Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 20 MARCA 2003 R.
SNO 11/03
Ocena co do współmierności lub niewspółmierności orzeczonej kary
może być dokonana dopiero po dokonaniu prawidłowych ustaleń
faktycznych w wyniku przeprowadzenia zgodnego z procedurą
postępowania dyscyplinarnego.
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Deptuła.
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Wiesław
Kozielewicz.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie z udziałem sędziego
Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego
po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2003 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego w
związku z odwołaniami Ministra Sprawiedliwości i Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia
24 stycznia 2003 r., sygn. akt (...)
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę obwinionego sędziego przekazał
Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Dyscyplinarny – Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 24 stycznia 2003 r.,
sygn. akt (...), uznał obwinionego sędziego Sądu Rejonowego, za winnego
dopuszczenia się uchybienia godności urzędu sędziego polegającego na tym, że
w dniu 19 września 2002 r. w czasie przerwy w rozprawach wprowadził się w
stan nietrzeźwości spożywając znaczną ilość alkoholu, co spowodowało
2
konieczność odroczenia dwóch rozpraw wyznaczonych w tym dniu na
wokandzie, to jest przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych, i za to przewinienie, na
podstawie art. 109 § 1 pkt 2 powołanej ustawy, wymierzył obwinionemu
sędziemu karę dyscyplinarną nagany.
Obwiniony sędzia przyznał się do popełnienia zarzucanego mu
przewinienia. Swoje postępowanie tłumaczył tym, że popadł w chorobę
alkoholową, a zaburzenia emocjonalne spotęgowały u niego: choroba
nowotworowa córki, długotrwały stan depresyjny żony wywołany
stwierdzonymi u niej i wymagającymi operacyjnego leczenia schorzeniami
ginekologicznymi oraz wypadek, jakiemu uległa jego matka, wymagająca w
związku z tym w czerwcu i lipcu 2002 r. jego wzmożonej opieki. Obwiniony
wyjaśnił, że podjął leczenie w Poradni Leczenia Uzależnień w A., uczestniczy
też w ruchu Anonimowych Alkoholików.
Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że przyznanie się obwinionego znalazło
potwierdzenie w dowodzie z zeznań świadka – Prezesa Sądu Rejonowego. Na
podstawie wyjaśnień obwinionego oraz zeznań świadka Sąd uznał za
udowodnione, że obwiniony sędzia dopuścił się zarzucanego mu przewinienia
dyscyplinarnego, co wypełnia dyspozycję art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca
2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze
zm.).
Orzekając o karze Sąd Dyscyplinarny uznał za wyważoną, odpowiadającą
tak celom prewencji szczególnej, jak i ogólnej, karę dyscyplinarną nagany i
zgodnie z przepisem art. 109 § 1 pkt 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych
taką właśnie karę wymierzył sędziemu Sądu Rejonowego. Stosując wymiar kary
Sąd Dyscyplinarny miał na względzie, iż tylko mając oparcie w najbliższej
rodzinie obwiniony sędzia będzie mógł podjąć walkę z nałogiem alkoholizmu.
Sąd nie przychylił się do wniosku oskarżyciela (rzecznika dyscyplinarnego) o
wymierzenie obwinionemu kary przesunięcia na inne miejsce służbowe,
3
bowiem kara taka wiązałaby się z przebywaniem sędziego w większym
wymiarze czasowym z dala od żony i dziecka, pozostawieniem go samego z
nałogiem, co nie rokowałoby powrotu do właściwego wypełniania obowiązków
związanych z piastowanym urzędem. Sąd Dyscyplinarny uznał jednocześnie, że
kara nagany powinna dostatecznie zmobilizować obwinionego sędziego do
zerwania z nałogiem i odzyskania szacunku niezbędnego do sprawowania
urzędu sędziego, przybliżając mu przy tym zagrożenie utraty stanowiska w razie
dalszego uchybiania godności urzędu. W ocenie Sądu Dyscyplinarnego kara
nagany pokazuje też, że podobne zdarzenia w wymiarze sprawiedliwości nie
spotkają się z pobłażaniem.
Odwołanie od wyroku Sądu Dyscyplinarnego wnieśli Minister
Sprawiedliwości oraz Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu
Okręgowego.
