Wyrok z dnia 6 października 2004 r.
I PK 479/03
Kierownik publicznego zakładu opieki zdrowotnej, a nie rektor państwo-
wej uczelni medycznej, jest uprawniony do rozwiązania stosunku pracy z ordy-
natorem-kierownikiem kliniki oraz ordynatorem-kierownikiem oddziału klinicz-
nego.
Przewodniczący SSN Józef Iwulski, Sędziowie SN: Jadwiga Skibińska-
Adamowicz, Herbert Szurgacz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 października 2004 r.
sprawy z powództwa Marka O. przeciwko Wojewódzkiemu Szpitalowi Dziecięcemu w
T. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu z dnia 29 maja 2003
r.[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu wyrokiem z
dnia 12 lutego 2003 r. przywrócił powoda Marka O. do pracy w pozwanym Woje-
wódzkim Szpitalu Dziecięcym w T. na poprzednich warunkach oraz zasądził od po-
zwanego na rzecz powoda kwotę 3.633,00 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozo-
stawania bez pracy pod warunkiem podjęcia pracy. Sąd oddalił wniosek o nałożenie
na pracodawcę obowiązku dalszego zatrudnienia powoda do czasu prawomocnego
rozpoznania sprawy.
Powyższe orzeczenie zapadło po uwzględnieniu, iż powód Marek O. podjął
pracę w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w T. na stanowisku ordynatora oddziału
chirurgii dziecięcej od 1 stycznia 1998 r., po wygraniu konkursu na to stanowisko. W
2000 roku powód podjął działania w celu zorganizowania w Wojewódzkim Szpitalu
Dziecięcym oddziału klinicznego na bazie oddziału chirurgii dziecięcej. W dniu 1 lute-
2
go 2001 r. doszło do zawarcia umowy pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem Dziecię-
cym w T. a Akademią Medyczną w B. w sprawie udostępnienia jej Oddziału Chirurgii
Dziecięcej na wykonywanie zadań dydaktycznych i naukowo-badawczych w powią-
zaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. W umowie strony uzgodniły między
innymi, że z dniem podpisania umowy Szpital udostępni Akademii Oddział Chirurgii
Dziecięcej na wykonywanie zadań dydaktycznych i naukowo - badawczych w powią-
zaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. Strony uzgodniły, że Akademia dla wy-
konywania zadań stanowiących podstawę udostępnienia Oddziału Chirurgii Dziecię-
cej, może współdziałać z innymi jednostkami funkcjonalnymi określonymi statutem w
Szpitala. Szpital miał udostępnić Akademii swój majątek ruchomy, stanowiący wypo-
sażenie Oddziału Chirurgii Dziecięcej Szpitala, służący do udzielania świadczeń
zdrowotnych oraz do realizacji na Oddziale Chirurgii Dziecięcej zadań naukowo -
badawczych i dydaktycznych w powiązaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.
Dla wykonywania zadań, o których mowa w § 1 ust. 1 umowy, Akademia miała za-
trudnić nauczycieli akademickich. Obowiązki ordynatora oddziału chirurgii dziecięcej
miał pełnić kierownik wybrany na to stanowisko w trybie określonym w art. 44a ust. 1
pkt 3b i 2a ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr
91, poz. 408 ze zm., dalej ustawa o zoz).
W dniu 10 stycznia 2001 r. dziekan Wydziału Lekarskiego Akademii Medycz-
nej w B. ogłosił ogólnopolski konkurs na pełnienie funkcji kierownika Katedry i Kliniki
Chirurgii, Onkologii i Traumatologii Dziecięcej na bazie Wojewódzkiego Szpitala
Dziecięcego w T. Powód był jedynym kandydatem. W dniu 14 marca 2001 r. odbyło
się posiedzenie komisji konkursowej. W wyniku tajnego głosowania powód został
powołany do pełnienia funkcji kierownika Katedry i Kliniki Chirurgii Dziecięcej na ba-
zie Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w T. Następnie dziekan Wydziału Lekar-
skiego zwrócił się do rektora Akademii Medycznej w B. o powierzenie powodowi tej
funkcji. Rektor pismem z dnia 2 kwietnia 2001 r. powołał powoda z dniem 1 kwietnia
2001 r. do pełnienia funkcji Kierownika Katedry i Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Trau-
matologii do 31 marca 2004 r.
