Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 366/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 czerwca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z odwołania K. P., E. G.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o ubezpieczenie społeczne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 czerwca 2006 r.,
skargi kasacyjnej Ewy G. od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 10 sierpnia 2005 r., sygn. akt (...),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania z rozstrzygnięciem o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 24 września 2004 r. na
podstawie przepisów ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 13 poz. 887 ze zm.) i art. 58 k. c. w zw. z art.
2
300 k. p. stwierdził, że E. G. nie podlega ubezpieczeniom społecznym
(emerytalnemu, rentowemu, wypadkowemu i chorobowemu) z tytułu zatrudnienia
na podstawie umowy o pracę w wymiarze czasu pracy 1/4 etatu na stanowisku
księgowej u K. P. w Sklepie Spożywczo-Przemysłowym w K. w okresie od 16
lutego 2004 r. do 31 marca 2006 r. oraz nie ma prawa do zasiłku wychowawczego
w okresie od dnia 20 marca 2004 r. do 30 kwietnia 2004 r., gdyż w ocenie organu
rentowego wskazana umowa o pracę zawarta była w celu obejścia przepisów
prawa i uzyskania zasiłku wychowawczego.
Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2005 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych na podstawie art. 385 k. p. c. oddalił apelację
wnioskodawczyni od wyroku Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w B. z dnia 19 stycznia 2005 r. oddalającego odwołanie E. G. i K. P.
od wskazanej powyżej decyzji organu rentowego. Sąd II instancji w całości podzielił
ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne dokonane przez Sąd I instancji, które
przedstawiają się następująco. K. P. (prowadzący działalność gospodarczą w
zakresie handlu na podstawie wpisu do ewidencji) w dniu 16 lutego 2004 r. zawarł z
odwołującą się E. G. umowę o pracę na czas określony do dnia 31 marca 2006 r.
na stanowisku księgowej, w wymiarze ¼ etatu, z wynagrodzeniem 210, 00 zł.
miesięcznie. Odwołująca się została zgłoszona do ubezpieczenia społecznego i
zdrowotnego, a składki z tego tytułu pracodawca odprowadzał terminowo. W
ramach zawartej umowy o pracę odwołująca zajmowała się prowadzeniem
dokumentacji to jest książki VAT, wypełnianiem deklaracji do ZUS i Urzędu
Skarbowego, sprawdzała faktury, pisała na komputerze. Okoliczności te
potwierdziła świadek B. G., sprzedawczyni w sklepie K. P., która widziała, że E. G.
była w pracy codziennie od 3 do 4 godzin. W dniu 5 marca 2004 r. E. G. złożyła
podanie o udzielenie jej urlopu wychowawczego na okres od 20 marca 2004 r. do
31 marca 2006 r. z uwagi na konieczność sprawowania osobistej opieki nad synem.
W dniu 19 marca 2004 r. pracodawca udzielił jej tego urlopu. W lipcu 2004 r. organ
kontroli ZUS przeprowadził kontrolę u pracodawcy i ustalił, że E. G. podejmując
pracę nie posiadała zaświadczenia lekarza medycyny pracy dopuszczającego ją do
pracy na zajmowanym stanowisku. Nie posiadała doświadczenia w zakresie
księgowości, (posiadała wykształcenie ekonomiczne, ale przed zatrudnieniem u K.
3
P. pracowała jako nauczyciel matematyki). Dojazd do pracy zajmował E. G. około
godziny, a pracować miała codziennie dwie godziny. W ocenie organu rentowego
otrzymywane wynagrodzenie było niewspółmierne do kosztu dojazdów i czyniło
wątpliwym fakt świadczenia pracy i opłacalność jej wykonywania.
W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd pierwszej instancji a za nim
Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko organu rentowego i stwierdził, że celem
zawarcia umowy o pracę pomiędzy K. P., a E.G. było uzyskanie przez E. G.
uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Dodatkową przesłanką
przemawiającą za przyjęciem takiego stanowiska był fakt, że K. P. nie zatrudnił
innego pracownika na miejsce E. G., ani też nie zatrudniał nikogo na podobnym
stanowisku w przeszłości. Sam wykonywał czynności związane z księgowaniem i
sporządzaniem dokumentacji do Urzędu Skarbowego i ZUS. Zdaniem Sądu umowa
o pracę zawarta pomiędzy K. P. a E. G. z dnia 16 lutego 2004 r. jest nieważna z
uwagi na to, że zmierzała do obejścia prawa, co skutkuje brakiem uprawnień z
tytułu pracowniczego ubezpieczenia społecznego i pociąga za sobą w dalszej
kolejności brak statusu osoby ubezpieczonej (art. 58 § 1 k. c. w związku z art. 300
k. p.).
