Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 20 LUTEGO 2007 R.
SNO 3/07
Przewodniczący: sędzia SN Feliks Tarnowski.
Sędziowie SN: Teresa Bielska-Sobkowicz, Kazimierz Zawada
(sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y na rozprawie z udziałem
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego sędziego Sądu Okręgowego oraz protokolanta
po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2007 r. sprawy dyscyplinarnej byłego asesora Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniem obrońcy obwinionego i Ministra
Sprawiedliwości od wyroku Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 14
września 2006 r., sygn. akt (...)
u t r z y m a ł zaskarżony w y r o k w m o c y ;
kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Asesor sądowy w Sądzie Rejonowym, obecnie pozbawiony już tej funkcji, został
obwiniony o to, że:
1) w dniu 19 sierpnia 2004 r. w A., wbrew przepisom ustawy spożywał alkohol
w postaci piwa w miejscu publicznym, tj. o czyn z art. 431
ust. 1 ustawy z dnia 26
października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi
(tekst jedn.: Dz. U. z 2002 r. Nr 147, poz. 1231 ze zm.) w związku z art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98,
poz. 1070 ze zm.);
2) w miejscu i czasie jak w pkt 1 podczas czynności legitymowania przez
funkcjonariuszy policji zachowywał się wobec nich arogancko, powołując się przy
tym na stanowisko asesora sądowego, uchybiając tym samym godności urzędu, tj. o
czyn z art. 82 § 2 w związku z art. 107 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 14 września 2006 r. uznał
obwinionego za winnego tego, że:
pełniąc obowiązki asesora Sądu Rejonowego w dniu 19 sierpnia 2004 r. w A.,
uchybił godności urzędu w ten sposób, że wbrew przepisom ustawy spożywał w
miejscu publicznym piwo i podczas legitymowania przez funkcjonariuszy policji
zachował się wobec nich arogancko, powołując się przy tym na pełnione stanowisko –
tj. czynu wyczerpującego znamiona przewinienia dyscyplinarnego z art. 107 Prawa o
2
ustroju sądów powszechnych, i za to na podstawie tego przepisu oraz art. 109 § 1 pkt 1
tej ustawy wymierzył mu karę dyscyplinarną upomnienia.
Wymieniony wyrok został wydany po ponownym rozpoznaniu sprawy na skutek
uchylenia przez Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w dniu 21 kwietnia 2006 r.
wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 13 grudnia 2005 r.,
umarzającego postępowanie w sprawie na mocy art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. w związku z
art. 1 § 2 k.k.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny orzekając w dniu 14 września 2006 r.
ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 19 sierpnia 2004 r. w godzinach wieczornych obwiniony wspólnie z
Przemysławem Arturem K. pił piwo na przystanku komunikacji miejskiej w A. Około
godziny 2350
spostrzegli ich przejeżdżający oznakowanym radiowozem policjanci
Robert J. i Arkadiusz K. Po wylegitymowaniu i poinformowaniu o grożącej karze
pieniężnej w wysokości 100 zł Przemysław Artur K. wyraził skruchę i przeprosił za
swoje postępowanie, natomiast obwiniony kilkakrotnie oświadczył, że jako asesor
sądowy nie podlega postępowaniu mandatowemu i policjanci nie mogą w stosunku do
niego podjąć żadnych czynności, zwłaszcza nie mogą na niego nałożyć mandatu
karnego. Na dowód tego okazał legitymację służbową. Kiedy funkcjonariusze
spisywali jego dane osobowe, palił papierosa, po czym niedopałek wyrzucił obok
policjantów. Odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie.
Podczas interwencji stale, w arogancki sposób podkreślał, że policjanci nie mogą
wobec niego podjąć żadnych działań, gdyby zaś nawet podjęli, nie odniosą one
zamierzonego skutku. Dodał, że mogą oni, co najwyżej, zawiadomić jego
przełożonego – Prezesa Sądu Okręgowego. Policjanci po odebraniu danych
osobowych od obu mężczyzn i sporządzeniu notatki odjechali z miejsca zdarzenia, a
obwiniony i jego kolega udali się do mieszkającej w pobliżu koleżanki.
Sąd Apelacyjny ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zeznań świadków:
Roberta J., Arkadiusza K. i Przemysława Artura K., oraz kserokopii dzienników
funkcjonariuszy policji. W ocenie Sądu, mimo że obwiniony nie przyznał się do tego,
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności zeznania świadków –
policjantów, którzy przeprowadzili interwencję, jednoznacznie dowodzi popełnienia
przez obwinionego zarzucanego mu przewinienia służbowego. Sąd podkreślił, że
zeznania Roberta J. i Arkadiusza K., wskazujące na to, że zachowanie obwinionego
nie odpowiadało standardom stawianym osobom reprezentującym wymiar
sprawiedliwości, są zgodne i konsekwentne. Policjanci nie tylko widzieli otwarte
puszki z piwem, ale też wyczuwali od obu legitymowanych mężczyzn woń alkoholu.
