Wyrok z dnia 13 września 2006 r.
II PK 360/05
Wydanie wyroku przeciwko pracodawcy, który nie brał udziału w sprawie
w charakterze strony pozwanej, prowadzi do nieważności postępowania (art.
379 pkt 5 k.p.c.).
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn, Sędziowie SN: Zbigniew Myszka (spra-
wozdawca), Małgorzata Wrębiakowska-Marzec.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 13 wrze-
śnia 2006 r. sprawy z powództwa Jana Ż. przeciwko Prezydentowi Miasta C. o przy-
wrócenie do pracy, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowe-
go-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 11 lipca 2005 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie wyrokiem
z dnia 11 lipca 2005 r. zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Ciechanowie z dnia 23
lutego 2004 r. przywracający powoda Jana Ż. do pracy na poprzednio zajmowane
stanowisko dyrektora Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli w C., zasądzający od
pozwanego Prezydenta Miasta C. na rzeczpowoda kwotę 5.360 zł tytułem wynagrodzenia
za czas pozostawania bez pracy, a także kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego, w ten sposób, że oddalił powództwo.
W sprawie tej ustalono, że powód zatrudniony był na stanowisku dyrektora
Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli w C. na podstawie umowy o pracę na czas nie-
określony od dnia 1 lipca1995 r. W dniu 29 maja 2003 r. doręczono powodowi wypo-
wiedzenie umowy o pracę za trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia, ze skutkiem
na dzień 31 sierpnia 2003 r. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazano utratę zaufania
2
do powoda jako pracownika zatrudnionego na stanowisku kierownika jednostki organi-
zacyjnej gminy. Powód wniósł o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezsku-
teczne oraz o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach.
Sąd Rejonowy stwierdził, że wypowiedzenie umowy o pracę było sprzeczne z pra-
wem oraz bezzasadne, uznając, że wskazanie przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę
zostało dokonane w sposób niejasny, niedostatecznie konkretny i niezrozumiały dla pra-
cownika. Ocena podanej przyczyny dokonywana z perspektywy pracownika powinna być na
tyle konkretna, aby powód mógł dokonać we własnym zakresie sądu, czy w rzeczywi-
stości przyczyna taka zaistniała oraz czy była ona uzasadniona. Wskazana przez pozwa-
nego przyczyna, tj. utrata zaufania, była na tyle ogólna, iż nie spełniała wymogów
określonych w art. 30 § 4 k.p., natomiast przyczyny wypowiedzenia dodatkowo wska-
zywane w toku procesu nie znalazły potwierdzenia w ustaleniach Sądu. Przesądzało to o
naruszeniu przepisów dotyczących wypowiadania umów, czego konsekwencją było
przywrócenie powoda do pracy na poprzednich warunkach oraz zasądzenie wynagrodze-
nia za czas pozostawania bez pracy.
Natomiast Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego za uzasadnioną w
związku z podniesionym zarzutem braku legitymacji procesowej biernej po stronie
Prezydenta Miasta C. Sąd ten uznał, wbrew twierdzeniu apelacji jakoby stroną po-
zwaną winna być Gmina Miejska C., że stosownie do przepisów ustawy z dnia 22
marca 1990 r. o pracownikach samorządowych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr
142, poz. 1593) gmina nie występuje jako pracodawca dla pracowników samorządo-
wych (może nim być natomiast urząd gminy), a w odniesieniu do powoda pracodaw-
cą takim był Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli, którego był dyrektorem, a nie Gmina
lub Urząd Gminy. Fakt powołania powoda na stanowisko przez prezydenta Miasta C.