Minister Sprawiedliwości zaskarżył powyższy wyrok w całości na
niekorzyść obwinionego. Na podstawie art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. w związku z
art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych zarzucił obrazę przepisów
postępowania: art. 2 § 2, art.4, art. 410 i art. 424 § 1 i 2 k.p.k. mającą wpływ na
treść rozstrzygnięcia, a polegającą na: a) przeprowadzeniu postępowania
dowodowego niezgodnie z zasadą dochodzenia do prawdy – wbrew
obowiązkowi uwzględniania okoliczności przemawiających zarówno na
korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego, b) oparciu ustaleń faktycznych na
wadliwie zebranym materiale dowodowym, co doprowadziło do błędnych
ustaleń skutkujących wymierzeniem obwinionemu niewspółmiernie rażąco
łagodnej kary za przewinienie służbowe, c) sporządzeniu uzasadnienia
niespełniającego wymogów art. 424 § 1 i 2 k.p.k. Minister Sprawiedliwości
wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu.
Zdaniem odwołującego się, postępowanie dowodowe w niniejszej sprawie
ograniczone zostało jedynie do dowodów na niekwestionowane okoliczności
4
dotyczące zdarzenia z dnia 19 września 2002 r., podczas gdy każde zdarzenie,
będące przedmiotem zarzutu, musi być rozpatrywane na tle okoliczności mu
towarzyszących, z uwzględnieniem dotychczasowego trybu życia obwinionego,
przebiegu jego pracy zawodowej, cech osobowości i zachowań, które mają
bezpośredni związek ze służbą. Fakty te powinny mieć decydujące znaczenie
przy ocenie szkodliwości społecznej czynu, a także decydować o rodzaju
wymierzonej kary dyscyplinarnej. Przepisy kodeksu postępowania karnego,
które mają odpowiednie zastosowanie do postępowań dyscyplinarnych,
nakładają na Sąd obowiązek prowadzenia z urzędu postępowania dowodowego,
mającego doprowadzić do ustalenia powyższych okoliczności – tak
korzystnych, jak i niekorzystnych dla obwinionego (art. 2 § 2 i art. 4 k.p.k.). W
ocenie odwołującego się, Sąd Apelacyjny nie sprostał tym obowiązkom.
Prowadząc postępowanie dowodowe, Sąd poprzestał na wyjaśnieniach
obwinionego, zeznaniach prezesa Sądu Rejonowego oraz zaświadczeniu
lekarskim stwierdzającym rozpoznanie u obwinionego sędziego ZZA (zespół
zależności alkoholowej). Brak jest jednak wiarygodnego dowodu na
okoliczność, jaki jest stopień zaawansowania tej choroby i w jakim stopniu ma
ona wpływ na możliwość wykonywania przez obwinionego zawodu
sędziowskiego. Nie dopuszczono dowodu na okoliczność, czy obwiniony
kontynuuje leczenie, czy jest to terapia dająca szansę wyleczenia i w jakim
orientacyjnym terminie daje gwarancję powrotu do zdrowia. Zdaniem Ministra
Sprawiedliwości, powyższa luka w materiale dowodowym jest na tyle istotna, że
uniemożliwia poczynienie prawidłowych ustaleń faktycznych co do właściwości
i warunków osobistych obwinionego, jego zachowania po dokonaniu
przewinienia oraz rękojmi godnego sprawowania urzędu. W ocenie Ministra
Sprawiedliwości, uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera przytoczenia
odpowiednich w tym zakresie ustaleń faktycznych, co stanowi naruszenie art.
