Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 127/06
POSTANOWIENIE
Dnia 10 stycznia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
w sprawie z wniosku H. .
przy uczestnictwie Miasta W. i in. ,
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 10 stycznia 2007 r.,
zażalenia uczestnika postępowania Miasta W.
na postanowienie Sądu Okręgowego w W.
z dnia 18 września 2006 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 18 września 2006 r. Sąd Okręgowy
w W. odrzucił apelację uczestnika Miasta W. z powodu niespełnienia wymagań
określonych w art. 368 § 1 pkt 1 k.p.c.
W zażaleniu wnioskodawca wnosił o uchylenie zaskarżonego postanowienia,
zarzucając, że nie było podstaw do odrzucenia apelacji, bowiem nie zawierała ona
braków uniemożliwiających nadanie sprawie prawidłowego biegu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W apelacji uczestnika, sporządzonej przez pełnomocnika będącego radcą
prawnym, wskazano, iż zaskarżeniu podlega „postanowienie z dnia 11 kwietnia
2006 roku, sygn. Akt XVI Ns …/04, w całości”. Ponadto należy zauważyć,
że w komparycji pisma wymieniony został sąd, który wydał skarżone orzeczenie
przez wskazanie sądu, za pośrednictwem którego apelacja została złożona.
Należy stwierdzić, że przepis art. 368 § 1 pkt 1 k.p.c. nie może być
rozumiany jako powodujący konieczność powtarzania oczywistych sformułowań.
Jeżeli więc określenia zawarte w apelacji pozwalają na ustalenie, w sposób nie
budzący wątpliwości, jaki sąd wydał skarżone orzeczenie, nie można przywiązywać
nadmiernej wagi do użytego sformułowania. Należy uznać, że apelacja odpowiada
wymaganiom art. 368 § 1 pkt 1 k.p.c.
Przywiązywanie do powyższego braku tak daleko idących skutków, jak
uczynił to Sąd Okręgowy, nie pozostaje w zgodzie z ideą racjonalnego
ustawodawcy, który tworzy przepisy postępowania po to, aby ułatwić stronom
i sądowi rozpoznającemu sprawę, jej rozstrzygnięcie, a nie po to, aby przy pomocy
tych przepisów pozbawiać stronę jednego z najważniejszych jej uprawnień jakim
jest możliwość skorzystania z kontroli instancyjnej, przez wykładnię ściśle literalną
tych przepisów, oderwaną od celu jakiemu mają one służyć (por. postanowienie SN
z dnia 5 sierpnia 2005 r., II CZ 68/05, niepubl.).
W tych okolicznościach Sąd Najwyższy uznał, że zażalenie zasługiwało na
uwzględnienie i orzekł jak w sentencji (art. 39814
w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c.).
jz