Po wskazaniu przez Akademię Medyczną w B., że to powód ma pełnić obo-
wiązki kierownika Katedry i Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Traumatologii nie doszło do
zawarcia między powodem a pozwanym Wojewódzkim Szpitalem Dziecięcym w T.
nowej umowy o pracę. Strony były przekonane, że zatrudnienie jest kontynuowane
na podstawie umowy z dnia 1 stycznia 1998 r.
3
W 2000 r. powód rozpoczął badania urodynamiczne na sprzęcie pozyskanym
dzięki własnym staraniom. Na ich prowadzenie został zawarty kontrakt z K.-P. Kasą
Chorych. Badania prowadzono raz w tygodniu, czas oczekiwania pacjentów na prze-
prowadzenie badań wynosił 3 miesiące. W styczniu 2002 r. powód wraz z grupą
lekarzy zawarł umowę z Fundacją na Rzecz Rozwoju Chirurgii Dziecięcej w T. i nie-
publicznym zakładem opieki zdrowotnej „N.L.” o współpracy przy wykonywaniu ba-
dań urodynamicznych; zawarto również kontrakt z Kasą Chorych na prowadzenie
tych badań. Powód, wskazując, że „N.L.” posiada najnowocześniejszy sprzęt, na ofi-
cjalnym druku Katedry i Kliniki Chorób Dziecięcych uzasadniał potrzebę zwiększenia
kontraktu. Na tym tle doszło do konfliktu między nim a dyrektorem Wojewódzkiego
Szpitala. Innym polem konfliktu była sprawa godzin nadliczbowych, których liczbę -
zdaniem dyrektora Szpitala - powód siebie zawyżył. W dniu 1 lipca 2002 r. została
powodowi wypowiedziana umowa o pracę z równoczesnym zwolnieniem go z obo-
wiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Jako przyczynę wypowiedzenia
umowy o pracę wskazano działanie powoda na rzecz konkurencyjnego zakładu
opieki zdrowotnej oraz zawyżanie godzin pracy.
Zdaniem Sądu Rejonowego stosunek pracy powoda nawiązany w dniu 1
stycznia 1998 r. na stanowisku ordynatora ustał z dniem 31 marca 2001 r. i na jego
miejsce z dniem 10 kwietnia 2001 r. nawiązał się nowy stosunek pracy na stanowi-
sku ordynatora-kierownika oddziału klinicznego. Sąd odrzucił koncepcję jednocze-
snego trwania dwóch stosunków pracy i koncepcję przekształcenia dotychczasowe-
go stosunku pracy w stosunek pracy o innej treści. Powód poprzez zgłoszenie swego
udziału w konkursie i następnie dalsze świadczenie pracy jako ordynator-kierownik
oddziału klinicznego wyraził w sposób dorozumiany wolę rozwiązania w drodze poro-
zumienia stron wcześniej zawartej umowy o pracę. Pozwany szpital, poprzez ak-
ceptację tego stanu rzeczy, dał wyraz temu, iż nie chce kontynuowania dotychcza-
sowego stosunku pracy i tym samym wyraził wolę rozwiązania umowy o pracę z dnia
1 stycznia 1998 r. na mocy porozumienia stron. W konsekwencji w sposób dorozu-
miany doszło do zawarcia nowej umowy o pracę na stanowisku ordynatora-kierowni-
ka oddziału klinicznego, na czas oznaczony 6 lat, stosownie do art. 44a ust. 5 i 7
ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej. Powołane przepisy
mają charakter bezwzględnie obowiązujący.
Odnośnie do rozwiązania stosunku pracy - zdaniem Sądu - pozwany Szpital,
wypowiadając powodowi umowę o pracę, w sposób rażący naruszył przepisy prawa.