424 § 1 i 2 k.p.k. Przytoczone okoliczności, które zdaniem Sądu pierwszej
instancji powinny być rozważane przy rozstrzyganiu o karze, zostały
5
wymienione w sposób dowolny – bez wskazania, na jakich dowodach Sąd oparł
istnienie szeregu okoliczności łagodzących. Doprowadziło to do wymierzenia
rażąco łagodnej kary dyscyplinarnej, która w oczywisty sposób nie uwzględnia
społecznej szkodliwości tego czynu, a także nie spełnia wymogów w zakresie
kształtowania świadomości środowiska i całego społeczeństwa o konsekwentnej
realizacji postulatu stawiania wysokich wymagań osobom pełniącym
odpowiedzialną funkcję społeczną. Wskazane braki w materiale dowodowym
nie pozwalają, według odwołującego się, na ostateczna ocenę, czy kara nagany
ma szansę spełnić swój cel w zakresie oddziaływania zapobiegawczego i
wychowawczego wobec obwinionego sędziego.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego
zaskarżył wyrok Sądu Dyscyplinarnego w części dotyczącej orzeczenia o karze
na niekorzyść obwinionego sędziego. Na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz
art. 438 pkt 4 k.p.k. zarzucił zaskarżonemu wyrokowi rażącą niewspółmierność
kary, wyrażającą się w wymierzeniu obwinionemu kary nagany, która nie
uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary, stopnia zawinienia
obwinionego oraz znacznego stopnia szkodliwości społecznej czynu. Zastępca
Rzecznika Dyscyplinarnego wniósł – na podstawie art. 427 § 1 k.p.k., aby Sąd
Najwyższy, korzystając z uprawnień przewidzianych w art. 437 § 1 k.p.k.,
zmienił zaskarżony wyrok i wymierzył obwinionemu sędziemu na podstawie
art. 109 § 1 pkt 4 Prawa o ustroju sądów powszechnych karę przeniesienia na
inne miejsce służbowe.
Zdaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego, wyrok Sądu Apelacyjnego
jest niesłuszny w części dotyczącej orzeczenia o karze, która jest rażąco
niewspółmiernie łagodna w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Według
odwołującego się, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń
faktycznych i prawidłowo uznał, że czyn sędziego stanowi rażące uchybienie
godności sędziego, lecz wymierzył karę dyscyplinarną, która nie jest
współmierna do wagi przewinienia. W ocenie odwołującego się, Sąd pierwszej
6
instancji nie zwrócił dostatecznej uwagi na to, że zdarzenie z dnia 19 września
2002 r. było związane z nadużywaniem przez obwinionego już od dłuższego
czasu alkoholu, czemu sędzia nie zaprzeczał. Fakt, że problem ten istniał od
dawna, potwierdził w swoich zeznaniach Prezes Sądu Rejonowego, który
wielokrotnie rozmawiał z obwinionym na ten temat z uwagi na dochodzące do
niego głosy, że bywa on w sądzie pod wpływem alkoholu, a także po spotkaniu
obwinionego w sądzie w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Fakt, że
sędzia jest uzależniony od alkoholu, wynika z zaświadczenia z dnia 15
października 2002 r. wystawionego przez klinikę A.(...) Medical w A., w którym
jako rozpoznanie podano Zespół Zależności Alkoholowej. Sam sędzia w swoich
wyjaśnieniach potwierdził fakt leczenia w tej poradni, a także podał, że zapisał
się do grupy Anonimowych Alkoholików w B. Zastępca Rzecznika
Dyscyplinarnego podniósł, ze Sąd pierwszej instancji, czyniąc rozważania nad
wymiarem kary dyscyplinarnej, pominął okoliczności, które przemawiały za
orzeczeniem wnioskowanej kary dyscyplinarnej przeniesienia na inne miejsce
służbowe. Nie negując okoliczności łagodzących – przyznania się obwinionego
do popełnienia przewinienia, bardzo trudnej sytuacji rodzinnej sędziego, dobrej
opinii o jego pracy, podjęcia przez niego leczenia – nie można, zdaniem
odwołującego się, nie zauważyć, że orzeczona kara nie uwzględnia w sposób
dostateczny negatywnych skutków postępowania sędziego dla obrazu wymiaru
sprawiedliwości oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu. Zdaniem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego, Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji powinien
wziąć pod uwagę fakt, że C. jest małym miastem, gdzie wszyscy sędziowie są
dobrze znani społeczeństwu, a także bacznie obserwowani zarówno w trakcie
służby, jak i w życiu prywatnym, oraz te dobre imię sędziego w tym mieście
zostało poważnie zachwiane jego postępowaniem.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie Ministra Sprawiedliwości od wyroku Sądu Dyscyplinarnego
pierwszej instancji należało uwzględnić, ponieważ zasadny okazał się
7
podniesiony w nim zarzut obrazy przepisów postępowania, mogącej mieć
wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt 2 k.p.k.).
