Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 20 MAJA 2004 R.
SNO 16/04
Przewodniczący: sędzia SN Wiesław Maciak.
Sędziowie SN: Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca),
Elżbieta Skowrońska-Bocian.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie na rozprawie z
udziałem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego po
rozpoznaniu w dniu 20 maja 2004 r. sprawy asesora Sądu Rejonowego w
związku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego i obrońcy
obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 16
grudnia 2003 r., sygn. (...)
1. u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k,
2. kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2003 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
uznał obwinioną – asesora Sądu Rejonowego za winną popełnienia zarzuconego
jej przewinienia dyscyplinarnego, bowiem w dniu 28 listopada 2002 r. w A.
uchybiła godności urzędu sędziego w ten sposób, że jako uczestnik
postępowania o podział majątku wspólnego we wniosku o zwolnienie od
kosztów sądowych – wpisu od zażalenia na postanowienie o odmowie
zabezpieczenia majątkowego złożyła nieprawdziwe oświadczenie o stanie
majątkowym, zatajając posiadanie lokaty terminowej w kwocie około 65.000 zł
i za to na podstawie art. 107 § 1 i art. 109 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001
2
r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 107 ze zm.)
wymierzył jej karę dyscyplinarną upomnienia.
Od powyższego wyroku odwołania wnieśli Zastępca Rzecznika
Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego oraz obrońca obwinionej.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego zarzucił rażącą niewspółmierność
wymierzonej kary w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego
obwinionej przewinienia i stopnia jej winy. Z tego powodu skarżący wniósł o
zmianę zaskarżonego wyroku przez wymierzenie obwinionej kary nagany.
Obrońca obwinionej skierował swoje odwołanie w stosunku do całego
wyroku Sądu Dyscyplinarnego; zarzucił mające wpływ na treść wyroku
naruszenie art. 5 § 2, art. 410 i art. 434 § 1 pkt 1 k.p.k. na skutek pominięcia
dowodów korzystnych dla obwinionej oraz błąd w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę wyroku, gdyż – jego zdaniem – prawidłowa ocena
materiału dowodowego mogłaby doprowadzić do ustalenia, iż obwiniona po
ujawnieniu do protokołu posiedzenia stanu swoich oszczędności w dniu 7
października 2003 r., składając następnie zaledwie po upływie półtora miesiąca
od tej daty oświadczenie majątkowe – oświadczeniem tym objęła jedynie
pozostałe, inne składniki swojego majątku uznając, iż nie zachodzi potrzeba
powtarzania faktów znanych już Sądowi cywilnemu. Na podstawie tych
zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie
obwinionej od zarzuconego jej czynu.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego w uzasadnieniu zarzutu o rażącym
zaniżeniu orzeczonej kary w stosunku do winy i społecznej szkodliwości czynu
popełnionego przez obwinioną zaakcentował dwie kwestie. Po pierwsze, że w
czynie obwinionej ujawniło się niedopuszczalne zróżnicowanie przez nią
postawy moralnej w odniesieniu do przestrzegania przepisów postępowania
sądowego, w zależności od tego czy wykonywała obowiązki sędziego czy
3
wystąpiła w charakterze strony. Podważa to publiczne zaufanie do urzędu
sędziego i osób, które go sprawują oraz świadczy o potrzebie wzmocnienia
oddziaływania wychowawczego kary dla odpowiedniego ukształtowania
charakteru obwinionej jako asesora sądowego. Po drugie, według skarżącego za
okoliczność obciążającą może być poczytana postawa obwinionej w toku
postępowania dyscyplinarnego, skoro nie odniosła się ona krytycznie do swego
zachowania i nie poczuwała się do winy.
Na pełną aprobatę zasługują zawarte w powyższym stanowisku oceny
moralne, w szczególności podkreślenie potrzeby dbania o jednoznaczne
poszanowanie prawa sądowego przez osoby sprawujące urząd sędziego, gdy
same – tak jak obwiniona – stają w sytuacji strony. Bardzo ważne jest też
podkreślenie znaczenia asesury sądowej jako sprawdzianu posiadania
niezbędnych na stanowisku sędziego cech charakteru i poczucia godności.
Pomimo to Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie podzielił zasadniczej oceny
tego odwołania, iż wymierzona obwinionej kara upomnienia jest rażąco
niewspółmierna do przypisanego jej czynu i zawinienia. Nie zachodzi – wbrew
wnioskowi skarżącego – rażąca niewspółmierność kary upomnienia w
porównaniu z wnioskowaną karą nagany. Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego
zwrócił uwagę na zasady i wymagane na stanowisku asesora sądowego cechy
charakteru, w aspektach obciążających obwinioną. Natomiast zaskarżony
wymiar kary uwzględnia ocenę konkretnego stanu faktycznego, ustalone
szczegółowo okoliczności, w jakich przejawiła się wina obwinionej, a także
skutki jej działania, które – w bezpośrednim zakresie odnosiły się do
bezzasadnego wniosku o zwolnienie od opłaty sądowej w kwocie około 400 zł.
Nie bez znaczenia w tym zakresie jest to, że zatajoną przez obwinioną lokatę
bankową w kwocie około 65.000 zł mogła ona – w ustalonych okolicznościach
sporu z byłym mężem, a z drugiej strony uzyskanej pomocy od rodziców na
nabycie mieszkania – traktować jako ewentualne zabezpieczenie wynikającego
na tym tle zobowiązania. Nie zwalniało to obwinionej od odpowiedzialności
4
dyscyplinarnej za popełniony czyn, ale umożliwiło Sądowi Dyscyplinarnemu
pierwszej instancji uwzględnienie tego jako okoliczności łagodzącej.
