POSTANOWIENIE DNIA 4 LISTOPADA 2004 R.
SNO 48/04
Sam fakt udziału sędziego w wypadku komunikacyjnym jest, z punktu
widzenia interesu wymiaru sprawiedliwości, zdarzeniem niepożądanym,
zwłaszcza z punktu widzenia kształtowania i pozyskiwania zaufania
społeczeństwa do pozytywnego wizerunku wymiaru sprawiedliwości, a
zwłaszcza jego prawości i bezstronności.
Przewodniczący: sędzia SN Marian Buliński.
Sędziowie SN: Kazimierz Zawada, Tadeusz Żyznowski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny z udziałem Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego, sędziego Sądu Apelacyjnego oraz protokolanta po
rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 4 listopada 2004 roku, sprawy sędziego
Sądu Okręgowego w stanie spoczynku obwinionego o to, że: w dniu 9
października 2001 r. w A. kierując samochodem marki „Opel Vectra” naruszył
zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że na przejściu dla
pieszych nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił pierwszeństwa
pieszym, w wyniku czego uderzył prowadzonym pojazdem znajdującą się na
przejściu dla pieszych Barbarę M., która na skutek odniesionych obrażeń ciała
zmarła, tj. przewinienia dyscyplinarnego wyczerpującego znamiona występku z
art. 177 § 2 k.k. w związku z zażaleniem wniesionym przez Zastępcę Rzecznika
Dyscyplinarnego w Sądzie Apelacyjnym na postanowienie Sądu Apelacyjnego –
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 2 lipca 2004 r., sygn. akt (...)
postanowił: u t r z y m a ć w m o c y zaskarżone p o s t a n o w i e n i e.
U z a s a d n i e n i e
2
Sędzia Sądu Okręgowego w stanie spoczynku, stanął pod zarzutem
popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na tym, że:
w dniu 9 października 2001 r. w A. kierując samochodem marki „Opel
Vectra” naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że na
przejściu dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił
pierwszeństwa pieszym w wyniku czego uderzył prowadzonym pojazdem
znajdującą się na przejściu dla pieszych Barbarę M., która na skutek
odniesionych obrażeń ciała zmarła, tj. przewinienia dyscyplinarnego
wyczerpującego znamiona występku z art. 177 § 2 k.k.
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
umorzył postępowanie wobec braku znamion przewinienia dyscyplinarnego z
art. 104 § 2 u.s.p. i orzekł o kosztach postępowania dyscyplinarnego. W ocenie
tego Sądu zarzucony obwinionemu czyn nie wypełnia znamion przewinienia
dyscyplinarnego z art. 104 § 2 u.s.p. Wniosek ten oparty został na ustaleniach z
przebiegu wypadku i przyczynach jego zaistnienia, dokonanych na podstawie
opinii biegłego Piotra B. ze Stowarzyszenia Rzeczoznawców Techniki
Samochodowej oraz Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. dra Jana Sehna.
Przytoczone dane z rekonstrukcji wypadku i wnioski biegłych nie pozwalają
dopatrzyć się po stronie obwinionego – w stosunku do którego toczy się
postępowanie karne – działającego nieumyślnie (o ile w ogóle zostanie mu
wykazana wina) naruszenia godności sędziego. Sąd Dyscyplinarny wykluczył
umyślne naruszenie przez obwinionego przepisów ruchu drogowego.
Powyższe postanowienie zaskarżył Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego
Sądu Apelacyjnego, zarzucając mu błąd w ustaleniach faktycznych, mający
wpływ na treść orzeczenia, a polegający na wadliwym ustaleniu, że w
zachowaniu obwinionego brak znamion przewinienia dyscyplinarnego, a nadto
mającą także wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisu art. 92 k.p.k.
3
Wskazując na powyższe skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi
Dyscyplinarnemu celem ponownego rozpoznania wniosku Zastępcy Rzecznika
Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego. Obwiniony sędzia w stanie spoczynku i
jego obrońca wnosili o utrzymanie w mocy zaskarżonego postanowienia.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny, zważył co następuje:
Stosownie do art. 107 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju
sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.), którego wykładnia
wywołuje w przedmiotowej sprawie kontrowersje, sędzia – także w stanie
spoczynku – odpowiada dyscyplinarnie za przewinienia służbowe, w tym za
oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu.