To, że piwo o podanej przez nich nazwie „Rejs” nie jest – jak dowiódł obwiniony –
sprzedawane w puszkach, nie podważa wiarygodności ich zeznań, jeśli zważyć, iż
różnica w porównaniu z nazwą podawaną przez obwinionego jest niewielka
3
(„Redd’s”). Obwiniony, choć mógł się od razu oczyścić od podejrzenia spożywania
alkoholu w miejscu publicznym, odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu
w organizmie. Nie było również przesłanek do odmowy dania wiary zeznaniom
policjantów w części odnoszącej się do aroganckiego zachowywania się obwinionego
wobec nich. O tym, że podczas interwencji policjantami nie kierowała złośliwość ani
chęć zaszkodzenia obwinionemu świadczy fakt, iż wobec Przemysława Artura K.,
który – inaczej niż obwiniony nie starał się ich poniżyć ani nie podważał ich
kompetencji – nie podjęli oni dalszych czynności. Sąd przy tym nie dał wiary
twierdzeniom obwinionego i świadka Przemysława Artura K., że czynności związane
z interwencją przeprowadzał tylko jeden policjant, a drugi znajdował się w
samochodzie, ponieważ ze względu na zasady bezpieczeństwa członkowie załogi
radiowozu policyjnego nie rozdzielają się, poza tym z zeznań świadka Przemysława
Artura K. wyraźnie przebijała obawa przed zaszkodzeniem obwinionemu. Świadek ten
zachowanie policjantów w odniesieniu do niego uznał za bardzo grzeczne. Zeznania
koleżanki obwinionego Sąd ocenił jako nie wnoszące nic nowego do sprawy, gdyż nie
była ona na miejscu zdarzenia i wiadomości o jego przebiegu czerpała jedynie z relacji
obwinionego.
Według Sądu Apelacyjnego, zarzucane obwinionemu zachowania należało,
zgodnie z mającymi zastosowanie w niniejszym postępowaniu zasadami prawa
karnego, uznać za jeden czyn i jedno przewinienie dyscyplinarne (zasada jedności
czynu). Stanowiący przewinienie dyscyplinarne czyn obwinionego był bezprawny
oraz zawiniony. Obwiniony swoim zachowaniem nie tylko wyczerpał znamiona
wykroczenia określonego w art. 431
ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi, lecz naruszył także przepisy Prawa o ustroju sądów
powszechnych, w tym w szczególności art. 82 § 2 tego Prawa. O zawinieniu, a ściślej
o działaniu z zamiarem bezpośrednim, świadczy wielokrotne powoływanie się przez
obwinionego na pełnioną funkcję w celu uniknięcia odpowiedzialności za niewłaściwe
zachowanie się. Również wyrzucenie niedopałka na trawnik, obok funkcjonariuszy,
dowodzi celowego działania ukierunkowanego na zamanifestowanie pozycji
służbowej.
W ocenie Sądu Apelacyjnego popełnione przez obwinionego przewinienie
cechuje również społeczna szkodliwość. Narusza ono powagę i godność urzędu
sędziowskiego.
Ze względu na szczególne wymagania stawiane osobom reprezentującym
wymiar sprawiedliwości nawet nieduży ładunek szkodliwości społecznej przewinienia
popełnionego przez osobę zajmującą stanowisko sędziego powinien prowadzić do
ukarania.
Uwzględniając, że przewinienie dyscyplinarne asesora sądowego, popełnione
podczas urlopu i bez związku z wykonywaniem obowiązków orzeczniczych, nie
4
spowodowało, poza naruszeniem powagi i godności zajmowanego przez niego urzędu,
odczuwalnych ujemnych następstw, oraz że jego dotychczasową pracę cechowała
zawsze wysoka kultura osobista wobec współpracowników i stron, jak też biorąc pod
uwagę nie nasuwające wątpliwości wywiązywanie się przez niego z obowiązków
orzeczniczych, Sąd Apelacyjny uznał za właściwe wymierzenie mu najłagodniejszej z
kar przewidzianych za tego rodzaju przewinienia, a mianowicie kary upomnienia.