Jeżeli chodzi o odwołanie obrońcy obwinionej, to żaden z przedstawionych
w tym odwołaniu zarzutów, nie jest zasadny.
Zarzut podstawowy sprowadza się do twierdzenia, że Sąd Dyscyplinarny
pominął postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 20 stycznia 2003 r., który w
sprawie z wniosku obwinionego asesora sądowego o podział majątku
dorobkowego (I NS 729/02) cofnął wnioskodawczyni zwolnienie od kosztów
sądowych orzeczone postanowieniem z dnia 12 grudnia 2002 r. Z zawartej w
uzasadnieniu postanowienia z dnia 20 stycznia 2003 r. oceny Sądu, że: „w
okolicznościach niniejszej sprawy nie można przyjąć, aby celem działania
wnioskodawczyni była chęć oszukania Sądu bądź wprowadzenia go w błąd” –
skarżący wyprowadza nieuprawnione wnioski, po pierwsze, że Sąd dowód ten, a
także dowód z zeznań sędziego X.Y. (która brała udział w jednoosobowym
składzie Sądu w sprawie I NS 729/02) pominął i po drugie, że z tych dowodów
rzekomo wynika, że obwiniona nie popełniła zarzuconego jej czynu.
Tymczasem wbrew odwołującemu się, podstawę wyroku stanowi całokształt
okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej (art. 410 k.p.k.), w tym
dowody, o których mowa w odwołaniu, a których ocena pozostaje w
niebudzącej zastrzeżeń spójności z pozostałymi ujawnionymi okolicznościami.
Nie jest przy tym tak, jak sugeruje odwołujący się, że według Sądu
Dyscyplinarnego obwiniona zaplanowała oszukanie Sądu cywilnego.
Stwierdzając w uzasadnieniu wyroku, między innymi w odniesieniu do
powołanego w odwołaniu postanowienia z dnia 20 stycznia 2003 r., jego pełną
rzetelność i miarodajność, Sąd Dyscyplinarny na podstawie przedstawionej,
zgodnie z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., analizy całego materiału sprawy ze
szczególnym uwzględnieniem oświadczeń i wyjaśnień obwinionej ustalił, że we
wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, jak i w później złożonym
oświadczeniu, obwiniona zataiła fakt posiadania lokaty bankowej w kwocie
5
65.000 zł. Postanowienie Sądu cywilnego z dnia 20 stycznia 2003 r. z
ustaleniem tym nie jest sprzeczne. Przecież treścią tego postanowienia jest
cofnięcie obwinionemu asosorowi sądowemu wcześniej udzielonego zwolnienia
od kosztów sądowych. Nastąpiło to na podstawie art. 120 § 1 k.p.c. wobec
ustalenia, że nie istniały okoliczności, na podstawie których zwolnienie od
kosztów sądowych zostało przyznane. W uzasadnieniu tego postanowienia Sąd
cywilny stwierdził, że okoliczności: „jednoznacznie wskazują na fakt, że
wnioskodawczyni w dacie złożenia wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych
posiadała znaczne oszczędności, pozwalające na uiszczenie opłaty od zażalenia
bez uszczerbku koniecznego dla utrzymania wnioskodawczyni i jej dziecka. Nie
zasługują na uwzględnienie twierdzenia wnioskodawczyni, iż ciąży na niej dług
z tytułu zakupu lokalu mieszkalnego przez rodziców na jej rzecz”. Sąd cywilny
nie skazał obwinionej – na podstawie art. 120 § 3 k.p.c. – na grzywnę uznając,
że: „w okolicznościach niniejszej sprawy nie można przyjąć, aby celem
działania wnioskodawczyni była chęć oszukania Sądu bądź wprowadzenia go w
błąd”. Zamiaru obwinionej „oszukania Sądu” nie określił też Sąd
Dyscyplinarny, natomiast miał on podstawy – w znacznie szerszym materiale
sprawy dyscyplinarnej – do oceny postępowania obwinionej dotyczącego
niepodania przez nią – w pismach procesowych – faktu posiadania lokaty
bankowej. Sąd Dyscyplinarny szczegółowo wyjaśnił dlaczego nie zasługują na
wiarę podejmowane przez obwinioną w toku postępowania dyscyplinarnego
próby wyjaśnienia przyczyn zaniechania obowiązku złożenia oświadczenia
majątkowego w sposób dokładny i rzetelny. Między innymi Sąd Dyscyplinarny
postawił retoryczne pytanie o wiarygodność wystąpienia o zwolnienie od
kosztów sądowych w kwocie 400 zł z założeniem, że lokata bankowa nie jest
zatajona, bo jest znana w sprawie. Chodziło przecież o zastosowanie instytucji
przewidzianej dla osoby, która nie jest w stanie ponieść opłaty sądowej (w tym
wypadku w kwocie 400 zł) bez uszczerbku utrzymania koniecznego dla siebie i
rodziny (por. art. 113 § 1 k.p.c.).
6
Z powyższych przyczyn, skoro odwołanie Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego oraz odwołanie obrońcy obwinionej nie miały uzasadnionych
zarzutów, a nie stwierdzono uchybień branych pod uwagę z urzędu, Sąd
Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w
związku z art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych.