Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 13 PAŹDZIERNIKA 2005 R.
SNO 47/05
1. Nakaz postępowania przez sędziego w sposób zgodny z zasadami
etyki zawodu, a co za tym idzie możliwość przypisania sędziemu
zachowania z nimi sprzecznego, naruszającego godność zawodu, jest
niezależny od tego czy zasady te zostały skatalogowane i ujęte w postaci
zbioru (który zresztą nie ma charakteru zamkniętego), ani też – jeżeli ujęte
zostały w takiej postaci – od dokonania ich wykładni przez Krajową Radę
Sądownictwa.
2. Nabycie przez sędziego na licytacji nieruchomości może stanowić
naruszenie zakazu podejmowania przez sędziego działań finansowych,
które mogą być odebrane jako wykorzystywanie jego pozycji zawodowej.
Przewodniczący: sędzia SN Jadwiga Żywolewska-Ławniczak.
Sędziowie SN: Iwona Koper (sprawozdawca), Zbigniew Kwaśniewski.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny na rozprawie z udziałem Rzecznika
Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz protokolanta po
rozpoznaniu w dniu 13 października 2005 r. sprawy sędziego Sądu Rejonowego
w związku z odwołaniem obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 30 czerwca 2005 r. sygn. akt (...)
u t r z y m a ł w m o c y zaskarżony w y r o k ;
kosztami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 30 czerwca 2005 r.
uznał obwinioną – sędziego Sądu Rejonowego za winną popełnienia
zarzucanego jej przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 § 1 ustawy z dnia 27
lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2001 r., Nr 98,
poz. 1070 ze zm., dalej jako u.s.p.) polegającego na tym, że w dniu 6
października 2003 r. w A. uchybiła godności sprawowanego urzędu w ten
sposób, że wzięła udział w licytacji prowadzonej w Sądzie Rejonowym, w
którym orzekała jako sędzia i tą drogą nabyła nieruchomość, z której egzekucję
prowadził komornik tego samego Sądu i na podstawie art. 107 § 1 i art. 109 § 1
pkt 1 u.s.p. wymierzył jej karę upomnienia.
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym.
Obwiniona jest sędzią Sądu Rejonowego od dnia 12 stycznia 1993 r., od
dnia 4 listopada pełni funkcję przewodniczącej VI Wydziału Grodzkiego tego
Sądu. W 2002 r. obwiniona orzekała w sprawie karnej, w której oskarżoną o
2
wykroczenie była Mariola L. Od 2000 r. komornik sądowy przy Sądzie
Rejonowym prowadzi egzekucję z majątku dłużników Marioli i Roberta
małżonków L. Egzekucja skierowana została między innymi do nieruchomości
stanowiącej własność dłużników w postaci działki budowlanej, zabudowanej
budynkiem mieszkalnym, która według operatu szacunkowego biegłego, na
dzień 30 maja 2002 r. miała wartość rynkową 240 000 zł. W dniu 30 czerwca
2003 r. odbyła się pierwsza licytacja nieruchomości. Obwieszczenie o jej
terminie zostało zamieszczone w „Dzienniku (...) – Wydanie (...)”. Cena
wywoławcza nieruchomości określona została na kwotę 180 000 zł i stanowiła
¼ sumy oszacowania. Licytacja ta nie doszła do skutku z uwagi na brak
chętnych do nabycia nieruchomości. Termin drugiej licytacji wyznaczony został
na dzień 6 października 2003 r. Ogłoszenie o niej zamieszczone zostało tak jak
poprzednio w prasie, a cena określona została na 160 000 zł. Do licytacji
przystąpiła tylko obwiniona, biorąc w niej udział przez pełnomocnika. Dłużnicy
wiedzieli, że jest ona sędzią tego Sądu. Licytację nadzorował sędzia Sądu
Rejonowego, który w tym samym dniu udzielił „przybicia” na rzecz obwinionej.
Obwiniona nabyła nieruchomość za cenę wywołania. Postanowienie to
zaskarżyli dłużnicy podnosząc między innymi, że czynność ta powinna być
powtórzona z uwagi na to, że jedynym jej uczestnikiem była sędzia Sądu
Rejonowego, a nadzorował licytację sędzia tego Sądu. Zażalenie dłużników
zostało oddalone i w dniu 11 marca 2004 r. nastąpiło przesądzenie
nieruchomości na rzecz obwinionej. Obwiniona przystąpiła do licytacji kierując
się potrzebą poprawienia warunków mieszkaniowych rodziny, w szczególności
chorego, wymagającego opieki syna.
Obwiniona wyjaśniła, że przystępując do licytacji uważała, że nie narusza
w niczym godności zawodu sędziego, teraz swoje postępowanie ocenia inaczej.
Wnosiła o uniewinnienie.
