Postanowienie z dnia 7 grudnia 2005 r.
III PZP 2/05
Ocenę, że doszło do przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę w ro-
zumieniu art. 231
k.p. może uzasadniać tożsamość miejsca świadczenia pracy
oraz zadań stanowiących treść stosunku pracy przed i po zmianie pracodawcy,
a także określony kontekst majątkowy tej zmiany związany z wygaśnięciem do-
tychczasowych i zawarciem nowych umów majątkowych dotyczących budynku
i sprzętu, przy pomocy którego zadania te były wykonywane.
Przewodniczący SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Andrzej Wasilewski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 grudnia 2005 r. sprawy
z wniosku Wiesława B. przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki
Zdrowotnej „R.-M.'' Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w S. o
zaległe wynagrodzenie, na skutek zagadnienia prawnego przekazanego postano-
wieniem Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach z
dnia 23 sierpnia 2005 r. [...]
„Czy przejęcie zadań w zakresie ratownictwa medycznego przez Samodzielny
Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „R.-M.'' Stacja Pogotowia Ratunkowego i Trans-
portu Sanitarnego od Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w wy-
niku wygrania konkursu zorganizowanego przez M. Regionalną Kasę Chorych sta-
nowi przejście zakładu pracy w rozumieniu art. 23 (1) kp ?”
o d m ó w i ł podjęcia uchwały.
U z a s a d n i e n i e
Przedstawione Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne powstało przy roz-
poznawaniu przez Sąd Okręgowy w Siedlcach-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych apelacji powoda Wiesława B. od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy i Ubez-
2
pieczeń Społecznych w Siedlcach z 3 lutego 2005 r. [...], którym oddalono powódz-
two apelującego przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowot-
nej „R.-M." Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w S. o zasądze-
nie wyrównania wynagrodzenia za rok 2002, wynikającego z realizacji przepisów
ustawy z dnia 16 grudnia 1994 r. o negocjacyjnym systemie kształtowania przyrostu
przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o zmianie niektórych ustaw, a
także dodatkowego wynagrodzenia rocznego za rok 2002 i za rok 2003 oraz dodatku
za pracę w dni świąteczne.
Powód twierdził, że obowiązek wypłaty dochodzonych świadczeń (zwłaszcza
wyrównania wynagrodzenia wynikającego z przyrostu przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia pracowników samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej
oraz dodatkowego wynagrodzenia rocznego) wynika z faktu, że pozwany przejął pra-
cowników w trybie art. 231
k.p., a tym samym jako następcę prawnego obowiązują go
warunki umowy o pracę ustalone przez poprzedniego pracodawcę.
Pozwany twierdził, że powód nie został przejęty przez stronę pozwaną w try-
bie art. 231
k.p., gdyż przepis ten nie dotyczy pracowników, z którymi rozwiązano
umowy o pracę przed dniem przejścia zakładu pracy na innego pracodawcę, a po-
nadto nie przejął części dotychczasowego zakładu pracy powoda.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód w okresie od 16 maja 1978 r. do 31 grudnia
2001 r. był zatrudniony w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w
S.P. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku sanitariusza. Umowa o pracę
uległa rozwiązaniu na mocy porozumienia stron. Od 1 stycznia 2002 r. powód został
zatrudniony przez pozwanego pracodawcę na podstawie umowy o pracę na czas
określony. W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że
zmiana pracodawcy powoda wynikała z faktu wygrania przez pozwany SP ZOZ „R.-
M." w S. konkursu na udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakresu ratownictwa me-
dycznego na terenie powiatu S.P. poczynając od 1 stycznia 2002 r. i podpisania w
następstwie tego faktu umowy z M. Regionalną Kasą Chorych z siedzibą w W. Przed
1 stycznia 2002 r. zadania z zakresu ratownictwa medycznego były wykonywane
przez SP ZOZ w S.P. w ramach Działu Pomocy Doraźnej. Prowadząc tę działalność
SP ZOZ w S.P. korzystał z karetek będących własnością SP ZOZ „R.-M." w S. oraz z
budynku w S.P. znajdującego się w zarządzie strony pozwanej. W tym zakresie były
podpisane stosowne umowy - umowa o świadczenie usług transportu sanitarnego i
umowa najmu. Kierowcy obsługujący karetki byli również pracownikami pozwanego,
3
tylko sanitariusze byli pracownikami SP ZOZ w S.P. W związku z rozstrzygnięciem
konkursu ofert w zakresie ratownictwa medycznego SP ZOZ w S.P. i SP ZOZ „R.-M."
