UCHWAŁA Z DNIA 23 STYCZNIA 2007 R.
SNO 70/06
Przewodniczący: sędzia SN Andrzej Deptuła (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Zbigniew Myszka, Józef Skwierawski.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y na posiedzeniu w
sprawie sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku po rozpoznaniu w dniu 23
stycznia 2007 r. zażalenia sędziego na uchwałę Sądu Apelacyjnego Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 2 października 2006 r., sygn. akt (...), w przedmiocie
zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej sądowej
u c h w a l i ł :
I. u t r z y m a ć w m o c y zaskarżoną u c h w a ł ę ;
II. kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążyć Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny po rozpoznaniu wniosku Prokuratora
Prokuratury Apelacyjnej o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej
sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku za czyn kwalifikujący się z art. 230
k.k., polegający na tym, że sędzia Sądu Rejonowego w dacie bliżej nie ustalonej w
sierpniu 2002 r. w A., powołując się na swoje wpływy w prokuraturze i sądzie, podjął
się pośrednictwa w załatwieniu sprawy polegającej na doprowadzeniu do uchylenia
środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania stosowanego wobec
Jarosława P., podejrzanego w sprawie z OS 3873/07 Prokuratury Rejonowej, w
zamian za korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 35 000 zł – uchwałą z dnia 2
października 2006 r., sygn. akt (...) podjętą na podstawie art. 80 § 1 i 3 Prawa o ustroju
sądów powszechnych, zezwolił na pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego w stanie
spoczynku do odpowiedzialności karnej sądowej za czyn objęty wnioskiem
Prokuratora Apelacyjnego.
W uzasadnieniu uchwały Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny stwierdził m. in.,
że przepis art. 80 § 2c upoważnia do podjęcia decyzji o zezwoleniu na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli zachodzi dostatecznie uzasadnione
podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa. Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny wywiódł dalej, że analizował wniosek prokuratora pod kątem
zaistnienia przesłanek z art. 313 k.p.k. rozumianych jako istnienie wysokiego stopnia
prawdopodobieństwa, że osoba objęta wnioskiem, to jest sędzia popełnił przestępstwo.
Tak określając przedmiot obecnego postępowania Sąd Apelacyjny skonstatował, że
2
„zachodzą dostateczne podstawy ku temu, aby zarzut popełnienia czynu zabronionego
z art. 230 k.k. przedstawić sędziemu Sądu Rejonowego (cytat z uzasadnienia uchwały
– str. 6), zastrzegając jednak, że nie oznaczało to, że sprawstwo i wina sędziego Sądu
Rejonowego „w omawianym zakresie, zostały już przesądzone na obecnym etapie
postępowania” oraz że „podjęta uchwała umożliwi rzetelne i wszechstronne
wyjaśnienie sprawy w zakresie określonego w art. 230 k.k. przestępstwa, co
zważywszy na przedmiot dobra chronionego – prawidłowe i bezinteresowne
funkcjonowanie instytucji państwowych, w tym wypadku organów wymiaru
sprawiedliwości jest konieczne w demokratycznym państwie prawa” (wszystkie cytaty
z uzasadnienia uchwały Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego).
Powyższą uchwałę zaskarżył sędzia Sądu Rejonowego, zarzucając:
1) naruszenie przepisów postępowania, w szczególności art. 6 k.p.k., mające
wpływ na treść orzeczenia przez nierozpoznanie wniosku o odroczenie
rozprawy w dniu 2 października 2006 r. z powodu choroby, co skutkowało
uniemożliwieniem złożenia wyjaśnień dotyczących zarzutu, tym samym
ograniczając prawo do obrony,
2) naruszenie przepisów postępowania, w szczególności art. 114 ustawy –
Prawo o ustroju sądów powszechnych przez nieprzeprowadzenie czynności
koniecznych do ustalenia znamion przewinienia, a także uniemożliwienia
złożenia wyjaśnień i zgłoszenia ewentualnych wniosków dowodowych.
Stawiając takie zarzuty sędzia Sądu Rejonowego wniósł o uchylenie zaskarżonej
uchwały i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Rozpoznając zażalenie sędziego Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny –
zważył, co następuje:
Zażalenie sędziego nie kwalifikowało się do uwzględnienia.
1. Przebieg postępowania przed Sądem Apelacyjnym – Sądem Dyscyplinarnym
w najmniejszym stopniu nie pozwala na postawienie zarzutu naruszenia prawa do
obrony przysługującego sędziemu Sądu Rejonowego.