Zdaniem Sądu podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia
społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych w
związku z utworzonym stanowiskiem pracy, ale posiadaniem statusu pracownika,
który świadczył pracę w ramach ważnego stosunku pracy, zaś organ rentowy na
podstawie art. 68 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych uprawniony jest do weryfikowania deklarowanego tytułu
ubezpieczenia społecznego, w szczególności wtedy, gdy osoba nowo zatrudniona
w stosunkowo krótkim czasie ubiega się o świadczenia z ubezpieczenia
społecznego, z których nie mogła skorzystać, zanim zawarła sporną umowę o
pracę.
Chociaż z ustalonego stanu faktycznego sprawy wynika, że strony zawarły
umowę o pracę na piśmie, że odwołująca się została zgłoszona do ubezpieczenia
społecznego, że składki były odprowadzane, a według twierdzeń stron i zeznań
świadka B. W. praca była wykonywana, to jednakże - zdaniem Sądu - czynności te
zawierały tylko pozory zgodności z ustawą; w rzeczywistości zaś zmierzały do
4
wykazania, że celem zawartej umowy o pracę było świadczenie pracy i osiąganie
wynagrodzenia, ale skutek tej czynności objęty zamiarem stron był zgoła inny.
Zamiarem stron bowiem było uzyskanie prawa do świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, a nie świadczenie pracy i osiąganie wynagrodzenia. Świadczy o tym,
zdaniem Sądu fakt, że umowa o pracę została zawarta jeszcze w trakcie urlopu
macierzyńskiego, a dziecko wnioskodawczyni było zaledwie w trzecim miesiącu
życia. W takich warunkach, wnioskodawczyni zdecydowała się podjąć pracę w innej
miejscowości niż miejsce zamieszkania. Wykonywanie pracy wiązało się z
koniecznością dojazdów - 20 km jeżeli dojeżdżała z B., bądź 11 km jeżeli
dojeżdżała z M., gdzie mieszkała rodzina. W ocenie Sądu wysokość
wynagrodzenia, czas przeznaczony na dojazdy, koszty tego dojazdu powodowało,
że podjęcie pracy było ekonomicznie całkowicie nieuzasadnione.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik odwołującej się wniósł:
o uchylenie i zmianę zaskarżonego wyroku w całości przez ustalenie, że
wnioskodawczyni E. G. podlega ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu,
rentowemu, wypadkowemu oraz chorobowemu) w okresie od 16 lutego 2004 r. do
31 marca 2006 r. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w wymiarze
czasu pracy 1/4 etatu na stanowisku księgowej u Pana K. P. prowadzącego
działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności
gospodarczej oraz, że posiada ona prawo do zasiłku wychowawczego w okresie
od 20 marca 2004 r. do 30 kwietnia 2004 r. na podstawie art. 186 §1 k. p. i
rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 16 grudnia
2003 r. w sprawie szczegółowych warunków udzielania urlopu wychowawczego
(Dz. U. Nr 230 poz. 2291 ze zm.) lub o:
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach, o których mowa w art.
3983
§ 1 k.p.c.
W ramach podstawy dotyczącej naruszenia przepisów prawa materialnego
wskazano następujące zarzuty:
a) naruszenie art. 22 oraz art. 186 § 1 k. p. przez ich
niezastosowanie. Zdaniem skarżącej Sąd Apelacyjny pominął w
5
swojej ocenie ustalenia Sądu Okręgowego, z których wynika, że
praca w ramach zawartej umowy była świadczona. W sytuacji, gdy
zostały spełnione przesłanki z art. 22 k. p., zdaniem skarżącej, to
zawartej umowie o pracę nie można czynić zarzutu sprzeczności z
ustawą lub zawarcia w celu obejścia prawa, nawet, gdy jej cel
podyktowany był innymi względami;
b) naruszenia art. 58 § 1 k. c. w związku z art. 300 k. p. przez ich
błędną wykładnię. Według skarżącej zawartej prawidłowo umowie
o pracę nie można skutecznie postawić zarzutu obejścia prawa.
