Wyrok z dnia 9 marca 2004 r.
III SK 11/04
Zakaz rozpowszechniania audycji lub innych przekazów, które mogą za-
grażać rozwojowi niepełnoletnich określony w art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 29
grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 101,
poz. 1114 ze zm.) dotyczy sytuacji, w których zagrożenie to jest prawdopo-
dobne.
Przewodniczący SSN Andrzej Wasilewski (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Myszka, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 marca 2004 r. sprawy
z powództwa Telewizyjnej Korporacji Partycypacyjnej SA - z siedzibą w W. - następ-
cy prawnego Polskiej Korporacji Telewizyjnej Spółki z o.o. w W. przeciwko Przewod-
niczącemu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w przedmiocie odwołania od decyzji
Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji [...] z dnia 28 lutego 2001 r.,
na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Gospo-
darczego w Warszawie z dnia 27 września 2002 r. [...]
1. z m i e n i ł zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił odwołanie,
2. zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym oraz kwotę
1.000 zł tytułem zwrotu wpisu od kasacji.
U z a s a d n i e n i e
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (nadal jako: Przewodni-
czący KRRiT) decyzją [...] z dnia 28 lutego 2001 r. stwierdził naruszenie przez Polską
Korporację Telewizyjną Spółka z o.o. z siedzibą w W. (nadal jako: Polska Korporacja
Telewizyjna) § 1 pkt 1, pkt 2 i pkt 3 rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Tele-
wizji z dnia 21 listopada 1994 r. w sprawie szczegółowych zasad rozpowszechniania
przez radio i telewizję audycji, które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub
2
fizycznemu rozwojowi dzieci i młodzieży (Dz.U. z 1995 r. Nr 20, poz. 108 ze zm.) po-
przez rozpowszechnienie w dniu 10 stycznia 2001 r. o godz. 2000
filmu amerykań-
skiego pt. „M.” [...] i nałożył na Polską Korporację Telewizyjną karę pieniężną w wy-
sokości 100.000 zł. W uzasadnieniu tej decyzji Przewodniczący KRRiT stwierdził w
szczególności, że: po pierwsze - Polska Korporacja Telewizyjna rozpowszechniła film
„M.” o godz. 2000
, kwalifikując go jako możliwy do oglądania w kategorii „za zgodą
rodziców”, podczas gdy w wersji wyświetlanej w kinach w USA został on zakwalifiko-
wany do kategorii filmów „tylko dla dorosłych”; po drugie - film ten nasycony jest wul-
garyzmami i scenami oraz zwrotami zawierającymi treści agresywne, pokazuje pato-
logiczne wzorce relacji i zachowań społecznych w kontekście problematyki trudno
zrozumiałej dla dzieci, a tym samym treści tego filmu mogą być odbierane jako za-
grażające w sensie emocjonalnym zwłaszcza dzieciom w wieku przedszkolnym oraz
młodzieży szkolnej; po trzecie - emisja tego filmu nastąpiła o godz. 2000
, pomimo
obowiązującego na podstawie art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o ra-
diofonii i telewizji (Dz.U. z 1993 r. Nr 7, poz. 34 ze zm. - powoływanej nadal jako:
ustawa o radiofonii i telewizji) zakazu rozpowszechniania tego typu audycji lub innych
przekazów pomiędzy godziną 600
rano a godziną 2300
wieczorem.
W wyniku odwołania Polskiej Korporacji Telewizyjnej od decyzji
Przewodniczącego KRRiT z dnia 28 lutego 2001 r., w którym podniosła ona zarzut
błędu w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę zaskarżonej decyzji,
sprzeczność istotnych ustaleń w tej sprawie z treścią zebranego materiału dowodo-
wego oraz niewłaściwe zastosowanie § 1 pkt 3 i § 2 ust. 1 rozporządzenia KRRiT z
1994 r. - Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem z dnia 27 września 2002 r. [...] uchy-
lił powyższą decyzję oraz zasądził od Przewodniczącego KRRiT koszty postępowa-
nia na rzecz Polskiej Korporacji Telewizyjnej. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd
Okręgowy - mając na uwadze dyspozycję art. 18 ust. 4 i ust. 5 ustawy o radiofonii i
telewizji oraz § 1 rozporządzenia KRRiT - stwierdził, że decyzja [...] Przewodniczą-
cego KRRiT „jest w ocenie Sądu nietrafna”, bowiem: po pierwsze - „film nie zawiera
treści pornograficznych. Wprawdzie zawiera kilka scen miłosnych, są one jednak
zrealizowane w sposób kulturalny (...), nie są wulgarne (...)”; po drugie - „film zawiera
słowa i zwroty wulgarne, grubiańskie, rubaszne, obraźliwe i pogardliwe (łącznie 122,
jak podaje w zaskarżonej decyzji Przewodniczący KRRiT), a także sceny przemocy.