w S. zawarły 21 grudnia 2001 r. porozumienie, na mocy którego pozwany, między
innymi, zobowiązał się zatrudnić z dniem 1 stycznia 2002 r. 14 sanitariuszy dotych-
czas zatrudnionych w Dziale Pomocy Doraźnej w SP ZOZ w S.P. na czas określony
do 31 grudnia 2002 r. na warunkach wynikających z obowiązującego u pozwanego
regulaminu wynagradzania pod warunkiem, że do 31 grudnia 2001 r. rozwiążą
umowy o pracę z dotychczasowym pracodawcą i złożą stosowne wnioski o zatrud-
nienie. Analogiczne zobowiązanie pozwany złożył w stosunku do dyspozytorów me-
dycznych i pięciu pielęgniarek wykonujących dotychczas obowiązki dyspozytorów.
Przejmując świadczenie usług z zakresu ratownictwa medycznego pozwany zakupił
od SP ZOZ w S.P. sprzęt stanowiący wyposażenie pogotowia o stosunkowo niewiel-
kiej, z uwagi na jego zamortyzowanie, wartości oraz leki będące na wyposażeniu
karetek. Powód z dniem 31 grudnia 2001 r. rozwiązał umowę o pracę z SP ZOZ w
S.P. na mocy porozumienia stron i w dniu 2 stycznia 2002 r. podpisał umowę o pracę
z pozwanym pracodawcą na czas określony na nowych warunkach płacowych.
Oceniając ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy przyjął, że pomiędzy byłym
a aktualnym pracodawcą powoda nie nastąpiło „żadne następstwo prawne, np. w
trybie art. 231
k.p. Umowa o pracę z SP ZOZ w S.P. została rozwiązana na mocy
porozumienia stron, a zakład ten nadal istnieje w niezmienionym kształcie.” Powód
nie był też zatrudniony w jednostkach organizacyjnych, których następcą prawnym
jest SP ZOZ „R.-M.", i w konsekwencji, odmiennie aniżeli niektórzy inni pracownicy
pozwanego, uprawnień co do niektórych świadczeń przysługujących pracownikom
służby zdrowia nie może wywodzić z następstwa prawnego pozwanego w stosunku
do poprzedniego pracodawcy.
Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, przytaczając w jej uzasadnie-
niu tezy szeregu orzeczeń Sądu Najwyższego oraz wyroku Trybunału Konstytucyj-
nego, które - w jego opinii - potwierdzają zasadność dochodzonych roszczeń. Roz-
poznając apelację Sąd Okręgowy powziął poważną wątpliwość prawną, którą posta-
nowieniem z 23 sierpnia 2005 r. [...] przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzy-
gnięcia jako zagadnienie prawne, mianowicie: „czy przejęcie zadań w zakresie ra-
townictwa medycznego przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej „R.-
M.” Stacja Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego od Samodzielnego Pu-
blicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w wyniku wygrania konkursu zorganizowanego
4
przez M. Regionalną Kasę Chorych stanowi przejście zakładu pracy w rozumieniu
art. 231
k.p.”. W uzasadnieniu postanowienia Sąd Okręgowy wskazał, że z dokona-
nych w postępowaniu apelacyjnym bezspornych ustaleń wynika, iż pozwany SP ZOZ
„R.-M." w S. rozpoczął udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakresu ratownictwa
medycznego na terenie powiatu S.P. od 1 stycznia 2002 r. w wyniku umowy zawartej
29 stycznia 2002 r. z M. Regionalną Kasą Chorych z siedzibą w W. Podpisanie
umowy o udzielanie świadczeń poprzedzone zostało przeprowadzeniem konkursu
ofert stosownie do art. 54 ust. 1 obowiązującej wówczas ustawy z dnia 6 lutego 1997
r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz.U. Nr 28, poz. 153 ze zm.). Wy-
mienione usługi z zakresu ratownictwa medycznego do 31 grudnia 2001 r. świadczył
SP ZOZ w S.P. Sąd Okręgowy, w przeciwieństwie do Sądu pierwszej instancji, przy-
chylił się do poglądu, że w zaistniałej sytuacji przejęcie przez pozwany SP ZOZ „R.-
M." w S. wykonywania przedmiotowych świadczeń oznaczało przejście części SP
ZOZ w S.P. w rozumieniu art. 231
k.p.
Stanowisko takie uzasadnione jest, zdaniem Sądu, zarówno treścią wskaza-
nego unormowania prawnego, jak i dotychczasowym orzecznictwem Sądu Najwyż-
szego. Według Sądu, nie ulega wątpliwości, że dla wypełnienia normy zawartej w art.
