Wyrok z dnia 18 grudnia 2001 r.
I PKN 755/00
Pracownik, który przez wiele lat faktycznie pełnił funkcję zakładowego
społecznego inspektora pracy za dorozumianą i niewątpliwą wolą pracowników
zakładu pracy, mimo niedokonania formalnego wyboru po upływie wcześniej-
szej kadencji, korzysta ze szczególnej ochrony prawnej przed wypowiedzeniem
i rozwiązaniem stosunku pracy w granicach określonych art. 13 ust. 1 ustawy z
dnia 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy (Dz.U. Nr 35, poz. 163 ze
zm.).
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2001 r. sprawy z powódz-
twa Danuty M. przeciwko Okręgowemu Przedsiębiorstwu Przemysłu Mięsnego w B.
o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okrę-
gowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 20 czerwca
2000 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Danuta M. w pozwie przeciwko Okręgowemu Przedsiębiorstwu
Przemysłu Mięsnego w B. żądała uznania za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o
pracę dokonanego w piśmie z dnia 23 lutego 1999 r., powołując się na ochronę sto-
sunku pracy wynikającą z faktu pełnienia funkcji zakładowego społecznego inspekto-
ra pracy (art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24 lipca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy).
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Białymstoku wyrokiem z dnia 10 lutego 2000 r.
oddalił powództwo. Ustalił, że powódka rozpoczęła pracę w pozwanym Przedsiębior-
stwie w dniu 14 listopada 1966 r. i pracowała na różnych stanowiskach. Od dnia 1
lutego 1995 r. została zatrudniona na stanowisku specjalisty do spraw cen, planowa-
2
nia i analiz ekonomicznych. W dniu 25 marca 1988 r. Zarząd Związku Zawodowego
Pracowników Okręgowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego w B. wybrał po-
wódkę na zakładowego społecznego inspektora pracy, natomiast pracodawca przy-
znał jej wynagrodzenie związane z pełnieniem wymienionej funkcji stosownie do
obowiązujących przepisów. W czasie wykonywania obowiązków zakładowego spo-
łecznego inspektora pracy powódka brała udział w seminariach i kursach mających
na celu poszerzenie wiedzy w zakresie tej funkcji. Było to w latach 1990-1995. Man-
dat powódki jako zakładowego społecznego inspektora pracy obejmował lata 1988-
92, po czym wygasł. Jednak wybory uzupełniające nie odbyły się, wobec czego po-
wódka była nadal traktowana jako zakładowy społeczny inspektor pracy, ponadto
wykonywała wszystkie czynności określone ustawą o społecznej inspekcji pracy.
Między innymi prowadziła zakładową książkę uwag i zaleceń oraz wydawała zalece-
nia, które były akceptowane przez pracodawcę. Brała także udział w analizowaniu
przyczyn wypadków przy pracy oraz w ustalaniu okoliczności powstania tych wypad-
ków, wydawała kierownikowi zakładu pracy pisemne zalecenia dotyczące usunięcia
uchybień, była przewodniczącą komisji bezpieczeństwa i higieny pracy oraz człon-
kiem zespołu roboczego do spraw przestrzegania przepisów ochrony pracy. W okre-
sie od stycznia 1995 r. do lutego 1999 r. występowała 142 razy w roli rzecznika inte-
resów pracowników. Uczestniczyła też w komisjach egzaminacyjnych i prowadziła
księgę zaleceń i uwag. Działalność powódki odbywała się za zgodą pracodawcy i
organizacji związkowych działających w zakładzie pracy. W dniu 24 lutego 1999 r.
powódka otrzymała pismo pracodawcy zawierające oświadczenie o wypowiedzeniu
umowy o pracę, które jako podstawę wskazało art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 28 grud-
nia 1989 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków
pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy oraz o zmianie niektórych ustaw. Sąd
Rejonowy uznał, że wypowiedzenie to było uzasadnione, ponieważ spowodowała je
obiektywna konieczność zmniejszenia zatrudnienia, wywołana przyczynami ekono-
micznymi (obniżenie się produkcji i brak perspektyw jej wzrostu), a ponadto praco-
dawca, typując pracowników do zwolnienia, kierował się względami społecznymi,
obejmując zwolnieniami jedynie tych pracowników, którzy nabyli uprawnienia do
świadczeń emerytalnych lub przedemerytalnych.
