Uchwała z dnia 10 stycznia 2002 r.
III ZP 32/01
Przewodniczący SSN Andrzej Kijowski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Jadwiga Skibińska-Adamowicz, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, z udziałem prokuratora Prokuratury Krajowej Piotra Wiśniew-
skiego, w sprawie z powództwa Haliny P., Scholastyki W., Lucyny S., Ireny W.-R.,
Ewy K., Elżbiety B., Stanisława L., Anny N.-L. przeciwko Zespołowi Opieki Zdrowot-
nej Ł.-Ś. o wynagrodzenie, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Administracyjnej,
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 10 stycznia 2002 r. zagadnienia prawnego
Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi, przekazanego
postanowieniem z dnia 16 października 2001 r. [...]
„Czy art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie
kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie
niektórych ustaw (Dz.U. z 1995 r. Nr 1, poz. 2 z późn. zm.) stanowi prawnie skutecz-
ną podstawę indywidualnych roszczeń pracowników samodzielnych publicznych za-
kładów opieki zdrowotnej o podwyższenie wynagrodzenia za pracę w 2001 r.
W przypadku pozytywnej odpowiedzi na pytanie postawione w pkt 1
Czy przez pojęcie „przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia” użyte
w art. 4a ust. 1 wyżej cytowanej ustawy należy rozumieć obowiązek pracodawcy
podwyższenia wynagrodzenia każdego pracownika samodzielnego publicznego
zakładu opieki zdrowotnej, zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy – o kwotę
nie niższą niż 203 zł miesięcznie w 2001 r. ?”
p o d j ą ł uchwałę:
Przepis art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. o negocjacyjnym
systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębior-
ców oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1995 r. Nr 1, poz. 2 ze zm.) sta-
nowi podstawę indywidualnych roszczeń pracowników zatrudnionych w samo-
dzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej o podwyższenie w 2001 r.
2
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za pracę o kwotę nie niższą niż 203
zł w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy.
U z a s a d n i e n i e
Sformułowane wyżej zagadnienie prawne wyłoniło się na tle następującego
stanu faktycznego. Powodowie : Ewa K., Irena W.-R. , Halina P., Scholastyka W.,
Stanisław L., Anna N.-L., Lucyna S. i Elżbieta B. byli w pozwanym Zespole Opieki
Zdrowotnej Ł.-Ś. w Ł. zatrudnieni na podstawie umów o pracę w pełnym wymiarze
czasu pracy. Żadna z tych osób nie otrzymała w 2001 r. podwyżki wynagrodzenia za
pracę. U strony pozwanej obowiązuje kalendarz wypłat wynagrodzenia, zgodnie z
którym wypłatę za styczeń określono na ostatni dzień miesiąca, za luty - na 9 marca,
a za marzec i dalsze miesiące - na 10-ty dzień następnego miesiąca.
Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia - Sąd Pracy wyrokiem z dnia 11
czerwca 2001 r. zasądził od strony pozwanej na rzecz każdego z powodów tytułem
wyrównania wynagrodzenia za pracę w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 30 kwiet-
nia 2001 r. kwotę po 203 zł oddzielnie za każdy z tych miesięcy z ustawowymi odset-
kami od 11-go dnia kolejnego miesiąca za miesiąc poprzedni. Roszczenia powodów
mają zdaniem Sądu Rejonowego podstawę w treści art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 16
grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wy-
nagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1995 r. Nr 1,
poz. 2 ze zm.). Przepis ten został do ustawy dodany w 2000 r. w wyniku zbiorowych
protestów personelu służby zdrowia i w przeciwieństwie do pozostałych przepisów
powołanej ustawy przewiduje dla pracowników samodzielnych publicznych zakładów
opieki zdrowotnej uprawnienie do podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego po-
cząwszy od miesiąca stycznia 2001 r. o kwotę 203 zł w przeliczeniu na pełny wymiar
czasu pracy. Ta podwyżka nie ma według Sądu Pracy jednorazowego charakteru i
dotyczy wszystkich 12 miesięcy roku kalendarzowego. Wzrostowi ma ulec wynagro-
dzenie zasadnicze o minimum 203 zł brutto miesięcznie, a więc pracodawca zależnie
od swej sytuacji ekonomicznej może tę kwotę podwyższyć.