231
k.p. nie jest konieczne ani zawarcie porozumienia pomiędzy przejmującym a
przejmowanym pracodawcą, ani też przejęcie składników majątkowych. Przejęcie
zakładu pracy lub jego części może mieć źródło w różnego rodzaju zdarzeniach
prawnych. Źródłem takim mogą być przepisy prawa przekazujące wykonywanie
określonych zadań pomiędzy organami władzy publicznej. Jednoznacznie w tym za-
kresie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2004 r., I PK 288/03
(OSNP 2004 nr 22, poz. 388), stwierdzając, że akt normatywny przekazujący kompe-
tencje pomiędzy organami administracji publicznej przesądza o przejęciu tych pu-
blicznych zadań jako zakładu pracy lub jego części na podstawie art. 231
k.p., chyba
że ustawa stanowi inaczej. Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że stanowisko Sądu Naj-
wyższego w powyższej sprawie znajduje odpowiednie zastosowanie dla dokonania
oceny prawnej stanu faktycznego rozpoznawanego w sprawie niniejszej. Wydaje się
bowiem, że rolę aktu prawnego spełnia tutaj rozstrzygnięcie konkursu ofert na świad-
czenie usług zdrowotnych dokonane przez M. Regionalną Kasę Chorych. Właśnie to
rozstrzygnięcie i podpisana w jego wyniku umowa z 29 stycznia 2002 r. spowodo-
wały, że pozwany przejął wykonywanie świadczeń zdrowotnych z zakresu ratownic-
twa medycznego od SP ZOZ w S.P. Wprawdzie, jak zaznaczył Sąd Najwyższy w
5
uzasadnieniu powołanego wyroku, a także w wyroku z 9 grudnia 2004 r., I PK 103/04
(OSNP z 2005 r. nr 15, poz. 220), dla dokonania zmiany pracodawcy na warunkach
art. 231
k.p. nie jest konieczne przejęcie mienia dotychczasowego pracodawcy, to
jednak, jak zostało ustalone w postępowaniu apelacyjnym, przejęcie przez stronę
pozwaną zadań połączone było z przejęciem niektórych składników mienia w wyniku
zawartych umów.
Za sugerowaną oceną prawną, zdaniem Sądu Okręgowego, przemawia także
celowościowa wykładnia omawianego przepisu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że
jego celem było zapewnienie ochrony prawnej pracownikom zatrudnionym w zakła-
dach pracy podlegających przekształceniom, w wyniku których określone zadania
przekazywane są innym podmiotom. Przyjęcie stanowiska Sądu Rejonowego powo-
dowałoby sytuację, że każdorazowe rozstrzygnięcie konkursu ofert na świadczenie
usług medycznych łączyłoby się z niebezpieczeństwem utraty zatrudnienia osób wy-
konujących określone zadania. Za argument przemawiający za wykluczeniem zasto-
sowania do ustalonego stanu faktycznego art. 231
k.p. nie może być uznany fakt
rozwiązania przez powoda stosunku pracy z poprzednim pracodawcą. Przypomnieć
bowiem należy, że skutki z art. 231
k.p. następują z mocy samego prawa, a zatem
działania stron poprzedniego i nowego stosunku pracy, czy też wspólne działania
pracodawców, skutków tych nie mogą podważyć (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1
lutego 2000 r., I PKN 508/99, OSNAPiUS 2001 nr 12, poz. 412).