nie spowodował, iż stosunek pracy powstał między nim a prezydentem. Prezydent
był jedynie organem uprawnionym do nawiązania stosunku pracy z powodem na
stanowisku dyrektora Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli, a stosunek pracy powstał
między tymi właśnie dwoma podmiotami. Pracodawcą powoda w rozumieniu art. 3
k.p. był zatem Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli. W wyroku z dnia 9 września 1977
r., I PRN 115/77 (OSNCP1978 nr 10, poz. 177), Sąd Najwyższy stwierdził, że „jed-
nostka organizacyjna będąca w rozumieniu art. 3 k.p. zakładem pracy jest biernie
legitymowana w sporach o roszczenia stosunku pracy jej pracowników, nie wyłącza-
jąc pracowników zatrudnionych w niej na podstawie powołania przez właściwy organ
nadrzędny, dochodzących roszczeń wynikających z rozwiązania ze stosunku pracy
3
wskutek odwołania ich przez ten organ z zajmowanych stanowisk”. W konsekwencji
Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że oddalił po-
wództwo.
W skardze kasacyjnej powód powołał się na naruszenie przepisów postępowania
mające istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności: 1) art. 386§2k.p.c.wzwiązkuz
art.379pkt 2k.p.c., 2) art. 477 k.p.c. i art. 378 § 1 i 2 k.p.c., przez ich niezastosowanie,
skutkiemczegobyłonierozpoznanie istotysprawy. Jako okoliczność uzasadniającą rozpozna-
nie skargi skarżący wskazał okoliczność, że zaskarżone orzeczenie w sposób oczywisty
rażąco narusza prawo. Nie stosując art. 386 § 2 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 2 k.p.c. Sąd
Okręgowy nie uchylił wyroku Sądu pierwszej instancji, pomimo oczywistej nieważności
postępowania prowadzonego przed tym Sądem oraz nie zniósł postępowania prowa-
dzonego w tej instancji. Dodatkowo przez niezastosowanie art. 477 k.p.c. w związku z art.
378 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok de facto pozbawił powoda szczególnej ochrony przysługu-
jącej w myśl art. 39 k.p., coprowadziłodo pozbawienia go prawa do sądowej ochrony przed
nieuzasadnionym rozwiązaniem stosunku pracy w okresie ochronnym, wynikającym z
osiągnięcia wieku przewidzianego w art. 39 k.p., a nadto pozbawiło go prawa do rozpoznania
meritum sprawy z powodu okoliczności, za które nie ponosił winy. Zdaniem skarżącego, Sąd
Okręgowy wydając wyrok zmieniający orzeczenie Sądu pierwszej instancji na podstawie art.
386 § 1 k.p.c. i oddalający powództwo na skutek stwierdzenia braku legitymacji biernej po
stronie pozwanego Prezydenta Miasta C. całkowicie pominął przepis art. 379 pkt 2 k.p.c. w
związku z art. 386 § 2 k.p.c., które jednoznacznie i bezwarunkowo nakazywały uznać postępo-
wanie pierwszoinstancyjne za nieważne i z tej przyczyny powinien uchylić wyrok wydany w takim
postępowaniu oraz znieść postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością. Sąd drugiej in-
stancji naruszył także art. 477 k.p.c., przewidujący - w sprawach z powództwa pracownika -
możliwość dopozwania z urzędu na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. innego pozwanego, jeżeli
okaże się, iż powództwo zostało wniesione przeciwko pozwanemu, którynie powinien wsprawie
występować. W ocenie skarżącego, art. 477 k.p.c. należy interpretować w ten sposób, iż „je-
żeli sądowi wiadomo, że w sprawie legitymowanym procesowe jest inny pozwany, to wezwanie
do udziału w sprawie nie zależy od swobodnego uznania sądu, lecz ilekroć sąd na podstawie
przeprowadzonych dowodówdojdzie do przekonania, że zachodzą przesłanki określone wart.