Jednakże nie sama ilość przemocy i wulgaryzmów jest decydująca, lecz to czy treści
te mogą zagrażać fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi niepełnolet-
3
nich.”; po trzecie - Sąd dopuścił w sprawie dowód z opinii biegłego psychologa, na
podstawie której skonstatował, iż: „problemy poruszone w filmie nie stanowią zagro-
żenia dla rozwoju emocjonalnego nieletnich, prezentowane w filmie sceny przemocy
oraz wulgaryzmy mogą być wprawdzie dla części dzieci interesujące, ale w filmie
brutalne zachowania nie były nagradzane, a więc nie zachęcają do ich stosowania w
rzeczywistości. Zdaniem biegłej „film mogą oglądać nieletni powyżej 15 roku życia,
ale wyłącznie za zgodą i w towarzystwie dorosłych.”; równocześnie: „Sąd nie
uwzględnił wniosku pełnomocnika Przewodniczącego KRRiT o dopuszczenie dowo-
du z opinii innego biegłego lub wydanie opinii uzupełniającej przez biegłą (...), która
miałaby się w tej opinii ustosunkować do poglądów innych biegłych na temat sporne-
go filmu. Przede wszystkim celem postępowania sądowego nie jest wymiana poglą-
dów pomiędzy biegłymi. W sprawie niniejszej opinia biegłego jest wyczerpująca,
logiczna i nie zachodzi konieczność jej uzupełnienia. Biegła była słuchana przez Sąd
na rozprawie (...) i pełnomocnicy stron nie mieli do niej żadnych pytań.”; po czwarte -
„Ocena filmu musi być kompleksowa, uwzględniająca również wartość artystyczną i
wymowę społeczną - a te kwestie w zaskarżonej decyzji w ogóle nie były wzięte pod
rozwagę. Bardziej brutalne treści zawierają chociażby programy informacyjne nada-
wane w różnych porach dnia”; po piąte - „Nie bez znaczenia jest również okolicz-
ność, iż film był nadany o godz. 2000
, gdy małe dzieci powinny już po dobranocce
udawać się na spoczynek, że był oznakowany w sposób umożliwiający zorientowa-
nie się, iż nie jest przeznaczony dla dzieci w każdym wieku, a ponadto telewizja „C.”
jest kodowana i nie jest powszechnie dostępna.”
W kasacji od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27
września 2002 r. Przewodniczący KRRiT zarzucił.
Po pierwsze - Naruszenie art. 379 pkt 5 k.p.c., które miało istotny wpływ na
wynik sprawy, a tym samym skutkuje nieważność postępowania, bowiem: „W dniu 6
czerwca 2002 r. odbyła się przed Sądem Okręgowym rozprawa, na której biegła -
wyznaczona w sprawie przez Sąd - podpisała (dopiero wtedy) wydaną przez siebie
opinię. Strona pozwana w swoim piśmie procesowym złożonym bezpośrednio w Są-
dzie w dniu 22 maja 2002 r. zajęła stanowisko w przedmiocie przesłania jej - wraz z
wezwaniem na rozprawę na dzień 6.06.2002 r. - tekstu niepodpisanej opinii. W pi-
śmie tym strona pozwana uzasadniła swoje stanowisko o niemożności złożenia me-
rytorycznego stanowiska w przedmiocie tej opinii. Na rozprawie przed Sądem Okrę-
gowym, która miała miejsce w dniu 6 czerwca 2002 r. Sąd ten wydał postanowienie,
4
mocą którego zobowiązał stronę pozwaną do pisemnego ustosunkowania się do
prawidłowo podpisanej przez biegłą opinii. 19 czerwca 2002 r. strona pozwana (...)
złożyła pismo procesowe, w którym zgłosiła konkretne zarzuty do wydanej przez bie-
głą opinii. O rozprawie wyznaczonej przez Sąd na dzień 19 września 2002 r. Sąd
Okręgowy nie powiadomił biegłej. Tym samym, Sąd Okręgowy pozbawił stronę po-
zwaną możliwości zadania biegłej pytań oraz ustosunkowania się przez nią do za-
rzutów strony pozwanej w cytowanym piśmie procesowym (...). Postępowanie w tej
sprawie zostało ograniczone do przesłuchania biegłej na rozprawie w dniu 6.06.2002
r., na której - dopiero wtedy - została stronie pozwanej prawidłowo doręczona opinia.
