WYROK Z DNIA 22 LISTOPADA 2005 R.
V KK 240/05
Nie jest dopuszczalne złożenie kasacji od prawomocnego wyroku w
stosunku do oskarżonego, co do którego nie podjęto żadnego rozstrzy-
gnięcia w przedmiocie postępowania karnego.
Przewodniczący: sędzia SN H. Gradzik (sprawozdawca).
Sędziowie SN: K. Cesarz, A. Kapłon.
Prokurator Prokuratury Krajowej: M. Zawadzka.
Sąd Najwyższy w sprawie Anny M., oskarżonej z art. 278 § 1 i 5 k.k.
i Renaty W. skazanej z art. 278 § 3 i 5 k.k., po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na rozprawie w dniu 22 listopada 2005 r., kasacji, wniesionej przez Proku-
ratora Generalnego na korzyść od wyroku Sądu Rejonowego w W. z dnia
30 czerwca 2004 r.
1. u c h y l i ł zaskarżony wyrok skazujący Renatę W.;
2. p o z o s t a w i ł bez rozpoznania kasację wniesioną w sprawie Anny
M., a jej sprawę p r z e k a z a ł Sądowi Rejonowemu w W. do rozpo-
znania.
Z u z a s a d n i e n i a:
Prokurator Rejonowy w W. oskarżył Annę M. o to, że w okresie od
dnia 11 lipca 2002 r. do dnia 4 lipca 2003 r. w W. nielegalnie pobierała
2
energię elektryczną o nieustalonej wartości na szkodę Zakładu Energe-
tycznego – tj. o czyn z art. 278 § 1 i 5 k.k.
Po rozpoznaniu sprawy Anny M. Sąd Rejonowy w W., wyrokiem z
dnia 20 czerwca 2004 r., uznał Renatę W. za winną popełnienia czynu
określonego w akcie oskarżenia i przyjmując, że czyn ten stanowi wypadek
mniejszej wagi, kwalifikując go jako występek z art. 278 § 3 i 5 k.k. wymie-
rzył jej karę 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania
nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społecznej w wymiarze 20 godzin
miesięcznie.
Wyrok ten, wobec niezaskarżenia przez żadną ze stron, uprawomoc-
nił się z dniem 8 lipca 2004 r.. Po spostrzeżeniu wadliwości wyroku polega-
jącej na tym, że w części wstępnej wskazano prawidłowo dane określające
tożsamość oskarżonej, tj. Anny M., a w części rozstrzygającej orzeczono o
skazaniu Renaty W., niewystępującej w sprawie w żadnym charakterze –
Sąd Rejonowy wydał w dniu 28 lipca 2004 r. postanowienie o sprostowaniu
w trybie art. 105 § 1 k.p.k. oczywistej omyłki. Orzekł o wprowadzeniu słów
„Annę M.” w miejsce słów „Renatę W.” w części dyspozytywnej tego wyro-
ku.
Postanowienie o sprostowaniu oczywistej omyłki pisarskiej zaskarżył
Prokurator Rejonowy. Zarzucił obrazę art. 105 § 1 k.p.k., przez zastosowa-
nie instytucji sprostowania omyłki w wyroku w trybie tego przepisu, polega-
jącej na całkowitej zmianie w wyroku danych personalnych osoby uznanej
za winną popełnienia przestępstwa. Wniósł w konkluzji o uchylenie posta-
nowienia.
Sąd Okręgowy w W. uwzględnił zażalenie i postanowieniem z dnia 11
lutego 2005 r. uchylił postanowienie o sprostowaniu omyłki. W uzasadnie-
niu stwierdził, że nie jest dopuszczalne sprostowanie w trybie art. 105 § 1
k.p.k. oczywistej omyłki wprowadzającej istotną zmianę w treści orzecze-
3
nia co do danych określających tożsamość osoby, której to orzeczenie do-
tyczy.
W zaistniałej sytuacji Prokurator Generalny wniósł na podstawie art.
521 k.p.k. kasację od prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego. Zaskarżył
wyrok w całości na korzyść oskarżonej Anny M. i skazanej Renaty W. Za-
rzucił rażące i stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną
w art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k., naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.
art. 413 § 1 pkt 3 i 5 k.p.k., przez uznanie w sentencji wyroku za winną po-
pełnienia przestępstwa będącego przedmiotem sprawy – Renatę W., a
więc inną osobę niż faktycznie oskarżona w tej sprawie Anna M., której na-
zwisko i inne dane określające tożsamość zawarto w komparycji wyroku,
co doprowadziło do zaistnienia sprzeczności w treści orzeczenia uniemoż-
liwiającej jego wykonanie. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu Rejo-
nowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja złożona przez Prokuratora Generalnego na podstawie art.