W toku rozpoznawania apelacji strony pozwanej Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi powziął poważne wątpliwości prawne, które pos-
tanowieniem z dnia 16 października 2001 r. [...] przedstawił Sądowi Najwyższemu do
3
rozstrzygnięcia w trybie art. 390 § 1 KPC. W starannym i wnikliwym uzasadnieniu
postanowienia Sąd Okręgowy powołał się na poniższą argumentację.
Ustawą z dnia 22 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o negocjacyjnym systemie
kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie
niektórych ustaw i ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2001 r. Nr 5, poz.
45), zmieniono z mocą od dnia 1 stycznia 2001 r. powoływaną wyżej ustawę z dnia
16 grudnia 1994 r. Nowelizacja ta była następstwem fali protestów pracowników
służby zdrowia, które pod koniec 2000 r miały miejsce na terenie kraju. Świadczy też
o tym bardzo szybkie tempo prac legislacyjnych, gdyż rządowy projekt ustawy nowe-
lizacyjnej wpłynął do Sejmu dopiero w połowie grudnia. Okoliczności te niewątpliwie
przyczyniły się do stworzenia aktu prawnego niejasnego i niespójnego, stwarzające-
go poważne trudności w jego stosowaniu, zwłaszcza przy wyjaśnianiu treści normy
zawartej w art. 4a ust. 1. Przepis ten stanowi, że pracownikom samodzielnych pu-
blicznych zakładów opieki zdrowotnej przysługuje od dnia 1 stycznia 2001 r. przyrost
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, nie niższy niż 203 zł, w przeliczeniu na
pełny wymiar czasu pracy łącznie ze skutkami wzrostu wszystkich składników wyna-
grodzenia, z zastrzeżeniem ust. 2 (odnoszącego się do przyrostu wynagrodzenia w
2002 r.). W myśl definicji legalnej z art. 2 ustawy przez „wynagrodzenie” rozumie się
wydatki pieniężne oraz wartość świadczeń w naturze, wypłacane pracownikom z ty-
tułu zatrudnienia u przedsiębiorcy, obliczone według zasad statystyki zatrudnienia i
wynagrodzeń określonych jako „wynagrodzenie bez wypłat z zysku”, natomiast użyte
w ustawie określenie „przeciętne miesięczne wynagrodzenie” oznacza iloraz wyna-
grodzenia i przeciętnego miesięcznego zatrudnienia ustalonego zgodnie z obowią-
zującą metodologią Głównego Urzędu Statystycznego oraz liczby miesięcy za okres
sprawozdawczy
Punktem wyjścia przy interpretacji art. 4a ust. 1 ustawy jest pytanie, czy sta-
nowi on prawnie skuteczną podstawę roszczeń pracowników samodzielnych publicz-
nych zakładów opieki zdrowotnej o podwyższenie w 2001 r. wynagrodzenia za pracę.
Na to pytanie można z punktu widzenia pracodawcy odpowiedzieć przecząco, od-
wołując się zwłaszcza do argumentów z zakresu wykładni funkcjonalnej. Ustawa z
dnia 16 grudnia 1994 r. nie reguluje bowiem indywidualnej płacy, tylko dotyczy -
zgodnie ze swą nazwą - negocjacyjnego systemu kształtowania przeciętnego pozio-
mu pracowniczych wynagrodzeń. Odnosi się zatem w zasadzie do podmiotów i do
materii właściwej zbiorowym stosunkom pracy, gdyż na Radę Ministrów, Komisję
4
Trójstronną do Spraw Społeczno-– Gospodarczych oraz na strony zdolne do zawar-
cia układu zbiorowego pracy nakłada prawa i obowiązki kształtujące mechanizm pła-
cowy u przedsiębiorców zatrudniających powyżej 50 osób.
