Wyrok z dnia 26 stycznia 2005 r.
II PK 197/04
Nieobecność w pracy po zgłoszeniu przez pracownika żądania udzielenia
urlopu w trybie art. 1672
k.p., na które pracodawca nie udzielił odpowiedzi, nie
uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52
§ 1 pkt 1 k.p.
Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Krystyna
Bednarczyk (sprawozdawca), Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 26 stycznia 2005 r.
sprawy z powództwa Agnieszki J. przeciwko „P.” Spółce z o.o. w S. o przywrócenie
do pracy, na skutek kasacji powódki i strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Koszalinie z dnia 10 marca 2004 r. [...]
1. o d d a l i ł kasację pozwanej,
2. o d r z u c i ł kasację powódki,
3. zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Agnieszka J. wnosiła o przywrócenie jej do pracy w pozwanej „P.”
Spółce z o.o. w S. oraz zasądzenie wynagrodzenia za okres pozostawania bez pracy
i wynagrodzenia za okres urlopu. Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 21 listopada 2003 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Szcze-
cinku przywrócił powódkę do pracy oraz zasądził od pozwanej kwotę 14.053,62 zł
odpowiadającą miesięcznemu wynagrodzeniu i kwotę 2.800 zł tytułem wynagrodze-
nia za okres urlopu. Sąd ustalił, że powódka była zatrudniona w pozwanej Spółce na
stanowisku radcy prawnego z wynagrodzeniem w wysokości 14.053 zł miesięcznie.
Od dnia 3 marca 2003 r. do 18 sierpnia 2003 r. powódka korzystała ze zwolnienia
lekarskiego. Pismem z dnia 17 sierpnia 2003 r., doręczonym pozwanej 19 sierpnia
2003 r., powódka zwróciła się o udzielenie 4 dni urlopu na żądanie, należnego za rok
2
2003, w terminie od 19 do 22 sierpnia 2003 r. Prokurent pozwanej Agnieszka C. za-
poznała się z pismem w dniu 20 sierpnia 2003 r. i uczyniła na nim adnotację z prośbą
o skonsultowanie ze specjalistą do spraw płac Bożeną M. Ponieważ Agnieszka C. w
dniu tym była na zebraniu zarządu, Bożena M. wprowadziła urlop do programu kom-
puterowego, a powódce wypłacono wynagrodzenie za ten okres w wysokości 2.800
zł. W tym samym dniu powódka dowiadywała się telefonicznie, czy udzielono jej
urlopu. Kierownik działu personalnego Ewa K. poinformowała powódkę, że podanie o
urlop jeszcze do niej nie trafiło. Z kolejnej rozmowy telefonicznej w tym samym dniu
powódka dowiedziała się, że urlop wprowadzono do systemu komputerowego. W
okresie od 25 sierpnia do 28 września 2003 r. powódka korzystała ponownie ze
zwolnienia lekarskiego. Na początku września 2003 r. Bożena M. przekazała Ewie K.
kopię wniosku o urlop powódki. Wtedy Agnieszka C. oświadczyła, że nie wyraża
zgody na udzielenie urlopu. Pismem z dnia 6 września 2003 r. pozwana rozwiązała z
powódką umowę o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., podając jako przyczynę
rozwiązania umowy nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy w dniach od 19 do 22
sierpnia 2003 r. Wypłacając powódce ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypo-
czynkowy pozwana potrąciła z tej należności kwotę 2.800 zł, przekazaną zdaniem
pozwanej omyłkowo jako wynagrodzenie za urlop w okresie od 19 do 22 sierpnia
2003 r.
Sąd uznał, że rozwiązanie z powódką umowy o pracę w trybie art. 52 k.p. nie
było zasadne, gdyż nieobecność powódki w pracy była usprawiedliwiona. W myśl art.
