Postanowienie z dnia 15 lipca 2005 r.
III SPP 121/05
Niewielką wartość przedmiotu sporu należy uwzględnić jako okoliczność
wpływającą na obniżenie odpowiedniej sumy pieniężnej przyznawanej skarżą-
cemu na podstawie art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na
naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym
bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz.U. Nr 179, poz. 1843).
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Herbert
Szurgacz (sprawozdawca), Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 15 lipca
2005 r. sprawy ze skargi Genowefy P. na przewlekłość postępowania Sądu Apela-
cyjnego w Krakowie [...], z udziałem Prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie
1. s t w i e r d z i ł przewlekłość postępowania,
2. zalecił wyznaczenie rozprawy apelacyjnej w terminie jednego miesiąca od
doręczenia postanowienia,
3. przyznał Genowefie P. od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Krako-
wie kwotę 1.000 zł (jeden tysiąc zł),
4. zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 100 zł
tytułem zwrotu opłaty stałej oraz 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa proceso-
wego; obie kwoty na rzecz skarżącej.
U z a s a d n i e n i e
W dniu 17 maja 2005 r. pełnomocnik skarżącej Genowefy P. złożył skargę na
przewlekłość postępowania przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie [...] i wniósł o
stwierdzenie przewlekłości postępowania w sprawie toczącej się przed Sądem Okrę-
gowym w Krakowie [...] oraz Sądem Apelacyjnym o jeszcze nie znanej mu sygnatu-
rze, której akta zalegają w Sądzie Apelacyjnym w związku z nierozpoznaną dotych-
czas apelacją z dnia 16 lipca 2004 r., wniósł o zalecenie Sądowi Apelacyjnemu w
2
Krakowie wyznaczenia terminu rozprawy do 3 tygodni od przekazania mu akt przez
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu skargi oraz o przyznanie od Skarbu Państwa na
rzecz skarżącej kwoty 10.000 zł oraz kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie
600 zł.
Pismem z dnia 4 lipca 2005 r. Prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie poin-
formował, iż na rozpoznanie apelacji oczekuje - na koniec maja 2005 r. - 4040 spraw,
w związku z czym czas oczekiwania na rozpoznanie apelacji wynosi około 13 mie-
sięcy, zaś sprawy są załatwiane w kolejności wpływu. Wskazał także, iż stale rosną-
cy wpływ spraw przy istniejącej obsadzie sędziowskiej uniemożliwia szybsze ich roz-
poznanie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga ubezpieczonej Genowefy P. jest zasadna ze względu na fakt wystą-
pienia niemal jedenastomiesięcznej przewlekłości postępowania w sprawie (na datę
wniesienia skargi), polegającej na niewyznaczeniu w rozsądnym czasie terminu roz-
prawy apelacyjnej. Okoliczność tę potwierdził Prezes Sądu Apelacyjnego w Krako-
wie. Wskazał, iż przyczyną takiego stanu rzeczy jest duży i stale rosnący wpływ
spraw, niemożliwy do opanowania przy istniejącej obsadzie sędziów orzekających w
sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.
Taka argumentacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem stale zwiększają-
cy się wpływ spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych spowoduje systematyczne
wydłużanie się czasu oczekiwania na wyznaczenie terminu rozprawy apelacyjnej, co
za tym idzie stan taki spotęguje tendencje do powiększania się przewlekłości postę-
powania (aktualnie około 13 miesięcy). Zaistniała sytuacja wymaga natychmiastowe-
go podjęcia procedur zmierzających do usprawnienia i przyspieszenia wyznaczania
rozpraw apelacyjnych. W postanowieniu z dnia 8 marca 2005 r. (III SPP 34/05) Sąd
Najwyższy podkreślił, iż Rzeczpospolita Polska ma, wypływający z art. 45 ust. 1
Konstytucji RP oraz z art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych
wolności sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r. (Dz.U. z 1993 r. Nr 61,
poz. 284 ze zm.), obowiązek takiego organizowania systemu jurysdykcyjnego, aby
właściwe sądy mogły podołać rozstrzyganiu spraw sądowych w rozsądnych termi-
nach. Jest to zwłaszcza konieczne przy rozstrzyganiu spraw uznanych w wewnętrz-
nym porządku prawnym za wymagające szczególnych procedur zapewniających
3
sprawność i szybkość postępowań sądowych, do których zaliczają się sprawy z za-
kresu prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych, gdyż polegają one często na osą-
dzaniu kwestii o życiowym znaczeniu dla zapewnienia bytu materialnego pracowni-
kom lub ubezpieczonym. Tego typu uwarunkowania społeczne zmierzające do szyb-