Nowelizacja z dnia 22 grudnia 2000 r. rozszerzyła dotychczasowy zakres
podmiotowy ustawy, obejmując nim samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowot-
nej, działające na zasadach określonych ustawą z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakła-
dach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr 91, poz. 408 ze zm.). Zakłady te w ramach samo-
dzielnie prowadzonej gospodarki finansowej ustalają we własnym zakresie również
wielkość środków na pracownicze wynagrodzenia. Objęcie tych zakładów zakresem
zastosowania ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. oznacza zatem tylko tyle, że przyrost
przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ustala porozumienie zawarte przez kie-
rownika oraz zakładowe organizacje związkowe, przy uwzględnieniu sytuacji i możli-
wości przedsiębiorcy oraz wskaźników ustalonych w art. 4a ustawy. Jeżeli takie po-
rozumienie nie zostałoby zawarte do końca lutego danego roku, to przyrost przecięt-
nego miesięcznego wynagrodzenia ustala w terminie do 10 marca pracodawca w
drodze zarządzenia. Tak określone wynagrodzenie może ulec zmianie, jeżeli uza-
sadnia to zmiana sytuacji i finansowych możliwości przedsiębiorcy (art. 4 ust. 1 - 3a
ustawy). Przepis art. 4a stanowi więc jedynie ustawowe skonkretyzowanie minimal-
nego przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w samodzielnych pub-
licznych zakładach opieki zdrowotnej w latach 2001-2002. Innymi słowy, powołany
przepis zawiera uszczegółowienie sposobu liczenia rocznych wskaźników przyrostu
miesięcznego wynagrodzenia, o których mowa w art. 3 ust. 3 i 5 ustawy, co w zasa-
dzie było przedmiotem normowania w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 lis-
topada 2000 r. w sprawie wskaźników przyrostu przeciętnego miesięcznego wyna-
grodzenia w 2001 r. (Dz.U. Nr 105, poz. 1111).Skoro w samodzielnych publicznych
zakładach opieki zdrowotnej minimalny przyrost przeciętnego miesięcznego wyna-
grodzenia został w przejściowym okresie ustalony bezpośrednio przez ustawodawcę,
to podmioty uprawnione do zawarcia zakładowego porozumienia nie mogą tego
przyrostu ustalić na niższym poziomie.
Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 września 1999 r. ( I PKN 267/99,
OSNAPiUS 2001 nr 2, poz. 38) wyraził pogląd, że art. 4 ust. 1 i 4 ustawy reguluje
podwyższanie przeciętnego wynagrodzenia , a więc nie dotyczy w ogóle wysokości
płacy poszczególnych pracowników i jej ewentualnego wzrostu. Podwyżka przecięt-
nego wynagrodzenia u danego pracodawcy nie oznacza zresztą konieczności pod-
5
wyższenia wszystkich wynagrodzeń, a tym bardziej w jednakowym („przeciętnym”)
stopniu. Hipoteza normy z art. 4a ust. 1 ustawy odnosi się do całej zbiorowości pra-
cowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, zaś dyspozycja
dotyczy globalnego przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ustalonego
zgodnie ze statystyczną metodologią w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy.
Sprawy ewentualnego podwyższenia tego wynagrodzenia o ustalone minimum po-
winny być zatem załatwiane jedynie w trybie przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991
r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U. Nr 55, poz. 236 ze zm.), a nie przed
sądami pracy zajmującymi się rozstrzyganiem indywidualnych sporów o pracownicze
roszczenia ze stosunku pracy i stosunków z nim związanych.
