Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 24 stycznia 2007 r., III CZP 117/06
Sędzia SN Jacek Gudowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Antoni Górski
Sędzia SN Grzegorz Misiurek
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Jadwigi K. przy uczestnictwie Lucyny P.,
Mateusza T. i Adama T. o zniesienie współwłasności, po rozstrzygnięciu w Izbie
Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 24 stycznia 2007 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Katowicach postanowieniem z dnia 29
sierpnia 2006 r.:
"Czy możliwe jest – z powołaniem się na art. 5 k.c. lub inną podstawę prawną –
uznanie za niedopuszczalne zniesienie współwłasności nieruchomości stanowiącej
drogę, dającą odrębnej nieruchomości będącej własnością poszczególnych
współwłaścicieli tej drogi odpowiedni dostęp do drogi publicznej w przypadku braku
ich zgody, gdy droga ta jest niezbędna jedynie tym właścicielom?"
podjął uchwałę:
Stosowanie art. 5 k.c. do żądania zniesienia współwłasności nieruchomości
nie jest wyłączone.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2006 r. Sąd Rejonowy w Będzinie oddalił
wniosek Jadwigi K. o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w C. przy
ul. B. o numerze geodezyjnym 235/3, uznając za niedopuszczalne zniesienie
współwłasności działki, które powoduje uniemożliwienie uczestnikom postępowania
dojście i dojazd do ich nieruchomości, nieposiadającej bezpośredniego dostępu do
drogi publicznej.
Przy rozpoznawaniu apelacji wnioskodawczyni od tego postanowienia powstało
przedstawione przez Sąd Okręgowy zagadnienie prawne budzące poważne
wątpliwości o treści przytoczonej na wstępie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W judykaturze nie ma wątpliwości, że zagadnienie prawne przedstawione
Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. powinno
być postawione w sposób jak najbardziej ogólny i abstrakcyjny, tak by mogło być
rozpatrywane w oderwaniu od konkretnego stanu faktycznego, choć oczywiście
musi mieścić się granicach ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd (por. np.
orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 26 kwietnia 1956 r., 4 CO 8/56, OSPiKA
1957, nr 3, poz. 61, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 października
2002 r., III CZP 66/02, „Izba Cywilna” 2003, nr 7-8, s. 48 i wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 17 kwietnia 1996 r., II UR 5/96, OSNAPUS 1997, nr 3, poz. 39).
Nieprawidłowe jest zatem takie sformułowanie zagadnienia, które w istocie
sprowadza się do pytania, jak rozstrzygnąć sprawę w konkretnym stanie
faktycznym (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 września 2005 r., II
UZP 8/05, OSNP 2006, nr 15-16, poz. 252 i z dnia 17 grudnia 1991 r., III CZP
129/91, „Przegląd Sądowy” 1994, nr 3, s. 76).
Z tego punktu widzenia zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Okręgowy
wywołuje istotne zastrzeżenia, gdyż w jego osnowie dokonano wyraźnego
odniesienia do konkretnego stanu faktycznego i po jego opisaniu postawiono
pytanie, w którym znalazło się oczekiwanie na odpowiedź, jakie w tym stanie
faktycznym wydać orzeczenie – dokonać zniesienia współwłasności, czy też
wniosek oddalić. Mimo tej niedoskonałości, nie ma podstaw do odmowy podjęcia
uchwały, gdyż u podłoża przedstawionego zagadnienie – co wynika zwłaszcza z
jego uzasadnienia – leży dająca się wyrazić w sposób ogólny poważna wątpliwość
prawna, a mianowicie, czy w odniesieniu do żądania zniesienia własności
nieruchomości stosowanie art. 5 k.c. jest wyłączone. Wątpliwość ta jest nie tylko
wynikiem odmienności stanowisk, jakie zajęli w rozpoznawanej sprawie uczestnicy,
ale także niezgodności poglądów, jaka zaznaczyła się w piśmiennictwie
prawniczym, w którym w ostatnim okresie wyrażono zapatrywanie, że żądanie
zniesienia współwłasności „ma tak podstawowy charakter”, iż współwłaściciel nie
może być pozbawiony go na podstawie art. 5 k.c. ze względu na sprzeciw lub
interes współwłaściciela.
