Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 18 WRZEŚNIA 2002 R.
SNO 24/02
Przewodniczący: sędzia SN Henryk Gradzik.
Sędziowie SN: Ewa Gaberle (sprawozdawca), Andrzej Kijowski.
Sąd Dyscyplinarny – Sąd Najwyższy z udziałem Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego sędziego Sądu Apelacyjnego w sprawie sędziego Sądu
Okręgowego obwinionego o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego
określonego w art. 107 § 1 u.s.p. po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18
września 2002 r. odwołania wniesionego przez obrońcę obwinionego od wyroku
Sądu Dyscyplinarnego – Sądu Apelacyjnego z dnia 5 kwietnia 2002 r., sygn. akt
(...)
u t r z y m a ł w mocy zaskarżony wyrok, a kosztami postępowania
dyscyplinarnego przed sądem odwoławczym obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2002 r., sygn. akt (...) Sąd Dyscyplinarny –
Sąd Apelacyjny uznał sędziego Sądu Okręgowego za winnego tego, że w dniu
28 listopada 2001 r. w Domu Pracy Twórczej Ministerstwa Kultury, w czasie
szkolenia zorganizowanego dla sędziów i prokuratorów, pozostając pod
wpływem alkoholu dopuścił się zakłócenia toku zajęć przez zadawanie w
niewłaściwej formie pytań nie związanych z tematem szkolenia, a następnie
podał organizatorom personalia innej osoby jako własne, przez co doprowadził
do uchybienia godności urzędu.
2
Kwalifikując to zachowanie jako przewinienie dyscyplinarne określone w
art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm., dalej powoływanej jako
„u.s.p.”), Sąd Dyscyplinarny wymierzył obwinionemu, na podstawie art. 109 § 1
pkt 1 u.s.p., karę upomnienia.
Odwołanie od tego wyroku wniósł obrońca obwinionego sędziego Sądu
Okręgowego. Powołując się na przyczyny odwoławcze z art. 438 pkt 1 i 4 k.p.k.
oraz zaznaczając, że zaskarża wyrok w części dotyczącej rozstrzygnięcia o
karze, obrońca zarzucił:
1) obrazę przepisów prawa materialnego poprzez uznanie popełnionego
przez obwinionego przewinienia dyscyplinarnego za czyn określony w art. 107
§ 1 u.s.p. bez jednoczesnego przyjęcia, że jest to przewinienie dyscyplinarne
mniejszej wagi, o którym mowa w art. 109 § 5 u.s.p., mimo iż zachodziły
przesłanki do przyjęcia takiej kwalifikacji prawnej;
2) orzeczenie kary rażąco niewspółmiernej w wyniku uznania przez Sąd
Dyscyplinarny konieczności ukarania obwinionego karą dyscyplinarną
upomnienia, motywowanej funkcją prewencyjno-wychowawczą w stosunku do
obwinionego, bez dokonania oceny przewinienia dyscyplinarnego jako wypadku
mniejszej wagi ze względu na jego incydentalność przy uwzględnieniu
wieloletniej nienagannej pracy obwinionego w sądownictwie i w konsekwencji
niezastosowanie instytucji odstąpienia od wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Stawiając powyższe zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku poprzez uznanie zarzucanego obwinionemu przewinienia
dyscyplinarnego za przewinienie mniejszej wagi i odstąpienie, na podstawie art.
109 § 5 u.s.p., od wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Rozstrzygając o odwołaniu Sąd Dyscyplinarny – Sąd Najwyższy zważył,
co następuje:
Na wstępie zauważyć trzeba, że wbrew stwierdzeniu zamieszczonemu w
części wstępnej odwołania, zakres zaskarżenia nie ogranicza się do
3
rozstrzygnięcia o wymiarze kary, lecz obejmuje całość orzeczenia. Przesądza o
tym treść zarzutu postawionego w punkcie pierwszym odwołania, odnoszącego
się do przyjętej przez sąd kwalifikacji prawnej przewinienia dyscyplinarnego.
