POSTANOWIENIE Z DNIA 27 PAŹDZIERNIKA 2005 R.
I KZP 30/05
Stwierdzenie przez biegłych lekarzy psychiatrów, że poczytalność
oskarżonego w chwili popełnienia zarzucanego czynu, jak i stan jego zdro-
wia psychicznego w czasie postępowania nie budzą wątpliwości uchyla z
mocy prawa obligatoryjny charakter obrony (art. 79 § 4 zd. 1 in fine k.p.k.).
Stosunek obrończy trwa jednak do czasu cofnięcia wyznaczenia obrońcy
przez prezesa sądu albo sąd (obrona z urzędu) albo do wypowiedzenia
pełnomocnictwa (obrona z wyboru).
Przewodniczący: Prezes SN L. Paprzycki.
Sędziowie SN: J. Dołhy, J. Żywolewska-Ławniczak (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy w sprawie Kariny W., po rozpoznaniu przedstawione-
go na podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w K., postanowie-
niem z dnia 10 maja 2005 r., zagadnienia prawnego wymagającego za-
sadniczej wykładni ustawy:
„1. Art. 79 § 4 k.p.k. stwierdza, iż udział obrońcy w dalszym postępowaniu
nie jest obowiązkowy, o ile biegli psychiatrzy orzekną, że oskarżony miał
zachowaną poczytalność zarówno w chwili zarzucanego mu czynu, jak i w
czasie postępowania. Czy opinia biegłych wykluczająca istnienie art. 31 § 1
lub § 2 k.k. już z mocy prawa, a więc w sposób konstytutywny, czyni obro-
nę nieobowiązkową, czy też konieczne jest zarządzenie prezesa sądu lub
postanowienie sądu o cofnięciu wyznaczenia obrońcy z urzędu, a więc do-
2
piero te decyzje eliminują obowiązkowość tej obrony (znoszą konsekwen-
cje art. 79 § 3 k.p.k.)?
2. Czy brak decyzji sądu w sytuacji pełnej poczytalności oskarżonego, czy-
ni obronę w dalszym ciągu obowiązkową, a więc doprowadza do narusze-
nia art. 439 § 1 pkt. 10 k.p.k., czy też tworzy sytuację stanu quasi obrony z
wyboru, kiedy udział obrońcy nie jest obowiązkowy?”
p o s t a n o w i ł odmówić podjęcia uchwały.
U Z A S A D N I E N I E
Przedstawione w postanowieniu Sądu Okręgowego w K. pytania wy-
łoniły się w następującej sytuacji procesowej:
Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2005 r., Sąd Rejonowy w B. uznał
oskarżoną Karinę W. za winną zarzuconych jej przestępstw określonych w
art. 286 § 1 k.k. i skazał ją, uwzględniając wniosek o wydanie wyroku ska-
zującego w trybie art. 387 § 2 k.p.k., na kary po 10 miesięcy pozbawienia
wolności za czyny opisane w pkt. I, II i IV wyroku i karę roku pozbawienia
wolności za czyn opisany w pkt. III oraz wymierzył karę łączną 2 lat pozba-
wienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił tytułem próby na
okres 4 lat.
W trakcie postępowania przygotowawczego w tej sprawie oskarżonej
został wyznaczony obrońca z urzędu, gdyż jej uprzednie leczenie w porad-
ni zdrowia psychicznego wzbudziło wątpliwości prokuratora co do poczy-
talności oskarżonej, co zdecydowało o wydaniu postanowienia o dopusz-
czeniu dowodu z opinii biegłych psychiatrów, która stwierdziła zarówno
pełną poczytalność oskarżonej w chwili popełnienia zarzuconych czynów,
jak i zadawalający stan jej zdrowia psychicznego w czasie postępowania.
3
Obrońca z urzędu nie stawił się na rozprawę w dniu 18 stycznia 2005
r., oskarżona wyraziła zgodę na rozpoznanie sprawy bez jego udziału i zło-
żyła wniosek o wydanie wyroku skazującego w trybie art. 387 k.p.k. Wyrok
taki zapadł w tym samym dniu.
Sytuacja procesowa na rozprawie w dniu 18 stycznia 2005 r. stała się
podstawą wniesienia przez Prokuratora Rejonowego w B. apelacji na ko-
rzyść oskarżonej, w której „powołując się na art. 427 § 2 i art. 439 § 1 pkt
10 k.p.k.” zarzucił „obrazę przepisów postępowania, tj. art. 79 § 1 pkt 3
k.p.k. poprzez niezapewnienie oskarżonej prawidłowego prawa do obrony
podczas rozprawy w dniu 18 stycznia 2005 r.”. W oparciu o tak sformuło-
wany zarzut wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu apelacji prokurator krytycznie odniósł się do stano-
wiska sądu pierwszej instancji, wyrażonego w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku, że z chwilą usunięcia wątpliwości co do poczytalności wobec treści
niekwestionowanej w toku postępowania opinii biegłych psychiatrów –
zgodnie z art. 79 § 4 k.p.k. – ustawały przesłanki obrony obligatoryjnej, w
następstwie czego udział obrońcy w rozprawie tracił charakter obowiązko-
wego, niezależnie od tego, czy zapadła decyzja o cofnięciu wyznaczenia
obrońcy.
