POSTANOWIENIE Z DNIA 3 LUTEGO 2004 R.
V KZ 1/04
Dopełnienie czynności, o której mowa w art. 126 § 1 k.p.k., bez za-
chowania formy określonej wymogiem przymusu adwokacko-
radcowskiego, nie stanowi przeszkody do merytorycznego rozpoznania
wniosku o przywrócenie terminu.
Przewodniczący: sędzia SN J. Skwierawski.
Sąd Najwyższy w sprawie Krzysztofa Z., skazanego za przestępstwo
określone w art. 91 § 3 k.k.s., po rozpoznaniu zażalenia interwenienta
Henka J. na zarządzenie Przewodniczącego Wydziału Sądu Okręgowego
w S., z dnia 12 grudnia 2003 r. o uznaniu za bezskuteczny wniosku o
przywrócenie terminu do wniesienia kasacji
p o s t a n o w i ł:
1) u c h y l i ć zaskarżone zarządzenie,
2) p r z e k a z a ć sprawę Sądowi Okręgowemu w S. w celu rozpoznania
wniosku o przywrócenie terminu.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w S., wyrokiem z dnia 7 listopada 2002 r., uznał
Krzysztofa Z. za winnego popełnienia przestępstwa określonego w art. 91
§ 3 k.k.s. i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 30 stawek dziennych
2
po 30 zł. Wyrokiem tym Sąd orzekł również, na podstawie art. 30 § 3 k.k.s.,
przepadek samochodu osobowego, nie uwzględniając interwencji zgłoszo-
nej przez Henka J. Wyrok ten, po rozpoznaniu apelacji interwenienta,
utrzymany został w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego w S. z dnia 15
kwietnia 2003 r. Henk J., prawidłowo zawiadomiony, nie stawił się na roz-
prawę apelacyjną; uczestniczył w niej jego pełnomocnik. Pełnomocnikowi
interwenienta doręczono w dniu 28 maja 2003 r. wyrok z uzasadnieniem, w
następstwie złożenia przez niego stosownego wniosku z zachowaniem
terminu określonego w art. 524 § 1 zd. 2 k.p.k.
W dniu 11 września 2003 r. interwenient złożył wniosek o przywróce-
nie terminu do wniesienia kasacji. W swym piśmie przedstawił jednocze-
śnie motywy kasacji oraz – informując o cofnięciu pełnomocnictwa udzielo-
nego dotychczasowemu pełnomocnikowi – wniósł o wyznaczenie pełno-
mocnika z urzędu. Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 7 października
2003 r. odmówił wyznaczenia pełnomocnika z urzędu, a przewodniczący
wydziału tego Sądu, wydanym w tym samym dniu zarządzeniem wezwał
interwenienta, w trybie art. 120 k.p.k., do uzupełnienia braków formalnych
wniosku o przywrócenie terminu, przez złożenie kasacji sporządzonej i
podpisanej przez adwokata oraz wniesienie opłaty od kasacji. Wobec nie-
uzupełnienia tych braków, zaskarżonym zarządzeniem wniosek o przywró-
cenie terminu do wniesienia kasacji uznany został za bezskuteczny. W
uzasadnieniu zarządzenia wskazano jako przyczyny takiego rozstrzygnię-
cia, fakt złożenia wniosku bez jednoczesnego dopełnienia „czynności, któ-
ra miała być w terminie wykonana” (art. 126 § 1 k.p.k.), i nieuzupełnienia
tego braku w wyznaczonym terminie.
W zażaleniu na to zarządzenie interwenient Henk J. twierdzi, że nie
mógł uzupełnić wskazanego w zarządzeniu braku, ponieważ nie jest w
3
stanie ponieść kosztów ustanowienia pełnomocnika, a Sąd nie uwzględnił
jego wniosku o wyznaczenie pełnomocnika z urzędu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Treść art. 126 § 1 k.p.k. nie pozostawia wątpliwości, że warunkiem
skutecznego wniesienia wniosku o przywrócenie terminu jest jednoczesne
dopełnienie przez stronę czynności, której nie wykonała w terminie. Jeżeli
zatem strona nie dopełniła tej czynności wraz ze złożeniem wniosku, a
najpóźniej w wyznaczonym jej, na podstawie art. 120 § 1 k.p.k., terminie
do uzupełnienia wniosku, wniosek ten należy uznać za bezskuteczny (art.
120 § 2 zd. 2 k.p.k.).