4
Po pierwsze, wypowiedział umowę o pracę, mimo że uprawnienia w tym zakresie
przysługiwały tylko rektorowi Akademii Medycznej. Stosownie do art. 44a ust. 7a
ustawy o zakładach opieki zdrowotnej stosunek pracy nawiązany z kandydatem wy-
branym na stanowisko ordynatora-kierownika kliniki oraz ordynatora-kierownika od-
działu klinicznego może być rozwiązany na wniosek kierownika zakładu. Kierownik
zakładu opieki zdrowotnej - zdaniem Sądu - mógł jedynie wnioskować o rozwiązanie
umowy, nie miał natomiast prawa wypowiedzenia umowy. Po drugie, dokonano wy-
powiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony, mimo że umowa o pracę
nie zawierała klauzuli o możliwości jej wcześniejszego rozwiązania za wypowiedze-
niem. Rozważając skutki prawne wymienionych wadliwości, Sąd opowiedział się za
stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1998 r.,
I PKN 414/98 (OSNAPiUS 1999 nr 24, poz. 779), że w przedstawionej sytuacji pra-
cownikowi przysługują roszczenia określone w art. 56 k.p. w związku z art. 59 k.p.
Sąd Rejonowy rozważał następnie zasadność roszczenia powoda w aspekcie
jego zgodności z zasadami współżycia społecznego. W tym przedmiocie Sąd ocenił
krytycznie pracę powoda w niepublicznym ZOZ „N.L.”, zarazem jednak podkreślił, że
powód nie uzyskiwał żadnych wymiernych korzyści z tytułu zawarcia umowy z tym
zakładem. Była to działalność społeczna, dochód z przeprowadzenia badań był prze-
znaczony na zasilenie Fundacji i spłatę aparatury. Zdaniem Sądu, w kontekście pro-
blematyki działalności konkurencyjnej nie można żądania przywrócenia do pracy
uznać za nadużycie prawa. Zawyżenie godzin pracy, zresztą niewielkie, było bowiem
spowodowane sposobem rozliczania godzin gotowości do pracy, którą strona po-
zwana w istocie zaaprobowała. W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że mimo ist-
nienia sytuacji konfliktowej nie jest niemożliwe znalezienie w przyszłości płaszczyzny
porozumienia między stronami.
W apelacji pozwany Szpital zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z za-
branym w sprawie materiałem dowodowym przez przyjęcie, iż w następstwie powo-
łania powoda przez Akademię Medyczną w B. na stanowisko kierownika oddziału
klinicznego doszło do zawarcia przez stronę pozwaną z powodem nowej umowy o
pracę na czas określony do dnia 31 marca 2007 r., oraz naruszenie prawa proceso-
wego w szczególności art. 328 § 2 k.p.c. i art. 195 § 1 i 2 k.p.c.
Wyrokiem z dnia 29 maja 2003 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Toruniu oddalił apelację. Sąd podzielił stanowisko Sądu Rejonowego,
że ustał stosunek pracy powoda nawiązany na podstawie umowy o pracę z 1 stycz-
5
nia 1998 r., a powstał nowy stosunek pracy dotyczący stanowiska ordynatora - kie-
rownika oddziału klinicznego. Wykluczone jest traktowanie umowy o pracę zawartej
na stanowisku ordynatora jako umowy przekształcającej dotychczasowy stosunek
pracy lekarza zatrudnionego w tym samym zakładzie opieki zdrowotnej. Rozważając
kwestię zawieszenia dotychczasowego stosunku pracy lekarza na czas pełnienia
przez niego funkcji ordynatora, Sąd Okręgowy zaznaczył, iż w przepisach ustawy o
zakładach opieki zdrowotnej nie występuje sytuacja „zawieszenia stosunku pracy"
czy też „zawieszenia w pełnieniu obowiązków". Zawieszenie w pełnieniu obowiązków
jest przewidziane wyłącznie w stosunkach służbowych regulowanych szczególnymi
przepisami prawa pracy, zwanych pragmatykami (ustawa z dnia 5 sierpnia 1996 r. o
służbie cywilnej, ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów pań-
stwowych, ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach samorządowych).
Sąd Okręgowy w pełni podzielił dokonane przez Sąd pierwszej instancji usta-
lenia faktyczne oraz ich ocenę prawną. Odnośnie do zawartego w apelacji zarzutu
braku dopozwania Akademii Medycznej jako współuczestnika koniecznego, Sąd
Okręgowy wskazał, że w związku z ustaleniem, że pracodawcą powoda był Woje-
wódzki Szpital Dziecięcy w T., dopozwanie Akademii Medycznej w B. było zbędne.