Na tej rozprawie Sąd nie uwzględnił zgłoszonych przez stronę pozwaną wniosków
dowodowych. W świetle powyższych faktów nie może budzić wątpliwości, że strona
pozwana została pozbawiona możliwości obrony swoich praw”.
Po drugie - Naruszenie art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji „przez błędną jego
wykładnię i niewłaściwe zastosowanie”. KRRiT stoi na straży wolności słowa w radiu
i telewizji (art. 6 ustawy o radiofonii i telewizji), ma jednak również obowiązek kontroli
przestrzegania przez nadawców między innymi wymagań określonych w art. 18
ustawy o radiofonii i telewizji. Tymczasem, w rozpoznawanej sprawie: „wbrew usta-
leniom Sądu, przedstawiony przez stronę pozwaną materiał dowodowy w sposób
oczywisty świadczy o tym, że wyemitowany przez stronę powodową film przynajmniej
mógł zagrażać fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi nieletnich, a
zatem w godzinach pomiędzy 600
a 2300
nie powinien zostać wyemitowany. Stanowi-
ska powyższego nie zmienia fakt, że film ten nadany został w paśmie kodowanym.
Emisja audycji lub innych przekazów w paśmie kodowanym pozostaje bez żadnego
wpływu na konieczność dostosowania ich do wymogów ustawy o radiofonii i telewi-
zji.”
Po trzecie - Ponadto, w uzasadnieniu kasacji Przewodniczący KRRiT zarzucił,
że: a) rozpoznając sprawę Sąd „nie wziął pod uwagę pisemnych dowodów przedsta-
wionych w tej sprawie przez stronę pozwaną. W uzasadnieniu wyroku nie znalazło
się nawet jedno zdanie, które dałoby podstawę do przyjęcia, jakimi motywami w tym
zakresie kierował się Sąd. Stanowisko Sądu przedstawione w uzasadnieniu skarżo-
nego wyroku zawiera wewnętrzne sprzeczności - podobnie zresztą, jak stanowisko
biegłej w wydanej opinii. W ślad za opinią biegłego Sąd przyjął, że film mogą oglądać
„nieletni powyżej 15 roku życia, ale wyłącznie za zgodą i w towarzystwie dorosłych.”
A contrario należy zatem przyjąć, że dzieci do 15 roku życia filmu tego nie powinny
5
oglądać w ogóle.”; b) „Sąd przywołał programy informacyjne stwierdzając, że często
zawierają one sceny bardziej okrutne niż oceniany w tej sprawie film. Na bazie tych
wywodów Sąd wyraził swoistego rodzaju zdziwienie, że „nadawcom tych programów
nie czyni się zarzutów nieprzestrzegania przepisów ustawy o radiofonii i telewizji”.
Powyższe stanowisko Sądu musi budzić co najmniej zdziwienie, gdyż rolą Krajowej
Rady Radiofonii i Telewizji i jej Przewodniczącego - w tym zakresie - nie jest ocenia-
nie metodą porównawczą, który z wyeliminowanych programów zawierał sceny bar-
dziej, a który mniej drastyczne i na tej podstawie stwierdzać naruszenie w/w ustawy.”