W realiach niniejszej sprawy nie ma jednak podstaw do potwierdze-
nia zasadności zaskarżonego zarządzenia. Przede wszystkim, nie sposób
zaaprobować ustalenia, że interwenient nie dopełnił czynności, która miała
być wykonana w terminie. Pismo procesowe interwenienta z dnia 11 wrze-
śnia 2003 r. zawiera bowiem nie tylko wniosek o przywrócenie terminu do
wniesienia kasacji. Autor pisma deklaruje już na wstępie: „Proszę o przy-
wrócenie terminu i wnoszę odwołanie od wyroku” – a deklarację tę po-
twierdza treść pisma, które w swej zasadniczej części wskazuje przyczyny
zaskarżenia wyroku, i ich uzasadnienie. Nie ma więc racjonalnych powo-
dów, uwzględniając w szczególności treść art. 118 § 1 k.p.k., aby kwestio-
nować fakt, że pismo to wyraża nie tylko zamiar zaskarżenia prawomocne-
go wyroku, lecz zawiera również wszystkie istotne elementy środka za-
skarżenia. Jest wprawdzie oczywiste, i stanowiło to być może rzeczywistą
przyczynę wydania zaskarżonego zarządzenia, że kasacja sporządzona
osobiście przez stronę nie spełnia formalnego warunku dopuszczalności
kasacji, wyrażającego się wymaganiem sporządzenia i podpisania jej
„przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym” (art. 169
k.k.s.) – niemniej całkiem uzasadnione jest rozważenie, czy w wypadku
4
takiego właśnie wymagania, spełnienie go jest również warunkiem uznania
za dopełnioną czynność, o której mowa w at. 126 § 1 k.p.k.
Zagadnienie to aktualizuje się jedynie w wypadku złożenia wniosku o
przywrócenie terminu do wniesienia apelacji od wyroku sądu okręgowego
(art. 446 § 1 k.p.k.), kasacji (art. 526 § 2 k.p.k.), w tym także kasacji wno-
szonych przez podmioty określone w art. 169 k.k.s., i zażalenia na odmo-
wę przyjęcia wniosku o wznowienie postępowania, jeżeli sądem właściwym
do rozpoznania zażalenia jest Sąd Najwyższy (art. 545 § 1 w zw. z art. 530
§ 3 zd. 2 k.p.k.), a więc wykonania czynności objętych tzw. przymusem
adwokacko-radcowskim. Przede wszystkim, nie ma przekonujących pod-
staw twierdzenie, że wymaganie dopełnienia czynności obejmuje również
wymaganie dotyczące szczególnej formy tej czynności. W każdym razie
wymaganie takie nie wynika, expressis verbis z treści art. 126 § 1 k.p.k.
Można wprawdzie utrzymywać, że uzupełnienie treści tego przepisu o wy-
maganie jednoczesnego dokonania czynności z zachowaniem przewidzia-
nej dla niej formy byłoby zbędne, skoro z pewnością należy dokonać takiej
(co do treści i formy) czynności, jakiej należało dokonać z zachowaniem
terminu, lecz twierdzenie to nie jest przekonujące. Pogląd, zgodnie z któ-
rym wymaganie jednoczesnego dopełnienia czynności dotyczy również jej
formy (a więc sporządzenia środka zaskarżenia przez adwokata lub radcę
prawnego) wyrażony został w motywach postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 24 października 2001 r. (IV KZ 59/01, OSNKW 2002, z. 1-2, poz.
11). Jednakże uzasadnieniem tego poglądu – poza stwierdzeniem, iż for-
my takiej wymaga przepis prawa – jest wskazanie, iż niezachowanie wła-
ściwej dla danej czynności formy stanowiłoby również, podobnie jak niedo-
pełnienie czynności, o „przedłużeniu” terminu do wniesienia środka za-
skarżenia, czego przepisy nie przewidują. W postanowieniu tym odwołano
się do stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14
5
maja 1971 r. (VI KZP 92/70, OSNKW 1971, z. 7-8, poz. 105) i w postano-
wieniu z dnia 27 lipca 1997 r. (II KZ 65/97, OSNKW 1997, z. 9-10, poz.
78). Trzeba jednak podkreślić, że w żadnym z tych orzeczeń nie podejmo-
wano kwestii formy czynności, ponieważ ich motywy i rozstrzygnięcia doty-
czyły stanów procesowych wynikających z faktu niedopełnienia czynności,
a nie dopełnienia ich w niewłaściwej formie.
W istocie nie ma racjonalnych podstaw stanowisko, zgodnie z którym
w wypadku dopełnienia czynności bez zachowania wymaganej dla niej
szczególnej formy, sytuacja procesowa strony nie różni się od tej, jaka ist-
niałaby, gdyby czynności w ogóle nie dokonano. Nie można wątpić, że sam
fakt dokonania czynności wywołuje określone skutki procesowe także wte-
dy, kiedy środek zaskarżenia sporządzony został, wbrew wymaganiu od-
noszącemu się do jego formy, osobiście przez stronę procesową. Tak do-
konana czynność wywołuje skutki prawne, jakie ustawa wiąże z jej doko-
naniem. Przede wszystkim pozwala przyjąć, że środek zaskarżenia złożo-
no w ustawowym terminie, a po usunięciu braku formalnego w trybie wła-
ściwych przepisów przesądzi o skutecznym wniesieniu tego środka. W
orzecznictwie i w doktrynie przyjmuje się zgodnie, że wniesienie sporzą-
dzonego osobiście przez stronę środka zaskarżenia, którego dotyczy wy-
móg przymusu adwokacko-radcowskiego, nie wywołuje wcale stanu pro-
cesowego równoznacznego z tym, jaki istniałby w wypadku niewniesienia
środka. Przeciwnie, wniesienie środka zaskarżenia ułomnego pod wzglę-
dem formy prowadzi do uruchomienia procedur, które umożliwiają stronie
usunięcie formalnych braków tego środka. Jest przy tym oczywiste, że w
rezultacie stosowania tych procedur środek zaskarżenia w postaci spełnia-
jącej wymóg zachowania szczególnej formy złożony zostanie nierzadko już
po upływie „pierwotnego” terminu do jego wniesienia, a przecież skutecz-
nie. Taki ostateczny rezultat jest właśnie skutkiem prawnoprocesowego
6
znaczenia faktu dokonania w wymaganym terminie czynności niedoskona-
łej pod względem formy. Przesądza o tym treść postanowienia art. 120 § 2
zd. 1 k.p.k.