Wskazana rozbieżność ogniskuje się – jak wynika z konfrontacji treści
uzasadnienia zażalenia z uzasadnieniem zaskarżonego postanowienia – wokół
skonkretyzowania, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, cech
rozpoznawczych zachowania się sędziego i jego reakcji nawet w trudnej i
dramatycznej sytuacji jaka była udziałem obwinionego sędziego. Nie trzeba
dowodzić, że bez względu na sposób udziału i rolę w rozpoznawanym wypadku
komunikacyjnym poszczególnych jego uczestników oraz wpływu różnorodnych
czynników sam fakt udziału sędziego jest, z punktu widzenia interesu wymiaru
sprawiedliwości, zdarzeniem niepożądanym, zwłaszcza z punktu widzenia
kształtowania i pozyskiwania zaufania społeczeństwa do prawości i
bezstronności wymiaru sprawiedliwości. Skoro kwestie natury etycznej w
postępowaniu każdego sędziego odgrywają kluczową rolę, to zrozumiałe jest
sięganie po sankcje dyscyplinarne, których brak rodzi nie tylko negatywne
odczucie wykraczające poza miejscowe środowisko zmarłej w wypadku, lecz
stanowi podstawę do wysuwania podejrzeń, co do rzeczywistej roli i funkcji
organów wymiaru sprawiedliwości (także dyscyplinarnych).
4
Jednakże przy wnioskowanym w zażaleniu stosowaniu sankcji niezbędne
jest, jak trafnie podkreślił Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, zachowanie
wszystkich reguł i spójności systemu, nie wyłączając zasad Konstytucji RP,
stwierdzającej w art. 42 ust. 3, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego
wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Z uzasadnienia
zażalenia wynika, że wszczęte postępowanie karne zakończone zostało
skierowaniem aktu oskarżenia do sądu powszechnego, którego prawomocny
wyrok w sposób wiążący wypowie się w przedmiocie zachowania wymaganej
ostrożności, przewidywania i staranności prowadzonej obserwacji przez
kierującego pojazdem mechanicznym.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny na podstawie dotychczasowego,
powołanego w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, materiału
dowodowego wykluczył umyślne naruszenie przepisów ruchu drogowego oraz
ustalił, czego nie podważa skarżący, że żadna z osób przesłuchanych w
charakterze świadków nie wskazywała na niewłaściwe zachowanie się
obwinionego, które to mogłoby rzutować na uchybienie przez niego godności
sędziego.
Z art. 92 k.p.k., naruszenie którego zarzuca skarżący, wynika – nie
doznający wyjątków – nakaz uwzględnienia całokształtu okoliczności
ujawnionych w postępowaniu, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia. Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny przytoczył, w obszernym uzasadnieniu
zaskarżonego orzeczenia, materiał dowodowy stanowiący podstawę jego ustaleń
i wniosków. Skarżący nie wskazał i nie przytoczył okoliczności pominiętych
przez tenże Sąd, a mających wpływ na treść podjętego rozstrzygnięcia.
Odmienne twierdzenie, co do zachowania się obwinionego bezpośrednio przed
kolizją, nie wskazuje źródła dowodowego i podstawy prezentowanego
stanowiska w odniesieniu do ustaleń faktycznych. Można zatem stwierdzić, że
wywody te stanowią pogląd skarżącego, sformułowany w oderwaniu od opinii
biegłych zawierających niejednoznaczną rekonstrukcję przebiegu wypadku,
5
zachowania się uczestników kolizji i związku przyczynowego pomiędzy
przyjmowanym naruszeniem prawa ruchu drogowego a zaistniałym wypadkiem.
Skarżący pominął także ocenę, czy obwiniony kierujący samochodem
osobowym miał w ogóle możliwość uniknięcia potrącenia pieszej.
Przeciwstawne wnioski zawarte w zażaleniu w stosunku do wysuniętych przez
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny są wynikiem odmiennego, niekorzystnego
dla obwinionego, przedstawienia ustaleń faktycznych. Stwierdzony brak
podstaw do podzielenia tych twierdzeń i wniosków zażalenia znajduje
potwierdzenie w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 4 grudnia 2003 r. sygn. akt SNO 76/03 (OSND II/2003
r., poz. 86) stwierdzającym, że z opinii biegłych wynika jednobrzmiący
wniosek, iż wypadek ten spowodowała piesza Barbara M., która wtargnęła na
jezdnię pod nadjeżdżający samochód obwinionego sędziego. Sporna i sprzeczna
w wypowiedziach oraz wnioskach tychże biegłych jest kwestia, czy do
zaistniałego wypadku przyczyniło się zachowanie kierującego pojazdem.
Skarżący – w toku całego postępowania i w zażaleniu – nie wykazał, aby
wyjaśnienie tych sprzeczności i wątpliwości nastąpiło w kierunku
uzasadniającym twierdzenia i wnioski zawarte w zażaleniu.
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny utrzymał
w mocy zaskarżone postanowienie (art. 437 k.p.k. w zw. z art. 128 Prawa o
ustroju sądów powszechnych).