Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 11 czerwca 2003 r.
I PK 176/02
Pracodawca, na dwa miesiące przed ustaniem prawa do zasiłków choro-
bowych, powinien poinformować pracownika o możliwości złożenia wniosku o
rentę inwalidzką. Pracodawca jest zwolniony od obowiązku przygotowania
wniosku i przedłożenia go organowi rentowemu dopiero wtedy, gdy pracownik
nie wyrazi na to zgody (art. 96 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 97 ustawy z dnia 14
grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, Dz.U. Nr
40, poz. 267 ze zm.).
Przewodniczący SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Jadwiga Skibińska-Adamowicz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 czerwca 2003 r.
sprawy z powództwa Anny G. przeciwko Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej
Filii Ł.-P. o odszkodowanie, odsetki, zadośćuczynienie, zasiłek chorobowy i sprosto-
wanie świadectwa pracy, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w
Łodzi z dnia 19 grudnia 2001 r. [...]
o d r z u c i ł kasację w części dotyczącej sprostowania świadectwa pracy ;
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację (pkt 2) oraz roz-
strzygającej o kosztach postępowania (pkt 3), a także wyrok Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 30 listopada 1999 r. [...], w
części oddalającej powództwo o zapłatę odszkodowania z tytułu nieuzyskania świad-
czeń rentowych oraz w zakresie żądania zasądzenia kwoty 20.000 zł z tytułu pogor-
szenia stanu zdrowia (pkt 1) i w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania,
przekazał sprawę w tej części do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o
kosztach postępowania kasacyjnego Sądowi Okręgowemu-Sądowi Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Łodzi.
U z a s a d n i e n i e
2
Wyrokiem z dnia 30 listopada 1999 r. [...] Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpie-
czeń Społecznych w Łodzi oddalił powództwo Anny G., domagającej się zasądzenia
od Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Filii Ł.-P. 1) odsetek w kwocie 531,70 zł
za okres od 12 czerwca 1992 r. do 11 sierpnia 1993 r. od wypłaconej w grudniu 1995
r. odprawy rentowej w wysokości 739,10 zł. i odsetek od kwoty 531,70 zł, począwszy
od dnia 3 marca 1998 r.; 2) odszkodowania za okres od 12 grudnia 1992 r. do 31
marca 1993 r. z tytułu braku świadczeń rentowych, co zostało spowodowane opóź-
nieniem w doręczeniu przez pozwanego dokumentów do ZUS - w wysokości
1.238,50 zł z odsetkami od daty waloryzacji, to jest od marca 1998 r. albo kwoty
448,91 zł. (renta powódki z ZUS za trzy i pół miesiąca po denominacji) z odsetkami
od dnia 1 kwietnia 1993 r.; 3) zadośćuczynienia w kwocie 20.000 zł z tytułu pogor-
szenia stanu zdrowia powódki, na skutek braku środków do życia przez okres od
czerwca do grudnia 1992 r. i od stycznia do sierpnia 1993 r.; 4) zasiłku chorobowego
za okres od 12 do 15 czerwca 1992 r. z odsetkami od daty wymagalności i zmianę w
tym zakresie świadectwa pracy. Wyrokiem tym oddalono też powództwo o nakazanie
stronie pozwanej usunięcia ze świadectwa pracy słowa „duplikat”.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka była zatrudniona u strony pozwanej
od 1 grudnia 1987 r., zajmując ostatnio stanowisko aspiranta pracy socjalnej. Stosu-
nek pracy rozwiązany został z dniem 11 czerwca 1992 r. bez wypowiedzenia w trybie
art. 53 k.p., na skutek wyczerpania okresu zasiłkowego. Od 16 czerwca do 12 grud-
nia 1992 r. powódka otrzymywała świadczenie rehabilitacyjne, a na podstawie decyzji
ZUS z dnia 5 sierpnia 1993 r., przyznano jej rentę inwalidzką drugiej grupy z ogól-
nego stanu zdrowia, począwszy od dnia 1 kwietnia 1993 r. W dniu 22 września 1995
r. strona pozwana wypłaciła powódce odprawę emerytalną w kwocie 739,40 zł, a w
dniu 10 czerwca 1998 r. - odsetki od tej odprawy za okres od 12 sierpnia 1993 r. do
22 września 1995 r. oraz odsetki od tych odsetek. O przyznaniu powódce renty
strona pozwana dowiedziała się 12 sierpnia 1993 r. Z wnioskiem o przyznanie po-
wódce renty strona pozwana wystąpiła w dniu 6 lipca 1993 r., kiedy stron nie łączył
już stosunek pracy. W ocenie Sądu Okręgowego nie ma podstaw do uznania zasad-
ności powództwa. Wobec spóźnionej wypłaty odprawy rentowej, strona pozwana wy-
płaciła powódce ustawowe odsetki za cały okres opóźnienia, liczony od daty powzię-
cia wiadomości o przyznaniu powódce renty. Sąd pierwszej instancji nie znalazł pod-
staw do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania za okres od 12 grudnia 1992 r.