W konsekwencji, Przewodniczący KRRiT wniósł w kasacji o uchylenie w cało-
ści zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Warszawie
do ponownego rozpoznania lub o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie po-
wództwa oraz o zasądzenie kosztów postępowania wedle norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia kasacją oraz jej
podstaw, biorąc pod uwagę z urzędu nieważność postępowania (art. 39311
§ 1
k.p.c.). Podniesiony w kasacji zarzut nieważności postępowania poprzez naruszenia
art. 379 pkt 5 k.p.c., czyli pozbawienia strony pozwanej możliwości obrony jej praw
okazał się bezzasadny. Skarżący uzasadniał go tym, że doręczona mu została nie-
podpisana opinia powołanej przez Sąd Okręgowy biegłej, którą biegła podpisała do-
piero na rozprawie w dniu 6 czerwca 2002 r. i dlatego skarżący ustosunkował się do
tej opinii dopiero w piśmie procesowym z dnia 19 czerwca 2002 r., przy czym „Sąd
Okręgowy pozbawił stronę pozwaną możliwości zadania biegłej pytań oraz ustosun-
kowania się przez nią do zarzutów strony pozwanej przedstawionych w cytowanym
piśmie procesowym z 19.06.2002 r.”, bowiem o rozprawie wyznaczonej na dzień 19
września 2002 r. Sąd nie powiadomił biegłej i równocześnie „na tej rozprawie Sąd nie
uwzględnił zgłoszonych przez stronę pozwaną wniosków dowodowych, a w przed-
miocie wniosków dowodowych (...) wypowiedział się dopiero w uzasadnieniu wyro-
ku.” Tymczasem, stosownie do utrwalonego już orzecznictwa sądowego, nieważność
postępowania z tego powodu, że „strona została pozbawiona możności obrony swo-
ich praw” (art. 379 pkt 5 k.p.c.) należy interpretować w sposób ścisły, a to oznacza,
że ma ona miejsce tylko wówczas, gdy stronie całkowicie uniemożliwiono („pozba-
wiono możliwości”) obronę przysługujących jej praw w postępowaniu sądowym, a nie
6
w sytuacji, gdy doszło jedynie do ograniczenia lub utrudnienia obrony praw strony
przed sądem w wyniku naruszenia określonych przepisów postępowania lub też z
powodu pominięcia przez sąd zgłoszonych przez stronę wniosków dowodowych.
Trafny okazał się natomiast podniesiony w kasacji zarzut naruszenia art. 18
ustawy o radiofonii i telewizji oraz § 1 pkt 1 - pkt 3 rozporządzenia KRRiT z 1994 r.,
zwłaszcza jeśli zważyć, że ponieważ w kasacji nie został podniesiony żaden inny
zarzut naruszenia przepisów postępowania (poza omówionym wyżej, lecz bezzasad-
nym zarzutem nieważności postępowania), to Sąd Najwyższy jest związany ustale-
niami faktycznymi dokonanymi w toku postępowania w niniejszej sprawie przez Sąd
Okręgowy, w tym w szczególności także tymi spośród nich, na które Sąd ten wskazał
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przyjmując je za podstawę dla swego roz-
strzygnięcia. Art. 18 ust. 4 i ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji stanowią w szczegól-
ności, że: „4. Zabronione są audycje lub inne przekazy zagrażające fizycznemu, psy-
chicznemu lub moralnemu rozwojowi niepełnoletnich, w szczególności zawierające
treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony i nadmierny eksponujące prze-
moc. 5. Audycje lub inne przekazy, które mogą zagrażać fizycznemu, psychicznemu i
moralnemu rozwojowi niepełnoletnich, inne niż te, o których mowa w ust. 4, nie mogą
być rozpowszechniane między godziną 6 a godziną 23.” Egzegeza treści obu przyto-
czonych przepisów wskazuje w szczególności jednoznacznie na to, że: po pierwsze -
w art. 18 ust. 4 ustawy o radiofonii i telewizji sformułowany został kategoryczny za-
kaz emitowania wymienionych w tym przepisie audycji lub innych przekazów, które
ze względu na swe treści „zagrażają” rozwojowi niepełnoletnich, czyli osób, które nie
ukończyły 18 lat (art. 10 § 1 k.c. a contrario); zakaz prawny sformułowany w tym
przepisie dotyczy sytuacji, w których „zagrożenie zostało stwierdzone” (faktycznie
istnieje!), a w konsekwencji emisja tego typu audycji lub innego przekazu jest bez-
względnie zabroniona; po drugie - w art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji sfor-
mułowany został natomiast kategoryczny zakaz rozpowszechniania jedynie w okre-
ślonym czasie antenowym (pomiędzy godziną 600
rano a godziną 2300
wieczorem)
audycji lub innych przekazów, które „mogą zagrażać” rozwojowi niepełnoletnich, czyli
osób, które nie ukończyły 18 lat (art. 10 § 1 k.c. a contrario); zakaz prawny sformuło-
wany w tym przepisie dotyczy sytuacji, w których „zagrożenie jest możliwe” (jest
prawdopodobne!) i właśnie z tej przyczyny nie obowiązuje bezwzględny zakaz emisji
tego typu audycji lub innego przekazu, lecz jedynie zakaz ich emisji w porze określo-
nej w tym przepisie.