Zarzut ten jest jednak bezzasadny z powodów oczywistych. Zgodnie bowiem z
poglądami przyjętymi powszechnie tak w doktrynie, jak i w orzecznictwie Sądu
Najwyższego, obraza prawa materialnego, o której mowa w art. 438 pkt 1 k.p.k.
zachodzi wtedy, gdy „dotyczy zastosowania lub niezastosowania przepisu
zobowiązującego sąd do jego bezwzględnego respektowania. Jeżeli natomiast
ustawa stwarza tylko fakultatywną możliwość zastosowania określonego
przepisu prawa materialnego, to przez niezastosowanie tego przepisu sąd nie
dopuszcza się obrazy prawa materialnego” (zob. np. S. Zabłocki, Komentarz do
Kodeksu postępowania karnego, Dom Wydawniczy ABC 1998, t. II, str. 459 i
powołane tam orzeczenia Sądu Najwyższego). Przyjęcie wypadku mniejszej
wagi nie jest obligatoryjne, a zatem Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji nie
mógł dopuścić się obrazy prawa materialnego wskutek niezastosowania przepisu
art. 109 § 5 u.s.p. W niniejszej sprawie nie można też mówić o niezgodności
między zastosowanym przepisem art. 107 § 1 u.s.p. a podstawą faktyczną
wyroku, skoro przyjęta w nim kwalifikacja prawna odpowiada ustaleniom
faktycznym, w tym także ustaleniu o braku przesłanek do przyjęcia wypadku
mniejszej wagi. W sytuacji zaś, gdy zarzut podniesiony w punkcie pierwszym
odwołania jest niezasadny, bezprzedmiotowy stał się zarzut rażącej
niewspółmierności kary podniesiony w punkcie drugim odwołania. Wymierzona
obwinionemu kara upomnienia jest bowiem najłagodniejszą w katalogu kar
dyscyplinarnych, a więc nie może być karą rażąco surową.
Argumentacja przedstawiona w obszernym uzasadnieniu odwołania
zmierza do tego, aby ustalenia sądu o nienagannej służbie obwinionego i jego
zachowanie się po popełnieniu przewinienia dyscyplinarnego zostały
potraktowane jako elementy przemawiające za przyjęciem wypadku mniejszej
wagi. Również to stanowisko obrońcy nie mogło być uznane za zasadne. W
4
najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, a także w literaturze prawa
karnego dominuje trafny pogląd, że przy ocenie wypadku mniejszej wagi należy
uwzględniać wyłącznie przedmiotowo-podmiotowe znamiona czynu, gdyż
inaczej dochodziłoby do pomieszania czynników decydujących o kwalifikacji
prawnej czynu oraz wpływających na wymiar kary. Przyjęcie wypadku
mniejszej wagi jest bowiem rozstrzyganiem o kwalifikacji prawnej, która nie
może być związana ani uzależniona od osobowości sprawcy, jego opinii,
zachowania się przed i po popełnieniu czynu, a także od innych okoliczności
mających wpływ na wymiar kary, lecz leżących już poza czynem (wyrok SN z
dnia 9 października 1996 r., V KKN 79/96, OSNKW 1997, z. 3-4 poz. 27;
Kodeks karny, Komentarz pod red. A. Zolla, Zakamycze 1999, t. II, str. 758-759
i t. III, str. 42-45).
Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że Sąd Dyscyplinarny – Sąd
Apelacyjny prawidłowo przyjął, iż okoliczności związane z dotychczasową
służbą, sposobem życia obwinionego i jego zachowaniem się po popełnieniu
przewinienia dyscyplinarnego uzasadniały wymierzenie najłagodniejszej kary
dyscyplinarnej; trafnie też uznał, że popełnione przez obwinionego przewinienie
dyscyplinarne nie jest wypadkiem mniejszej wagi w rozumieniu art. 109 § 5
u.s.p. Takie bowiem okoliczności jak uczestniczenie w wykładzie pod wpływem
alkoholu, wygłaszanie w agresywnej formie niestosownych uwag w obecności
licznego grona słuchaczy, a także podanie personaliów innego uczestnika
szkolenia jako własnych, są takimi podmiotowo-przedmiotowymi elementami
czynu, które wykluczają potraktowanie go jako wypadku mniejszej wagi
charakteryzującego się przewagą elementów łagodzących nad elementami o
wydźwięku negatywnym.
Z tych powodów Sąd Najwyższy nie uwzględnił odwołania i utrzymał w
mocy zaskarżony nim wyrok, a o kosztach postępowania dyscyplinarnego orzekł
stosownie do treści art. 133 u.s.p.