194 § 1 k.p.c., tylekroć ‘musi’, a nie tylko ‘może’, dokonać wezwania z urzędu” (wyrok Sądu Naj-
wyższego z dnia 10 listopada 1999 r., I PKN 351/99, OSNAPiUS 2001 nr 6, poz. 199). Tak
było w rozpoznawanej sprawie, w której Sąd drugiej instancji uznał, że pozwanym
mógł być jedynie Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli w C., a nie prezydent Miasta C., czyli
4
że powództwo nie zostało wniesione przeciwko osobie, która powinna być w sprawie
stroną pozwaną (art. 194 § 1 k.p.c.). Skarżący wskazał, że obowiązek wezwania z urzędu
do udziału w sprawie dotyczy przypadku, w którym sądowi wiadomo, kto jest legitymowany
w sporze, a pracownik wyraźnie nie przeciwstawia się wezwaniu właściwego podmiotu do
udziału w sporze w charakterze strony. W rozpoznawanej sprawie oba te warunki zostały
spełnione, gdyż Sąd Okręgowy wiedział, kto jest legitymowany biernie w sprawie, a przy tym
powód nie przeciwstawiał się wezwaniu do udziału w niej Zakładu Obsługi Szkół i
Przedszkoli, albowiem nie został pouczony o konieczności zmiany strony pozwanej, pozosta-
jąc w przekonaniu, iż swoje powództwo skierował przeciwko właściwemu podmiotowi. Zdaniem
skarżącego, prowadziło to do nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji, po-
wstałej na skutek braku wezwania do udziału w sprawie strony właściwie legitymowanej i dal-
szego prowadzenia postępowania wobec niewłaściwej strony, a „Sąd drugiej instancji nie tylko
mógł wyciągnąć wnioski z określonego rozumienia art. 477 k.p.c., ale co więcej - na podstawie
‘art. 378 § 2 k.p.c.’ - z urzędu miał obowiązek uchylenia zaskarżonego wyroku z uwagi na nie-
rozpoznanie istoty sprawy przez Sąd Pracy mimo ciążącego na nim obowiązku. O bezpodstaw-
nym nierozpoznaniu istoty sprawy ‘w pojęciu art. 378 § 2 k.p.c.’ należy więc mówić nie tylko
wtedy, gdy sąd - będąc w błędzie - uważa, że strona postępowania nie jest legitymowana (a
innej strony nie ustalono), ale także wtedy, gdy oddala on powództwo przeciwko stronie niebę-
dącej stroną legitymowaną biernie, a jednocześnie wbrew swojemu obowiązkowi (art. 477 k.p.c.)
nie wzywa z urzędu do udziału w sprawie strony mającej taką legitymację”. Sąd Okręgowy od-
dalając apelację powoda, nie tylko naruszył bezwzględnie obowiązującą normę zawartą w art.
386 § 2 k.p.c., przechodząc do porządku nad obowiązkiem uchylenia wyroku w przypadku
stwierdzenia nieważności postępowania, co powinno prowadzić do uchylenia wyroku Sądu
pierwszej instancji, zniesienia z urzędu postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością (art.
379 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 378 § 1 k.p.c.) i przekazania sprawy do ponownego rozpozna-
nia. Ponadto, wydając zaskarżone orzeczenie Sąd drugiej instancji nie zajął się merytorycznym
rozpoznaniem pozostałych zarzutów apelacji, co skutkuje naruszeniem przepisów zawartych w
art. 477 k.p.c. i art. 378 § 2 k.p.c. Na tych podstawach skarżący wniósł o uchylenie za-
skarżonego wyroku oraz wyroku Sądu Rejonowego wCiechanowie w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Skarga kasacyjna ma usprawiedliwione podstawy, chociaż Sąd Najwyższy nie
podzielił całości jej wywodów, a zwłaszcza wskazywanej podstawy nieważności po-
stępowania (art. 379 pkt 2 k.p.c.) i omyłkowego powoływania się na naruszenie art.
378 § 2 k.p.c., zamiast art. 386 § 2 k.p.c., na które skarżący wskazywał w skardze
kasacyjnej „zamiennie”.