Równie dobrze można jednak podzielać stanowisko przyjęte przez Sąd pierw-
szej instancji, że norma z art. 4a ust. 1 ustawy jest w ramach tego aktu prawnego
wyjątkiem. W zasadzie ustawa z 16 grudnia 1994 r. nie należy do indywidualnego
prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1 KP, gdyż nie normuje praw lub obowiązków pra-
cowników i pracodawców, tylko określa procedury uzgadniania albo ustalania wskaź-
ników przyrostu przeciętnych wynagrodzeń zaliczanych w ciężar kosztów u przedsię-
biorców zatrudniających powyżej 50 osób (por. postanowienie Kolegium Arbitrażu
Społecznego przy Sądzie Najwyższym z dnia 3 lipca 1998 r., KAS 1/98, OSNAPiUS
1999 nr 7, poz. 260). Natomiast przepis art. 4a ust. 1 jest uregulowaniem gwarancyj-
nym, zawierającym sformułowania wskazujące na obarczenie pracodawców w sa-
modzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej obowiązkiem podwyższenia
miesięcznych wynagrodzeń pracowników. Powołany przepis, jako przejaw podsta-
wowej zasady prawa pracy z art. 13 KP, skutecznie modyfikuje płacową treść trwają-
cych stosunków pracy i nie pozwala, aby jednostronnymi decyzjami pracodawcy była
ona ukształtowana w sposób mniej korzystny dla pracownika (art. 18 § 1 KP). Kwota
203 zł wskazana w tym przepisie jest wobec tego ustawowo gwarantowanym mini-
mum podwyżki wynagrodzenia przysługującej każdemu pracownikowi pozwanego
pracodawcy niezależnie od przyjętej metody obliczenia przyrostu miesięcznego wy-
nagrodzenia. Bez znaczenia jest przy tym podnoszony w apelacji argument, że
ustawa nie wskazuje źródeł finansowania tej powszechnej dla pracowników służby
zdrowia podwyżki wynagrodzeń, gdyż przesłanką dochodzenia i zasądzenia wynika-
jących stąd roszczeń nie jest ekonomiczna kondycja pracodawcy.
Doniosły dla kierunku rozstrzygnięcia przedmiotowego zagadnienia prawnego
jest natomiast społeczny kontekst, w którym w dniu 22 grudnia 2000 r. doszło do no-
6
welizacji ustawy o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wy-
nagrodzeń u przedsiębiorców. Nowelizacja ta była bezpośrednim skutkiem trwają-
cych wówczas ogólnopolskich protestów w służbie zdrowia, zmierzających do za-
pewnienia każdemu pracownikowi samodzielnego publicznego zakładu opieki zdro-
wotnej kwotowo określonego minimum przyrostu miesięcznego wynagrodzenia. Cel
ten realizuje przepis art. 4a ust. 1 ustawy, dający każdemu pracownikowi tych zakła-
dów roszczenie o podwyższenie płacy w 2001 r. o kwotę co najmniej 203 zł (por.
uzasadnienie do projektu ustawy z autopoprawką - druki sejmowe nr 2482, 2482 - A i
2508 oraz diariusz 95 posiedzenia Sejmu RP III kadencji w dniu 22 grudnia 2000 r.).
Dlatego przy interpretacji przepisu art. 4a ust. 1 ustawy nie można abstrahować od
przesłanek z zakresu wykładni funkcjonalnej. Jeżeli zatem nowelizacja z dnia 22
grudnia 2000 r. była reakcją ustawodawcy na ówczesną sytuację w środowisku me-
dycznym, grożącą eskalacją strajków w razie niespełnienia jego płacowych żądań, to
teza o nieroszczeniowym charakterze normy zawartej w art. 4a ust. 1 pozostawałaby
w sprzeczności z ratio legis tego przepisu, naruszałaby społeczne poczucie sprawie-
dliwości, podrywałaby zaufanie obywateli demokratycznego państwa do pewności
stanowionego w nim prawa oraz prowadziłaby tysiące strajkujących wówczas pra-
cowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej do pokrzywdzenia
przez niemożność wszczynania postępowań o zasądzenie podwyższonych wynagro-
dzeń.
W razie udzielenia twierdzącej odpowiedzi na pierwsze pytanie, powstaje zda-
niem Sądu Okręgowego wątpliwość, jak należy rozumieć ustawowy zwrot o „przyro-
ście przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia”, nie niższym niż 203 zł miesięcz-
nie? Skoro pojęcie „przyrost” oznacza w języku polskim „różnicę między końcową i
początkową wartością pewnej wzrastającej wielkości, zwiększenie się liczby kogoś
(ludności) lub czegoś, długości, szerokości, objętości masy, ilości czegoś (Słownik
języka polskiego, PWN Warszawa 1996 r., t. II , s.1004), to możliwe są trzy interpre-
tacje wspomnianego zwrotu. Według pierwszej z nich „przyrost” z art. 4a ust. 1 ozna-
cza „kroczący, wspinający się” co miesiąc w roku 2001 wzrost wynagrodzenia o 203
zł , co w skali tegoż roku dawałoby podwyżkę wynagrodzenia o 2436 zł w porówna-
niu ze stanem na dzień 31 grudnia 2000 r. Według drugiej interpretacji wzrost ten ma
być jednorazowy i może nastąpić w każdym dniu 2001 r., byle miesięczne wynagro-
dzenie pracownika zwiększyło się o 203 zł. Natomiast trzecia wersja, za którą opo-
wiada się Sąd Okręgowy, oznacza dla pracodawcy obowiązek przeprowadzenia ope-
7
racji, w efekcie której przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrośnie o 203 zł po-
czynając od stycznia 2001 r.