521 k.p.k. nie podlega wstępnej kontroli co do warunków formalnych jej
przyjęcia dokonywanej w trybie art. 530 § 1 i 2 k.p.k. przez prezesa sądu
(ew. przewodniczącego wydziału lub upoważnionego sędziego – art. 93 § 2
k.p.k.). Przewidziana jest ona bowiem tylko dla kasacji wniesionej przez
stronę. Kasacje podmiotów szczególnych wymienionych w art. 521 k.p.k.
są natomiast kontrolowane od strony formalnej przez skład orzekający Są-
du Najwyższego (zob. S. Zabłocki w: Z. Gostyński (red.): Kodeks postępo-
wania karnego. Komentarz, t. III, Warszawa 2004, s. 568).
Przy dokonywaniu tej kontroli Sąd Najwyższy miał na uwadze, że z
samej istoty instytucji nadzwyczajnego środka zaskarżenia wynika, iż przy-
sługuje on tylko wtedy, gdy strona nie dysponuje zwykłym środkiem praw-
nym ukierunkowanym na osiągnięcie zamierzonego skutku procesowego.
Jeśli taki środek służyłby stronie, wówczas kasację należałoby uznać za
4
niedopuszczalną z mocy ustawy nawet wówczas, gdyby złożył ja podmiot
wskazany w art. 521 k.p.k. (postanowienie SN z dnia 5 lutego 2003 r., V KK
241/02, OSNKW 2003, z. 5– 6, poz. 49).
Nie ulega wątpliwości, że do zaistnienia uchybienia, na które wska-
zano w zarzucie kasacji, doszło na skutek oczywistej omyłki, co sam Sąd
Rejonowy w W. przyznał w uchylonym w drugiej instancji postanowieniu o
jej sprostowaniu. W postępowaniu karnym służy stronie w każdym czasie
uprawnienie do złożenia wniosku o sprostowanie oczywistej omyłki w orze-
czeniu (art. 9 § 2 w zw. z art. 105 § 1 k.p.k.). W zasadzie nie byłoby więc
potrzeby sięgania po środki zaskarżenia, by omyłkę taką wyeliminować.
Tryb ten znajduje jednak zastosowanie wtedy tylko, gdy omyłka ma charak-
ter pisarski, rachunkowy, bądź popełniono ją w obliczeniu terminu. Jeśli zaś
omyłka, nawet oczywista, dotyczy innej materii, np. całkowicie błędnego
podania tożsamości skazanego (jak w niniejszej sprawie), to procedura
sprostowania unormowana w art. 105 k.p.k. nie może być wdrożona. W ce-
lu usunięcia oczywistej omyłki niezbędne staje się wówczas złożenie środ-
ka odwoławczego, a w razie braku warunków ku temu (np. upływ terminu)
– nadzwyczajnego środka zaskarżenia. W świetle powyższych uwag nie
można podważyć dopuszczalności wniesienia przez Prokuratora General-
nego kasacji z powodu uchybienia obciążającego wskazany na wstępie
wyrok Sądu Rejonowego w W.
W dalszym toku kontroli wymogów formalnych kasacji Sąd Najwyższy
zważył, że wniesiono ją na korzyść dwóch osób od prawomocnego wyroku
skazującego tylko jedną z nich. Taką właśnie intencję zaskarżenia potwier-
dza formuła użyta w petitum kasacji, jako wywiedzionej na korzyść oskar-
żonej Anny M. i skazanej Renaty W. Jeszcze dobitniej wyrażono tę myśl w
zarzucie kasacji wywodząc, że w sentencji zaskarżonego wyroku uznano
za winną popełnienia przypisanego czynu Renatę W., a więc osobę inną,
niż faktycznie oskarżona.
5
W tak skonstruowanym zaskarżeniu zawiera się założenie, że kasa-
cję można złożyć także na korzyść oskarżonego, co do którego nie ma w
wyroku orzeczenia uznającego go choćby za sprawcę czynu zabronionego.
Założenie to jest błędne. W myśl art. 425 § 3 k.p.k. odwołujący się może
skarżyć jedynie rozstrzygnięcia naruszające jego prawa lub szkodzące jego
interesom (także ustalenia o takim charakterze ale tylko w razie zaskarże-
nia samego uzasadnienia orzeczenia, czego jednak nie można czynić w
postępowaniu kasacyjnym). Co prawda, regulacje zawarte w art. 425 k.p.k.
odnoszą się do postępowania odwoławczego, ale z mocy art. 518 k.p.k.,
wobec braku odmiennych norm w rozdziale 55, znajdują odpowiednie za-
stosowanie w postępowaniu kasacyjnym. Tę relację między art. 425 k.p.k.
a normami postępowania kasacyjnego potwierdza brzmienie art. 519 k.p.k.,
w którym przy określeniu zakresu dopuszczalnego zaskarżenia kasacją wy-
łącza się stosowanie jedynie § 2 zd. 2 art. 425, uprawniającego do zaskar-
żenia samego uzasadnienia orzeczenia.