do 31 marca 1993 r., w którym pozostawała bez świadczeń rentowych. Podstawy tej
3
nie można upatrywać - w ocenie Sądu Okręgowego - w art. 96 ustawy z dnia 14
grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40,
poz. 267 ze zm.). Dotyczył on bowiem tylko pracowników, którzy mogli ubiegać się o
emeryturę. W ocenie Sądu Okręgowego, nie zasługuje też na uwzględnienie rosz-
czenie powódki o zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł. Choć bezdomność powódki
i brak środków do życia mogły pogorszyć stan jej zdrowia, to okoliczność ta nie może
prowadzić automatycznie do uwzględnienia żądania zadośćuczynienia z art. 445 § 1
w związku z art. 444 § 1 k.c. Brak jest podstaw do przyjęcia, że ten stan rzeczy zawi-
niony został przez stronę pozwaną. Brak jest też związku przyczynowego między
działaniem, bądź zaniechaniem pozwanego pracodawcy, a szkodą. Wobec tego, że
w toku procesu powódce wydano nowe świadectwo pracy, zgodne z jej żądaniem,
nie zachodzą podstawy do uwzględnienia powództwa o wydanie innego świadectwa.
Roszczenie o wypłatę zasiłku chorobowego za okres 12-15 czerwca 1992 r. Sąd
Okręgowy zakwalifikował jako roszczenie odszkodowawcze, uznając je za przedaw-
nione (art. 291 § 1 k.p.).
Wyrokiem z dnia 19 grudnia 2001 r. [...] Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok
Sądu pierwszej instancji w punkcie pierwszym w części oddalającej powództwo o za-
siłek chorobowy i w tym zakresie przekazał sprawę Zakładowi Ubezpieczeń Społecz-
nych Oddziałowi w Ł. W pozostałej części Sąd drugiej instancji oddalił apelację po-
wódki. Sąd Apelacyjny wywiódł, że zdarzenie, z którego powódka wywodzi swoje
roszczenia zaistniało pod rządami ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu
emerytalnym pracowników i ich rodzin. Stosownie do art. 97 ust. 1 tej ustawy pra-
cownikowi według przepisów prawa cywilnego służą przeciwko pracodawcy roszcze-
nia o odszkodowanie z tytułu szkody poniesionej na skutek niedopełnienia lub niena-
leżytego dopełnienia przez zakład pracy obowiązków określonych w art. 96 ust. 2 tej
ustawy. Ten przepis stanowił, że uspołecznione zakłady pracy zobowiązane są do
przygotowania za zgodą pracownika wniosku o rentę inwalidzką i przedłożenia go
organowi rentowemu na 2 miesiące przed ustaniem prawa do zasiłków chorobowych.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, nie można zaakceptować stanowiska, że pozwany
dla wywiązania się z obowiązku nałożonego przez ustawodawcę, powinien zabiegać
o zgodę pracownika na przygotowanie wniosku o świadczenia z ubezpieczenia spo-
łecznego, mimo braku zainteresowania pracownika tą kwestią. Taka interpretacja nie
jest trafna, gdyż pozostaje w sprzeczności z charakterem świadczenia z ubezpiecze-
nia społecznego. Zgodnie z art. 89 ustawy, postępowanie wszczynało się na podsta-
4
wie wniosku zainteresowanego, zgłoszonego za pośrednictwem zakładu pracy lub
bezpośrednio w organie rentowym. Nie sposób więc „zgody” pracownika na przygo-
towanie wniosku, o którym stanowi art. 96 ustawy traktować, jako elementu
rozpoczynającego prowadzenie przez zakład pracy postępowania z urzędu. Przepis
ten zakładał udzielenie niezbędnej pomocy pracownikowi ubiegającemu się o świad-
czenie określone ustawą. Dla podjęcia działań przez pracodawcę niezbędny był sy-
gnał od pracownika, że zamierza skorzystać ze świadczeń, bądź też jakiekolwiek
jego dążenie do uzyskania od pracodawcy informacji o przysługujących mu prawach.