Wątpliwości może wreszcie budzić kwestia, czy każdy pracownik samodziel-
nego publicznego zakładu opieki zdrowotnej ma prawo do równego (jednakowego)
przyrostu wynagrodzenia ? Przepis art. 4a ust. 1 ustawy nie określa bowiem sposobu
podziału zwiększonej puli wynagrodzeń poza zastrzeżeniem, że ma to nastąpić „w
przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy łącznie ze skutkami wzrostu wszystkich
składników wynagrodzenia”. Można by zatem przyjąć, że ustawodawca pozostawił
pracodawcy swobodę kwotowego wyrazu podwyżki, byle na „statystycznego” pra-
cownika przypadło 203 zł. Przyznanie płacy mieszczącej się w tak pojętych grani-
cach ustawowych wykluczałoby też dopuszczalność sądowej ingerencji, polegającej
na zasądzeniu wyższego wynagrodzenia. Podobny pogląd nie daje się jednak pogo-
dzić z celem ustawy, która wszystkich pracowników samodzielnych publicznych za-
kładów opieki zdrowotnej miała potraktować równo i według jednakowej miary za-
pewnić podwyżkę o co najmniej 203 zł miesięcznie. Adresaci normy z art. 4a ust. 1
ustawy charakteryzują się tą samą cechą relewantną i dlatego zakazane jest zróżni-
cowane potraktowanie ich w zakresie analizowanej tu podwyżki.
W zakończeniu uzasadnienia Sąd Okręgowy podniósł też, że podobny pro-
blem płacowy powstanie w 2002 r. w związku z treścią art. 4a ust. 2 ustawy.
Prokurator Prokuratury Krajowej uczestniczący w posiedzeniu Sądu Najwyż-
szego wnioskował, aby na pierwsze pytanie Sądu Okręgowego odpowiedzieć twier-
dząco, a na drugie pytanie udzielić odpowiedzi przeczącej, przy założeniu, że pytają-
cemu chodziło o to, czy podwyżka miałaby następować co miesiąc, a więc w każdym
z kolejnych dwunastu miesięcy 2001 r.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kwestia charakteru prawnego postanowień zawartych w ustawie z dnia 16
grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wy-
nagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. z 1995 r. Nr 1,
poz. 2 ze zm.) była już przedmiotem ocen w judykaturze. Ze względu zwłaszcza na
sformułowanie art. 4 ust. 1 zdanie 1 tej ustawy, że przyrost przeciętnego miesięczne-
go wynagrodzenia u przedsiębiorcy w danym roku ustalają w drodze porozumienia
strony uprawnione do zawarcia zakładowego układu zbiorowego pracy, został w po-
8
stanowieniu z dnia 3 lipca 1998 r. wydanym przez Kolegium Arbitrażu Społecznego
przy Sądzie Najwyższym (KAS 1/98, OSNAPiUS 1999 nr 7, poz. 260 ) wyrażony po-
gląd, że uregulowania te nie wchodzą w zakres prawa pracy w rozumieniu art. 9 § 1
KP, gdyż nie kształtują praw i obowiązków pracowników lub pracodawców, tylko –
stosownie do treści art. 1 – określają procedury ustalania i uzgadniania wskaźników
przyrostu wynagrodzeń zaliczanych w ciężar kosztów u przedsiębiorców zatrudniają-
cych powyżej 50 osób. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
22 września 1999 r.(I PKN 267/99, OSNAPiUS 2001 nr 2, poz. 38), stwierdzając, że
z art. 4 ust. 1 i 4 nie wynika roszczenie o podwyższenie wynagrodzenia, gdyż w prze-
pisie tym uregulowano mechanizm podwyższania przeciętnego wynagrodzenia, a
zatem nie dotyczy on w ogóle wysokości poszczególnych wynagrodzeń i ich ewen-
tualnego wzrostu, przy czym podwyższenie przeciętnego wynagrodzenia u danego
pracodawcy nie oznacza konieczności równoczesnego podwyższenia wszystkich
płac, a tym bardziej w jednakowym („przeciętnym”) stopniu.