Sąd Dyscyplinarny wskazał, że z pełnieniem urzędu sędziego wiążą się
szczególne obowiązki oraz ograniczenia osobiste, co wynika zarówno z treści §
1 „Zbioru zasad etyki zawodowej sędziów”, jak i z treści art. 82 u.s.p. W
szczególności sędzia nie powinien podejmować działań finansowych, które
mogą być odebrane jako wykorzystywanie własnej pozycji. Uznał, że fakt
nabycia przez obwinioną nieruchomości na licytacji prowadzonej przez
komornika w macierzystym sądzie i przy udziale w tej czynności innego
sędziego tego sądu mógł być w odbiorze społecznym oceniony jako
wykorzystywanie stanowiska dla własnych celów. Tak też został on odebrany
przez dłużników. Podkreślił szczególną wymowę faktu, że obwiniona
rozpoznawała wcześniej sprawę karną, w której oskarżoną była dłużniczka. Z
tych względów uznał, że istnieją podstawy do przyjęcia, iż przedmiotowe
zachowanie obwinionej stanowiło naruszenie godności urzędu sędziego, a tym
samym spełnione zostały przesłanki do przypisania obwinionej przewinienia
dyscyplinarnego z art. 107 § 1, oraz że karą współmierną do jego wagi będzie
kara upomnienia. Przy jej orzekaniu miał przy tym na uwadze dotychczasową
3
nienaganną pracę obwinionej w wymiarze sprawiedliwości oraz jej ciężką
sytuację rodzinną.
W odwołaniu od powyższego wyroku obwiniona zarzuciła obrazę
przepisów postępowania mającą decydujący wpływ na treść rozstrzygnięcia, a w
szczególności:
- art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. wobec
dowolnego uznania, że w dacie przystąpienia do licytacji obwiniona mogła
zakładać, iż narusza w ten sposób zasady godności zawodu sędziego w
sytuacji, gdy żaden przepis powszechnie obowiązującego prawa nie
ograniczał sędziego w takiej możliwości (art. 976 § 1 k.p.c. nie wyłączał
takiej możliwości), a Zbiór zasad etyki zawodowej nie stanowił
jednoznacznie takiego zakazu, co przy uwzględnieniu okoliczności, że nie
wyłączył się żaden z sędziów uczestniczących w czynności mogło wywołać
u obwinionej (mimo znajomości zasad etyki zawodowej) uzasadnione
przekonanie, że podejmowane przez nią działanie pozostaje w zgodności z
zasadami etyki zawodowej i nie uchybia godności zawodu;
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający
na przyjęciu, że wzięcie przez obwinioną udziału w licytacji prowadzonej
przez komornika macierzystego sądu w dniu 6 października 2003 r., a więc
ponad 11 miesięcy przed datą wyrażenia przez Krajową Radę Sądownictwa
stanowiska odnośnie do wykładni § 18 ust. 2 Zbioru zasad etyki zawodowej
sędziów w tym przedmiocie, w realiach sprawy stanowi uchybienie
godności sprawowanego urzędu, w sytuacji, gdy ustaleniu takiemu przeczą
następujące ustalone okoliczności;
- art. 976 § 1 nie wymienia sędziego wśród osób wyłączonych od uczestnictwa
w przetargu;
- uchwalony dnia 19 lutego 2003 r. Zbiór zasad etyki zawodowej sędziów
stwierdza jedynie, że sędzia nie powinien podejmować działań finansowych,
które mogą być odebrane jako wykorzystywanie własnej pozycji sędziego,
które to uregulowanie w zestawieniu z realiami sprawy jest faktem, że
obwiniona była jedynym uczestnikiem licytacji, uczestniczyła w niej w
sposób jawny, a wszyscy zainteresowani mieli świadomość sprawowanej
przez nią funkcji, nie może być uznane w tej dacie za odnoszące się także do
czynności egzekucyjnych;
- stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa wyrażone w uchwale z dnia 16
września 2004 r. uznające za niewłaściwe nabywanie przez sędziów
jakichkolwiek ruchomości lub nieruchomości na licytacjach prowadzonych
przez komorników, wydane w związku z wykładnią art. 18 ust. 2 Zbioru
zasad etyki zawodowej sędziów świadczy o tym, że przepis ten mógł być
przed datą uchwały interpretowany odmiennie, wywoływał niejasności, a co
za tym idzie stosownie do wyjaśnień obwinionej i reguł procedury karnej
należało przyjąć, iż nie była ona świadoma tego zachowania, co przy
założeniu, że przewinienia dyscyplinarne zachodzą wyłącznie w wypadku
4
ich zawinienia prowadzi do wniosku, że działanie podjęte w błędzie co do
prawa nie jest zawinione i błąd ten wyłącza odpowiedzialność z art. 107
u.s.p.;
- czynność przetargu została przeprowadzona zgodnie ze wszystkimi
przepisami (zażalenie dłużników zostało oddalone);
- obwiniona była jedynym uczestnikiem postępowania, jej udział był jawny, a
udział nadzorcy, sędziego tego samego sądu i dokonane przez niego
przybicie oraz przysądzenie pozbawione było jakichkolwiek cech oceny
sędziowskiej, nie mogły więc wpłynąć na bezstronność sędziego
jakiekolwiek okoliczności znajdujące się poza sferą samego przetargu;
- nie było żadnych podstaw do wyłączenia się sędziego prowadzącego
licytację i sędziego dokonującego przybicia (art. 49 k.p.c.).