kiego orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy lub ubezpieczeń społecznych
wymusiły na ustawodawcy krajowym wprowadzenie takich - między innymi - reguł
proceduralnych, które wymagają niezwłocznego wstępnego badania sprawy przez
przewodniczącego po jej wniesieniu (art. 467 k.p.c.), podejmowania przez sąd czyn-
ności wyjaśniających (art. 468 k.p.c.), a przede wszystkim ustanawiają obowiązek
wyznaczenia terminu pierwszej rozprawy tak, aby od daty wniesienia pozwu lub od-
wołania do wyznaczenia rozprawy nie upłynęło więcej niż dwa tygodnie, chyba że
zachodzą nadzwyczajne, tj. niedające się usunąć przeszkody (art. 471 k.p.c.). Te
procesowe dyrektywy mają odpowiednie zastosowanie do postępowania przed są-
dem drugiej instancji (art. 391 § 1 k.p.c.) i nie mogą ich blokować trudności kadrowe
sądów. Władze krajowe mają bowiem obowiązek zorganizowania warunków należy-
tego sprawowania władzy jurysdykcyjnej, w tym zapewnienia optymalnej obsady ka-
drowej sądów odwoławczych orzekających w sprawach pracowniczych i z zakresu
ubezpieczeń społecznych, aby nie dochodziło do przewlekłości postępowań w spra-
wach sądowych uznanych za istotne z punktu widzenia szczególnej potrzeby spo-
łecznej zagwarantowania wzmożonej sprawności i szybkości ich osądzania. Nie
zwalnia to również samych sądów orzekających w sprawach z zakresu ubezpieczeń
społecznych od przestrzegania procesowych zasad przewidzianych dla szybkiego i
sprawnego ich osądzania. W sprawach tych już na etapie postępowania przed orga-
nami ubezpieczeń społecznych dochodzi do weryfikowania spornych okoliczności
faktycznych lub prawnych, zatem powinny być już - co do zasady - dostatecznie wy-
jaśnione w procedurze odwoławczej od decyzji organu ubezpieczeń społecznych
przez sądy pierwszej instancji. Ponadto są to na ogół sprawy rodzajowo podobne i w
dużym stopniu powtarzalne, jeżeli chodzi o przedmiot i zakresy odwołań od decyzji
organów ubezpieczeń społecznych, co sprawia, że kwestie kontrowersyjne lub
szczególnie prawniczo skomplikowane nie ujawniają się nazbyt często, a zatem in-
stancyjna kontrola orzeczeń sądów pierwszej instancji w sprawach z zakresu ubez-
pieczeń społecznych na ogół nie tworzy zawiłych barier ograniczających możliwości
ich szybkiego i sprawnego osądzania.
4
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy nie może akceptować tendencji
do dalszego wydłużania okresów oczekiwania na pierwszą rozprawę apelacyjną
poza rozsądne miary. Podważa to konstytucyjne, konwencyjne i proceduralne (w we-
wnętrznym systemie prawnym) dyrektywy osądzania w rozsądnym terminie spraw
sądowych o istotnym znaczeniu z punktu widzenia ochrony życiowych uprawnień
ubezpieczonych. W ocenie Sądu Najwyższego, w niniejszej sprawie, takie rozsądne
miary zostały przekroczone, bowiem od czasu złożenia apelacji do wpływu skargi na
przewlekłość postępowania apelacyjnego minęło około jedenastu miesięcy, przy
czym Prezes Sądu Apelacyjnego zasygnalizował już dłuższe (trzynastomiesięczne)
oczekiwanie na wyznaczenie rozprawy apelacyjnej według kolejności i wielkości
wpływów tego rodzaju środków zaskarżenia. Stan taki uzasadniał stwierdzenie prze-
wlekłości postępowania apelacyjnego oraz wydanie zalecenia wyznaczenia terminu
rozprawy apelacyjnej w ciągu miesiąca od doręczenia odpisu orzeczenia Sądu Naj-
wyższego (art. 12 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na narusze-
nie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasad-
nionej zwłoki, Dz.U. Nr 179, poz. 1843).
Jednocześnie Sąd Najwyższy tylko w części uwzględnił wniosek skarżącej o
przyznanie jej sumy pieniężnej (art. 12 ust. 4 powołanej ustawy). Sąd wziął bowiem
pod rozwagę fakt, iż w toczącej się sprawie wartość przedmiotu sporu wynosi
2.998,00 zł, a więc niespełna 3.000 zł. Wnioskodawczyni odwołała się od dwóch de-
cyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 25 września 1997 r. i 30 października
1997 r., ustalających obowiązek skarżącej opłacania składek na ubezpieczenie spo-
łeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej oraz obowiązek zwrotu zasiłku
chorobowego za okres od dnia 10 kwietnia 1997 r. do dnia 26 września 1997 r. Z akt
sprawy nie wynika, aby poniosła ona istotny uszczerbek ekonomiczny ze względu na
fakt nierozpoznania jej sprawy w postępowaniu sądowym bez uzasadnionej zwłoki.
Zdaniem Sądu Najwyższego kwota jednego tysiąca złotych dla skarżącej jest kwotą
odpowiednią w rozumieniu art. 12 ust. 4 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r.
========================================