Bez takiego sygnału - nawet przy bardzo szeroko rozumianym obowiązku dbałości
zakładu pracy o rentowe interesy pracownika - nie sposób czynić pracodawcy za-
rzutu zaniedbań. Sąd Apelacyjny uznał, że brak działania strony pozwanej w kie-
runku przygotowania dla powódki wniosku o rentę, spowodowany brakiem działania
w kierunku pozyskania jej zgody na przygotowanie wniosku, przed upływem terminu
określonego w art. 96 ust. 2 ustawy, nie stanowi naruszenia obowiązku ustanowio-
nego w tym przepisie, gdyż pozwany Ośrodek bez żadnej akcji w tym kierunku, nie
mógł wiedzieć, że powódka będzie ubiegać się o prawo do renty. W aktach rento-
wych znajduje się wniosek powódki z dnia 25 maja 1992 r. o świadczenie rehabilita-
cyjne, który do organu rentowego wpłynął w dniu 27 maja 1992 r. Wniosek ten, w
części druku dotyczącej danych wskazanych przez zakład pracy, wypełniony został
przez pozwany Ośrodek w dniu 22 maja 1992 r. i został rozstrzygnięty przez organ
rentowy w sierpniu 1992 r. Oznacza to, że najpóźniej w dniu 22 maja 1992 r., strona
pozwana powzięła wiadomość, że intencją powódki jest uzyskanie z ubezpieczenia
społecznego świadczenia rehabilitacyjnego, a nie renty. Taka zaś wola powódki zwal-
niała pracodawcę z obowiązku ustanowionego art. 96 ustawy, tym bardziej, że po-
wódka nie skorzystała z pouczenia o możliwości ubiegania się o prawo do renty in-
walidzkiej, a zaskarżyła decyzję, domagając się w dalszym ciągu świadczenia reha-
bilitacyjnego. Odpisy decyzji zostały przesłane pozwanemu Ośrodkowi. W dacie ich
wydania powódka nie była już jednak pracownicą Ośrodka i nie miał on wtedy obo-
wiązku jakiegokolwiek działania z urzędu. Doręczenie odpisów decyzji nie zrodziło po
stronie pozwanej odpowiedzialności za szkodę polegającą na przyznaniu powódce
prawa do renty inwalidzkiej z opóźnieniem w stosunku do terminu, w jakim spełniała
ona warunki do przyznania tego świadczenia. Oddalając powództwo o zasądzenie
kwoty 20.000 zł, Sąd pierwszej instancji ocenił je jako powództwo o zadośćuczynie-
nie przewidziane przepisami Kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych. Zda-
5
niem Sądu drugiej instancji, powódka w apelacji zmieniła koncepcję co do podstawy
prawnej żądania zapłaty kwoty 20.000 zł, upatrując jej w art. 471 k.c. Jest to istotne,
gdyż nieprawidłowa jest kwalifikacja prawna roszczenia zaprezentowana w moty-
wach zaskarżonego wyroku, upatrująca podstawy prawnej powództwa o zasądzenie
tej kwoty w przepisach Kodeksu cywilnego regulujących odpowiedzialność z tytułu
czynów niedozwolonych. Według Sądu Apelacyjnego, w orzecznictwie Sądu Najwyż-
szego od dawna prezentowany jest pogląd, że odesłanie zawarte w art. 97 ust. 1 pkt
1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. do stosowania przepisów prawa cywilnego, ozna-
cza stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego, łączących obowiązek odszkodowaw-
czy z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem zobowiązania, a więc reżim
odpowiedzialności kontraktowej (art. 471 k.c.), opierającej się na domniemaniu winy
dłużnika (przykładowo uzasadnienie wyroku z dnia 19 marca 1998 r., I PKN 556/97,
OSNAPiUS 1999 nr 4, poz. 127). W konsekwencji pracownik powinien wykazać bez-
prawność zachowania pracodawcy, a nadto szkodę pozostającą w adekwatnym
związku przyczynowym z tym zachowaniem. Gdyby podzielić argumentację powódki,
że pozwany pracodawca miał obowiązek ubiegania się o jej zgodę na przygotowanie
wniosku o rentę inwalidzką, to oznaczałoby to, że nieprzygotowanie i nieprzesłanie
wniosku o rentę stanowi niewykonanie zobowiązania. W konsekwencji prowadziłoby
to do przypisania stronie pozwanej odpowiedzialności odszkodowawczej. Powódka
powinna wykazać istnienie związku przyczynowego pomiędzy brakiem działania pra-
codawcy, a poniesioną szkodą. Szkody powódka upatruje w pogorszeniu się stanu jej
zdrowia wobec braku środków do życia i bezdomności w okresie od czerwca do
grudnia 1992 r. i od stycznia do sierpnia 1993 r. Sąd Apelacyjny uzupełnił w tym za-
kresie postępowanie dowodowe przez dopuszczenie dowodu z uzupełniającego
przesłuchania świadka S. - lekarza leczącego powódkę oraz z opinii biegłego z za-
kresu psychiatrii. Wynik tego postępowania nie daje podstaw do przyjęcia, że pomię-
dzy zachowaniem strony pozwanej, a szkodą powódki, istnieje adekwatny związek
przyczynowy. Do takiego wniosku Sąd drugiej instancji doszedł na podstawie pisem-
nej opinii biegłej dr Haliny K., uzupełnionej zeznaniami na rozprawach apelacyjnych.