Wskazując na powyższe obwiniona wnosiła o zmianę zaskarżonego
orzeczenia przez uniewinnienie jej od przypisanego czynu dyscyplinarnego.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Stan faktyczny sprawy, który stanowił podstawę zaskarżonego wyroku – co
przyznaje skarżąca w odwołaniu – nie był przez strony kwestionowany i nosił
znamiona bezspornego. Także obecnie w odwołaniu skarżąca, nie kwestionuje
tych ustaleń, zaś zgłoszony przeciwko nim zarzut, chociaż sformułowany jako
zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, dotyczy oceny prawnej ustalonego
stanu faktycznego. Ocenę tę uznaje za wadliwą, gdyż – jak podnosi – w realiach
niniejszej sprawy nie sposób uznać, że zachowanie obwinionej w dacie
uczestnictwa w licytacji, wcześniejszej o 11 miesięcy od daty podjęcia przez
Krajową Radę Sądownictwa uchwały stwierdzającej, że § 18 ust. 2 Zbioru zasad
etyki sędziowskiej obejmuje także sytuacje nabywania przez sędziów
nieruchomości i ruchomości na licytacjach przeprowadzanych przez
komorników, sprzeciwiało się zasadom godności sędziego.
Powyższy zarzut nie zasługuje na uwzględnienie.
Nakaz postępowania przez sędziego w sposób zgodny z zasadami etyki
zawodu, a co za tym idzie możliwość przypisania sędziemu zachowania z nimi
sprzecznego, naruszającego godność zawodu, jest niezależny od tego czy zasady
te zostały skatalogowane i ujęte w postaci zbioru (który zresztą nie ma
charakteru zamkniętego), ani też – jeżeli ujęte zostały w takiej postaci – od
dokonania ich wykładni przez Krajową Radę Sądownictwa. Nietrafny jest
pogląd skarżącej o prospektywnych jedynie skutkach wykładni prawa,
wyłączających możliwość jej wykorzystania przy stosowaniu prawa do stanów
faktycznych datowanych przed jej dokonaniem.
Wykładnia przepisów ustawy należy przede wszystkim do sądu
orzekającego. Kierując się własnym przekonaniem co do rozumienia § 18 ust. 2
Zbioru zasad etyki zawodowej sędziów Sąd Dyscyplinarny był uprawniony –
niezależnie od tego czy i w jakiej dacie kwestia ta była przedmiotem uchwały
Krajowej Rady Sądownictwa – do dokonania jego wykładni, zgodnie z którą
5
nabycie przez sędziego na licytacji nieruchomości może stanowić naruszenie
zakazu podejmowania przez sędziego działań finansowych, które mogą być
odebrane jako wykorzystywanie jego pozycji zawodowej.
Ocena zachowania sędziego pod kątem tak sformułowanego standardu
postawy etycznej ma za punkt odniesienia jego społeczny odbiór. Godne
sprawowanie urzędu jest elementem na którym między innymi zasadza się
publiczne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Gdy – jak w przedmiotowej
sprawie – oceniającymi są strony postępowania sądowego, z natury rzeczy ich
osąd obarczony jest doświadczeniami związanymi z ich sprawami sądowymi. W
okolicznościach sprawy, zasadne było więc przyjęcie przez Sąd Dyscyplinarny,
iż odbiór postępowania obwinionej jako nieprawidłowego był obiektywnie
usprawiedliwiony. Fakt nabycia przez obwinioną nieruchomości na licytacji
prowadzonej przez komornika we własnym sądzie i przy udziale innego
sędziego tego sądu mógł być i został odebrany przez dłużników jako
wykorzystanie stanowiska do własnych celów.
Nie może odnieść skutku obrona oparta na twierdzeniu o braku po stronie
obwinionej świadomości odnośnie do możliwości i skutków takiego odbioru jej
zachowania w sytuacji, gdy z racji pełnionego urzędu, posiadanego
doświadczenia życiowego i zawodowego oraz przy znajomości zasad etyki
zawodu mogła i powinna je przewidzieć. Tym samym brak podstaw do
przyjęcia, że obwiniona pozostawała w usprawiedliwionym błędnym
przekonaniu, iż działaniem swoim nie uchybia godności zawodu sędziego.
Z powyższych przyczyn nie zachodzi zarzucane w odwołaniu naruszenie
przepisów kodeksu postępowania karnego wskazanych w jego petitum.
Mając to na względzie, Sąd Najwyższy utrzymał w mocy zaskarżony
wyrok (art. 437 § 1 k.p.k., i art. 456 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p.).