Sąd Rejonowy uznał za nieskuteczną obronę powódki przed wypowiedzeniem
umowy o pracę, wywiedzioną z art. 13 ustawy z dnia 24 czerwca 1983 r. o społecz-
nej inspekcji pracy (Dz.U. Nr 35, poz. 163 ze zm.). Przyjął bowiem, że w latach 1992-
3
99 powódka jedynie nieformalnie pełniła obowiązki zakładowego społecznego in-
spektora pracy. Jej mandat wygasł bowiem w 1992 r., zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy.
Z tą chwilą przestał więc wiązać pracodawcę przewidziany w art. 13 ust. 1 ustawy
zakaz wypowiedzenia i rozwiązania z powódką umowy o pracę, obejmujący czas
trwania mandatu i okres jednego roku po jego wygaśnięciu. W ocenie Sądu pierwszej
instancji, nie miał znaczenia fakt, że po wygaśnięciu mandatu powódka nadal fak-
tycznie pełniła funkcję zakładowego społecznego inspektora pracy. Ratio legis
szczególnej ochrony stosunku pracy inspektorów pracy wynika z wykonywania przez
nich wyjątkowych zadań i funkcji, lecz tylko w ustalonym prawem okresie.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku wyro-
kiem z dnia 20 czerwca 2000 r. uwzględnił apelację powódki, której głównym zarzu-
tem było nieudzielenie powódce ochrony, mimo że zakładowe organizacje związko-
we działające w pozwanym Przedsiębiorstwie w latach 1992-1999 nie zawarły poro-
zumienia wyborczego w sprawie przeprowadzenia nowych wyborów społecznych
inspektorów pracy, akceptując tym samym istniejący stan rzeczy. Ponadto żadna z
organizacji związkowych nie zgłosiła wniosku o odwołanie powódki z pełnienia funk-
cji. Nie uczynili tego również pracownicy strony pozwanej.
Sąd Okręgowy podzielił ustalenia Sądu Rejonowego, podkreślając, że powód-
ka pełniła faktycznie funkcję społecznego zakładowego inspektora pracy do czasu
wypowiedzenia jej umowy o pracę i z tego tytułu otrzymywała stosowne wynagro-
dzenie. Wyjaśnił, że w myśl art. 6 ust. 1 ustawy o społecznej inspekcji pracy, spo-
łecznych inspektorów pracy powołują i odwołują pracownicy zakładu pracy. Przepisy
ustawy nie przewidują w tym zakresie żadnej kontroli zewnętrznej - administracyjnej
lub sądowej dla kogokolwiek, pozostawiając wybór społecznego inspektora pracy
„tylko i wyłącznie w gestii pracowników danego zakładu pracy”. W rozpoznawanej
sprawie - mimo upływu czteroletniej kadencji powódki jako społecznego zakładowe-
go inspektora pracy - pracownicy nie przeprowadzili formalnych wyborów i nie wy-
brali nowego inspektora pracy, akceptując tym samym dalsze pełnienie przez po-
wódkę tej funkcji. Co więcej, w latach 1992-1999 powódka wykonywała wszystkie
obowiązki zarezerwowane dla społecznych inspektorów pracy. Była również przez
pracodawcę, pracowników oraz związki zawodowe działające w zakładzie pracy
traktowana jako społeczny zakładowy inspektor pracy. Prowadziła przy tym ożywioną
działalność, a uwagi i zalecenia adresowane do kierownika zakładu pracy firmowała
pieczątką zakładowego społecznego inspektora pracy. W ocenie Sądu Okręgowego,
4
przedstawiony stan faktyczny sprawy uprawnia do wniosku, że powódka - mimo
braku formalnych wyborów - pełniła nadal po 1992 r. funkcję zakładowego społecz-
nego inspektora pracy z mocy mandatu udzielonego jej przez pracowników, którzy
akceptowali jej działalność, obdarzając dużym zaufaniem. Zatem należało także
przyjąć, że w myśl art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1983 r. o społecznej in-
spekcji pracy, powódka pozostała dalej pracownikiem chronionym, którego stosunek
pracy nie mógł być wypowiedziany ani rozwiązany w czasie pełnienia wymienionej
funkcji. Skoro jednak wypowiedzenie umowy o pracę nastąpiło z przyczyn dotyczą-
cych zakładu pracy wynikających ze zmniejszenia zatrudnienia, przywrócenie po-
wódki do pracy należało uznać za niemożliwe. Przepis art. 477 § 2 k.p.c. pozwalał
natomiast przyznać jej odszkodowanie z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania
stosunku pracy, w wysokości wynagrodzenia odpowiadającego trzymiesięcznemu
okresowi wypowiedzenia umowy, co stanowiło kwotę 5.277,60 zł.