Powyższe poglądy w przeważającej mierze zachowały swą aktualność i w tej
części podziela je również skład rozpoznający przedmiotowe zagadnienie prawne. W
obręb podmiotowego zakresu ustawy z 16 grudnia 1994 r. włączono jednak w usta-
wie nowelizacyjnej z dnia 22 grudnia 2000 r. (Dz.U. z 2001 r. Nr 5, poz. 45) również
samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej zatrudniające powyżej 50 osób,
zaś zakres normowania przepisu art. 4 ust. 1 zdanie drugie ustawy, stanowiącego,
że porozumienie w sprawie przyrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia po-
winno uwzględniać sytuację i możliwości finansowe przedsiębiorcy oraz wskaźniki
ustalone zgodnie z art. 3 ust. 3 lub art. 3 ust. 5, uległ poszerzeniu przez odwołanie
się także do wskaźników z nowo wprowadzonego art. 4a.Ten zaś przepis stanowi, że
pracownikom samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej przysługuje od
dnia 1 stycznia 2001 r. przyrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, nie niż-
szy niż 203 zł miesięcznie , w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy, łącznie ze
skutkami wzrostu wszystkich składników wynagrodzenia. Cytowany przepis dotyczy
więc podwyżki w skonkretyzowanej kwocie minimalnej, choć ustawa posługuje się w
zasadzie wskaźnikami parametrycznymi. Mimo to, gdyby w jakimś publicznym zakła-
dzie opieki zdrowotnej doszło w 2001 r. w drodze porozumienia partnerów socjalnych
albo w trybie zarządzenia pracodawcy do takiego wzrostu przeciętnego miesięczne-
go wynagrodzenia, że każdy spośród zatrudnionych otrzymałby co najmniej 203 zł, to
zostałby w istocie zachowany podstawowy mechanizm płacowy ukształtowany dla
9
przedsiębiorców zatrudniających powyżej 50 osób. Nie sposób zatem twierdzić, że
konstrukcja przyjęta w art. 4a ust. 1 ustawy jest przeciwieństwem, czy pozostaje w
sprzeczności z ogólną koncepcją ustawy z 16 grudnia 1994 r. Należałoby raczej po-
wiedzieć, że przepis art. 4a ust. 1 zachowując formalny respekt dla założeń ustawy
jako aktu normatywnego z zakresu zbiorowego prawa pracy, wprowadził równocze-
śnie dodatkową gwarancję rzeczywistego zrealizowania ustanowionego przez siebie
wskaźnika podwyżki wynagrodzeń. Wskaźnikowi temu nadał bowiem roszczeniowy
charakter, na co niedwuznacznie wskazuje sformułowanie, że przyrost przeciętnego
miesięcznego wynagrodzenia w kwocie minimum 203 zł pracownikom „przysługuje”.
Tym sposobem wspomniana podwyżka płac może być zarówno przedmiotem żądań
indywidualnych dochodzonych przed sądami powszechnymi w sprawach z zakresu
prawa pracy, jak też żądań zbiorowych, formułowanych i wymuszanych w trybie
przepisów ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (Dz.U.
Nr 55, poz. 236 ze zm.).
Złożona konstrukcja jurydyczna przewidziana w art. 4a ust. 1 ustawy zawiera
więc również ustawową podwyżkę płacy o minimalną kwotę 203 zł. Wynika to przede
wszystkim z językowej wykładni tego przepisu, nawet jeśli kluczowe dla tej wykładni
słowo o „przysługiwaniu” podwyżki, występuje w otoczeniu terminologii charaktery-
stycznej przede wszystkim dla podstawowego nurtu przedmiotowej regulacji, to jest
mechanizmu kształtowania u przedsiębiorcy przeciętnego przyrostu wynagrodzenia.