Skarżąca wykazała, że umowa o pracę była zawarta i że
świadczyła pracę w ramach tej umowy, pracodawca ją nadzorował
i wypłacał wynagrodzenie. W takiej sytuacji zarzut obejścia prawa
jest nieuzasadniony i narusza art. 58 § 1 k. c. w związku z art. 300
k. p.
W ramach podstawy naruszenia przepisów prawa procesowego wskazano na
następujące zarzuty:
- naruszenie art. 382 k. p. c. polegające na pominięciu części
materiału zgromadzonego w postępowaniu przed Sądem
Apelacyjnym oraz braku oceny materiału dowodowego
zgromadzonego w postępowaniu przez Sądem Okręgowym,
którego nie ocenił również Sad Apelacyjny, mimo, że jak stwierdził,
podzielił w całości ustalenia i ocenę Sądu Okręgowego;
- naruszenie art. 385 k. p. c. przez oddalenie apelacji
wnioskodawczyni jako bezzasadnej, chociaż uwzględnienie
pominiętej części materiału dowodowego mogłoby wpłynąć na
uwzględnienie apelacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ponieważ pierwsza z podstaw kasacyjnych zawiera zarzuty dotyczące
niewłaściwego zastosowania wskazanych przepisów prawa materialnego
konieczne jest w pierwszym rzędzie określenie faktów (stanu faktycznego), do
których należało dostosować odpowiednie przepisy prawa materialnego.
6
Otóż w tym zakresie trzeba mieć na uwadze wyłącznie stan faktyczny już
ustalony w prawomocnie zakończonym dwuinstancyjnym postępowaniu. Stosownie
bowiem do art. 39813
§ 2 k.p.c. w postępowaniu kasacyjnym nie jest dopuszczalne
powołanie nowych faktów i dowodów, a Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami
faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
Miarodajnym zatem układem subsumcyjnego odniesienia są ustalenia
faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego orzeczenia. W rozpoznawanej
sprawie Sąd Apelacyjny, wyraźnie stwierdził w uzasadnieniu swego wyroku, że
podziela ocenę dowodów i wynikające z nich ustalenia faktyczne dokonane przez
Sąd pierwszej instancji. Ustalenia te zostały wyżej przytoczone i należy do nich,
miedzy innymi potwierdzony świadectwem świadka B. G., fakt wykonywania
umówionej pracy „w ramach zawartej umowy odwołująca zajmowała się
prowadzeniem dokumentacji, to jest książki VAT, wypełnianiem deklaracji do ZUS i
Urzędu Skarbowego, sprawdzała faktury, pisała na komputerze. Okoliczności te
potwierdziła świadek B. G., sprzedawczyni w sklepie K.P., która widziała, że E. G.
była w pracy codziennie od 3 do 4 godzin”.
Z powyższego wynika, że rozważając zarzuty pierwszej podstawy skargi
kasacyjnej trzeba było poddać weryfikacji ocenę prawną zaskarżonego wyroku
także z uwzględnieniem zacytowanych ustaleń, że E. G. zawartą umowę o pracę
wykonywała, to znaczy świadczyła umówioną pracę. Kwestie te zostały
podkreślone z dwóch przyczyn. Po pierwsze dlatego, że Sąd drugiej instancji,
przedstawiając w uzasadnieniu wyroku jego podstawę prawną dotyczącą
zastosowania do stanu faktycznego sprawy art. 58 § 1 k.c., pominął fakt
wykonywania pracy zgodnie z umową o pracę. Po drugie, to pominięcie, które
odnosi się do oceny prawnej wyroku, wnoszący skargę kasacyjną błędnie odnosi
do zakresu drugiej podstawy skargi kasacyjnej i błędnie zarzuca naruszenie art.
382 k.p.c. przez pominiecie części materiału zgromadzonego w postępowaniu
przed Sądem Okręgowym. Tymczasem, o czym już wyżej była mowa, Sąd drugiej
instancji podzielił wszystkie ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, tyle tylko,
że nie wszystkie uznał za znacząco istotne w ocenie prawnej (podstawie prawnej
wyroku – według art. 328 § 2 k.p.c.).
7
Rację ma skarżący, że dla oceny prawnej dotyczącej ważności umowy o
pracę, pominięta przez Sąd drugiej instancji okoliczność ma znaczenie bardzo
istotne.