Z tych względów Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 20 czerwca 2000 r. zmienił
wyrok Sądu Rejonowego w ten sposób, że zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa
na rzecz powódki wymienioną kwotę wraz z odsetkami dokładnie określonymi w
sentencji wyroku.
W kasacji od wyroku Sądu Okręgowego opartej wyłącznie na podstawie naru-
szenia prawa materialnego strona pozwana zarzuciła błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie przepisów art. 6 ust. 1, ust. 2 i ust. 6 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia
24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy (Dz.U. Nr 35, poz. 163 ze zm.).
Wniosła o zmianę tego wyroku przez oddalenie apelacji powódki od wyroku Sądu
Rejonowego i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Strona
pozwana podkreśliła, że nie kwestionuje dokonanych ustaleń, gdyż okoliczności fak-
tyczne sprawy są niesporne. Stwierdziła jednak, że mandat powódki wygasł w 1992
r. i od tej chwili utraciła ona ochronę przewidzianą w art. 13 ust. 1 ustawy. Tymcza-
sem przepis ten nie stwarza takich możliwości interpretacyjnych, by uznać, że po
wygaśnięciu czteroletniego mandatu społeczny inspektor pracy pełni nadal swoją
funkcję przez czas nieokreślony. Ochrona bowiem trwa tylko przez czas trwania
mandatu oraz w ciągu roku po jego wygaśnięciu. Poza tym - zdaniem strony pozwa-
nej - niedopuszczalny był pogląd Sądu Okręgowego przyjmujący, że fakt akceptowa-
nia czynności powódki jako społecznego inspektora pracy po wygaśnięciu mandatu
znosił konieczność dokonania formalnych wyborów, o których stanowi art. 6 ust. 6
5
ustawy. Prowadziłoby to bowiem do wniosku, że społeczni inspektorzy pracy pełnią
swoje funkcje przez czas nieograniczony - mimo wygaśnięcia ich mandatów.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie dostarcza podstaw do przypisania
Sądowi Okręgowemu generalnego poglądu, jakoby sam fakt akceptowania przez
pracodawcę, pracowników i związki zawodowe czynności wykonywanych przez za-
kładowego społecznego inspektora pracy po upływie jego kadencji znosił koniecz-
ność dokonania formalnych wyborów. Sąd Okręgowy nie wyraził bowiem takiego za-
patrywania, a jedynie na podstawie okoliczności faktycznych ustalonych przez Sądy
obu instancji i niespornych w sprawie przyjął, że rzeczywiste wykonywanie przez po-
wódkę przez siedem lat czynności należących do zakładowego społecznego inspek-
tora pracy, przy jednoczesnej pełnej aprobacie pracowników, pracodawcy i związków
zawodowych oraz w sytuacji, gdy nikt inny nie został wybrany do pełnienia tej funkcji,
ma takie znaczenie, że gdy chodzi o możliwość rozwiązania umowy o pracę, powód-
kę trzeba traktować jako pracownika podlegającego szczególnej ochronie. Pogląd
ten należy ocenić jako trafny.
Z ustawy z dnia 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy wynika, że
społeczna inspekcja pracy jest służbą społeczną pełnioną przez pracowników, mają-
cą na celu zapewnienie przez zakład pracy bezpiecznych i higienicznych warunków
pracy oraz ochronę uprawnień pracowniczych, określonych w przepisach prawa
pracy (art. 1). W związku z tym zakładowy społeczny inspektor pracy ma między in-
nymi prawo kontrolować stan budynków, maszyn, urządzeń technicznych i sanitar-
nych oraz procesy technologiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa i higieny pracy,
kontrolować przestrzeganie przepisów prawa pracy, w tym regulaminów pracy i po-
stanowień układów zbiorowych, uczestniczyć w przeprowadzaniu społecznych prze-
glądów warunków pracy (art. 4 pkt 1, 2, 5). Ma ponadto prawo wstępu w każdym
czasie do pomieszczeń i urządzeń zakładu pracy dla wykonywania swoich zadań
(art. 8 ust. 1). Jest również uprawniony do dokonywania stosownych wpisów w za-
kładowej księdze zaleceń i uwag w razie stwierdzenia, że pracodawca nie przestrze-
ga przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy oraz uprawnień pracowni-
czych (art. 9 ust. 1) oraz do wydawania w formie pisemnej zaleceń w przedmiocie
usunięcia w określonym terminie stwierdzonych uchybień (art. 11 ust. 1).