Przystępując do rozstrzygnięcia tak ukształtowanego zagadnienia należy
stwierdzić, że w doktrynie prawa cywilnego oraz w judykaturze Sądu Najwyższego
dominuje pogląd, iż nie ma podstaw do czynienia jakichkolwiek wyłączeń w
zakresie stosowania art. 5 k.c. (poprzednio – art. 3 p.o.p.c). Przestrzeganie zasad
współżycia społecznego powinno być zatem immanentnym czynnikiem każdego
zachowania się w każdej sytuacji (por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20
kwietnia 1962 r., 4 CO 9/62, OSNCP 1963, nr 1, poz. 7 lub uzasadnienie uchwały
składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – zasady prawnej – z dnia 7 czerwca
1971 r., III CZP 87/70, OSNCP 1972, nr 3, poz. 42). Wprawdzie w niektórych,
nielicznych wypadkach Sąd Najwyższy wyłączył stosowanie art. 5 k.c., np. w
sprawach o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym
lub w sprawach o ustalenie nieważności czynności prawnej (por. wyroki z dnia 22
września 1987 r., III CRN 265/87, OSNCP 1989, nr 5, poz. 80, z dnia 8 października
1965 r., I CR 265/65, OSNCP 1966, nr 7-8, poz. 123 i z dnia 10 października
2002 r., V CK 370/02, OSNP 2004, nr 2, poz. 21), a w innych dopuścił stosowanie
tego przepisu tylko w sytuacjach szczególnie wyjątkowych, np. w sprawach o prawa
stanu cywilnego (por. uchwała składu siedmiu sędziów – zasada prawna – z dnia 7
czerwca 1971 r., III CZP 87/70, lub wyrok z dnia 4 lutego 1985 r., IV CR 557/84,
OSNCP 1985, nr 11, poz. 181), to jednak dyrektywa powszechnego respektowania
zasad współżycia społecznego nie została podważona.
Dyrektywa ta nie została zakwestionowana także w orzecznictwie Trybunału
Konstytucyjnego, który stwierdzając zgodność art. 5 k.c. z Konstytucją (wyrok z dnia
17 października 2000 r., SK 5/99, OTK Zb.Urz. 2000, nr 7, poz. 254), podkreślił
m.in. szczególną, akcentowaną również w doktrynie, przydatność klauzul
generalnych – w tym zasad współżycia społecznego – dla nadawania stosowaniu
przepisów „bezpośredniego sensu aksjologicznego zakorzenionego w Konstytucji”.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, zasady współżycia społecznego, mimo że
wywodzą się z poprzedniego okresu, współistnieją z całym systemem prawa
cywilnego i jako czynnik uelastyczniający ten system muszą być brane pod uwagę
przez sądy przy rozstrzyganiu każdej sprawy. Należy podkreślić, że wypowiedź
Trybunału Konstytucyjnego o zgodności art. 5 k.c. z Konstytucją obejmowała także
aspekty konstytucyjnej ochrony własności (art. 64 ust. 2 Konstytucji).
Również w nauce prawa cywilnego podnosi się, że klauzule generalne jako jedna
z technik legislacyjnych nie pozostają w sprzeczności z ideologią państwa
prawnego, na której została oparta Konstytucja z 1997 r., co – w odniesieniu do art.
5 k.c. – znajduje odbicie także we współczesnym orzecznictwie Sądu Najwyższego
(por. np. wyroki z dnia 27 czerwca 2001 r., II CKN 604/00, OSNC 2002, nr 3, poz.