1672
k.p. pracodawca obowiązany jest udzielić na żądanie pracownika i w terminie
przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym,
przy czym pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczę-
cia urlopu. Zdaniem Sądu przepis ten nakłada na pracodawcę obowiązek udzielenia
pracownikowi żądanego urlopu, a odmowa uwzględnienia żądania może nastąpić
jedynie w szczególnych okolicznościach, gdy pracownik nadużywa swego prawa. W
przypadku powódki okoliczności takie nie zaistniały. Osoba działająca w imieniu pra-
codawcy powinna niezwłocznie odmówić udzielenia urlopu, jeżeli zamierzała potrak-
tować wniosek odmownie. Natomiast powódka dochowała należytej staranności za-
sięgając dwukrotnie telefonicznie informacji, czy urlop został jej udzielony. Wobec
nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia roszczenia po-
wódki zostały uwzględnione na podstawie art. 56 § 1 i 57 § 1 k.p.
3
Od tego wyroku wniosły apelację obie strony. Powódka wnosiła o zmianę za-
skarżonego wyroku przez zasądzenie dalszego wynagrodzenia w kwocie 9.369,08 zł
za okres pozostawania bez pracy dłuższy niż jeden miesiąc. Pozwana wniosła o
zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, zarzucając, że nie udzieliła
powódce urlopu, skoro nie złożyła oświadczenia o wyrażeniu zgody, a przepisy nie
przewidują instytucji milczącej zgody. Żądanie urlopu miało na celu przerwanie
okresu zasiłkowego i uniemożliwienie rozwiązania umowy w trybie art. 53 § 1 pkt 1
k.p. i stanowi ono - zdaniem pozwanej - nadużycie prawa.
Wyrokiem z dnia 10 marca 2004 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Koszalinie oddalił obie apelacje. Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe
ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i podzielił jego pogląd prawny. Powołu-
jąc się na przepisy art. 161 i 163 k.p. Sąd Okręgowy stwierdził, iż zasadą jest, że
wniosek pracownika o udzielenie urlopu powinien uzyskać akceptację pracodawcy.
Są jednak wyjątki od tej zasady i w określonych przepisami przypadkach wnioski
urlopowe są wiążące dla pracodawcy - w przypadku pracownicy korzystającej z
urlopu macierzyńskiego (art. 163 § 3 k.p.) i pracownika młodocianego uczęszczają-
cego do szkoły. Treść art. 163 § 1 k.p. wskazuje, że urlop na żądanie należy do tej
samej kategorii urlopów, co wymienione w art. 163 § 3 i art. 205 § 3 k.p. Planem
urlopów nie obejmuje się bowiem części urlopu udzielanego pracownikowi zgodnie z
art. 1672
k.p. Na podstawie tego ostatniego przepisu samo zawiadomienie praco-
dawcy o rozpoczęciu urlopu stanowi podstawę do zwolnienia z obowiązku wykony-
wania pracy i usprawiedliwienia nieobecności w pracy pod warunkiem, że pracowni-
kowi przysługuje taki urlop. Wskazuje na to nie brzmienie przepisu, gdyż jest on
skonstruowany tak samo, jak art. 161 k.p. („pracodawca jest obowiązany udzielić
pracownikowi urlopu”), lecz jego ratio legis, gdyż w przeciwnym razie pracownik w
obawie przed odmową udzielenia zgody na urlop nie miałby realnej możliwości sko-
rzystania ze swego uprawnienia. Skoro pracownik może zgłosić swoje żądanie naj-
później w dniu rozpoczęciu urlopu, a więc po fakcie niestawienia się do pracy,
oświadczenie pracownika jest wystarczające do udzielenia urlopu na żądanie. W
ocenie Sądu Okręgowego powódka mogła wykorzystać cały przysługujący jej w 2000
r. urlop na żądanie jednorazowo i bez konieczności stawienia się w pracy bezpo-
średnio po okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim. Nie jest to bowiem
sprzeczne z żadnym przepisem prawa pracy ani nie stanowi nadużycia prawa w ro-
zumieniu art. 8 k.p. Nie można pominąć przy tym faktu, że urlop został faktycznie
4
powódce udzielony. Pracownik pozwanej poinformował bowiem powódkę o wprowa-
dzeniu urlopu do systemu komputerowego i zostało wypłacone wynagrodzenie za
okres urlopu. Powódka zatem mogła pozostawać w usprawiedliwionym przekonaniu,
że pracodawca jej wniosek zaakceptował. W zachowaniu powódki nie można więc
dopatrzyć się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52
§ 1 pkt 1 k.p.