W odwołaniu od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 14
września 2006 r., obrońca obwinionego skarżąc ten wyrok w całości zarzucił mu:
1) mający wpływ na treść rozstrzygnięcia błąd w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę wyrokowania, polegający na:
a) uznaniu, że obwiniony dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego, podczas
gdy prawidłowa analiza materiału dowodowego sprawy powinna prowadzić do
przeciwnego wniosku,
b) przyjęciu, że obwiniony działał z bezpośrednim zamiarem uchybienia
godności urzędu, podczas gdy okoliczności sprawy, w szczególności postępowanie
kontrolującego go funkcjonariusza w konfrontacji z właściwościami i warunkami
osobistymi obwinionego, uzasadniają przekonanie, iż obwiniony ani nie przewidywał,
ani nie godził się na to, iż poinformowanie o drodze służbowej postępowania
dyscyplinarnego i odmowa przyjęcia mandatu karnego zostaną odebrane jako
uchybienie godności urzędu,
c) pominięciu przez Sąd pierwszej instancji szeregu okoliczności łagodzących,
wpływających na ocenę przedmiotowo-podmiotowych okoliczności czynu i w
konsekwencji bezzasadnym niezastosowaniu przepisu art. 109 § 5 Prawa o ustroju
sądów powszechnych, przewidującego możliwość odstąpienia od wymierzenia kary w
przypadku przewinień mniejszej wagi;
2) mające istotny wpływ na treść orzeczenia rażące naruszenie przepisów prawa
procesowego, a mianowicie:
a) art. 5 § 2 i art. 7 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o ustroju sądów
powszechnych przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dowolną
interpretację zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, przede wszystkim
wyjaśnień obwinionego i wspierających go świadków, jak również nie rozważenie
dowodów przemawiających na korzyść obwinionego w postaci jego wyjaśnień i
tłumaczenie nie dających się rozstrzygnąć wątpliwości na jego niekorzyść,
b) art. 413 § 2 k.p.k. § 2 pkt 1 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o ustroju sądów
powszechnych przez:
- zaniechanie zamieszczenia w wyroku skazującym dokładnego określenia
przypisywanego obwinionemu czynu wyczerpującego znamiona przewinienia
dyscyplinarnego w zakresie, czy przewinienie dyscyplinarne popełnione zostało
5
umyślnie – i z jaką postacią zamiaru: zamiarem bezpośrednim czy też ewentualnym –
lub nieumyślnie,
- wprowadzenie do opisu czynu przypisywanego obwinionemu fragmentu
zachowania polegającego na spożywaniu piwa w miejscu publicznym, które nie mogło
zostać tam powołane ze względu na przedawnienie karalności wykroczenia
określonego w art. 431
ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi,
c) art. 136 § 2 Prawa o ustroju sądów powszechnych przez nieprawidłowe
przyjęcie, że do asesorów sądowych pełniących obowiązki sędziowskie mają
zastosowanie normy Prawa o ustroju sądów powszechnych dotyczące postępowania
dyscyplinarnego wobec sędziów i bezzasadne w związku z tym odstąpienie od
umorzenia postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 8 k.p.k.
Wskazując na powyższe uchybienia, obrońca obwinionego wniósł o:
uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od
popełnienia zarzucanego mu przewinienia, ewentualnie
uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania na mocy art. 17
§1 pkt 8 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych,
ewentualnie
uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, ewentualnie
zmianę zaskarżonego wyroku przez wyeliminowanie z opisu czynu
przypisywanego „spożywania alkoholu w miejscu publicznym wbrew przepisom
ustawy” i odstąpienie od wymierzenia obwinionemu kary.
W piśmie procesowym z dnia 9 lutego 2007 r. obrońca obwinionego wniósł
ponadto o rozważenie możliwości odmowy zastosowania w postępowaniu
odwoławczym art. 136 § 2 w związku z art. 134 § 1, 135 § 1 i 106 § 1 Prawa o ustroju
sądów powszechnych jako niezgodnych z art. 45 ust. 1 w związku z art. 10, art. 175
ust. 1, art. 178 ust. 1 Konstytucji RP.
Natomiast Minister Sprawiedliwości, skarżąc wyrok Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 14 września 2006 r. jedynie w części dotyczącej orzeczenia o
karze, zarzucił mu, powołując się na art. 438 pkt 4 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o
ustroju sądów powszechnych, rażącą niewspółmierność orzeczonej kary
dyscyplinarnej w stosunku do wagi przypisanego obwinionemu przewinienia
dyscyplinarnego. Podnosząc ten zarzut, wniósł na podstawie art. 427 § 1 w związku z
art. 437 § 2 k.p.k. oraz art. 128 Prawa o ustroju sądów powszechnych o zmianę
wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 14 września 2006 r. przez wymierzenie
obwinionemu za przypisane przewinienie dyscyplinarne na podstawie art. 109 §1 pkt 5
Prawa o ustroju sądów powszechnych kary dyscyplinarnej złożenia z urzędu.