6
Jak z przytoczonej regulacji wynika, pełnienie funkcji zakładowego społeczne-
go inspektora pracy z samej swej istoty stwarza sytuacje konfliktowe w zakładzie
pracy i niejednokrotnie powoduje bezpośrednie narażanie się pracownika swoim
przełożonym, mogące prowadzić do jego zwolnienia z pracy. Z tego względu stosu-
nek pracy pracowników pełniących funkcje zakładowych społecznych inspektorów
pracy został objęty szczególną ochroną. Przepis art. 13 ust. 1 ustawy o społecznej
inspekcji pracy stanowi, że zakład pracy nie może wypowiedzieć ani rozwiązać
umowy o pracę z pracownikiem pełniącym funkcję społecznego inspektora pracy w
czasie trwania mandatu oraz w okresie roku po jego wygaśnięciu, chyba że zacho-
dzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia. W
takim jednak wypadku rozwiązanie umowy o pracę może nastąpić po uprzednim
uzyskaniu zgody statutowo właściwego organu zakładowej organizacji związkowej.
Porównanie przytoczonej treści, na przykład z brzmieniem art. 32 ust. 1 ustawy z
dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 79,
poz. 854 ze zm.), przewidującym również szczególną ochronę pracowników ze
względu na pełnione przez nich funkcje społeczne, pokazuje, że gdy chodzi o wypo-
wiedzenie umowy o pracę, ochrona trwałości stosunku pracy zakładowego społecz-
nego inspektora pracy jest dalej idąca niż pracownika będącego członkiem zarządu
zakładowej organizacji związkowej lub komisji rewizyjnej. O ile bowiem pracodawca
za zgodą zarządu zakładowej organizacji związkowej może zarówno wypowiedzieć,
jak i rozwiązać umowę o pracę z działaczem związkowym, o tyle gdy chodzi o zakła-
dowego społecznego inspektora pracy, pracodawca nie może mu w ogóle wypowie-
dzieć umowy o pracę. Może jedynie rozwiązać z nim umowę o pracę bez wypowie-
dzenia (z przyczyn uzasadniających takie rozwiązanie) i po uprzednim uzyskaniu
zgody statutowo właściwego organu zakładowej organizacji związkowej. Szerszy
zakres ochrony przyjęty w stosunku do zakładowego społecznego inspektora pracy
należy tłumaczyć z jednej strony konfliktogennym charakterem jego zadań i upraw-
nień, z drugiej zaś strony tym, że aczkolwiek jest on członkiem związku zawodowe-
go, to jednak działa indywidualnie, a nie w ramach organizacji, która ma swoją
strukturę wewnętrzną, statut i osobowość prawną. Natomiast istota (źródło) jego
ochrony wywodzi się - podobnie jak działacza związkowego - z faktu rzeczywistego
wykonywania czynności i zadań w zakładzie pracy. Wprawdzie art. 6 ust. 2 ustawy o
społecznej inspekcji pracy przewiduje, że społecznych inspektorów pracy wybiera się
na okres 4 lat, jednak z art. 6 ust. 1 tej ustawy wynika zarazem, że wybierają ich i
7
odwołują tylko i wyłącznie pracownicy zakładu pracy. Nie pomniejszając więc zna-
czenia aktu formalnego wyboru przez określone w ustawie i uzależnione od liczebno-
ści zakładu pracy oraz jego struktury organizacyjnej gremium pracowników (art. 6
ust. 3), istotne znaczenie w przedmiotowej sprawie należało przypisać woli pracowni-
ków pozwanego zakładu pracy, skierowanej na dalsze pełnienie przez powódkę do-
tychczasowej funkcji. Sąd Okręgowy zwrócił przede wszystkim uwagę na ustaloną w
sprawie i niesporną okoliczność, tę mianowicie, że przedłużenie czasu pełnienia
przez powódkę funkcji zakładowego społecznego inspektora pracy po upływie czte-
roletniej kadencji (1988-92), nastąpiło zgodnie z wolą pracowników, którzy wpraw-
dzie nie przeprowadzili formalnego wyboru nowego inspektora pracy ani w osobie
powódki, ani w osobie innego pracownika, lecz ponad wszelką wątpliwość zaakcep-
towali dalsze pełnienie przez powódkę funkcji społecznego inspektora pracy. Pod-
kreślił również, że w latach 1992-99, czyli niemal przez dwie następne kadencje, po-
wódka rzeczywiście wykonywała wszystkie obowiązki wyznaczone dla społecznych
inspektorów pracy i była traktowana jako zakładowy społeczny inspektor pracy przez
pracodawcę, związki zawodowe działające w zakładzie pracy i pracowników. Co wię-
cej, powódka prowadziła ożywioną i wszechstronną działalność przewidzianą w
ustawie o społecznej inspekcji pracy i otrzymywała z tego tytułu od pracodawcy do-
datkowe wynagrodzenie na podstawie art. 15 ustawy. W świetle tych argumentów
należało więc podzielić stanowisko Sądu Okręgowego, według którego stan faktycz-
ny istniejący w pozwanym Przedsiębiorstwie zadecydował o tym, że powódkę nale-
żało traktować jako pracownika podlegającego szczególnej ochronie przed wypowie-
dzeniem i rozwiązaniem stosunku pracy w granicach określonych w art. 13 ust. 1
ustawy o społecznej inspekcji pracy.