7
Z kolei, w § 1 ust. 1 pkt 1 - pkt 3 rozporządzenia KRRiT z 1994 r. (wydanego
na podstawie upoważnienia wynikającego z art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji)
sformułowana została ponadto dyrektywa postępowania, która w praktyce służyć po-
winna ułatwieniu oraz ujednoliceniu stosowanych w tym zakresie kryteriów ocen, a
mianowicie: „nadawcy radiowi i telewizyjni powinni ograniczać emisję programów,
które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub fizycznemu rozwojowi dzieci i
młodzieży. Dotyczy to w szczególności audycji: 1) ukazujących brutalność i przemoc,
a zwłaszcza zawierających sceny znęcania się, dręczenia lub inne sceny okrutne, 2)
zawierających zachowania naruszające normy obyczajowe, zwroty, słowa i gesty
wulgarne, 3) drastycznie naruszających obyczajowość poprzez pornografię, prowa-
dzących do jedynie przedmiotowego traktowania człowieka, pozbawiających wrażli-
wości ludzkiej i uwłaczających jego godności”.
Otóż dokonane w rozpoznawanej sprawie ustalenia faktyczne należy oceniać
w kontekście powyższej, aktualnie obowiązującej regulacji prawnej. I tak, trzeba
wziąć pod uwagę to, że charakteryzując rozpowszechniony przez stronę powodową
w dniu 10 stycznia 2001 r. o godz. 2000
film amerykański pt. „M.” [...], za co Przewod-
niczący KRRiT decyzją [...] z dnia 28 lutego 2001 r. nałożył na Polską Korporację
Telewizyjną karę pieniężną w wysokości 100.000 zł, Sąd Okręgowy w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku stwierdził między innymi, iż: po pierwsze - „nie ulega wątpliwo-
ści, iż film zawiera słowa i zwroty wulgarne, grubiańskie, rubaszne, obraźliwe i po-
gardliwe (łącznie 122, jak podaje w skarżonej decyzji Przewodniczący KRRiT), a
także sceny przemocy.”; po drugie - „prezentowane w filmie sceny przemocy oraz
wulgaryzmy mogą być wprawdzie dla części dzieci interesujące, ale w filmie brutalne
zachowania nie były nagradzane, więc nie zachęcają do ich stosowania w rzeczywi-
stości.”; po trzecie - „zdaniem biegłej film mogą oglądać nieletni powyżej 15 roku ży-
cia (sic! - dop.), ale wyłącznie za zgodą i w towarzystwie dorosłych.”; po czwarte -
„film był nadany o godz. 2000
, gdy małe dzieci powinny już po dobranocce udawać
się na spoczynek”. Jednakże, powyższe ustalenia faktyczne - wbrew podjętemu
przez Sąd Okręgowy rozstrzygnięciu w rozpoznawanej sprawie - jednoznacznie
wskazują na to, że w tym wypadku strona powodowa naruszyła zakaz ustawowy
sformułowany w art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji, skoro: a) amerykański
film pt. „M.” [...] „zawierał słowa i zwroty wulgarne, grubiańskie, rubaszne, obraźliwe i
pogardliwe (łącznie 122, jak podaje w skarżonej decyzji Przewodniczący KRRiT), a
także sceny przemocy”, „prezentowane w filmie sceny przemocy oraz wulgaryzmy
8
mogą być wprawdzie dla części dzieci interesujące”, w związku z czym w opinii bie-
głej, film ten „mogą oglądać nieletni powyżej 15 roku życia” i to „wyłącznie za zgodą i
w towarzystwie dorosłych” - co wskazuje niedwuznacznie na to, że film ten niewąt-
pliwie „mógł zagrażać” fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi niepełno-
letnich; po drugie - pomimo stwierdzenia prawdopodobieństwa, iż film ten „może za-
grażać” fizycznemu, psychicznemu i moralnemu rozwojowi niepełnoletnich, jest poza
sporem, że film ten „był nadany o godz. 2000
”; po trzecie - tym samym, postępowanie
strony powodowej było w tym wypadku sprzeczne z zakazem ustawowym sformuło-
wanym w art. 18 ust. 5 ustawy o radiofonii i telewizji, a dla oceny prawnych konse-
kwencji tego faktu nie mogły mieć żadnego znaczenia przytoczone przez Sąd Okrę-
gowy w tym kontekście w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku komentarze lub wyja-
śnienia zmierzające do wyjaśnienia motywów (lub wręcz usprawiedliwienia) postę-
powania strony powodowej.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39315
k.p.c.
orzekł jak w sentencji, zasądzając od strony powodowej na rzecz strony pozwanej
koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym na podstawie art. 98
k.p.c. w związku z § 6 pkt 5 i § 12 ust. 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwo-
ści z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę
prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).
========================================