Rozpoznając u powódki przewlekłe zaburzenia nerwicowo-depresyjne, biegła stwier-
dziła, że nie istnieją obiektywne przyczyny uznania, że w okresie przełomu lat 1992 i
1993 u powódki wystąpiło pogorszenie stanu zdrowia w obrębie schorzenia o obrazie
psychonerwicy depresyjnej, a w tym pogorszenie, jako normalne następstwo braku
środków do życia w tym okresie. Stanowisko to biegła podtrzymała, po wysłuchaniu
6
na rozprawie apelacyjnej zeznań świadka S. Sąd Apelacyjny opinię tę uznał za do-
wód wiarygodny, w pełni przydatny dla rozstrzygnięcia sprawy, odmawiając tych przy-
miotów zeznaniom świadka S. W ocenie Sądu Apelacyjnego zeznania tego świadka
nie są obiektywne w zakresie w jakim łączy on objawy chorobowe istniejące u po-
wódki na początku roku 1993 z brakiem środków do życia i bezdomnością. Zeznania
te nie poddają się weryfikacji w świetle dokumentacji chorobowej, sporządzonej w
spornym okresie przez tego świadka. Dokumentacja ta nie dowodzi pogorszenia
stanu zdrowia powódki w zakresie schorzeń dotykających sfery psychicznej, a wska-
zuje jedynie na przewlekłość choroby pod postacią psychonerwicy depresyjnej. W
okresie objętym żądaniem zasądzenia odszkodowania powódka zgłosiła się trzy razy
do doktora S. W opisach jej stanu psychicznego nie ma danych stanowiących o po-
gorszeniu stanu zdrowia powódki. Nie można więc zeznań składanych po upływie
kilku lat, ocenić jako przydatny materiał dowodowy. Brak więc podstaw do przyjęcia
związku przyczynowego między stanem zdrowia powódki a działaniem, czy brakiem
działania, strony pozwanej. Oddaleniu podlega też apelacja, w zakresie kwestionują-
cym rozstrzygnięcie dotyczące sprostowania świadectwa pracy. Sąd Apelacyjny po-
dzielił stanowisko, że wydane powódce w toku procesu świadectwo pracy nie naru-
sza jej interesów.
Wyrok ten powódka zaskarżyła kasacją. Zarzuciła naruszenie prawa material-
nego poprzez błędną wykładnię art. 96 i 97 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. oraz art.
471 k.c., polegającą na błędnym uznaniu, że dla uruchomienia obowiązków zakładu
pracy wymienionych w art. 96 ustawy konieczny był sygnał od pracownika, że ze
świadczeń tych zamierza skorzystać; wadliwe uznanie, że bez sygnału ze strony
pracownika, iż chce skorzystać z uprawnień do renty, nie sposób czynić pracodawcy
zarzutu zaniedbań; wadliwe uznanie, że mają znaczenie okoliczności dotyczące
okresu ostatniego miesiąca trwania zasiłku chorobowego, podczas gdy Sąd powinien
badać okres wcześniejszy, tj. okres dwóch miesięcy wstecz od daty ustania prawa do
zasiłku; oraz wadliwe uznanie, że pozwany działał w sposób niezawiniony oraz że
brak jest związku przyczynowego między jego działaniem, a szkodą powódki. Po-
wódka zarzuciła też naruszenie art. 233 § 2 k.p.c. przez dowolną ocenę zeznań
świadka S., art. 233 § 1 i art. 286 k.p.c. przez bezkrytyczne danie wiary opinii biegłej
K., art. 286, art. 217 § 2 i art. 224 § 1 k.p.c. przez bezpodstawne oddalenie wniosków
dowodowych powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, art. 233 § 2
k.p.c. przez dowolne ustalenie, że powódka powinna zainicjować proces sporządza-
7
nia wniosku do ZUS, art. 233 § 2 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów i wysnuwanie
niekorzystnych dla powódki wniosków z faktów nieistotnych, art. 224 k.p.c. przez nie-
wyjaśnienie, czy w dniu składania wniosku o świadczenie rehabilitacyjne powódka
była poinformowana przez pozwanego o możliwości ubiegania się rentę, art. 223 i
224 k.p.c. przez przyjęcie, że powódka odwoływała się od decyzji ZUS, aby uzyskać
świadczenie rehabilitacyjne, art. 233 § 2 k.p.c. w związku z art. 464 § 1 k.p.c. przez
wyciągnięcie negatywnych dla powódki wniosków z tego, że nie został wyczerpany