Rozpoznając tę apelację na rozprawie w dniu 10 maja 2005 r., Sąd
Okręgowy powziął wątpliwości co do treści przepisu art. 79 § 4 k.p.k., które
wyraził w przytoczonych na wstępie pytaniach, przedstawionych w trybie
art. 441 § 1 k.p.k.
Ustosunkowując się do przedstawionych pytań Prokurator Prokuratu-
ry Krajowej wniósł o odmowę podjęcia uchwały. Powołując się na jednoli-
tość poglądów zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego, jak i w pi-
śmiennictwie, że wykładni w tym trybie wymagają jedynie przepisy rozbież-
nie interpretowane w praktyce sądowej lub doktrynie, bądź przepisy o
4
oczywiście wadliwej redakcji lub niejasno sformułowane – wskazał, iż pyta-
nia przedstawione przez Sąd Okręgowy w K. nie spełniają wymogów okre-
ślonych w art. 441 § 1 k.p.k. Źródłem wątpliwości tego Sądu co do treści
normy prawnej nie są bowiem trudności interpretacyjne, lecz błędne odczy-
tanie treści art. 79 § 4 k.p.k. na skutek pomylenia dwóch uregulowanych w
nim kwestii – obrony obligatoryjnej i obrony z urzędu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przedmiotem rozstrzygnięcia w trybie art. 441 § 1 k.p.k. może być je-
dynie takie zagadnienie prawne, które „wymaga zasadniczej wykładni
ustawy”. W świetle licznych orzeczeń Sądu Najwyższego, wykładni takiej
wymagają przepisy, które nastręczają trudności interpretacyjne ze względu
na to, że nie są jasno sformułowane lub są rozbieżnie interpretowane w
praktyce sądowej.
Zadaniem Sądu Najwyższego, działającego w trybie art. 441 § 1
k.p.k., nie jest natomiast udzielanie porad prawnych lub rozstrzyganie jak
należy ocenić zarzuty zgłoszone w środku odwoławczym (zob. m.in. posta-
nowienia Sądu Najwyższego: z dnia 16 czerwca 1993 r., I KZP 14/93, Wok.
1993, nr 11, s. 9-10; z dnia 28 lipca 1994 r., I KZP 18/94, OSNKW 1994, z.
7-8, poz. 49, s. 47 i z dnia 12 marca 1996 r., I KZP 1/96, Wok. 1996, nr 7,
s. 20; T. Grzegorczyk: Kodeks postępowania karnego wraz z komentarzem
do ustawy o świadku koronnym, Kraków 2005, s. 1161-1162;
R.A. Stefański: Instytucja pytań prawnych do Sądu Najwyższego w spra-
wach karnych, Kraków 2001, s. 254-300). Tego jednak, jak się wydaje,
oczekuje Sąd formułujący pytanie w tej sprawie, który w uzasadnieniu po-
stanowienia o przedstawieniu zagadnienia prawnego w trybie art. 441 § 1
k.p.k. wręcz wyraził oczekiwanie odpowiedzi na pytanie – czy sytuacja pro-
cesowa jaką wskazuje w apelacji prokurator powinna być oceniona w
płaszczyźnie art. 439 § 1 pkt 10 k.p.k. czy też art. 438 pkt 2 k.p.k.
5
Źródłem wątpliwości Sądu Okręgowego w K. stał się błędny pogląd,
wywiedziony bezpodstawnie z treści art. 79 § 4 k.p.k., utożsamiający obro-
ną obligatoryjną z obroną z urzędu. Wskazuje na to sformułowanie zawarte
w treści przedstawionych pytań – „czy opinia biegłych wykluczająca istnie-
nie art. 31 § 1 lub § 2 k.k. już z mocy prawa (...) czyni obronę nieobowiąz-
kową, czy też konieczne jest zarządzenie prezesa lub postanowienie sądu
o cofnięciu obrony z urzędu (...)”.
Pogląd ten nie znajduje oparcia zarówno w powołanym przepisie, jak
w całości przepisów procesowych regulujących tak zwaną obronę formal-
ną, zawartych w rozdziałach 8 i 9 Kodeksu postępowania karnego.
Treść tych przepisów jednolicie interpretowanych w orzecznictwie i
piśmiennictwie pozwala na ustalenie cech różnicujących obronę formalną,
upoważniając do zbudowania następujących alternatyw:
1) obrona z wyboru albo obrona z urzędu,
2) obrona fakultatywna albo obrona obligatoryjna.