Trzeba mieć na uwadze to, że w sprawie wynikającej z odwołania od decyzji
ZUS, wyłączającej E. G. z ubezpieczenia społecznego – ze względu na podstawy
tej decyzji - chodzi o ustalenie, czy E. G. była pracownikiem, to jest czy była osobą
pozostającą w stosunku pracy. Stwierdzenie bycia pracownikiem w sensie
pozostawania w stosunku pracy jest bowiem wystarczającą przesłanką
pozostawania z mocy samego prawa w obowiązkowym stosunku ubezpieczenia
społecznego, bo tak jednoznacznie wynika z art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 11 ust. 1 w
związku z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.).
W związku z tym nie można dokonać oceny prawnej co do tego czy E. G.
pozostawała w stosunku pracy z pominięciem faktu wykonywania pracy – jak to
zdaje się wynikać z zacytowanego fragmentu uzasadnienia Sądu pierwszej
instancji – zgodnie z zawartą umową o pracę.
Na tym tle, zgodzić się należy ze skarżącym, że do istoty sprawy należało
ustalenie, czy przez przedmiotową umowę o pracę strony nawiązały stosunek
pracy, według treści stosunku pracy określonej w art. 22 § 1 k.p.
Jeżeli pracownik zobowiązałby się do wykonywania pracy określonego
rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie
wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za
wynagrodzeniem (art. 22 § 1 k.p.), jeżeli byłyby zachowane podstawowe zasady
prawa pracy, zwłaszcza o nawiązaniu stosunku pracy stosownie do zgodnego
oświadczenia woli pracodawcy i pracownika, a nadto jeżeli tak nawiązane
zatrudnienie zostałoby faktycznie zrealizowane przez świadczenie umówionej
pracy, to nie zachodziłyby podstawy do ustalenia, że mimo tego wszystkiego, mimo
spełnienia wszystkich wymaganych przesłanek nawiązania stosunku pracy –
stosunek ten jednak nie został nawiązany. W szczególności, stosownie do kwestii
wynikającej z rozpatrywanej skargi kasacyjnej, nie ma racji Sąd Apelacyjny, jeżeli
przesłanki unieważniającej umowę o pracę, a w istocie unieważniającej stosunek
pracy, dopatruje się w tym, że E. G. chciała uzyskać stan rzeczy uprawniający ją do
8
świadczeń związanych z podleganiem obowiązkowemu ubezpieczeniu
społecznemu przysługującemu pracownikowi. Można postawić pytanie, co jest
niewłaściwego w dążeniu do uzyskania statusu ubezpieczonego poprzez spełnienie
przewidzianej w prawie przesłanki ubezpieczenia społecznego. Jeżeli E. G.
nawiązała stosunek pracy i wynikającą z niego pracę wykonywała, to motywy jej
zatrudnienia nie mogą być elementem dyskwalifikującym umowę o pracę według
przesłanek nieważności czynności prawnej, określonych w art. 58 § 1 k.c.
Motywy zatrudnienia nie stanowią warunków umowy o pracę i warunków
nawiązania stosunku pracy. Nie wchodzi zatem w rachubę uznanie sprzeczności
czynności prawnej z ustawą. Nie można też przedmiotowej sytuacji faktycznej
kwalifikować według przesłanki celu (obejścia ustawy), skoro zarówno zawiązanie
stosunku pracy jak i podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym są
sytuacjami całkowicie uprawnionymi w ustawowym porządku prawnym.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela w pełni
tezę wynikającą z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK
141/04 (OSNP 2005 nr 15, poz. 235), że stronom umowy o pracę, na podstawie
której rzeczywiście były wykonywane obowiązki i prawa płynące z tej umowy, nie
można przypisać działania w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c. w związku z art.
300 k.p.).
W wyjaśnieniach zawartych w uzasadnieniu tego wyroku wskazano, że dla
stwierdzenia okoliczności uzasadniających „wyłączenie” ze stosunku ubezpieczenia
społecznego pomimo zawarcia umowy o pracę prawną doniosłość ma jedynie
zamiar obejścia prawa przez „fikcyjne” zawarcie umowy, tj. takie, które nie wiąże
się ze świadczeniem pracy, a dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia następuje
pod pozorem zatrudnienia.
Z przedstawionych względów, skoro skarga kasacyjna ma zasadną
podstawę, Sąd Najwyższy orzekł w myśl art. 39816
§ 1 k.p.c.
/tp/