Zgodnie z art. 128 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, do
postępowania dyscyplinarnego – w sprawach nieuregulowanych w rozdziale
odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów – stosuje się odpowiednio przepisy
kodeksu postępowania karnego. Oznacza to między innymi odpowiednie
stosowanie w postępowaniu dyscyplinarnym przepisów tego kodeksu o
dowodach, rozprawie głównej, przewodzie sądowym i wyrokowaniu.
Należy podzielić zarzut odwołania, że postępowanie dowodowe w
niniejszej sprawie zostało przeprowadzone przez Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny z obrazą przepisów prawa procesowego – niezgodnie z zasadą
dochodzenia do prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.) i wbrew obowiązkowi uwzględniania
okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść
obwinionego (art. 4 k.p.k.). Przepisy te są wyrazem postulatu, by ustalenia
faktyczne odpowiadały prawdzie, co w postępowaniu sądowym zostaje
osiągnięte tylko wtedy, gdy przedmiotem zainteresowania sądu jest cały zebrany
w sprawie materiał dowodowy bez pominięcia istotnych jego części i gdy
całokształt tego materiału – po prawidłowym ujawnieniu go w procesie - staje
się przedmiotem rozważań. Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji nie sprostał
obowiązkom wynikającym z powyższych przepisów i w efekcie oparł swoje
ustalenia faktyczne na wadliwie zebranym materiale dowodowym.
Przede wszystkim Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji ograniczył swoje
ustalenia jedynie do okoliczności dotyczących zdarzenia z dnia 19 września
2002 r., którego przebieg nie był przez nikogo kwestionowany, rezygnując z
ustalenia innych okoliczności faktycznych, które mogły mieć wpływ na
rozstrzygnięcie sprawy i treść orzeczenia. Sąd w uzasadnieniu wyroku wskazał
na szereg okoliczności, które powinny być uwzględnione na korzyść
obwinionego, m. in.: zaburzenia emocjonalne obwinionego spotęgowane
chorobą nowotworową córki, depresją żony, wypadkiem matki wiążącym się z
8
koniecznością stałej opieki nad nią oraz podjęcie przez obwinionego terapii w
Poradni Leczenia Uzależnień i jego uczestnictwo w ruchu Anonimowych
Alkoholików, nie wskazując przy tym, na jakich dowodach oparte zostały
ustalenia dotyczące tych kwestii. Zabrakło równocześnie w uzasadnieniu
zaskarżonego orzeczenia ustaleń faktycznych oraz rozważań Sądu dotyczących
dotychczasowego trybu życia obwinionego, przebiegu jego pracy zawodowej,
zachowań mających bezpośredni związek ze służbą, zwłaszcza w aspekcie
oceny, czy niektóre z tych okoliczności nie przemawiają na jego niekorzyść.
Należy również podzielić stanowisko Ministra Sprawiedliwości wyrażone w
odwołaniu od wyroku Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji, iż materiał
dowodowy zgromadzony przez ten Sąd zawiera istotne luki uniemożliwiające
poczynienie prawidłowych ustaleń faktycznych co do właściwości osobistych
obwinionego, jego zachowania po dokonaniu przewinienia oraz gwarancji
godnego sprawowania urzędu w przyszłości. Sąd nie zrealizował swojego
obowiązku przeprowadzenia z urzędu wszelkich dowodów potrzebnych do
ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności
kwestii wymiaru kary. Potrzeba przeprowadzenia takich dowodów zachodzi
wtedy, gdy z przeprowadzonych na wniosek stron dowodów wynika, że
okoliczności te nie zostały w sposób wystarczający wyjaśnione. W
konsekwencji nie można uznać, iż wyrok Sądu Dyscyplinarnego stanowi wynik
rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i
na niekorzyść obwinionego, a tym samym trafny jest zarzut naruszenia art. 2 § 2
k.p.k. oraz art. 4 k.p.k. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy powinny być
wzięte pod rozwagę również te wszystkie okoliczności, które dotyczą przebiegu
jego pracy zawodowej po dniu 19 września 2002 r. oraz konsekwentnego
kontynuowania leczenia od uzależnienia alkoholowego (co niewątpliwie
przemawia na korzyść obwinionego).