tryb wewnątrzzakładowy z art. 97 § 1 k.p. W uzasadnieniu kasacji powódka wywiodła
w szczególności, że pracodawca jest zobowiązany do aktywnej dbałości o emery-
talno-rentowe interesy pracownika, co oznacza, że najpierw poucza pracownika o
możliwościach prawnych, a potem uzyskuje jego zgodę na złożenie wniosku o rentę
inwalidzką. Pracodawca musi przedstawić pracownikowi wszelkie możliwości
prawne, jakie przed nim się otwierają w związku z wyczerpaniem okresu zasiłko-
wego. Obowiązek ten powstaje co najmniej na 2 miesiące przed ustaniem prawa do
zasiłku. Okres zasiłkowy powódki wyczerpał się z dniem 12 czerwca 1992 r. Zbędna
była więc analiza wniosku z dnia 25 maja 1992 r. Sąd nie ustalił, czy w dniu 25 maja
1992 r. powódka została pouczona o prawie złożenia wniosku o rentę. Powódka w
okresie od 12 grudnia 1992 r. do 31 marca 1993 r. została pozbawiona prawa do
renty. W wyniku pozbawienia środków do życia i strachu przed bezdomnością pogor-
szył się stan zdrowia powódki. Zeznania lekarza prowadzącego powódkę, poparte
jego zapisami w karcie choroby powódki ze spornego okresu oraz orzeczenia KiZ z
1992 i 1993 r. wykazują, że stan jej zdrowia uległ pogorszeniu. Opinia biegłej, która
zanegowała istnieniu takiego związku, nie jest wiarygodna.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja dotyczy w części roszczenia o sprostowanie świadectwa pracy. W
tym zakresie jest niedopuszczalna i podlega odrzuceniu na podstawie art. 3921
§ 2
pkt 2 k.p.c.
Zasadny jest zarzut kasacji naruszenia art. 96 i 97 ustawy z dnia 14 grudnia
1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin. Zgodnie z tymi przepi-
sami uspołecznione zakłady pracy były obowiązane do: 1) udzielania pracownikowi i
pozostałym po nim członkom rodziny informacji o przysługujących im świadczeniach,
2) ustalania na podstawie posiadanej dokumentacji, nie później niż na 2 lata przed
8
osiągnięciem przez pracownika wieku emerytalnego, czy ma on okres zatrudnienia
wymagany do emerytury i zawiadomienia pracownika o wyniku tych ustaleń, 3)
współdziałania z pracownikiem w gromadzeniu dokumentacji o zatrudnieniu w po-
przednich zakładach pracy, 4) wydawania zaświadczeń niezbędnych do ustalenia
prawa do świadczeń i ich wysokości. Uspołecznione zakłady pracy obowiązane były
również do: 1) przygotowania wniosku o emeryturę i przedłożenia go organowi rento-
wemu nie później niż na 2 miesiące przed zamierzonym terminem przejścia pracow-
nika na emeryturę, a jeżeli część okresu udowadniana jest zeznaniami świadków -
nie później niż na 6 miesięcy przed tym terminem, 2) przygotowania, za zgodą pra-
cownika, wniosku o rentę inwalidzką i przedłożenia go organowi rentowemu na 2
miesiące przed ustaniem prawa do zasiłków chorobowych. Jeżeli wskutek niedopeł-
nienia lub nienależytego dopełnienia przez zakład pracy tych obowiązków pracownik
lub pozostali po nim członkowie rodziny ponieśli szkodę - zakład pracy jest zobowią-
zany do wynagrodzenia tej szkody według przepisów prawa cywilnego. Wykładnia
tych przepisów była przedmiotem wielu orzeczeń, w których zaznacza się rozbież-
ność co do uznania obowiązku działania pracodawcy bez inicjatywy pracownika. W
szczególności w wyroku z dnia 18 lutego 1988 r., I PR 8/88 (OSNCP 1990 nr 1, poz.
17), Sąd Najwyższy przyjął, że art. 96 ust. 1 pkt. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o
zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin nie nakłada na zakład pracy obo-
wiązku działania z urzędu co do udzielania informacji w zakresie uprawnień pracow-
nika do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd
Najwyższy wywiódł, że jedną z podstawowych zasad prawa pracy określoną w art.