Więcej miejsca w uzasadnieniu wyroku Sąd Okręgowy poświęcił kwestii niemożliwo-
ści, względnie niecelowości przywrócenia powoda do pracy. Wymienioną kwestię na-
leżało rozważać w oparciu o art. 8 k.p., a nie przepis art. 45 § 2 k.p., który dotyczy
umów zawartych na czas nieokreślony. Zdaniem Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej
instancji dokonał szczegółowych ustaleń w zakresie pracy powoda przed rozwiąza-
niem stosunku pracy, okoliczności, w jakich doszło do wypowiedzenia mu umowy, a
także w aspekcie możliwej współpracy po przywróceniu powoda do pracy i słusznie
przyjął, że z punktu widzenia art. 8 k.p. nie ma podstaw do oddalenia roszczenia po-
woda.
W kasacji od wyroku Sądu Okręgowego pozwany zarzucił naruszenie prawa
materialnego przez błędną jego wykładnię, mianowicie przepisów art. 44a ustawy z
dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej i rozporządzenia Ministra
Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 19 sierpnia 1998 r. w sprawie przeprowadzania
konkursu na niektóre stanowiska w publicznych zoz, przez przyjęcie, iż przepisy te
nie miały zastosowania do konkursu na stanowisko ordynatora-kierownika oddziału
klinicznego, art. 11 k.p. - przez przyjęcie, iż strona pozwana zawarła w sposób doro-
zumiany umowę o pracę z powierzeniem powodowi stanowiska kierownika oddziału
6
klinicznego, art. 31
k.p. i art. 30 k.p. - przez przyjęcie, iż pracodawcą powoda jest inny
podmiot, niż ten, który jest uprawniony do rozwiązania z nim umowy o pracę, art. 45
§ 2, 56 i 8 k.p. - przez przyjęcie, iż żądanie przywrócenia do pracy pozostaje w
sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym prze-
znaczeniem prawa tylko wówczas, gdy żądanie pracownika przywrócenia do pracy
cechuje się szczególną nagannością. Kasacja zarzuciła również naruszenie przepi-
sów prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., 386 § 1 k.p.c., 316 i 378
k.p.c., przy czym w istocie podniesione zarzuty dotyczą kwalifikacji prawnej określo-
nych ustaleń faktycznych. Wskazując na powyższe strona pozwana wniosła o uchy-
lenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądo-
wi drugiej instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu
Rejonowego w Toruniu i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponow-
nego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie jest trafny zarzut kasacji dotyczący naruszenia przepisu art. 44a ust. 2a
ustawy o zoz oraz rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 19
sierpnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad przeprowadzania konkursu na nie-
które stanowiska kierownicze w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Rozporzą-
dzenie zostało wydane w oparciu o art. 44a ust. 8 ustawy o zoz, który przyznaje Mi-
nistrowi Zdrowia i Opieki Społecznej kompetencje do określenia szczegółowych za-
sad przeprowadzania konkursu, składu komisji konkursowej oraz ramowego regula-
minu przeprowadzania konkursu. Stosownie do art. 44a ust. 2 ustawy konkurs na
stanowisko kierownika zakładu opieki zdrowotnej oraz zastępcy kierownika ogłasza
podmiot, który utworzył zakład, a na pozostałe - kierownik zakładu. Niewątpliwie w
sprawach zasad przeprowadzania konkursu, składu komisji konkursowej, rozpatry-
wania zgłoszonych kandydatur i innych znajdują zastosowanie przepisy wymienio-
nego rozporządzenia.
Ustawa o zoz zawiera przepis szczególny dotyczący konkursu na stanowisko
ordynatora - kierownika kliniki oraz ordynatora - kierownika oddziału klinicznego. W
myśl art. 44a ust. 2a, konkurs na wymienione stanowiska „ogłasza i przeprowadza"
rektor właściwej państwowej uczelni medycznej lub państwowej uczelni prowadzącej
działalność dydaktyczną i badawczą w dziedzinie nauk medycznych. Należy przyjąć,
7
że upoważnienie rektora nie tylko do ogłoszenia, ale również do przeprowadzenia
konkursu oznacza złożenie w jego ręce całej procedury postępowania konkursowe-
go, które wówczas odbywa się w myśl zasad obowiązujących rektora jako organ
szkoły wyższej. Przytoczona szczególna regulacja wiąże się z tym, iż placówka w
postaci oddziału klinicznego zostaje utworzona w celu wykonywania zadań dydak-
tycznych i badawczych w powiązaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych (art. 43e
ustawy o zoz). Jest więc zrozumiałe oddanie kompetencji do wyłonienia przyszłego
kierownika takiej placówki w ręce pracowników naukowo-dydaktycznych państwowej
uczelni medycznej. Dla przyjętej interpretacji art. 44a ust. 2a ustawy o zoz nie jest
bez znaczenia, że wymieniony przepis został wprowadzony do ustawy o zoz równo-
cześnie z nowelizacją art. 100 ustawy o szkolnictwie wyższym. Dodany do art. 100
tej ustawy ustęp 1a sprecyzował zasady zatrudniania w szpitalach nauczycieli aka-
demickich, będących pracownikami uczelni medycznych. Wreszcie należy wskazać,
że nowelizacja art. 44a ust. 2a ustawy o zoz, dokonana ustawą z dnia 19 lipca 2001
r. (Dz.U. Nr 111, poz. 1193), wyraźnie już wskazała, że przeprowadzenie konkursu
na stanowisko kierownika oddziału klinicznego następuje na zasadach określonych w
statucie uczelni.
