Postanowienie z dnia 12 lutego 2004 r.
II UZ 121/03
Kasacja nie przysługuje od postanowienia sądu drugiej instancji o
oddaleniu zarzutów w przedmiocie braku jurysdykcji krajowej, wydanego w
uwzględnieniu zażalenia na postanowienie o odrzuceniu pozwu.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Krystyna Bednarczyk,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 lutego
2004 r. sprawy z powództwa Leszka M. przeciwko R.B. A/S Oslo w Norwegii o odsz-
kodowanie, na skutek zażalenia strony pozwanej na postanowienie Sądu Apelacyj-
nego w Gdańsku z dnia 1 października 2003 r. [...]
o d d a l i ł zażalenie.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie postano-
wieniem z dnia 7 kwietnia 2003 r. odrzucił pozew Leszka M. przeciwko pozwanemu
R.B. A S Oslo w Norwegii o odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków i zadość-
uczynienie za doznane cierpienia, których przyczyną był wypadek przy pracy z dnia
30 października 2000 r., powstały na statku „K.S.”należącym do strony pozwanej.
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 19 października 1998 r. powód zawarł umowę
o pracę na stanowisku pierwszego mechanika ze spółką S.S. Ldt. H. na Bermudach.
Zobowiązał się w niej odbywać służbę na statku K.S. lub na jakimkolwiek innym
statku należącym do spółek, które wyznaczyły R.B. A S swymi operatorami. Umowa
o pracę nie odwoływała się do postanowień „umowy zbiorowej o całkowitym koszcie
załóg dla polskich marynarzy” obowiązującej od 1 stycznia 1998 r. do 31 paździer-
nika 1999 r. oraz do kolejnej umowy obowiązującej od 1 stycznia 2000 r. do 31 grud-
nia 2001 r. Właścicielem statku m/t K.S., na którym doszło do wypadku, jest spółka
S.S.M., Liberia, natomiast zarządzającym - R.B. A S w Oslo, a użytkownikiem -
2
F.O.T. Ldt. w Oslo. Powód otrzymywał przez rok zwrot kosztów leczenia w całości,
jednak nie wiadomo, kto te koszty pokrył.
Zdaniem Sądu Okręgowego, przedmiotowa sprawa nie podlega jurysdykcji
krajowej, a brak tej jurysdykcji, stanowiący przyczynę nieważności, sąd bierze pod
rozwagę z urzędu w każdym stanie sprawy. W myśl art. 1099 k.p.c., w razie stwier-
dzenia braku jurysdykcji krajowej sąd odrzuca pozew lub wniosek. Z tego względu,
na mocy wymienionego przepisu Sąd Okręgowy odrzucił pozew. Sąd pierwszej ins-
tancji podniósł, że zgodnie z art. 1104 k.p.c., strony oznaczonego stosunku prawne-
go mogą umawiać się na piśmie o poddanie wynikłych lub mogących wyniknąć z
niego spraw majątkowych jurysdykcji sądów polskich. Jednak strony występujące w
sprawie nie uczyniły tego - ani w pisemnej umowie o pracę, ani w umowie zbiorowej
z dnia 8 listopada 1997 r., gdyż powód nie był w ogóle jej stroną. Poza tym w piśmie
procesowym z dnia 28 lutego 2003 r. powód określił wyraźnie charakter swoich rosz-
czeń, podając, że są to roszczenia o charakterze cywilnym, uzupełniające należności
gwarantowane umową o pracę. Powyższa okoliczność również sprawia, że stosow-
nie do art. 1103 k.p.c. roszczenia te nie podlegają jurysdykcji sądów polskich.
Wreszcie, powód z roszczeniami z tytułu wypadku przy pracy powinien wystąpić
przeciwko pracodawcy zagranicznemu, którym była spółka S.S. Ldt. H., Bermudy, a
nie przeciwko jego przedstawicielowi (zarządzającemu, operatorowi), którym jest
R.B. A S Oslo w Norwegii.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał za zasadne zażalenie powoda złożone na to
postanowienie, wobec czego postanowieniem z dnia 18 czerwca 2003 r. zmienił je i
oddalił zarzuty pozwanego w przedmiocie braku jurysdykcji krajowej. Sąd drugiej in-
stancji podkreślił, że źródłem roszczenia powoda jest czyn niedozwolony pracodaw-
cy, którego następstwem był wypadek przy pracy, lecz jednocześnie w umowie o
pracę strony uregulowały kwestię tzw. „rekompensaty za niezdolność do pracy” wyni-
kłą z wypadku podczas pracy na statku, a to oznacza, że powód może dochodzić
odszkodowania z tytułu wypadku zarówno na podstawie przepisów o czynach niedo-
zwolonych (delikt prawa pracy), jak i na podstawie umowy o pracę. Ponieważ jednak
powód nie dochodzi odszkodowania od swojego pracodawcy, lecz od podmiotu,
który nie był stroną umowy o pracę, Sąd Apelacyjny przyjął, że podstawę odszkodo-
wania stanowi czyn niedozwolony. Gdy chodzi o zagadnienie jurysdykcji, to umowa o
pracę nie zawiera w tym przedmiocie żadnych uregulowań, zatem na jej podstawie
nie można przyjąć jurysdykcji sądów polskich. Jednak w umowach (układach zbioro-
3
wych pracy) z dnia 8 grudnia 1997 r. i z dnia 16 sierpnia 1999 r., nazwanych „umo-
wami zbiorowymi o całkowitym koszcie załóg dla polskich marynarzy”, zawartych
przez pozwaną spółkę ze związkiem zawodowym, określonym w tych umowach jako
„Związek Polskich Marynarzy”, strony tych umów w art. 13 postanowiły, że „procesy
przeciwko armatorowi zarządzającemu statkiem dotyczące służby pracownika na
statku mogą być jednak wniesione w kraju stałego zamieszkania pracownika”. Zda-
niem Sądu Apelacyjnego, postanowienie to otwiera powodowi drogę do dochodzenia
przed sądami polskimi odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, i to niezależnie
od podstawy prawnej odszkodowania. Z tego względu Sąd ten stosownie do art. 386
§ 1 w związku z art. 397 § 1 i 2 k.p.c. zmienił postanowienie Sądu Okręgowego w ten
sposób, że oddalił zarzuty strony pozwanej w przedmiocie braku jurysdykcji krajowej.
Od powyższego postanowienia strona pozwana złożyła kasację opartą na
obydwu podstawach przewidzianych w art. 3931
k.p.c. Zarzuciła naruszenie art. 91
ust. 2 Konstytucji, art. 5 Konwencji o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w
sprawach cywilnych i handlowych sporządzonej w Lugano w dniu 16 września 1998
r. (Dz.U. z 2000 r. Nr 10, poz. 132), art. 13 umów zbiorowych z dnia 8 grudnia 1997 r.
i z dnia 16 sierpnia 1999 r. o całkowitym koszcie załóg dla polskich marynarzy oraz
art. 1096 i art. 1104 k.p.c. Wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia przez od-
dalenie zażalenia powoda na postanowienie o odrzuceniu pozwu albo o uchylenie
tego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego roz-
poznania z zasądzeniem w każdym przypadku kosztów zastępstwa procesowego.
Postanowieniem z dnia 1 października 2003 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku
odrzucił kasację. Wyjaśnił, że według art. 392 k.p.c. przesłanką dopuszczalności ka-
sacji od postanowień sądu drugiej instancji jest nie tylko to, by były to postanowienia
w przedmiocie odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania, ale także by kończyły
postępowanie w sprawie. Zaskarżone postanowienie rozstrzyga wprawdzie „w
przedmiocie odrzucenia pozwu”, lecz nie jest postanowieniem kończącym postępo-
wanie w sprawie. Przeciwnie, postanowienie to otwiera drogę do dalszego postępo-
wania i wydania wyroku, a zarzut o braku jurysdykcji krajowej może stanowić pod-
stawę kasacji od tego właśnie wyroku.
Na wskazane postanowienie strona pozwana złożyła zażalenie, w którym
wniosła o jego uchylenie i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania.
Zdaniem strony pozwanej, powołany przez Sąd Apelacyjny przepis art. 392 k.p.c. nie
daje podstaw do wniosku, że postanowienie sądu drugiej instancji o odrzuceniu po-
4
zwu lub o umorzeniu postępowania musi być zarazem postanowieniem kończącym
postępowanie w sprawie. Zatem spełnienie jednej z przesłanek jest już wystarczają-
ce do uznania dopuszczalności kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Strona pozwana bezzasadnie twierdzi, że dopuszczalność kasacji od postano-
wień sądu drugiej instancji nie zależy od tego, czy są to postanowienia kończące po-
stępowanie w sprawie, będące zarazem postanowieniami o odrzuceniu pozwu lub o
umorzeniu postępowania. Poglądowi temu przeczy bowiem brzmienie art. 392 k.p.c.,
z którego wyraźnie wynika, że kasacja przysługuje od postanowień sądu drugiej in-
stancji w przedmiocie odrzucenia pozwu lub umorzenia postępowania kończących
postępowanie w sprawie. Kończącym postępowanie jest zaś takie postanowienie, po
którego wydaniu nie toczy się już dalsze postępowanie w sprawie. Gdyby przyjąć
zapatrywanie przeciwne, to za tego rodzaju postanowienia należałoby także uznać
postanowienia wydane w toku postępowania, po których następują dalsze jego
etapy. Tymczasem ustawodawca rozstrzygnął tę kwestię inaczej. Wprowadził bo-
wiem dopuszczalność kasacji tylko od postanowień o największym znaczeniu proce-
sowym, które jednocześnie ze względu na swoją naturę kończą postępowanie w
sprawie. Tak samo zresztą postanowił co do kasacji od wyroków sądów drugiej in-
stancji. Przyjął bowiem w tymże art. 392 k.p.c., że tylko wyrok sądu drugiej instancji
kończący postępowanie w sprawie może być zaskarżony kasacją. Wobec tego więc
nie podlega zaskarżeniu kasacją wyrok tego sądu uchylający wyrok sądu pierwszej
instancji i przekazujący sprawę do ponownego rozpoznania, jak również inne posta-
nowienia sądu drugiej instancji niż postanowienia wskazane w art. 392 k.p.c., choćby
kończyły one postępowanie w sprawie.