W ocenie Sądu Okręgowego nie można jednakże pominąć argumentacji uza-
sadniającej odmienne stanowisko. SP ZOZ „R.-M." w S. nie przejął bowiem zadań
bezpośrednio od SP ZOZ w S.P., ale na skutek wygrania konkursu i zawierania
umowy z M. Regionalną Kasą Chorych wszedł w ten sam obszar działania, który
uprzednio zajmował SP ZOZ w S.P. Wygranie konkursu przez pozwanego i podpisa-
nie umowy z M. Regionalną Kasą Chorych na udzielanie świadczeń zdrowotnych z
zakresu ratownictwa medycznego nie obligowało go do zatrudnienia pracowników
SP ZOZ w S.P., którzy dotychczas wykonywali tego rodzaju czynności. Dodatkowym
argumentem uzasadniającym prezentowany pogląd jest fakt, że SP ZOZ „R.-M." w
dacie wygrania konkursu dysponował własnym majątkiem pozwalającym na wyko-
nywanie zadań z zakresu ratownictwa medycznego (karetki, sprzęt medyczny, budy-
nek). Zakupione przez pozwanego od SP ZOZ w S.P. składniki majątkowe przedsta-
wiały niską wartość i nie były konieczne dla wykonywania przejętych zadań. Problem
6
przedstawiony w pytaniu prawnym nie jest problemem jednostkowym i dotyczy wielu
pracodawców przejmujących wykonywanie określonych zadań w drodze konkursu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przewidziana w art. 390 k.p.c. instytucja pytań prawnych, z uwagi na związa-
nie sądów niższych instancji - w danej sprawie - poglądem Sądu Najwyższego za-
wartym w podjętej uchwale, stanowi ograniczenie zasady podległości sędziów tylko
Konstytucji i ustawom, będącej fundamentem, na jakim w państwie prawnym opiera
się władza sądownicza (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Nakazuje to przy interpretacji
tego przepisu stosować reguły wykładni ścisłej, literalnej, opartej na dyrektywach ję-
zykowych, bez sięgania do racji celowościowych, czy utylitarnych, te bowiem zawsze
prowadzą do szerszego rozumienia znaczenia normy prawnej (por. uchwałę składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 30 kwietnia 1999 r., III CZP 62/98, OSNC
1999 nr 10, poz. 166). Zgodnie z art. 390 § 1 k.p.c., jeżeli przy rozpoznawaniu apela-
cji powstanie zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, sąd apelacyjny
może przedstawić to zagadnienie do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu, odra-
czając rozpoznanie sprawy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że
zagadnienie prawne stanowiące przedmiot pytania musi budzić poważne wątpliwości
i może dotyczyć jedynie takich problemów prawnych (materialnych lub proceso-
wych), które pozostają w związku z rozstrzygnięciem sprawy (por. postanowienia
Sądu Najwyższego z 27 lutego 2002 r., III CZP 2/02, LEX nr 75253 i z 30 maja 2003
r., III CZP 30/03, LEX nr 109444 ). Przedmiotem przedstawionego Sądowi Najwyż-
szemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego może być tylko taka wątpliwość,
której wyjaśnienie jest niezbędne do rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy. Innymi
słowy, konieczne jest istnienie związku przyczynowego między przedstawionym
zagadnieniem prawnym a podjęciem decyzji jurysdykcyjnej co do istoty sprawy (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 27 sierpnia 1996 r., III CZP 91/96, OSNC 1997
nr 1, poz. 9). Dla dokonania oceny, czy związek taki zachodzi w konkretnej sprawie,
nieodzowne jest dokonanie przez sąd drugiej instancji potrzebnych ustaleń faktycz-
nych. Sąd ten, przedstawiając Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie
prawne, powinien wskazać, dlaczego rozstrzygnięcie zagadnienia jest niezbędne do
rozpoznania wniesionego środka odwoławczego (por. postanowienie Sądu Najwyż-
szego z 6 marca 1998 r., III CZP 73/97, niepublikowane). Przytoczone argumenty
7
sądu drugiej instancji podlegają rozważeniu przez Sąd Najwyższy, który w pierwszej
kolejności bada, czy spełnione zostały warunki do pojęcia uchwały (por. postanowie-
nie Sądu Najwyższego z 7 czerwca 2001 r., III CZP 33/01, LEX nr 52571).
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się ponadto, że zagadnienie
prawne stanowiące przedmiot pytania prawnego powinno być sformułowane ogólnie,
w oderwaniu od okoliczności faktycznych danej sprawy w tym znaczeniu, że nie
może chodzić o sposób rozstrzygnięcia tej sprawy ani w sposób bezpośredni, ani
pośredni. Zagadnienie to nie może sprowadzać się zatem do postawienia pytania,
które wymagałoby dokonania przez Sąd Najwyższy subsumcji; innymi słowy, roz-
strzygnięcie zagadnienia prawnego przedstawionego w trybie art. 390 § 1 k.p.c. nie
może polegać na podciągnięciu ustalonego stanu faktycznego pod wskazany w py-
taniu przepis prawa, gdyż prowadziłoby to do rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd Naj-
wyższy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 października 2002 r., III CZP
64/02, LEX nr 77033). Zagadnienie prawne przedstawione do rozstrzygnięcia Sądowi
Najwyższemu powinno być postawione ogólnie i abstrakcyjnie tak, aby mogło być
rozpatrywane w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego, a ponadto budzić po-
ważne wątpliwości. Muszą one mieć jednak charakter wyłącznie prawny, a zatem nie
mogą jednocześnie obejmować elementu faktycznego sprawy. Wymaganie ogólnego
sformułowania pytania prawnego ma na celu umożliwienie Sądowi Najwyższemu
udzielenia odpowiedzi uniwersalnej, która nie może zastępować rozstrzygnięcia kon-
kretnej sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 15 października 2002 r., III
CZP 66/02, LEX nr 57240).
