwagę przez Sąd
Okręgowy. Sąd stwierdził bowiem, że zarówno posiadane przez powódkę
kwalifikacje, jej staż pracy, jak i jej sytuacja rodzina, nie odbiegająca w drastyczny
sposób od sytuacji innych pracowników, pozwalają na uznanie, że istniały przesłanki
do wyboru powódki do zwolnienia. Kasacja skutecznie tego ustalenia nie podważa, a
samo twierdzenie zawarte w kasacji, że sytuacja materialna i rodzinna powódki
drastycznie odbiega od takiej sytuacji wielu pracowników Urzędu o podobnych
kwalifikacjach i stażu pracy, stanowi jedynie przedstawienie przez skarżącą własnej
wersji stanu faktycznego, odmiennej od tej przyjętej przez Sąd drugiej instancji.
Tymczasem, nieznaczne różnice zachodzące między poszczególnymi pracownikami
nie dają z reguły podstawy do kwestionowania w ramach art. 45 KP zasadności
wypowiedzenia dokonanego konkretnemu pracownikowi w związku z przyjętymi
kryteriami doboru do zwolnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada
1979 r., I PRN 133/79, OSNCP 1980 z. 4, poz. 77).
Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 8 KP nie został w istocie
uzasadniony, dlatego uchyla się spod kontroli kasacyjnej. Nie wiadomo bowiem, czy
skarżąca odnosi ten zarzut do wyboru osoby powódki do zwolnienia, czy też do
kwestionowania zasadności wypowiedzenia jako takiego. Stwierdzenie uzasadnienia
kasacji, że „dla oceny zasadności roszczeń powódki ma zastosowanie także art. 8
KP, który zdaniem powódki został nadużyty przez pozwanego” nie wyjaśnia, na czym
zdaniem skarżącej miałaby polegać błędna wykładnia tego przepisu przez Sąd
Okręgowy.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy oddalił kasację na podstawie art.
39312
KPC.