Nie ma żadnych podstaw, aby znaczenie takiej czynności oceniać
inaczej w płaszczyźnie art. 126 § 1 k.p.k. Jeżeli zatem strona wnosi o
przywrócenie terminu, przedkładając jednocześnie lub w siedmiodniowym
terminie określonym w tym przepisie, a najpóźniej w terminie wyznaczo-
nym na podstawie art. 120 § 1 k.p.k., sporządzony osobiście środek za-
skarżenia, to nie ma już żadnych podstaw do ustalenia, że nie dopełniono
czynności, która miała być w terminie wykonana. Oznacza to, że spełnione
są wówczas – jak miało to miejsce w niniejszej sprawie – wszystkie prze-
słanki warunkujące możliwość wydania merytorycznego rozstrzygnięcia w
przedmiocie przywrócenia terminu, a wniosek strony o jego przywrócenie
nie może być uznany za bezskuteczny. Co więcej, nie ma wtedy podstaw
do podejmowania jakichkolwiek czynności zmierzających do złożenia środ-
ka zaskarżenia w formie wymaganej przez ustawę, a więc wzywania strony
do uzupełnienia tego braku formalnego pisma procesowego, rozstrzygania
w przedmiocie wyznaczenia osoby uprawnionej do sporządzenia środka
zaskarżenia, ani tym bardziej wzywania strony do uiszczenia opłaty zwią-
zanej z wniesieniem środka. Wszystkie te czynności staną się natomiast
aktualne z chwilą przywrócenia terminu do wniesienia środka zaskarżenia.
O ile bowiem w wypadku złożenia w ustawowym terminie środka zaskar-
żenia bez zachowania wymogu sporządzenia go przez adwokata lub radcę
prawnego powstaje wyłącznie kwestia usunięcia tego braku formalnego i
kontroli formalnych warunków dopuszczalności środka, o tyle w wypadku
złożenia go po upływie ustawowego terminu wraz z wnioskiem o jego
przywrócenie, przedmiotem rozpoznania staje się w pierwszej kolejności
kwestia przywrócenia terminu. Omawiany brak formalny czynności dopeł-
7
nionej jednocześnie ze złożeniem wniosku nie uniemożliwia rozpoznania
go, bo brak nie jest tego rodzaju, że wniosek „nie może otrzymać biegu”
(art. 120 § 1 k.p.k.). Podobnie, nie stanowi również przeszkody do rozpo-
znania wniosku, kwestia dopuszczalności środka zaskarżenia, albowiem
nie stanowi kryterium oceny zasadności wniosku. Wyjątkowo tylko, jak np.
w wypadku złożenia wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia środka
zaskarżenia, jakiego ustawa w ogóle nie przewiduje, wniosek nie powinien
być rozpoznany lecz pozostawiony bez rozpoznania. W podsumowaniu
przedstawionych wyżej uwag należy stwierdzić, że dopóki nie zapadnie
rozstrzygnięcie o przywróceniu terminu do złożenia środka zaskarżenia
wymagającego szczególnej, omawianej tutaj formy, dopóty bezprzedmio-
towe pozostają czynności zmierzające do usunięcia braku tej formy.
Na rzecz przedstawionego wyżej stanowiska świadczą również
względy natury funkcjonalnej, nakazujące dokonywanie czynności proce-
sowych w porządku i w kolejności, które pozostają w zgodzie z logiką i
sensem tych czynności oraz zapadających w ich wyniku rozstrzygnięć. Nie
byłoby w ogóle zrozumiałe – uwzględniając zarówno ten aspekt procedo-
wania, jak i szeroko rozumianą zasadę lojalności procesowej – wymaganie
od strony przed wydaniem rozstrzygnięcia w przedmiocie przywrócenia
terminu, aby podejmowała czynności i ponosiła koszty, które w wypadku
odmowy przywrócenia terminu, stanowiłyby zbędny uszczerbek finansowy
strony lub Skarbu Państwa (w wypadku wyznaczenia z urzędu osoby
uprawnionej do sporządzenia środka zaskarżenia).
Przedstawione wyżej argumenty uzasadniają wyrażenie poglądu,
zgodnie z którym dopełnienie czynności, o której mowa w art. 126 § 1
k.p.k., bez zachowania formy określonej wymogiem przymusu adwokacko-
radcowskiego, nie stanowi przeszkody do merytorycznego rozpoznania
wniosku o przywrócenie terminu.
8
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w części dyspozytywnej
niniejszego postanowienia.