Przedmiotem pytania prawnego przedstawianego Sądowi Najwyższemu do
rozstrzygnięcia ma być zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości (art. 390
§ 1 k.p.c.) wymagające wyjaśnienia (art. 61 § 1 ustawy z dnia 23 listopada 2002 r. o
Sądzie Najwyższym, Dz.U. Nr 240, poz. 2052 ze zm.). Ma to swoje istotne następ-
stwa, gdyż nie sprowadza roli Sądu Najwyższego do obowiązku udzielenia odpowie-
dzi na pytanie. Istotą bowiem jest rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia
prawnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego stawia się wymaganie nie tylko
przedstawienia samego zagadnienia, ale i uzasadnienia powziętego postanowienia.
Powinno w nim zostać wykazane zarówno istnienie przesłanek skorzystania z tej in-
stytucji procesowej, jak i wyjaśnienie, na czym polegają powstałe wątpliwości, a
także - dlaczego mogą być uznane za poważne. Po takim ich zobrazowaniu koniecz-
ne jest przedstawienie przez sąd drugiej instancji własnego stanowiska w tej mierze.
8
Oznacza to, że Sąd Najwyższy nie jest związany sposobem ujęcia przedstawianego
zagadnienia w samym pytaniu. Treść podejmowanej uchwały nie musi więc być zaw-
sze jedynie bezpośrednią odpowiedzią na to pytanie. Jednakże w takiej sytuacji
istotne wątpliwości powinny być przedstawione w uzasadnieniu pytania prawnego (w
uzasadnieniu postanowienia). Istotą pytania prawnego jest wiążące rozstrzygnięcie
przez Sąd Najwyższy powstałego w danej sprawie zagadnienia prawnego ( art. 390 §
2 k.p.c.), jeżeli nadto jego wyjaśnienie potrzebne jest dla rozstrzygnięcia rozpozna-
wanego środka odwoławczego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 kwietnia
2001 r., III CZP 9/01, Prokuratura i Prawo 2001 nr 12, s. 34).
Wziąwszy pod uwagę opisane powyżej wymagania stawiane w orzecznictwie
pytaniu prawnemu sądu drugiej instancji kierowanemu do Sądu Najwyższego,
stwierdzić należy, że pytanie postawione w rozpoznawanej sprawie nie spełnia tych
kryteriów. Z kilku przyczyn nie jest możliwe ani celowe udzielanie odpowiedzi na
przedstawione pytanie.
Przede wszystkim, nie dotyczy ono bezpośrednio lub pośrednio zagadnienia
prawnego budzącego poważne wątpliwości. Sąd Okręgowy dokonał wstępnego zało-
żenia - sformułowanego wyraźnie zarówno w treści pytania zawartej w sentencji po-
stanowienia, jak i powtórzonego ze szczegółową argumentacją w jego uzasadnieniu
- a mianowicie, że poczynając od 1 stycznia 2002 r. doszło do przejęcia zadań w za-
kresie ratownictwa medycznego przez SP ZOZ „R.-M.” w S. od SP ZOZ w S.P. Skoro
w ocenie Sądu Okręgowego - opartej na dokonanych ustaleniach faktycznych - do-
szło do przejęcia zadań między dotychczasowym i obecnym pracodawcą powoda, co
jest jedną z przesłanek uznania, że doszło do przejścia całości lub części zakładu
pracy na innego pracodawcę, to odpowiedź na przedstawione pytanie może być tylko
jedna i jest przy tym oczywista. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się
bowiem, że przejęcie zakładu pracy ma miejsce nie tylko przy przekazaniu składni-
ków majątkowych, ale także przy przejęciu zadań zakładu (por. wyrok z 9 grudnia
2004 r., I PK 103/04, OSNP 2005 nr 15, poz. 220). W treści pytania prawnego i w
treści uzasadnienia Sąd Okręgowy zakwalifikował stan faktyczny sprawy jako „prze-
jęcie zadań w zakresie ratownictwa medycznego” przez jeden publiczny zakład
opieki zdrowotnej od drugiego.