Odnośnie do kwestii, czy i jaki rodzaj umowy o pracę został zawarty między
stronami po wyborze powoda jako kandydata na stanowisko ordynatora oddziału kli-
nicznego u strony pozwanej, Sąd Najwyższy podziela stanowisko Sądów orzekają-
cych, że doszło do zawarcia w sposób dorozumiany umowy o pracę między powo-
dem a Wojewódzkim Szpitalem w T. na stanowisku ordynatora oddziału klinicznego.
Sądy orzekające trafnie wskazały na przepis art. 44a ust. 7 ustawy o zoz, według
którego stosunek pracy z kandydatem wybranym na stanowisko określone w ust. 1,
tj. między innymi na stanowisko ordynatora oddziału klinicznego, nawiązuje się na 6
lat i prawidłowo uznały, że umowa o pracę zawarta między powodem a stroną po-
zwaną miała charakter umowy zawartej na czas oznaczony 6 lat. Stosownie do art.
33 k.p., przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy,
strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za
dwutygodniowym wypowiedzeniem. Strony umowy o pracę takiego zastrzeżenia nie
dokonały, co oznacza, że wypowiedzenie powodowi umowy o pracę przez stronę
pozwaną było sprzeczne z prawem. W przedmiocie skutków prawnych takiego
sprzecznego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony
Sąd Najwyższy w składzie orzekającym podziela pogląd prawny wyrażony przez Sąd
8
Najwyższy w powołanym przez Sądy orzekające wyroku z dnia 5 listopada 1998 r., I
PKN 414/98 (OSNAPiUS 1999 nr 24, poz. 779), w myśl którego przepis art. 50 § 3 i 4
k.p. nie ma zastosowania w razie wypowiedzenia przez pracodawcę umowy termi-
nowej, w której strony nie zastrzegły możliwości takiego sposobu jej rozwiązania. W
takiej sytuacji pracownikowi przysługują roszczenia określone w art. 56 w związku z
art. 59 k.p.
W spornej kwestii podmiotu uprawnionego do rozwiązania z powodem umowy
o pracę Sąd Najwyższy nie podziela poglądu Sądów orzekających, przyjmującego,
że podmiotem tym był rektor Akademii Medycznej w B. i że w konsekwencji umowa o
pracę z powodem została rozwiązana przez nieuprawniony do tego podmiot. Zarzut
kasacji naruszenia art. 31
k.p. jest więc trafny.
Regulacja prawna rozwiązania stosunku pracy z osobą wybraną na stanowi-
sko ordynatora-kierownika kliniki oraz ordynatora - kierownika oddziału klinicznego w
ustawie o zoz nie jest jasna. Zgodnie z art. 44a ust. 7a, stosunek pracy z wymienio-
nymi osobami może być rozwiązany na wniosek kierownika zakładu. Sąd Rejonowy
oraz Sąd Okręgowy przyjęły interpretację, w myśl której wprawdzie stosunek pracy z
kandydatem na wymienione stanowiska nawiązuje kierownik publicznego zoz (art.