16 k.p. jest obowiązek zakładu pracy przejawiania troski o zaspokojenie między in-
nymi bytowych i socjalnych potrzeb pracowników, do których należy zaliczyć także
uzyskanie przez pracownika właściwych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Konkretyzacja tej zasady w zakresie spraw związanych z uzyskaniem przez pracow-
nika powyższych świadczeń znajduje wyraz w art. 96 ustawy z dnia 14 grudnia 1982
r. Zgodnie z art. 96 ust. 1 pkt 1 tej ustawy uspołeczniony zakład pracy obowiązany
jest do udzielania pracownikowi informacji o przysługujących mu świadczeniach z
ubezpieczenia społecznego. Przypisanie pracodawcy nienależytego wykonywania
obowiązków w zakresie informowania o przysługujących świadczeniach i w konse-
kwencji wyrządzenia szkody, mogłoby mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby pra-
cownica zwróciła się o udzielenie informacji co do jej uprawnień w zakresie świad-
czeń z ubezpieczenia społecznego. Omawiany przepis nie nakłada natomiast na za-
9
kład pracy obowiązku z urzędu udzielania informacji i ustalania uprawnień pracow-
nika do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, chyba że takie uprawnienie pra-
cownika wynika z posiadanej przez zakład pracy dokumentacji.
W nowszym orzecznictwie ten kierunek wykładni nie jest akceptowany i prze-
waża pogląd o obowiązku aktywnego zachowania pracodawcy, nawet bez inicjatywy
pracownika. Przejawem tej linii wykładni jest zwłaszcza wyrok z dnia 19 marca 1998
r., I PKN 556/97 (OSNAPiUS 1999 nr 4, poz. 127), w którym Sąd Najwyższy stwier-
dził, że uspołeczniony zakład pracy jest obowiązany do aktywnej dbałości o emery-
talno-rentowe interesy pracownika, a niewykonanie lub nienależyte wykonanie tego
obowiązku umożliwia pracownikowi żądanie stosownego przedłużenia stosunku
pracy, niezależnie od wynagrodzenia wyrządzonej mu przez pracodawcę szkody ma-
jątkowej na podstawie przepisów prawa cywilnego (art. 96 ust. 1 i 2 oraz art. 97 ust. 1
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich ro-
dzin w związku z art. 471 i następne k.c.). W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyż-
szy wywiódł, że ze wskazanych przepisów wynika obowiązek daleko idącej dbałości
uspołecznionego zakładu pracy o emerytalno-rentowe interesy pracownika. Powin-
ność ta pozostaje wprawdzie w ścisłym związku z trwającym bądź przeszłym stosun-
kiem pracy, ale obarcza uspołeczniony zakład pracy nie w jego roli pracodawcy, tylko
w charakterze podmiotu współwykonującego ubezpieczenia społeczne. Niedopełnie-
nie lub nienależyte dopełnienie wspomnianego obowiązku jest w pierwszej sytuacji
sankcjonowane zarówno na płaszczyźnie prawa pracy, jak też prawa cywilnego.
Odesłanie do prawa cywilnego oznacza w tym wypadku dyrektywę stosowania prze-
pisów Kodeksu cywilnego, łączących obowiązek odszkodowawczy z niewykonaniem
lub nienależytym wykonaniem istniejącego uprzednio zobowiązania, czyli reżimu od-
powiedzialności kontraktowej (art. 471 i następne k.c.), opierającego się na domnie-
maniu winy dłużnika. Pracownik powinien więc wykazać bezprawność zachowania
pracodawcy oraz szkodę majątkową pozostającą z tym zachowaniem w adekwatnym
związku przyczynowym. Natomiast dla uwolnienia się od odpowiedzialności dłużnik-
pracodawca musiałby udowodnić, że naruszenie jego obowiązków nastąpiło wskutek
okoliczności, za które nie odpowiada, zwłaszcza nie z jego winy lub nie z winy osób,
za które odpowiada z mocy art. 474 k.c. Okolicznością ekskulpującą pracodawcę jest
też zgodnie z art. 97 ust. 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. wykazanie, że pracownik
utrudniał postępowanie mające na celu ustalenie prawa do emerytury lub renty (np.