Ponadto przedstawione pytanie prawne zostało odniesione do konkretnego
stanu faktycznego i sprowadza się do jego oceny materialnoprawnej, czyli w istocie
subsumcji. Już w treści pytania zawarto bowiem wyraźne wskazanie, że chodzi o
9
ocenę przejęcia zadań w zakresie ratownictwa medycznego przez SP ZOZ „R.-M.” w
S. od SP ZOZ w S.P. w wyniku wygrania konkursu zorganizowanego przez M. Re-
gionalna Kasę Chorych, a w uzasadnieniu postanowienia doszło do uszczegółowie-
nia stanu faktycznego przez wskazanie dodatkowo, że chodzi o przejęcie zadań, po-
legających na udzielaniu świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego w zakresie
ratownictwa medycznego na terenie powiatu S.P., wynikające z zawarcia przez
stronę pozwaną z M. Regionalną Kasą Chorych umowy o udzielanie świadczeń
zdrowotnych, szczegółowo opisanej przez Sąd Okręgowy. Tymczasem, jak to zostało
wcześniej stwierdzone, Sąd Najwyższy nie może zastąpić sądu drugiej instancji w
rozstrzygnięciu sprawy, polegającym na materialnoprawnej kwalifikacji określonego
stanu faktycznego.
Już tylko te dwie przyczyny przemawiały za odmową podjęcia uchwały.
Nie oznacza to jednak, że w rozpoznawanej sprawie nie występują poważne
wątpliwości prawne, które uzasadniałyby przedstawienie Sądowi Najwyższemu za-
gadnienia prawnego. Wątpliwości te nie zostały jednak w odpowiedni sposób sfor-
mułowane i przedstawione, a z przyczyn wskazanych na wstępie (z powodu związa-
nia sądów niższych instancji - w danej sprawie - poglądem Sądu Najwyższego za-
wartym w podjętej uchwale, co stanowi istotne ograniczenie zasady podległości sę-
dziów tylko Konstytucji i ustawom), nie jest możliwe wyjście przez Sąd Najwyższy
poza ramy zagadnienia prawnego określone przez Sąd Okręgowy.
Na tle rozpoznawanej sprawy mogłaby powstać wątpliwość prawna w odnie-
sieniu do tego, czy zmiana świadczeniodawcy świadczeń zdrowotnych, od którego
kasa chorych (obecnie: Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia) nabywa określone-
go rodzaju świadczenia zdrowotne na podstawie stosownej umowy (inaczej rzecz
ujmując - czy zaprzestanie udzielania tych świadczeń przez jeden publiczny zakład
opieki zdrowotnej i rozpoczęcie ich udzielania przez inny w związku z wygraniem
konkursu i dokonaniem przez kasę chorych wyboru innego świadczeniodawcy),
może być zakwalifikowana jako przejęcie (przekazanie) zadań między różnymi pu-
blicznymi zakładami opieki zdrowotnej. Istotny problem prawny sprowadza się bo-
wiem nie do tego, czy w konkretnych okolicznościach faktycznych rozpoznawanej
sprawy doszło do przejścia zakładu pracy (a właściwie jego części) na innego praco-
dawcę, ponieważ tę kwestię Sąd Okręgowy samodzielnie ocenił, lecz do tego, czy
wygranie przez publiczny zakład opieki zdrowotnej konkursu ofert zorganizowanego
przez kasę chorych i powierzenie - w wyniku wygrania tego konkursu, na podstawie
10
umowy dotyczącej świadczeń zdrowotnych - udzielania określonych świadczeń
zdrowotnych innemu publicznemu zakładowi opieki zdrowotnej niż ten, któremu do-
tychczas powierzano udzielanie tych świadczeń, oznacza przejście tych zadań z jed-
nego zespołu opieki zdrowotnej na inny zespół, które mogłyby być zakwalifikowane
jako przejście całości lub części zakładu pracy na innego pracodawcę w rozumieniu
art. 231
k.p., pociągające za sobą przejście pracowników z jednego zakładu opieki
zdrowotnej (który dotychczas udzielał tych świadczeń) do innego zakładu opieki
zdrowotnej (który teraz ma tych świadczeń udzielać). Takiego pytania prawnego Sąd
Okręgowy jednak nie postawił - i nie przedstawił takiego zagadnienia również wyraź-
nie w uzasadnieniu postanowienia.