Zgodnie z art. 410 k.p.k. podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt
okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, co oznacza, że sąd
9
orzekając może opierać się tylko na okolicznościach ujawnionych w toku
przewodu sądowego. W postępowaniu dyscyplinarnym oznacza to oparcie
wyroku między innymi na wyjaśnieniach obwinionego i zeznaniach świadków
oraz dokumentach złożonych bezpośrednio przed sądem podczas rozprawy
głównej, albo na odpowiednio ujawnionych (w szczególności odczytanych)
protokołach wyjaśnień obwinionego lub protokołach przesłuchania świadków
oraz dokumentach zgromadzonych w postępowaniu wyjaśniającym, czyli na
odpowiednio ujawnionych dowodach przeprowadzonych w toku postępowania
wyjaśniającego. Skoro podstawę orzeczenia stanowi w myśl art. 410 k.p.k.
całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, to oznacza to a
contrario, że sąd ferując wyrok nie może opierać się na tym, co nie zostało
ujawnione na rozprawie oraz nie wolno mu wydawać wyroku na podstawie
części ujawnionego materiału dowodowego, a musi być on wynikiem analizy
całokształtu ujawnionych okoliczności (por. wyrok SN z dnia 30 lipca 1979 r.,
III KR 196/79, OSNPG 1980 r., nr 3, poz. 53). Dopiero bowiem wszechstronna
ocena wszystkich dowodów i wynikających z nich okoliczności może prowadzić
do wykrycia prawdy i poczynienia prawidłowych w tym zakresie ustaleń.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Dyscyplinarny przy wydawaniu wyroku
oparł się na dowodach, które nie zostały ujawnione podczas rozprawy głównej.
Z protokołu rozprawy dyscyplinarnej z dnia 24 stycznia 2002 r. nie można
wywnioskować, aby podczas przewodu sądowego zostały ujawnione dowody
zgromadzone w postępowaniu wyjaśniającym. We wniosku Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego o rozpoznanie w postępowaniu dyscyplinarnym sprawy
sędziego wymieniono dowody podlegające ujawnieniu i odczytaniu na
rozprawie, m. in.:
1) pismo Prezesa Sądu Rejonowego z dnia 23 września 2002 r.;
2) zeznania Prezesa Sądu Rejonowego;
3) opinię dotyczącą obwinionego sędziego;
4) wyjaśnienia obwinionego sędziego z dnia 4 listopada 2002 r.
10
Z protokołu rozprawy dyscyplinarnej wynika, iż Sąd Dyscyplinarny
podczas rozprawy wysłuchał wyjaśnień obwinionego sędziego, który dodatkowo
przedstawił zaświadczenie lekarskie o rozpoznaniu u niego zespołu zależności
alkoholowej oraz o podjęciu leczenia w Poradni Leczenia Uzależnień, a nadto
informację dotyczącą szybkości postępowania w wydziałach, w których sędzia
orzekał. Nie ma w protokole wzmianki o ujawnieniu i odczytaniu dowodów
wskazanych we wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego. Natomiast podczas
wyrokowania Sąd Dyscyplinarny przypisał istotne znaczenie zeznaniom
świadka – Prezesa Sądu Rejonowego jako dowodowi, w którym znajdowało
oparcie przyznanie się obwinionego do zarzucanego mu czynu. Świadek ten nie
został przesłuchany na rozprawie (o czym można wnioskować na podstawie
protokołu), lecz w postępowaniu wyjaśniającym, a w aktach sprawy nie ma
jakiejkolwiek wzmianki o procesowej decyzji Sądu Dyscyplinarnego dotyczącej
ujawnienia jego zeznań. Nieujawnienie tego środka dowodowego powoduje, że
nie mógł on stanowić przedmiotu rozważań i podstawy rozstrzygnięcia Sądu
pierwszej instancji, zaś wyrok wydany w oparciu o taki środek dowodowy jest
wadliwy i podlega uchyleniu. To samo należy odnieść do wyjaśnień
obwinionego złożonych przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym w postępowaniu
wyjaśniającym oraz szeregu dokumentów zgromadzonych w tym postępowaniu.