Wyrok ten zaskarżyły kasacją obie strony.
Kasację od wyroku w części oddalającej jej apelację powódka oparła na obu
podstawach wymienionych w art. 3931
k.p.c., zarzucając, że Sąd Okręgowy z naru-
szeniem przepisów art. 57 § 1 k.p. oraz 383 k.p.c. nie uwzględnił jej żądania wyna-
grodzenia za dalszy okres pozostawania bez pracy, który do zamknięcia rozprawy
przed Sądem drugiej instancji wyniósł 5 miesięcy. Jako wartość przedmiotu zaskar-
żenia wskazała kwotę 28.107,24 zł i nie przedstawiła okoliczności uzasadniających
rozpoznanie kasacji.
Pozwana zaskarżyła wyrok w części oddalającej jej apelację i opierając kasa-
cję na podstawie naruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 1672
k.p. i art. 52 § 1 pkt 1 k.p., a także przez błędne zastosowanie art. 229 § 3 k.p. oraz
na podstawie naruszenia przepisów postępowania - art. 233 k.p.c. - wniosła o
zmianę wyroku „poprzez oddalenie powództwa; ewentualnie uchylenie wyroku w ca-
łości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania”. Uzasadniając zarzut naru-
szenia art. 233 § 1 k.p.c. pozwana podniosła, że Sąd Okręgowy nie miał podstaw do
przyjęcia, iż pracodawca udzielił powódce urlopu. Zachowaniem pracodawcy, które-
mu Sąd przypisuje „wyraz udzielenia powódce urlopu”, jest domniemany fakt, że pra-
cownik działu personalnego Ewa K. przekazała powódce informację o wprowadzeniu
urlopu do systemu komputerowego. Tymczasem z zeznań świadka Ewy K. wynika,
że rozmawiając z powódką na temat urlopu nie była w stanie udzielić jej jakichkol-
wiek informacji w tym zakresie. Co do naruszenia prawa materialnego pozwana
zarzuciła, że dokonana w zaskarżonym wyroku wykładnia art. 1672
k.p. jest
sprzeczna z intencją ustawodawcy zapisaną literalnie - „pracodawca jest obowiązany
udzielić” urlopu na żądanie pracownika. Ta konstrukcja nie różni się od konstrukcji
przepisu art. 161 k.p. - „pracodawca jest obowiązany udzielić”, czy art. 154 § 2 k.p. -
„urlopu udziela się”, które to przepisy nie dotyczą urlopu na żądanie. Ustawodawca
nie różnicuje zatem sposobu uzyskiwania urlopów - pracownik składa wniosek, a
pracodawca go akceptuje lub nie. Pracownik nie decyduje sam o rozpoczęciu urlopu,
5
lecz pracodawca musi mu go udzielić. Pracodawca ma obowiązek to uczynić, jed-
nakże dopóki to nie nastąpi, pracownik nie może rozpocząć korzystania z omawia-
nego urlopu. Naruszenie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. polega na tym, że „Sąd przyjął, iż nie-
usprawiedliwienie przez powódkę nieobecności w pracy w dniach 19 - 22 .08. 2003 r.