Pierwszą z nich kształtuje sposób powstania i ustania stosunku
obrończego.
W wypadku obrony z wyboru stosunek ten powstaje w wyniku
oświadczenia woli oskarżonego lub innej osoby – tylko w odniesieniu do
oskarżonego pozbawionego wolności (art. 83 § 1 k.p.k.) – wyrażonego w
formie pełnomocnictwa i ustaje z chwilą jego wypowiedzenia.
Natomiast stosunek obrończy z urzędu powstaje i ustaje z mocy de-
cyzji organu procesowego w postaci zarządzenia prezesa sądu (art. 81
k.p.k.) albo postanowienia sądu. Te dwie formy obrony różnicuje nadto
odmienny zakres działania, uregulowany w art. 84 § 1 i 2 k.p.k.
Podstawą drugiej ze wskazanych wyżej alternatyw jest istnienie albo
brak ustawowego nakazu realizowania przez oskarżonego konstytucyjnego
prawa do obrony przez udział obrońcy w postępowaniu. Brak takiego usta-
wowego nakazu oznacza, że obrona ma charakter fakultatywny, a powoła-
6
nie obrońcy pozostawione jest woli oskarżonego lub osób działających za
niego albo decyzji organu procesowego.
Ustawowy obowiązek udziału obrońcy w toku procesu, związany jest
z zaistnieniem i trwaniem okoliczności wskazanych w art. 79 § 1 i 2 k.p.k.
oraz w art. 80 k.p.k. Przepisy te pełnią funkcję gwarancyjną, tworząc usta-
wowe domniemanie ograniczenia prawa do obrony w sytuacji występowa-
nia oskarżonego bez obrońcy, i przesądzają o obligatoryjnym charakterze
obrony (zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek: Kodeks postępowania
karnego, Komentarz do art. 1-296, Warszawa 2004, s. 398; S. Waltoś: Pro-
ces Karny. Zarys systemu, Warszawa 2005, s. 302-303).
Między wskazanymi wyżej alternatywami zachodzi stosunek krzyżo-
wania się, gdyż zarówno obrona z wyboru, jak i obrona z urzędu mogą
mieć charakter tak fakultatywny, jak i obligatoryjny.
Fakultatywny charakter obrony z wyboru sprawia, że wypowiedzenie
stosunku obrończego przez oskarżonego lub obrońcę o tyle nie rodzi żad-
nych skutków procesowych, iż w dalszym postępowaniu oskarżony może
bronić się sam.
W wypadku, gdy obrona z wyboru ma charakter obligatoryjny, wypo-
wiedzenie stosunku obrończego przez którąkolwiek z jego stron powoduje
konsekwencje wskazane w art. 378 k.p.k. – zakreślenie oskarżonemu
przez sąd terminu do powołania nowego obrońcy, a po bezskutecznym je-
go upływie wyznaczenie obrońcy z urzędu przez prezesa sądu albo sąd.
Fakultatywny charakter obrony z urzędu powoduje, że wyznaczony
obrońca jest uprawniony i zobowiązany do podejmowania czynności pro-
cesowych do prawomocnego zakończenia postępowania, przy czym usta-
wa nie nakłada na niego obowiązku uczestniczenia w rozprawach i posie-
dzeniach sądu. Przesłanką decyzji o wyznaczeniu obrońcy z urzędu są
okoliczności związane z sytuacją materialną lub rodzinną oskarżonego (art.
7
78 § 1 k.p.k.), a wyznaczenie to może być cofnięte w razie ustania okolicz-
ności, które zdecydowały o wyznaczeniu (art. 78 § 2 k.p.k.).
Obligatoryjny charakter obrony, podyktowany zaistnieniem przesła-
nek z art. 79 § 1 i 2 k.p.k. powoduje obowiązkowy udział obrońcy – zarów-
no z wyboru, jak i z urzędu – w rozprawie głównej, jak i apelacyjnej, a także
w posiedzeniach, w których udział oskarżonego jest obowiązkowy (art. 79 §
3 k.p.k.).
Także w piśmiennictwie panuje zgodność poglądów, że obligatoryj-
ność obrony trwa tak długo, jak długo występują okoliczności, które ją uza-
sadniają (zob. P. Hofmański, op. cit. s. 402; S. Zabłocki w: Z. Gostyński
red.: Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, Warszawa 2003, t. I, s.
553-4).