44a ust. 5 ustawy o zoz), ale rozwiązuje go rektor szkoły wyższej. Zdaniem Sądów
orzekających, skoro zgodnie z przepisem art. 44a ust. 7a ustawy kierownik zakładu
ma prawo jedynie wnioskować o rozwiązanie stosunku pracy, to nie można przyjąć,
że ma on również uprawnienie do jego rozwiązania. Skoro rektor ogłaszał i przepro-
wadzał konkurs na stanowisko ordynatora-kierownika oddziału klinicznego i skoro
powód w ramach stosunku pracy wykonywał zadania z zakresu opieki zdrowotnej
oraz dydaktyczno-wychowawcze, to należy przyjąć, iż do rozwiązania stosunku pracy
jest uprawniony rektor Akademii Medycznej w B. W ocenie Sądów orzekających taką
interpretację potwierdza § 36 statutu tej uczelni, według którego pracownik pełniący
funkcję kierownika oddziału klinicznego może być w każdym czasie, na wniosek
dziekana zaopiniowany przez radę wydziału, odwołany z pełnionej funkcji przez rek-
tora.
Przytoczone stanowisko i argumentacja na jego rzecz nie są trafne. Sądy
orzekające przyjęły, że użyte w art. 44a ust. 7a ustawy pojęcie kierownika zakładu
oznacza kierownika zakładu w rozumieniu art. 31
k.p., tj. osobę, która za pracodaw-
cę, będącego jednostką organizacyjną, dokonuje czynności z zakresu prawa pracy,
między innymi rozwiązuje stosunki pracy z pracownikami. W prawie pracy mają miej-
9
sce rozwiązania prawne, według których nawiązanie i rozwiązanie stosunku pracy
jest niekiedy powierzane podmiotom, które znajdują się poza zakładem pracy zatrud-
niającym pracownika. Nie ma to jednak miejsca w rozpoznawanej sprawie. Stosow-
nie do art. 44a ust. 2, konkurs na stanowisko kierownika zakładu opieki zdrowotnej
oraz zastępcy kierownika zakładu w zakładzie, w którym kierownik nie jest lekarzem,
ogłasza podmiot, który utworzył zakład, a na pozostałe stanowiska - kierownik zakła-
du, jednak z zastrzeżeniem ust. 2a. Z kolei w myśl ust. 2a konkurs na stanowisko
ordynatora-kierownika kliniki i ordynatora-kierownika oddziału klinicznego ogłasza i
przeprowadza rektor właściwej państwowej uczelni medycznej. Wynika stąd, że w
odniesieniu do kierowników wymienionych jednostek organizacyjnych rektor spełnia
ściśle określone zadanie ogłoszenia i przeprowadzenia konkursu, zasadniczo przy-
sługujące kierownikowi zakładu pracy, co nie jest równoznaczne ze spełnianiem
przez rektora funkcji zatrudniania pracowników. Konsekwentnie też, zgodnie z art.
44a ust. 7a ustawy o zoz, stosunek pracy nawiązany z kandydatem wybranym na
stanowisko ordynatora-kierownika kliniki oraz ordynatora-kierownika oddziału klinicz-
nego może być rozwiązany na wniosek kierownika zakładu, którym w kontekście
przytoczonych regulacji jest rektor uczelni medycznej. Rektor nie jest natomiast
podmiotem uprawnionym do rozwiązania stosunku pracy, jest nim kierownik publicz-
nego zakładu opieki zdrowotnej, którym w rozpoznawanej sprawie był dyrektor Wo-
jewódzkiego Szpitala Dziecięcego w T.
W rozpoznawanej sprawie należy mieć na względzie, że rozwiązanie stosunku
pracy zostało dokonane sprzecznie z prawem. Już sama ta wadliwość, mimo błęd-
nego stanowiska Sądów orzekających co do podmiotu uprawnionego do wypowie-
dzenia powodowi umowy o pracę, uzasadnia po stronie powoda roszczenie o przy-
wrócenie do pracy. W przedmiocie zasadności tego roszczenia Sąd Najwyższy po-
dziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż przywrócenie powoda do pracy u strony po-
zwanej jest uzasadnione. Wbrew zarzutom strony pozwanej, kwestie celowości i
możliwości przywrócenia do pracy oraz jego zgodności z zasadami współżycia spo-
łecznego zostały szczegółowo rozważone i uargumentowane przez Sądy obu instan-
cji. Stanowisko to zasługuje na akceptację.
Z przytoczonych motywów, w oparciu o art. 39312
k.p.c. orzeczono jak w sen-
tencji wyroku.
========================================