W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy jako sąd pierwszej instancji postano-
wieniem z dnia 7 kwietnia 2003 r. odrzucił pozew, ponieważ przyjął brak jurysdykcji
krajowej sądów polskich. Sąd Apelacyjny natomiast zmienił powyższe postanowienie
w ten sposób, że na podstawie art. 220 k.p.c. oddalił zarzuty strony pozwanej doty-
czące braku tej jurysdykcji. Tym samym uznał, że właściwe do orzekania w sprawie
są sądy krajowe (polskie). Oddalenie zarzutów, których uwzględnienie prowadziłoby
do odrzucenia pozwu, jest równoznaczne z odmową odrzucenia pozwu w rozumieniu
art. 394 § 1 pkt 1 k.p.c., przy czym gdyby takie postanowienie wydał sąd pierwszej
5
instancji, to stosownie do wymienionego przepisu przysługiwałoby na nie zażalenie
do sądu drugiej instancji. Jednak w myśl art. 39318
§ 2 (in fine) k.p.c., na postanowie-
nie sądu drugiej instancji, wydane w wyniku rozpoznania zażalenia na postanowienie
sądu pierwszej instancji, nie przysługuje zażalenie do Sądu Najwyższego. Tak więc
na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 18 czerwca 2003 r., zmieniające posta-
nowienie Sądu Okręgowego o odrzuceniu pozwu przez oddalenie zarzutów strony
pozwanej co do braku jurysdykcji sądów polskich, nie mogłoby przysługiwać zażale-
nie do Sądu Najwyższego.
Przede wszystkim należy jednak stwierdzić, że stosownie do art. 392 k.p.c., od
powyższego postanowienia nie przysługuje stronie pozwanej także i kasacja. Posta-
nowienie o oddaleniu zarzutów w przedmiocie braku jurysdykcji krajowej nie jest bo-
wiem ani równoznaczne z postanowieniem o odrzuceniu pozwu, ani nie kończy po-
stępowania w sprawie. Słusznie więc postąpił Sąd Apelacyjny odrzucając postano-
wieniem z dnia 1 października 2003 r. kasację strony pozwanej jako niedopuszczalną
(art. 3935
k.p.c.), chociaż błędnie uznał, że postanowienie z dnia 18 czerwca 2003 r.
oddalające zarzuty dotyczące braku jurysdykcji krajowej jest postanowieniem „w
przedmiocie odrzucenia pozwu”.
Według art. 220 k.p.c., sąd może ograniczyć rozprawę do poszczególnych
zarzutów lub zagadnień wstępnych, które mogą być zarzutami lub zagadnieniami
natury formalnej bądź materialnej. Zarzutami formalnymi są przede wszystkim za-
rzuty dotyczące braku jurysdykcji krajowej (art. 1099 k.p.c.), niedopuszczalności
drogi sądowej, zawisłości sporu, braku zdolności sądowej lub procesowej powoda
(art. 199 k.p.c.). Ich uwzględnienie powoduje odrzucenie pozwu i kończy tym samym
postępowanie w sprawie. Tego rodzaju rozstrzygnięcie daje więc stronie prawo do
wniesienia kasacji (art. 392 k.p.c.). Natomiast oddalenie wymienionych zarzutów,
które w myśl art. 222 k.p.c. następuje (powinno nastąpić) w formie postanowienia,
uprawnia stronę do wniesienia zażalenia wtedy - gdy postanowienie takie wydał sąd
pierwszej instancji (art. 394 § 1 pkt 1 k.p.c.). Gdyby zaś w wyniku rozpoznania zaża-
lenia rozstrzygał w tej kwestii sąd drugiej instancji, to stosownie do art. 39318
§ 2 in
fine k.p.c., stronie nie przysługiwałoby już zażalenie do Sądu Najwyższego.
Jak z przedstawionych uwag wynika, od postanowienia z dnia 18 czerwca
2003 r., którym Sąd Apelacyjny zmienił postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 7
kwietnia 2003 r. o odrzuceniu pozwu - w ten sposób, że oddalił zarzuty strony poz-
wanej w przedmiocie braku jurysdykcji krajowej, nie przysługiwała kasacja. Oznacza
6
to, że Sąd Apelacyjny miał podstawę do jej odrzucenia. Stanowiły ją przepisy art. 392
w związku z art. 220 k.p.c. Tym samym Sąd Najwyższy również nie miał podstaw do
uwzględnienia zażalenia. Z tego zatem względu i stosownie do art. 385, art. 39318
§
1 i art. 397 § 2 k.p.c. orzekł o jego oddaleniu.
========================================