Ponadto należy zwrócić uwagę na fakt, że uzasadnienie wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego nie spełnia wymagań określonych w art.
424 § 1 i § 2 k.p.k., co uniemożliwia pełną kontrolę apelacyjną prawidłowości
prze-prowadzonego postępowania i rozumowania Sądu pierwszej instancji.
Zgodnie z utrwaloną praktyką, uzasadnienie wyroku stanowi dokument o
charakterze sprawozdawczym i powinno zawierać uporządkowaną relację oraz
wynik rozumowania sądu z dokładnym wskazaniem – gdy chodzi o podstawę
faktyczną wyroku – jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione i
na jakich w tej mierze oparł się dowodach. Podstawę faktyczną wyroku powinno
stanowić przytoczenie w jego uzasadnieniu strony faktycznej sprawy i poparcie
11
każdego ustalenia dowodami, na których podstawie sąd ustalenie to przyjął. Z
art. 424 § 2 k.p.k. wynika z kolei obowiązek dotyczący przytoczenia w
uzasadnieniu okoliczności, które sąd miał na uwadze przy wymiarze kary.
Ustalenie istnienia okoliczności obciążających lub łagodzących, jako oparte na
faktach, powinno odwoływać się do materiału dowodowego zgromadzonego w
sprawie.
Analizując w przedmiotowej sprawie uzasadnienie wyroku Sądu
Dyscyplinarnego pierwszej instancji należy zauważyć, iż zamiast wyjaśniać
wyczerpująco podstawę faktyczną, zawiera ono lakoniczne i ogólnikowe
ustalenia, sprowadzające się w znacznej mierze do powielenia zarzutów z
wniosku Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego. Zasadne jest zatem stanowisko
Ministra Sprawiedliwości, wyrażone w odwołaniu od wyroku Sądu pierwszej
instancji co do braku w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odpowiednich
ustaleń faktycznych.
Uzasadnienie wyroku Sądu Dyscyplinarnego w niniejszej sprawie
sprowadza się do ogólnikowego i dowolnego wyliczenia okoliczności
korzystnych dla obwinionego, podczas gdy sąd powinien w uzasadnieniu
wyroku dać wyraz swojemu poglądowi co do każdej z tych okoliczności i
wskazać, na jakich dowodach każdy z ustalonych faktów się opiera. Sąd
orzekający powinien w uzasadnieniu wyroku podać, jakie okoliczności i
dlaczego uznaje za obciążające, a jakie za łagodzące, w jaki sposób
poszczególne okoliczności kształtują karę, jaki mają wpływ na jej wymiar i w
ostateczności dlaczego orzeczono karę taką, a nie inną.
Uzasadnienie Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji, jako pozbawione
wnikliwości w ocenie dowodów, powołujące się na dowody nieujawnione
podczas przewodu sądowego, musi skutkować uchyleniem wyroku, bowiem nie
daje możliwości przeprowadzenia kontroli prawidłowości postępowania i
rozumowania sądu.
12
Przedwczesne jest rozważanie, czy orzeczona w stosunku do obwinionego
sędziego kara dyscyplinarna nagany jest rażąco niewspółmierna w odniesieniu
do znamion przedmiotowych i podmiotowych przypisanego mu przewinienia
dyscyplinarnego, ponieważ ocena co do tej kwestii musi być poprzedzona
prawidłowymi ustaleniami faktycznymi dotyczącymi wszystkich istotnych
okoliczności mających wpływ na wymiar kary.
Uwzględnienie odwołania Ministra Sprawiedliwości i uchylenie
zaskarżonego wyroku czyni bezprzedmiotowym i niecelowym rozważanie
słuszności zarzutów dotyczących niewspółmierności kary, podniesionych w
odwołaniu Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego. Ocena materialnoprawna co
do współmierności lub niewspółmierności orzeczonej kary dyscyplinarnej może
być dokonana dopiero po dokonaniu prawidłowych ustaleń faktycznych w
wyniku przeprowadzenia zgodnego z procedurą postępowania karnego.
Z przytoczonych powodów, na podstawie art. 128 Prawa o ustroju sądów
powszechnych w związku z art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny orzekł jak w sentencji wyroku.