Odpowiedź na pytanie, czy zawarcie przez kasę chorych umowy o udzielanie
świadczeń zdrowotnych stanowi przejęcie zadań przez zakład opieki zdrowotnej,
który wygrał konkurs i z którym zawarto umowę, od zakładu, który dotychczas udzie-
lał tych świadczeń, nie była konieczna do rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy w
związku z ustalonymi przez Sąd Okręgowy okolicznościami faktycznymi. Z ustaleń
tych wynika, że nie tylko doszło do zmiany podmiotu wykonującego określone zada-
nia (w wyniku wygrania konkursu na udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakresu
ratownictwa medycznego na terenie powiatu S.P. poczynając od 1 stycznia 2002 r.),
ale także - co jest istotne - do przejęcia mienia i dodatkowo zawarcia porozumienia
między dotychczasowym i nowym pracodawcą powoda co do jego zatrudnienia. Sąd
Okręgowy ustalił bowiem, że powód był zatrudniony jako sanitariusz w Dziale Pomo-
cy Doraźnej w SP ZOZ w S.P., który do 31 grudnia 2001 r. wykonywał zadania z za-
kresu ratownictwa medycznego. Zadania te były wykonywane przy użyciu karetek
stanowiących własność pozwanego, z którym poprzedni pracodawca powoda zawarł
umowę o świadczenie usług transportu sanitarnego, przy czym kierowcy karetek byli
pracownikami pozwanego SP ZOZ „R.-M.” w S., jedynie sanitariusze (np. powód) i
dyspozytorzy byli pracownikami SP ZOZ w S.P. Budynek w S.P., w którym ulokowa-
no Dział Pomocy Doraźnej (pogotowie ratunkowe), znajdował się w zarządzie po-
zwanego, a poprzedni pracodawca powoda korzystał z niego na zasadzie umowy
najmu. Z chwilą wygrania przez stronę pozwaną konkursu na udzielanie świadczeń
zdrowotnych i wraz z podjęciem się przez nią wykonywania zadań z zakresu ratow-
nictwa medycznego na terenie powiatu s. umowy o świadczenie usług transportu
sanitarnego i najmu zostały rozwiązane, a objęte tymi umowami składniki majątkowe
(karetki, budynek pogotowia ratunkowego) „powróciły” do strony pozwanej. Towarzy-
11
szyło temu zawarcie umowy sprzedaży drobnego sprzętu stanowiącego wyposażenie
budynku pogotowia oraz leków na wyposażeniu karetek (w obu przypadkach o nie-
wielkiej wartości). Ponadto obydwa zakłady opieki zdrowotnej zawarły porozumienie,
zgodnie z którym strona pozwana zobowiązała się zatrudnić sanitariuszy oraz dyspo-
zytorów medycznych zwolnionych przez dotychczasowego pracodawcę powoda w
związku z zaprzestaniem świadczenia przez niego zadań z zakresu ratownictwa me-
dycznego. Powyższe, szczegółowo ustalone okoliczności - a nie zawarcie przez
stronę pozwaną umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych z kasą chorych - były
podstawą do przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że doszło do przejęcia zadań i przejścia
części zakładu pracy na innego pracodawcę w rozumieniu art. 231
k.p. Istotna tożsa-
mość miejsca świadczenia przez powoda pracy, zadań stanowiących treść stosunku
pracy przed 31 grudnia 2001 r. i po 1 stycznia 2002 r., a także opisany aspekt mająt-
kowy (obejmujący wygaśnięcie dotychczasowych lub zawarcie nowych umów mająt-
kowych dotyczących karetek, budynku i ich wyposażenia), skłoniły Sąd Okręgowy do
przedstawionej w uzasadnieniu postanowienia oceny: powód miał wykonywać analo-
giczne obowiązki pracownicze (został zatrudniony przez stronę pozwaną jako sanita-
riusz w ratownictwie medycznym), przy czym obowiązki te miał świadczyć w zbliżo-
nym układzie organizacyjnym - choćby z uwagi na te same karetki pogotowia i ich
kierowców, ten sam budynek pogotowia i dyspozytorów medycznych, te same
świadczenia zdrowotne w zakresie ratownictwa medycznego. Opisane elementy
stanu faktycznego zostały wyeksponowane jako przyczyna dokonanej przez Sąd
Okręgowy oceny, zgodnie z którą doszło do przejścia części zakładu pracy na innego
pracodawcę. Fakt zawarcia przez kasę chorych z pozwanym zakładem opieki zdro-
wotnej umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych - jako zdarzenie zewnętrzne - nie
był z tego punktu widzenia doniosły dla dokonanej oceny prawnej. Z tych przyczyn
udzielenie odpowiedzi na pytanie prawne nie było konieczne, a nawet było zbędne.
W rozpoznawanej sprawie nie występuje związek pomiędzy rozpoznaniem
środka odwoławczego (apelacji) a rozstrzygnięciem zagadnienia prawnego, które
można byłoby ewentualnie wyinterpretować z treści uzasadnienia pytania prawnego
przedstawionego Sądowi Najwyższemu. Przedmiotem przedstawionego Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego może być jedynie kwestia
budząca poważne wątpliwości prawne, na którą odpowiedź jest niezbędna dla roz-
strzygnięcia sprawy. Samoistnej przesłanki wystąpienia z pytaniem prawnym nie sta-
nowi natomiast ani waga zawierającego się w nim problemu, ani też rozbieżności w
12
orzecznictwie lub piśmiennictwie co do sposobu jego rozwiązania (por. postanowie-
nia Sądu Najwyższego z 27 sierpnia 1996 r., III CZP 91/96, OSNC 1997 nr 1, poz. 9;
z 24 maja 2002 r., III CZP 30/02, Prokuratura i Prawo 2003 nr 3, s. 38).