nie wyrażając zgody na przygotowanie wniosku o rentę inwalidzką). Od pracownika
10
ustawodawca oczekuje więc tylko nieutrudniania postępowania, czyli swoistego
współdziałania biernego, a zachowań aktywnych wymaga od uspołecznionego pra-
codawcy, który nie może się zatem ograniczać do odpowiedzi na ewentualne pytania
zainteresowanych, lecz musi ich rzetelnie i wyczerpująco informować o przysługują-
cych im uprawnieniach emerytalno-rentowych, a także kompletować i opracowywać
odpowiednie wnioski oraz przedkładać je organowi rentowemu. Aktywność uspołecz-
nionego pracodawcy przejawia się w fazie poprzedzającej, czy też przygotowującej
właściwe postępowanie w sprawach świadczeń emerytalno-rentowych i w niczym nie
uchybia jego wnioskowemu charakterowi, zwłaszcza że pracodawca nie może zgło-
sić wniosku świadczeniowego sam, to znaczy wbrew woli zainteresowanego. Poza
tym prawodawca wyraźnie odróżnia powinności pracodawcy na etapie wewnątrzza-
kładowego postępowania przygotowawczego i w toku właściwego postępowania w
sprawach o świadczenia emerytalno-rentowe. O ile w postępowaniu wewnątrzzakła-
dowym wymaga się od uspołecznionego pracodawcy aktywnej dbałości o emery-
talno-rentowe interesy pracownika pod rygorem odpowiedzialności wskazanej w art.
97 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r., o tyle w trakcie właściwego postępowania
w sprawach o świadczenia są zakłady pracy, a więc nie tylko uspołecznione, obowią-
zane udzielać pracownikom i ich rodzinom ogólnie określonej niezbędnej pomocy.
Ten kierunek wykładni był prezentowany w orzecznictwie także poprzednio. W
szczególności należy w tym zakresie wskazać na wyrok z dnia 2 lipca 1968 r., III
PRN 17/68 (OSNCP 1969 nr 4, poz. 76), stwierdzający, że gdy długoletni pracownik,
będący w dodatku jedynym żywicielem rodziny, wykazuje całkowitą bezradność, to
po stronie uspołecznionego zakładu pracy powstaje przed rozwiązaniem z tym pra-
cownikiem stosunku pracy, obowiązek podjęcia konkretnych działań przed organami
ZUS-u, które by zapobiegły temu, żeby chory i niedołężny pracownik - z chwilą ekspi-
racji umowy o pracę - miał pozostać z rodziną bez żadnych środków do życia. Sąd
Najwyższy w tym wyroku wywiódł, że zgodnie z zasadami współżycia społecznego
na uspołecznionym zakładzie pracy ciąży obowiązek udzielenia nieporadnemu lub
choremu pracownikowi realnej pomocy przy uzyskaniu przez niego renty inwalidzkiej
lub emerytury, jeszcze w toku trwania stosunku pracy. W szczególności o ile chodzi o
pracowników chorych istotą omawianej pomocy uspołecznionego zakładu powinno
być bezwzględne zapobieżenie sytuacji, w której by pracownik pozostał bez środków
do życia - nie mając ani renty ani zarobków. Niedopełnienie tego obowiązku, powo-
duje odpowiedzialność za szkodę pracownika z mocy art. 415 i 416 k.c. Czynem nie-
11
dozwolonym w rozumieniu powołanych przepisów jest bowiem nie tylko sprzeczność
działania, czy też zaniechanie.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela ten kie-
runek wykładni i argumentację wskazaną powyżej. Wynika ona bowiem z treści art.
96 i 97 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. W tym zakresie w odniesieniu do okoliczno-
ści sprawy podkreślenia wymaga, że obowiązek udzielania pracownikowi informacji o
przysługujących mu świadczeniach (art. 96 ust. 1 pkt 1 ustawy) dotyczy wszystkich
świadczeń, a więc także renty inwalidzkiej (z tytułu niezdolności do pracy). Jeżeli
chodzi o rentę, to z przepisów wynika także, kiedy ten obowiązek się aktualizuje.
Pracodawca ma bowiem obowiązek przygotowania, za zgodą pracownika, wniosku o
rentę inwalidzką i przedłożenia go organowi rentowemu na 2 miesiące przed usta-
niem prawa do zasiłków chorobowych (art. 96 ust. 2 pkt 2 ustawy). Oczywiście obo-
wiązek przygotowania wniosku o rentę dotyczy tylko sytuacji, gdy pracownik wyrazi
na to zgodę. Jednakże na dwa miesiące przed ustaniem prawa do zasiłków chorobo-
wych pracodawca powinien poinformować pracownika o możliwości wystąpienia z
takim wnioskiem i zwolniony jest z dalszych działań dopiero, gdy pracownik nie wy-
razi na to zgody. W ten sposób określony jest też moment, w którym należy oceniać
zachowanie pracodawcy spełniające obowiązek poinformowania pracownika o przy-
sługujących mu świadczeniach. Sąd drugiej instancji błędnie przyjął, że pracodawca
nie miał obowiązku udzielenia powódce informacji o możliwości złożenia wniosku o
rentę na dwa miesiące przed ustaniem prawa do zasiłków chorobowych i wobec bier-
nego zachowania powódki był zwolniony z podjęcia działań. Stanowi to naruszenie
art. 96 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r.