6
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Mimo iż obecna regulacja prawna asesury sądowej nasuwa wątpliwości co do
zgodności z Konstytucją (por. postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 30
października 2006 r., S 3/06), dopóki Trybunał Konstytucyjny nie stwierdzi
sprzeczności tej regulacji z normami konstytucyjnymi, nie można jej uznawać za
nieobowiązującą.
Chybione jest również twierdzenie obrońcy, że art. 136 § 2 Prawa o ustroju
sądów powszechnych nie daje podstaw do stosowania w odniesieniu do asesorów
sądowych przepisów tego Prawa o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.
Oczywiście niektóre z tych przepisów – na przykład art. 109 § 1 pkt 3, przewidujący
usunięcie z zajmowanej funkcji – nie znajdą zastosowania do asesorów. Podobnie
jednak jest również, gdy chodzi o sędziów. Nawiązując do powołanego przykładu,
przepisu art. 109 §1 pkt 3 Prawa o ustroju sądów powszechnych nie można rzecz jasna
zastosować także do sędziego, który nie pełni funkcji. Stąd więc, że niektóre przepisy
o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów nie mogą znaleźć zastosowania do
asesorów, nie można wywieść wniosku o braku w ogóle podstaw do stosowania w
odniesieniu do asesorów przepisów o odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.
W okolicznościach sprawy uzasadnione było, z przyczyn wskazanych przez Sąd
Apelacyjny, uznanie zarzucanego obwinionemu postępowania za jeden, wychodzący
poza granicę wykroczenia z art. 431
ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i
przeciwdziałaniu alkoholizmowi, czyn stanowiący przewinienie dyscyplinarne. W
rezultacie nie może również odnieść zamierzonego skutku podniesiony przez obrońcę
obwinionego zarzut nieuwzględnienia przedawnienia karalności wykroczenia
określonego w art. 431
ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu
alkoholizmowi. Nie wystąpił bowiem stan, który ma na względzie art. 108 § 3 Prawa o
ustroju sądów powszechnych.
Treść zaskarżonego wyroku nie pozostawia przy tym wątpliwości co do
umyślnego – w postaci zamiaru bezpośredniego – popełnienia przez obwinionego
przypisanego mu przewinienia dyscyplinarnego.
Zarzucany błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyrokowania
obrona wywodzi przede wszystkim z dokonanego, jej zdaniem, przez Sąd Apelacyjny
naruszenia art. 442 § 2 i 3 k.p.k. w związku z art. 128 Prawa o ustroju sądów
powszechnych. Co do kwestionowanego poprzestania na ujawnieniu dowodów przez
Sąd Apelacyjny, należy jednak zauważyć, że nastąpiło ono za zgodą obrońcy
obwinionego (karta 130). Zmiana stanowiska w tym względzie przez obrońcę w
odwołaniu nie ma uzasadnionych podstaw. Nie można również podzielić zapatrywania
obrony, że część motywacyjna wyroku odwoławczego Sądu Najwyższego odebrała
Sądowi Apelacyjnemu, przy ponownym rozpoznawaniu sprawy, prawo do swobodnej
7
oceny dowodów i ustalenia stanu faktycznego. Ani we wspomnianej „części
motywacyjnej wyroku Sądu Najwyższego”, ani w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
nie można dostrzec niczego takiego, co nie mieściłoby się w granicach regulacji art.
442 § 3 k.p.k.
Obrona nie dowiodła też, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego
wykraczała poza granice swobodnej oceny dowodów.
Nie mogły również zostać uwzględnione oba odwołania w zakresie odnoszącym
się do kary. Kara za przewinienie dyscyplinarne powinna być, ujmując rzecz
najogólniej, adekwatna do popełnionego czynu. Z jednej strony niewątpliwe
uchybienie powadze i godności urzędu asesora pełniącego czynności sędziowskie
nakazywało wymierzenie obwinionemu kary, z drugiej zaś strony wiele zestawionych
przez Sąd Apelacyjny okoliczności przemawiających na jego korzyść
usprawiedliwiało zastosowanie wobec niego najłagodniejszej kary – upomnienia.
Odwołanie Ministra Sprawiedliwości, zawierające wniosek o ukaranie obwinionego
najsurowszą z przewidzianych kar dyscyplinarnych, pomija całkowicie wspomniane
okoliczności.
Mając powyższe na względzie, orzeczono – na podstawie art. 437 §1 k.p.k. w
związku z art. 128 i 133 Prawa o ustroju sądów powszechnych – jak w sentencji.