Odpowiedź na przedstawione przez Sąd Apelacyjny pytanie prawne jest w
istocie niemożliwa. Odpowiedź pozytywna mogłaby zostać zrozumiana jako wyra-
żenie przez Sąd Najwyższy poglądu, że w każdej sytuacji - co do zasady - zawarcie
przez kasę chorych umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych z zakładem opieki
zdrowotnej innym niż dotychczas świadczący te usługi jest tożsame z przejęciem
zadań i przejściem zakładu pracy (jego części) na innego pracodawcę. Udzielenie
odpowiedzi negatywnej oznaczałoby zignorowanie szczegółowych ustaleń faktycz-
nych dokonanych w rozpoznawanej sprawie, tworzących pewien ciąg wydarzeń,
który mógł być oceniony w kategoriach art. 231
k.p., niezależnie od tego, z jakich
przyczyn zadania dotychczas wykonywane przez SP ZOZ w S.P. miał od pewnego
dnia wykonywać pozwany.
Przedstawienie zagadnienia prawnego na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. wy-
maga jego sformułowania w granicach niezbędnych dla rozstrzygnięcia sprawy, nie-
wykraczających poza granice zaskarżenia i okoliczności faktyczne rozpoznawanej
sprawy, oraz odniesienia go do treści normy prawnej lub dopuszczalności jej stoso-
wania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 16 października 1995 r., III CZP
145/95, LEX nr 171260). Pytanie przedstawione przez sąd odwoławczy powinno być
abstrakcyjne w takim stopniu, aby uchwała Sądu Najwyższego nie stanowiła jedno-
cześnie rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ w takim wypadku naruszałoby to niezawi-
słość sądu meriti (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 3 lutego 1995 r., I PZP
1/95, OSNAPiUS 1995 nr 14, poz. 172). Spełnienie wymagań wynikających z art.
390 § 1 k.p.c. w niektórych sprawach nastręcza trudności, które wymagają raczej
rozstrzygnięcia środka odwoławczego niż korzystania ze sposobności stworzonej w
art. 390 § 1 k.p.c. Przykładem tego jest rozpoznawana sprawa, w której szczegółowe
ustalenia faktyczne doprowadziły Sąd Okręgowy do oceny, że z dniem 1 stycznia
2002 r. doszło do przejęcia przez pozwany SP ZOZ „R.-M.” w S. tej części dotych-
czasowych zadań SP ZOZ w S.P., które do 31 grudnia 2001 r. wykonywała wydzie-
lona organizacyjnie jednostka SP ZOZ w S.P., mianowicie Dział Pomocy Doraźnej,
co w konkretnej sytuacji oznaczało przejście części SP ZOZ w S.P. na SP ZOZ „R.-
M.” w S. w rozumieniu art. 231
k.p. To przejście części dotychczasowego zakładu
pracy powoda na nowego pracodawcę zostało przez Sąd Okręgowy powiązane z
13
pewnymi przesunięciami majątkowymi (polegającymi na tym, że: stanowiące wła-
sność SP ZOZ „R.-M.” karetki, wykorzystywane przez SP ZOZ w S.P. na podstawie
umowy o świadczenie usług transportu sanitarnego, powróciły do pozwanego, budy-
nek pogotowia w S.P., z którego korzystał poprzedni pracodawca na podstawie
umowy najmu, powrócił do pozwanego, ponadto zostały zawarte umowy dotyczące
drobnego sprzętu i leków na wyposażeniu karetek). W tych okolicznościach ocena
prawna ustalonego stanu faktycznego nie wymagała skorzystania z instytucji przed-
stawienia Sądowi Najwyższemu zagadnienia prawnego.
Reasumując, należy stwierdzić, że pytanie sformułowane w sentencji postano-
wienia Sądu Okręgowego nie może być uznane za zagadnienie prawne w rozumie-
niu art. 390 § 1 k.p.c.
Uzasadnia to odmowę podjęcia uchwały z mocy art. 61 § 1 ustawy z dnia 23
listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którym skład Sądu Najwyższego
podejmuje uchwałę, jeżeli uzna, że przedstawione zagadnienie wymaga wyjaśnienia,
a rozbieżności - rozstrzygnięcia, w przeciwnym razie odmawia jej podjęcia, a jeżeli
podjęcie uchwały stało się zbędne - umarza postępowanie.
========================================