Sąd drugiej instancji przyjął, że powódka dochodziła odszkodowania w kwocie
20.000 zł, gdyż podstawą prawną powództwa w tym zakresie był art. 471 k.c. Nie jest
to trafna ocena. O rodzaju roszczenia decyduje bowiem jego podstawa faktyczna i
sposób sformułowania. Powódka dochodziła tego roszczenia w związku z uszczerb-
kiem na zdrowiu (pogorszeniem stanu chorobowego) spowodowanego brakiem środ-
ków utrzymania. Powódka nie twierdziła jednak, żeby w tym zakresie poniosła
szkodę w postaci straty materialnej lub utraty spodziewanych korzyści (art. 361 § 2
k.c.). Z wywodów powódki wynika, że dochodziła zryczałtowanej kwoty (odpowiedniej
sumy) związanej z uszczerbkiem na zdrowiu, a więc zadośćuczynienia za doznaną
krzywdę z art. 445 § 1 k.c. Wbrew twierdzeniom Sądu drugiej instancji przepisy o
czynach niedozwolonych mogą być podstawą odszkodowania związanego z niewy-
12
pełnieniem przez pracodawcę obowiązków z art. 96 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r.
Przepis art. 97 ust. 1 pkt 2 tej ustawy odsyła bowiem do przepisów prawa cywilnego,
a więc wszystkich możliwych podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej. Z
punktu widzenia powoda bardziej przydatne jest powołanie się na art. 471 k.c., co
wiąże się z domniemaniem winy dłużnika. Nie jest jednak wykluczone powołanie się
na odpowiedzialność z tytułu czynów niedozwolonych, gdyż są to niezależne reżimy
odpowiedzialności. Deliktowa podstawa odpowiedzialności jest niejednokrotnie przyj-
mowana w tym zakresie w utrwalonym orzecznictwie (por. wskazany wyrok z dnia 2
lipca 1968 r., III PRN 17/68, a także uchwałę z dnia 20 grudnia 1978 r., I PZP 38/78,
OSNCP 1979 nr 7-8, poz. 137; OSPiKA 1980 nr 4, poz. 73 z glosą M. Barzyckiej-Ba-
naszczyk i Z. Banaszczyka).
W zakresie związku przyczynowego między zachowaniem pracodawcy, a
krzywdą doznaną przez powódkę decydujące znaczenia ma analiza prawidłowości
zastosowania przepisów procesowych dotyczących przeprowadzenia dowodów i ich
swobodnej oceny. Sąd drugiej instancji odrzucił możliwość poczynienia ustaleń fak-
tycznych na podstawie zeznań świadka - lekarza leczącego powódkę i oparł się na
opinii biegłej. W istocie Sąd drugiej instancji przypisał większą moc dowodową opinii
biegłej, bo w aspekcie wiarygodności zeznań świadka nie stwierdził wyraźnie, że nie
są one prawdziwe. W aspekcie mocy dowody te nie są jednak na tyle odmienne, aby
można zasadnie dokonać takiej oceny. Przede wszystkim świadek jako lekarz rów-
nież dysponował określonym zakresem wiedzy specjalistycznej, a więc z tego punktu
widzenia ten dowód nie różni się znacząco od opinii biegłej. Nadto opinia biegłej zo-
stała oparta w pierwszym rzędzie na dokumentach, a świadek dysponował w tym za-
kresie wiedzą pochodzącą z osobistej obserwacji, a nadto twierdził, że nie wszystkie
zapisy dotyczące przebiegu choroby zostały odzwierciedlone w dokumentacji. Aby
uznać, że opinia biegłej ma większą moc dowodową trzeba by odmówić wiarygodno-
ści zeznaniom świadka, czyli po prostu uznać, że są one nieprawdziwe. Jeżeli przy-
jąć, że są one prawdziwe to opinia biegłej jako oparta na dokumentacji lekarskiej ma
mniejszą moc dowodową, a w każdym razie wymaga dalszej weryfikacji. Za zasadne
należy więc uznać zarzuty kasacji dotyczące zwłaszcza naruszenia art. 233 § 1 w
związku z art. 382 k.p.c.
Z tych względów wyrok Sądu drugiej instancji w zaskarżonej części, co do któ-
rej zarzuty kasacji były uzasadnione, podlegał uchyleniu wraz z wyrokiem Sądu
13
pierwszej instancji, a sprawa przekazaniu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39313
§ 1 oraz art. 108 § 2 k.p.c.).
========================================