nie stanowiło ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych”. W obowiązującym u
pozwanej regulaminie pracy, przygotowanym przez powódkę jako radcę prawnego,
ujęto możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z uwagi na nie-
usprawiedliwioną nieobecność w pracy (§ 41 ust.1 lit. c). Zamiar skorzystania przez
powódkę z urlopu na żądanie został zgłoszony w trakcie trwania zwolnienia lekar-
skiego, a żądanie obejmowało okres od pierwszego dnia po zakończeniu terminu
zwolnienia lekarskiego. Pierwszy dzień urlopu miałby przypadać po 141 dniach nie-
przerwanego zwolnienia lekarskiego. Następnie powódka bezpośrednio po „urlopie”
znów rozpoczęła okres zwolnienia lekarskiego. Powyższe okoliczności wskazują, iż
celem powódki było przerwanie okresu zasiłkowego, by pozwana nie mogła rozwią-
zać z nią umowy o pracę na podstawie art. 53 § 1 pkt 1 k.p. Wniosek powódki o
udzielenie urlopu został więc złożony w okolicznościach wskazujących na nadużycie
prawa. W tej sytuacji „orzeczenie Sądu zmierza do ochrony oczywiście nagannego
postępowania pracownika - z racji zawodu mającego świadomość w zakresie możli-
wości prawnych danych przez prawo pracownikom i w sposób naruszający art. 8
korzystającego z prawnych możliwości”. Dla uwypuklenia tego faktu pozwana w dal-
szej części uzasadnienia kasacji opisuje naganne - jej zdaniem - zachowanie po-
wódki po ogłoszeniu korzystnego dla niej orzeczenia Sądu drugiej instancji. W zakre-
sie naruszenia art. 229 k.p. pozwana kwestionuje stanowisko Sądu, że pracodawca
nie mógł uzależnić urlopu na żądanie od uzyskania przez powódkę zaświadczenia o
zdolności do pracy, gdyż na nim ciążył obowiązek skierowania powódki na kontrolne
badania lekarskie. Zdaniem pozwanej nie mogła ona udzielić powódce urlopu, skoro
ta nie przedstawiła zaświadczenia, o którym mowa 229 § 2 k.p. Jeżeli po nieobecno-
ści trwającej 141 dni powódka zamierzała skorzystać z urlopu, winna uzyskać za-
świadczenie lekarskie. Ale w tym celu winna stawić się w miejscu pracy, by otrzymać
stosowne skierowanie.
Jako okoliczności uzasadniające rozpoznanie kasacji pozwana przedstawiła
kilka istotnych jej zdaniem zagadnień prawnych wymagających rozstrzygnięcia, mię-
dzy innymi: „czy zawiadomienie pracodawcy o rozpoczęciu urlopu stanowi podstawę
do zwolnienia z obowiązku wykonywania pracy i usprawiedliwienia nieobecności”.
6
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja powódki jest niedopuszczalna z dwóch przyczyn. Podstawą przed-
miotowej niedopuszczalności kasacji jest przepis art. 3921
§ 1 k.p.c., który stanowi,
że kasacja nie przysługuje w sprawach o prawa majątkowe, w których wartość
przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż dziesięć tysięcy złotych. Wprawdzie powódka
określiła tę wartość na kwotę 28.107,24 zł, jednak kwota ta nie odpowiada rzeczywi-
stej wartości przedmiotu zaskarżenia. Wartość przedmiotu zaskarżenia kasacją
wniesioną przez stronę, której apelacja została oddalona, nie może być bowiem wyż-
sza niż wartość przedmiotu zaskarżenia wskazana w apelacji. Taki pogląd wyraził
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 września 2000 r., I PZ 55/00 (OSNAPiUS
2002 nr 7, poz. 164). Powódka wskazała w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia
w kwocie 9.369,08 zł i tylko tę kwotę można przyjąć jako wartość przedmiotu zaskar-
żania kasacją. Wartość ta jest niższa od kwoty dziesięciu tysięcy złotych, zatem po-
wódce nie przysługuje kasacja od zawartego w zaskarżonym wyroku orzeczenia od-
dalającego jej apelację. Niedopuszczalność spowodowana jest również niespełnie-
niem jednego z warunków, jakim (na podstawie art. 3933
§ 1 k.p.c.) powinna
odpowiadać kasacja. Przepis ten w czterech punktach wymienia elementy, jakie
powinna zawierać kasacja, oprócz wymogów, jakim powinno odpowiadać każde
pismo procesowe. W kasacji wniesionej przez powódkę zabrakło jednego z tych
elementów, a mianowicie określonego w punkcie 3 przedstawienia okoliczności uza-
sadniających rozpoznanie kasacji. Elementu tego nie zastępuje ani przytoczenie
podstaw kasacyjnych, ani ich uzasadnienie, gdyż wymagania w tej ostatniej kwestii
zamieszczone są w punkcie 2, a wymóg określony w punkcie 3 jest od nich niezależ-
ny. Zawarta w uzasadnieniu kasacji argumentacja dowodząca naruszenia prawa nie
jest przedstawieniem okoliczności uzasadniających rozpoznanie kasacji. Wobec nie-
dopuszczalności kasacji powódki podlega ona odrzuceniu na podstawie art. 3935
k.p.c.