32 lub z dnia 15 lutego 2002 r., V CA 2/02, OSNC 2003, nr 1, poz. 12). Twierdzenie
o spójności klauzuli zasad współżycia społecznego z zasadami państwa prawnego
dotyczy również prawa własności, mimo jego bezwzględnego charakteru i
niewątpliwego prymatu wśród innych praw prywatnych.
Przechodząc do rozstrzyganego zagadnienia prawnego należy przypomnieć, że
w dotychczasowej judykaturze kwestia zastosowania art. 5 k.c. do żądania
zniesienia współwłasności nieruchomości była rozstrzygana jednolicie. Już w
orzeczeniu z dnia 4 sierpnia 1949 r., C 974/49 („Przegląd Notarialny” 1950, nr 7-8,
s. 141) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że żądanie zniesienia współwłasności części
nieruchomości, które są potrzebne do wspólnego użytku (np. podwórze), może być
nadużyciem prawa. Podobne stanowisko Sąd Najwyższy zajmował w późniejszych
orzeczeniach, podkreślając jednak, że żądanie zniesienia współwłasności można
uznać za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w wypadkach
wyjątkowych. Stanowisko to wynikało nie tylko ze zobiektywizowanych reguł
wyznaczających zakres stosowania art. 5 k.c., ale także z istoty współwłasności w
częściach ułamkowych, która ma charakter tymczasowy (por. uchwała z dnia 20
kwietnia 1962 r., 4 CO 9/62 oraz postanowienia z dnia 3 grudnia 1966 r., III CR
301/66, OSNCP 1967, nr 12, poz. 220, z dnia 22 maja 1969 r., III CRN 202/69,
OSNPG 1969, nr 12, poz. 81 lub z dnia 9 października 1981 r., III CRN 202/81, nie
publ.). Orzeczenia te zostały przyjęte w piśmiennictwie – glosach i artykułach – z
aprobatą. Także w opracowaniach monograficznych i systemowych kwestia
dopuszczalności stosowania art. 5 k.c. do żądania zniesienia współwłasności nie
budzi kontrowersji.
W tym stanie rzeczy nie jest przekonywający zgłoszony w piśmiennictwie
postulat odejścia od dominującego dotychczas poglądu i generalne, aprioryczne
stwierdzenie, że oparte na art. 210 k.c. żądanie zniesienia współwłasności nie może
być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Postulat ten stoi w
opozycji nie tylko do powszechnie przyjmowanego zapatrywania, że art. 5 k.c.
obejmuje swą hipotezą każde prawo (uprawnienie) podmiotowe, ale także do
gruntownie uzasadnionej tezy, iż wynikające z zasad współżycia społecznego
ograniczenia prawa własności nie pozostają w kolizji z aksjologią konstytucyjną
oraz uwarunkowaniami ustrojowymi.
Oczywiście, przyjęcie, że stosowanie art. 5 k.c. do żądania zniesienia
współwłasności nieruchomości jest dopuszczalne, nie odsuwa na bok
wypracowanych w nauce i judykaturze reguł określających zakres stosowania tego
przepisu. Chodzi zwłaszcza o wyjątkowość i tymczasowość ochrony wynikającej z
art. 5 k.c., a także wyłączenie jego stosowania w sytuacji, w której interes osoby
uprawnionej może być zaspokojony w inny sposób, np. przez ustanowienie
służebności.
W konsekwencji, zważywszy ponadto, że prawo pozytywne – z wyjątkiem umowy
przewidzianej w art. 210 zdanie drugie k.c., której współwłaściciele nie zawarli – nie
przewiduje sugerowanych w zagadnieniu prawnym „innych podstaw prawnych”
ograniczenia lub unicestwienia żądania zniesienia współwłasności nieruchomości,
Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie. Podjęcie uchwały nie oznacza, oczywiście,
sugestii co do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy; Sąd meriti uczyni to samodzielnie
po wnikliwym rozważeniu całokształtu okoliczności oraz wszystkich argumentów
jurydycznych.