Do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 10 stycznia 2003 r. o zmianie
ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Przepisy wprowadzają-
ce Kodeks postępowania karnego, ustawy o świadku koronnym oraz usta-
wy o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. Nr 17, poz. 155) w sposób
szczególny uregulowana była kwestia ustania obrony obligatoryjnej, w wy-
padku gdy jej podstawą była przesłanka określona w art. 79 § 1 pkt 3
k.p.k., to jest wątpliwość co do poczytalności oskarżonego. Przepis art. 79
§ 4 k.p.k., w brzmieniu sprzed tej nowelizacji, przewidywał trwanie obrony
obligatoryjnej do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, mimo
wykluczenia przez biegłych lekarzy psychiatrów wątpliwości co do poczy-
talności oskarżonego, a więc mimo ustania okoliczności, która zdecydowa-
ła o obligatoryjności obrony.
W aktualnym stanie prawnym, kwestia ustania obrony obligatoryjnej,
uwarunkowanej wystąpieniem przesłanki określonej w art. 79 § 1 pkt 3
k.p.k., uregulowana jest w sposób szczególny jedynie w tym zakresie, że
rozstrzyga o tym wprost analizowany przepis art. 79 § 4 k.p.k., podczas
8
gdy Kodeks postępowania karnego nie zawiera unormowań dotyczących
innych wypadków obrony obligatoryjnej.
Nie ma to jednak znaczenia dla istoty zagadnienia, gdyż sformułowa-
nie zawarte w tym przepisie „udział obrońcy w dalszym postępowaniu nie
jest obowiązkowy” przesądza, że obrona ta – ex lege – traci swój obligato-
ryjny charakter z chwilą ustania tej przesłanki, to jest z chwilą stwierdzenia
przez biegłych lekarzy psychiatrów, że poczytalność oskarżonego w chwili
popełnienia przestępstwa oraz stan zdrowia psychicznego w czasie postę-
powania, nie budzą wątpliwości.
Treść przytoczonego sformułowania jest na tyle jasna i jednoznacz-
na, że nie pozwala na inną wykładnię, niż ta, która wynika wprost z jego
brzmienia.
Równie jasna i jednoznaczna jest treść dalszej części przepisu art. 79
§ 4 k.p.k., przewidująca możliwość cofnięcia wyznaczenia obrońcy z urzę-
du, wobec ustania obrony obligatoryjnej, przez prezesa sądu, a na rozpra-
wie – przez sąd. Jest to równoznaczne z przyznaniem wskazanym orga-
nom procesowym upoważnienia do podjęcia takiej decyzji, w następstwie
której ustaje stosunek obrony z urzędu, a dalsze postępowanie toczy się
bez udziału obrońcy (zob. J. Grajewski, L.K. Paprzycki, M. Płachta: Kodeks
Postępowania Karnego, Kraków 2003, t. I, s. 269). Brak decyzji uprawnio-
nych organów procesowych powoduje, że trwa stosunek obrończy, a
obrońca z urzędu jest zobowiązany do podejmowania czynności proceso-
wych do prawomocnego zakończenia postępowania (art. 84 § 2 k.p.k.).
Przepis ten można uznać za przejaw nadregulacji, jeśli się zważy, że
w każdym wypadku ustania przesłanki obrony obligatoryjnej pełnionej z
urzędu taka decyzja jest możliwa, a zarazem niezbędna, aby możliwe było
zaniechanie czynności procesowych przez obrońcę z urzędu.
Tak więc przepis art. 79 § 4 k.p.k. w sposób jasny i jednoznaczny
stwierdza, że usunięcie powziętych w toku procesu wątpliwości co do po-
9
czytalności oskarżonego uchyla ex lege obligatoryjny charakter obrony, w
następstwie czego uzyskuje ona charakter fakultatywny, przy czym, do
czasu skorzystania przez organ procesowy – prezesa sądu lub sąd – z
możliwości cofnięcia wyznaczenia obrońcy z urzędu, stosunek obrończy
trwa.
Jasne i jednoznaczne brzmienie analizowanego przepisu sprawiło, że
zarówno w orzecznictwie, jak i w piśmiennictwie nie pojawiły się nawet
najmniejsze wątpliwości co do jego wykładni (zob. wyrok Sądu Najwyższe-
go z dnia 14 stycznia 2005 r., V KK 309/04, OSNKW 2005, z. 2 poz.19, a
także P. Hofmański: op.cit., s. 403-406; S. Zabłocki w: op.cit., s. 554-556;
W. Grzeszczyk: Główne kierunki zmian kodeksu postępowania karnego,
Prok. i Pr. 2003 nr 5, s. 10; T. Grzegorczyk: op.cit., Kraków 2005, s. 270-
271).
Nie ma zatem podstaw do podjęcia uchwały, gdyż zgodnie z zasadą
clara non sunt interpretanda nie zachodzi potrzeba i możliwość dokonywa-
nia wykładni przepisu, którego treść jest jasna i nie budzi wątpliwości (zob.
L. Morawski: Wykładnia w orzecznictwie sądów, Toruń 2002, s. 63-73).
Mając na względzie powyższe rozważania Sąd Najwyższy postanowił
jak na wstępie.