Natomiast kasacja pozwanej nie ma usprawiedliwionych podstaw. Bezzasad-
ny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż okoliczności, co do których ustale-
nia faktyczne są zdaniem skarżącej dotknięte błędem, nie miały dla rozstrzygnięcia
sprawy żadnego znaczenia. Nie jest bowiem istotne, z jakich źródeł powódka dowie-
działa się o wprowadzeniu jej urlopu do systemu komputerowego, w sytuacji, gdy fakt
7
wprowadzenia urlopu do tego systemu i fakt wypłacenia wynagrodzenia za urlop nie
są przez pozwaną kwestionowane.
Nie znajdują również uzasadnienia zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej wykładni przepisu art. 1672
k.p. Przepis ten sta-
nowi, że pracodawca jest obowiązany udzielić urlopu na żądanie pracownika i w ter-
minie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalenda-
rzowym. Pracownik zgłasza żądanie urlopu nie później niż w dniu rozpoczęcia
urlopu. Określony w tym przepisie obowiązek udzielenia urlopu nie dotyczy udziele-
nia urlopu w ogóle, gdyż ta kwestia regulowana jest innymi przepisami, lecz jest to
obowiązek udzielenia urlopu we wskazanym przez pracownika terminie. Określone w
art. 152 § 1 i 2 k.p. prawo do urlopu wypoczynkowego jest jednym z podstawowych
praw pracownika, któremu odpowiada bezwzględny obowiązek pracodawcy udziele-
nia takiego urlopu. Zgodnie z art. 161 k.p. pracodawca jest obowiązany udzielić pra-
cownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego
prawo. Urlopu udziela się zgodnie z planem urlopów (art. 163 § 1) albo w terminie
uzgodnionym z pracownikiem (art. 163 § 2). Przesunięcie terminu urlopu na wniosek
pracownika może nastąpić tylko za zgodą pracodawcy (art. 164 § 1), natomiast pra-
codawca z ważnych przyczyn może przesunąć termin urlopu zaplanowanego lub
uzgodnionego i w tym przypadku zgoda pracownika nie jest wymagana (art. 164 § 2).
Na zasadach określonych w tych przepisach pracownik nie może rozpocząć urlopu w
terminie zaplanowanym lub uprzednio uzgodnionym z pracodawcą, jeżeli praco-
dawca się temu sprzeciwi przesuwając termin urlopu; nie może także rozpocząć
urlopu w innym wskazanym przez siebie terminie, jeżeli pracodawca nie wyrazi na to
zgody. Rozpoczęcie urlopu w obu wypadkach może być potraktowane jako nie-
usprawiedliwiona nieobecność w pracy.