Dopuszczalność związania szczególnej ochrony stosunku pracy z faktycznym
wykonywaniem przez pracowników określonych funkcji społecznych w zakładzie
pracy została zaaprobowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie tylko w stosun-
ku do społecznych inspektorów pracy, ale także w stosunku do tzw. działaczy związ-
kowych. Gdy chodzi o tych ostatnich, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 paździer-
nika 1988 r., III PZP 37/88 (OSP 1989 r. nr 4, poz. 73 z glosą W.Masewicza) oraz w
uchwale z dnia 12 września 1990 r., III PZP 1/90 (OSNCP 1991 r. z. 5-6, poz. 55)
przyjął, że pracownik, który faktycznie pełnił funkcję w określonym organie związko-
wym zarówno wskutek przedłużenia kadencji zarządu zakładowej organizacji związ-
kowej ponad okres przewidziany w statucie, jak i pracownik, którego wybór do zarzą-
8
du zakładowej organizacji związkowej odbył się z naruszeniem postanowień statutu
związku zawodowego, korzystają z ochrony przewidzianej w art. 39 ust. 1 ustawy z
dnia 8 października 1982 r. o związkach zawodowych (jednolity tekst: Dz.U. z 1985 r.
Nr 54, poz. 277 ze zm.). Również w odniesieniu do społecznych inspektorów pracy
Sąd Najwyższy uznał, w wyroku z dnia 24 maja 1974 r., III PRN 19/74, (OSP 1975 r.
nr 3, poz. 68), że przepis art. 9 ustawy z dnia 4 lutego 1950 r. o społecznej inspekcji
pracy (jednolity tekst: Dz.U. z 1955 r., Nr 20, poz. 13) ustanawia szczególną ochronę
prawną stosunku pracy społecznego inspektora pracy bez względu na to, w jakiej
jednostce organizacyjnej pełni on swą funkcję oraz czy powołanie do tej funkcji było
uzasadnione w aktualnej strukturze organizacyjnej. Jeszcze dobitniej zaakcentował
Sąd Najwyższy znaczenie woli pracowników w wyborze społecznego inspektora
pracy w postanowieniu z dnia 9 listopada 1995 r., III PO 16/95 (OSNAPiUS 1996 r. nr
12, poz. 68), stwierdzając, że stosownie do art. 7 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 24 czerwca
1983 r. o społecznej inspekcji pracy, zarówno wybór, jak i odwołanie z funkcji zakła-
dowego społecznego inspektora pracy „leży tylko i wyłącznie w gestii pracowników
danego zakładu pracy”. W konkluzji Sąd Najwyższy w wymienionym postanowieniu
przyjął, że wybór społecznego inspektora pracy przez pracowników zakładu pracy
nie podlega żadnej kontroli zewnętrznej.
Zamykając rozważania w sprawie należało zatem wyrazić zapatrywanie, że
faktyczne i trwałe (wieloletnie) pełnienie przez pracownika funkcji zakładowego spo-
łecznego inspektora pracy za dorozumianą i niewątpliwą wolą pracowników zakładu
pracy, mimo niedokonania formalnego wyboru tego pracownika po upływie kadencji,
na czas której został wybrany, zapewnia mu szczególną ochronę prawną przed wy-
powiedzeniem i rozwiązaniem stosunku pracy w zakresie określonym w art. 13 ust. 1
ustawy o społecznej inspekcji pracy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł o oddaleniu kasacji (art. 39312
k.p.c.).
========================================