Jedynie pomocnicze znaczenie dla oceny prawnego charakteru podwyżki ma argu-
mentacja odwołująca się do dyrektyw wykładni funkcjonalnej, a nawet do - ekspono-
wanych przez Sąd Okręgowy - dyrektyw wykładni historycznej, uwzględniającej sy-
tuację społeczno - ekonomiczną w kraju w przededniu uchwalenia ustawy noweliza-
cyjnej z 22 grudnia 2000 r. Chodzi tu o fakt, że projekt tej ustawy został w pilnym try-
bie przyjęty w celu wygaszenia spektakularnej akcji strajkowej, prowadzonej zwłasz-
cza przez Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych w szczególnie
doniosłym dla polskiej kultury i obyczajowości okresie bezpośrednio poprzedzającym
święta Bożego Narodzenia. Wspomniany strajk stał się z tego powodu także wyda-
rzeniem medialnym, obserwowanym przez szerokie rzesze społeczeństwa, które
przyjmowało go raczej ze zrozumieniem i życzliwością dla strajkujących, a ostatecz-
nie było świadkiem specyficznego przyrzeczenia publicznego poczynionego wobec
tej grupy zawodowej na kwotę 203 zł przez rząd , oraz poręczonego przez parla-
ment. Co prawda przepis art. 4a ust. 1 ustawy od momentu jego uchwalenia budził
10
kontrowersje, lecz w potocznym odbiorze kojarzyły się one nie tyle z nabyciem przez
każdego pracownika prawa do podwyżki w wysokości 203 zł, ile ze sprawą „krotno-
ści” owej kwoty, a więc z pytaniem, czy w grę wchodziła kwota jednorazowa, powo-
dująca w 2001 r. wzrost miesięcznego wynagrodzenia o 203 zł, czy też wzrost ten w
2001 r. miałby rzekomo wynieść po 203 zł miesięcznie. Inna sprawa, że ten drugi
wariant interpretacyjny był również przez zainteresowaną stronę związkową podno-
szony bez przekonania, raczej dla zasady, jako wyraz szczególnej dezaprobaty dla
niechlujstwa ustawodawczej techniki legislacyjnej. Sugestia o dwunastokrotnym
zwiększeniu kwoty podwyżki nie była tym bardziej rozważana na serio w opinii spo-
łecznej.
Tymczasem skala podwyżki wynagrodzenia jest dla uzasadnienia jej ustawo-
wego charakteru, obejmującego w jednakowym wymiarze wszystkich pracowników
samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej, przesłanką o zasadniczej
doniosłości. Kwota 203 zł jest równowartością około 26% aktualnej stawki minimal-
nego wynagrodzenia za pracę i w szczególnie uzasadnionych przypadkach może
trwale albo okresowo stanowić w świetle podstawowej zasady prawa pracy z art. 13
KP społecznie akceptowalne podwyższenie tej stawki w odniesieniu do jakieś grupy
zawodowej. Pracownik ma bowiem prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę,
przy czym warunki realizacji tego prawa określają przepisy prawa pracy oraz polityka
państwa w dziedzinie płac, w szczególności poprzez ustalanie najniższego wynagro-
dzenia za pracę. Ustawodawca może zatem uznać, że niekiedy zapewnienie godzi-
wej płacy wymaga, zwłaszcza ze względu na rodzaj i warunki pracy oraz kwalifikacje
potrzebne do jej wykonywania, podwyższenia minimalnego wynagrodzenia. Podobne
minimum godziwej płacy, jako branżowa modyfikacja najniższego wynagrodzenie,
przysługuje wszystkim zatrudnionym, i to niezależnie od finansowej sytuacji danego
pracodawcy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy podjął uchwałę o treści wskazanej w
sentencji, kumulując odpowiedź na zagadnienie prawne sztucznie rozdzielone po-
między dwa pytania.
========================================