Wyjątkiem od tej zasady jest regulacja zawarta w art. 1672
k.p. Przewidziany w
nim czterodniowy urlop nie jest objęty planem urlopów, o którym mowa w art. 163 § 1
k.p., ani uzgodnieniami określonymi w art. 163 § 2 k.p. Termin rozpoczęcia tego
urlopu ustalany jest tylko przez pracownika i tylko od niego zależy, czy chce wyko-
rzystać czterodniowy urlop w całości, czy też podzielić go na części. Gdyby, jak to
twierdzi pozwana, urlop na żądanie mógł być wykorzystany przez pracownika tylko
po uzyskaniu zgody pracodawcy, przepis art. 1671
k.p. byłby zbędny. Wystarczyłaby
bowiem regulacja zawarta w art. 164 § 1 k.p., zgodnie z którą pracodawca może na
umotywowany wniosek pracownika udzielić mu urlopu w terminie przez niego wska-
8
zanym - przesunąć termin urlopu w stosunku do planu. W przypadku, gdy pracownik
chce wykorzystać tylko część urlopu (jeden dzień lub kilka dni), przepis art. 162 k.p.
daje podstawę do uwzględnienia przez pracodawcę takiego wniosku pracownika.
Natomiast w zakresie objętym regulacją art. 1672
k.p. zgoda pracodawcy na wyko-
rzystanie urlopu nie jest wymagana, a pracownik nie musi uzasadniać swego żąda-
nia jakimikolwiek przyczynami. Celem przepisu jest umożliwienie pracownikowi za-
łatwienie spraw osobistych w terminie dla niego dogodnym bez konieczności infor-
mowania o nich pracodawcy. Nie daje on przy tym podstawy do wyłączenia obowiąz-
ku pracodawcy udzielenia urlopu bezpośrednio po nieobecności pracownika w pracy,
spowodowanej czasową niezdolnością do pracy, a w kasacji nie wskazuje się innej
podstawy prawnej takiego wyłączenia. Przepis określa jedynie termin, w jakim pra-
cownik musi zgłosić swoje żądanie - najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu. Dopełnie-
nie tego obowiązku upoważnia pracownika do rozpoczęcia urlopu i jego nieobecność
w pracy z tego powodu nie może być uznana za nieusprawiedliwioną.
Może natomiast zaistnieć sytuacja, gdy we wskazanym przez pracownika ter-
minie wystąpi spowodowana ważnymi przyczynami potrzeba jego obecności w za-
kładzie pracy. Skoro na podstawie art. 167 § 1 k.p. pracodawca może odwołać pra-
cownika z urlopu z powodu wystąpienia nieprzewidzianych okoliczności, może także
w razie zaistnienia takich okoliczności sprzeciwić się wykorzystaniu urlopu w trybie
art. 1672
k.p. i zażądać obecności pracownika w pracy. Rozpoczęcie i wykorzystywa-
nie urlopu w takiej sytuacji może być traktowane w kategoriach odmowy wykonania
polecenia i nieobecność pracownika w pracy może być uznana za nieusprawiedli-
wioną. Jednak przy braku wyraźnego sprzeciwu pracownik po zgłoszeniu żądania
może wykorzystywać urlop w rozmiarze przez niego wskazanym bez konieczności
dopełnienia jakichkolwiek innych formalności. W związku z tym nieobecność pracow-
nika w pracy po zgłoszeniu w terminie żądania udzielenia urlopu w trybie art. 1672
k.p., na które pracodawca nie udzielił odpowiedzi, nie jest nieobecnością nieuspra-
wiedliwioną i nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na pod-
stawie art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
W przypadku powódki pracodawca od daty zgłoszenia żądania do upływu
wskazanego w żądaniu okresu urlopu nie udzielił żadnej odpowiedzi, ani pozytywnej
ani odmownej. Procedura rozpatrywania pilnego wniosku pracownika trwała u poz-
wanej prawie trzy tygodnie (od 19 sierpnia do 6 września 2003 r.). Przy takiej organi-