Uwagi powyższe prowadzą do wniosku, że kasacja Prokuratora Ge-
neralnego, niezależnie od zamieszczanych w jej wstępnej części sformuło-
wań, nie mogła być skutecznie wniesiona na korzyść obu osób, lecz tylko
tej, wobec której w zaskarżonym wyroku zapadło rozstrzygnięcie w przed-
miocie winy i kary. Nie jest dopuszczalne złożenie kasacji od prawomocne-
go wyroku w stosunku do oskarżonego, co do którego nie podjęto żadnego
rozstrzygnięcia w przedmiocie postępowania karnego. Zgodnie bowiem z
art. 425 § 3 k.p.k., stosowanym odpowiednio w postępowaniu kasacyjnym
(art. 518 k.p.k.), warunkiem zaskarżenia kasacją jest to, by zwracało się
ono przeciw rozstrzygnięciom naruszającym prawa lub szkodzącym intere-
som osoby, której postępowanie dotyczy. Tak więc, w rezultacie kontroli
wymogów formalnych kasacji Sąd Najwyższy uznał, że wniesienie jej na
korzyść Anny M. było niedopuszczalne z mocy ustawy, gdyż skarżony wy-
rok nie zawiera w stosunku do niej żadnych rozstrzygnięć (art. 530 § 2
6
k.p.k. w zw. z art. 429 § 1 i art. 425 § 3 k.p.k.). W konsekwencji kasację w
sprawie tej oskarżonej, jako niedopuszczalną z mocy prawa, należało po-
zostawić bez rozpoznania (art. 531 § 1 k.p.k.).
Przy rozstrzyganiu w przedmiocie kasacji wniesionej na korzyść Re-
naty W. Sąd Najwyższy miał na uwadze, że zgodnie z art. 536 k.p.k. roz-
poznanie tego środka przebiega w granicach zaskarżenia i podniesionych
zarzutów, ale także w zakresie szerszym, ściśle w tym przepisie określo-
nym, a między innymi obejmującym przyczyny wymienione w art. 439 k.p.k.
W zarzucie kasacji skarżący wskazał na uchybienie stanowiące bez-
względną przyczynę odwoławczą wyszczególnioną w art. 439 § 1 pkt 7
k.p.k., ale nie dostrzegł innego jeszcze uchybienia z kategorii bezwzględ-
nych powodów odwoławczych, obciążających skazujący wyrok. Jest prze-
cież oczywiste, że do wydania wyroku uznającego Renatę W. za winną po-
pełnienia przestępstwa doszło pomimo braku skargi uprawnionego oskar-
życiela, a więc przy zaistnieniu okoliczności wyłączającej postępowanie
karne (art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.). Już z tej przyczyny, stanowiącej bezwzględ-
ną przesłankę odwoławczą wymienioną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., zaskar-
żony wyrok skazujący Renatę W. podlegał uchyleniu. W tym stanie rzeczy
bezprzedmiotowe dla dalszego toku postępowania kasacyjnego stało się
rozpoznanie zarzutu podniesionego w kasacji, wskazującego na sprzecz-
ność w treści wyroku, która miałaby uniemożliwiać jego wykonanie (art. 436
k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.). Wszak stwierdzenie, że doszło do wydania
wyroku skazującego, mimo braku przewidzianego prawem oskarżenia,
przesądza o konieczności jego uchylenia niezależnie od dyskwalifikujących
go defektów, utrudniających, czy wręcz uniemożliwiających wykonanie.
Uchylając wyrok skazujący Sąd Najwyższy nie miał podstaw do wy-
dania orzeczenia następczego o umorzeniu postępowania wobec Renaty
W. Zgodnie bowiem z art. 17 § 1 k.p.k., w razie stwierdzenia przyczyny wy-
łączającej postępowanie, orzeka się o jego umorzeniu wtedy, gdy uprzed-
7
nio zostało wszczęte. W niniejszej sprawie nigdy nie wszczęto postępowa-
nia przeciwko Renacie W. Uchylenie wyroku jest zatem jedynym orzecze-
niem, które należało wydać w stosunku do niej w postępowaniu kasacyj-
nym.
W następstwie uchylenia wyroku skazującego Renatę W. proces
wraca do stadium, które bezpośrednio poprzedzało wydanie wyroku.
Ostatnią czynnością procesową było zamknięcie przewodu sądowego na
rozprawie prowadzonej w sprawie Anny M. Postępowanie jurysdykcyjne
przed sądem pierwszej instancji wymaga zatem dokończenia, a praktycz-
nie, zważywszy na upływ czasu, ponownego przeprowadzenia. /.../