Prawo do obrony jest gwarancją o charakterze fundamentalnym i ma zapewnić
prawo do bronienia się przed zarzutem samodzielnie, jak i przy pomocy obrońcy. Nie
oznacza ono jednak obowiązku bronienia się, ma charakter jedynie uprawniający, a nie
obligujący. Prawo to nie może być wykorzystywane w sposób instrumentalny w celu
zatamowania, a często wręcz zniwelowania procesu, jego blokowania lub nawet
nieuzasadnionego przewlekania. Nie może więc powoływać się na pogwałcenie prawa
do obrony ten, kto świadomie i z własnego wyboru nie korzysta z tych form
umożliwiających realizację tego prawa, które zostały mu udostępnione (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z 6 czerwca 2001 r., KKN 96/01 – OSNKW 2001
r., z. 11-12, poz. 95).
3
W tej sprawie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny trzykrotnie wyznaczał
posiedzenia dla rozpoznania wniosku o uchylenie sędziemu Sądu Rejonowego w
stanie spoczynku immunitetu sędziowskiego (26 maja, 8 czerwca i 2 października
2006 r.). Na żadne z tych posiedzeń sędzia ten nie stawił się. O ile niestawiennictwo
sędziego Sądu Rejonowego w stanie spoczynku na pierwszym posiedzeniu można
było uznać za usprawiedliwione, to w dwie kolejne absencje za usprawiedliwione
uznane być nie mogły. Składane przez sędziego zaświadczenia lekarskie w żadnej
mierze nie spełniały wymogów określonych w rozporządzeniu Ministra
Sprawiedliwości oraz Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 24 czerwca 2003 r. w
sprawie warunków i trybu usprawiedliwiania niestawiennictwa oskarżonych,
świadków i innych uczestników procesu karnego z powodu choroby (Dz. U. Nr 110,
poz. 1049), a tym samym nie spełniało wymogów określonych w art. 117 § 2a k.p.k.,
nie mówiąc już o tym, że zaświadczenie z dnia 2 października 2006 r. zostało
przedstawione Sądowi Apelacyjnemu już po zamknięciu posiedzenia sądu (v. zapis w
protokole posiedzenia, k. 66). Zupełnie zatem jasnym się staje, że Sąd Apelacyjny w
dniu 2 października 2006 r. władny był przeprowadzić postępowanie i podjąć
zaskarżoną przez sędziego uchwałę, albowiem stosownie do wyraźnego zapisu § 3 art.
115 Prawa o ustroju sądów powszechnych nieusprawiedliwione niestawiennictwo
sędziego nie wstrzymywało rozpoznania sprawy. Niewłaściwe rozumienie prawa do
obrony, z intencją nieuzasadnionego blokowania postępowania sędzia Sądu
Rejonowego usiłował przenieść także do postępowania przed Sądem Najwyższym.
2. Przechodząc natomiast do oceny zasadności samej uchwały, należy stwierdzić,
co następuje:
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny właściwie ocenił cel prowadzonego
postępowania i trafnie wskazał jakie przesłanki decydują o podjęciu decyzji
zezwalającej na pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego do odpowiedzialności
karnej.
Przysługujący sędziemu, z mocy art. 181 Konstytucji RP, immunitet procesowy
można uchylić, zgodnie z art. 80 § 2c Prawa o ustroju sądów powszechnych, w
wypadku zaistnienia okoliczności określonych w art. 313 § 1 k.p.k., a więc gdy dane w
chwili wszczęcia postępowania, bądź zebrane w jego toku, uzasadniają dostateczne
podejrzenia, że sędzia popełnił czyn zabroniony o znamionach przestępstwa, a więc
gdy organ prowadzący postępowania uzyskał podstawy do wydania postanowienia o
przedstawieniu zarzutów (por. m. in. postanowienia SN-SD z dnia: 18 września 2002
r., SNO 23/02; 11 października 2005 r., SNO 43/05, a także szereg innych judykatów).
W tej sprawie zebrane w postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę pod sygn. Ap
II Ds. (...) dowody w postaci zeznań świadków: Barbary P., Jarosława P., Piotra K.,
Renaty H., są na tyle obciążające sędziego Sądu Rejonowego, że stanowią
4
dostatecznie mocną bazę dowodową dla podjęcia uchwały o uchyleniu wobec sędziego
immunitetu sędziowskiego.
W tej sytuacji zaskarżoną uchwałę należało utrzymać w mocy.