Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 550/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Antoni Górski (sprawozdawca)
SSN Tadeusz Żyznowski
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z powództwa Gminy C.
przeciwko Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska" w C.
o wydanie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 5 kwietnia 2007 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 27 kwietnia 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 14 lipca 2005 r. nakazał pozwanej
Spółdzielni wydanie powódce nieruchomości, stanowiącej zabudowaną działkę nr
129 położoną w O., posiadanej przez nią bez tytułu prawnego. Jednocześnie Sąd
ten nie uwzględnił zarzutu zatrzymania z tytułu nakładów poczynionych przez
pozwaną na nieruchomość uznając, że nie został on dostatecznie sprecyzowany
zarówno przedmiotowo, jak i co do wysokości. Powoływanie się bowiem na operat
szacunkowy z postępowania administracyjnego z 1995 r. było nieaktualne, a
wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w celu oszacowania nakładów
Sądu uznał za spóźniony, mając przy tym na względzie, że pozwana nie jest
pozbawiona możliwości dochodzenia swoich roszczeń z tytułu nakładów w
odrębnej sprawie.
Apelacja pozwanej od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 27 kwietnia 2006 r. Sąd ten podzielił pogląd, iż pozwana nie
wykazała należycie prawa do nakładów, zwłaszcza, że była posiadaczką w złej
wierze, której przysługuje zwrot tylko nakładów koniecznych i to o tyle o ile nie
znalazły one pokrycia w korzyściach uzyskanych z rzeczy, a właściciel
bezpodstawnie wzbogaciłby się ich kosztem. Wykazanie tych roszczeń było
obowiązkiem pozwanej, a przerzucanie tego obowiązku na biegłego Sąd uznał za
niedopuszczalne.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła pozwana skargą kasacyjną,
zarzucając naruszenie art. 461 k.c. oraz art. 233 § 1 k.p.c., art. 217 § 1, art. 227,
art. 278 § 1 i art. 379 pkt 5 k.p.c., wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Strona pozwana, poczynając od odpowiedzi na pozew, konsekwentnie
podnosiła zarzut zatrzymania z tytułu nakładów poniesionych na windykowaną
przez powódkę nieruchomość. Wysokość tych nakładów określiła na 34.397 zł;
3
na tyle bowiem zostały oszacowane w operacie opracowanym przez rzeczoznawcę
w 1995 r. Wniosek o powołanie biegłego sądowego celem określenia kategorii tych
nakładów oraz ich aktualnej wartości został złożony na k. 51 akt. Sąd Okręgowy
początkowo podjął czynności zmierzające do ustalenia tych nakładów, gdyż na
rozprawie z dnia 31 stycznia 2005 r. przesłuchał świadków na okoliczność samego
faktu ich poczynienia i odroczył ją „celem rozstrzygnięcia wniosku
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego”. Późniejsze odstąpienie
od przeprowadzenia tego dowodu z racji rzekomo spóźnionego jego powołania jest
w tej sytuacji niezrozumiałe, stąd też zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art. 217,
art. 227 i art. 278 § 1 k.p.c. jest uzasadniony, gdyż Sąd Apelacyjny zaakceptował
pominięcie tego dowodu przez Sąd Okręgowy i sam również nie uzupełnił
postępowania dowodowego. Wbrew przy tym dalszej argumentacji, przywołanej
w zaskarżonym wyroku na poparcie odmowy dopuszczenia dowodu z opinii
biegłego, należy stwierdzić, że nie jest trafne stanowisko zmierzające do tego,
iż strona zgłaszająca zarzut z tytułu nakładów musi sama precyzyjne określić
wartość każdego detalu składającego się na te nakłady, a w dodatku wskazać jaki
jest konkretnie charakter każdego detalicznego nakładu (tj. czy należy on do
nakładów koniecznych, czy też nie). W wielu przypadkach stanowcze
wypowiedzenie się co do tych kwestii wymaga bowiem wiadomości specjalnych
i tym samym usprawiedliwia powołanie biegłego, co nie ma nic wspólnego
z przerzucaniem na niego obowiązku wykazania wysokości roszczenia, jak to
ujmuje Sąd Apelacyjny. Wprawdzie Sąd ten ma rację, iż może się zdarzyć,
że pozwany powołuje zarzut zatrzymania jedynie w celu działania na zwłokę, lecz
w sprawie niniejszej takiej intencji skarżącej nie wykazano. W tej sytuacji
nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego mogło mieć istotny wpływ na wynik
sprawy i w tym zakresie postawa procesowa skargi kasacyjnej jest uzasadniona
(art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.), natomiast nie jest usprawiedliwiony, jak idący zbyt
daleko, wniosek skarżącej, iż doszło tym samym do pozbawienia jej możliwości
obrony praw w procesie (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Jednocześnie uznać trzeba zarzut
naruszenia prawa materialnego w postaci art. 461 k.c. Warto jednak dodać, że jest
to przepis o charakterze ogólnym, ustanawiający zasadę dopuszczalności
zgłoszenia zarzutu zatrzymania, mającego skutek hamujący względem roszczenia
4
windykacyjnego, sam jednak nie stanowi źródła roszczenia, stąd też przy
rozstrzyganiu sprawy powinien być powoływany w związku z innym, konkretnym
przepisem prawa materialnego, regulującym jakie roszczenia oraz z tytułu jakich
nakładów przysługują one pozwanemu.
Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 39815
§ 1 w zw. z art. 108
§ 2 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.
jz