zacji zarządzania zakładem pracy procedura ta była zbyteczna, gdyż jakiekolwiek
9
oświadczenie złożone po wykorzystaniu przez pracownika urlopu nie odnosiło żad-
nych skutków. Skoro na żądanie powódki udzielenia urlopu pozwana nie udzieliła
odpowiedzi odmownej, żądanie to nie może być oceniane w kategoriach nadużycia
prawa (art. 8 k.p.). Ocena taka mogłaby być dokonana, gdyby spór dotyczył odmowy
udzielenia urlopu; nadużycie prawa określonego w art. 1672
k.p.c. mogłoby uzasad-
niać taką odmowę. W niniejszej sprawie dokonywanie takiej oceny w odniesieniu do
odmowy dokonanej 6 września 2003 r. jest pozbawione sensu, gdyż złożenie przez
pozwaną spóźnionego oświadczenia nie ma wpływu na uznanie braku usprawiedli-
wienia wcześniejszej nieobecności w pracy powódki. Zgłoszony na uzasadnienie
nadużycia prawa przez powódkę zarzut, dotyczący jej nagannego zachowana się po
ogłoszeniu zaskarżonego kasacją wyroku, nie może być w postępowaniu kasacyj-
nym rozpatrywany. Zgodnie z art. 39311
§ 2 k.p.c. w postępowaniu tym nie jest do-
puszczalne powoływanie nowych faktów i dowodów. Tym bardziej jest niedopusz-
czalne powoływanie faktów zaistniałych po wydaniu zaskarżonego orzeczenia.
Zawarte w kasacji uzasadnienie zarzutu błędnej wykładni art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
nie odnosi się w ogóle do poglądu zaprezentowanego przez Sąd Okręgowy. W za-
kresie zasadności rozwiązania z powódką umowy o pracę w tym trybie Sąd badał,
czy wskazana w piśmie pozwanej przyczyna, określona jako ciężkie naruszenie
obowiązków pracowniczych, była prawdziwa. Okazało się, że przyczyna ta - nie-
usprawiedliwiona nieobecność w pracy - była nieprawdziwa, gdyż nieobecność po-
wódki w pracy była usprawiedliwiona wykorzystywaniem przez nią urlopu. Nie jest
więc prawdą, jak to się twierdzi w kasacji, że Sąd uznał, iż nieusprawiedliwiona nie-
obecność w pracy nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pra-
cowniczych. Sąd bowiem uznał, że nie został potwierdzony stawiany przez praco-
dawcę zarzut ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych pole-
gającego na nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy.
Zarzut naruszenia art. 229 k.p. nie dotyczy niniejszej sprawy, gdyż przepis ten
nie miał w niej zastosowania. Umieszczony jest on w rozdziale regulującym obo-
wiązki pracodawcy w zakresie profilaktycznej ochrony zdrowia pracowników i w § 2
określa obowiązek przeprowadzania okresowych badań lekarskich, w tym obowiązek
takich badań po okresie niezdolności do pracy spowodowanej chorobą. Konsekwen-
cją braku aktualnego zaświadczenia lekarskiego jest zgodnie z § 3 niedopuszczenie
pracownika do pracy. Chodzi tu o odsunięcie pracownika od obowiązków, których
wykonywanie mogłoby stwarzać ryzyko zagrożenia zdrowia w sytuacji, gdy stawił się
10
on do pracy bez zaświadczenia o braku przeciwwskazań do jej wykonywania. Niewy-
konywanie pracy z powodu niedopuszczenia pracownika do pracy, nie może być w
takim wypadku traktowane jako nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy. W przy-
padku powódki kwestia ewentualnego niedopuszczenia jej do pracy w ogóle nie wy-
stąpiła, gdyż z powodu wykorzystywania urlopu powódka nie przystąpiła do pracy
bezpośrednio po okresie niezdolności do pracy.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. oddalił kasację
pozwanego. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.
========================================