Przede wszystkim w sprawie należało mieć na uwadze, że wprawdzie powód
domagał się uznania za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę w pozwie
skierowanym przeciwko prezydentowi Miasta C., ale już w uzasadnieniu odwołania
od wypowiedzenia wskazywał, że był zatrudniony jako dyrektor Zakładu Obsługi
Szkół i Przedszkoli, a jego zakładem pracy była ta „jednostka organizacyjna Gminy
C.”. Ponadto w tej sprawie, która była prowadzona jako „sprawa z powództwa Jana
Ż. przeciwko Prezydentowi Miasta C.” o przywrócenie do pracy, Sąd pierwszej in-
stancji wydał wyrok przywracający powoda do pracy „na poprzednio zajmowane
stanowisko Dyrektora Zakładu Obsługi Szkół i Przedszkoli w C.”. Takie brzmienie
sentencji wyroku o przywróceniu do pracy u pracodawcy powoda, którym był Zakład
Obsługi Szkół i Przedszkoli w C., oznaczało, że Sąd pierwszej instancji wydał w isto-
cie rzeczy wyrok przeciwko pracodawcy, który nie brał udziału w procesie w charak-
terze strony pozwanej, a zatem był całkowicie pobawiony możności obrony swych
praw w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c. W konsekwencji taka była właściwa przyczy-
na i podstawa prawna stwierdzenia nieważności postępowania pierwszoinstancyjne-
go, z powodu której Sąd drugiej instancji powinien był wyrokować zgodnie z art. 386
§ 2 k.p.c. Nie była to natomiast podstawa nieważności określona w art. 379 pkt 2
k.p.c., którą wskazywał powód w skardze kasacyjnej, twierdząc, iż doprowadziło do
niej niewezwanie do udziału w sprawie jego pracodawcy i wyrokowanie przeciwko
niewłaściwie pozwanemu prezydentowi Miasta C., który przecież nie jest podmiotem
niemającym zdolności sądowej lub procesowej, chyba żeby ustalić, że w rozpozna-
wanej sprawie jego pełnomocnik nie był należycie umocowany.
Korzystny dla powoda wyrok Sądu pierwszej instancji przywracający go na
poprzednio zajmowane stanowisko u pracodawcy, którym był Zakład Obsługi Szkół i
Przedszkoli w C., a nie pozwany prezydent tego Miasta, nie był przez powoda za-
skarżony. Natomiast apelację od tego orzeczenia wniósł prezydent Miasta C., który
podważał zaskarżony wyrok przede wszystkim merytorycznie, a tylko niejako incy-
dentalnie wskazywał na „wyjątkowy charakter pracodawcy jako jednostki samorządu
terytorialnego (w tym miejscu trudno zaakceptować stanowisko Sądu, iż stroną po-
6
zwaną jest Prezydent Miasta C., a nie Gmina Miejska C., której jest on organem”). W
takich okolicznościach sprawy powinnością Sądu Okręgowego, który rozpoznaje
sprawę w granicach apelacji, ale jest zobowiązany z urzędu do wzięcia pod uwagę
nieważności postępowania (art. 378 § 1 k.p.c.), było także rozstrzygnięcie wątpliwo-
ści dotyczących określenia właściwej strony pozwanej, co jednakże wymagało
uwzględnienia także tego, że zaskarżony wyrok ( w pkt 1) został wydany w istocie
rzeczy przeciwko pracodawcy powoda, który nie brał udziału w sprawie w charakte-
rze pozwanego i z tej przyczyny był całkowicie pozbawiony możności obrony swych
praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Tymczasem Sąd drugiej instancji wyrokował reformato-
ryjnie, ograniczając się wyłącznie do podważenia biernej legitymacji procesowej pre-
zydenta Miasta C., podczas gdy wszechstronne wyjaśnienie wszystkich okoliczności
sprawy powinno doprowadzić Sąd Okręgowy do wydania orzeczenia zgodnego z art.
386 § 2 k.p.c. w związku z art. 379 pkt 5 k.p.c., zamiast do orzekania na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy uznał, że wydanie wyroku prze-
ciwko pracodawcy, który w ogóle nie brał udziału w sprawie w charakterze strony
pozwanej, prowadzi do stwierdzenia nieważności postępowania z powodu całkowi-
tego pozbawienia tej strony możności obrony jej praw w rozumieniu art. 379 pkt 5
k.p.c., co spowodowało orzeczenie jak w sentencji.
========================================